HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Grota "Snowing Star" - Page 2




 

Share
 

 Grota "Snowing Star"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyNie Sty 07 2018, 16:53

First topic message reminder :

Grota "Snowing Star" - Page 2 Memy0o5

W niewielkiej górze "Shii" nieopodal Shirotsume znajdowała się sporej wielkości grota, która równocześnie była siedzibą magicznej gildii "Snowing Star", co niedawno odkryto. Nielegalnej, można by dodać. Do groty nie prowadziła żadna ścieżka, a wszelkie ślady które zostałyby zostawione we śniegu były ukryte. Tylko osoby wiedzące gdzie się ona znajduje, byłyby w stanie do niej dotrzeć. A takich nie istniało wiele. Wejście do groty na wskutek działań pewnych osób zostało zawalone.


MG:

Puszek miał się spotkać pod górą Shii z osobą, która miała go doprowadzić do groty. Razem ze zleceniem dostał mapkę, wskazującą dokładnie miejsce spotkania. W momencie, w którym udało mu się tam dotrzeć, mógł dostrzec dwie figury. Obie mierzyły około 160 cm. Gdyby się przyjrzał, to zauważyłby że są to podobnie ubrane dziewczynki. Właściwie to identycznie. Reszta też była identyczna. Jedynce co ich rozróżniało, to że jedna miała włosy spięte w kucyk z tyłu głowy, a druga rozpuszczone. Najwidoczniej, jego kontaktem były jakieś bliźniaczki. Miały na sobie biały płaszcz podróżny z kapturem, spódniczkę tego samego koloru, jakąś czarną koszulkę i buty do kolana. One też były czarne, te buty. Miały blond-włosy i niebieskie oczy, a twarze były zdecydowanie miłe. Uśmiech gościł na ich twarzach jak jakaś klątwa. I w momencie w którym go dojrzały, od razu podbiegły do Puszka. I zaczęły synchronicznie mówić. O boże...
- Witamy! To pan odpowiedział na zlecenie, prawda? Miałyśmy pana zaprowadzić do tej groty i w razie czego pomóc w walce! Działamy na usługach rady! A. Ja jestem Rii, a to jest Lii. - ostatnie zdanie powiedziała ta z kucykiem i wskazała na siebie, a gdy wymówiła Lii, wytknęła palcem swoją siostrę. Chyba Puszka będzie boleć głowa po tym wszystkim.
- Preferujemy wejście frontowymi drzwiami i pobycie wszystkich złoczyńców! Specjalność Rii to wybuchy, a specjalność Lii to powodowanie że wybuchy stają się większymi wybuchami! - powiedziały w tym samym czasie i obróciły się wokół siebie na jednej nodze z szerokimi uśmiechami na twarzy. I patrzyły na niego intensywnie, jakby oczekując jakiegoś słowa, rozkazu lub czegokolwiek.


Ostatnio zmieniony przez Winter dnia Sro Mar 14 2018, 18:50, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy

AutorWiadomość
Puszek


Puszek


Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyWto Sty 30 2018, 07:46

Puszek wysłuchał w skupieniu słów Lee, który jak widać miał pewne wątpliwości, co do jego informacji, których znajomość oczywiście mogła budzić wątpliwości, ale Kingowi wydawało się, że wspomniał o tym na samym początku skąd posiadał swoją wiedzę, co powinno rozwiać wszystkie wątpliwości lidera Snowing Star. Być może ten w jakiś sposób zapomniał o tym, albo może było to fatalne deja vu Puszka, ale demon Nery był pewny, że wspominał o tym na samym początku ich rozmowy argumentując swoje przybycie do ich siedziby, ale na wszelki wypadek postanowił jeszcze raz powtórzyć swoje wyjaśnienie mając nadzieję, że Lee je usłyszy zanim ten pogrąży się w śnie po użyciu artefaktu.
- W sumie fakt mając szpiegów u was nie wiedzielibyśmy o tym jakie jest stanowisko magicznej rady w tej sprawie - przyznał Puszek - Ale chyba zapomniałeś o tym, co mówiłem na początku mamy również szpiegów w Magicznej Radzie, całkiem dobrze ustawionych, którzy przynoszą nam za odpowiednią opłatą wyjątkowo cenne informacje na temat ich posunięć. Bez odpowiedniej infliltracji wroga nie mielibyśmy raczej szans na skuteczną walkę z rządową organizacją, dzięki temu możemy uprzedzić większość i ruchów. Dzięki temu poznaliśmy ich stanowisko w sprawie artefaktów Dexa wiemy, że planują atak w celu ich odzyskania, nie wiemy jednak kiedy to nastąpi, ani kto weźmie w nich udział.
Dla zwykłej gildii posiadanie szpiegów w tak potężnej i silnej organizacji oczywiście wydawało się nierealne, w końcu nikt nie ryzykowałby do tego stopnia dla podrzędnej mrocznej gildii, która nie byłaby w stanie go ochronić w razie wpadki, ale tutaj Lee miał do czynienia z najpotężniejszą w Fiore mroczną gildia, być może najpotężniejszą w ogóle gildią w kraju, co znacznie zmieniało obraz rzeczy czyniąc ten scenariusz nawet bardzo prawdopodobny. Puszek miał nadzieję, że ten argument wystarczy liderowi Snowing Star, aby zaakceptować wiedzę, którą mu przekazał o planach radnych. Był pewien, ze wspominał o źródle swoich informacji na samym początku ich rozmowy, ale faktycznie mógł przeoczyć ten fakt i tylko wydawało mu się, zawsze mógł jednak jeszcze raz to wytłumaczyć w końcu wymówka była wręcz oczywista, chociaż sam Puszek nie potrafił potwierdzić tej teorii. Oczywiście mógł jeszcze wspomnieć o ogłoszeniach w mieście, że rada szuka osób chcących pomóc im w odzyskaniu artefaktów Dexa, z którego sam skorzystał, ale wtedy mogliby faktycznie nabrać podejrzeń czy znak nie jest podrobiony, a sam Puszek nie jest zwykłym najemnikiem z dziwną magią zdolna podrobić symbol gildii. Wydawało się, że nie wiedzieli o tym, że faktycznie starali się nieco izolować od reszty społeczeństwa i miast, skoro zadawali takie pytania, a sam demon Nery wolał nie dodawać im powodów do niepewności.

Kiedy Futrzak zauważył, ze kręci mu się w głowie wysłuchał słów Lee, które nieco go uspokoiły, chociaż pozostanie w mrocznej gildii mimo zapewnień o bezpieczeństwie ich lidera nie były zbyt pewne, w końcu to nielegalna organizacja, gdzie kłamstwa nie były niczym nagannym, w porównaniu z ich innymi zbrodniami. Teraz jednak mógł być tylko na ich łasce i to od nich zależało właśnie, co z nim zrobią i jak go potraktują w trakcie snu. Ostatkiem sił Demon Nery spróbował usiąść na jakimś fotelu, może sofie w otoczeniu, a jeśli go nie było to chciał położyć się na podłodze, niekontrolowane zemdlenie mogło w końcu skończyć się rozbiciem głowy, a nawet śmiercią, a skoro musiał teraz zasnąć to wolał zrobić to w bezpieczny sposób. Zanim zasnął usłyszał jeszcze wybuchy na zewnątrz - więc dziewczyny zaczęły swoją akcję, cholera. Oby nie zaczęły krzyczeć mojego imienia w walce, bo będę miał przechlapane śpiąc, muszę się szybko obudzić. Sen jednak był silniejszy i powieki szybko zakryły oczy protagonisty.

Po przebudzeniu się Puszek znalazł się w dość nietypowej scenerii - wyspy, trawa, drzewa oraz osoba, która całkowicie nie pasowała do reszty otoczenia. Demon Nery szybko zdał sobie sprawę z tego, że zapewne dalej śni, że nie jest to realny świat, ale mógł być w błędzie, na wszelki wypadek uszczypnął się delikatnie, aby upewnić się, chociaż w świecie magii nie zawsze to działało. Futrzak domyślał się, że pojawienie się w tym miejscu było efektem ubocznym użycia artefaktu Dexa, ale kim mógł być mężczyzna na wysepce i czemu Lee o nim nie wspomniał, to z pewnością ułatwiłoby mu podróż powrotną, a wiedział, ze musi obudzić się jak najszybciej, że atak rady na Snowing Star już się zaczął i nie może pozostawać w uśpieniu musi pomóc dziewczynom i przeszkodzić liderowi nielegalnej organizacji w użyciu berła i przebudzenia lawiny, że to znacznie utrudni dalsze zadanie. Domyślał się, że aby tego dokonać musi jak najszybciej wejść w interakcję z dziwnym mężczyzną.
- Kim jesteś - zadał chyba najbardziej oczywiste i najczęstsze pytanie w tej sytuacji demon - Domyślam się, że jestem w śnie przez artefakt Dexa i jest to efekt uboczny jego użycia. Czym one właściwie są? Pewnie masz jakąś rolę w stosunku do osób, które go użyją, możesz przejść do rzeczy i wybudzić mnie? Muszę się szybko obudzić i wrócić do prawdziwego świata, byłbym wdzięczny za streszczenie się.
Zamiast długich słów były prośby o streszczenia się, demon nie wiedział jak odbierze to osoba naprzeciwko niego, miał nadzieję, że zrozumie sytuację, ale to zależało już tylko od niej. Nie miał kompletnie pojęcia jaka była funkcja tej osoby miał jednak nadzieję, że szybko uda mu się ją poznać bez ciągnięcia za język i zadawania tysięcy pytań. Demon miał nadzieję, że szybko uda mu się obudzić i wyjść z tej interakcji skoro udawało się tego dokonać nawet podrzędnym magom Snowing Star, nie mogło to być specjalnie trudne.

Na wszelki wypadek jednak King nie spuszcza gardy przed nieznajomym i stara się wyczuć jego ewentualne ataki [zmysł walki lv.1], aby w razie konieczności zablokować je swoimi rękami zbijając cios na bok [walka wręcz lv.3] lub po prostu unikając ich jeśli blok był niemożliwy lub mało efektywny [skrytobójca lv.1]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3975-demoniczny-skarbiec-strzezony-przez-cerbera#78658 https://ftpm.forumpolish.com/t3877-king-asthor https://ftpm.forumpolish.com/t4089-ewolucje-kinga-asthora#81669
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyCzw Lut 01 2018, 21:13

MG:

Lee nie odpowiedział nic Puszkowi słysząc jego odpowiedź. Może nie był w stanie uwierzyć w jego słowa, albo nie miał nic do dodania. Nie było jednak co nad tym rozmyślać, bo Puszek dość szybko dostał się do dziwnego świata. Uszczypnięcie siebie nic nie dało. Jego sen pewnie był zbyt silny, by wydostać się z niego czymś tak prostym. Po chwili po tym jak zadał pytania, postać odpowiedziała mu delikatnym głosem.
-Muszę Cię zmartwić, ale czas płynie tutaj inaczej niż w realnym świecie. Jestem tym, który stworzył artefakt powietrza. Był on pierwszym, który stworzyłem. Niestety dla Ciebie, w tym samym momencie część mnie została wpleciona w artefakt. Zamierzałem stworzyć 3 artefakty w trakcie swojej podróży.
Odnajdź pozostałe, a dowiesz się czegoś więcej. Moją rolą jest opowiedzenie Ci historyjki o mnie samym i jak powstał ten artefakt, ale widzę że nie masz na to czasu.
- wyjaśnił futrzakowi chłopak, i odwrócił się do niego plecami, skupiając swój wzrok na czymś w oddali. Nim sługa Nery w ogóle miał czas zadać kolejne pytanie, Dex pstryknął palcami i demon mógł poczuć jak z powrotem usypia. Tylko tym razem znacznie szybciej.

Oczywiście, wszystko nie mogło być pięknie i ładnie. Puszek nie obudził się na dość wygodnej sofie, tylko na jakiejś twardej podłodze w celi. Była ona kompletnie pusta. Żadnych luster, umywalek czy chociażby łóżka. Członek Grimoire Heart mógł zauważyć, iż otaczały go najzwyklejsze kamienne ściany, z kratami zamiast jednej. Oczywiście, obok krat znajdowały się stalowe drzwi, żeby można było wrzucić więźnia do środka. Raczej zbyt dużo byłoby roboty z teleportowaniem kogoś do wnętrza. Całe miejsce oświetlała pojedyncza pochodnia, znajdująca się po drugiej stronie krat. Swoją drogą, patrząc przez nie nie mógł wiele zauważyć. Najzwyklejszy korytarz, a obok celi puszka znajdowały się kolejne. Wyglądały jednak na puste, a przynajmniej tyle dało się tylko dojrzeć. Ręce futrzaka nie były skute, a położenie artefaktu niestety nie było mu znane. Chyba przyszedł czas na główkowanie co można zrobić.



Puszek: 65 MM | |
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Puszek


Puszek


Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyPią Lut 02 2018, 08:08

Nie doczekując się odpowiedzi od Lee i zapewnienia, że jest to logiczne wytłumaczenie Puszek zapadł w sen, który był efektem użycia artefaktu Dexa. Uszczypnięcie się w rękę nie dało żadnego efektu, chociaż nie chodziło tutaj puszkowi tyle o samo wybudzenie się ze snu, co sprawdzenie czy w tym świecie jest w stanie odczuwać ból jak jednak szybko się okazało wiedza ta nie była mu wcale potrzebna. Na szczęście rozmowa z dziwną osoba, którą spotkał nie trwała zbyt długo, z resztą z tego, co powiedziała czas w tym świecie płynął inaczej niż w prawdziwym świecie i to, ile tutaj spędził czasu nie miało wpływu na rzeczywisty świat. Co prawda nieco uspokoiło to Demona Nery, ale dalej odczuwał niecierpliwość oraz chęć powrotu do prawdziwego świata, aby stawić czoła Snowing Star razem z członkiniami rady magicznej. Mimo to wysłuchał słów dziwnego człowieka, który przedstawił się jako twórca artefaktów Dexa, a ten który chciał posiąść Puszek był pierwszym z nich. Część duszy twórcy musiała zostać wessana przez artefakt, dlatego mógł teraz z nim przez chwilę porozmawiać, wytłumaczył on, że jest to pierwszy z jego artefaktów i zachęcił go do poszukiwania kolejnych, co demonowi wydawało się całkiem ciekawą alternatywą. Mówiąc o tym, że jest to pierwszy z stworzonych przez tego twórcę przedmiotów magicznych Puszek poczuł pewną nostalgię, ciekawe dlaczego? Po chwili jednak przeszła mu ona, miał znacznie ważniejsze rzeczy do wykonania, które nie mogły czekać. Gdy mężczyzna odszedł Puszek wybudził się.

Po przebudzeniu się okazało się, że Lee faktycznie dotrzymał słowa i nie zrobił krzywdy Puszkowi, widocznie faktycznie obawiał się konfrontacji z Grimoire Heart, ale nie do końca tak jak się tego spodziewał. Zamiast obudzić się na wygodnej leżance, albo fotelu spał na twardej podłodze w jakiejś celu znajdującej się prawdopodobnie w grocie, pod powierzchnią ziemi. Dziwny ten sen i wizja, ciekawe czy inni, którzy użyli artefaktu też spotkali tego mężczyznę, może dowiedzieli się już więcej o nich? Ciekawe czy zamierzają próbować odzyskać też pozostałe? Z resztą nieważne, trzeba się teraz jak najszybciej z stąd wydostać, ciekawe ile spałem, co z dziewczynami. - zastanawiał się Demon Nery. Puszek miał wiele wątpliwości, ale wiedział na pewno jedno musi się jak najszybciej z stąd wydostać, odzyskać artefakt, pomóc dziewczynom, jeśli nie zostały zabite w międzyczasie przez mroczną gildię. Podszedł do krat, aby sprawdzić czy ktoś znajduje się w celi, ale nie zauważył nikogo, z resztą dość trudne było zauważenie czegoś przez kratę.
- Halo? Jest tutaj ktoś?
Zawołał licząc na to, że odezwie się jakiś strażnik, albo współwięzień. Pomimo słabego światła spróbował zobaczyć w jaki sposób krata jest zamykana, czy była to zwykła kłódka na klucz, jakiś zamek? Jeśli potrzebował klucza postanowił jeszcze raz rozejrzeć się na zewnątrz przez kratę w jego poszukiwaniu. Może był gdzieś zawieszony, a może miał go jakiś strażnik przy pasie? Gdzieś musiał w końcu się znajdować. Sprawdził też czy nie ma w pobliżu żadnych mioteł, kijów czy innych elementów, które mogłyby pomóc demonowi zabrać ten klucz, aby otworzyć sobie drzwi. Nawet jeśli był inny sposób otwarcia drzwi to Demon Nery i tak próbuje spojrzeć przez kraty, aby znaleźć jakąś pomoc w otwarciu celi, może jakąś wskazówkę? Mógł, co prawda skorzystać ze swojej siły w celu otwarcia celi, ale to nie wydawało mu się skuteczne nawet ze swoim buffem, chociaż może użyje tego w ostateczności, na razie tego jednak nie robi. W końcu trzeba oszczędzać swoja zdolność, zbyt często i długo nie może jej używać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3975-demoniczny-skarbiec-strzezony-przez-cerbera#78658 https://ftpm.forumpolish.com/t3877-king-asthor https://ftpm.forumpolish.com/t4089-ewolucje-kinga-asthora#81669
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyPią Lut 09 2018, 22:49

MG:

Nasz profesjonalny futrzak po obudzeniu i przemyśleniu sprawy, próbował wywołać inną osobę. Ku jego szczęściu, a zarazem nieszczęściu, nikt mu nie odpowiedział. Widocznie znajdował się tutaj sam. Nawet współlokatorów mu nie dali. Patrząc na sposób zamknięcia krat, zauważył iż była to najzwyklejsza w świecie kłódka. A przynajmniej tak wyglądała, ale w świecie magii nigdy nie wiadomo. Próba odnalezienia klucza, a także przedmiotu który mógłby pomóc w jego zdobyciu, nie skończyła się pomyślnie. W celi nic praktycznie się nie znajdowało, a już na pewno nic przydatnego. Tak samo, klucza nigdzie nie było widać. Widocznie, tak jak Puszek pomyślał, musiał znajdować się przy strażniku.
Nim demon Nery postanowił zniszczyć kłódkę, zobaczył jak z jednej strony holu dociera światło, i słyszał także kroki innej osoby. Gdy ta się zbliżyła, Puszek był w stanie ją dość łatwo rozpoznać. Był to mag, który razem z barmanem przyniósł artefakt powietrza do gabinetu mistrza Snowing Star. Tym razem, na jego twarzy widniał szeroki i szaleńczy uśmiech.
- Mam nadzieję, że przyzwyczaiłeś się do swojego nowego domu? W końcu, lepiej by Grimoire Heart zapomniało o Twoim istnieniu. Miałbym przez to mniej problemów - powiedział potencjalny szaleniec patrząc prosto w oczy futrzaka. Trzymał on w swojej prawej dłoni pochodnię, która była źródłem wcześniejszego światła. Dodatkowe oświetlenie jednak, nie pomogło znaleźć niczego przydatnego w okolicy. Widocznie, te lochy były bardzo ubogie.




Puszek: 65 MM | |
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Puszek


Puszek


Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptySob Lut 10 2018, 11:47

Puszek po rozejrzeniu się po celi szukając sposobu ucieczki z niej zauważył kłódkę, która blokowała mu przejście, wyglądała na zwykłą, ale nie mógł mieć pewności czy nie została zaklęta przez jednego z magów. Było to dość prawdopodobne w świecie, gdzie co dziesiąta osoba była czarodziejem, a miejsce, w którym się znajdował było więzieniem Mrocznej gildii, która chociaż starała się być neutralna to nadal sięgała po niedozwolone metody. Dla większości osób magiczna kłódka byłaby dość sporym problemem do sforsowania, w zasadzie dla zaklęta pieczęć byłaby bardziej problematyczna od zwykłego przedmiotu, który można złamać wytrychem, albo po prostu zniszczyć za pomocą magii. Dla większości, ale Puszek właśnie liczył na to, że przedmiot okaże się magiczny, a mógł łatwo to sprawdzić dzięki swojej pasywnej zdolności magii jednocześnie starając się jednocześnie określić rangę tego przedmiotu (PWM 10). Może i krótko był na tym świecie, ale wiedział o swoich zdolnościach oraz o tym, że magiczne przedmioty, w szczególności kłódki nie będą dla niego żadnym problemem. Tak samo liczył, że zwykły przedmiot ulegnie pod naporem jego siły fizycznej zwiększonej siłą jego jedynej do tej pory ewolucji. Dlatego dotknął kłódki i sprawdził czy przedmiot jest magiczny i określił jego rangę, to samo zrobił z kratami, które oddzielały go do wolności.

Zanim jednak Puszek cokolwiek zrobił usłyszał kroki i na wszelki wypadek przerwał swoje działania, nie chciał wydać się zbyt wcześnie, a uwalniając się pod okiem strażnika szybko znowu pochwyciliby go i wrzucili do tym razem lepiej na to przygotowanej celi. Potem zobaczył maga, którego wcześniej zobaczył w gabinecie Lee. Jaki był cel jego przybycia tutaj, jego uśmiech nie wróżył nic dobrego, ale wątpił na to, aby mistrz Snowing Star zezwolił mu na samowolkę i przeciwstawianie się jego rozkazom, co mogło sprowadzić na jego podopiecznych zagładę. Patrząc na niego rzucił okiem czy nie posiada on przypadkiem jakiś kluczy przypiętych do pasa, chociaż równie dobrze mógł trzymać je w kieszeni, sprawdził też czy nie jest w jakiś sposób uzbrojony w miecz, albo inną broń.

- Nie liczyłbym na to, mistrzyni ( w momencie rozpoczynania misji nie było jeszcze wątku rozpadu gildii) wie na jakiej misji jestem i jeśli nie wrócę wystarczająco szybko porwanie i przetrzymywanie mnie uzna za akt wypowiedzenia wojny Grimoire Heart. Domyślasz się, że nie pozwoli wam przeżyć? Nie myśl sobie, że nie jesteśmy tak samo zżyci z sobą jak inne gildie i nie pójdziemy w ogień, aby bronić najbliższych - Ostrzegł swojego oprawcę demon - - Podejrzewam jednak, że przyszedłeś tutaj w nieco innym celu niż poznęcać się nade mną. Jaki jest cel twojej wizyty? Jakieś rozkazy od Lee.
Puszek starał się w ten sposób wybadać jaki był motyw przybycia do lochów podwładnego mistrza Snowing Star, w końcu nie mógł być przypadkowy. Oprawca Puszka prawdopodobnie był jednym z silniejszych magów tej gildii, a walka z nim mogła okazać się trudna, dlatego na razie wolał jej uniknąć, o ile było to możliwe. Może przyszedł go wykończyć, przesłuchać, albo torturować? Musiał przygotować się na wszystko, ale Demon Nery nie zamierzał się poddawać chciał stawić czoła tej gildii, poza tym dziewczyny, co się z nimi stało?
- Gdy zasypiałem słyszałem jakieś wybuchy. - wspomniał Puszek starając się wysondować informacje o tym, co stało się z dziewczynami - Co to w ogóle było?
Demon Nery niewiele mógł teraz zrobić poza próbą zebrania informacji od swojego oprawcy, nie wiedział jednak na ile ten będzie rozmowny, w końcu nie znajdował się teraz specjalnie w sytuacji, w której mógł stawiać warunki czy zadawać pytania, a udzielenie odpowiedzi leżało tylko w dobrej woli podwładnego Lee. King z pewnością zawalił, za bardzo liczył na to, że Snowing Star pozytywnie odpowie widząc symbol gildii Grimoire Heart na jego ręce, widocznie było jednak inaczej. Nie udało się wykorzystać tego, że mroczne organizacje od zawsze pozytywnie współpracowały z największą siłą zła, zawsze zdarzały się wyjątki.

Będąc w celi nie wiedział czego spodziewać się po szaleńcu, ale na wszelki wypadek był gotowy do obrony starając się wyczuć ewentualny atak jego przeciwnika [zmysł walki lv.1], aby w razie konieczności zablokować go odpowiednio [sztuki walki lv.3], albo uniknąć jeśli blok będzie trudny lub niemożliwy [skrytobójca lv.1].
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3975-demoniczny-skarbiec-strzezony-przez-cerbera#78658 https://ftpm.forumpolish.com/t3877-king-asthor https://ftpm.forumpolish.com/t4089-ewolucje-kinga-asthora#81669
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyPią Lut 16 2018, 16:27

MG:

Przebadanie kłódki powiedziało, iż nie była ona tak naprawdę magiczna. Najzwyklejsza w świecie kłódka. Mag Snowing Star przybrał poważną minę na słowa Puszka o jego mistrzyni i szansie, iż gildia zostanie zniszczona. Patrzył tak na zwierzaka przez dłuższą chwilę, by potem powolnie położyć dłoń na swojej twarzy i westchnąć. A następnie, zaczął się głośno śmiać, jakby usłyszał najlepszy do tej pory żart. Trwało to parę minut, nim ostatecznie się uspokoił. I spojrzał wtedy na demona Nery ze swoim wcześniejszym uśmiechem.
- Cóż... niedługo i tak Twoja rodzinna gildia nie będzie miała co niszczyć. I mylisz się. Nie jestem tu na rozkazach od Lee. Nie jest on aktualnie dostępny i nie będzie w najbliższym czasie. Przyszedłem zobaczyć jak mój najnowszy więzień się czuje. - powiedział zadowolonym z siebie głosem i zakręcił się z radości, ponownie się śmiejąc. Przestał dopiero na wspomnienie o wybuchu i klasnął rękoma.
- Faktycznie. Dobrze, opowiem Ci mój drogi niewolniku. To bardzo ciekawa historia. Widzisz, słysząc wybuchy Lee, Dei i ja, wraz z paroma pachołkami wybiegliśmy z budynku. Dasz radę uwierzyć, że jakieś dwie naiwne dziewczynki nas atakowały? Miały tupet. Wybiły sporą część członków Snowing Star i udało nawet im się zdjąć Dei'a. A powiem Ci, ten typek był całkiem niezły z nożami. Udało mu się jednak jedną z nich zabić. Przynajmniej na coś się przydał. I w tym całym chaosie, Lee nie krył swoich pleców. Miałem idealną okazję do pozbycia się go, więc przebiłem go na wylot. Trafiłem w jego serce, to było dużo przyjemnej krwi. Potem, cóż... walka trwała dalej i dziewczynka która przeżyła wysadziła samą siebie, zabierając sporą część członków gildii. I budynku. Zostało nas z 6. Mimo wszystko, zabijanie mistrza było najlepszy co mnie od dawna spotkało. - powiedział i oblizał swoje usta na wspomnienie. Rozłożył też ręce, żebym można było go bardziej podziwiać i nie patrzył nawet na futrzaka. Ostatecznie, wyciągnął spod swojego stroju artefakt i zaczął nim kręcić dla zabawy. Chyba czekał na reakcję Puszka, lub zbyt bardzo się rozmarzył.



Puszek: 65 MM | |
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Puszek


Puszek


Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptySro Lut 21 2018, 09:40

Kłódka, która więziła Kinga okazała się być tylko zwykłym przedmiotem pozbawionym magii, większość osób zapewne ucieszyłaby taka informacja, ale nie demona, który nie mógł jej wchłonąć swoją mocą pozostawiając mu możliwość, albo zniszczenia kłódki swoją fizyczną siłą, albo zdobycie klucze, który zapewne znajdował się w posiadaniu mężczyzny, z którym rozmawiał. Dowiedział się od niego o przebiegu całej operacji, dowiedział się, że atak na siedzibę już się odbył, a on zawiódł. Doszło do walki, w której zginęły jego wspólniczki, zapewne licząc na jego plan i mając nadzieję na zwycięską walkę. Jednak z nich popełniła samobójstwo próbując do końca swoich sił ograniczając armię wroga. Dowiedział się też, że zginął Lee, przywódca gildii, a artefakt Dexa wpadł w ręce jego zabójcy, który został oślepiony jego siłą, dowiedział się, że pozostała tylko szóstka członków Snowing Star, a gildia praktycznie przestała już istnieć.

Nie było to jednak istotne w tej chwili dla Demona, którego obudził mężczyzna po tym, gdy dowiedział się, że dziewczyny zginęły. W sumie była to jego wina, nie mógł spodziewać się takiego efektu przez użycie artefaktu, ale będąc naprawdę wkurzonym na siebie postanowił wyładować się na swoim oprawcy. Nie było to rozsądne, zapewne powinien przemyśleć dokładnie plan ucieczki, ale gdy tylko dotarło do niego to, że dziewczyny umarły wpadł jakby w amok. Użył swojej ewolucji wydłużając swoje prawe ramię oraz zwiększając swoją siłę i chwycił nim w jednej chwili chwycił maga z tyłu za kark i przyciągnął głowę w stronę krat, aby zderzył się z nimi solidnie ją obijając. Miał zwiększoną znacznie siłę, a także posiadał znajomość sztuk walki, był w stanie niemalże perfekcyjnie wykonać tą akcję. Nie był to jednak jeszcze koniec, nie mógł na tym poprzestać nie myśląc długo, wykorzystując to, że po takim uderzeniu przez chwilę przeciwnik może być ogłuszony lub skonfundowany od razu uderzy swoją lewą pięścią w gardło przeciwnika, które będzie tuż przy kratach z zamiarem przebicia go, jeśli posiadał na sobie swoje rękawice, albo pogruchotaniem go, co w następstwie też powodowało śmierć. Nie myślał nad tymi ruchami, po prostu chciał go zabić po tym, gdy dowiedział się, że zawalił misję i pozbawił życia dziewczyn, które mu zaufały. Złość targała nim na tyle, że zapomniał niemalże całkowicie o obronie, przytępił swój zmysł walki skupiając się tylko na ataku, aby wykończyć osobę, która przyniosła mu te informacje. Musiał upewnić się, że jego przeciwnik umrze.

W przypadku, gdy coś się nie uda, przykładowo przeciwnik uniknie jego chwytu ten spróbuje chwycić chociaż berło, którym obecnie bawił się jego przeciwnik, w końcu wtedy zmusi go do wejścia do celi. Jeśli po chwyceniu nie uda się pozbawić jednym ciosem w gardło życia przeciwnika, powtórzy uderzenie kilka razy, co pewien czas odbijając i ponownie uderzając głową przeciwnika o kraty, aż w końcu ten straci przytomność lub umrze. Nie dawał mu czasu na kontratak pozostając w furii.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3975-demoniczny-skarbiec-strzezony-przez-cerbera#78658 https://ftpm.forumpolish.com/t3877-king-asthor https://ftpm.forumpolish.com/t4089-ewolucje-kinga-asthora#81669
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyPią Lut 23 2018, 15:18

MG:

Puszek się zdenerwował, słysząc to co powiedział chory mag zaślepiony mocą. Widocznie, pomimo faktu iż dziewczynki były z rady, ich śmierć była czymś znaczącym dla demona Nery. Zabójca Lee nawet nie spodziewał się ataku jaki przeprowadził. Udało mu się złapać go za kark i zderzyć go z kratami. Nim jednak zdążył wykonać następny cios, mag Snowing Star szybko się ocknął. Szybciej niż ktokolwiek mógł się spodziewać. Przywołał w swoich dłoniach dwie czarne kule, a następnie rzucił je w kierunku Puszka. Oczywiście, nie trafiły w niego, tylko w kraty. A to spowodowało wielki wybuch wraz z podmuchem, który zmusił maga Grimoire Heart do puszczenia wroga. Samo boom nie zadało dużo obrażeń Puszkowi. Z przodu jego torsu pojawiły się niewielkie poparzenia i jego ciało czuło że coś blisko wybuchło. Nie krwawił jednak i był w stanie dalej walczyć bez problemów. Kraty które wcześniej ich rozdzielały już nie istniały, a magowie stali naprzeciw sobie. Dzieliło ich jakieś 5 metrów, a oświetlenie były niewielkie.
- Zapłacisz za to, śmieciu! - wykrzyknął w jego stronę mag SS, który zauważył że jego nos został złamany przy kontakcie z kratami. Ponownie zebrał w swoich dłoniach czarne kule i ruszył w stronę Puszka. Jego przeciwnik nie był zbyt szybki, to ten miał sporo czasu na zareagowanie. W dodatku, Xanto miał dość mocne poparzenia na swoim ciele. W końcu, wybuch nastąpił dosłownie przy nim. Z jego torsu gdzieniegdzie ciekła też krew.

Puszek: 65 MM | Ewolucja I 1/5 | Niewielkie, ale liczne poparzenia. Nie przeszkadzają w walce |
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Puszek


Puszek


Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyPon Lut 26 2018, 10:43

Złość opanowała Puszka, który usłyszał o tym jak ginęły jego towarzyszki, nawet jeśli były z rady magicznej, której z jakiegoś powodu instynktownie się obawiał, nawet jeśli nie znał ich długo to zezłościł się, a upust swojej złości dał na jednym z lepszych magów Snowing Star. Być może przez to właśnie podjął irracjonalne działanie i chociaż znajdował się w gorszym położeniu od swojego przeciwnika bez zastanowienia zaatakował go w furii, nie myśląc dokładnie nad konsekwencjami tego ataku. Gdyby miał mniej szczęścia zdradziłby jak wygląda jego jedyna ewolucja, a potem przez dłuższy czas nie mógłby jej ponownie użyć pozostając w pułapce, mogąc liczyć tylko na własne zdolności. Miał dużo szczęścia, że udało mu się zaskoczyć przeciwnika, który nie spodziewał się takiego ataku w wyniku czego udało mu się złamać nos oraz zmusiło go do użycia zaklęcia, które zniszczyło kraty. Przeciwnik z pewnością nie przemyślał tego ataku, ale w sumie nie miał na to specjalnie czasu, w końcu znalazł się szybko w szachowej sytuacji, a dłuższe zastanowienie w tej chwili mogło skończyć się dla członka SNowing Star śmiercią. Być może to właśnie jego doświadczenie w walce pozwoliło mu tak szybko podjąć decyzję o odepchnięciu się od swojego więźnia za pomocą zaklęcia, które odepchnęło Puszka delikatnie go raniąc. Może i nawet dobrze, że futrzak oberwał, gdyż nagła dawka bólu pozwoliła Kingowi odzyskać panowanie nad sobą wytrącając go z wcześniejszej furii. Po wzięciu dwóch głębszych oddechów mógł stawić czoła członkowi wrogiej gildii, który teraz dzierżył artefakt Dexa, odebrania go z pewnością ułatwiłoby znacznie demonowi Nery wycofanie się z tego miejsca i powrót do domu.

Teraz bardziej zaślepione były zmysły oprawcy Puszka, który nie tylko zniszczył kraty likwidując jedyną obronę, która wcześniej oddzielała ich od siebie, ale teraz z wyzwiskami na ustach czyhał na życie demona z przygotowanymi w obu dłoniach kulami. Widać było, że jego atak, może uratował mu życie, ale również poważnie ranił jego ciało. Teraz chciał zabić swojego niedoszłego niewolnika za to, co przed chwilą mu zrobił, nie zdając sobie zapewne sprawy z tego, że w tej chwili stał się zwierzyną.
- Nie doceniasz mnie
Powiedział tylko będąc gotowym na atak swojego przeciwnika, którego musiał szybko pokonać, aby zdobyć artefakt i ulotnić się z tego miejsca, póki reszta gildii jest nadal skonfundowana zapewne atakiem rady oraz śmiercią swojego mistrza, bez dwóch zdań był to najlepszy moment na podjęcie ucieczki, ale aby tego dokonać najpierw powalony musiał być mag przed nim.

Demon, co prawda nie wiedział czy jego przeciwnik może przygotowanymi kulami rzucać, ale zdawał sobie sprawę z tego, że z bliska są one znacznie mniej efektowne raniąc również swojego twórcę, dlatego bez zastanowienia ruszył do przodu zmniejszając dystans między nimi. Jeśli przeciwnik będzie próbował rzucić w niego kulami King wykorzystując swoją zwinność [skrytobójca lv.1] spróbuje odskoczyć na bok tuż przed wyprowadzeniem ataku. Mógł próbować przewidzieć w końcu ataki wroga dzięki swojemu zmysłowi walki [lv.1], a jeśli unik byłby niemożliwy lub zbyt trudny to odskakując [lub nie] zasłoni się prawą ręką, która była niezwykle twarda i wytrzymała na wszystkie rodzaju ataków [wytrzymałość lv.1 +80% ]. Znał się nieco na sztukach walki [lv.3] więc wykonanie odpowiedniego bloku, aby przyjąć uderzenie i ograniczyć obrażenia powinno być możliwe. Przy zderzeniu z kulą jeśli unik był niemożliwy zapiera się mocno nogami o podłoże, albo drugą ręką chwyta się czegoś, aby nie powtórzyła się wcześniejsza sytuacja i nie odrzuciło go specjalnie do tyłu. Demon Nery zdawał sobie sprawę z tego, że prawdopodobnie otrzyma jakieś obrażenia, ale wydawało się, że niemożliwe było wyjście z tej walki bez obrażeń, w końcu jego przeciwnik posiadał znacznie szerszy zakres umiejętności magicznych, a poza tym jego położenie też wydawało się bardziej korzystne.

Po dobiegnięciu do niego uderza go prawym prostym w twarz starając się zrobić to jak najmocniej, wykorzystując do tego swoje umiejętności walki wręcz [lv.3]. aby następnie w zależności od ułożenia wykorzystać swoją wiedzę na temat walki wręcz, aby zadać kolejne skuteczne ciosy mające na celu wyeliminowanie przeciwnika. Stosuje więc zależnie od sytuacji i na podstawie swoich umiejętności odpowiednie ataki haki, sierpowe, kopnięcia, celem było zabicie przeciwnika, nie zamierzał go oszczędzać, Puszek nie był tak łagodny jak jego imię i nie miał litości dla swoich przeciwników. Do zabicia go stara się wykorzystać swoje rękawice zakończone kolcami, wystarczyło przebić nimi gardło przeciwnika, aby zakończyć walkę. Jeśli zdarzy się ku temu okazja nie zawaha się również kopnąć przeciwnika w krocze, w końcu był złym magiem, a sam cech płciowych nie posiadał, aby jego przeciwnik mu oddał. Atakując go stara się wykorzystać swoją większą szybkość ciosów, aby nie dać wrogowi czasu na kontrakcję, w końcu nie mogąc atakować nie mógł on pokonać szybkiego Puszka.

King wykorzystując swój zmysł walki [lv.1]stara się przewidywać również inne ataki jego wroga w razie konieczności unikając ich [skrytobójca lv.1] lub blokując swoimi cholernie twardymi rękawicami [walka wręcz lv.3] przyjmując ataki na dłonie lub po prostu zbijając ataki na bok zależnie od rodzaju wyprowadzonego ciosu. Demon Nery musiał szybko pokonać swojego przeciwnika, obawiał się, że nagły huk, który wywołał jego przeciwnik może spowodować, ze wkrótce pojawią się inni przeciwnicy, co znacznie utrudni Puszkowi dalszą walkę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3975-demoniczny-skarbiec-strzezony-przez-cerbera#78658 https://ftpm.forumpolish.com/t3877-king-asthor https://ftpm.forumpolish.com/t4089-ewolucje-kinga-asthora#81669
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyPon Lut 26 2018, 20:07

MG:

Przeciwnik Puszka zawarczał dziwnie na jego zwykłe słowa, widocznie bardziej nimi rozzłoszczony. A może sam głos futrzaka to powodował. W końcu w tym momencie mag Snowing Star nienawidził go. I chciał zniszczyć. Pomijając jednak takie istotne szczegóły, ostatecznie doszło do starcia między magiem Grimoire Heart a Xantem. Puszek zbliżył się do oszalałego wroga, planując odebrać mu szansę na używanie wybuchowych kul. Dość logiczne, biorąc pod uwagę iż zakapturzona postać już wcześniej otrzymała obrażenia od swojego własnego ataku. Wykonał zgodnie z planem unik, kiedy jedna z kul mimo wszystko zaczęła w jego stronę lecieć. Rozwaliła jedynie tylną ścianę celi w której poprzednio przebywał, nie robiąc szkód wojownikom.
Wzrok jego przeciwnika jednak szybko za nim nadążył i rozczapierzając palce drugiej ręki, zebrał w ich energię, następnie posłał ją w stronę Puszka. Przybrała ona postać pięciu cięć lecących pionowo. Nie było wtedy zbyt dużego wyjścia, dlatego zablokował atak rękawicą. Na jego ciele pojawiło się parę ran, z których zaczęła cieknąć krew. Nie groziło mu jednak wykrwawienie się. Na pewno nie w tym momencie. I szybko nadeszła jego kontra. Futrzakowi nie udało trafić się prawym prostym, jednak dalej postanowił bez litości okładać ciosami swojego przeciwnika. Ten jednak co jakiś czas odwdzięczał się tym samym, przez co walka była dość krwawa. Szczególnie biorąc pod uwagę kolce na rękawicach maga Grimoire Heart i magiczne pazury Xanta. Niestety, nie udało mu się skończyć wystarczająco szybko bitwy z magiem SS.
Puszek był w stanie kątem oka zauważyć jak na pole bitwy wkroczyła trójka innych osób. Prawdopodobnie magowie gildii w której teraz się znajdował, ale pewien być nie mógł. Po ostatniej wymianie ciosów z Xantem, był od niego oddalony o jakieś 3 metry i miał doskonały widok na wszystkich swoich przeciwników. Bynajmniej w tym momencie. A jego wróg numer 1 zaczął sięgać po artefakt Dexa, uśmiechając się wrogo. Widocznie, życie tworu Nery nie mogło być takie proste.


Puszek: 65 MM | Ewolucja I 2/5 | Niewielkie, ale liczne poparzenia. Liczne rany cięte, które krwawią i szczypią |
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Puszek


Puszek


Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyWto Lut 27 2018, 10:20

//Jak cos nie wiem czy założyłeś czy nie - obrażenia na prawej ręce (która jest ewoluowana) wszystkie rany na niej i uszkodzenia pokazują się dopiero po zakończeniu działania ewolucji. Tak jbc. I sorki za długość posta i jakość (38.5 stopni gorączki).

Przeciwnik wyraźnie nienawidził Puszka, chciał go zabić i w tej chwili tylko to go interesowało. Demon Nery już wcześniej był przekonany o tym, że jego przeciwnik nie jest w pełni zdrowy na umyśle, teraz dostał tego potwierdzenie. Przekonany o swojej wyższości, zaślepiony mocą artefaktu Dexa przestał panować nad sobą i wściekłymi atakami zaatakował Puszka raniąc go dość poważnie. Sam jednak też przyjął ich dość sporo, z tą jednak różnicą, że jego przeciwnik miał jedną istotną przewagę - miał sojuszników, którzy zaczęli ściągać do więzienia, gdzie odbywała się walka. Być może demon mógłby poinformować ich o tym, że jego wróg jest mordercą Lee, ale wątpliwe było, aby uwierzyli więźniowi nie mając żadnych więcej poszlak. Przeciwnik Puszka z tego, co zdążył się zorientować był dość poważany w gildii, jego autorytet ciężko byłoby zachwiać. Sytuacja nie wyglądała kolorowo, najlepiej byłoby się teraz wycofać, ale Demon Nery doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że było to dla niego niemożliwe. Jego przeciwnik za bardzo pragnął jego śmierci, chciał to zakończyć, nie chciał już Puszka jako niewolnika widział go tylko w postaci trupa.

Teraz przeciwnik uśmiechnął się, a demon Nery zauważył jaki był tego powód - jego wróg sięgał po wypuszczony wcześniej artefakt Dexa, aby wzmocnić się. Puszek nie mógł wiedzieć jaką ten będzie posiadał zdolność, ale lepiej było nie ryzykować musiał jak uprzedzić swojego przeciwnika. Bez zastanowienia aktywował on Trzecie Oko [ranga C], aby wydłużyć długość swojego ramienia. Mógł, co prawda sięgnąć po artefakt, ale widząc furię swojego przeciwnika, widząc to jak zajęty jest artefaktem postanowił uderzyć go prosto w głowę swoją pięścią z kolcami, w tył głowy, aby zabić, albo w oczy, aby oślepić przeciwnika, zależnie od jej położenia. Umiał walczyć [sztuki walki lv.3], a jego ciosy były szybkie [joker lv.1]. Wiedział, że osoba, która owładnięta jest furią popełnia błędy, a dla Kinga właśnie to w tej chwili było błędem tej osoby, nie mogła zablokować nadchodzącego ataku, była bezbronna. Puszek chciał zadać to uderzenie swoją wzmocnioną prawą ręką jeszcze zanim jego przeciwnik sięgnie po artefakt, nie mógł odgadnąć w końcu jaką ten posiadł moc, liczył, że cios dojdzie szybciej. Po pierwszym ciosie wykona kolejny wykorzystując do tego swoją szybkość ataków [joker lv.1], wiedział, że jego sytuacja drastycznie się zmieni na niekorzyść jeśli pojawią się inni członkowie gildii, a jego przeciwnik dorwie się do artefaktu.

Puszek w trakcie swojego pierwszego ciosu porzuca obronę zdając sobie sprawę z tego, że musi teraz pokonać przeciwnika inaczej przegra, ale jeśli ten chwyci artefakt i przejdzie do ataku Demon Nery jest gotowy, aby swoim zmysłem walki [lv.1] wyczuwać ataki przeciwnika, blokować je swoją prawą ręką [sztuki walki lv.3] głównie niezniszczalną rękawicą i ramieniem o zwiększonej o 80% wytrzymałości [lv.1]. Stara się nie otrzymywać już więcej ran. Uważa też na ataki, które mogły nadejść z zaskoczenia od nadchodzących członków SS.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3975-demoniczny-skarbiec-strzezony-przez-cerbera#78658 https://ftpm.forumpolish.com/t3877-king-asthor https://ftpm.forumpolish.com/t4089-ewolucje-kinga-asthora#81669
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyNie Mar 04 2018, 12:35

MG:

Puszek planował wykorzystać okazję, podczas której jego przeciwnik skupiony był na artefakcie. Był świadom, iż posiłki które przybyły utrudnią mu walkę. Wyeliminowanie największego zagrożenia w takim wypadku jest jak najbardziej naturalne. Odpalił swoją zdolność i wykonał atak, na Xanta, który pomimo swojej "wielkiej" sił, nie spodziewał się tego z jakiegoś powodu. W dodatku, inni członkowie gildii najwidoczniej przestraszyli się nowego oka Puszka i nie zaingerowali w jego atak. Niestety, jak to często bywa, zbyt prosto by było gdyby udało się zabić maga SS. W ostatnim momencie tamten ruszył głową lekko w bok. Spowodowało to, iż przeżył. Jednak kolce na pięści futrzaka świetnie się spisały. Stworzenie Nery otarło nimi cały bok głowy szaleńca, tworząc mu poważne rany i jednocześnie przebijając jego oko. Jedno było pewne, twarz Xanta była zniszczona i raczej już nikt nie będzie chciał z nim się umawiać. Ten krzyknął z bólu i padł na ziemie, obiema rękoma przytrzymując swoje rany. Byłaby to świetna okazja do wykończenia go, jednak reszta członków gildii ruszyła na Puszka, co uniemożliwiło mu dokończenie wroga. Nim jednak zdążyli oni do niego podejść, twór Nery był zauważył kątem oka ognistą kulę/bombę kierującą się w ich stronę. Był świadkiem wielkiego wybuchu, a potem całe pomieszczenie ogarnął dym. Nawet on nie był w stanie nic przez niego zobaczyć. Poczuł jednak na swoim ramieniu jakąś dłoń, która zaczęła go gdzieś ciągnąć.
- Szybko, tędy! - usłyszał dziewczęcy głos i przez dym był w stanie tylko figurę tej postaci zauważyć. 160 cm wzrostu i średniej długości włosy, a także dziewczęce ubranie. To od Puszka zależało, czy zmasakruje dziewczynkę, czy da się pociągnąć kto wie gdzie.



Puszek: 55 MM | Ewolucja I 3/5; Third Eye 1/3 | Niewielkie, ale liczne poparzenia. Liczne rany cięte, które krwawią i szczypią |
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Puszek


Puszek


Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyWto Mar 06 2018, 07:54

Puszek miał dużo szczęścia, że udało mu się wykonać kolejny atak, a może zostało to wszystko przewidziane? Bardziej prawdopodobne było jednak zadziałanie odrobiny szczęścia, Demon nie mógł przypuszczać, że przeciwnik będzie nieprzygotowany na ten cios, a towarzysze z gildii mrocznego maga będą tak zaskoczeni nową zdolnością, że nie będą gotowi zareagować. Całą akcję wykonał, dlatego, że była to jego jedyna szansa na zwycięstwo, jeśli nie pokonałby szybko swojego głównego przeciwnika wkrótce przegrałby tą walkę, w końcu czuł, że jego ewolucja powoli zmierza ku końcowi. Może i miał przewagę nad zwykłymi magami nie musząc zużywać magicznej mocy na zaklęcia, to czas działania i możliwość kolejnego użycia jego umiejętności w krótkotrwałej walce działał na jego niekorzyść. Wiedział, że jeśli się nie pośpieszy straci swoje wzmocnienie statystyk, stanie się słabszy, a jego przeciwnik z pewnością to wykorzysta, tak samo pojawiające się posiłki. Nie było tutaj mowy o poddaniu się członek Snowing Star nie zamierzał więzić Demona Nery, a po prostu chciał go zamordować, pozbyć się go. Oszalały nie liczył się tak jak Lee z możliwością zagrożenia jakie niosło za sobą zamordowanie członka Grimoire Heart oraz zemsty, która z pewnością szybko nadeszłaby. O ile oczywiście najemnik faktycznie należałby do tej potężnej, mrocznej organizacji, tak jak skłamał, al.e o tym kłamstwie jego przeciwnik prawdopodobnie ciągle nie miał pojęcia. Wiedząc o tym wszystkim Puszek po prostu nie miał innego wyjścia musiał atakować licząc na to, że któryś atak wykończy przeciwnika im było ich więcej tym większą miał szansę na powodzenie.

Na szczęście cały atak powiódł się mniej lub więcej, co prawda przeciwnik w ostatniej chwili podniósł artefakt Dexa minimalizując obrażenia to na twarzy przeciwnika pojawiła się wyraźna blizna, którą z pewnością nie będzie mu łatwo wyleczyć. Demon miał chwilę, aby wykorzystać ten moment na kolejne ataki oraz próbę odebrania artefaktu, który mógłby wykorzystać do ataku, ale pozostali członkowie gildii nie zamierzali czekać, a chwilowy szok minął tak szybko jak się pojawił. Zanim jednak ktokolwiek zaatakować Puszek usłyszał dość znajomy wybuch, a wnętrze więzienia spowił ciemny dym, a nawet aktywowane trzecie oko, które tak naprawdę było dość zwykłe, nie było w stanie zobaczyć cokolwiek przez powstałe opary. Uniemożliwiło to na jakiś czas możliwość atakowania zarówno Puszkowi jak również przeciwnikom ze Snowing Star, nie dając jednak Puszkowi, ani chwili na odpoczynek.

Do Puszka podbiegła dziewczynka, przynajmniej tak mógł wnioskować po jej posturze, chociaż nie mógł dokładnie określić jej wyglądu. "Czyżby to była Lii lub Rii? - zastanawiał się w myślach Demon Nery - " Czyżby ten zapchleniec z Snowing Star oszukał mnie? Czyżby udało im się przeżyć?" Puszek nie mógł być niczego pewien, zadawał sobie w myślach te pytania szczerze licząc na to, że może jednak nie przyczynił się przez swój błąd i zbytnią pewność siebie do śmierci sióstr, które chociaż znał bardzo niedługo to zdążył się do nich przywiązać. Miał iście psią naturę jeśli chodziło o przyjaciół, zbyt łatwo się przywiązywał do osób, które okazały mu chociaż trochę sympatii i zbyt bardzo cierpiał jeśli coś im się stało.

Tak czy inaczej Puszek widząc obecny rozwój wypadków nieco się skrzywił, artefakt Dexa był tak blisko, dosłownie na wyciągnięcie ręki, przeciwnik, z wybitym okiem również był już dość ciężko rany, jedynym problemem były pojawiające się posiłki. Mimo wszystko nadzieja, która pojawiła się w Puszku dotycząca możliwości przeżycia dziewczyn przeważyła nad logiką i dał pociągnąć się we wskazaną stroną bez żadnego oporu. Zostawił swoich przeciwników i artefakt i udał się za nowym przewodnikiem chcąc jak najszybciej zobaczyć jego twarz, taka możliwość była dla Puszka teraz znacznie ważniejsza niż szansa na pozyskanie artefaktu Dexa. Idąc przez dym oczywiście uważa, aby się nie wywrócić jedną dłonią sprawdzając sobie drogę, aby w coś nie wpaść przez ograniczoną widoczność. Jeżeli się potknie lub wywróci stara się jak najszybciej wstać leżąc w końcu był naprawdę prostym celem, zbyt prostym. Chociaż dym ciągle zasłaniał pole walki Puszek stara się wykorzystać swój zmysł walki [lv.1], aby przewidzieć ewentualne ataki z zaskoczenia. Demon Nery był pewny, że jego przeciwnik, dość wkurzony, nie będzie zamierzał pozwolić uciec swojej ofierze póki nie wyrówna z nią rachunków i jeśli będzie miał możliwość to z pewnością zaatakuje po raz kolejny. Jeśli pojawiłby się taki atak wykorzystując swoje umiejętności walki [lv.3] stara się on zablokować uderzenie pięściami okrytymi prawie niezniszczalnymi rękawicami przyjmując uderzenie na nie lub zbijając je w zależności od rodzaju wyprowadzonego ataku. Gdyby taka obrona z jakiś powodów była nieskuteczna Puszek spróbuje wykonać unik odskakując w bok, prostopadle do trajektorii ataku wykorzystując swoją zwinność [skrytobójca lv.1].
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3975-demoniczny-skarbiec-strzezony-przez-cerbera#78658 https://ftpm.forumpolish.com/t3877-king-asthor https://ftpm.forumpolish.com/t4089-ewolucje-kinga-asthora#81669
Winter


Winter


Liczba postów : 539
Dołączył/a : 19/11/2016

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptySro Mar 07 2018, 21:17

MG:

Chaos, który powstał w wyniku wybuchu dał czas na ucieczkę parze. W dodatku, Puszek na stawiał oporu przed byciu ciągniętym, więc szybko udało im się wydostać z lochów. Chociaż, wybuch był na tyle potężny że nic nie był w stanie widzieć, dopóki nie wybiegli przez klapę prowadzącą na zewnątrz. Rozglądając się, futrzak był w stanie stwierdzić że znajdowali się z tyłu budynku SS. A przyglądając się postaci, która wyciągnęła go z tamtego miejsca, był ją w stanie rozpoznać jako jedną z dziewczynek. Pewnie Rii, biorąc pod uwagę wcześniejszy wybuch, ale nie mógł być pewien tak długo jak się nie zapytał. Ta jednak spojrzała na niego szybko i ciągnęła za rękę.
- Szybko, musimy się stąd wydostać. Nie możemy teraz z nimi walczyć! - powiedziała, żeby pośpieszyć maga zatrudnionego do odzyskania artefaktu. A następnie zaczęła biec, ciągnąć ewentualnie upartego demona Nery. Widocznie, jego zdanie nie miało znaczenia. W biegu do wyjścia, był w stanie zauważyć jak pięciu magów SS zasłania ich wyjście, trzymając w dłoniach różne elementy. Dziewczynka dalej biegła w ich kierunku, nie zatrzymując się nawet na chwilę. Widocznie, wydostanie się z groty było na tyle ważne, by nie patrzyła zbytnio przed siebie.  A bynajmniej tak to wyglądało, póki Rii nie machnęła ręką wysadzając w powietrze miejsce w którym stali wrogowie pary. Mogli zauważyć, że wrogowie a także mag S gildii SS ruszyli już za nimi w pościg. Ci jednak byli dość daleko w tyle, bo nie mieli nikogo kto by ich wyprowadził z pomieszczenia.



Puszek: 55 MM | Ewolucja I 4/5; Third Eye 2/3 | Niewielkie, ale liczne poparzenia. Liczne rany cięte, które krwawią i szczypią |
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4671-skarbiec-wintera-v2 https://ftpm.forumpolish.com/t4660-winter https://ftpm.forumpolish.com/t4673-od-zimy
Puszek


Puszek


Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017

Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 EmptyCzw Mar 08 2018, 08:14

Puszek chcąc zobaczyć kim dokładnie jest dziewczyna, która uratowała go z więzienia bez wahania dał się porwać jej za rękę i udał we wskazanym przez nią miejsce. Chociaż sam nie widział nic przez powstały dym podobnie jak przeciwnicy ze Snowing Star, ot wydawało się, że jego przewodnik dzięki doświadczeniu, albo jakiemuś magicznemu zmysłowi poruszał się całkiem sprawnie w tej zasłonie dymnej, dzięki czemu udało im się znacznie oddalić od oprawców Puszka oraz znaleźć na tyłach budynku gildii. Dopiero tak w tym miejscu, dym nieco opadł, a Puszek mógł zobaczyć w swojej wybawicielce jedną z dziewczyn, prawdopodobnie Rii patrząc na rodzaj jej magii, chociaż pewny nie mógł być swojej teorii. Naprawdę ucieszył się na jej widok, jednak ten brzydal, którego spotkał w więzieniu kłamał i dziewczyna przeżyła, miał nadzieję, że udało się również jej siostrze utrzymać przy życiu, były z magicznej rady, nic dziwnego, że potrafiły sobie doskonale radzić z takimi przeciwnościami. Na widok żywej dziewczyny Kingowi łezka szczęścia nawet spłynęła po oku, chociaż krótko się znali naprawdę ucieszył się, że nic jej się nie stało, że jest cała, z radości nawet odruchowo przytulił dziewczynkę na chwilę, chociaż nie było to specjalnie w jego stylu.
- Nic Ci nie jest - powiedział szczęśliwym, nieco łamiącym się jednak głosem - Straciłem przytomność przez użycie artefaktu Dexa, potem powiedzieli mi, że nie żyjecie. Twojej siostrze nic nie jest?
Po chwili radości z faktu, że dziewczyna jednak żyje i jest w jednym kawałku Puszek szybko puścił Rii ze swoich objęć, w końcu nie było to w jego stylu, przez chwilę nawet się zarumienił ze wstydu, że tak łatwo dał się ponieść emocjom.

Teraz z resztą nie było czasu na walkę, chociaż Demon Nery nie wiedział czemu Rii nie chce teraz z nimi walczyć, skoro są tak blisko artefaktu, po który tutaj przybyli, to postanowił jej w pełni zaufać. Musiała mieć powód, aby chcieć w tej chwili unikać walki, może jej siostra potrzebowała pomocy? Było to zdecydowanie ważniejsze od głupiego przedmiotu, którego odzyskanie prawie przypłacili życiem. Chociaż wrogowie zastąpili im drogę chcąc uniemożliwić ucieczkę z tego miejsca to szybko się rozpierzchli, gdy na własnej skórze poczuli destrukcyjną siłę magii wybuchów dziewczyny. Przebiegając obok, gdyby była taka konieczność King używa swojej ciągle z buffowanej ręki, aby w razie konieczności powalić przeciwników, którzy mogli cały czas stać po uderzeniu i utrudniać przejście jemu oraz dziewczynie. Po prostu prawy prosty w twarz mający na celu jak najbardziej dotkliwe z ranienie przeciwnika, w końcu nie miał do nich sentymentu, a śmierć jednego czy dwóch członków mrocznej gildii nie zadziałałaby na niego w taki sam sposób jak śmierć sióstr, nie bał się ich zabijać.

Uważa też na inne potencjalne ataki swoich przeciwników wykorzystując do tego swój zmysł walki [lv.1], starając się je wcześniej wyczuć, aby w razie konieczności odepchnąć dziewczynę, aby nie otrzymała obrażeń, a także samemu je ominąć. W zależności od sytuacji oraz możliwości obronnych będzie, albo blokował uderzenie swoimi niemalże niezniszczalnymi rękawicami wykorzystując do tego swoje rozwinięte umiejętności walki wręcz [lv.3] lub swoją zwinność [skrytobójca lv.1]. Nie chciał już więcej oberwać, chociaż widząc magię dziewczyny Puszek zastanawiał się czy sama w pojedynkę nie byłaby w stanie zawalić tą jaskinię i pogrzebać żywcem wszystkich członków mrocznej gildii. Chociaż demon Zerefa zdawał sobie sprawę z tego, że takie podejście do sprawy nie tylko zniszczy cały krajobraz, ale uczyni niezwykle trudne późniejsze odnalezienie artefaktu Dexa, który zostałby zapewne na wiele lat pogrzebane pod kamieniami. Ciekawe czemu dziewczyna tak bardzo się śpieszyła i chciała opuścić to miejsce, Demon nery nie wiedział, ale szedł za dziewczynę zdając się na nią i w pełni jej ufając.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3975-demoniczny-skarbiec-strzezony-przez-cerbera#78658 https://ftpm.forumpolish.com/t3877-king-asthor https://ftpm.forumpolish.com/t4089-ewolucje-kinga-asthora#81669
Sponsored content





Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Grota "Snowing Star"   Grota "Snowing Star" - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Grota "Snowing Star"
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Star Wars: The Old Republic
» SWTOR (Star Wars: The Old Republic)

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: 
Tereny północne
 :: Shirotsume
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.