CO WARTO WIEDZIEĆ:
-
Po pierwsze, KP jest mocno nieaktualna, więc sugerujcie się aktualnym tematem, ewe. podpisem.
-
Po drugie, Zenko to dziwny człek, który udaje, że jest normalny, przez co jego ubiór i wygląd ulega zmianie:
-
KLIK - tak wygląda i ubiera się, gdy udaje Arai Daiichiego.
-
KLIK - tak wygląda i ubiera się, gdy jest sobą, czyli Muto Zenko, potocznie zwany Zenkiem. Czarny, długi płaszcz do ziemi z wysokim kołnierzem, koszula z długim rękawem, luźne spodnie, buty oraz czarne włosy.
-
Podpunkt do punktu drugiego, aktualnie nosi jako Arai Daichii -
KLIK.
-
Po trzecie, swą szabelkę Bakuyę (biała), nosi wetkniętą za pas, przy lewym boku. Jest ona skrzętnie ukryta pod połami materiału; Grzechotka Lenistwa również wetknięta jest za pas, lecz jej nie ukrywa.
CHARAKTER:
Zenko jest niezwykle nieprzewidywalną osobą i nigdy nie wiadomo, co mu do łba strzeli. W jednej chwili może się śmiać i chwalić daną jednostkę, by w następnej wbić palce w jego oczodoły.
Jego charakter to właściwie dwie osoby:
Muto Zenko - Z pozoru wydaje się miły i nieszkodliwy, i taki też jest, o ile mu się zachce. Najczęściej zachowuje się niczym duże dziecko, któremu w dzieciństwie na za dużo pozwalali i takie są teraz efekt. Według niego cały świat jest jego placem zabaw, zaś ludzie to odpowiedniki lalek, samochodów i innych zabawek. Ciągle chciałby się bawić i nie znosi nudy, by gdy tak jest, jego najbliższe otoczenia może ulec zniszczeniu, delikatnie mówiąc.
Jego niewyrośnięty umysł ma zapędy do zagłady świata, a przynajmniej zamienienia go w miejsce, gdzie wszyscy się będą bawić! I takim oto sposobem chce się pozbyć rada oraz jej organów ścigania, no i przejąć tron króla, by móc wprowadzić swój plan w życie. ...O nie, nie, on chce rządzić. Przewodzenie całym krajem byłoby upierdliwe, więc zasieje chaos i pozwoli dorastać, aż plew urośnie i nabierze kolorów. Pielęgnacja to podstawa.
Jako Zenko jest bestialski i nieprzewidywalny. Nie ma czynów przed którymi by się cofnął i nie ma słów, których by nie wypowiedział. Jednym słowem potwór.
Arai Daiichi - Przystojny, ułożony jegomość o czerwonych włosach. Arai jest typem amanta, który do perfekcji opanował sztukę uwodzenia i sposób obchodzenia się z kobietami, by te czuły się u jego boku bezpiecznie i komfortowo. Jest spokojny i nie działa pochopnie, wpierw woląc przeanalizować sytuację, by następnie przejść do ofensywy. Twardo stąpa po ziemi i jest niezwykle pomocny, nie potrafiąc przejść obok potrzebującego.
RELACJE:
Stosunki organizacji i gildii z Zenkiem:- Policja chce go dorwać za parę rzeczy, między innymi za próbę odcięcia Takarze (FT) głowy.
- Rada również chce go dorwać.
- FT raczej mu nie popuści za Takarę, więc można sądzić, że będą chcieli go dorwać przy nadarzającej okazji i odpowiednio ukarać.
- LS jako gildia legalna ma za zadanie złapać, bądź poinformować policję, gdy natknął się na Zenka. Oczywiście on im nic nie zrobił, i vice versa, albo dobro musi ganiać zło.
- Mermaid Crest - jak wyżej.
- Violet Pegasus - jak wyżej.
- DHC są właściwie neutralni. Tak przynajmniej on sądzi, bo nic do nich nie ma. W końcu są tylko najemnikami.
- GH to raczej koledzy po fachu, raczej. Rywalizacja w sianiu zła może doprowadzić, że ci zaczną się żreć. Oczywiście Zenko jest na straconej pozycji jako pojedyncza jednostka. Nie mniej tolerują siebie nawzajem... do czasu, aż Zenek nie zacznie im cisnąć, że są gówno warci i takie tam.
Stosunki z ludźmi:- Sheyla - pani policjantka w której się zakochał. Ona nie wie, kim naprawdę jest i zna go jako Arai Daiichiego. W zamyśle Zenka oboje mają się ku sobie i jeszcze trochę brakuje, aby tą dwójkę połączyła odwzajemniona miłość i trwały związek.
- Takara - dziewczyna z którą oglądał walki i zadania na Wielkim Turnieju Magicznym.
[w budowie]
EKWIPUNEK:
- 'Bakuya' - (biała) jedna z bliźniaczych Chińskich szabli, którą nosi przy pasie pod płaszczem.
- Grzechotka lenistwa - magiczny artefakt, który zdobył pokonując Inkwizytora 7* - potocznie zwanego 'Lenistwem'. Proszek, który się z niego wydobywa, sprawia, że zwykli ludzie zapadają natychmiastowo w sen, zaś magów przyprawia jedynie o napad kichania.
- Bliźniacze Marce, bądź Czarne Marce - bliźniacze ostrza, które nosi po obu bokach, oczywiście ukryte pod płaszczem:
- Spoiler:
- Nanaya Byakushitsune napisał:
Info techniczne:
- oba miecze to chokutō, identyczne w konstrukcji i wykorzystanych materiałach (pominę tam stopy metali użyte i inne cuda na kiju).
- klinga jest matowa, czarna, jednak gładka, na granicy ostrza delikatnie chropowata (masz ten diament).
- drewno użyte na rękojeść oraz sayię jest ciemnobordowe, przechodzi w czerń na końcach, nikt nie wie, co to jest i pewnie sprowadzono to z BARDZO daleka, więc szanuj; na rękojeści niewielkie żłobienie D.A wypełnione jasną masą by się wyróżniać
- delikatne żłobienie układa się w jodełkę \@@/
- długość całego miecza: 115cm.
- długość klingi/sayi: 95cm.
- długość rękojeści: 20cm.
- miecze ważą nieco więcej jak zwykłe stalowe miecze jakości low-low end
- pomimo swojej wagi miecze są odporne na kruszenie, szczerbienie, nie wiem co musiałbyś robić, żeby się stępiły, nie złamią się, nie przewodzą ciepła ani elektryczności
- nie użyto ani grama magii przy tworzeniu, czyste rzemiosło
Właściwości:
- krawędzi ostrza pokryta jest pyłem diamentowym, który zwiększa jego możliwości tnące. Także jeśli użytkownik posiada odpowiednie umiejętności, potrafi bez problemu przeciąć zwykłe stopy metalów bez znaczących ulepszeń. Jest to jednak w głównej mierze zależne od MG, i to on decoduje, co zostanie przecięte, a co nacięte.
- warstwa jest ścieralna i trzeba co jakiś czas udać się do sklepu, by ją nałożyć na nowo. W skrajnych przypadkach to MG ustala, kiedy diament kompletnie znikine z klingi.