Tablica Misji

Liczba postów : 1148 Dołączył/a : 10/08/2012

W pobliżu banku znajduje się wielka korkowa tablica usiana ze wszystkich stron zleceniami. A wiadomo, zlecenie to i kasa. Misje wykonywane przez magów są ich głównym źródłem zarobków, to też pusta tablica nie wróży nigdy niczego dobrego.

Misje
(Nazwa Misji -> Opis -> Poziom trudności -> Nagroda w klejnotach. Możliwe jest umieszczenie w nazwie misji odnośnika do opisu.)

Cytat :: Nazwa: Dzwoneczek [Wykonywana]
Opis: Bogata rodzina Myra poszukuje odważnego maga, który odzyska ich rodzinną pamiątkę z rąk chciwego Bogena, kupca mieszkającego w Oak. Rodzina obiecuje wysoką nagrodę oraz pokryje wszelkie koszty. Czy to możliwe, że ta misja jest właśnie stworzona dla ciebie!?
Poziom trudności: Normalny
Nagroda: 18 000

Nazwa: Artysta [Wykonywana]
Opis: Uwaga! Przez najbliższe 3 dni u nas w MAGNOLI! Swoje dzieła, będzie wystawiał znany artysta Pako! Czy jesteś gotowy aby wejść w świat wyższych sfer, wtopić się w ten dziki tłum i móc ochraniać naszego celebrytę? Jeżeli tak, to czekamy właśnie na ciebie!
Poziom trudności: Normalny
Nagroda: 14 000

Nazwa: Wykopaliska [Wykonywana]
Opis: Niebezpiecznie ruiny i niezbadane tereny. Pełne krwiożerczych potworów, chciwych bandytów, śmiertelnych pułapek i niezwykłych zagadek. To czeka właśnie na ciebie podczas ekspedycji panienki de Mosse. Nagroda może nie jest duża, ale który z prawnych mężów nie chciał by ochraniać bezbronnej kobiety?
Poziom trudności: Normalny
Nagroda: 13 000

Nazwa: Rozbójnicy [Wykonywana]
Opis: Mała wieś znajdująca się parę kilometrów od Akane Resort nękana jest przez okolicznych bandytów. Rozbójnicy odbierają niemal wszystko biednym mieszkańcom, zaczynając od klejnotów, a na plonach kończąc. Chłopi nie mogą znieść tego stanu na dłuższą metę, więc poszukują magów, którzy przepędzili by złodzieji i dręczycieli.
Poziom trudności: Normalny-trudny
Nagroda: Koło 20 000 do podziału

Nazwa: Żona dla bogacza [wolna]
Opis: Bogaty magnat wynajmie mężczyznę, aby znalazł mu żonę. Zapewne będzie miał jednak co do niej swoje wymagania. Czy uda Ci się zabawić w kupidyna i znaleźć mu idealną narzeczoną, która będzie gotowa się z nim ożenić? Jeżeli tak to misja jest stworzona dla Ciebie
Poziom trudności: Łatwa
Nagroda: 10 000 klejnotów

Osobami uprawnionymi do uzupełniania tablicy jest administracja oraz Mistrzowie Gry.

Liczba postów : 86 Dołączył/a : 08/09/2012

Ja, Houjin Kyouma, szalony naukowiec, podążałem uliczkami Magnolii. Wydawać się mogło, że tym razem nikt mnie nie śledził, żaden członek Organizacji. To dobrze. Mogłem w spokoju dalej kontynuować swoje badania nie będąc narażonym na zapisywanie moich działań. Jednak, aby dalej rozwijać swoje wynalazki potrzebowałem pieniędzy. Wcześniej chciałem uzyskać je od magicznej rady, szybko jednak moje badania zostały zawieszone, a pieniądze musiał zdobywać na własną rękę. Spisek. A jak wiadomo wszystkie eksperymenty są raczej kosztowne. Dlatego właśnie, gdy tylko pozbyłem się ogona ruszyłem w stronę tablicy z ogłoszeniami. Były trzy misje. Jedna za 13.000 klejnotów, druga za 14.000 klejnotów, ... i ostatnia za 18.000 klejnotów! Szybka analiza i ściągnąłem karteczkę z tą najwyższą sumą. Jako szalony naukowiec nie mogłem obawiać się żadnego wyzwania! Kiedy odchodziłem zobaczył jeszcze innego człowieka, który również obserwował tablicę z misjami. Wydawało się, że również pragnął pójść na tą samą misję i nie podobało mu się to, że ktoś inny zabrał jego zadanie. Acz tego nie okazywał tego jeszcze. Nie wyglądał na człowieka Organizacji. Dlatego zabrałem go na misję razem z sobą prosto do Oak. Poza nim podążył za nami również jego przyjaciel.

Skład drużyny: Houjin Kyouma; Kagayumi Xanderu i chyba Hisakata Yusuke [mogę się mylić, ale chyba tak]
Misja: Dzwoneczek
MG: Może ty Shinek :3 Nigdy mi jeszcze nie prowadziłaś misji, a z chęcią zobaczyłbym twoje umiejętności :3 hyhyhyhy... innym razem : D

Te misję prowadzę ja i są to misję pojedyncze, jak można wyczytać w treści zadania. One stworzone są dla CIEBIE, czyli jak dla mnie wszystko jasne. Jak chcecie to mogę poprowadzić 3. - Havo

Dobra masz rację co do ilości uszestnikow. Nie wiem teraz jednak czy chodzilo ci o to ze mozesz poprowadzic 3 uczestnikow w jednej misji czy 3 misje po 1 graczu. w sumie na pierwsza opcje sie zgadzam na druga... to by musieli sie pozostali wypowiedziec chociaz mi mozesz juz prowadzic ta najlepiej oplacalna solo.

Chodziło mi o 3 misje dla 3 osób. No dobra jakoś niedługo dam temat, gdzie będziesz pisał. - Havo

[Only admins are allowed to see this link] jeżeli masz wydatki napisz rodzina pokryje wszystko do 7 000. - Havo

Liczba postów : 7 Dołączył/a : 09/09/2012

W upalny dzień taki jak dziś aż trudno było się prosić o to by zdejmowano z siebie wszelkie bluzy, kurtki tudzież marynarki. Z racji, iż Lupo nie przepadał za byciem przepoconym nie omieszkał zrzucić z siebie bordową marynarkę odkrywając tym samym białą, uprasowaną, zadbaną koszulę. Od długiej szyi gdzie kończyły się zapięcia koszuli widniał również czerwony, nieco jaskrawy krawat, tym razem poluzowany. Z racji na gorąc nie miał zamiaru zamęczać samego siebie. Wystarczyło, iż czuł strużki potu spływające po lekko zgarbionych plecach. Czując się nowy w mieście dość ciężko było mu samodzielnie się odnaleźć. Choć nie czuł wstydu w rozmowie czy proszeniu rówieśników o pomoc wiedział, iż jeśli zabierze ze sobą kogoś z Lamia Scale zostanie zamęczony milionami pytań, a zwiedzanie nowego miasta zajmie mu parę chwil gdyż osobnik czujący się swojsko zapewne maszerowałby z zawrotną prędkością nie pozwalając zarzucić na niczym oka. Samotna podróż była powiedzmy trochę niebezpieczna jednak przyjemna. Niebezpieczna gdyż zapewne trudno będzie mu odnaleźć drogę powrotną. Pomimo w miarę dobrej orientacji w terenie miasto było wystarczająco duże by odnowienie drogi było zbyt trudne. Natomiast przyjemna ponieważ nie musiał nigdzie się śpieszyć, mógł iść swoim krokiem a postoje na różnych ławkach czy sklepach robił kiedy tylko zapragnął. Znajdując się nieopodal banku zauważył korkowaną tablicę, które jak wydawało mu się wyszły dawno z mody. No cóż w tak dużym mieście może i był to dobry sposób na zarobienie a przy okazji pokazanie swych umiejętności. Przetarł, aktualnie jedynym wolnym prawym przedramieniem gdyż drugie było zajęte rolą wieszaka na marynarkę, przepocone czoło a następnie spoglądając na kierujące się już na zachód słońce jedynie głęboko westchnął. Przed jednak użyciem swojej ręki jako ręcznika upewnił się czy rękawki białej koszuli zostały podwinięte. Dbał o wygląd i na taką wpadkę jeszcze nigdy w życiu sobie nie pozwolił. Nie miał zamiaru tego zmieniać z racji na gorąc. Stojąc na wprost tablicy pochylił nie co głowę tworząc prawą dłonią daszek tak by promienie nie przeszkadzały mu w czytaniu. Zapoznając się z dwoma ofertami, zdążył spostrzec iż jedno, a dokładniej trzecie zlecenie zostało już zerwane. Ciekawe jak poszło ochotnikowi. Cóż znaczyło to również o tym, iż ktoś korzysta z usług korkowej tablicy i nie wyjdzie na głupka jeśli okaże się, iż te zlecenia wiszą od wieków a brak zainteresowania zniechęcił gospodarza do ich oderwania i wykorzystania pustki na murze w ciekawszym celu. Łażenie po wykopaliskach było ostatnią rzeczą jaka przyszła mu do głowy w tą duchotę, więc bez dłuższego miziania po bródce i zastanawiania zagarnął kolorową ofertę z misją bycia bodyguardem pewnego artysty. Cóż, nie byłoby łatwiej gdyby zatrudnić paru karków? Myślę, że za taką cenę na pewno jacyś by się znaleźli. Najwyraźniej misja z pozoru prosta zapowiadała się ciekawym zajęciem. Wiedział co będzie dzisiaj wieczorem robił. Odwracając się i szykując do odejścia zobaczył pewną samotną ławkę z oparciem pod ogromnym drzewem. Jak to jest, że ludzie przechodzą obok niej jakby nigdy nic nie korzystając z chwili wytchnienia? Lupo nie był najwyraźniej tak silny jak stali mieszkańcy i runął na ławkę niczym worek ziemniaków rozciągając się na całą długość.

[/zt]

Przejmuje - Villen

Gość

Jakoś doszły. Jak się chce, to się wszędzie dojdzie. Wyszły z lasu udając się w stronę Magnolii, po czym zaczęły krążyć uliczkami miasta. Przy okazji złapała po drodze wielebnego Houjin Kyoume! Dobra, może nie wielebnego, żart... ale dorwała go, po czym zaciągnęła razem z Roko-chan pod tablice misji. Ściągnęła z niej misję Rozbójnicy, zaś sam jej szalony naukowiec odwiesił tą, którą chciał wykonać wcześniej. Nie wie Kuroś czy z własnej woli, ale odwiesił. No to skoro Kuroś już wszystko załatwiła, ekipę do przeprowadzenia apokalipsy znalazła [Houjin Kyouma rezygnuje z tamtej], to i nie zostało nic innego jak ruszyć w okolice Akane Resort dalej ciągnąc za sobą dwójkę człowiekowatych.
3x z/t

MG: Melior :D

Dołączył/a : 29/08/2012

Vito jak na prawdziwego i odważnego maga przystało postanowił wykonać misję. Ale przerażony trudnością co poniektórych misji jak na przykład opieka nad przedszkolakami teraz postanowił wybrać coś innego. A mianowicie opieka nad bogatą paniusią podczas eksploracji jakichś jaskiń czy czegoś. Tak więc wesoło zerwał karteczkę z tablicy i studiując udał się w tylko sobie znanym kierunku. Na razie nie zamierzał kupować broni, co to, to nie. Jak już zbierze odpowiednio dużo klejnotów i nauczy się odpowiednio potężnych zaklęć to nadejdzie czas na wyprawę do Lidla. Zazwyczaj bał się tam chodzić, wszak miejska żuleria miała +20 do pozbawiania pieniędzy a tego nasz Viciu nie chciał.
[z/t]

Dołączył/a : 19/09/2012

Młodzieniec właśnie przemierzał "miastową dżunglę"kiedy w oddali spostrzegł tablicę, a nie niej wsiał kawałek papieru.Dopiero gdy podszedł bliżej spostrzegł że jest to tablica z zadaniami, większość z nich była wykonana ale pośród wielu kartek znalazł najbardziej mu odpowiadającą była to misja "Żona dla bogacza".Yoki uśmiechnął się szeroko i ruszył przed siebie, dopiero teraz widać wyraźnie było widać jego ubrania.Młodzieniec nosił na sobie białą podkoszulkę bez rękawów na nogach widniały czarne,długie i eleganckie spodnie.Był to raczej przewiewny strój dlatego też Yoki nie był spocony mino upalnego, że był to dość upalny dzień.Chłopak ruszył w swoją stronę, na jego twarzy nadal widniał uśmiech ale co było jego powodem?

MG:Asthor

[Only admins are allowed to see this link]
tutaj masz misję : 3

Gość

Jaki jest najprostszy sposób na szybki zastrzyk dużej ilości gotówki dla maga? Oczywiście jest to misja. Chwilę jednak zajęło Terjeiowi znalezienie miejsca, gdzie wywieszone są ogłoszenia, a nawet kiedy już je znalazł to trzeba powiedzieć, że wybór nie był zbyt duży, ale przynajmniej zlecenie które było wolne miało przynajmniej całkiem niezłą sumkę za wykonanie zadania.
- Odzyskanie rodzinnej pamiątki, to chyba nie będzie takie trudne. - stwierdził szybko Ter. Wziął ogłoszenie z tablicy i jeszcze raz dokładnie je przeczytał. - Pokryje wszelkie koszty ? - przeczytał na głos - Świetnie, więc do sklepu. I tak miałem się tam wybrać po kilka rzeczy. - i jak powiedział tak zrobił.
[misja: Dzwoneczek]

[Only admins are allowed to see this link] jeżeli masz wydatki napisz rodzina pokryje wszystko do 7 000. - Havo

» Tablica Misji
» Tablica Misji
» Tablica Misji