I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Temat: Chen jest kotem, bo temat jest za krótki. Wto Sie 14 2012, 20:10
Imię: Chen Pseudonim: Kuro-chan, zdrobnienie od Kuroneko (Czarny Kot), ew. Neko. Nazwisko: Takowego brak Płeć: Kobieta Waga: 47 kg Wzrost: 149cm Wiek: 15 lat Gildia: Grimoire Heart Miejsce umieszczenia znaku gildii: Na wysokości prawego obojczyka. Klasa Maga: 0
Wygląd: Jak zostało to już wcześniej wspomniane, Chen to chodzące sto czterdzieści dziewięć centymetry czystego zła i ważące czterdzieści siedem kilogramów. Choć mała i krucha, jest wszędzie zauważalna, między innymi dzięki ubiorowi, ale także poprzez specyficzne zachowanie. Tak więc, nietrudno nie zauważyć, że ma coś wspólnego z kotami, bowiem od razu można spostrzec kocie uszy (na lewym znajduje się złoty kolczyk) oraz ogon, albo raczej dwa - czarne z białymi końcówkami. Na pierwszy rzut oka wydaje się być przyjazna, zwłaszcza dzięki dużym, iście pomarańczowym oczom, które wręcz ciskają iskierkami wesołości. Nad tymi ślepiami znajdują się lekko zarysowane brwi, dodające uroku niewinności dziewczynce. Zadarty nosek, a jej ząbki... Cóż, nie byłaby prawdziwym kotem, gdyby jej kły nie były leciutko wydłużone, prawda? Włoski, koloru brązu wpadającego lekko w pomarańcz, często można zobaczyć w stanie "artystycznego nieładu", co raczej nie jest specjalnym zamiarem dziewczęcia, a raczej zwykłym lenistwem. W co się w takim razie ubiera takie kocie dziewczątko? Bardzo lubi łańcuchy. Nie takie zwykłe łańcuszki, co to panienki na szyjce wieszają, ale takie prawdziwe, ciężkie łańcuchy, które czasami naprawdę trzymają ją z dala od innych. Poza tym, nie przepada za bardzo za zbyt dziewczęcymi ubraniami - więc raczej nie zobaczy jej nikt w sukieneczce, czy to spódniczce, albo w czymś, co ma falbanki. Jej ulubionym ubiorem na każdą porę roku są: czarna obroża z zaczepionymi łańcuchem (bardzo krótkim) oraz skórzana, czerwona kurtka z czarnym puszkiem.
Charakter: No i przyszło na charakterek. A jakiż on jest w przypadku młodej Chen? Cóż... Przy pierwszym spotkaniu uwiedzie cię jej energiczność i radość życia, przy drugim zapewne poznasz jej prawdziwą osobowość, a przy trzecim zemdli cię i będziesz chciał popełnić samobójstwo. To w takim skrócie. A w szczegółach? Tego małego kotka wszędzie jest pełno. Czy to w czterech ścianach, czy na zewnątrz, pośród ludzi, czy w odosobnieniu. Zawsze ma na tyle energii, by uprzykrzać innym życie. W końcu, to jest jeszcze dziecko, prawda? Prawda. Jednakże pomimo młodego wieku ma na swoim koncie dwa morderstwa... Które bardzo na nią wpłynęły, jak i na jej zachowanie. Przez to właśnie stała się nieco sadystyczna. Zazwyczaj jedyne co robi, to zadawanie bólu, dopiero pod wpływem silnych emocji może kogoś uszkodzić... Czasami także z wesołej i przyjaznej Chen staje się bezwzględną, okrutną i mroczną dziewczyną żądną krwi. Zatraca się wtedy w sobie... I często po fakcie nie pamięta, co się dokładnie stało. Dziwne? Może. Dlatego też, rzadko kto doprowadza małą Chen do takiego stanu. Lepiej żyć z nią w pokoju... niż niepotrzebnie cierpieć, prawda?
Historia: Piętnaście lat temu narodziło się małe dzieciątko o pomarańczowych ślepkach, które szczęśliwe małżeństwo postanowiło nazwać Chen. Dziewczynka była urocza i wiecznie płakała domagając się tak przeróżnych rzeczy. Chyba już wtedy obudził się w tym malcu sadyzm... Pastwić się nad biednymi ludźmi ciągłym wyciem i łzami. To musiało być celowe. A jak. Jej dzieciństwo nie było złe. Rodzice troszczyli się o nią, była ich małym oczkiem w głowie. Nigdy nie pomyślałaby nawet nad tym, co zrobi im w przyszłości... W wieku lat siedmiu odkryła w ojcowskim biurku (w szufladce, gdzie ojczulek nigdy nie zaglądał) małą książeczkę, albo raczej notatnik. Jak można się domyślić, było to źródło wszystkich jej późniejszych problemów, bowiem w owym kajeciku spisane były wszystkie zaklęcia Magii Cienia. Począwszy od tych najprostszych, po te w miarę jeszcze bezpieczne i skończywszy na tych całkowicie destrukcyjnych. Młodziutką wtedy Chen zachwyciła ta moc... W końcu od zawsze jej marzeniem była magia i przystąpienie w przyszłości do jakiejś wspaniałej Gildii. Kolejne dwa lata poświęciła na lekcje. Nie mówiła o tym ani ojcu, ani matce, bo ci za magami zbytnio nie przepadali. Kiedy Chen pytała się, dlaczego, odsyłali ją z kwitkiem. Tak więc postanowiła wziąć się za to sama. I skończyło się to... nieszczęściem. Miała wtedy dziesięć lat. Tego dnia wyznała rodzicom, że sama uczy się magii i już nieźle jej to wychodzi. Oni jednak nie byli tym faktem zachwyceni. Zaczęła się awantura o to, jaka ta Chen zła i niedobra. A ona? Nie wytrzymała. Wściekła się i straciła nad sobą panowanie. Efektem tego była śmierć obydwojga rodziców. Kiedy było już po wszystkim dziewczynka nie wiedziała, co się dokładnie stało, ale czuła, że to jej wina. Czy było jej z tym źle? Trochę tak i trochę nie. Uciekła. Przygarnęli ją członkowie Grimoire Heart po tym, jak usłyszeli, co się stało. Widocznie stwierdzili, że im się przyda i w przyszłości może być z małej naprawdę dobry mag. Od pięciu lat jest w gildii. Od dołączenia do niej nie uczestniczyła w żadnym ataku na ludzi, tj. nikogo nie skrzywdziła. Do czasu.
Rodzaj Magii: Magia Cienia - opanowana do perfekcji może stwarzać naprawdę wielki problem dla Rady, ponieważ użytkownik może dzięki tej sile skrzywdzić wiele niewinnych istnień. Służy jedynie do zadawania ran istotom żywym, bowiem poprzez swoją materię nie jest w stanie uszkodzić żadnej budowli, ani nawet lichego drzewka. Zdecydowanie magia ofensywna, nie mająca w zanadrzu żadnych zaklęć defensywnych. Wyglądem przypomina zwykłą mgłę, czarną jak smoła, przez to widoczność przez nią jest niemalże zerowa.
Pasywne Właściwości Magii: ~ Stworzenie - Cóż to jest? Wielkości dłoni, mgliste i czarne, z białymi ślepiami i przypominające swoim wyglądem kota bez tylnych łap (jak i ogona i połowy tułowia - zamiast tego jego tył zachowuje się jak duch). To pupilek Chen, stworzony z Cienia. Nie jest żadną bronią, ani nie służy do walki czy obrony. Jedynie ładnie wygląda i towarzyszy dziewczynie. Potrafi posługiwać się ludzką mową, acz nie jest zbyt inteligentny. ~ Świeża Mgiełka - Co się z tym je? Nic. Ale służy do maskowania się w ciemnych uliczkach - zwykła czarna mgła, nie mająca żadnych właściwości magicznych ma jedynie za zadanie utrudnić zobaczenie użytkowniczki kryjącej się gdzieś w cieniu (raczej nieprzydatne w dzień, ponieważ potrzebna jest ciemność). Na 5 metrów ją widać, dalej jedynie zarys sylwetki. ~ Istota Czarna - Co za dziwy ma w rękawie ta mała kotka? Czym jest Istota Czarna? Niczym innym, jak przedmiotem. Chen dzięki temu potrafi stworzyć dowolny przedmiot, np. takie krzesło, z mgły. Ów materia zachowuje się wtedy jak ciało stałe. Nie może jednak wytworzyć czegoś wielkości samochodu, ani żadnej zbyt złożonej lub zmechanizowanej rzeczy, jedynie te prosto zbudowane. Każdy przedmiot znika po 2 postach.
Zaklęcia: ~ Transformacyjna Teleportacja [D] - Dzięki temu zaklęciu Chen w jednej sekundzie zmienia się w mgłę, znika, mgła pojawia się parę metrów dalej (nie dalej niż 10 metrów) i zaraz po tym z mgły wyłania się także mordeczka Chen (nie może jednak teleportować się przez martwe przedmioty, tj. przez ścianę). Wszystko to dzieje się w ciągu dwóch sekund. Może tak zrobić nawet 3 razy w jednym poście. ~ Zniewalająca Mgła [D] - Wokół przeciwnika pojawia się czarna mgła. Wróg widzi jedynie czubek swojego nosa. Nie atakuje go, a jedynie uniemożliwia zobaczenie Chen oraz jej ataków. (proszę o ograniczenia) ~ Cieniste Igły [B] - Są niczym innym, jak metrowymi igłami wytworzonymi z mgły. Za jednym razem może ich stworzyć około dwudziestu-trzydziestu. Każde ma średnicę dwóch centymetrów, oczywiście na środku, bo im bliżej końców tym bardziej jest ta średnica mniejsza. (proszę o ograniczenia) ~ Drapiący Oddech [B] - Chen zionie (o ile można to tak nazwać) nie ogniem, a mgłą wytworzoną w tym przypadku z milionów maleńkich igiełeczek (z mgły), które wbijają się we wroga, powodując dość mocny ból, który znika wraz z mgłą, jeśli w ciało przeciwnika nie wbije się zbyt wiele igieł. Wielkość mgły to 13 metrów kwadratowych. Znika po 4 postach, "odnawia się" po 5.
Ostatnio zmieniony przez Chen dnia Wto Sie 14 2012, 21:07, w całości zmieniany 1 raz
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Chen jest kotem, bo temat jest za krótki. Wto Sie 14 2012, 20:29
PWM - ok, w sumie ni to ofensywne, ni defensywne... takie na PWM nawet. Ale nie przedłużając, Akcept
Transformacyjna Teleportacja - dobra, masz te 3 razy na post, ale po nawet jednym użyciu czekasz 1 post. Jak się odpowiada to akcept
Zniewalająca Mgła - możesz ją zrobić na terenie 10m2. Nie dość że przeciwnik nic nie widzi, to ty też. Utrzymuje się 3 posty, potem 2 przerwy.
Cieniste Igły - 25 igieł, wymiary ok. Lecą dość szybko, po użyciu czekasz 3 posty na kolejne użycie.
Drapiący Oddech - mgła nie jest zabójczo szybka (bo jednak mgła), ale z bliska jak zaatakujesz możesz nieźle narozrabiać. Po za tym z racji że jak powiedziałaś, są to malutkie igiełeczki, tyle co będzie przeciwnika gardło boleć jakby jakie zapalnie miał czy inne choróbsko. Nie będzie mógł mówić a ból będzie mu przeszkadzał. Oczywiście skala bólu uzależniona od wytrzymałości przeciwnika. Mgła na powierzchni 25m2, znika po 4 postach. Ponowne użycie po 5 postach.
Chen
Liczba postów : 39
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Włocławek
Temat: Re: Chen jest kotem, bo temat jest za krótki. Wto Sie 14 2012, 20:39
A czy Drapiący Oddech może robić trochę większe szkody? Oczywiście kosztem np. czasu trwania (2 posty)?
Reszta mi odpowiada, już dopisuję :3
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Chen jest kotem, bo temat jest za krótki. Wto Sie 14 2012, 20:45
Ok, większe szkody, ale odejmę ci od wielkości mgły. Dajmy na to że jak się wbiją w przeciwnika to bół będzie mu utrudniał dosć znacznie poruszanie się. Ból znika wraz z mgłą (o ile igły sie wbiją), wielkość mgły 13m2. A ja jeszcze do PWM wrócę. W ostatnim nie możesz tworzyć skomplikowanych broni, a przedmioty stworzone znikają bo 2 postach.. A ta mgła w PWM - nie będzie jakoś mocno ograniczała widoczności, jedynie do tego stopnia to będzie widział sylwetki osób oddalonych dalej na 5m. Do 5m, widzi normalnie. Chyba już o niczym nie zapomniałam.
Chen
Liczba postów : 39
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Włocławek
Temat: Re: Chen jest kotem, bo temat jest za krótki. Wto Sie 14 2012, 21:07
Już wszystko powinno być ok :3
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Chen jest kotem, bo temat jest za krótki. Wto Sie 14 2012, 21:10
W takim razie trzymaj akcepta. Idź czynić chaos w świecie...
Sponsored content
Temat: Re: Chen jest kotem, bo temat jest za krótki.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.