I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Gdzieś na uboczu miasta Oak mieści się budynek wyglądający prawie, że jak pałac. Przed całym gmachem mieściła się fontanna i park.. Pełen drzew, roślin, które nawet w najzimniejszej porze roku rosły, tak jakby było to lato. Wszystko dzięki magii.. Zaś samo wnętrze budynku wygląda dość klasycznie.. Im dalej się wchodzi tym coraz przepych. Z samego budynku, co chwilę nadciągają, a to śpiewy, a przepiękne melodie.
MG
Magowie przybyli pod Akademię w samo południe. Ciepłe słoneczko ogrzewało i pocieszało każdego z was.. W końcu i wasza trójka, mimo że z dosyć różnych zakątków przybyła. Czekała tam na was młoda dziewczynka. Za pewnie uczennica, która pomagała w organizacji całego festiwalu. Wyglądała na około szesnaście lat. Jej niebieskie oczka chowały się pod rudą czupryną.. Ubrana była w krótką różową sukienkę do połowy ud i różowe balerinki.. Z jej oczu mogliście dostrzec zapał, który kierował dziewczynkom. Uśmiechnęła się lekko i pokiwała rączką na wznak, żebyście poszli za nią. Ona pokierowała się w stronę budynku.. Po chwili weszliście do Akademii. Udając się za rudą, która jakoś nie paliła się do rozmowy z wami. Z wszystkich stron słyszeliście, a to wokale, instrumenty, grę aktorską. Widać było, że wszyscy przygotowywali się do festiwalu by wypaść, jak najlepiej. Trafiliście po chwili do gabinetu organizacji, czy tam dyrektorki akademii. Była to w podeszłym wieku kobieta o pięknych brązowych włosach.. O dziwo nie było widać odrostów, jednak zmarszczek nie da się ukryć. - Rozumiem, że jesteście tego pewni, że chcecie występować? - spytała dość podejrzliwym tonem.. W końcu nie każdy ma jakiś tam talent. A jak coś by poszło nie tak.. To by nie było za miło. W tym czasie Rudowłosa wyszła z gabinetu, zostawiając was samych z dyrektorką.
Autor
Wiadomość
Senka
Liczba postów : 168
Dołączył/a : 24/09/2012
Temat: Re: Akademia Fiore Pon Lut 11 2013, 22:37
Tego już było trochę za wiele. Dziewczynka była wulgarna, używała dość niestosownego słownictwa. Szczególnie ugodziło to Senkę, która raczej wyrażała się jak panienka z dobrego domu i tego samego oczekiwała po innych. Do tego to zwracanie się do nich z lekko wyższością. Dziewczynko? Dziewczynką to ona już raczej nie była i oczekiwała chociaż minimalnego szacunku. Nie uszło też jej uwadze, jak nazwała jej towarzysza. Dziwne zielone coś? Senka załamała ręce. Co za dużo to nie zdrowo. Nie miała zamiaru psuć sobie więcej krwi, bo zachowanie dziewczyny wyraźnie ją drażniło. Ale było już za późno, bo Haizaki zaatakował. Za bardzo się związał z wykonywaniem zadań. Co więcej Senka nie miała nawet czasu zbytnio użyć zaklęcia. Do wykonania został jej tylko unik. Tak też uczyniła, lecz nie zamierzała kontratakować. Nie miała czym, a używanie magii w tak błahej sytuacji było poniżej jej godności. Jeżeli się nie uda po prostu oberwie maczetą. - Podsumowując. W ogłoszeniu była napisane, że brakuje wam artystów. Oczywiście do artystów zaliczamy także mistrzów sztuk walki… Tylko widzisz, ja nie walczę. Nie umiem i nigdy nie chciałam. Nie dano nam żadnego wyboru, ani wcześniej nie zapytano, czy jesteśmy w stanie podjąć się takich rzeczy. Nie było o tym też słowa na ogłoszeniu. Zostaliśmy potraktowani rzeczowo można by wręcz rzec. Nie widzę więc tutaj żadnego argumentu, bym dalej przetrzymywała te katorgi bycia w tej szkole. Może na następny raz zastanowicie się dokładniej… Dziwne było usłyszeć z jej ust tyle słów naraz. W końcu nie zaczęto otwierała buzię. Z jednej strony i tak już dzisiaj wystarczająco pogwałcono jej zasady życia. Mogła sobie pozwolić na tę krótką przemowę. Miała nadzieję, że trafi ona do rozumku dziewczyny. - Przepraszam Haizaki, ale mam swoją godność i honor, w które nikt nie powinien godzić. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy. Tyle z mojej strony. Do widzenia. Nie pozostało już jej nic innego jak wyjść z pomieszczenia.
[z/t]
Hermiona
Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012
Temat: Re: Akademia Fiore Pią Lut 22 2013, 17:25
MG
Haizaki: W skrócie dużo z tego, co miałeś w poście nie wykonałeś, bo najzwyczajniej nie mogłeś. Za to po wyjściu Senki wszyscy na sali zamilkli.. Zapadła kompletna cisza. - Co ja teraz zrobię - powtarzała Aki - Mógłbyś zamiast tej walki.. Jakoś ładnie zaprezentować w jakiś ładny sposób swoją magię? Bo jak nic nie wystawimy to będzie klapa... Była wyraźnie smutna.. Załamana.. Chłopcy za to wyglądali tak jakby to ich nie obchodziło i wrócili do gry w szachy.
Haizaki
Liczba postów : 50
Dołączył/a : 06/01/2013
Skąd : Magnolia
Temat: Re: Akademia Fiore Nie Lut 24 2013, 18:46
Wzruszył ramionami. Po części rozumiał Senkę, ale z drugiej strony nie wiedział czy byłby w stanie od tak opuścić misje. Należała do osób, które nie lubiły walki, a na misje zapisała się chcąc zaprezentować swoją specyficzną magię publiczności. Jej piękne szachy zostałyby zapewne świetnie odebrane przez ludzi nie mających dotychczas większego kontaktu z magią. Może podobnie będzie z wróżkami Haizakiego? Lubił walczyć, ale na pewno nie był dobrym przeciwnikiem w walce solo. Jego wróżki mogły co najwyżej zwiększyć możliwości drużyny. Na ów misji w akademii sztuk pięknych, niestety, trzy osobowa ekipa została podzielona. Po odejściu Senki z grupy odczuł pewien rodzaj pustki. Nie znał tych ludzi, a dodatkowo nie zapowiadało się, żeby kontakty między nimi układały się dobrze. Podrapał się po czole. Na jego ramieniu pojawiła się Kathreen, która przez chwilę próbowała powstrzymać swoją koleżankę. Niestety, nie udało jej się. Najwyraźniej dziewczyna z kawiarni lubiła stąpać po pewnym gruncie, a te zmiany które wyniknęły w środku zadania ją przerosły. - No dobrze jestem w stanie zaprezentować swoje magiczne zdolności. – Mruknął do Aki. – Wydaje mi się, że tak będzie nawet lepiej. Ponadto myślę, że to rozwiązanie spodobało by się nie co bardziej Sence niż walka. Ale teraz już za późno na gdybania. Jego towarzyszka wydawała się być obrażona na drobną dziewczynę panującą nad salą gimnastyczną. Nie uśmiechało jej się prezentowanie z entuzjazmem swoich specyficznych umiejętności. - Co by tu… - zastanawiał się głośno Haizaki po czym strzelił palcami. – Mam! Szturchnął palcem Kathreen a następnie puścił jej oczko. Ta, co prawda z udziałem prychnięć, wzbiła się w powietrze i pofrunęła wysoko. Szybowała przez parę sekund nad trójką studentów rozsypując na ich głowy piękny zielony pyłek. Nagle dołączył do niej Chip, który zaczął wykonywać podobne ruchy. Najpierw kręcili ósemki, potem kilka razy odbili się od siebie tworząc większe chmurki pyłu. Na koniec przefrunęli całą małą salkę zwinięci w spirali. - To powinno póki co wystarczyć. Tak powiedział Haizaki, ale na tym jego pokaz się nie skończył. Podszedł nie co bliżej do Aki, tak by stać o krok obok niej. Wymruczał pewne imię pod nosem, a między nimi pojawiła się różowa elfka w białej sukience. - Xenno, mogłabyś zaprezentować co czyni twój kryształ? – Spytał miło zielonowłosy uśmiechając się do podopiecznej. Ta nawet na niego nie spojrzała. Trudno było powiedzieć czy śpi czy może jest po prostu zawstydzona. Wystrzeliła w jego czoło różowym promieniem, a między jego brwiami pojawił się kryształ. - Zapewne nie jesteście w stanie pojąc co właściwie się stało. Teraz, moje czary są znacznie mocniejsze, niestety nie należę do magów specjalizujących się w ofensywie to też nie mam zbytnio jak wam tego zaprezentować.
Lilianne
Liczba postów : 147
Dołączył/a : 24/08/2012
Temat: Re: Akademia Fiore Pon Lut 25 2013, 19:15
MG: Dziewczyna, jako jedyna patrzyła z otwartą buźką na to co robiłeś. Jednak po chwili ją zamknęła. Podrapała się chwilę po główce i zrobiła no nawet ładny piruet. - Zostało nam mało czasu.. Oj naprawdę mało czasu.. Co powiesz na hm.. Pomoc z mojej strony?- spytała nieśmiało dziewczyna - Bo tak jakby każdy z nas posługuję się jakąś magią prócz Zdzisia, ale pani Dyrektor wolała by żadne z nas nie brało w tym udziału. Ale jeżeli nie potrafisz walczyć to naszą prezentację nazwiemy tak " Dlaczego support jest dla ans taki ważny" piękna nazwa no nie? Dziewczyna patrzyła na ciebie przenikliwym wzrokiem.. W sumie nie wiadomo, ale teraz jej uśmiech znów powstał taki, że miała go na pół twarzy. Trochę dziwnie to wyglądało, bo nie miała powodu by się uśmiechnąć.
Hotaru
Liczba postów : 756
Dołączył/a : 14/08/2012
Temat: Re: Akademia Fiore Czw Kwi 18 2013, 21:11
MG: W końcu i klub walk, jak i klub teatralny nie mogli sobie poradzić w występem, bo Ci którzy mieli im pomóc po prostu zamarli i nic nie zrobili. Czasami tak jest, że coś się nie udaje. Festiwal akademii niestety się nie udał, ale cóż. Nic straconego za rok będzie kolejny i pokaże klasę.~
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.