I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
Imię: Yoel Pseudonim: Theon, Therion Nazwisko: White-Fire Płeć: Mężczyzna Waga: 75kg Wzrost: 2m Wiek: 26 lat Gildia: Grimoire Heart Miejsce umieszczenia znaku gildii: Lewa łopatka Klasa Maga: Mag 0
Wygląd: Wielki, zwalisty drwal - tak można tego pana pokrótce opisać, lecz lepiej walić konkretami: Theon ma ostre rysy twarzy, brązowe oczy i różowo-blade usta, które zwykle są wygięte w grymasie smutku. Oprócz tego mocno zarośnięty blondyn. Istota wysoka, bo mierząca 2m o zdecydowanie atletycznej budowie ciała. Na jego ciele doskonale widać mięśnie, oczywiście trzeba było zapracować na takie efekty. Przechodząc do opisu - Szyja za to jest mocną podstawą, która łączy jego niezwykłość zresztą ciała. Ramiona i barki są mocne, silne i szerokie. Mocny chwyt w potężnej łapie wręcz stworzony do uścisków, do wymierzania potężnych i bolesnych ciosów. Nogi są długie i przypakowane, nie jakoś tak bardzo przesadnie, pasują w każdym bądź razie do jego sylwetki, mają odpowiednie proporcje, stopy podobnie, bo co kogo obchodzi jaki rozmiar buta nosi? Tak więc spoglądając na niego całego można rzecz, że przystojny i groźny jest to pan. Charakter: Twardy, uparty, odważny w słowach, marzeniach i celach. W skrócie taki jest Theon, można dodać, że jest jeszcze osobą małomówną, która ceni sobie ciszę i spokój. Lecz wiadomo, że w tym świecie trudno o chociaż jedną taką drobną przyjemność, szczególnie gdy jest się osobą, która jeszcze nie odkryła celu swojej egzystencji. Przed owym mężczyzną jeszcze spory kawał życia, ale nawet te 26 lat zmagania z przeciwnościami losu nauczyły go jak stawiać kroki, oraz maskować swoje uczucia. Dlatego też przez większość czasu, głównie gdy znajduje się wśród obcych mu ludzi, gra zimnego typa. Można powiedzieć, że jest w pewnym stopniu egoistą, oraz nie jest wrażliwy na uczucia innych, zwykł je ignorować. Historia: Therion, jeżeliby przetłumaczyć to słowo na dzisiejszy język panujący w Sprzymierzonych Krainach, mężczyzna nazywałby się „Bestia”, imię to dostał od swojego mistrza, gdy zaczął kroczyć złą ścieżką. Nect, bo takie miał imię, mieszkał w wiosce blisko Mosventi, tam się urodził i spędził swoją młodość. Czas pokazał mu jakie życie jest kruche a los bezwzględny, gdy jego matkę i ojca zabrało przeznaczenie podczas jednej z ich misji. Wszystko to się działo gdy miał zaledwie 8 lat i nie był w pełni samodzielny. Oprócz rodziców nie miał nikogo, a bezwzględna władza w miasteczku szybko pozbawiła go schronienia i jakiekolwiek pomocy. Sąsiedzi wcześniej lubianego chłopaka odwrócili się od niego zostawiając go z niczym. Kilka miesięcy swojego dalszego marnego żywota spędził wokół podobnych sobie ludzi, którzy jak on stracili domy, rodziny i cały swój dobytek. Gdy włóczęga poukładał sobie życie na nowo, starszyzna nie miejąca litości dla takich jak on zarządziła czystkę, która sprowadziła na bezdomnych śmierć i cierpienie, ci, którzy mieli więcej szczęścia wydostali się z miasta. Takim szczęściarzem był wtedy Nect, który zaraz po wypędzeniu z miasta przez magów udał się do większego, znacznie niebezpieczniejszego miasta - Mosventi. W nowym środowisku zaczynał od nowa, od zera. Trudno było mu dołączyć do jakiejś bandy, lecz po dłuższym czasie zyskał uznanie jednej - składała się z czterech współpracujących ze sobą chłopców. Wpierw odbyła się rozmowa, przecież trzeba wiedzieć coś o nowym członku, po rozmowach przyszedł czas na sprawdzian. Dołączenie do gromadki był trudniejsze niż mogłoby się wydawać - szereg testów sprawdzających jego umiejętności i lojalność, która była bardzo ważna, bo jak można podczas wszelakich zadań mieć ludzi, których nawet się nie zna. Tacy mogą zdradzić lub być szpiegami innych grup złodziejskich działających na terenie wielkiego miasta. Po wielu dniach trudnych sprawdzianów dopuszczono go do bandy i mógł w końcu rozwijać się i piąć do góry. Przy pomocy chłopaków szybko jego umiejętności się rozwinęły, nie minęły dwa lata, a chłopak już był jednym z najlepszych w mieście, oczywiście w kradzieżach. Dom stojący na przedmieściach, był ruiną, niezamieszkaną. Therion zauważywszy opuszczone miejsce zamienił je w budynek mieszkały i siedzibę bandy złodziejaszków. Po pewnym czasie miejsce to nabyło kilku nowych lokatorów jakimi były małe, bezbronne dzieci, które nie miały szans na przeżycie. Przez te 9 lat mieszkania w Mosventi, Nect zdołał sobie wyrobić opinię złego chłopaka stojącego na czele złodziejaszków, którzy nie okradali już straganów z pożywieniem, tylko karawany kupieckie, które były zwykle słabo strzeżone. Przez pewien czas był poszukiwany listem gończym przez strażników, lecz nie byli zbyt dobrzy by go złapać, Ther miał szczęście - jego przewinienia nie były magiczne i również wszystko co zrobił było błahymi przewinieniami, dlatego też gildie nie interesowały się jego osobą. Owe haniebne czyny rozsławiły go w mieście, tak jak i jego grupę, przez swe czyny miał negatywną opinie wśród ludzi. Mieszkańcy gadali na jego temat i równocześnie bali się jego osoby, dzisiejszy Therion cieszył się z opinii jaką sobie wyrobił, przez nią nikt mu nie podskakiwał, a ze spojrzeń różnych ludzi nic sobie nie robił, był całkowicie obojętny na gadanie wszystkich, liczył się tylko on i jego „rodzina”, którą musiał utrzymać. Właśnie, Nect nie był do końca takim bydlakiem za jakiego go uważano, utrzymywał bowiem 10 dzieciaków, które zgarnął z ulicy. Oczywiście nie były to przypadkowe dzieci, wybierał takie, które nie miały szans na przeżycie w tych trudnych warunkach. Z drobnych kradzieży na pewno by nie utrzymał takiej gromadki, a jeszcze łupem podzielić się musiał ze swoimi towarzyszami, którzy pomagali mu w takich rzeczach, dlatego też przerzucił się na o wiele niebezpieczniejsze, lecz bogatsze w łupy wypady. Właśnie wtedy zaczął używać swojej mocy, która w nim drzemała. Na początku robił to nieświadomie, przez przypadek, lecz z biegiem czasu opanowywał coraz to mocniejsze zaklęcia, z którymi łatwo było mu odnosić sukcesy w swoim "zawodzie". Wszystko co dobre szybko się kończy. Mówią. Właśnie w przypadku Theriona tak było, jego zabawa z magią nie była długa ponieważ już po roku został wytropiony i złapany przez magów pewniej gildii, następnie został wtrącony do więzienia dla osób magicznych, gdzie spędził rok swojego żywota. Wyrok był łaskawy , bo mógł być o wiele cięższy, a nawet zakończyć życie Yoela, na szczęście tak się nie stało. Pewien mag, który wydawał na nim wyrok posiadał moc telekinezy i bez żadnych przeszkód spenetrował pamięć mężczyzny, który niestety nie potrafił się bronić przed działaniem błahej umiejętności. Właśnie jego wspomnienia zadecydowały o tym, że skazano go na tak krótką odsiadkę, a dzieci, które utrzymywał dostały schronienie i wykształcenie po którym mogłyby żyć jak normalni ludzie, w normalnym społeczeństwie. Z jednej strony cieszył się, że dzieci, które były pod opieką nie skończą na ulicy, tylko będą mogły normalnie żyć, a może w przyszłości same nawet zaczną pomagać osobom, które będą w podobnej sytuacji, z której one zostały wyciągnięte. Ale była ta druga, gorsza strona - skazywało to Theriona na rozłąkę, nigdy już wtedy zapewne nie zobaczy swoich przybranych braci i sióstr, ale wiadomo, mężczyzna chciał dla nich jak najlepiej, jeżeli to miało być ceną szczęścia tych dzieci, to mag mógł się poświęcić. Niestety w tym momencie coś się w nim złamało, niestety nikt tego nie zauważył. Po roku spędzonym w więzieniu, przyzwyczajony już do samotności mężczyzna został zabrany przez maga, który twierdził, że z chłopaka "będą jeszcze ludzie". Wszystko to tylko dlatego, że nie był do końca zły, a napadając na wszystkie te karawany nie zabił nigdy człowieka i kierował się dobrymi intencjami. Na szkolenie mieli jedynie rok czasu, ponieważ było to przymusowe szkolenie, mężczyzna wybrał to zamiast następnego roku w więzieniu. W przeciwieństwie do celi, tutaj miał wygodne łóżko i okno, tak okno bez krat. Mag mógł sobie swobodnie wyjść przez nie i uciec, lecz nie był głupi, wiedział, że wokoło zapewne są ludzie, którzy mają udaremnić jego próbę ucieczki, a nawet jeżeli by uciekł, to gildie szybko by go odnalazły. Przecież rok w luksusie, oraz darmowe szkolenie magiczne nikomu jeszcze nie zaszkodziły. Magia, którą posługiwał się Yoela, była często spotykana, lecz Mistrz wiedział, że i taką naturę magii można okiełznać i zrobić z niej potężną broń... do czynienia dobra. Pierwsze lekcje były nudne i przez pewien czas mężczyzna myślał, że to są żarty, a cały trening ma go po prostu zająć, lecz nie. Gdy przyszło używać magii, chłopak czuł, że jest mu jej używać łatwiej niż wtedy, gdy okradał karawany. Podczas nauki opanował również kilka nowych czarów, a niektóre wzmocnił. Również umiejętności takie jak zręczność, siła zwiększyły się. Therion był bardzo zadowolony z całego tego rocznego treningu, lecz w końcu przyszedł czas na wolność. Rok minął w mgnieniu oka, cała nauka na pewno przyda się mu w życiu, wszytko, czego się tutaj nauczył na pewno wykorzystane. Odchodząc nie usłyszał żadnego "żegnaj, trzymaj się, bądź dobry", lecz usłyszał tylko mądrość, która była trafna w tym świecie - "Bądź zły, bądź dobry. Werdykt wyda sumienie.". Po ludziach w tych czasach można się wszystkiego, nawet po takim Therionie również, przez ten rok mistrzowi nie udało się określić czy mężczyzna jest dobry, czy też zły. Odchodząc nic nie powiedział, nie wiedział co. Po prostu uniósł rękę na znak, że się żegna, teraz los mężczyzny jest w jego rękach, nikt mu nie pomoże, teraz jest zdany całkowicie na siebie... znowu zaczyna od zera.
Umiejętności: > Łamacz Kości > Mistrz broni białej > Wytrzymałość
Ekwipunek: Scyzoryk, zapalniczka na benzynę.
Rodzaj Magii: Magia powietrza - zmiana ciśnienia, temperatury oraz formowanie powietrza w mniej lub bardziej skomplikowane bryły. Właśnie tym cechuje się rodzaj magii Theona, który potrafi w bardzo fajny i sprytny sposób wykorzystywać możliwości tego żywiołu. W dobrych rękach powietrze jest zabójczą bronią, każdy kto wie coś na ten temat, będzie wiedział iż drastyczna zmiana ciśnienia w powietrznym, szczelnym pokoiku, który dodatkowo jest chroniony przez rozgrzane powietrze, może doprowadzić do wybuchowego zgonu.
Pasywne Właściwości Magii ~Niwelacja - Magia Teona pozwala zmieniać temperaturę powietrza, dlatego też mag chętnie z tego korzysta. W promieniu 10 metrów potrafi dowolnie zmieniać temperaturę, oraz ta magia ma inną zaletę ponieważ gdy wieje silny wiatr, Theon używając właśnie tej magii pasywnej potrafi w swojej "bańce' niwelować wiatr, deszcz, śnieg i wszystko inne. Po prostu w promieniu 10 metrów nic się nie dzieje i zawsze jest bardzo fajna temperatura.
Zaklęcia:
Ranga D: ~Powietrzne kule to zaklęcie, dzięki któremu Theon tworzy dziesięć powietrznych pocisków o średnicy 3cm. Może nie są one wielkie, lecz nadrabiają szybkością, ponieważ przy odpowiednim skupieniu mogą osiągnąć prędkość 25 km/h. By by wszystko było jasne: kule pojawiają się koło rąk maga, po obydwu stronach. Ranga C: ~Fala gorąca, dzięki temu zaklęciu mag tworzy kilka (dokładnie 3( cięć w powietrzu, które natychmiastowo lecą z dużą prędkością w przeciwnika. Oprócz tego iż to jest powietrze, które potrafi nieźle zranić, to przy znikaniu wydzielają jeszcze ciepło, które dochodzi nawet do 60 stopni Celsjusza. (może spowodować tylko oparzenia 1 stopnia). ~Wzmocnienie, ten czar pozwala na wzmocnienie wytrzymałości każdego przedmiotu. A jak to działa ? Theon dotykając przedmiotu sprawia, że zaczyna go mocniej oplatać powietrze, które w pewnym momencie robi się na tyle twarde, że przedmiot zyskuje na wytrzymałości. Czar działa również na pięści maga. Ranga B: ~Kule ciśnieniowe są to pociski, które nie są ani twarde, ani miękkie. Są bo są, lecz po zetknięciu z przedmiotem lub ciałem potrafią je zmiażdżyć lub poważnie uszkodzić, ponieważ we wnętrzu takiej kuli panuje wysokie ciśnienie. Kule przy zetknięciu z ciałem lub jakimś przedmiotem nie rozlatują się, wchodzą i robią swoje, dopiero po tym znikają chyba, że tylko drasnął przeciwnika. aczkolwiek mają określoną żywotność, ponieważ już po 10 metrach siła ciśnienia maleje, a po 15 metrach po prostu znika.
Ostatnio zmieniony przez Theon dnia Wto Paź 02 2012, 18:49, w całości zmieniany 2 razy
Pheam
Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012
Temat: Re: Yoel White-Fire Wto Paź 02 2012, 16:06
Zmienię sobie rozmiar czcionki, co by Ci tu nie robić spamu dużymi literami.
Cytat :
Rodzaj Magii: Magia powietrza - zmiana ciśnienia, temperatury oraz formowanie powietrza w mniej lub bardziej skomplikowane bryły. Właśnie tym cechuje się rodzaj magii Theona, który potrafi w bardzo fajny i sprytny sposób wykorzystywać możliwości tego żywiołu. W dobrych rękach powietrze jest zabójczą bronią, każdy kto wie coś na ten temat, będzie wiedział iż drastyczna zmiana ciśnienia w powietrznym, szczelnym pokoiku, który dodatkowo jest chroniony przez rozgrzane powietrze, może doprowadzić do wybuchowego zgonu.
Zmiana ciśnienia itp, okey, ale nie dałem nic o tym w PWM, więc będziesz mógł to robić dopiero przy użyciu określonego zaklęcia~ A co do PWM >
Cytat :
~Niwelacja - Magia Teona pozwala zmieniać temperaturę powietrza, dlatego też mag chętnie z tego korzysta. W promieniu 10 metrów potrafi dowolnie zmieniać temperaturę, oraz ta magia ma inną zaletę ponieważ gdy wieje silny wiatr, Theon używając właśnie tej magii pasywnej potrafi w swojej "bańce' niwelować wiatr, deszcz, śnieg i wszystko inne. Po prostu w promieniu 10 metrów nic się nie dzieje i zawsze jest bardzo fajna temperatura.
"dowolnie zmieniać temperaturę, oraz ta magia ma inną zaletę" Jakoś mi to... nie zbyt pasuje. Ubierz to w jakieś inne słowa. Dobra, potrafisz niwelować wiatr, ale tylko taki normalny, a nie przywołany przez kogoś. A powietrze możesz tylko troszkę ogrzewać, więc śnieg chcąc nie chcąc do takiej jak to określiłeś "bańki" się nie dostanie. Więc tylko ochrona przed wiatrem i zmiana temperatury(ale tylko do jakiegoś 10 stopni czy coś, że jest Ci ciepło, ale nic nikomu tym nie zrobisz).
Cytat :
Ranga D: ~Powietrzne kule to zaklęcie, dzięki któremu Theon tworzy dziesięć powietrznych pocisków o średnicy 3cm. Może nie są one wielkie, lecz nadrabiają szybkością, ponieważ przy odpowiednim skupieniu mogą osiągnąć prędkość 50 km/h.
Prędkość 25 km/h. Reszta okey, a obrażenia jak przy zaklęciu rangi D ofc.
Cytat :
Ranga C: ~Fala gorąca, dzięki temu zaklęciu mag tworzy kilka cięć w powietrzu, które natychmiastowo lecą z dużą prędkością w przeciwnika. Oprócz tego iż to jest powietrze, które potrafi nieźle zranić, to przy znikaniu wydzielają jeszcze ciepło, które dochodzi nawet do 60 stopni Celsjusza. ~Wzmocnienie, ten czar pozwala na wzmocnienie wytrzymałości każdego przedmiotu, oraz sprawienie, że cokolwiek co zostanie "obdarowane" tym czarem, to stanie się również ostrzejsze. A jak to działa ? Theon dotykając przedmiotu sprawia, że zaczyna go mocniej oplatać powietrze, które w pewnym momencie robi się na tyle twarde i przyjmuje taki kształt iż staje się bardzo ostre z jednej, wybranej strony. Moc działa również na pięści maga.
Fala gorąca - kilka cięć... to znaczy ile? Naucz się precyzować, bo to jest ważne na forach, really. Ilość cięć - 3. Rany jak przy zaklęciu rangi C, poparzenia... maks pierwszego stopnia, ale to musi być bezpośrednie trafienie. Wzmocnienie........ Aleś opis walnął, zagmatwany strasznie. Zdecyduj się, mocniejsze, czy ostrzejsze, to first. A co do wzmocnienia, to nie wielkie, co by nie było, że zrobisz sobie zaklęciem rangi C, niezniszczalny miecz.
Cytat :
Ranga B: ~Kule ciśnieniowe są to pociski, które nie są ani twarde, ani miękkie. Są bo są, lecz po zetknięciu z przedmiotem lub ciałem potrafią je zmiażdżyć lub poważnie uszkodzić, ponieważ we wnętrzu takiej kuli panuje wysokie ciśnienie. Kule przy zetknięciu z ciałem lub jakimś przedmiotem nie rozlatują się, lecz lecą dalej przed siebie, aczkolwiek mają określoną żywotność, ponieważ już po 20 metrach siła ciśnienia maleje, a po 25 metrach po prostu znika.
20 metrów maleje, 25 metrów znika? x-x Chciałbyś. 10 metrów maleje, 15 znika. Rany typowe dla rangi B, a ponieważ nie sprecyzowałeś ile tych kul jest, stwierdzam że dwie. Bo jest to w liczbie mnogiej... Ok dwie... Ale jak ty to sobie wyobrażasz, ktoś oberwie taką kulą w brzuch, i ona będzie lecieć dalej, co chwile go raniąc? No way. 10 metrów maleje i 15 znika, ale tylko wtedy, kiedy cel zostanie tylko draśnięty, bądź jeśli nie trafisz. Przy bezpośrednim trafieniu, kula zadaje obrażenia i znika. Finito. Popraw co tam mówiłem.
Ostatnio zmieniony przez Pheam dnia Wto Paź 02 2012, 18:49, w całości zmieniany 1 raz
Therion
Liczba postów : 10
Dołączył/a : 01/10/2012
Temat: Re: Yoel White-Fire Wto Paź 02 2012, 16:33
Pheam napisał:
Zmienię sobie rozmiar czcionki, co by Ci tu nie robić spamu dużymi literami.
Cytat :
Rodzaj Magii: Magia powietrza - zmiana ciśnienia, temperatury oraz formowanie powietrza w mniej lub bardziej skomplikowane bryły. Właśnie tym cechuje się rodzaj magii Theona, który potrafi w bardzo fajny i sprytny sposób wykorzystywać możliwości tego żywiołu. W dobrych rękach powietrze jest zabójczą bronią, każdy kto wie coś na ten temat, będzie wiedział iż drastyczna zmiana ciśnienia w powietrznym, szczelnym pokoiku, który dodatkowo jest chroniony przez rozgrzane powietrze, może doprowadzić do wybuchowego zgonu.
Zmiana ciśnienia itp, okey, ale nie dałem nic o tym w PWM, więc będziesz mógł to robić dopiero przy użyciu określonego zaklęcia~
Tutaj nic nie mam do powiedzenia.
Pheam napisał:
A co do PWM >
Cytat :
~Niwelacja - Magia Teona pozwala zmieniać temperaturę powietrza, dlatego też mag chętnie z tego korzysta. W promieniu 10 metrów potrafi dowolnie zmieniać temperaturę, oraz ta magia ma inną zaletę ponieważ gdy wieje silny wiatr, Theon używając właśnie tej magii pasywnej potrafi w swojej "bańce' niwelować wiatr, deszcz, śnieg i wszystko inne. Po prostu w promieniu 10 metrów nic się nie dzieje i zawsze jest bardzo fajna temperatura.
"dowolnie zmieniać temperaturę, oraz ta magia ma inną zaletę" Jakoś mi to... nie zbyt pasuje. Ubierz to w jakieś inne słowa. Dobra, potrafisz niwelować wiatr, ale tylko taki normalny, a nie przywołany przez kogoś. A powietrze możesz tylko troszkę ogrzewać, więc śnieg chcąc nie chcąc do takiej jak to określiłeś "bańki" się nie dostanie. Więc tylko ochrona przed wiatrem i zmiana temperatury(ale tylko do jakiegoś 10 stopni czy coś, że jest Ci ciepło, ale nic nikomu tym nie zrobisz).
Cytat :
Ranga D: ~Powietrzne kule to zaklęcie, dzięki któremu Theon tworzy dziesięć powietrznych pocisków o średnicy 3cm. Może nie są one wielkie, lecz nadrabiają szybkością, ponieważ przy odpowiednim skupieniu mogą osiągnąć prędkość 50 km/h.
Prędkość 25 km/h. Reszta okey, a obrażenia jak przy zaklęciu rangi D ofc.
Chodziło mi własnie o rzeczy wywołane przez naturę, nie innego maga. Jest mi obojętne jaka to temperatura, ta magia nie ma służyć do ataku. A co do prędkości kul drugiego zaklęcia to niech będzie te 30 km/h, ok ?
Pheam napisał:
Cytat :
Ranga C: ~Fala gorąca, dzięki temu zaklęciu mag tworzy kilka cięć w powietrzu, które natychmiastowo lecą z dużą prędkością w przeciwnika. Oprócz tego iż to jest powietrze, które potrafi nieźle zranić, to przy znikaniu wydzielają jeszcze ciepło, które dochodzi nawet do 60 stopni Celsjusza. ~Wzmocnienie, ten czar pozwala na wzmocnienie wytrzymałości każdego przedmiotu, oraz sprawienie, że cokolwiek co zostanie "obdarowane" tym czarem, to stanie się również ostrzejsze. A jak to działa ? Theon dotykając przedmiotu sprawia, że zaczyna go mocniej oplatać powietrze, które w pewnym momencie robi się na tyle twarde i przyjmuje taki kształt iż staje się bardzo ostre z jednej, wybranej strony. Moc działa również na pięści maga.
Fala gorąca - kilka cięć... to znaczy ile? Naucz się precyzować, bo to jest ważne na forach, really. Ilość cięć - 3. Rany jak przy zaklęciu rangi C, poparzenia... maks pierwszego stopnia, ale to musi być bezpośrednie trafienie. Wzmocnienie........ Aleś opis walnął, zagmatwany strasznie. Zdecyduj się, mocniejsze, czy ostrzejsze, to first. A co do wzmocnienia, to nie wielkie, co by nie było, że zrobisz sobie zaklęciem rangi C, niezniszczalny miecz.
Jak sama nazwa mówi jest to jedno pojedyncze cięcie zwane falą gorąca. Nie trzeba tu nic precyzować, tylko trzeba posiadać zdolność dedukcji. I nie musisz mnie pouczać co jest ważne, ponieważ gram trochę na forach i wiem mniej więcej jak powinny wyglądać opisy. Ale nie będę się z Tobą kłócić, podobają mi się trzy cięcia i może tak zostać... Oparzenia adekwatne do poziomu zaklęcia. Ok. A co do wzmocnienia to się zgodzę z tym, że opis jest strasznie chaotycznie napisany, poprawię go za jakieś pół godziny i nigdzie nie napisałem, że broń stanie się niezniszczalna, po prostu będzie wytrzymalsza i zniesie mocniejsze uderzenia nie rozlatując się przy tym. Tak więc niedługo poprawię. Edit. Napisałem w liczbie pojedynczej nazwę czaru, a potem napisałem, że kilka. Zwracam honor. *zapisuje "nigdy nie pisać czarów na zaspanego"*
Pheam napisał:
Cytat :
Ranga B: ~Kule ciśnieniowe są to pociski, które nie są ani twarde, ani miękkie. Są bo są, lecz po zetknięciu z przedmiotem lub ciałem potrafią je zmiażdżyć lub poważnie uszkodzić, ponieważ we wnętrzu takiej kuli panuje wysokie ciśnienie. Kule przy zetknięciu z ciałem lub jakimś przedmiotem nie rozlatują się, lecz lecą dalej przed siebie, aczkolwiek mają określoną żywotność, ponieważ już po 20 metrach siła ciśnienia maleje, a po 25 metrach po prostu znika.
20 metrów maleje, 25 metrów znika? x-x Chciałbyś. 10 metrów maleje, 15 znika. Rany typowe dla rangi B, a ponieważ nie sprecyzowałeś ile tych kul jest, stwierdzam że dwie. Bo jest to w liczbie mnogiej... Ok dwie... Ale jak ty to sobie wyobrażasz, ktoś oberwie taką kulą w brzuch, i ona będzie lecieć dalej, co chwile go raniąc? No way. 10 metrów maleje i 15 znika, ale tylko wtedy, kiedy cel zostanie tylko draśnięty, bądź jeśli nie trafisz. Przy bezpośrednim trafieniu, kula zadaje obrażenia i znika. Finito. Popraw co tam mówiłem.
[/quote]
Okej, może być odległość, ponieważ czar potężny ii mogą być dwie kule, tutaj nawet nie zauważyłem, że nie napisałem ilości kul. Mój błąd. I tak, kula przenika przez ciało miażdżąc przy tym kości i organy, no i leci dalej, ale jak nie ma mowy to oke. + Kula wnika w ciało przeciwnika i robi swoje. Wszystko niedługo poprawię.
Pheam
Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012
Temat: Re: Yoel White-Fire Wto Paź 02 2012, 18:45
No więc akcept, tak jak napisałem. Przy czym Wzmocnienie działa tak jak ty to określiłeś - czyli "o prostu będzie wytrzymalsza i zniesie mocniejsze uderzenia nie rozlatując się przy tym.".
A jeśli moja wzmianka o dokładności Cie uraziła to sry, ale po prostu... wiem jacy są MG na tym pbfie, bo dość długo ich znam, i chciałem Ci tylko jakoś ułatwić, no ale~ Oni czepiają się każdego szczegółu~
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
Layout autorstwa Frederici. Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.