HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Zakłady "Omnitech"




 

Share
 

 Zakłady "Omnitech"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Reiko


Reiko


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 13/12/2014

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptyWto Paź 03 2017, 19:00

Nie na samych obrzeżach miasta, ale w niezbyt gęsto zabudowanym otoczeniu, stoi schludny, prosty budynek pomalowany na jednolity kolor betonu, z którego zresztą jest zbudowany. Prócz oczywiście drzwi, okien i innych potrzebnych rzeczy, nie ma w nim niczego ciekawego, a na oko zajmuje powierzchnię mniej więcej trzystu metrów kwadratowych, pozostając w komfortowej odległości od innych konstrukcji.

---

MG:
Dośyć ciepłego, jesiennego popołudnia, ochotnicy dotarli do siedziby firmy Omnitech, opatrzonej szyldem z nazwą obok drzwi. Nie było wątpliwości, że lokalizacja się zgadza. Za szklanymi drzwiami każdy z nich zastał niewielki, przytulny pokój, w którym urzędowała tylko odźwierna sekretarka za wysoką, drewnianą ladą z lewej strony, a z prawej strony były dwie pary drewnianych drzwi. Gdy tylko zjawiła się pierwsza osoba, kobieta w średnim wieku zza lady powiedziała spokojnie, by poczekać jakiś kwadrans, po czym nachyliła się do swojego biurka i mruknęła coś o wizycie. Czekała na pozostałych magów, zakładając że to pierwszy z nich, i że nie spóźnią się zbyt mocno. Każdą następną osobę uraczy podobną prośbą o cierpliwość. Jeśli cierpliwość przybyszom dopisze, z dalszych drzwi po wspomnianym kwadransie wyjdzie półformalnie ubrany, średniego wzrostu brunet po trzydziestce, z uśmiechem nad krótko przystrzyżoną brodą pytający - W czym mogę pomóc? A może ktoś chce pomóc mi?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2541-rachunki-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t2531-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t4308-reiko
Karuna


Karuna


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 06/02/2017

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptyWto Paź 03 2017, 19:56

Pieniądze miały tą nieciekawą właściwość, że nie chciały zarabiać się same. A zrobić trzeba było, chociażby dlatego, by mieć na jakieś podstawowe potrzeby. No i na cokolwiek innego, chociaż Karuna preferowała zwykłe ich posiadanie jak wydawanie. Im więcej, tym można było czuć się nieco bardziej bezpiecznie... Nie zostało więc nic innego jak chwycić się kolejnej misji, chociaż jakaś inna część Karuny wręcz błagała, by zając się chociażby sprawą księgi, którą posiadła z jakiegoś powodu po epizodzie z Vanessą. Generalnie ostatnio zadziało się sporo dziwnych rzeczy, których nie potrafiła do końca wytłumaczyć i chociaż zdawały się na dłuższą metę nieistotne, to ciekawość małego pirata robiła swoje.

Zjawiła się razem z Jo w wyznaczonym miejscu, gdzie grzecznie przywitała się z kobietą za ladą (i potencjalnymi innymi osobami, które by przyszły w sprawie misji), a następnie nie mając nic lepszego tak na prawdę do roboty - usiadła, to samo z resztą zalecając swojemu słudze. Poczekała cierpliwie, aż zjawi się ktoś, kto prawdopodobnie miał być ich zleceniodawcą. I w końcu faktycznie pojawił się mężczyzna, na którego widok wstała. - Yukeru Karuna, najemnik z Death's Head Caucus. A to mój towarzysz, Joseph. Przyszliśmy w sprawie zlecenia. Macie problemy z potworami, prawda? - uśmiechnęła się przyjaźnie wyciągając przy tym dłoń jak nakazuje kultura po czym nie zostało chyba nic innego jak znowu zaczekać. Potrzebowali jakiś informacji, podstawowych i liczyła na to, że jest to na tyle oczywiste, że mężczyzna sam z siebie ich wdroży bardziej w problem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3845-karuna#75408 https://ftpm.forumpolish.com/t3809-karuna https://ftpm.forumpolish.com/t3811-karuna#74464
Miharu


Miharu


Liczba postów : 34
Dołączył/a : 08/06/2017

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptySob Paź 07 2017, 22:58

Miharu wszedł do budynku w którym miała rozpocząć się jego kolejna misja. Typowo dla niego z dłońmi w kieszeniach i z zamyśloną miną. W pomieszczeniu zauważył dziwną parę. Pewnie to inni magowie ze zlecenia.
Miła pani poprosiła go o cierpliwość. Ten tylko pokiwał głową i usiadł na krześle i czekał. Niezbyt interesowali go inni magowie z którymi będzie pracować, on chce tylko wykonać zadanie. Eeh, mam nadzieje że Ci nie będą takimi debilami jak tamten.
Po kwadransie z drzwi wyłoniła się postać. Miharu niechętnie się podniósł podszedł do zleceniodawcy i zadał jedno pytanie.
-Gdzie są te potwory i ile ich jest? Nie zwracał uwagi na to co mówiła dziewczyna. On już chciał pójść wykonać misje. Jeżeli odpowiedzi uzyskał to bez słowa uda się w skazane miejsce.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4216-konto-miharu#85910 https://ftpm.forumpolish.com/t4035-miharu-toizu
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptyNie Paź 08 2017, 15:45

Nowy dzień, nowe zadanie. Pieniądze dla Karuny trzeba było zarobić. Teraz zaś zadanie polegać miało na eliminacji celu. Czyli czymś w czym Karuna za dobra nie była. Dlaczego zawsze wybierała zadania które narażały ją na niebezpieczeństwo? To pozostawało dla Jo nie małą zagwozdką, ale jakby nie spojrzeć jego pani była najmądrzejszą osobę w tym zatęchłym królestwie, tak więc wyjaśnienie na pewno istniało. Co do samej roli mężczyzny w aktualnej sytuacji ta sprowadzała się do tego że usiadł jak mu Karuna wskazała, a następnie wstał, gdy i ona wstała. A nawet lekko się zleceniodawcy ukłonił, stojąc za plecami Karuny i łypiąc groźnie na każdego. Poza Karuną.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Reiko


Reiko


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 13/12/2014

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptyPon Paź 09 2017, 23:03

MG:
Do siedzenia na szczęście znalazła się sofa wciśnięta pod ścianą naprzeciwko wejścia. Byłoby haniebnym prosić kogoś o czekanie w miejscu ani trochę nienadającym się do czekania.
Facet wyglądał na zadowolonego, że zjawiła się trójka. Uścisnął dłoń Karuny i kiwnął głową na jej wypowiedź, ale zanim coś powiedział, wysłuchał też nadgorliwego wróżka. - Zaraz, zaraz - odparł życzliwie. - Najpierw, dziękuję za przybycie, ja nazywam się David Sua, prezes zarządu. Cieszę się, że to nie pomyłka i chcecie pomóc z potworami. One są w zamkniętych pomieszczeniach, praca odbędzie się pod dachem. Zanim wyjaśnię wam więcej, muszę prosić was o zachowanie tajemnicy handlowej. Normalnie goście podpisują taki papierek, że nie wolno im rozpowiadać, jakie tutaj mamy metody i w ogóle, no ale coś mi mówi, że wasze podpisy niewiele by mi dały. Magowie bywają dość tajemniczy, prawda... Niektórzy nie mają dokumentów. No i ogólnie trudno coś na nich wyegzekwować. - Zaśmiał się krótko, starając się przełamać lody, zwłaszcza gdy Jo wyglądał jakby mu matkę i ojca zabili. - Liczę więc na wasze słowo. Umowa stoi? - spytał wszystkich, a kto od razu wyrazi ugodowość bez żadnych "ale", otrzyma do ręki pozginaną kartkę, jakich pracodawca wyjął kilka z kieszeni, mówiąc: Nie wiem jak wy, ja wolę widzieć, niż słuchać. Więc wynotowałem co najważniejsze.

Na kartkach jedna strona była zadrukowana listą nieformalnie ujętych faktów:
Kod:

Z zeznań pracowników:
- potwory przypominają gryzonie o różnych rozmiarach i cechach
- nie wiemy ile i jakie jeszcze mogą być, od kilku do kilkunastu pewnie
- niektóre są bardziej agresywne, inne się lubią czaić
Ponadto:
- tam jest dużo zbiorników z półproduktami, mieszamy tu chemię z magicznymi eliksirami więc nie rozbijać niczego, nie ruszać. Mogą być drażniące ale bez spożycia nie skrzywdzicie się zbyt poważnie, tylko uwaga na oczy
- za niszczenie więcej niż potwory mogły zniszczyć (a raczej nie są aż tak silne więc widać) wynagrodzenie (35 000 klejnotów) zostanie obniżone
- pewnie wyszły z kanałów, gdy unieszkodliwicie stwory wezwijcie kogoś, bo jeśli tak to musimy natychmiast założyć nowe zamknięcie

Gdy ewentualnie czytali, David zastanawiał się wyraźnie, czy czegoś nie zapomniał. - Oczywiście jeśli macie pytania, to postaram się coś uściślić.

No chyba że ktoś otwarcie nie chce dotrzymać tajemnicy - wówczas prezes będzie musiał rozwiązać ten kłopot, zanim zacznie cokolwiek komukolwiek tłumaczyć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2541-rachunki-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t2531-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t4308-reiko
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptySob Paź 14 2017, 10:29

Rzecz jasna Jo stał. I w zasadzie na tym można było by skończyć. Ponieważ nic nawet nie potwierdzał, bez wyraźnego polecenia Karuny. Ponieważ dla niego było jak najbardziej jasne, że jeśli Karuna się na coś zgadza, to Jo również. I zgadzanie się na coś osobiście, było zdecydowanie nie na miejscu. W końcu był tylko niewolnikiem. Kiedy już kiwnął głową bo Karuna kazała, lub dziewczyna potwierdziła za niego, wziął i przeczytał kartkę. Zeszło mu z tym trochę dłużej niż reszcie, bo w czytaniu orłem nie był, ale dał radę.-Myślę panienko że powinnaś zaczekać tutaj. Szybko zajmę się problem.-Zasugerował, bowiem czające się szczury brzmiały jak "Karuna w niebezpieczeństwie" a to przekładało się na efektywność Jo, który zamiast po prostu mordować wszystko w zasięgu miecza, będzie uważał na zdrowie swojej pani.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Karuna


Karuna


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 06/02/2017

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptySob Paź 14 2017, 10:52

Czy stoi? - Oczywiście. - odpowiedziała Karuna nie widząc powodów, by się nie zgodzić. Jasne, pewnie wiedząc, jak świat funkcjonuje, takie informacje mogłyby być cenne, a co za tym idzie - źródłem pieniążków. Było jednak niewłaściwe rozważanie czegoś takiego na tym etapie, a i same jakieś zasady moralne upierały się przy tym, by to, co się stanie w Omnitechu zostało w Omnitechu. Póki co. - Sądzę, że mój towarzysz również nie ma nic przeciwko. - dodała, po czym zaczęła czytać treści z kartki próbując zapamiętać jak najwięcej, byle później nie musieć do niej wracać. Chociaż czy byłaby w ogóle taka potrzeba? Jo wyszedł z propozycją, wobec której miała dość mieszane uczucia. Ale jak to tak zostać tutaj? Czy nie przyszli wykonać zadania razem? Wydawało jej się to co najmniej nie w porządku. Z drugiej strony kto by nie chciał ominąć zagrożenia? Zarobić, a się samemu nie narobić? No i jeżeli to miałoby jakkolwiek pomóc. - W porządku. Poczekam. - stwierdziła z drobnym grymasem niezadowolenia. - Ale uważaj na siebie. - tak, to było ważne. Będzie niebezpiecznie, a skoro będzie niebezpiecznie, to można zginąć. Po co jej martwy niewolnik?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3845-karuna#75408 https://ftpm.forumpolish.com/t3809-karuna https://ftpm.forumpolish.com/t3811-karuna#74464
Miharu


Miharu


Liczba postów : 34
Dołączył/a : 08/06/2017

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptyWto Paź 17 2017, 22:38

Miharu chciał już iść zacząć wykonywać robotę, jednak został zatrzymany przez zleceniodawce. Chłopak jedynie skwitował to swoim naturalnym uśmiechem choć w duszy był zażenowany tym że musi marnować czas zamiast zabijać. Na szczęście facet nie gadał zbyt wiele. Dał mu kartkę na której był opis rzeczonych potworów. Eh, każą niczego nie zniszczyć. Zabawne. Moja magia opiera się na destruktywnym żywiole a oni chcą bym bawił się grzecznie. Eeh, jak zwykle utrudniają. Co oznacza. Spojrzał na wysokiego maga stojącego obok ładnej dziewczyny. Że znowu będę musiał z kimś współpracować. Eh, zadanie trzeba wykonać i nie zginąć. Patrząc się na maga powiedział.
-Dobra, jestem dość szybki i mobilny, mogę atakować te szczury z góry. Nie wchodźmy sobie w drogę a misje skończymy bardzo szybko. Nie czekał na odpowiedź maga. Schował kartkę do kieszeni i poszedł w kierunku miejsca w którym znajdowały się szczury.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4216-konto-miharu#85910 https://ftpm.forumpolish.com/t4035-miharu-toizu
Reiko


Reiko


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 13/12/2014

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptyCzw Paź 19 2017, 23:42

MG:
Prezes podniósł brew, słysząc ustalenia Karuny i Jo. Z jakiegoś powodu lekko go to zdziwiło, ale to nie jego sprawa. Magowie tacy są. - Skoro sam jest w stanie pracować za dwoje, nic mi do tego - po prostu przekażę mu wasze oba wynagrodzenia.
Następnie, widząc nieposkromiony entuzjazm lekko upiornego wróżka, otworzył drzwi. - Jak nie ma wątpliwości, to zapraszam za mną. Karuno - jak wolisz, może zechcesz przynajmniej być w pobliżu. - Zaprosił wszystkich gestem dłoni, trzymając drzwi otwarte. Prowadził magów krótkimi, schludnymi korytarzami, otwierając przy tym jeszcze trzy pary drzwi, do których była już potrzebna karta dostępu. Minęli przy tym ze dwie osoby nieco zdziwione taką grupą, ale skoro David jest z nimi, to musi być wszystko w porządku i nie się czym interesować.
Dotarli do końca korytarza z wyraźnie innymi drzwiami, mocniejszymi. Były zrobione z metalu i zamykane na kod. - Teraz tak, tam jest dwupoziomowa piwnica z pracowniami, w której jest bardzo ciemno. Odłączyliśmy tam zasilanie, bo prawdopodobnie część przewodów została uszkodzona i groziłoby to niepożądanymi działaniami. Zaczekajcie moment, przyniosę latarki. - Zostawił ochotników samych, choć pod nadzorem urządzenia nagrywającego pod sufitem, i pobiegł do pokoju niedaleko. Nie minęło pół minuty i wyszedł stamtąd trzymając kłębek lamp na elastycznych opaskach, które rozdał magom. - Latarki do założenia na czoło. Na mój rozum potwory i tak was wyczują i usłyszą, więc pewnie nic nie stracicie włączając latarki, za to przynajmniej będziecie mogli coś widzieć. Ale zrobicie jak chcecie. Niektóre mogą się spłoszyć od światła, ale oczekuję że i tak przeszukacie teren dokładnie, więc znajdziecie je prędzej czy później.
Skończył mówić, zaczekał czy nie ma pytań, wątpliwości, po czym podszedł blisko do terminala na ścianie przy drzwiach i zasłaniając plecami, wklepał tam jakiś kod. - Cóż... otwarte. Powodzenia.
Jeśli wszystko przebiegnie bez niespodzianek czy objekcji, otworzy im drogę, na której najpierw napotkają korytarz - schody w dół.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2541-rachunki-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t2531-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t4308-reiko
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptyPią Paź 20 2017, 20:35

Na "towarzysza" misji, spojrzał kątem oka. Lekceważąco, jego słowa w zasadzie puszczając mimo uszu. Nie był on członkiem DHC, zagrożeniem, ani osobą godną szacunku, z tego co zauważył po jego zachowaniu. Tak więc jego słowa jak i osobę, w zasadzie zignorował, skupiając się na tym co przed nim - na zadaniu. W milczeniu poczekał aż dostanie swoją latarkę i był gotów do drogi. Odwrócił się jeszcze do Karuny i ukłonił.-Gdyby coś się działo, niech panienka da mi znać-Albowiem priorytety istniały. Bezpieczeństwo Karuny stało o niebo wyżej niż jakiś tam kłest. W każdym razie, chwycił mocniej rękojeść Chepesza w prawej dłoni, rzecz jasna miecz miał obnażony. Wyjął również zza pasa jeden ze swoich Tomahawków, trzymając go w lewej dłoni, gotowego do rzutu. Był gotów do drogi, gotów do działania. Wszedł więc do środka, włączając latarkę. Cel miał prosty znaleźć sobie lokacje względnie pustą, stanąć na jej środku porobić trochę hałasu przez chwilę a potem czekać i nasłuchiwać. Jak zobaczy że coś się rusza, rzuci Tomahawkiem. No chyba że ma światełko nad głową. A jak je jego towarzysz zgasi, zepsuje lub zgubi, to niech się modli, by go Jo rozpoznał przed rzuceniem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Karuna


Karuna


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 06/02/2017

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptyNie Paź 22 2017, 19:29

Przekazanie obu wynagrodzeń dla Jo brzmiało dla dziewczyny tak samo, jak przekazanie obu wynagrodzeń Karunie. Czyli w sumie kompletnie bez znaczenia biorąc pod uwagę wszelakie układy, układziki, relacje i korelacje, o których pracodawca nie miał znaczenia. Karuna jednak mimo wszystko przybrała początkowo nieco zaskoczoną minę, którą dość szybko zastąpiło drobne zamyślenie. - Faktycznie, tak będzie sprawiedliwiej. - przytaknęła, zgadzając się w sumie na rąbnięcie jej całego wynagrodzenia na rzecz sługi. Ale w sumie dalej - bez znaczenia. - Gdyby coś się działo od razu dam znać. - zapewniła nie sądząc jednak, by coś się działo na zewnątrz. No bo co? Skoro całe niebezpieczeństwo było ulokowane w piwnicy, to ona była bezpieczna. Tak to przynajmniej wyglądało z jej perspektywy. Tylko... Co teraz? Skorom wszyscy zeszli, ona mogła właściwie albo zaczekać, albo... co? Pójść sobie? Bez Jo nie zamierzała, wypadało posiedzieć dotąd, aż skończy. Sprawdzała się w sytuacjach, kiedy szło z kimś rozmawiać. Potwory nie wyglądały na rozmowne, a przynajmniej na takie nie brzmiały. Faktycznie nie było potrzeby, by też tam schodziła. Usiadła więc na kanapie czekając cierpliwie, aż jej sługa uwinie się z zadaniem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3845-karuna#75408 https://ftpm.forumpolish.com/t3809-karuna https://ftpm.forumpolish.com/t3811-karuna#74464
Miharu


Miharu


Liczba postów : 34
Dołączył/a : 08/06/2017

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptyCzw Lis 02 2017, 15:18

Miharu dostał latarkę którą założył na głowę. Następnie ją włączył i poszedł korytarzem by zejść po schodach. Dobra, muszę teraz znaleźć te szczury, eh, jeżeli nie chce stracić dużo energii muszę wymyślić sposób by optymalnie dla mojej magii je zabić. Hym. Stanął na środku jakiegoś pomieszczenia rozglądając się i myśląc. Heh, to tylko szczury, mogę je pociąć. To jest dobry plan. Zaczął hałasować by zwabić do siebie szczury. Gdy już zaczną na niego biec wtedy odpali Kūki no yoroi i będzie czekać aż szczury po prostu zaczną odbijać się od powierzchni jego powietrznej zbroi.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4216-konto-miharu#85910 https://ftpm.forumpolish.com/t4035-miharu-toizu
Reiko


Reiko


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 13/12/2014

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptyCzw Lis 09 2017, 00:02

MG:
// wybaczcie zwłokę, jednak sprawdza się bardziej pesymistyczny wariant z moimi siłami życiowymi w semestrze

- Zaczekam na was tutaj, ale w razie czego kod do drzwi to 8833 - dodał szef, gdy dwójka magów schodziła do piwnicy. Zamknął za nimi drzwi a Karuna nie miała kanapy do siedzenia. Stała w korytarzu z pracodawcą przez chwilkę, aż temu też się zrobiło dziwnie. - Moment - powiedział i poszedł do tego samego pokoju, odłożyć nadmiarowe latarki a w ich miejsce przytargać dwa drewniane krzesła. Postawił je niedbale niedaleko drzwi do piwnicy i usiadł na jednym, patrząc się niepewnie na dziewczynę. - Ja... tu posiedzę. Jeśli pani woli, mogę odprowadzić do holu.

Tymczasem chłopcy od brudnej roboty po zejściu ze schodów napotkali ścianę przed sobą, za to stawiając krok w lewo, poprzez otwór w ceglanym murze rozmiarów drzwi, znaleźli się w rogu prostokątnego pomieszczenia. Rozciągało się na kilkanaście metrów w przód i niewiele mniej w lewo. Zbudowane tak jak schody, z surowych, mocnych cegieł i betonowej posadzki. Białe światło latarek padało w kształcie stożka, ale dosyć szeroko, przynajmniej częściowo rozjaśniając większość pola widzenia i magowie nie musieli specjalnie kręcić głowami, by mieć ogólne pojęcie o pomieszczeniu.
Większość obiektów wyglądała na metalowo-szklane. Na środku pokoju stało kilka stołów, ustawionych tak by tworzyć jeden duży, ale były trochę rozjechane. Pod lewą ścianą, od narożnika, stała po kolei spora szafa z szufladami, biurko i fotel, dalej uchylone do połowy zasuwane drzwi i kolejna szafa w narożniku. Pod prawą ścianą dwie oszklone, duże szafki na kółkach. Było w nich chyba trochę rzeczy - nieprzezroczyste butelki oraz typowo laboratoryjne, puste naczynia. Część szyb była zbita. Na środku ściany naprzeciw wejścia były kolejne uchylone drzwi.
Praktycznie w każdym miejscu pokoju było ryzyko nadepnięcia na drobny kawałek szkła, lub jakiś metalowy pręt czy resztki naczynia. Tu i ówdzie walały się poprzewracane krzesła, ale większosć leżała pod stołami na środku.
Potwory zaś nie pokazywały się, ale magowie usłyszeli ciche warknięcie spod środkowych stołów. Magowie mieli podobne plany, więc Jo ustawił się w prawej części, bliżej końca pokoju, a Miharu bliżej wejścia i zaczęli robić swoje hałasy. Zwierzaki chyba nie czuły się zbyt pewnie, ale w końcu spod stołów, wyskoczyło coś, co jednak bardziej było zainteresowane Jo. Przypominający 40-centymetrowego szczura stworek błyskawicznie wygramolił się spod jakiegoś krzesła i skoczył na lewą nogę maga, na co ten ochoczo zamachnął się mieczem, nie mając nawet okazji na rzut tomahawkiem. Definitywnie poczuł jakiś opór na ostrzu, ale nie było to czyste trafienie z powodu szybkości gryzonia. Ten jakby odbił się, pisnął i pobiegł gdzieś pod gablotę za prawą szafką. W tym czasie druga, nieco grubsza mysz uciekła z tego samego miejsca, ale do wyjścia naprzeciwko. Jo rzucił za nią toporkiem, ale być może z powodu tej pierwszej zareagował za późno i najwyraźniej chybił koło ogona.
Miharu postanowił jednak nie aktywować swojej tarczy, bo to pomieszczenie wyglądało relatywnie spokojnie i nic na niego nie pobiegło. Hałasując jednak, skłonił rannego gryzonia spod szafki do ewakuacji tą samą drogą co kolega, ale Jo stał mu na drodze i tym razem łatwo zatopił ostrze w jego tyle. Już bez kawałka tyłu, na jednej sprawnej nodze, "potworek" nagle skoczył na mężczyznę ponownie i przyczepił się do koszuli skrzecząc i próbując gryźć, ale został szybko strącony ręką i dobity. Wydawał się dziwnie zwinny i żywotny, ale poza tym - faktycznie szczur. Zapadła cisza.


Ostatnio zmieniony przez Lilin dnia Pon Gru 04 2017, 13:27, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2541-rachunki-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t2531-lilin https://ftpm.forumpolish.com/t4308-reiko
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptyPią Lis 10 2017, 14:36

Eh. I jeden Tomahawk wyrzucony. Potem będzie trzeba pozbierać. Teraz jednak po pokonaniu pierwszego ze stworzeń, Jo wyciągnął drugi Tomahawk, mocniej poprawiając go w dłoni i będąc gotowym do działania. Robienie hałasu okazało się nieidealną taktyką, dlatego postanowił ją nieco zmienić. Użył swoje zaklęcia i przywołał blisko siebie cztery grube Kury. Wygłodniałe stworzenia może rzucą się na pożywienie. To będzie moment w którym Jo zatopi w nich swój miecz i Tomahawk. Nie rzuci nim jednak, jeśli nie będzie musiał. No i rzecz jasna próbuje być w miarę nieruchomy i cichy, póki stwory nie przyjdą po jego kury...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Miharu


Miharu


Liczba postów : 34
Dołączył/a : 08/06/2017

Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" EmptySro Lis 22 2017, 21:09

Spojrzał z lekką irytacją na całą sytuacje. Eh, jedyne co mogę robić to czekać. Inaczej zniszczę cały sprzęt a wtedy nici z nagrody. Jego taktyka się nie zmieniła nadal hałasował próbując coś do siebie zwabić. A kiedy się uda to klasycznie odpali Kūki no YoroiCo za upierdliwa robota. Rzesz musimy walczyć ze szczurami które ciągle się chowają. W takim tempie zajmie nam to z dzień. Jak nie więcej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4216-konto-miharu#85910 https://ftpm.forumpolish.com/t4035-miharu-toizu
Sponsored content





Zakłady "Omnitech" Empty
PisanieTemat: Re: Zakłady "Omnitech"   Zakłady "Omnitech" Empty

Powrót do góry Go down
 
Zakłady "Omnitech"
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Zakłady
» Zakłady

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Artail
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.