Imię: Lilith
Pseudonim:
Nazwisko: Porzuciła swe nazwisko już dawno temu..
Płeć: Ta piękna.
Waga: 172
Wzrost: 62
Wiek: 19
Gildia: Grimoire Heart
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Wewnętrzna strona lewego uda
Klasa Maga: 0
Wygląd: Lilith jest w miarę wysoką, mierzącą metr siedemdziesiąt dwa centymetry osóbką, przy wadzę sześćdziesięciu dwóch kilogramów. Ma zgrabną figurę i wyćwiczone ciało, mimo to mięśnie nie są jakoś szczególnie widoczne. Na głowie ma burzę długich włosów w kolorze fioletu. Usta wykrzywione zazwyczaj w nieco drwiącym uśmiechu, a chłodne fiołkowe tęczówki wyrażają w większości przypadków pogardę dla otaczającego ją świata. Zwykle ubrana w koszulkę na ramiączkach, długie spodnie (zawsze pozbywa się lewej nogawki), oraz lekki płaszczyk z wysokim kołnierzem, dodatkowo na szyi często znajdują się gogle taktyczne. Często też okrywa głowę długą chustą. Wszystko to w odcieniach ciemnej zieleni. Chociaż kolorystyka jest często dobierana pod dominującą barwę w otoczeniu, im łatwiej znikasz tym dłużej żyjesz.
Charakter: Co można powiedzieć o Lilith? Na pewno to, że jest osobą zmienną niczym pogoda w górach. Nieraz uśmiechnięta i wesoła, by chwilę później spaść na jakiegoś nieszczęśnika niczym grom z jasnego nieba. Chociaż głównie stara się nie wyróżniać z tłumu i trzymać się jakoś na uboczu. W końcu najwięcej można się dowiedzieć obserwując wszystkich z cienia prawda? Jednak czasami trzeba wyjść z cienia by zasmakować trochę bólu bliźniego czy też swojego. W końcu każdy ma tam swoje słabości.
Historia: Nie ma nic piękniejszego od górskich widoków podczas delikatnych opadów śniegu. Wszyscy śpieszyli się robiąc ostatnie zakupy, czy też mając już pełne torby pędzili do domów na nadchodzącą kolację. Jedynie pewna osoba spokojnym krokiem przemierzała ulicę kierując się w strone gór. Słońce chowało sie za choryzontem.
Dziewczyna wspieła się na odpowiednią wysokość i stanęła przy skarpie. Opady się nasiliły jednak to nie był problem. Powoli ściągnęła broń z ramienia i ułożyła się na pokrytych już warstwą śniegu kamieniach. Wycelowała. Z tej pozycji doskonale widziała okna rezydencji. Burmistrza tego jakże skromnego miasteczka. W domu panował dość spory ruch. Dzieciaki biegały po całym domu, pani domu szykowała wszystko do kolacji, razem ze swoją najstarszą córką. W salonie znajdowali się już goście. Wszyscy czekali na najważniejszą osobę w tym wielkim dniu. Tak, o tej sztuce jednego aktora będą mówić długo.
Mijały sekundy, minuty, godziny. Czekając na ofiarę, łowca ma dużo czasu na przemyślenia. Jednak myśli nie krążyły teraz wokół celu, a wokół przeszłości. W jednej chwili miało się wszystko czego się potrzebowało do szczęścia, a w drugiej wszystko się waliło. To spowodowało, że jest teraz kim jest. Płatnym mordercą, chociaż nie było to z drugiej strony takie złe. Miała fundusze... mogła popić.
Główne dzwi rezydencji otworzyły się i wmaszerował przez nie nikt burmistrz. Nie było teraz czasu na na dalsze rozmyślenia. Oko snajpera spoczywało cały czas na celu. Jeszcze chwila... zasiada przy stole... sięga po kieliszek wina, unosi go. Pocisk przeszył okno, kieliszek i spoczął wewnątrz czaski burmistrza.
Krzyk było słychać nawet tutaj... dziewczyna z uśmiechem oglądała swoje dzieło, po czym powoli podniosła się z kamieni. Potrząsneła głową by strącić śnieg po czym odwróciła się i spokojnym krokiem udała w swoim kierunku. Kolejne zadanie... kolejna zapłata... kolejna przepita noc. Tak do końca świata... i jeden dzień dłużej..
Umiejętności: Sprinter, Skrytobójca, Sokolooki.
Ekwipunek: Dragunov z zmodyfikowanym magazynkiem na 15 pocisków. Pas taktyczny z uchwytami na 3 magazynki, 2 granaty i nóż.
Nóż wojskowy – długość całkowita 32 cm – długość ostrza 19,5 cm
Rodzaj Magii: Specjalista – widzieliście kiedyś rycerzy prawda? No właśnie! Specjaliści dość znacząco wzorowowali się na nich jednak postanowili ich wyprzedzić o kilkadziesiąt lat.
Pasywne Właściwości Magii
- Łowca – polując na zwierzynę powinno się zachować ciszę, lekki szybki chód. Zwiększa szansę na to, że ofiara nie będzie się spodziewać, skąd padł strzał. Ba, nawet jeśli coś pójdzie nie tak, uciekając również przydaje się nie hałasować.
- Stalowe nerwy – łowca czatując na ofiarę musi liczyć się z tym, że owa ofiara zbyt szybko nie wejdzie mu na celownik. Dlatego też, parający się tym zawodem są niesamowicie cierpliwi, a w jednej pozycji potrafią trwać wiele godzin by na końcu pociągnąć za spust.
- Żelazne płuca – wstrzymanie oddechu pomaga ustabilizować celownik. Przy tym czasami trzeba wstrzymać ten oddech naprawdę długo.
- Stała temperatura – wprawiony łowca nie zwraca uwagi na deszcz, śnieg, słońce czy jakiekolwiek warunki atmosferyczne. Dlaczego? Potrafi utrzymać swoją temperaturę ciała, by zawszę być wstanie nacisnąć spust w odpowiednim momencie.
- Kocie łapy – dalekie skoki i miękkie lądowanie, to jest to czego myśliwy potrzebuje by dorwać swoją ofiarę jak i uciec przed silniejszym.
- Wzrok łowcy – noc czy nie noc, łowca i tak Cie zauważy. Jedni mówią, że to noktowizor inni że termowizja lub też inne podczerwienie. W sumie każdy z nich ma trochę racji. Do tego potrafi wskazać lokalizację oznaczonych celów.
- Kamuflaż – czym byłby łowca bez dobrego kamuflażu? No właśnie! Nikim! Dlatego też, osoba ta potrafi się dokładnie zlać z otoczeniem. Ofiara potrafi przejść tuż obok ukrytego i nie odkryć jego obecności.
Zaklęcia:
[D] Zaopatrzenie – Mag tworzy 3 magazynki ostrej amunicji do aktualnej broni lub magazynki strzałek z silnym środkiem usypiającym.
[D] Oznaczony – Specjalny pocisk, czy też raczej zaklęcie które użyte na broni przyjmuje dogodną formę pocisku. Jednak po trafieniu w cel ofiara czuje lekkie ukłucie czy też swędzenie. Teraz cel zostaje „oznaczony” przez co łatwiej go wytropić.
[D] Granat – Specjalista tworzy 3 granaty ręczne, dwa z nich to granaty odłamkowe, jeden natomiast błyskowy oślepiający wroga na 5-6 sekund.
[C] Zasłona – Wokół specjalisty pojawiają się odbezpieczone granaty dymne, które w krótkim czasie pokrywają obszar gęstym dymem. Długość utrzymania się zasłony uzależniona jest od warunków panujących wokoło (Decyzja MG).
[B] Pociski burzące – Mag tworzy magazynek z 10 specjalnymi pociskami, które po trafieniu w cel eksplodują. Oczywiście eksplozje są nieco słabsze niż na tradycyjne zaklęcie B przystało.
Zapas 10 PD.