I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Imię: Takuma Nazwisko: Onizuki Wiek: 21 lat Wzrost/Waga: 185cm/75kg
Wygląd: Takuma posiada już typową męską urodę, raczej nie powinno się go dłużej nazywać młodzieńcem. Jest dość wysoki, szczupły i wysportowany nic więc dziwnego, że podoba się kobietom, na które kompletnie nie zwraca swojej uwagi, skupiając się na ważniejszych rzeczach. Posiada dość ciemną, latynoską karnację skóry, ale ciemne, kruczoczarne włosy. Ma zawsze wyprostowaną postawę, która w połączeniu z jego wyglądem raczej wyróżnia się w otoczeniu, w końcu w uniwersum nie ma wielu ludzi o ciemniejszej karnacji skóry, dlatego na większości wysp postrzegany jest jako obcokrajowiec. Jego twarz ma nienaganny wygląd, jest czysta, pozbawiona niedoskonałości, gładka, ale jego żółte tęczówki oczu od razu budzą zainteresowanie, wyglądają jak płynne złoto. Fryzurę na jego głowie można śmiało nazwać odważnym określeniem "artystyczny nieład". Takuma nie dba specjalnie o fryzurę, chociaż ma przyjemne w dotyku, pachnące słodkimi kwiatami włosy. Z charakterystycznych elementów jego ciała na pewno należy wspomnieć o wijącym się od nadgarstka do ramienia lewej ręki tatuażu chińskiego smoka wykonanym naprawdę starannie w czarnym kolorze. Jeśli chodzi o ulubiony ubiór to Takuma zwykle ubiera wygodne czarne lakierki, do tego czarne materiałowe spodnie z kieszeniami, biały t-shirt oraz czarną kurtkę ze złotymi wstawkami oraz czerwoną podszewką, którą zwykle nosi rozpiętą. Z akcesoriów nie można zapomnieć o noszonym na jego szyi wykonanym z czystego srebra nieśmiertelniku, paska do którego dopiętych jest kilka skórzanych mieszków oraz czarne, trochę obcisłe rękawiczki na dłoniach. Stojąc blisko Takumy można użyć woń naprawdę dobrych perfum, zwykle o zapachu kalambryjskiej bergamotki z nutą palonej wanilii i drzewa ambrowego. W efekcie zapach jest naprawdę zmysłowy i tajemniczy.
Magiczne Piętno: Wijący się od nadgarstka do ramienia lewej ręki tatuaż chińskiego smoka w kolorze czarnym.
Charakter: Takuma z całą pewnością jest bardzo małomówny, nie można powiedzieć o nim, że strzępi język na próżno. Odzywa się tylko wtedy, gdy sytuacja wymaga ułożenia planu, albo nie ma innego wyjścia. Jest typem samotnika, który większość czasu spędza samemu, ale jeśli do kogoś się przywiąże to troszczy się o tą osobę do końca. Jeśli chodzi o ogólny opis jego charakteru to powinno się go nazwać całkowicie neutralnym. Nie boi się złamać panującego prawa jeśli widzi ku temu powód, nawet jeśli miałoby to być morderstwo córki króla, wie jednak, że czyn ten jest uznawany za niedopuszczalny i karalny. Nie jest na pewno szaleńcem mordującym na lewo i prawo. Ma po prostu gdzieś panujące przepisy i zasady, a kieruje się tylko i wyłącznie własnym umysłem dążąc do swojego celu. Z ciekawostek na pewno należy również wspomnieć o tym, że po prostu uwielbia wszelkiego rodzaju słodycze, w szczególności truskawki, czekoladę i bitą śmietanę. Jego hobby jest czytanie książek.
Historia: Takuma urodził się w rodzinie Onizuki na jednej z mniej znanych wysp całkiem blisko Desorii, ale nie na tyle blisko, aby móc czuć się zagrożonym wpływami tejże wyspy. Pomimo faktu, że mieszkańcy miasta czcili demony zamiast bogów oddając im co roku część plonów w ramach podziękowania za urodzajne ziemie, niczym nie wyróżniali się na tle innych wysp. Nie byli oczywiście fanatykami, którzy w imię diabłów zabijali dziewice, noworodki, po prostu oddawali im taką samą cześć jak inne kraje bogom, nie wiedząc w sumie do końca dlaczego, taka była od pokoleń tradycja. Oczywiście spowodowało to, że mieszkańcy sąsiednich wysp obawiali się niewielkiej Sauroshimy, ale wpływało to tylko pozytywnie dla nich, gdyż w okolicy znajdowało się wiele morskich gangów, które w sporym stopniu trudniły się grabieżą, ale wolały omijać kraj demonów z daleka od swoich podbojów wybierając dużo łatwiejsze, bezpieczniejsze i spokojniejsze miejsca. Każdy na wyspie miał swoje miejsce w społeczności, a historia zadecydowała, że rodzina Onizuki od pokoleń zajmowała się rzemiosłem. Broń i zbroje wytwarzane przez kowali z tego rodu zyskały uznanie wielu bohaterów, rycerzy i krajów, które chętnie zaopatrzały się w tamtejsze wyposażenie, podczas gdy leki wytwarzane przez aptekarzy można było znaleźć w każdej większej placówce medycznej. Szczególnym uznaniem cieszył się tworzony przez nich lek na wirus HIV oraz raka, który tylko oni potrafili wytworzyć. Takuma oraz jego siostra, Shiori, byli obecnie jedynymi spadkobiercami tej rodziny, którzy przejąć mieli rodzinny interes. Nie był to jednak dla nich przymus, pasja do tworzenia nowych rzeczy była widocznie przekazywana genetycznie z pokolenia na pokolenie, gdyż oboje dość szybko stali się pasjonatami tej wielkiej sztuki. W ten właśnie sposób Takuma wiódł swoje spokojne życie pomagając ojcu w jego kuźni, a matce w jej aptece do pewnego pamiętnego dnia, który miał obrócić losy wyspy o 180 stopni.
- Nareszcie dopłynęliśmy już miałem dość tej pełnej wszy łajby - powiedział mężczyzna ubrany w białe szaty z krzyżami - Szefie naprawdę musimy nosić te brudne ubrania z pieprzonymi krzyżykami? Wolałbym już chyba ubrać bikini. - Zamknij się, oczywiście, że musimy. - powiedział drugi mężczyzna - Pieprzone pakty zabraniają atakowania wysp bez wyraźnego powodu, jeśli po prostu wbijemy, zrobimy rozpierdol i przejmiemy władzę na tej wyspie wraz z jej wszystkimi zasobami stając się Panami wyspy zostaniemy od razu wysłani do Deserii i nawet mój status mnie przed tym nie uchroni. Zapamiętaj cymbale: Teraz nie idziemy przejąć władzy na wyspie, zabijając niewinnych ludzi... Idziemy oczyścić plugawą wyspę z grzechu, z ludzi, którzy czczą demony, mordują niemowlęta, gwałcą dziewice, i noszą maski kozy na głowie. I robimy to wszystko w imię Boga... Powiedzmy, że Sola. Jest ktoś taki w ogóle? Nieważne. - Dla mnie ta cała konspiracja jest bezsensu, ale niech będzie. Schodzę, chciałbym się trochę zabawić na wyspie. - Nie działaj pochopnie, bo nasz plan szlag trafi. Powiedz, że przypłynął na wyspę numer z top 100 magów i chce zobaczyć mieszkających tutaj ludzi i ich pozdrowić, zbierz ich wszystkich na placu. Potem ich wymordujemy
Brutalny plan został wcielony w życie. Większość ludzi została zebrana na rynku słysząc o tym, że przyjechał jeden z wyższych rankingowych, którego każdy chciał zobaczyć na własne oczy. Ludzie przyszli na plac okazując niezwykły entuzjazm. Jeden z rankingowych zajął honorowe miejsce na środku, na podwyższeniu razem ze swoją obstawą (tak jakby w ogóle jej potrzebował). - Wszyscy już się zebrali. Myślę, że możesz przemówić. - powiedział burmistrz miasta - No dobrze - powiedział ziewając i wstając na chwilę tak, aby każdy go usłyszał - Słuchajcie więc. Czeka was wielki zaszczyt. Otóż właśnie ja stanę się nowym panem tej wyspy. - Nie potrzebujemy pana - dało się słyszeć głosy. - Na taką odpowiedź czekałem. Ja też nie potrzebuję was jako swoje sługi. Jesteście zbyt słabi, żadnego z was nie byłoby pożytku. Cieszę się, że się zgadzamy. Zaczynamy. Wtedy zza budynków wyszli uzbrojeni ludzie w strojach inkwizycji więżąc ludzi na rynku w pierścieniu i odcinając im drogę ucieczki. - Co to za cholera? Inkwizycja w tych czasach? - zaczął mówić lud. - Gdzie tam tylko tak jesteśmy przebrani, żeby tak to wyglądało. Nawet nie wiem kim jest ten Bóg, którego czczę nijaki Sol. Wiem, że czcicie sobie demony, ale nie robicie przy tym nic złego. Mimo wszystko dzisiaj umrzecie. Zabić ich, a wioskę spalić Po tych słowach zaczęła się rzeź wszystkich ludzi na placu. Oczywistym było, że rzemieślnicy, rolnicy, pasterze nie mieli szans z uzbrojonym i wyszkolonym wojskiem. Nie trzeba opisywać, że na placu rozegrała się prawdziwa masakra, której rankingowy namiętnie się przyglądał zyskując własną wyspę. Nikt nie przeżył z wieśniaków, a miasto zapłonęło czerwoną łuną jak nigdy dotąd informując sąsiednie wyspy, że kraj demonów przestał istnieć dzięki interwencji inkwizycji.
Nowy władca wyspy był pełen zachwytu kiedy ogień w końcu wygasł i pozostawił z miasta sam popiół. - Idźcie i sprawdźcie czy nikt nie przeżył. Nie chcemy świadków, którzy szerzyliby herezję o naszym chwalebnym czynie. Rozkaz wykonano i po chwili rzucono przed oczy rankingowego dziewczynkę w wieku około 10 lat. Miała poparzoną połowę twarzy, zniszczone ubrania, cała była brudna od sadzy. - Hmm chyba miałem rację, że byliście narodem demonów - powiedział patrząc na dziewczynkę - Jak się nazywasz? - Wody. - Dajcie jej - powiedział rankingowy i spełniono jego prośbę. Dziewczynka chwyciła bukłak z wodą i wypiła go jednym tchem. - Powtórzę pytanie tylko jeden raz jeszcze. Jak się nazywasz? - Onizuki Shiori. - powiedziała dziewczynka. - Onizuki... faktycznie brzmi jak demon i pewnie tak będziesz wyglądać nawet jak dorośniesz. Zabrać ją. Zostanie moją uczennicą. - Że co? - powiedziała dziewczynka i jego ludzie. - Chcecie mi się sprzeciwić. Nie radzę, albo skończycie jak Ci ludzie. Rankingowy spojrzał na wszystkich swoim groźnym, trochę obłąkanym spojrzeniem nie znającym sprzeciwu. Rozkaz wykonano bez dalszych niepewności. Nikt nie chciał ryzykować walki z tym rankingowym.
Pożar przeżyła jeszcze jedna osoba. Dziecko z rodu Onizuki, Takuma. Nie był on na placu, ponieważ jego ciało dopadła choroba i musiał zostać w łóżku. Kiedy jednak zobaczył roznoszący się po mieście pożar wiedział, że wyspa została zaatakowana. Przeczytał wiele książek, był inteligentny więc wiedział jak zachować się w takiej sytuacji. Musiał się schować w jedynym miejscu, do którego nikt prócz niego nie mógł się dostać. Szybko dostał się do piwnicy i tak jak uczył ojciec przeciął swoją dłoń, aby krwią otworzyć pieczęć do tajnego pomieszczenia rodu Onizuki, w którym jego rodzina przechowywała największe sekrety swojej rzemieślniczej sztuki. Następnie zamknął za sobą drzwi, aby nikt niepowołany nie mógł się tutaj dostać. Nie znaleźli go, przynajmniej na razie, wiedział jednak, że musi jak najszybciej opuścić wyspę. Podstawy rzemiosła już znał zabrał więc tylko wyjątkowo cenne książki z tajemniczego pomieszczenia, chociaż nie wiedział jeszcze o czym mówiły i razem z nimi, wykorzystując swój spryt dostał się na statek, schował w jednej z beczek i dostał razem z inkwizytorami do Kornu zyskując częściowo bezpieczeństwo. W trakcie rejsu od ludzi rozmawiających o całej akcji dowiedział się, co spotkało jego bliskich oraz jego siostrę.
Po powrocie do Kornu rankingowy, który prowadził inkwizycję oznajmił, że pokonał siedlisko diabła, gdzie czczono demony, zabijano niemowlęta, a dziewice gwałcono w imię Boga Sola. Owy Rankingowy zyskał prawa władcy wyspy, a także chwałę, cześć i status prawdziwego bohatera. Wszystko przebiegło zgodnie z jego planem. Co zrobił z dziewczyną z rodu Onizuki tego Takuma nigdy się nie dowiedział.
A co on robił w tym czasie? W trakcie podróży z nasionka wyrosła prawdziwa nienawiść. Nienawiść w stosunku do ludzi, tego jak podli okazali się być dla osiągnięcia własnych korzyści, jak głupi i zaślepieni, że uznali człowieka, który zrobił rzeź mieszkańcom jego rodzinnej wyspy wielkim bohaterem. Nienawidził samego rankingowego, któremu poprzysiągł bolesną zemstę, chciał odzyskać swoją siostrę, która została jego uczennicą. Nie wiedział jak zmieni się w trakcie pobytu z nim, jeśli za bardzo uległa jego wpływom był nawet gotów ją zabić. Jego nienawiść nie opierała się jednak tylko na inkwizycji wiedział, że w obecnych władzach, wśród rankingowych jest dużo więcej zepsutych do cna ludzi, którzy byli gorsi niż demony, chociaż czcili Bogów, a prawo ich chroniło i przymykało oko czyniąc nietykalnymi i pozwalając na ich niecne czyny. Zamierzał zemścić się na władcach wysp, rankingowych, aby całkowicie zlikwidować ten system, nie ważne jakim kosztem. Każdy, kto stanął mu na drodze miał zginąć. Zamierzał do tego wykorzystać swoją ponadprzeciętną inteligencję w połączeniu z rzemieślniczymi sztuczkami, których uczony był od małego, a także wiedzą z książek, które skradł z tajnego pomieszczenia. Okazało się, że zawierają one informacje na temat zakazanej sztuki wykorzystywania ciała magów w sztuce rzemieślniczej. Była w niej zawarta wiedza w jaki sposób serce maga, jego magiczne obwody można było wykorzystać w rzemieślniczej sztuce zamiast części ciała bestii czy rzadkich roślin. Przejawiały one naprawdę potężną moc. Takuma znał jednak prawo, wiedział, że wykorzystywanie części ludzkiego ciała, nawet martwego jest sztuką zakazaną przez prawo na każdej z wysp i przewidziane były niezwykle surowe kary za wykorzystywanie tej sztuki. Takuma chcąc zyskać na sile zamierzał wykorzystać również ten aspekt, w końcu przestał już szanować ludzi jako jednostki myślące, nienawidził ich, dlatego miał gdzieś ich prawa, zasady moralne i to, że czyn, którego chciał dokonać był całkowicie niehumanitarny. Oczywiście wiedział, że nie mógł tego dokonać na oczach innych musiał prowadzić swoje badania i eksperymenty w ukryciu. Na szczęście nigdy nie został wykryty, a teraz, kiedy osiągnął 21 lat i uznał, że jest już na tyle silny, aby rozpocząć końcowy etap przygotować do swojej zemsty. Wyruszył więc jako poszukiwacz przygód, aby zdobyć odpowiednie kontakty, a także potrzebną mu do wykonania zadania moc.
Umiejętności Fabularne:
Spoiler:
1. Znajomość roślin, minerałów, zwierząt, bestii, anatomii człowieka oraz innych podobnych substancji na poziomie wystarczającym do użytkowania alchemii. Wie więc, które składniki, które części ciała są coś warte w sklepach, wie też których składników można użyć do przygotowywanych przedmiotów. Potrafi również wydobyć cenne części czyli np. wykopać korzenie rośliny bez ich uszkadzania, albo wyciąć serce magicznej bestii. 2. Umiejętność gotowania nawet w najtrudniejszych warunkach. Potrafi przygotować i ugotować zająca, którego dopiero, co upolował i będzie on smakował wybornie. Potrafi nawet rozpalić krzesiwem ognisko dla niego i przygotować inne rzeczy do sztuki gotowania. 3. Bardzo dobrze radzi sobie z przyswajaniem nowej wiedzy. Potrafi nie tylko błyskawicznie przeczytać książkę, ale również zapamiętać ją na długi czas i w przyszłości wykorzystać tą wiedzę.
Ekwipunek:
Spoiler:
* rękawiczki, które po pstryknięciu generują iskry, które bez problemu rozpalą ogień. * 3 kule prochu o objętości 0,3 dm3 z lontem przypięte do pasa. * Para sztyletów dobrej jakości * Srebrny pierścień "Oshosi" na palcu lewej ręki [przedmiot magiczny rangi D] - pozwala zrozumieć mowę zwierząt i magicznych bestii.
Aspekt:
Spoiler:
Energia
Specjalny aspekt:
Spoiler:
Alchemia
Talent: Człowiek renesansu Ilość many: 100 Zaklęcia:
Spoiler:
Trick no1. - Najprostszy trick, który polega na zmianie, dodaniu lub odjęciu jednej właściwości fizykochemicznej jednego wybranego celu. Przykładami cech fizykochemicznych jest np. masa, ostrość, gęstość, elastyczność, twardość, połysk, barwa. Nie może ono objąć bezpośrednio ludzi. Zasięg 10 metrów. Koszt to x many za użycie, gdzie x określa MG w zależności od użycia zaklęcia, ale nie może być większy od 15 many w skrajnym przypadku. Prosta zmiana jak powiedzmy barwa będzie kosztować tylko 2 many. Zakup: 50PD.
Trick no2. - Polega na kontroli pierwiastków i związków chemicznych w otoczeniu. W sumie niewielkiej kontroli bo do kubatury 1m3 przy ciałach stałych, 5m3 przy cieczach i 8m3 przy gazach. Może kontrolować w ten sposób dowolną mieszaninę, nadawać jej dowolny kształt, ale tylko w określonym wyżej obrębie. Nie może przemieszczać kontrolowanych pierwiastków poza obszar działania początkowego. Czyli nawet jeżeli mag zrobi przy ustach przeciwnika miejsce bez tlenu, to wystarczy, że wróg zrobi 2 kroki naprzód i jest już wolny. Przykładem jest butelka. Na dole butelki do połowy znajduje się pepsi, a u góry unosi się woda. Zaklęcie nie jest zdolne przenieść butelki z podłogi na stół, ale umożliwia uszeregowanie pierwiastków tak, że pepsi i woda będzie naprzemiennie tworząc paski wewnątrz butelki. Nie działa na organizmy żywe. Zasięg to 10 metrów. Koszt to 7 many na post użytkowania. Zakup: 40PD.
Trick no3. - Zamienia miejscami dwa dowolnie wybrane cele w zasięgu 20 metrów od użytkownika. Warunkiem jest oczywiście to, że cel jest widzialny. Przykładowo można rzucić kamień, a następnie zamienić się z nim miejscami pozwalając na szybsze przemieszczenie. W trakcie przeniesienia nie zmieniane są właściwości i wielkości fizyczne, chemiczne przenoszonych przedmiotów. Koszt zaklęcia to 10 many jeśli dotyczy tylko przedmiotów, jeśli dotyczy również człowieka koszt ten zwiększa się do 20 many. Zakup: 30PD.
Moce:
Spoiler:
Ukryty wymiar - Moc ta umożliwia przechowywanie przedmiotów w specjalnych wymiarze przez dowolny okres czasu. Wkładanie i wyciąganie z niego rzeczy nie kosztuje nic many, ma też nieograniczoną pojemność i zawsze wyjmuje się z niego, to, co pragnie użytkownik. Przedmiot można przywołać w dowolnym miejscu (np od razu w dłoni, albo zawieszony na pasku) w odległości maksymalnie metra od użytkownika. Takie przywołanie nie może zadać bezpośrednio obrażeń (chyba, że przeciwnik jest idiotą i skoczy pod ostrze miecza, aby się upewnić o zasadzie działania tej mocy, czy faktycznie nie zadaje obrażeń). Zakup: Człowiek renesansu
Wzrok chemika – Najlepiej wytłumaczyć to na przykładzie. Mag ma colę i pepsi. Obie substancje zostają wymieszane w butelce o pojemności 10dm3. Nie sposób je rozróżnić. Potem mag używa kontroli pierwiastków chemicznych i oddziela pepsi i colę, tak że cola jest na dnie, a pepsi na górze. Normalny człowiek nie wie, że teraz zostały one oddzielone, bo wyglądają tak samo. Za to dzięki tej mocy doskonale wie w jaki sposób podzielone są substancje. Wie w którym miejscu w powietrzu jest tlen, a w którym dwutlenek węgla czy azot. Taki wzrok pozwala mu właśnie na kontrolę pierwiastków chemicznych w otoczeniu i wykorzystywaniu konkretnych związków do swoich celów. Można to wykorzystać tylko wtedy, kiedy alchemik dokładnie wie w jaki sposób chce wykorzystać wiedzę o widzianych pierwiastkach do swoich zaklęć i które dokładnie chce zobaczyć. Jeśli pole potrzebne do zaklęć będzie duże a ilość atomów mocno zróżnicowana, może pojawić się ból oczu i cooldown na zaklęcie(ustalony przez MG). W skrajnych przypadkach, może zostać nawet przerwane. Zakup: 10PD.
Kopiowanie - Zdobywanie rzadkich składników do tworzenia jednorazowych przedmiotów byłoby, co najmniej upierdliwe. Moc ta pozwala skopiować stworzony lub wcześniej skopiowany przedmiot, który ma określoną liczbę użyć. Kopiować można tylko przedmioty, które stworzył sam użytkownik i nie można ich sprzedawać, wymieniać, wykorzystywać do nabycia korzyści majątkowych (bo znikają po oddaleniu się od użytkownika na odległość większą niż kilometr? Nie zamierzam zaburzać w ten sposób ekonomii). Z użyciem tej mocy można posiadać w danym momencie maksymalnie 4 kopie każdego przedmiotu z określoną liczbą użyć, a odnowić ich stan można w ciągu godziny poświęcenia na to czasu, więc w trakcie walki będzie to raczej niemożliwe, ale w karczmie na misji przed pójściem spać już tak. Zakup: 150PD -- do wykupienia
Ewolucja - Rzadkie składniki z magicznych bestii (oraz zakazana sztuka - z ciała magów) pozwala na przemianę użytkownika i pojawienie się nowej, stosunkowo losowej mocy (zjedzenie serca ognistego smoka nie sprawi, że użytkownik zacznie ziać lodem, albo tworzyć portale. Najprawdopodobniej zyska odporność na ogień, zacznie ziać ogniem, albo wyrosną mu smocze skrzydła. Gracz może zasugerować, co chciałby otrzymać, ale jest to tylko i wyłącznie sugestia - sprawdzający może mieć to absolutnie gdzieś, a gracz nie może mieć pretensji - akceptuje wynik). Dokładnie o przyznanej mocy decyduje MG/techniczny. Moc ta charakteryzuje się tym, że może być pasywna (np. zwiększona szybkość, czas reakcji, ulepszony węch) albo aktywna (zianie ogniem, podpalenie pięści, tworzenie iluzji). Zdobyta moc nigdy nie może być niekorzystna dla użytkownika (czyli nie sprawi, że straci nogę, albo zwiększy się jego podatność na jakiś żywioł). Zdobyta moc nigdy nie kosztuje nic many, ale może mieć określony czas działania, czas odnowienia mocy lub ilość użyć na jakiś czas (może mieć, nie musi ; p). Zmiany, szczególnie te pasywne mogą objawiać się zmianą wyglądu zewnętrznego, ale nigdy nie mogą sprawić, że użytkownik straci swój mocno humanoidalny wygląd. Zakup: 450PD.- do wykupienia
Tworzenie magicznych przedmiotów - Najważniejszy aspekt tej mocy. Posiadając składniki ogólnodostępne jak woda, proch, rozpuszczalnik, gęsi tłuszcz, ruda, drewno, kasztany oraz dodatkowy katalizator, czyli silny magiczny przedmiot (np. oko smoka, łuska salamandry czy niezwykle rzadka ruda) może stworzyć magiczny przedmiot. Może być to zarówno proch, który wybuchnie w kontakcie z magią, mikstura lecząca rany jak również miecz płonący wiecznym ogniem, albo pistolet, który zawsze trafia do celu. Przedmiot może być jednorazowego, wielokrotnego użytku, albo po prostu z nieskończoną ilością użyć. Nowy przedmiot może mieć właściwości pasywne lub aktywne, może mieć czas odnowienie, czas ponownego użycia, albo ilość użyć w jakimś czasie. Jego użycie może nie kosztować many, może kosztować jakąś ilość, albo pochłaniać ją całą przy użyciu. Tworząc przedmiot gracz pisze jakie składniki łączy i co, chce uzyskać (oczywiście z sensem, z serca ognistego smoka nie stworzymy lodowej lancy). Następnie opisany przedmiot sprawdza MG/techniczny, który może jeszcze zmodyfikować przedmiot według swojego uznania (jeśli uzna, że zbyt silny, albo zbyt słaby jak na użyte składniki, albo nie jest zbytnio zwiazany ze składnikami). Żaden magiczny przedmiot stworzony z kopiowania nie może być użyty w tworzeniu. Tworzenie magicznego przedmiotu pozbawia użytkownika maksymalnej many, im więcej jej zużyje tym lepszy efekt. Zakup: 200PD. - do wykupienia
Tworzenie zwykłych przedmiotów - Nie każdy stworzony przedmiot musi być od razu magiczny. Posiadając odpowiednie zioła użytkownik może stworzyć dużo cenniejszy lek na chorobę, posiadając odpowiednie drewno może stworzyć łuk oraz strzały, a posiadając rudę żelaza może stworzyć miecz. Potrafi również tworzyć wynalazki techniczne o ile posiada o nich wystarczającą wiedzę jak bomby, pułapki itd. Wykonane przez niego przedmioty są zawsze wysokiej jakości, a ich sprzedaż jest kilkukrotnie droższa niż koszt samych materiałów. - Zakup: 20PD - do wykupienia
Ostatnio zmieniony przez Onizuki Takuma dnia Wto Mar 17 2020, 20:04, w całości zmieniany 8 razy
Onizuki Takuma
Liczba postów : 5
Dołączył/a : 31/01/2020
Temat: Re: Onizuki Takuma Pią Sty 31 2020, 12:19
tocz się kostko przeznaczenia.
Kot od Kostek
Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012
Temat: Re: Onizuki Takuma Pią Sty 31 2020, 12:19
The member 'Onizuki Takuma' has done the following action : Rzut kością
'Talenty' : 1
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Onizuki Takuma Wto Lut 11 2020, 13:40
Zapomniałeś o magicznym piętnie
Ekwipunek: To jest silniejsze niż przedmiot rangi D. Dużo.
Specjalny aspekt - Wywal jego opis. Specjalny aspekt to specjalny aspekt. Jedno słowo - I liczy się faktycznie znaczenie tego słowa, a nie to co sobie wymyślisz.
trick no 1 - "Prosty trick", Definitely not. Nie użyjesz tego na organizmach żywych i przedmiotach magicznych. Koszt to 30 Many i 30 PD
Trick no 2 - Jak w pierwszym, nie użyjesz na organizmach żywych ani przedmiotach magicznych. Koszt to 9 many za post i 30 PD. Im bardziej skomplikowanego procesu się podejmujesz, tym większego skupienia to od ciebie wymaga. Użyjesz tego tylko w obrębie 10 metrów od ciebie, 10 metrów od ciebie musi być najdalsza część tego na co wpływasz czyli jak będziesz chciał wpłynąć na kamień który jest 9 metrów od ciebie i jest długi na 3 metry, to wpłyniesz tylko na pierwszy metr.
Trick no 3 - Zakup 20 PD, koszt 20 many niezależnie czy to przedmiot czy człowiek
Wzrok chemika - Bardzo obciąża cię mentalnie i męczy twoje oczy. Używanie tego przez więcej niż post bez odpoczynku, może spowodować uszczerbek na zdrowiu
Kopiowanie - 150 PD
Ewolucja - 450 PD + Każdego "Składnika" możesz użyć tylko raz
Tworzenie magicznych przedmiotów - Żaden z użytych składników nie może być składnikiem uzyskanym za pomocą "Kopiowania" lub tym podobnych efektów. Tworzenie przedmiotu pozbawia cię maksymalnej many. Ile maksymalnej many chcesz poświęcić zależy od ciebie, ale im więcej jej poświęcisz tym lepszy efekt uzyskasz. 200 PD
Tworzenie zwykłych przedmiotów - 20 PD, skuteczność zależna od MG
Za moc renesansu możesz wykupić wymiar. Tworzenie zwykłych przedmiotów jest na to trochę za mocne
Onizuki Takuma
Liczba postów : 5
Dołączył/a : 31/01/2020
Temat: Re: Onizuki Takuma Sro Lut 12 2020, 09:58
Magiczne piętno - dopisane.
Ekwipunek - Tak sądziłem : D.
Broszka, która pozwoliłaby użytkownikowi zniknąć (tak całkowicie) na czas 1 postu całkowicie. Po 1 poście się pojawia, do użycia raz na fabułę/misję/etc. W trakcie zniknięcia postać nie może nic zrobić tak jakby jej nie było.
Ewentualnie niewidzialność na 1 post/misję? Czy też przesadzone?
Aspekt specjalny: Zastanawiam się, co bardzie pasuje czy alchemia czy rzemiosło... jak myślisz?
Zaklęcia:
Ogólnie mam wrażenie, że odkąd pojawił się nowy system forum to zaklęcia stały się kilkukrotnie droższe niż kiedyś. Na większość zaklęć jak się okazuje nie byłoby nikogo stać w dawnym systemie nawet na poziomie rangi S+, które tutaj wydają się przekraczać te zdolności. Przynajmniej w teorii patrząc na koszty, bo siła to taka mocna A.
Trick no1. - Według mnie to dużo, dużo za dużo. Nie ukrywam, że zaklęcie skopiowałem z innej postaci z ftpmu i chociaż wiem, że było mocne to raczej było to proste zaklęcie i kosztowało 5 PD i 5 many. Różnica to 500% więcej nawet w lolu nie ma takich nerfów. Może, żeby trochę osłabić... Ograniczmy zasięg do 10 metrów? Oczywiście zgadzam się z tym, że nie działa na organizmy żywe i przedmioty magiczne. Nie uważam jednak, aby takie zaklęcie było silniejsze niż dawna ranga B, prawie ranga A, która była swojego czasu maksimum dla wielu magów i w sumie oberwanie takim zaklęciem to stan bliski śmierci. Tutaj to tak naprawdę tylko debuff przedmiotu i to tylko niemagicznego. Proponowałbym więc 20 PD i 10 many, żeby jednak można było tego kilka razy użyć. Szczególnie, że takie zaklęcie nie jest w stanie bezpośrednio kogoś nawet zranić, a co dopiero zabić.
Trick no2. - Okej nie użyję tego na organizmach żywych i przedmiotach magicznych, ogólnie na nerfy prawie się zgadzam, chociaż kiedyś kosztowało mnie takie zaklęcie na Lavim 5 PD i 5 many. Proponowałbym jednak koszt coś pomiędzy czyli 7 many za post użytkowania, koszt PD to 20PD, ale nie chciałbym, żeby wymagał ode mnie jakiegoś dużego skupienia. Ewentualnie może lepsza byłaby dla Ciebie opcja, że działałoby to dowolnie, ale tylko w zasięgu 10 metrów na dowolne ciała, które sobie wybiorę, ale kosztem 10 many/ post i 30 PD?
Trick no3. Zawsze teleportacja to było typowe zaklęcie rangi C wg dawnych standardów. 10 many i 10PD. Przedmioty w teorii powinny być tańsze. Dlatego wydaje mi się koszt 10 PD / 10 many za odpowiedni. Wiem, że teraz mamy więcej PD, ale no trzeba zachować umiar względem starego systemu, a nie buffować stare postacie sztucznie.
Wzrok chemika - Kiedyś nie obciążał wzroku, a przecież jest to umiejętność niezbędna w tej magii, żeby w ogóle móc użyć tricku no2. Nie obciąża wzroku, ale 5 many z 3 posty użytkowania rozwiąże sprawę zmęczenia?
Kopiowanie - Meh, niech będzie.
Ewolucja - Meh, niech będzie, chociaż drożej niż w dawnym systemie 4 zaklęcia rangi S+ (chyba 100 PD kosztowało zaklęcie zdolne zniszczyć całe miasto, ależ te koszty poszybowały w górę). Oczywiście zgadzam się, ale dla sprecyzowania użycie najpierw serca Gorgony, a potem serca Harpii jest dozwolone - są to dwa różne składniki (a nie, że serce już wykorzystałem). Do tego w zakazanej sztuce: użycie magicznych obwodów maga Zenka, a następnie użycie magicznych obwodów maga Piotrka to też dwa różne składniki. Nie można oczywiście użyć przykładowo 2 razy serca gorgony.
Tworzenie magicznych przedmiotów - Zamiast maną w porównaniu z magikowalstwem płacę PD (aż 200PD) za tą moc oraz magiczny składnik. Wydaje mi się to odpowiednią ceną zamiast poświęcać maksymalną manę, szczególnie, że koszty manowe i tak są cholernie drogie już.
Tworzenie zwykłych przedmiotów - okej
Wymiar - okej.
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Onizuki Takuma Czw Lut 13 2020, 10:38
Ekwipunek - Czyli zostajesz po prostu wymazany ze świata? Wymazanie trwa ze 2-3 sekundy.
Aspekt specjalny - Alchemia
Uff jak dobrze że to nie jest stary system i nie obchodzi mnie za bardzo(Ale troszkę tak) jak coś działało kiedyś i liczy się jak działa teraz. Wiwat dobra zmiana~!
1. Nie. To zaklęcie ma mnóstwo zastosowań i każde możliwe zastosowanie jest bardzo mocne. To że coś nie zadaje obrażeń nie sprawia że nie jest mocne. To zaklęcie - jest. I teoretycznie też może zabić, w zależności od tego jak go użyjesz. Wiadomo, jest to spell mocno opierający się na tym jak dobrze zdołasz go wykorzystać, ale jego możliwości są zbyt duże. Możemy zostawić 5 many i 12 PD ale z dopiskiem że "Od MG zależy czy to czego chciał dokonać Onizuki było możliwe przy wydaniu 5 many". Rzecz jasna, bez możliwości wydania jej większej ilości. Ewentualnie możemy dać koszt 20 PD a many X gdzie sam decydujesz ile dasz a MG mówi ci czy czynność której chciałeś dokonać się udała
2. 7 many, 20 PD i wymaga skupienia
3. Teleportacja, to było typowe zaklęcie rangi B. Poza tym odwoływanie się do starego systemu nie jest argumentem. Ani trochę.
4. Musi obciążać wzrok. W otoczeniu naszym znajdują się milion pierwiastków. Ty chcesz wiedzieć gdzie jest jaki, czyli twoje oczy muszą i umysł muszą ogarnąć i nadążyć za gigantyczną ilością danych. W tej formie widzę to tak, ale możesz sprawić żeby to było mniej obciążające dla twojego ciała. Bo na razie nie chodzi o to że "OP nerfimy" a zwyczajnie - masz moc która z samego działania musi cię zmęczyć. A jest za tania(I to o wiele) żeby takiego zmęczenia nie było. Dużo taniej i prościej, będzie ci to nieco przeredagować(Typu, widzisz tylko ograniczoną ilość informacji)
6. Jak najbardziej również to miałem na myśli.
7. Nah, to nijak nie jest fair, lol? Oni też płacą PD, za ustalenie poziomu przedmiotu + PD w postaci maksymalnej many. Czyli taki magikowal za 1 przedmiot rangi S zapłaci ~ 400 PD, a ty chcesz dać 200 PD za moc i mieć możliwość robienia ilu chcesz starczy że zdobędziesz przedmioty? Far too OP. Ta moc pozwala ci ominąć płacenie za poziom przedmiotu - zamiast tego szukasz odpowiednich itemków. Ale kosztu maksymalnej many nie ominiesz~
Onizuki Takuma
Liczba postów : 5
Dołączył/a : 31/01/2020
Temat: Re: Onizuki Takuma Sob Lut 15 2020, 09:25
1. Bardziej interesowałaby mnie druga opcja z drobną modyfikacją? Płacę nawet 30PD za zaklęcie, za użycie x many, ja piszę, co chciałbym zrobić, a MG pisze ile many na to zużyłem? Do tego w samym zaklęciu opisałbym kilka przykładów tych zmian, które miałbym tak jakby ustalone z góry. Przykładowo: Ostrość - 5 many. Łatwopalność - 10 many Wybuchowość - 10 many Twardość - 5 many Przewodnictwo elektryczne - 10 many Temperatura topnienia i wrzenia - 5 many barwa - 3 many Zapach 3 many Kruchość - 5 many ciągliwość i kowalność - 5 many Lepkość - 5 many Toksyczność - okej tutaj rozumiem, zapomniałem o tym. 20 many? Korozja - 10 many reaktywność - 5 many stan skupienia - 5 many
Ewentualnie, co byś powiedział na to, że mogę tego faktycznie używać swobodnie ?? Czy jako moc bez kosztu many za 100 PD mogłoby przejść? Albo za 50 PD z dużo mniejszym kosztem?? Bo PD wydam chętniej niż manę.
Jeśli chciałbyś coś dodać to oczywiście droga wolna.
2. Pewnie nie przeszłoby 7PD, 40 PD nie wymaga dużego skupienia? Albo coś więcej PD? No zgodzę się, ale będę dość smutny.
3. Mira z magia teleportacji chyba miała to nawet na D, ale może coś pomyliłem o.o. To co powiesz na coś pomiędzy? 30PD, 10 many zamiana przedmiotów, 20 many jeśli dotnie człowieka. Pewnie na twoją wersję i tak się zgodzę, chociaż wolałbym taką.
4. Chodzi mi w sumie, aby móc to użyć głównie do drugiego zaklęcia. Bo jeśli mam colę zmieszaną z wodą to bez tej umiejki nie oddzielę tej wody i coli, bo to mieszanina jednorodna. Czy jeśli w opisie zawrę informację, że dotyczy to tylko fragmentu, na którym używam tricku no2. ew. innych opracowanych w przyszłości zaklęć i po prostu umożliwia mi wykonanie tej akcji pod warunkiem, że wiem o jakie składniki mi chodzi byłoby okej?
7. Mimo wszystko wychodzi dość drogo ;/. Ale cóż pomysłowo wszystko da się pewnie obejść. Na jaką rangę oceniłbyś magiczny przedmiot, który:
a) kamyczek na łańcuszku, który za każde użyte przez maga 10 many generuje w jego środku 1 many. Many tej nie można użyć ot tak jako zbiorniczek na później, ale za to można wykorzystać do magikowalstwa tak jakbyśmy poświęcali maksymalną manę z takim samym efektem.
b) kamyczek na łańcuszku, który za każde 30 many użyte w otoczeniu maga generuje w jego środku 1 many. Many tej nie można użyć ot tak jako zbiorniczek na później, ale za to można wykorzystać do magikowalstwa tak jakbyśmy poświęcali maksymalną manę z takim samym efektem.
c) kamyczek na łańcuszku, w który mag raz na post może przelać magiczną moc w wysokości 10 many. Za tak przelaną manę kamyczek ładuje się 4 punktami many. Many tej nie można użyć ot tak jako zbiorniczek na później, ale za to można wykorzystać do magikowalstwa tak jakbyśmy poświęcali maksymalną manę z takim samym efektem.
No właśnie jaka byłaby ranga tych przedmiotów?
Goomoonryong
Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012
Temat: Re: Onizuki Takuma Pon Lut 24 2020, 09:47
1. Nie, taka rozpiska nie jest ok. Bo jest różnica w tym czy zmieniasz ostrość dajmy na to scyzoryka na "Troszkę bardziej tępy" czy "SUPER ZAJEBISTEJ KATANY +15 do ostrości" na "absolutnie tępa". W oby przypadkach zastosowałbym inny koszt many. Jako moc kosztowałaby ~350 PD, zależy tak naprawdę od ograniczeń i słabych stron. 2. Pasuje 3. Pasuje 4. Z dopiskiem że "Jeśli pole potrzebne do zaklęć będzie duże a ilość atomów mocno zróżnicowana, może pojawić się ból oczu i cooldown na zaklęcie(ustalony przez MG). W skrajnych przypadkach, może zostać nawet przerwane" coś w tym stylu.
7. a) A+ podchodzące pod S b) Tak samo c) ranga S
Ale rozwaliłbym ci go, gdybyś metagamingował, siedząc w jakiejś jaskini i pisząc posty o tym jak go ładujesz a potem odpoczywasz czekając aż ci się mana naładuje.
Onizuki Takuma
Liczba postów : 5
Dołączył/a : 31/01/2020
Temat: Re: Onizuki Takuma Wto Mar 17 2020, 08:32
Poprawiłem to, co miałem poprawić, zaproponowałem jeszcze inną wersję tricku 1, bo tylko to jeszcze chciałbym jakoś przenegocjować z korzyścią dla obu stron. Bo wiesz nawet taki Adam taką katanę super ostrą + 15 może zniknąć za 7 many. Więc efekt dość podobny do tej super tępej. Chociaż wiem, że dużo więcej zaklęcie ma zastosowań (dlatego więcej PD) oraz może powodować straszniejsze rzeczy (dlatego maks 15 many).
Pozostało 170PD. (tak zbieram na tworzenie magicznych przedmiotów)
PS. Zmieniłem też magiczny przedmiot rangi D.
PS2. Przy teleportacji dopisałem, że po teleportacji nie są zmieniane żadne właściwości i wielkości fizyczne i chemiczne przenoszonych przedmiotów.
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.