- Interesujące. Bycie bronią jest zupełnie inne niż wsiąkanie w nią. Zupełnie jakbym nie ja wpływał na tą przemianę, ale ty Kyo. Co o tym myślisz? Jakie masz odczucia? - Zagadał do pół-demona uśmiechając się wewnętrznie co zobaczyć można by było tylko w odbiciu klingi przez samego władającego. Jego zmysły zdawały się być częściowo przytępione, a jednocześnie dobrze zdawał sobie sprawę z tego co się działo wokół. Bycie mieczem... może to nie glewia, ale też może być. No-Dachi posiadało dość spore ostrze więc powinno świetnie się zgrać z jego zaklęciem o ile da radę go użyć.
Kiedy udało im się napotkać pierwsze potwory, które były aż za bardzo ewidentne z wyglądu pod tym względem, Sad zaczął czuć coraz większą ekscytację. Jakie to uczucie pożreć duszę tego czegoś? Jakie to uczucie jak on jako miecz, jako ciało przetnie na śmierć te poczwary? Nie mógł się doczekać, jednak póki co chciał coś wypróbować.
- Kyo skoncentruj się na mnie i kiedy dam Ci znak zamachnij się na jakiegoś potwora. Może być nawet z dystansu. Gotowy? Już! - Powiedział szykując energię magiczną i próbując wytworzyć
Niebiańskie Cięcie(B)(
#Getsugatenshou)tym samym chcąc przeciąć demona w pół.