HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]




 

Share
 

 Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Aff-chan


Aff-chan


Liczba postów : 634
Dołączył/a : 12/08/2012

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptyCzw Wrz 20 2012, 17:48

Wykopaliska

    Biało~ Biało wszędzie~! Jak zawiało, to góralom, chałupy zasypało~ Ahh... co za piosenka! Te emocje~! Te wybuchy! Zakończmy jednak, tą wątpliwie przyjemną część artystyczną i przejdźmy do konkretów. Po parogodzinnej podróży po nieprzystępnym terenie, na całe szczęście nie piechotą, a w zaprzęgu guźców, pewnego miłego staruszka mieszkającego w pobliskiej wiosce, dotarłeś do obozu należącego do kobiety którą miałeś eskortować. Po drodze dowiedziałeś się od dobroczyńcy, iż nikt z miejscowych nie zagląda w te okolice. Dawno... dawno temu mieszkali tu ich przodkowie, jednak musieli upuścić to miejsce z powodu niebezpiecznych bestii czających się w lesie i pobliskich jaskiniach. Gdy tylko zszedłeś z sań, ledwo zdążyłeś pożegnać się z starcem, a ten już ruszył z kopyta w siną dal... Widać naprawdę nie chciał tu przebywać. Teraz musiałeś znaleźć panienkę, która zleciła zadanie. To akurat nie powinno być trudne, ognisko ciągle się paliło i zdawało by się, że ktoś znajduje się w środku, dużego, ośmioosobowego namiotu w moro. Poza tym, nie było tu już nic więcej ciekawego, poza niezaprzęgniętymi saniami przy namiocie i ciemnym lasie. A tak... pewnie ciekaw jesteś która godzina? Słońce dopiero wschodzi, więc coś koło piątej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4733-wiedzmakowy-painpal#98364 https://ftpm.forumpolish.com/t4672-true-passion-never-dies
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptyCzw Wrz 20 2012, 18:17

Zimno, głucho, ciemno... czuł się jak w macicy mamusi. Chociaż nie pamiętał jak było w macicy mamusi to przy porodzie pewnie było tak jak teraz... tylko pewnie bolało bardziej. Mimo ciepłego czarnego Polaru i puchowych spodni nadal nie czuł się zbyt komfortowo w tych warunkach. Można by rzec czuł się jak Eskimos na pustyni. Dziwne porównanie ale co poradzić, dziwny człek, dziwne porównania. Bajek o potworach się nie przestraszył, ba nawet go ucieszyły, może w końcu będzie mu dane spotkać legendarnego Pterokrokochujomotyla! Chociaż słyszał że to tylko legendy a nawet jak prawdziwe to te potężne maszkary zamieszkują jedynie miejsca nietknięte ludzką stopą. A on już to miejsce stopą tknął! Tak więc postanowił skupić się na bardziej optymalnej w tej chwili akcji polegającej na znalezieniu panienki tej co to ją eskortować miał. Tak więc widząc ognisko... zapomniał o swej misji idąc w kierunku miejsca prawdopodobnego pobytu kiełbasek. Gdy tylko wesoło doszedł i skonsumował kiełbaski, lub też tego nie zrobił w wypadku ich braku, zaczerpnął haust zimnego powietrza w płuca i lekko się nim krztusząc krzyknął
-JEST TU KTO?!- Po czym począł się rozglądać i czekać na jakąkolwiek logiczną lub mniej logiczną akcję. W między czasie podłubał palcem w nosie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Aff-chan


Aff-chan


Liczba postów : 634
Dołączył/a : 12/08/2012

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptySob Wrz 22 2012, 15:42

MG

    Ahh.. nie ma to jak krzyki barana o poranku~! Gdzie ty myślisz, ze jesteś... w lesie? A..... fakt, jesteś w lesie. Nieważne zapomnij, że cokolwiek tam wyżej napisałem. Przechodząc do ważniejszych spraw, już po chwili dostałeś swą odpowiedź, dość wysokim, nieco chropowatym głosem.
    -Z..zależy ktło pyta~! Jeśli to potwór... to nee, jeśli gwałciciel, to również nie, jeśli eskorta lub dostawca chińszczyzny to jestem w środku!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4733-wiedzmakowy-painpal#98364 https://ftpm.forumpolish.com/t4672-true-passion-never-dies
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptyNie Wrz 23 2012, 13:51

Odgłosy jakie nagle dobiegły Vita z namiotu brzmiały jak krztuszący się emeryt. A że Vito dobry chłopiec to emerytowi ruszyć chciał z pomocą, chciał, dopóty, dopóki emeryt nie wspomniał o jedzeniu. Dlatego nim ruszył emerytowi na jedzenie począł szukać chińszczyzny! Oczywiście takowej nie znajdując (no bo jak i gdzie) postanowił odpowiedzieć krztuszącemu się emerytowi co to pewnie chował się w namiocie.
-Kłamstwo tu nie ma żadnej chińszczyzny! A ja w sprawie misji przyszedłem- Vito czuł się nieco dziwnie konwersując sobie w najlepsze z namiotem. Ale bywało gorzej, jak kiedyś poszedł do ochotniczej pracy na roli pomylił farmera z kozą. Tak czy siak czekał aż namiot znów przemówi lub wypluje krztuszącego emeryta i zaczną w końcu tę misję... no bo ile można nic nie robić? Nic nie robienie było nudne.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Aff-chan


Aff-chan


Liczba postów : 634
Dołączył/a : 12/08/2012

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptyWto Wrz 25 2012, 16:16

MG

    - W sprawie misji? Eskorty się znaczy? A.. dobra, dobra, poczekaj chwile. Odparł... "namiot", a już po chwili wyszła z niego [Only admins are allowed to see this link], mająca około dwadzieścia cztery lata. Co ciekawe, niebyła ubrana zbyt ciepło, jednak nie wydawało się, by w ogóle było jej zimno... Z ciekawszych cech, rzuciło ci się jeszcze, że ma wory pod oczami, a do lewej dłoni przywiązana miała sznurem, całkiem sporawy "plecaczek".
    - Hmm... Całkiem dziś ciepło nie sądzisz panie magu? Mam nadzieję, ze jesteś gotowy.
    Odparła kobieta swym głosem z charakterystyczną chrypką, rozglądając się w około, ostatecznie zatrzymując swój wzrok na nikim innym jak tobie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4733-wiedzmakowy-painpal#98364 https://ftpm.forumpolish.com/t4672-true-passion-never-dies
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptySob Wrz 29 2012, 11:07

Tak, tak, jest bardzo ciepło, czy moglibyśmy się w końcu ruszyć i wykonać tę misję? Właśnie to chciałby powiedzieć Vito, ale nie powiedział bo nie do końca było tu ciepło. No i coś tam mu mówiono że się kobiet nie pogania, one zawsze się opierdalają. Tak więc Vito wziął wdech na uspokojenie i voila.
-Znośnie, więc, możemy iść. Pani prowadzi- Rzucił do dziewczyny i czekał... bo co innego mógł robić? Tak czy siak czeka, jak dziewczyna pójdzie to rusza za nią i oczywiście uważa na wszelkie niebezpieczeństwa typu wilków, yeti, dziur, lawin, latających potworów spaghetti.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Aff-chan


Aff-chan


Liczba postów : 634
Dołączył/a : 12/08/2012

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptyPon Paź 01 2012, 10:53

MG

    - Ależ niecierpliwy... przy badaniu ruin cierpliwość jest potrzebna, wiesz? Mniejsza. Skoro tak ci się spieszy, to nie traćmy więcej czasu, tylko tego mi trzeba, by ochroniarz się fochał... Odparła kobieta podchodząc do ogniska i.. gasząc je jednym dmuchnięciem! Widzicie dlaczego nie warto palić! Normalnie co za zdrowe płuca! Gdy tylko ognisko zgasło, poczułeś jakby... trzęsienie ziemi? Zbliżało się do was coś dużego, normalnie brakowało tylko samochodu i szklanki z wodą, a była by scena rodem z pewnego filmu o jaszczurkach. Nim zdążyłeś zareagować coś spadło z nieba, wprost przed ciebie, dodatkowo oberwałeś trochu śniegiem, ale no nic w porównaniu do widoku, białego królika o rozmiarach słonia!
    - Różuś! Jesteś nareszcie! Przywitaj proszę pana ochroniarza! ...Tak właściwie to się pan nie przedstawił, w sumie.. ja też! Wybacz... jestem Elizabeth Victori, archeolog i nie tylko, a to Różuś, nasz transport, nie martw się, nie żywi się ludźmi, woli marchewki i niedźwiedzie. Dalej, śmiało wsiadaj! Odparła Elizabeth zbliżając się do przerośniętego pożeracza sałaty i wchodząc na niego gdy tylko ten się położył.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4733-wiedzmakowy-painpal#98364 https://ftpm.forumpolish.com/t4672-true-passion-never-dies
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptyPon Paź 01 2012, 13:25

Problem leżał w tym że pan ochroniarz wcale nie fochał. On się nudził. Spora różnica, ale nie zamierzał informować o niej szefowej bo co to da? On chciał już czegoś ciekawego a nie stania na dworze i pieprzenia o dupie maryni. No chyba że będą pieprzyć o śledzikach w occie. Bo to przynajmniej był apetycznie interesujący temat! No ale co on tam... i nagle jebudup! Coś spadło z nieba obsypując go śniegiem. Oczywiście jak na niego przystało z iście nie stoickim spokojem otrzepał się ze śniegu jak pies z wody i spojrzał na potwora z... nie, nie przerażeniem. Jego oczy zrobiły się okrągłe a szczęka opadła w dół. I bynajmniej nie martwił się że różuś go zje... to raczej różuś powinien się martwić że coś zje jego...
- Vito Ferliczkoni... to jest jadalne?- Spytał z głupią miną wskazując na Różusia i przeklinając swoją głupotę... DLACZEGO NIE WZIĄŁ SOLI NA MISJE? Potrawka z królika... będzie potrawka z królika po misji! Uradowany tę miła perspektywą wsiadł na Różusia i czekał aż misja się zacznie. Bo jak się skończy... hyhyhy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Aff-chan


Aff-chan


Liczba postów : 634
Dołączył/a : 12/08/2012

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptySro Paź 03 2012, 11:49

MG
    - Oczywiście, że jest jadalne, ale gdybyś skrzywdził Różusia, ani ja ani jego różusiowa rodzina z pewnością by cię zabiła. No ale, nie ma co gadać o tak ponurych rzeczach, ruszajmy bo nam ruiny uciekną! Odparła dość donośnie kobieta, głaszcząc łebek "królikożarła" a ten, hops! I już kicał w stronę lasu. Z pewnością najwygodniejszym transportem nie był, ale wystarczyło się trzymać i pomyśleć, że jest się w lunaparku. Dość zimnym i niebezpiecznym lunaparku. Do tego wszystkiego, przez nieustane skakanie w górę i dół, ciężko ci było sprawdzać, czy czegoś przypadkiem nie ma w kszaczorach czy na okolicznych drzewkach. Ale słuch miałeś dobry! Dzięki niemu słyszałeś dziwne wycia, prawdopodobnie.. wilków, jednak był jakby ciut za wysokie? ...Wycia oczywiście. Kto wie może przechodzą mutację? Okres dojrzewania? Że pozwolę sobie na taki skrót myślowy: ty i pańcia od misji, niezbyt bezpiecznie i wygonie wędrowaliście, na króliczku, przez gęsty las. Gdyby tak dodać ci koszyczek i kapturek, można by stworzyć jakąś baję, kto wie..
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4733-wiedzmakowy-painpal#98364 https://ftpm.forumpolish.com/t4672-true-passion-never-dies
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptyPon Paź 08 2012, 14:47

Tak więc siedział sobie na króliku i obserwował ale jak napisał pan MG za dużo nie zauważył, za to usłyszał wycia ojeju czyli będzie papu! Tak więc wracając, usłyszał wycia i... no. Usłyszał wycia. To skoro usłyszał wycia to przynajmniej wiedział że coś wyje. Teraz może przynajmniej być przygotowanym na to że coś będzie wyło! Cóż za ważna wiadomość tak... i jak ze wiele mógł zrobić siedząc na kicającym zającu... niech w końcu dotrą gdzie mają dotrzeć, zrobią co mają zrobić i zje co ma zjeść no.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Aff-chan


Aff-chan


Liczba postów : 634
Dołączył/a : 12/08/2012

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptySro Paź 24 2012, 11:12

MG

    Wycie w końcu umilkło, a wy dalej kicaliście coraz dalej i dalej, zdawało by się, że nigdy nie dotrzecie na miejsce, ostatecznie jednak dostrzegłeś stojące pośrodku lasu miasto, a raczej jego dawno nieodwiedzane ruiny. Ciężko było nazwać to "miastem" a raczej jakąś wiochą wyrzeźbioną z kamienia i lodu. Nie było żadnych ulic, czy czegokolwiek podobnego, a jedynie dziesiątki małych jaskiń(średnio pięć metrów w górę a siedem w szerz, okrągłe wejścia natomiast były stosunkowo duże, miały około trzech metrów), zapewne wytworzone były przez ludzką rękę. Część z nich była już zasypana i zdawało by się, ze inne spotkać może taki los, nawet w tej chwili. Gdy znajdowaliście się jakieś sto metrów od nich, królik się zatrzymał, a dziewczyna zszedła z niego, czekając chyba aż i ty tego dokonasz.
    - No... prawie jesteśmy, właśnie zaczyna się twoja misja. Masz mnie obronić, rozumiesz? ...Obecni mieszkańcy tego miejsca nie lubią gości. Musimy dostać się od jednej z tych "jaskiń", choć ja bym to nazwała raczej szybem, w ich środku niema nic poza dziurami wgłąb ziemi. Ciekawe, czy naprawdę było to miejsce mieszkalne, a może coś innego, jakaś świątynia? Grobowiec bądź kopalnia? Idź przodem dobrze...? Odparła kobieta, tłumacząc ci częściowo pewne ciekawostki na temat tego miejsca. Okolica wydawała się być martwa, nie było słychać nawet najmniejszego zwierzątka, co było dziwne, bo podczas twej drogi do tego miejsca, cały czas mogłeś nasłuchiwać się odgłosów zwierzęcych mieszkańców tego lasu, a tu... cisza. Jedynie od czasu do czasu słychać było nietypowy dźwięk wydobywający się z wszystkich jaskiń jednocześnie, przypominało to trochę dźwięk fletu, tyle że dość niski i niezbyt przyjemny dla ludzkich uszów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4733-wiedzmakowy-painpal#98364 https://ftpm.forumpolish.com/t4672-true-passion-never-dies
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptyNie Paź 28 2012, 21:48

No i w końcu dotarli na miejsce. Chodź owe miejsce nie wyglądało na bar szybkiej obsługi to i tak dało się je jako tako znieść. Będzie tu gdzie potrawkę z królika gotować. No tak czy siak, przewodniczka jasno i wyraźnie stwierdziła co ma robić, to też właśnie postanowił zrobić. Ruszył przodem jak nakazała ale kątem oka sprawdzał czy idzie za nim, co jakiś czas odwracał się też do tyłu by zobaczyć czy czegoś tam nie ma, przede wszystkim jednak nasłuchiwał, jak nie zobaczy wroga to chociaż go usłyszy. Kierował się oczywiście do najbliższej jaskini, po co sobie wszak drogę komplikować?
-Panienko, jak dokładnie wyglądają owi mieszkańce?- Ważne pytanie, zresztą była głupia, skoro wiedziała cokolwiek o wrogu powinna mu od razu powiedzieć jak najwięcej, zamiast opowiadać o szybach. Vito nawet nie wiedział co to jest szyb, więc po co mu ta dodatkowa, kłopotliwa i zbyteczna wiedza? Tak czy siak, szedł na przód, uważając na... na coś.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] EmptyPią Lis 02 2012, 12:19

Gomene Yoko ale rezygnuje z misji moja cierpliwość uległa samo destrukcji.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Sponsored content





Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty
PisanieTemat: Re: Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]   Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...] Empty

Powrót do góry Go down
 
Wykopaliska[Misja dla: Don'a Vita jakiegoś tam...]
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» To coś Dona
» Dzwoneczek [Misja]
» Opisy Vita
» Bank Vita
» Misja

Pozwolenia na tym forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.