Handlarz Różnościami

Imię: Hassan
Pseudonim: Handlarz
Nazwisko: Skompy
Płeć: Mężczyzna
Waga: 86kg
Wzrost: 133cm
Wiek: 33
Gildia: Dead Head Caucus
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Prawy sutek
Klasa Maga: 0

Wygląd: Hassan jest niski i otyły. Posiada długie do ramion czarne włosy, które często wiąże w kucyk. Podkrążone oczy w kolorze brązowym, szerokie czoło oraz duży orli nos stanowią miłą ozdobę jego pociągłej twarz i ziemistej cery. Pod nosem zawsze ma dwudniowego wąsa. Hassan nie posiada mięśni, tylko tłuszcz, no bo kto by się przejmował wyrabianiem tkanki mięśniowej, na pewno nie on. O bieganiu słyszał w telewizji tylko. Hassan zawsze chodzi ubrany w czarny płaszcz oraz typowy gangsterski kapelusz. Na nogach czarne półbuty, na sobie jeszcze biała koszula i sweterek w serek no i wiadomka, spodnie od garnituru.

Charakter: Jego Bogiem są pieniądze. Uwielbia pieniądze, a raczej bogactwo w każdej postaci. Nie przepuści sobie żadnego momentu, żeby pohandlować. A to coś sprzedać, a to kupić, wszystko po to by wejść w posiadanie większej ilości funduszy. Można by szczerze powiedzieć że cały jego świat kręci się dookoła pieniędzy. Chociaż czasami lubi też inne rzeczy. W życiu prywatnym bardzo lubi sobie zjeść, spać, czasem się nawet naspić czy przespać z kozą. Ale to drugie to tajemnica. Nienawidzi Leroya Merlina, Abdula, ani innych tak zwanych "Sprzedawców". Gardzi Minstrelem bo nie potrafią tam gotować, uwielbia Dessertio bo mają dużo kóz, ogólnie, jest super.

Historia: Hassan jest bratem Abdula Dynda Mu-Lahy, jednakże z innej mamusi, dlatego też nosi inne naziwsko, po niej. Chociaż żył wychowany jako typowy człowiek biznesu, to mimo wszystko postanowił nie zajmować się jak reszta rodziny handlem w jednym miejscu, a raczej być bardziej koczownikiem-domokrążcą, który sam szukał sobie klienteli, a nie czekał aż ta przyjdzie do niego. Fachy nauczyła go Babcia. Kiedyś kupił magiczną księgę i dzięki niej nauczył się swojej magii. Kiedy ją opanował wiedział już że pisane mu bycie handlowcem podróżnym i dlatego też spakował cały swój dobytek i udał się w podróż. Z Fiore gdzie przeprowadził się z mamusią wrócił do domu, do Dessertio gdzie to sprawdził czy jest dla niego miejsce. Nie było. W Minstrelu nie zabawił długo bo mieli kiepskie żarcie. I tak mniej więcej w połowie drogi do Midi spotkał Mr. P który zaproponował mu pracę w gildii najemniczej, a wiadomo gildia najemnicza to zysk. Dlatego też zgodził się i tak oto został członkiem tejże gildii. Czasami jednak kombinuje jak jeszcze wkręcić się do Lamii, bo zrzeszali nielegalnych imigrantów, a takim to można ubezpieczenie wcisnąć.

Umiejętności: Retoryka lvl 1, Inteligencja lvl 1, Złodziej lvl 1
Ekwipunek: Cygara. Zawsze ma przy sobie jakieś cygaro. Sztylet, 4840 klejnotów

Rodzaj Magii: Magia Handlu - Magia ta skupia się na szeroko pojętym handlowaniu. Postać może sprzedać i kupić dosłownie wszystko bowiem magia ta sprawia że wszystko ma swoją cenę. Zaklęcia, których efekty typu "kupienie śmierci postaci", "kupienie jej sobie na własność", "kupienie świata", "kupienie całego powietrza ziemskiego" i tak dalej, są możliwościami teoretycznymi, lecz w praktyce ich cena jest tak ogromna, że fizycznie nie jest możliwe ich użycie. Zaklęcia będą traktowane mocno oddzielnie i sprawdzane tak, by zachować magię Hassana w balansie z resztą forum.

Pasywne Właściwości Magii
1. Szekle - Do korzystania z niektórych zaklęć oprócz mocy magicznej wymagane są też Szekle. Hassan dostaje: 500/1000/2000 szekli jako mag 0/S/SS na start misji, walki lub eventu. Dodatkowo dostaje pasywnie 50/100/200 szekli co post jako mag 0/S/SS.
Początkową liczbę szekli można zwiększać na stałe za pomocą klejnotów. Za każde 10000 klejnotów, liczby te zwiększają się o 100. Liczby te mogą ulec zmianie jeżeli mod techniczny uzna że wartości te są zbyt wielkie.
2. Źródło - Jako że Hassan jest handlarzem, to zamiast kupować towar od innych handlarzy, kupuje go u swojego źródła. Technicznie, po prostu zamiast iść do sklepu w Magnolii czy Clover, on swoje interesy załatwia w portowych dokach. Wciąż z tymi samymi sprzedawcami.
3. Handlarz - Jak na prawdziwego handlarza przystało świetnie się targuje, dlatego też posiada stałą zniżkę w postaci 2% ceny przedmiotu, a także jest w stanie coś sprzedać za cenę o 2% większą.
4. Oczy sprzedawcy - Nad każdym przedmiotem widnieje ledwo widoczna cena w "Szeklach". Używane jest to zaklęć
5. Sprzedaż - Hassan może sprzedać wszystko co należy do niego. Otrzyma za to Szekle. Sprzedać może jedynie "Najwyższemu kupcowi", dlatego sprzedane przez Hassana rzeczy należą "do nikogo", aczkolwiek Hassan nie może ich na nowo "Zdobyć" lub "kupić" przed upływem 10 postów. Hassan otrzymuje za swoją sprzedaż odpowiednią ilość Szekli. Odzyskać je może tylko ponownie kupując za szekle, aczkolwiek płacąc 1,5x tyle ile sam uzyskał. Sprzedane przedmioty dają ilość szekli równą cena przedmiotu/10
6. Nikt nie spodziewa się, Handlarza różnościami - Pasywna właściwość typowo fabularna. Hassan potrafi wyskoczyć z niespodziewanego miejsca w niespodziewanym czasie. Nawet jeśli chwilę wcześniej rozmawiał z A w pierwszym pokoju, to zaraz może wyjść z szafy w drugim pokoju, by zaproponować zniżkę człowiekowi B.

Zaklęcia:
RANGA B
Embargo - Kosztem 5.000 Szekli i odpowiednim nakładem Many, Hassan jest w stanie nałożyć na wybrane przez siebie pomieszczenie(max. 50m^2) i tylko pomieszczenie, Embargo. W owym pomieszczeniu zakazane zostaje używanie mocy magicznej przez wszelkie inne niż sam Hassan osoby. Embargo trwa 3 posty. Jeżeli w pomieszczeniu zostanie zużyte 40MM(zaklęcia nie działają) to zaklęcie zostanie przełamane.

Vat - Zaklęcie to można nałożyć na jedną dowolną osobę. W tym momencie jej zaklęcia stają się o 3MM droższe, na dodatek za każde użyte zaklęcie przez wybraną osobę, Hassan dostaje 100 Szekli. Zaklęcie to działa 2 posty

RANGA A
Umowa - Zaklęcie to tworzy na dłoni Hassana i osoby która wyrazi chęć zawarcia z nim umowy, czarne magiczne tatuaże w postaci paska otaczającego nadgarstek(lub wyżej jak na nadgarstku brak miejsca lub go nie ma). Nim jednak pasek się pojawi obie strony muszą ową umowę zawrzeć. Jedna z osób musi podać czego wymaga np. "Chcę katanę" albo "Zabij tego czy tamtego" a druga z osób podaje w zamian za co wykona owe zlecenie np. "200.000 klejnotów" lub "Twoje życie". Jeżeli obie strony zaakceptują umowę pakt zostaje zawiązany i nie może zostać zerwany dopóki jedna z osób nie wywiąże się ze swoich zobowiązań. Próba złamania umowy kończy się śmiercią osoby która próbowała to uczynić. Zawarcie umowy daje Hassanowi 200 szekli. Wszelkie kruczki prawne podlegając ocenie MG

Dostawa - Jak każdy handlowiec, Hassan żyje ze sprzedaży towarów, no a skądś te towary trzeba czerpać. Innymi słowy zaklęcie to pozwala przywołać do Hassana każdy istniejący na świecie przedmiot. Przywołany przedmiot znika z punktu x i pojawia się przed Hassanem lub jeśli istnieje fizyczna mozliwość to w jego dłoniach. Hassan może przywołać dosłownie wszystko co jest jego/niczyje, lub na przywołanie czego dostał zgodę - ergo, kupił(za zgodą sprzedającego) to za klejnoty/szekle. Za samo zaklęcie prócz MM płaci w postaci prowizji dostawczej(300 szekli) oraz w postaci klejnotów/szekli jeśli wpierw ów przedmiot musiał kupić.

Boli mnie Skompy zamiast Skąpy, ale rozumiem, że to specjalnie tak, prawda? Trochę głupich literówek w opisach, ale ogólnie nic takiego by mogło zabić.

EQ: Odejmij sobie 160 za sztylet.

Magia: Mam delikatny problem ze sformułowaniem "może kupić wszystko". W teorii sugeruje ono, że może on kupić nawet cudze ludzkie życie czy też wykupić śmierć danej osoby i ją one-shotnąć. Przydałoby się trochę jakoś ten opis zawęzić, bo w tym momencie to może być trochę kłopotliwe. Ale ogólnie magia jest okej jako tako, tylko ta jej szerokość mnie trochę martwi.

PWM:

1. Muszę pomyśleć nad wartościami.
2. Tak długo jak oznacza to, że dalej techniczni kontrolują co kupujesz i za ile to nie ma problemu.
3. Ok.
4. Na ten moment nie mam zastrzeżeń, aczkolwiek może do tego wrócę.
5. Na ten moment (znowu) czuję, że dobrze byłoby wprowadzić przeliczniki klejnotów do szekli, gdzie 1 szekiel to byłoby dużo klejnotów. Zastanowię się nad tym jeszcze, możesz oczywiście wyrazić w tej kwestii swoją opinię.
6. Ten szalony przecinek. Nie umożliwia to bilokacji (nawet w obrębie jednego tematu), no i to jest TYLKO I WYŁĄCZNIE zdolność fabularna. Dodatkowo musi mieć skąd wyjść - przez drzwi, zza rogu. Nie pojawi się w miejscu, jeśli miałoby to oznaczać nagłą materializację.
7. "Jeżeli klient nie ma określonej sumy pieniędzy, odjęte zostaje mu na stałe MM w postaci 1MM - 1.000 klejnotów, aczkolwiek startując od 5MM". <- w życiu to nie przejdzie. Szczerze Ci powiem, że nie do końca rozumiem działanie tej PWMki. Poproszę przykłady, by to ogarnąć.

Zaklęcia:

1. Powiedz mi dlaczego miałbym pozwolić na to, by tylko Hassan mógł czarować, gdy na ogół tego typu sferowe zaklęcia "blokujące" magię zwyczajowo oddziałują też na samego maga rzucającego zaklęcie?
2. Ok.
3. Jedynym moim problemem jest w sumie to, że problematyczny jest tutaj termin "złamanie umowy", bo różni ludzie bardzo różnie potrafią takie coś odczytać. Jeśli np. usługą byłoby "zabicie danej osoby", co można byłoby uznać za złamanie umowy? W czystej teorii taka umowa może trwać nawet całe życie, bo zabijanie nie musi odbyć się w konkretnym momencie.
4. "Kupienie kogoś lub czegoś co w zasadzie "Żyje" ograniczone jest jedynie to "zgody" lub "nie zgody"." - przykładowo, Hassan chce sobie kupić życie Postaci A. W takim wypadku Postać A może się na to zgodzić lub nie?

"Cena zakupu odpowiada takim samym cenom w klejnotach." czy to oznacza, że jeśli powiedzmy "sztylet" kosztuje 120 klejnotów, to Hassan musi zapłacić 120 szekli by go otrzymać?

Zwrot "zyskiwać prawa" w kontekście całego zaklęcia jest dla mnie totalnie zagadkowy. Co ma on tak naprawdę oznaczać? W tym momencie sama niejasność tak sformułowanego zwrotu sprawia, że to potencjalnie może być bardzo OP.


Ogólnie, całkowicie szczerze - jakkolwiek magia wydaje się być naprawdę ciekawa, tak jednocześnie związana będzie z ogromnym bólem tyłka zarówno dla MGów, jak i dla samego gracza, bo czuję już te wycenianie życia i tak dalej przez różnych ludzi i związane z tym pole do power abuse.

No specjalnie, żeby brzmiało bardziej "Foreign"

Magia: Ogólnie właśnie chodzi o to żeby w samej teorii to było takie dosłowne wszystko. W praktyce zupełnie mi na tym nie zależy i można w opisie tak to donerfić żeby było praktycznie niemożliwe ale w teorii owszem.

PWM:
5. Ogólnie myślałem nad przelicznikiem 1.000 Szekli = 1.000 klejnotów
7. Załóżmy że Hassan i gracz A są na misji. Gracz A stwierdza że przydałaby mu się sztylet. No ale sklepu nie ma, ale jest Hassan! Hassan ma 160 klejnotów w banku. Oferuje więc graczowi A sprzedaż takowego sztyletu za 250 klejnotów. Gracz A się zgadza, pobrane zostaje 160 klejnotów z kąta Hassana a on bez wity w sklepie wchodzi w posiadanie owego sztyletu, który następnie za 250 klejnotów sprzedaje graczowi A. Pieniądze z konta gracza A zostają pobrane i zasilają konto Hassana. Jednakże gracz A może odmówić zapłaty lub po prostu nie mieć środków na koncie, wtedy płaci swoim stałym zasobem MM w przeliczniku 1MM = 1.000 klejnotów, jednakże, zawsze minimalna cena to 5MM, więc nawet jeśli sztylet kosztował 160 klejnotów, a nie 5.000 to za złamanie umowy gracz A traci na stałe 5MM

Zaklęcia:
1. Bo to embargo na magię, które nakłada Hassan. Niejako wykupuje on prawo do korzystania z zaklęć w danym pomieszczeniu. No i prócz MM musi na to poświęcić szekle. Zawsze możemy zmniejszyć czas trwania jeśli uwazasz że to jest zbyt OP
3. Tutaj też ci podam przykład bo będzie nam tak łatwiej. Gracz A umawia się z Hassanem że w zamian za 5k klejnotów, Hassan zabije jego kota. Złamanie umowy następuje w momencie w którym w wypadku wykonania zlecenia Hassan nie dostaje wynagrodzenia. Jednak jeśli umowa zawierałaby sformułowanie "W terminie 3 dni" to gdyby śmierć kota nie nastąpiła w tym terminie, to Hassan traci życie. I tak, umowa może trwać nawet do końca życia. Jesli po 10 latach Hassan pojawi się z ciałem owego kota i poprosi o zapłacenie, to kontrahent zmuszony jest do zapłacenia. Taki słabszy cyrograf

4. Nie. Zgoda lub nie zgoda odnosi się do poleceń Hassana. Jeśli postać nie dostanie zgody na oddychanie, to nie oddycha. Etc. W zasadzie to jest oddanie Hassanowi całkowitej władzy nad danym życiem. I ja wiem jak mocno to jest OP i jak w wypadku opisu magii, chce to choćby w Teorii i nawet cena z dupy pokroju miliardów szekli, mnie nie razi. Po prostu ma to być bardzo klimatyczne, chce żeby Hassan miał chociaż Teoretyczną możliwość.

Tak, dokładnie to oznacza. W teorii nieco mocne bo bez wydawania faktycznej jednostki płatniczej mogę obracać dobrami materialnymi, ale to jednak spell A i wydawanie 33MM na "Kupienie" sobie sztyletu nie jest szczególnie OP, skoro niektóre magie mają taką możliwość na A. No i to mimo wszystko wymaga nastackowania szekli w wypadku bardziej OP rzeczy, a to stackowanie też proste nie jest.

Przez zyskiwanie praw rozumiem to, że dla "Świata", "Magii" czy czegokolwiek innego co stoi ponad śmiertelnikami i ma władzę nad losami magów, rzeczy kupione tym zaklęciem są Hassana, nawet jeśli w świetle prawa Fiore, czy logiki, wcale tak nie jest. Na przykład jeśli[Co jest niemożliwe, ale jest bardzo drastycznym przykładem] Hassan kupi grawitacje planety, to ma nad nią pełną i swobodną władzę. Ma do niej "Prawo" w świetle tego tam do góry.

Magia: Dobra, to w takim razie dodaj info w opisie magii, że zaklęcia, których efekty typu "kupienie śmierci postaci", "kupienie jej sobie na własność", "kupienie świata", "kupienie całego powietrza ziemskiego" i tak dalej, są możliwościami teoretycznymi, lecz w praktyce ich cena jest tak ogromna, że fizycznie nie jest możliwe ich użycie. Dodaj także informację, że poszczególne zaklęcia będą traktowane mocno oddzielnie i sprawdzane ze szczególnym naciskiem położonym na utrzymanie zaklęć Hassana w stanie balansu z resztą forum. Ok?

PWM:
1. Dobra. Początkowe sumy powiedzmy, że są okej. Szczerze mówiąc jest mi ciężko określić w tym momencie jak to będzie wyglądało w trakcie gry. Czy możemy zrobić tak, że na razie puszczę to w ten sposób, ale za jakiś czas wrócimy do tego i zobaczymy jak funkcjonują Twoje zaklęcia i tak dalej? Taki pseudo-okres testowy.
A, co do zwiększania początkowej liczby szekli - 10000 klejnotów za 100. Szczerze, na forum istnieje bardzo szybki przyrost klejnotów. Po pierwszej misji gdzie dostałbyś np. 20000 klejnotów, przy Twoim przeliczników miałbyś już 2500 szekli na start, a to jest przecież pięć razy więcej niż początkowo.
5. Sprzedane w ten sposób rzeczy można kupić na nowo tylko za szekle i to o wartości 1,5x większej niż podczas sprzedaży. Handel. Dodatkowo sprzedanie danego przedmiotu daje ilość szekli równą formule cena przedmiotu w klejnotach/10.
7. To jest za mocne na PWM w tej formie. Magiczne pojawienie się czegokolwiek tylko dany klient będzie chciał (ofc, za kasę, ale wciąż) + odbieranie mu zasobu MM w razie czego. Na PWM to się wydaje przegięte, nie sądzisz?

Zaklęcia:
1 Nie w czasie trwania jest problem, a w tym, że możesz blokować magię obszarowo wszystkim poza sobą. Do tej pory nie kojarzę by jakiekolwiek zaklęcie blokujące magię działało w ten sposób i chyba jest ku temu powód.
Zróbmy tak - zablokujesz magię w danym pomieszczeniu (maksymalnie 50m kwadratowych?) na czas dwóch postów. W tym czasie nie można rzucać zaklęć, ale embargo można przełamać, jeśli zużyje się 40 MM w danym pomieszczeniu (rzucając zaklęcia, które nie wypalą). To dotyczy także Hassana, czyli jego zaklęcia i jego zużycie MM również się w to wpisuje. Co Ty na to?

3. Wszelkie "kruczki prawne" będą oceniane przez MG, żeby nie było, bez prawa odwołania. Bo ja wciąż pamiętam Twoje "nie mogła Ci zdradzić twojego koloru" na IMach, i wciąż uważam, że gówno prawda i nie miałeś racji oszukując mnie w tamtym momencie. Ogólnie chodzi o to, że dana postać ma prawo obejść tę umowę, jeśli ta została sformułowana tak, że jest to możliwe.
Przykład ode mnie: Hassan wskazuje palcem na kota i mówi zabij.
1). Mag nigdy nie zabija kota, a Hassan umiera wcześniej.
2). Mag zabija pchłę na sierści kota.
3). Mag zabija Hassana, bo nie zrozumiał intencji sprzedawcy (tak, to się może zdarzyć - np. nie widział palca wskazującego na kota) i tak dalej.
To do Ciebie należeć będzie obowiązek takiego sformułowania umowy, żeby nie było żadnych wątpliwości. ŻADNYCH.

4. Pomyślałem nad tym zaklęciem trochę i zaczęło mi ono nie pasować z jednego konkretnego powodu. Mianowicie, Twoja postać dysponuje magią handlu, nie kradzieży. W samej swej definicji handel zakłada, że to wymiana towarowa/pieniężna, która odbywa się za zgodą obu stron. Nie nazwiesz szantażu handlem, nie nazwiesz wymuszenia na kimś sprzedaży handlem. To zaklęcie w swej istocie działa jak kradzież - jasne, pozostawiasz rekompensatę (magiczną, szekle, nie trafią one nawet do okradzionego), ale w istocie swej okradasz człowieka z życia czy też świat z praw nim rządzących. Szekle to za mało by uzasadnić tego typu możliwości, nawet czysto teoretyczne. Przynajmniej moim zdaniem.

//Tam gdzie nie ma komentarza, tam poprawiłem jak chciałeś//

PWM:
1. Dopisałem, ale mam tu jedną wątpliwość którą wolałbym wpierw przedyskutować. Jak widzisz mam tutaj możliwość powiększania ilości szekli przez zakupy. No i jeśli dajmy na to kupie sobie te 500 szekli więcej(50k klejnotów) a ty mi potem powiesz że 2500 na start było jednak meh i zmniejszysz mi do 2000, to będzie to trochę no... kappa, nie uważasz? Nie posądzam cię o tak skrajne ruchy, ale interesuje mnie, jak się właśnie zapatrujesz na ten fakt, zmniejszania przy w zasadzie, jednoczesnym zwiększaniu z mojej strony.

Zaklęcia:
1. Ale zaklęcia Hassana działają, czy też nie działają? No i to miało działać raczej na zasadzie "Nie da się czarować", a nie "Tracisz MM ale zaklęcia nie ma". Kiepskie z tego embargo jak ludzie mogą marnować MM. Dlatego w sumie zmniejszenie czasu działania do np. jednej tury, dałoby bardzo podobny efekt. Co myślisz?

3. Tak, tak. Ale działa to w takim razie w obie strony jak rozumiem? Jeżeli ja wykorzystam kruczek prawny, to druga strona też może się na tym przejechać?

4. Zmieniłem na podobne, ale ograniczone do przedmiotów i bez kwestii jak to ująłeś kradzieży. Ale nie wiem czy nie jest teraz za słabe w sumie jak na A

PWM:
1. Albo dostaniesz refund tego co kupiłeś do tej pory albo zmianą wartości objęte zostaną dopiero przyszłe zmiany liczby Szekli.

Zaklęcia:
1. Działają. Zamysł był taki, że Ty możesz czarować dalej, tylko też to MM idzie do puli potrzebnej do wyłączenia embarga. I wcale nie jest takie kiepskie, koniec końców swój efekt osiągasz - ludzie de facto nie mogą czarować, Ty możesz, a że przy okazji nie jest to OP i zmusza też trochę Ciebie do planowania ruchów to inna kwestia.
Przy 1 turze zgodziłbym się na to, że Twoje zaklęcia nie wpływałyby na tę pulę, ale wynosiłaby ona 30MM (czyli zaklęcie B w ogóle by nie zadziałało zostałoby anulowane, a następne zaklęcie B zostałoby osłabione).
3. Oczywiście. Ale to do Ciebie jako rzucającego zaklęcie należy BARDZO PRECYZYJNE określenie warunków. "Zabij go" będzie bardziej sprzyjało wykonującemu nakaz niż Tobie, bo to on będzie mógł określić kiedy, jak, gdzie i tak dalej zabić danego gościa. Nie będziesz mógł powiedzieć "nie zabiłeś go teraz, a miałeś okazję" bo nie sprecyzowałeś tej informacji. Od razu to zaznaczam.
4. Wszystko okej TAK DŁUGO jak zakup nie jego własności odbędzie się za zgodą obecnego posiadacza danego przedmiotu. Handel, nie kradzież. Koszty kupna rzecz jasna określają MG, najlepiej by byli to sklepowi (magiczni/od broni). MG też podejmuje decyzję czy płacisz szeklami/klejnotami.

wydaje mi się że wszystko co napisałeś jest już w KP, jak się mylę i mam coś dosatniej zaznaczyć czy coś, to daj znać, bo w sumie no, ja to nieszczególnie mam jeszcze coś do dodania.

Akcept. Tak jak mówiłem, wszelkie liczby mogą ulec zmianie i tak dalej, ale zgodnie z tym co pisałem wcześniej.