Liczba postów : 3
Dołączył/a : 05/04/2013
| Temat: Let me be your melody~ Pon Maj 27 2013, 13:35 | |
| IMIĘ: MELODY ODETTE PSEUDONIM: MEL NAZWISKO: THORNE PŁEĆ: KOBIETA WAGA: CZTERDZIEŚCI DZIEWIĘĆ KG WZROST: STO SZEŚĆDZIESIĄT CM WIEK: OSIEMNAŚCIE LAT GILDIA: MERMAID CREST MIEJSCE UMIESZCZENIA ZNAKU GILDII: NA KARKU KLASA MAGA: 0 WYGLĄD: Metr sześćdziesiąt to wysoka czy niska? A czterdzieści dziewięć kilogramów? - gruba czy chuda? Szczerze mówiąc to zbyt trudne pytania dla mnie. No bo! jak niby mam być obiektywna względem siebie? No właśnie! Dobrze przecież wiecie, że się nie da. Niby chuda... nie, nie chuda. Taka... normalna. I mam też mnóstwo par, wiecie? Dwie ręce, dwie nogi, dwoje oczu! Niezwykłe! Ale tylko jeden żołądek. Chyba... Znaczy nie mutant! Ale albo olbrzymi żołądek, albo aż dwa. No bo... gdzie podziewa się to całe jedzenie, hm? Przecież nie znika od tak! O, a wiecie, że u każdej ręki i stopy mam równo po pięć palców? Ciekawe czemu akurat pięć. To jakaś niezwykła liczba? A może z sześcioma nie byłoby co robić? No bo np. takie malowanie pazurków zajęłoby wtedy znacznie więcej czasu. Tak, tak. A czas jest cenny! Miseczka E. Nie, nie... taka to nie. D? Tak. Tak, chyba D. Ale nie miseczka do jedzenia. A one to w ogóle mają rozmiary? Hm... to ciekawe pytanie, ale nie znam odpowiedzi. Chodzi o klatkę piersiową! Więc D. Przynajmniej jedno ustalone. Biodra... ma ktoś centymetr? O i pas... to jest ten centymetr, czy nie? Nie? No trudno. W każdym razie pas o taki. Nie, trochę większy... tak! o taki. To biodra chyba takie. Tak, coś w tym stylu. No. I wszystko jasne. Karnacja - jasna. Ale nie blada. Takie to tylko wampiry są. A rudy wampir? Właśnie! Czemu nie ma nigdy rudych wampirów? Bo chyba... nie łysieją, nie? A może? Hmm... Więc... karnacja jasna, ale nie blada. Chyba wszystko jasne? Długie włosy z kilkoma 'u' w środku. Do pasa. Nie! Do bioder. A może poza nie? A wliczamy to, czy są mokre czy suche? Bo mokre to za biodra. Właśnie takie długie. Bo długie, nie? A ile z nimi kłopotów! I weź takie rozczesz. Nie, nie... bez gimnastyki to się nie obejdzie. Tu skręt w prawo, tu w lewo, a tu wuch! i skłon do przodu. O, i grzywka. Bo mam grzywkę. Taką na bok. Mhm, bo osoby z wysokim czołem inaczej nie mogą. A szkoda! Bo wiecie fajnie jest mieć taką prostą, o! albo taką asymetryczną. A tu tylko taka na bok. Ich cecha charakterystyczna? Rudy kolor! Ale nie taki 'rudy bo rudy', nie taka rdza. No, taki rudy. Taki prawdziwy, żywy. Właśnie taki! Trochę jak niebo przy zachodzie słońca, trochę jak ciepły blask ognia. Tak, tak - właśnie taki. A oczy? Nie, oczy to takie zwykłe. Normalny brąz. Czemu zwykłe? No bo one takie popularne. Spojrzycie w prawo - brąz, w lewo - brąz. Nuda. A ja chciałabym różnokolorowe! Najlepiej jedno niebieskie a drugie czerwone. Tak! to byłoby coś niezwykłego. A zamiast tego mam ciemny brąz. Do tego nie da się nawet ułożyć ładnych określeń! Brązowe jak co? Jak to twoje drewniane biurko? Jak ten pień drzewa stojącego tam czy tam? Widzicie? Nie da się i już. Nie mam tatuaży. Kolczyków też nie. Przecież to będzie boleć. I strasznie wygląda ta igła! No jak można tak dobrowolnie się do niej zbliżać? Chyba musieliby mnie wnieść nieprzytomną, a i wtedy nie gwarantuje, że nagle bym się nie poderwała i nie uciekła. No bo zostaje jeszcze świadomość no! CHARAKTER: HISTORIA: UMIEJĘTNOŚCI: - Uzdrowiciel - Nie każdy mag specjalizuje się w rzucaniu zaklęć. Niektórzy wolą leczyć towarzyszy, idzie im to dlatego bardzo skutecznie
Lvl 1 - Zaklęcia leczące są skuteczniejsze niż u przeciętnego maga
Shielder - Mag specjalizujący się w bronieniu swych towarzyszy na polu bitwy. W ataku żaden z nich pożytek, ale jak przychodzi do obrony, to już inna sprawa.
Lvl 1 - Zaklęcia obronne są nieco silniejsze W czepku urodzony - A co z tymi którzy nie mają czegoś takiego jak musk!? Dla nich pozostaje intuicja i szczęście!
Lvl 1 - Od czasu do czasu masz szczęście i zdarzy się coś co ci pomoże EKWIPUNEK: - Torba. Ale, że torba nie torebeczka. No, może nie taka podróżna, nie przesadzajmy. Wszakże nie tachała by jej wszędzie ze sobą. Ot taka, co mogłaby pomieścić jej smakołyki - a uwierzcie, są przepyszne. O, i patelenkę! Ale o niej to później.
- Jakaś kartka. Ewentualnie plik kartek i koniecznie pisak! Nie ma to jak w ramach odstresowania stworzyć jakieś dzieło! A ona potrafi. No... przynajmniej potrafi trzymać pisak, jak to niektórzy mogą orzec. Jednak to nie ważne! Dzieło jest dziełem, nie ważne jak dziełowaste by nie było, o.
- Patelenka. Czemu? No bo mięsożerne sarenki. I mają w oczach lasery! Tak, tak sprytne i przebiegłe stworzonka. A jakoś trzeba się bronić. Poza tym taka patelenka to prawie jak zabójcza broń na złych ludzi!
RODZAJ MAGII: Magia Tworzenia Mag studiujący szkołę Tworzenia to bezcenny sprzymierzeniec, który potrafi leczyć rany, wzmacniać towarzyszy i chronić ich przed atakiem. Rodzaj magii jest czysto defensywny i wspomagający. PASYWNE WŁAŚCIWOŚCI MAGII: ZAKLĘCIA: |
|