Thanatos Kurai

Imię:
Thanatos
Nazwisko:
Kurai
Płeć:
Mężczyzna
Waga:
72kg
Wzrost:
182cm
Wiek:
21 lat
Gildia:
Dead Head Caucus
Miejsce umieszczenia znaku gildii:
Na wierzchu lewej dłoni
Klasa Maga:
0

Wygląd:
Wysoki i szczupły młody mężczyzna, o wysportowanej, smukłej sylwetce i białej skórze, którą na "sercu" zdobi tatuaż przedstawiający hexagram. Dość przydługie, czarne włosy opadają na wiecznie wykrzywioną w bezszczelnym uśmieszku twarz. Na świat i ludzi wokoło spogląda niebieskimi oczyma o pionowych źrenicach. Zawsze chodzi bez koszulki i w czarnym, długim za kolana płaszczu, rozpiętym i z rękawami podwiniętymi do łokci. Na nogach wąskie i nieprzeszkadzające w ruchu spodnie tego samego koloru co płaszcz i ciężkie buty.
PS: Poprzez zbyt częste korzystanie z Corporis Damnatus posiada czarne skrzydła i łuskowaty ogon, tego samego koloru.

Charakter:
Thanatos od urodzenia był... specyficzny. Zawsze wydawał się przygaszony, flegmatyczny. Szybko się to zmienia, gdy w zasięgu wzroku dzieje się coś, co go zaciekawi bądź uzna za mniej monotonnego. Należy również dodać, że to uważa za ciekawe to walka, chaos i jakiekolwiek zadawanie bólu (i książki). Jednak żeby nie było dość jednoznacznie: Dla osób które choć trochę polubi jest bardzo miły, ciepły, a wręcz kochany, a te zachowania przebierają na sile im bardziej jest mu ktoś bliski. Z cech neutralnych można dodać, że kocha muzykę, słuchać jej bądź tworzyć samemu. Nigdy nie umiał się powstrzymać przed tańcem czy śpiewem, jeśli słyszy coś co zna bądź mu się spodoba. W skrócie: muzyk, który cierpi na dwubiegunowość.

Cóż, mógłbym napisać, że Thanatos miał jakąś ekscytującą historię... Pełną nieciekawych wydarzeń, ciężkiego życia i tym podobnych. W końcu nie bez powodu ma problemy z psychiką. Jednak rzecz jest o wiele prostsza. Po prostu się taki urodził, choć mogła w tym pomóc jego magia. A to jak wyglądało jego życie, jest po prostu nudne. Urodził się, został poprawnie wychowany, żył dobrze... Jednak wszystko niemożebnie go nudziło. W pewnym momencie zauważył, że jest coś co go nie nudzi: zdobywanie wiedzy i nowych informacji. Gdy trochę podrósł, biblioteki przestały mu wystarczać. Zaczął się zapuszczać w coraz gorsze miejsca, tylko po to, by zdobywać coraz rzadsze księgi. W końcu w jego ręce trafił tom mówiący o Tartarze i demonach go zamieszkujących. Na początku trudno było się do niej dobrać, wiele stron było wyblakłych bądź zapisanych w innych językach, nie raz bardzo starych. Ostatecznie coś mu się udało. Nauczył się obserwować tamten świat, zmieniać w jednego z demonów, które obserwował. Jednak to wciąż dla niego za mało. Chce poznać ten świat i sprowadzić te istoty do naszego, tylko i wyłącznie dlatego, że mu się nudzi...

Umiejętności:

Skrytobójca lvl1
Szermierz lvl1
Szał lvl1
Drapieżca lvl1
Joker lvl2

Umiejętności Fabularne:

Mól książkowy
Na pierwszy rzut oka dość nieprzydatna rzecz. Jednak, jeśli weźmie się pod uwagę, jakie książki ktoś czytał, to już inna bajka. Od powieści, romansów i książek kulinarnych, przez słowniki, encyklopedie, mapy, do ksiąg historycznych mówiących o starych cywilizacjach i językach. W skrócie: ogromny zasób wiedzy na tematy mniej i bardziej przydatne.

Teoria = praktyka
Cóż, nie ma co się rozpisywać. To, co przeczytał, potrafi dość dokładnie przełożyć w czyn. Nauka nowych języków, zapamiętanie trasy po samym tekście czy nawet nowy przepis na ciastka. Myk i zrobione. Jak nie za pierwszym to za drugim razem.

Muzyk
Po prostu miłość do muzyki. Taniec? Wokal? Gra na instrumentach? Nie dość, że dobrze mu to idzie, to jeszcze ma do tego talent i miło się go słucha, czy ogląda.

Ekwipunek:
Zapalniczka i paczka mentolowych papierosów
5000 klejnotów
Miecz-Nożyce/podwójna kosa

Rodzaj Magii:

Magia Tartaru
Opiera się na jednym, lecz dość rozbudowanym zaklęciu: corporis damnatus [ciało potępionego]. Polega ono na zamianie we wcześniej pożartego  demona (opisane w zaklęciach). Zależnie od dodanego do zaklęcia imienia bądź nazwy gatunku, użytkownik przemienia się (w całości bądź częściowo) w daną istotę. Każdy piekielnik ma swoje własne umiejętności czy cechy, jednak zawsze wspólna jest jedna rzecz: Magia ta jest niebezpieczna i nie należy z nią przesadzać. Na początku cierpi na tym ciało, gdyż używane za często zaklęcie, powoduje powolną i stałą przemianę w demona. Następnie upada umysł, popadając w coraz większy obłęd i szaleństwo... Chociaż to może być błędna obserwacja. Może użytkownik od samego początku taki był? Bo któż normalny by jej używał?

Pasywne Właściwości Magii

Zrozumienie
Dzięki częstemu obcowaniu z istotami Tartaru rozumie i potrafi używać języka tych stworzeń, jak i im podobnych.

Wole jak jest ciemno...
Jednym z efektów częstych przemian w różnego rodzaju demony, są oczy podobne do kocich. Dzięki temu, w nocy bądź ciemnych miejscach, wystarczy mu odrobina światła, aby widzieć lepiej niż inni. Niestety, minusem tego jest większa podatność na światło.
Ataki oparte na świetle działają na postać o 0.1 rangi lepiej

Skóra demona
Kolejnym efektem częstego korzystania z corporis damnatus jest pojawienie się w kilku miejscach charakterystycznych łusek. Nie są one może jakieś twarde, ale przynajmniej trudniej je uszkodzić niż skórę.
daje wytrzymałość 0.1

Potępienie
Przez nadmierne korzystanie z zaklęć gatunku „Ciało potępionego” użytkownikowi zostaje pewna część ciała demona w któego się zmienia.
MG po każdej misji określa, w jakim stopniu postąpiły zmiany, które zbliżają postać do zmiany w demona. Ich stopień zależy od poziomu trudności misji i tego w jakim stopniu posługiwał się magią.

Zaklęcia:

Pożarcie (D)
Nie chodzi tu o dosłownie zjedzenie demona. Chodzi tu o dość prosty w teorii rytuał, polegający na zamienienie fizycznej formy istoty w eteryczną (energię, jak kto woli) i wchłonięcie jej. Gorzej z praktyką. O co chodzi? Należy takiego demona schwytać i ułożyć go narysowanym na ziemi hexagramie. Następnie również wstąpić na wcześniej wspomniany znak i zacząć inkantować zaklęcie, dość długie. Ostatecznie demon został pożarty i możemy korzystać z jego formy i umiejętności. Należy pamiętać, że piekielnik musi być żywy do samego końca rytuału. Jeśli się to nie powiedzie, zawsze można (już dosłownie) zjeść jego ciało, dla zyskaniu przynajmniej jakiejś umiejętności pasywnej (nawiązującej do danego demona, decyduje mg)
Stąd, mimo że to słabe zaklęcie, jest trudne do wykonania i zajmuje kilka postów. Nie może zostać ot, tak rzucone, musi zostać uzgodnione z MG.
Przy demonie rangi D istnieje 80% szansy na pożarcie, C - 40%, B - 20%, A - 5%, S - 2%, S+ - 1%. Umiejętności demona pożartego w ten sposób określa mistrz gry.

Corporis damnatus - Ventus (A)
Zaklęcie to pozwala na zmianę w Ventusa - Pierwszego demona, jakiego przejął Thanatos. Piekielnik ten ma około 170 cm wzrostu i jest wręcz stworzony do lotu. Jest bardzo szczupły, przez co widać bardzo rozbudowane mięśnie, a jego skórę pokrywają czarne łuski. Mimo że są bardzo cienkie, w kilku miejscach, zwłaszcza na dłoniach, nogach i około metrowym ogonie, kilka krótkich ostrzy.

W trybie Ventusa:
- - Umki Sokolooki, Kocie Uszy, Skrytobójca zwiększone na czas trwania zaklęcia o 1,5 poziomu. Umki Psi Węch, Wytrzymałość, Mocarz zmniejszone o 1 poziom.
- Ulepszenie pasywnej umiejętności „wolę jak jest ciemno". Potrzeba dużo mniej światła, aby cokolwiek widział. W zamian zaklęcia na bazie światła działają na niego lepiej o 0.5 rangi.

Corporis damnatus - Aequor(A)
Zaklęcie pozwalające na przemianę w Aequora, wodnego demona. Bestię o 3 metrach długości z ogonem. Uzbrojony w kilka rzędów ostrych, rekinich zębów w bardzo silnej szczęce oraz zaostrzone łuski na przedramionach. Chroni go dodatkowy łuskowy pancerz na głowie i płetwie grzbietowej. Zabójczy w głębokiej wodzie, słodkiej czy słonej, lecz całkowicie bezbronny na lądzie.

W trybie Aequora:
- Umki Wytrzymałość, Mocarz, Psi Węch, Sprinter, Skrytobójca zwiększone o 1,5 poziomu. Umki Sokolooki i Kocie uszy obniżone o 1,5 poziomu. Bardzo zwiększona zręczność, szybkość, siła, wytrzymałość i węch. Wzrok, słuch bardzo obniżone.
- oddycha pod wodą, poza nią może wytrzymać tylko chwilę - 2 posty.
- Zaklęcia oparte na żywiole wody zadają o 0.5 rangi mniejsze obrażenia.

Mutatio faciem - Aequor(C)
Pierwsze zaklęcie częściowej przemiany polega na zyskaniu ramion demona Aequora. Czar opracowany przez to, że przemiana całościowa w demona wodnego... Nie ma całkowicie żadnych benefitów na lądzie.
- Mocarz zwiększony o 0.5 rangi.
- Dodaje bardzo wytrzymałe i ostre łuski na całych przedramionach oraz pazury (Wytrzymałość +1 w okolicach ramion)
- Pomiędzy palcami pojawiają się błony pławne, ułatwiające pływanie