HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Kira Ryu i reszta spółki :P




 

Share
 

 Kira Ryu i reszta spółki :P

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Kiraryu


Kiraryu


Liczba postów : 2
Dołączył/a : 24/03/2015

Kira Ryu i reszta spółki :P Empty
PisanieTemat: Kira Ryu i reszta spółki :P   Kira Ryu i reszta spółki :P EmptyWto Mar 24 2015, 22:56

Imię:Kira
Nazwisko:Ryu
Wiek:21
Gildia:Na razie brak
Klasa Maga:0

Charakter: Charakter. Kira nie odczuwa prawie żadnych emocji. Jednak potrafi doskonale wczuć się w sytuację i że się tak wyraże jest mistrzem w dziedzinie zmieniania wyrazu swojej twarzy. Potrafi nawet rozpłakać się na zawołanie. Lubi samotność, jednak często nawiązuje ciekawe znajomości by później móc wbić komuś nuż w plecy (dosłownie). Kocha palić jak i pić przeróżne trunki. Tak więc zawsze ma 3 paczki fajek i 2 zapalniczki. Kocha widok trupów. Gdy słyszy głos cierpienia i bólu zaczyna odczuwać niepohamowaną radość. Właśnie dla tego by odczuwać ową emocję stara się jak najczęściej zabijać.


Wygląd:Wygląd: Kira jest wysokim chłopakiem. Ma długie włosy, czarne jak heban. Jego oczy wyglądają jak oczy węża o srebrnym kolorze. Na głowie ma 2 czarne rogi lekko zagięte do tyłu. Jego dłonie mają kolor krwisto czerwony. Wzrost Kiry to 1,90cm jego ręce mają 90 cm długości, a nogi 110cm. Skóra poza dłońmi jest strasznie biała. Dodatkowo skóra Kiry jest zimna jak lód. Chłopak zawsze nosi czarną bluzę z kapturem założonym na głowę. Na rękach ma czarne rękawiczki ze skóry. By zasłonić swoje oczy zawsze nosi okulary na specjalne zamówienia. Mianowicie mimo, iż przypominają okulary przeciwsłoneczne to szkła doskonale pozwalają widzieć nawet w nocy.

Historia x3 :Kira urodził się w mało znanej miejscowości o nazwie Skrzydła Wróżki. Owa osada była znana z swojej gościnności i łagodności. Jednak to miało się zmienić w najbliższym czasie, jednak nie wybiegajmy zbytnio w przyszłość. Matka Kiry nazywała się Kasumi, a ojciec Raito. Gdy urodził im się syn byli wniebowzięci. Szczęście wypełniało ich od stup do głów, a nawet można powiedzieć, że wylewało się z nich strumieniami. Gdy tylko Kasumi wyszła z szpitala i wróciła do domu, Raito postanowił wyprawić huczne przyjęcie i zaprosił wszystkich ludzi z wioski. Przyjęcie trwało dwa dni i dwie noce. Muzyka grała na całego, śpiewom i tańcom nie było końca. Ojciec Kiry, co chwilę mówił o swoim nowonarodzonym synu. Mówił, jaki jest piękny, jaki wspaniały, co planuje robić z nim w przyszłości, czego będzie go uczyć. Zaplanował już nawet, że jego syn przejmie po jego śmierci sklep z artefaktami. Niestety nie mógł przewidzieć tego, co się stanie. Gdy już impreza się skończyła, Raito zaczął biegać po sklepach i kupował przeróżne zabawki dla dzieci. Samochodziki, kolejki dosłownie wszystko, co mogłoby się przydać synowi. Gdy już wreszcie wrócił do domu zaczął wszystko rozpakowywać i miał już wziąć Kirę na ręce, gdy nagle usłyszał jak drzwi jego sklepu otwierają się. Natychmiast zszedł na dół i nagle poczuł nieprzyjemny zapach, jakby woń spalonego i zgnitego ciała. Następnie zobaczył wysokiego człowieka w czarnym płaszczu z kapturem. Przyjrzał mu się uważnie i nagle przeszły go ciarki. Jednak przełknął ślinę i drżącym głosem zapytał:
-Witam, o co chodzi??
Nieznajomy słysząc głos Raito odpowiedział głosem zimnym jak lód:
-Witam, mam do sprzedania księgę, która zawiera sekrety śmierci, owa książka jest niezwykle stara i cenna. Jednak nie chcę za nią żadnych klejnotów wystarczy, iż pozwolisz mi potrzymać swojego syna na rękach.
-skoro ta księga jest cenna to, czemu chcesz jedynie potrzymać mojego syna?
-Ponieważ kocham widok dopiero, co narodzonych dzieci. Niestety mój syn zginął, dlatego zacząłem podróżować by odszukać dziecko, które jest do niego podobne by móc, choć jeszcze chwilę potrzymać go w ramionach
Mimo, iż brzmiało to jak kompletne bzdety Raito nie zauważył tego był tak szczęśliwy, że od razu zapomniał o pierwszych odczuciach, gdy zobaczył owego osobnika.
-dobrze zaraz po niego pójdę. Niestety nie mogę sobie wyobrazić, co pan czuję, lecz z chęcią uczynię coś by mógł pan, choć na chwilę zapomnieć o swoich przeżyciach
Ojciec Kiry od razu pobiegł po swojego syna, a nieznajomy osobnik uśmiechnął się złowrogo, lecz sprzedawca już tego nie zauważył. Po chwili zszedł na dół z swoim synem i przekazał go nieznajomemu. Gdy to zrobił nagle poczuł jak w pomieszczeniu zaczyna spadać temperatura. Nieznany klient trzymając dziecko raita zaczął się przeraźliwie śmiać:
-Tak to on!! To chłopak, którego szukałem!! To on przejmie moje dziedzictwo!! On stanie się siewcą śmierci, zabije wszystko, co żyje, unicestwi wszystkie ludzkie budowle i konstrukcje. Jego imię będzie siać postrach wśród ludzi wszelkich ras!!!!!!!!!
Nieznajomy krzyknął na cały głos, a szyby w sklepie pękły i uniosły się w górę. Raito widząc to krzyknął!!!
-Oddaj mi moje dziecko szaleńcze i wynoś się z mojego sklepu!!!!!
Nieznajomy słysząc ojca ściągnął kaptur i przed oczami Raita okazała się głowa demona. Skóra była cała czerwona jak ogień, język przypominał język węzą. Zamiast zębów miał kły o długości 10cm. Na głowie natomiast miał rogi skierowane w tył głowy.
-Nie bój się nędzny człowieku nic nie zrobię temu dziecku.
Gdy wypowiedział te słowa szkło upadło na podłogę, a Kira lewitując trafił do rąk ojca. W swoich małych rączkach trzymał książkę nieznajomego.
-Żegnaj ojcze tego, który zamieni ten świat w piekło
Po tych słowach demon zniknął w kłębie czarnego dymu, a Raito upadł na cztery litery ze strachu na podłogę. Jednak nie upuścił swojego syna. Trzymał go mocno tak by nic mu się nie stało. Od tego momentu minęło 17 długich lat, Kira rósł w zastraszającym tempie miał już 190cm wzrostu, był strasznie popularny w wiosce każdy go lubił i szanował. Zawsze starał się pomagać znajomym jak i nieznajomym. Jednak to się zmieniło, gdy odnalazł zakopaną w ogródku księgę. Gdy spytał się rodziców, co to jest zbladli. Jego matka zaczęła płakać, a ojciec drżąc z strachu wyrwał księgo z rąk kiry i wrzucił do kominka. Gdy to zrobił z kominka wydobył się przeraźliwy krzyk. Raito spojrzał na Kiry i powiedział:
-Nie ważne, co to za księga, już jej nie ma, więc nie mamy, o czym rozmawiać.
Kira lekko zdziwiony, odszedł bez słowa do swojego pokoju i położył się do łóżka. Myślał o tym, co zrobił jego ojciec i dlaczego był taki przestraszony, gdy zobaczył tajemniczą książkę. Myśląc o tym po chwili Kira zasnął. Niestety niedane było mu zaznać spokojnego snu. Śniła mu się demoniczna postać w czarnym płaszczu, która krzyczała:
-Już czas!!!! Obudź się ze swego snu!!!!! Niech przebudzi się w tobie twoja prawdziwa krew!!! Przypomnij sobie, kto zasiał w tobie ziarno Azarotha!! Wymów jego imię i odzyskaj swoje dziedzictwo!!!!!!!!
Kira gwałtownie przebudził się ze snu i szybko wstał z łóżka, był cały zalany potem a jego skóra była gorąca niczym sam ogień. Poszedł do łazienki, odkręcił wodę z kranu i przemył twarz. Po czym wyprostował się i spojrzał w lustro, gdy tylko to zrobił krzyknął z przerażenia. W lustrze zamiast jego twarzy pojawiła się twarz trupa. W jego oczodołach pełzały robaki a z szczęki wypadały glizdy. Chłopak był tak zdziwiony i przerażony, że nie dowierzał w to, co zobaczył. Uderzył rękami w policzki, po czym powoli spojrzał ponownie w lustro. Tym razem ujrzał swoje odbicie. Uznał, więc że musiało mu się przewidzieć i wrócił do swojego pokoju. Usiadł na łóżko i nagle wstał, gdyż poczuł, że na czymś siedzi. Była to książka, która spalił jego ojciec. To było dziwne i niezwykłe zarazem. Młodzieniec podniósł księgę z łóżka. Mimo, iż wiedział, że nie powinien jej otwierać, coś go zmuszało do jej otwarcia. Gdy tylko to zrobił z księgi wyszła trupia ręka i złapała młodzieńca za głowę. Po czym wciągnęła go do wnętrza książki. Kira nie widział, co się stało. Nagle przeniósł się do jakiegoś dziwnego miejsca wszędzie palił się ogień i słychać było przeraźliwe krzyki.:
-O, co tu chodzi!! Gdzie ja jestem?! Co się dzieje do diabła?!!!!
Chłopak krzyknął i nagle przed nim pojawił się kamienny obelisk z napisem, Jeżeli jesteś gościem wymów jego imię. Jeżeli jesteś wrogiem przygotuj się na zagładę. Jeśli zabłądziłeś przygotuj się na wieczna tułaczkę. Nie ma czasu i nie ma życia, jeżeli szybko nie wymówisz imienia zostaniesz potępiony. Tułać się będziesz po wsze czasy. Nie zginiesz nigdy, lecz cierpieć będziesz wieczność. Nie zaznasz dobroci, lecz poznasz smak cierpienia, to prawa tego świata, to prawa władcy. Otrzymasz jego moc, jeśli jego nasienie nosisz. Władał demonami będziesz, gdy on cię swą krwią pobłogosławi. Lecz owa moc ma wysoką cenę. Karmić się krwią będziesz zabitych ludzi, gdyż tylko to energię twą odnowi. Więc szybko decyduj, czy jesteś gościem czy też wrogiem. Wymów jego imię!!!!
Kira przeczytał owy tekst i dreszcze przeszły przez jego ciało. Nie wiedział, co ma o tym wszystkim myśleć. Jednak nie miał dużo czasu na przemyślenia gdyż nagle zobaczył jak postać bez twarzy z kosą zmierza w jego stronę śpiewając
-To już czas odpowieeeeeedziiiiii, musisz się zdecydoooooowaćććććććć. Wyyyymów jego imię, bym pozwolił ci żyć!!!!!!!
Młodzieniec słysząc owe słowa upadł na ziemię i krzyknął:
-o, co chodzi, jakie imię!?
Gdy postać z kosą usłyszała jego słowa spokojnie powiedziała:
-Przygotuj się, więc marna istoto na wieczne cierpienie.
Po tych słowach owa dziwna postać zaczęła się szybko przemieszczać w kierunku Kiry. Minęło dosłownie parę sekund i już była koło niego. Wzięła szeroki zamach kosą i już miała ściąć chłopcowi głowę, gdy ten nagle krzyknął:
-Azaroth!!!!!!!!!!
Postanowił postawić wszystko na jedną kartę i wymówił imię, które usłyszał w śnie. Najwidoczniej się udało gdyż postać znikła a przed chłopakiem pojawił się olbrzymi demon.
-Kto wymówił moje imię?
Demon spytał donośnym głosem, po czym spojrzał na chłopaka i uśmiechnął się:
-Więc to ty jesteś następnym dziedzicem mojej magii. Czy chcesz poznać magię, która pozwoli ci zawładnąć światem?
Gdy demon wymówił te słowa w umyśle Kiry nastała pustka. Przestał się bać i spokojnie powiedział:
-Tak pragnę tej mocy pozwól mi bym mógł ją posiąść.
-Dobrze człowieku, lecz musisz spełnić pewne wymogi. Musisz mi przynieść serca 20 osób w tym serca osób, które kochasz. I znasz od dziecka. Czy jesteś gotów spełnić ten warunek??
-Tak władco Azaroth jestem gotów by wypełnić ten warunek. Jednak nie wiem, dla czego chce to zrobić, jeszcze chwilę temu byłem przerażony, a teraz czuję jakby wszystkie emocje i uczucia gdzieś przepadły.
Azaroth uśmiechnął się i powiedział:
-Emocje zniknęły dzięki wypowiedzeniu mojego imienia. Jam jest wcielenie zła i siewca chaosu ktokolwiek ma w sobie zasiane ziarno i wymówi moje imię ma prawo do zdobycia mocy. Lecz już samo wymówienie tego imienia ma swoją cenę, która są ludzkie uczucia. Traci się je na zawsze, bądź na nieokreślony czas. Jednak w całej ludzkiej historii tylko jedna osoba zdołała rozbudzić w sobie uwięzione emocje tuż przed śmiercią, więc jest to trudne zadanie. Czy chcesz coś jeszcze więcej wiedzieć?
-Nie władco.
-A, więc dobrze. Więc wróć do swojego wymiaru i wypełnij zadanie, które ci powierzyłem. Jednak przydzielę ci jednego z moich sług byś mógł łatwiej owe zadanie wykonać nazywa się Zefir. Jest nekromantą i włada duchami zmarłych.
-Dobrze panie, jednak czy uważasz, że sam nie dałbym rady?
-Oh mój przyszły uczniu, nie bądź zuchwały jak na razie jesteś zwykłym człowiekiem bez mocy.
-Przepraszam panie. Tylko niestety nie mam pojęcia jak wrócić do swojego świata.
-Oh racja, racja zapomniałem. Wymów owe słowa. Jam jest dziedzic magii Azarotha i w jego imieniu wzywam matkę śmierci by przeniosła moją cielesną powłokę do świata żywych. A gdy będziesz chciał wrócić powiedz. Jam jest dziedzic magii Azarotha i w jego imieniu wzywam matkę śmierci by przeniosła moją cielesną powłokę do świata mego mistrza bym mógł uczyć się magii, która on włada.
Kira wysłuchał dokładnie słów swojego mistrza i wypowiedział słowa, które przeniosły go natychmiast do świata żywych. Jednak nie wrócił sam. Koło młodzieńca stał wysoki mężczyzna z papierosem w ustach.:
-Więc to ty jesteś Zefirem
-Tak uczni mego mistrza. Jam jest zefir pan umarłych dusz, jakie są twoje rozkazy?
-Zabij wszystkich ludzi w tym miasteczku i wytnij ich serca. Jednak moją rodzinę zostaw mi.
-Dobrze panie.
Zafir nagle uderzył nogą w podłogę, po czym przed Kirą pojawiły się wrota z kości i nagle wyszły trzy szkielety z mieczami.
-Panie pozwól by jeden z moich sług ci towarzyszył.
-Dobrze, teraz idź wykonać moje rozkazy.
Gdy Kira wymówił te słowa Zefir nagle zniknął wraz z 2 szkieletami. Kira natomiast zszedł na dół wraz z szkieletem. Raito, gdy tylko dostrzegł jak Kira schodzi wraz z szkieletem po schodach zbladł.:
-Kira, o co tu chodzi!? Co to jest za tobą!?
-On jest moim sługą ojcze.
-Że co!? Co ty bredzisz?
-Nic nie bredzę ojcze. Dzisiaj uzyskałem możliwość otrzymania bajecznej mocy. Jednak muszę spełnić parę warunków. Między innymi muszę was zabić.
Kira uśmiechnął się, a ojciec upadł na podłogę.
-Żartujesz prawda!?
-Ależ nie.
Chłopak wziął od szkieleta miecz i podszedł do swojego ojca, po czym wbił mu ostrze w klatkę piersiową.
-Co ty wyprawiasz mój synu!?
-Wykonuje misję zleconą przez mistrza
Po tych słowach Kira wyjął miecz z ciała ojca i po woli zaczynał wycinać serce z jeszcze żyjącego ciała swojej ofiary. Raito krzyczał w niebogłosy, Katsumi, gdy tylko to usłyszała natychmiast pobiegła do męża. Gdy zobaczyła jak jej syn stoi na wpół martwym ciałem ojca zaczęła płakać. Miała już zamiar coś powiedzieć, lecz nie zdążyła gdyż szkielet szybko do niej podbiegł i zmiażdżył jej krtań.:
-Matko a teraz nadszedł czas na twoją śmierć.
Młodzieniec wyjął wycięte serce lewą ręką i podszedł do swojej matki, po czym wziął szeroki zamach prawą ręką, w której trzymał miecz. Następnie szybkim cięciem odciął głowę matki i wyszedł na zewnątrz. Nie musiał długo czekać na odgłosy płaczu i cierpienia. Ludzi biegali po wiosce jak szaleni. Goniła ich masa szkieletów, ghuli i jeden wielki jak żyrafa demon. Już po 30 minutach, ulice zmieniły barwę na szkarłatny. Wszędzie leżały ciała martwych ludzi z wyciętymi sercami. Domy paliły się jak zapałki, a zefir stał nad stertą serc i śmiał się wniebogłosy. Po upływie 2 godzin wioska pełna radości i życia zmieniła się w wioskę widmo. Armia ghuli i szkieletów niosła w rękach serca poległych ludzi. Kira widząc to uśmiechnął się i powiedział:
- Jam jest dziedzic magii Azarotha i w jego imieniu wzywam matkę śmierci by przeniosła mą cielesną powłokę do świata mego mistrza, bym mógł uczyć się magii, którą on włada.
Po tych słowach Zefir, armia umarłych i Kira znaleźli się przed obliczem Pana zła:
-Mistrzu oto serca, które kazałeś mi zdobyć, jako ofiarę dla ciebie.
-Hmm dobrze. Jednak widzę, że trochę zmieniłeś zakładaną liczbę. Miało być 20 serc, a ja widzę z 100. Chyba wybiłeś całe swoje rodzinne miasteczko.
-Tak panie. Lecz to chyba nie robi różnicy.
-Nie skądże, a więc teraz ostateczny test. Musisz zjeść dwa ludzkie serca bym mógł cię uczyć.
-Przepraszam mistrzu mógłbyś powtórzyć?? Mam zjeść ludzkie serca??
Azaroth spojrzał na Kirę z oczami wypełnionymi gniewem:
-Tak!!!!!
Krzyknął w furii najwidoczniej nie lubił powtarzać dwa razy tego samego rozkazu.
-Przepraszam panie.
Po przeprosinach młodzieniec spokojnie podszedł do sterty serc i wziął jedno, po czym ugryzł dość spory kawałek i przełknął. Na początku zebrało mu się na wymioty jednak po chwili był w stanie bez żadnych trudności przełknąć ludzkie mięcho.Minęło parę minut i po 2 sercach nie było już najdrobniejszego śladu, no może po za krwią na ustach nowego ucznia Azarotha.:
-Ha dobrze się spisałeś teraz mogę nauczyć cię mej mocy, jednak zapomniałem ci jeszcze czymś powiedzieć, by twoje dziedzictwo przebudziło się na dobre musisz wypić mą krew. Muszę cię jednak ostrzec. Po jej wypiciu niekoniecznie przeżyjesz. Masz na to 20% szans, a 80% na to, iż zmienisz się w popiół.
-nie obchodzi mnie to mistrzu. Zabiłem swoją, rodzinę, zjadłem ludzkie serca, więc moje życie niewiele mnie już obchodzi.
-A, więc dobrze.
Azaroth wyciągnął swoją prawą rękę przed siebie poczym powiedział:
-Niech ma moc spłynie na mego ucznia, niech zazna ogromu jej wielkości!!!!
Mistrz krzyknął, a z jego wyciągniętej ręki buchnął strumień krwi, który oblał Kira. Gdy ten wypił odrobinę, złapał się za płuca i upadł na ziemie. Zaczął tarzać się po podłożu i krzyczał z bólu. Krew zaczęła płynąć mu z oczy i nosa. Jego dłonie zmieniły barwę na krwisto czerwoną, a na głowie pojawiły się 2 czarne jak smoła rogi. Tęczówki przybrały kształt oczu węża i zmieniły kolor na srebrny. Gdy tylko to się stało ból znikł, a Kira powstał z ziemi.:
-Dobrze mój uczniu udało ci się przeżyć, więc możemy zacząć naukę.
Azaroth zaczął tłumaczyć młodzieńcowi, na czym polega jego moc. Wyjaśnił mu wszystkie podstawy jednak by Kira mógł opanować w pełni szatańską potęgę musiał spędzić 4 długie lata w wymiarze swojego mistrza. Ciągle starał się przywoływać coraz to nowe demony. Prób było, co niemiara. Mimo iż kompletnie wycieńczały chłopaka on nie zważał na to i ciągle próbował od nowa. W końcu po upływie 4 lat zdołał w pełni opanować cała potęgę piekła. Jednak niestety w świecie żywych nie był w stanie używać pełni swej mocy. Dlatego właśnie musiał wybrać tylko 3 demony, które towarzyszyłyby mu podczas pobytu w świecie śmiertelników. Niestety czas płynął i świat śmiertelników zmienił się nie do poznania. Kira nie wiedział już praktycznie nic o swoim rodzinnym świecie. Tak, więc gdy tylko usłyszał nazwę mrocznej gildii postanowił wyruszyć by ją znaleźć i spróbować dowiedzieć się, co go minęło.


Rodzaj Magii:Magia piekieł. Owa magia polega na przyzywaniu demonów z piekła bądź przyzwaniu duszy demona i zmienieniu się w niego. Demony które zostały przyzwane mają własną pulę magicznej mocy oraz własne życie. Nie znikną do póki ktoś ich nie zabije. To jednak jest możliwe tylko dzięki czarą gdyż każdy przyzwany demon nie ma do końca cielesnej formy gdyż składa się z swojego żywiołu np. cerber jest związany z magią ognia i jego ciało składa się wyłącznie z ognia dla tego nie da się go zranić bronią. Oczywiście osoba która przyzwała owego demona może go dotknąć. Dodatkowo przyzwane demony mogą mówić i mają własny charakter itp
Wygląd Cerbera gdy nie używa magii bądź gdy chce zmienić formę na ludzkąKira Ryu i reszta spółki :P 228346
Wygląd Cerbera gdy używa magii, bądź gdy chce zmienić formę na piekielną Kira Ryu i reszta spółki :P 20140731154014
Charakter Cerbera: Cerber to Sukrwy.. w czystej postaci. Gada jak najęty, przy czym przeklina jak jasna chole.. Jest ciągle newowy i porywczy. Często też wybucha bez żadnej przyczyny. W przeciwieństwie do Kiry i Zefira nie znosi zapachu fajek. Dlatego często dochodzi do walki między nim a zefirem. Nigdy jednak nie walczy ze swoim mistrzem gdyż za bardzo go szanuje.

Ranga C Przyzwanie Cerbera-Zaklęcia polegające na przyzwaniu z piekieł demonicznego psa z trzema głowami zwanego Cerberem. Owy pies włada żywiołem ognia i może regulować swój wzrost od 1m do 4m. Posiada on jedno zaklęcia rangi C i dwa zaklęcia rangi D. Posiada on jednak pewien słaby punkt dokładnie jest to jedna z głów którą można zaatakować zwykła bronią. Jednak która to głowa to tajemnica o której nawet mistrz cerbera nie wie  

C-Ognista zbroja zaklęcie polegająca na wyczarowaniu 2 ognistych zbroi którymi cerber może przekazać innym osobą, aczkolwiek nie musi. Owe zbroje chronią przed jednym zaklęciami rangi C lub 3 rangi D. Zaklęci utrzymuje się przez 3 postów
(Zaklęcie można użyć dwa razy na walkę. W wypadku gdy w czasie walki ceber zostanie ponownie przyzwany limit odnawia się)
Pokrywa całe ciało i nie ogranicza pola manewru. Jest ona stworzona z elementu ognia i służy wyłącznie do obrony.D-Ognisty karabin klęcie polegające na wystrzale 20 małych pocisków z każdej paszczy cerbera które lecą z szybkością wystrzelonego pocisku z pistoletu. Nie zadają poważnych obrażeń jednak mogą rozkojarzyć przeciwnika i podpalić ubranie.
D-Ogniste cięcie- Cerber wypuszcza z każdej głowy jedną ogniste falę w kształcie półksiężyca  o długości 1m. Ostrza są tak samo ostre jak katana i dodatkowo parzą, jednak atak ten ma słabą celność.

Wygląd Zefira gdy nie używa magi bądź gdy chce zmienić formę na ludzką Kira Ryu i reszta spółki :P Blond-facet-na-tle-kolorowej-sciany
Wygląd Zefira gdy używa magi bądź, gdy zmienić formę na piekielną Kira Ryu i reszta spółki :P X_b42f43a8
Charakter Zefira: Zefir jest strasznie spokojny i niezbyt rozmowny. Jednak gdy dochodzi do walki zaczyna się śmiać. Gdy widzi widok krwi nie potrafi się powstrzymać i przemienia się w swoją demoniczną postać. Tak jak Kira kocha palić i pić więc często podkrada mu fajki.

Ranga C przyzwanie Zefira- Zaklęcie polegające na przyzwaniu z piekieł mistrza wiatru zwanego Zefirem. Posiada on jedno zaklęcie rangi C i dwa zaklęcia rangi D

C-Beliar zaklęcie polegające na przyzwaniu 5 metrowego demona z mieczem pokrytym ogniem. Owy demon jest odporny na zaklęcia rangi D, a zaklęcia rangi C mają na niego mniejszy wpływ. Można jednak zranić go normalną bronią, jednak obrażenia będą minimalne. Demon jest dość wytrzymały.(Zaklęcie można użyć dwa razy na walkę. W wypadku gdy w czasie walki zefir zostanie ponownie przyzwany limit odnawia się)


D-Armia mroku zaklęcie polegające na przyzwaniu 3 szkieletów wojowników. Szkielety są szybkie jednak nie zbyt wytrzymałe. Jednak by je zniszczyć trzeba rozłupać im czaszkę,. Szkielety mogą odciętą dłoń bądź nogę złączyć z swoim ciałem

D-Istoty ziemi-Zefir przywołuje 4 ghule które ukrywają się w ziemi i gdy przeciwnik stanie nad nimi wtedy łapią go za nagi by go unieruchomić. Są bardzo silne, lecz strasznie wolne i niewytrzymałe. Jednak da się je zabić tylko rozrywając ich ciała na strzępy bądź podpalając.

Wygląd Banshee gdy nie używa zaklęć, bądź gdy chce zmienić formę na ludzką Kira Ryu i reszta spółki :P K,NDk0MTY0NDAsNzg5ODc1,f,WhiteAnimeGirl1
Wygląd Banshee gdy używa zaklęć, bądź gdy chce zmienić formę na piekielną Kira Ryu i reszta spółki :P Banshee_by_goatlord51-d5dzetr 
Charakter banshee: Banshee jest przyjazną i miłą dziewczyną. Kocha plotki i pogawędki ze wszystkimi. Zazwyczaj jest strasznie łagodna, jednak gdy wypije za dużo alkoholu wtedy lepiej trzymać się od niej z daleka gdyż jest w stanie zniszczyć cały lokal.

Ranga B Przyzwanie Banshee- Zaklęcie polegające na przyzwaniu z piekieł kobiety zwanej Banshee. Kobieta włada dźwiękiem i tak jak w przypadku nekromanty jej ciało nie ma cielesnej powłoki. Jednak jest widoczna dla innych ludzi. Ją również można zabić jedynie czarami. Posiada 1 zaklęcie rangi B, 1 rangi C i 1 rangi D

D-Piekielny krzyk – Banshee zaczyna przeraźliwie krzyczeć dzięki czemu paraliżuje wszystkich przeciwników w promieniu 20m na 2 posty

C- dźwiękowy taniec. banshe zaczyna wykonywać piruety i jednocześnie zaczyna śpiewać dzięki czemu tworzą się 3 fale dźwięku o wysokości 3m. Fala ma kształt koła. Dokładniej rzecz ujmujący baszy wykonuje piruety a wokół niej powstaje fala uderzeniowa coś na wzór Gdy fala uderzy w przeciwnika powoduje średnie obrażenia wewnętrzne, oraz oszałamia. Fala znika dopiero po 10m(Zaklęcie można użyć dwa razy na walkę. W wypadku gdy w czasie walki banshee zostanie ponownie przyzwana limit odnawia się)

B- Demoniczna pieść Banshee zaczyna śpiewać złowrogą pieśń która zamienia przeciwników (max1)w jej poddanych na 2 tury(gdy przeciwnik opisze bardzo dobrze swoje uwolnienie to w tym wypadku zostaje zwolniony z 2 tury lecz o tym decyduje MG). Zauroczeni przeciwnicy wykonują każdy rozkaz banshee( z wyjątkiem tych które kłócą się z charakterem ofiary oraz nie może rozkazać by ofiara popełniła harakiri). Pieśń ma zasięg 20m(Zaklęcie można użyć dwa razy na walkę. W wypadku gdy w czasie walki banshee zostanie ponownie przyzwana limit odnawia się)

Ekwipunek:czarna bluza i czarne dżinsy. Specjalne okulary. Czarne rękawiczki ze skóry

Karta postaci nie jest jeszcze skończona :) Musze jeszcze uporządkować ją i dopisać dalszą część histori :P Ale gdyby były jakieś uwagi to proszę już pisać bym mógł coś zmienić :P
Powrót do góry Go down
 
Kira Ryu i reszta spółki :P
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Kira Ryu
» Reszta pionków~
» Reszta Yuyu
» Kira Ryu, Ichiga Yagami i Yuki Yagami

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Niezaakceptowane
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.