HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Ader vs Finny




 

Share
 

 Ader vs Finny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyPon Lut 25 2013, 17:26

MG

Dostaliście dosyć nietypową arenę, na której mieliście się zmierzyć. Dlaczego była nietypowa? Bo nie była to arena, a zaludnione centrum miasta. Rynek, na którym mieliście walczyć miał wymiary około 50x50 metrów. Pośrodku znajdował się mały ratusz o rzucie kwadratu o bokach 8x8 metrów, piętrowy, wykonany z czerwonej cegły. Obrzeża rynku zajęte były przez kamienice 2 piętrowe, również wykonane z czerwonej cegły. Cały rynek był bogaty w zdobienia przypominając nieco znany nam barok. Jeżeli chodzi o pogodę... Było około 12:00 w południe, ale padał deszcz. Nie wiem czy pomoże wam to w walce czy utrudni potyczkę, ale na pewno powinniście to wziąć pod uwagę. Powoli zaczęły pojawiać się kałuże. Oboje przed rozpoczęciem pojedynku otrzymaliście od prowadzących magiczne opaski o czerwonym kolorze. Ich niezwykła moc była taka, że nie można ich było zdjąć, ani ukryć. Dzięki temu łatwo mogliście się rozpoznać. Na koniec dodam fakt, że na rynku znajduję się naprawdę mnóstwo ludzi... Walka jest bardzo utrudniona, a żeby się odnaleźć będziecie musieli przeciskać się między tłumami ludzi zmierzającymi w różne strony. Na pewno łatwo się tutaj nie znajdziecie. Obecnie znajdujecie się w przeciwnych rogach rynku. Kolejność -> Kto pierwszy ten lepszy. Powodzenia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyPon Lut 25 2013, 17:55

No i nawet tutaj walkę czas zacząć... A najlepiej zacząć od czego? Od najedzenia się! Dlatego też Finncio, gdy tylko znajdzie się w swoim rogu, kieruje się do najbliższego okolicznego drzewka i przyzywa kluczyk PWM, ażeby Aurigae wytworzyła mu trochę ciasteczek. Po co męczyć się szukaniem wroga, skoro można odpocząć? Sam pewnie przyjdzie, a Finncio się w tym czasie naje! Ew. Napije potem herbatki... We will see what will happen! W każdym bądź razie blondasek siada sobie w cieniu jakiegoś drzewka, a następnie przygląda się otoczeniu jedząc ciasteczka. Jak się jednak nie da od tak pod drzewkiem, to szuka ławeczki... Bo po co na bruku, nie?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Ader


Ader


Liczba postów : 30
Dołączył/a : 01/02/2013

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyPon Lut 25 2013, 18:40

Będąc w rogu rynku, stanąłem z rękami w kieszeniach i popatrzyłem ku niebu. Pozwoliłem by padające krople wody spływały po mojej twarzy. Stałem tak chwilę zastanawiając się co tutaj zrobić. Opuściłem swój wzrok lekko na dół zatrzymując go na najbliższej mnie kamieniczce. Zacząłem badać górne partie terenu, obracając głową od jednej kamienicy, przez ratusz, aż do drugiej kamienicy. W końcu spojrzałem przed siebie. Ludzie, wszędzie ludzie. Żyjąc 2 lata samotnie w lesie, a następnie trafiając na tak zaludniony teren jest dla mnie lekkim szokiem. Zgiąłem lekko rękę z bransoletką w łokciu by się jej przyjrzeć. -Nie da się ukryć, tak? Przemknęło mi przez głowę. Wzrok znów skierowałem przed siebie, na ten wielki tłum, aż wreszcie niepewnym krokiem ruszyłem przed siebie. Starałem się nie rozpychać, iść naturalnie, można by rzec, że dałem się ponieść z nurtem. Nie chciałem się w żaden sposób wyróżniać z tłumu. Kierowałem się w kierunku ratusza. Pozostając wciąż w ludzkich nurtach starałem się okrążyć go. Przez cały ten czas zwracałem bacznie uwagę na ludzkie nadgarstki. Przede wszystkim na tych ludzi, którzy stali przy stoiskach, siedzieli gdzieś, lub po prostu zajmowali się niewielkimi rzeczami, ale po prostu stali w miejscu i mieli możliwość obserwacji. Jeżeli spostrzegłbym drugiego nosiciela bransoletki starałbym się wraz z tłumami podejść do niego na odległość nie mniejszą niż 10 metrów tak by nie spuścić go z wzroku. Na pewno nie starałbym się podejść od niego frontalnie. Próbowałbym to zrobić przede wszystkim zza jego pleców, ewentualnie od boku.
Powrót do góry Go down
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyPon Lut 25 2013, 19:58

MG

No więc zacznę od tego, że plan Finniego... niestety spalił na panewce. Dlaczego? Otóż nie było, ani drzewa, ani ławki na rynku. Szukałeś, ale nic nie znalazłeś. Tak więc musiałeś jednak usiąść na bruku. Oby ludzie Cię nie zdeptali za szybko. No i przywołałeś sobie swojego ducha, który dał Ci ciasteczka. W tym czasie Ader zaczął zmierzać w kierunku ratusza... Niestety nie znalazł nic. Jak widać ciągle nie mogliście się odnaleźć. Ader doszedł aż do samego budynku ratusza. Na razie nic nie zapowiadało zbliżającej się konfrontacji. Co tu dużo pisać... Szukajcie dalej.
Kolejka:
Ader > Finny
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Ader


Ader


Liczba postów : 30
Dołączył/a : 01/02/2013

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyPon Lut 25 2013, 20:23

Po tym małym spacerku, będąc nadal wśród tłumu zacząłem się zastanawiać jak inaczej znaleźć przeciwnika. Przeszedłem kawałek jeszcze w okół ratusza, aż postanowiłem ruszyć na obrzeża owego placyku. Skoro nie ma go w okolicach centrum to musi być gdzieś dalej. Zacząłem się powoli przebijać na obrzeża placyku, a następnie kontynuowałem swoje monotonne poszukiwania płynąc wraz z ludzkimi strumykami. Staje się to już powoli męczące. Jeżeli go teraz nie znajdę będę musiał wykombinować coś z zupełnie innej beczki. Myśląc o tym spojrzałem w stronę ratusza wypatrując w nim jakiś wieżyczek, okienek, otworów strzelniczych lub tarasów widokowych. Po zbadaniu wzrokiem owej konstrukcji wróciłem do rozglądania się po ludzkich rękach zupełnie tak jak poprzednio tylko tym razem po obrzeżach ryneczku.
Powrót do góry Go down
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyPon Lut 25 2013, 22:29

Więc, jakże kochany i uwielbiany worek treningowy, tj, blondasek siedzi sobie na bruku w swoim narożniku i czeka... Zajada sobie przy okazji ciasteczka, a na dodatek, żeby nie było, iż policjancik ignoruje służbę, to nawet uszykuje się do obrony, bo powoli kończył jeść ciasteczka, to następnie popije to wielkim rogiem mleczka, by potem, no potem w sumie mógłby wstać i pogadać z ludźmi. To pokaże się im odznake, to popyta... Może któryś zaprosi na herbatkę w domku... A jak?! W końcu zielonooki nie odmówi od tak, a nawet podzieli się większą ilością ciasteczek! Kto wie? Może z piętra jakiejś kamienicy lub okolicznej kawiarenki rozejrzy się dokładniej? W każdym bądź razie wędruje tak sobie pytając ludziki o kierunek z południa na północ, wzdłuż wschodniej ścianki, najchętniej zaczepiając ludziki wchodzące do budynku i oferując im nagrodę za pomoc w zadaniu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyWto Lut 26 2013, 09:16

MG

No więc Ader tak jak planował zwiedził ratusz, ale nie spotkał nikogo z czerwoną opaską na czole. Widocznie nie było go wokół budynku. Za to było pełno innych ludzi. Niezbyt przyjemnie było się tutaj przeciskać. Potem ruszyłeś w stronę jednego z obrzeży placu, ale nie zdążyłeś w tym poście zwiedzić wszystkiego. Tylko jedną elewację kamienic wzdłuż rynku. Na razie nie spotkaliście się jeszcze

Co się zaś tyczy Finny'ego. No ty też zacząłeś poszukiwać przeciwnika. Chciałeś, aby ludzie Ci pomogli, ale cóż... npc to b.głupie istoty i mijały Cię obojętnie, gdy chciałeś coś powiedzieć. Widocznie nie chcieli się tutaj zatrzymywać. Tak więc nici z twojego planu zaprzęgnięcia do szukania innych ludzi. Tak naprawdę w ogóle nie chcieli gadać z funkcjonariuszem prawa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyWto Lut 26 2013, 16:34

No co za bezczelność! Tak ignorować służby królewskie! Policje magiczną! Jan von... Tzn. Finnian Jerome nie pozwoli sobie na to! O nie! Spisze sobie na pewno adresy! A chciał się z ludzikami podzielić jedzonkiem od Aurigusi... No, ale trudno... Chyba będzie musiał zająć się służbą i poszukać kogoś, kogo miał poszukać. Może i został raz zignorowany, ale nie zaszkodzi spróbować ciut inaczej. W końcu człowiek reaguje inaczej na różne bodźce. Tak więc podchodzi on kolejno do trzech najmniej groźnie wyglądających ludzi w otoczeniu, oczywiście każde w pojedynkę, czyli 3 podejścia i mówi:
- Słyszał/a pan/i o tym, że ponoć grasuje tutaj jakiś niebezpieczny przestępca. Z tego co słyszałem ponoć strasznie groźny i na dodatek ludzik chce się do mnie upodbnić i ponoć nosi taką czerwoną opaskę na głowie. Co ja mam zrobić?! A jeszcze na dodatek... Niah... To straszne... Może chcieć kogoś zabić w każdej chwili... - mówi jakby przerażony, bo w końcu inna reakcja ludzi na służby policyjne, a inna na plotki i ploteczki, zwłaszcza takie, co sugerują możliwość zagrożenia życia. Na dodatek jeśli plotka pójdzie w ruch, to wszyscy zaczną panikować dookoła, a i może szukać drugiej człeczyny z opaską na głowie, coby złapać takowego zbrodniarza...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Ader


Ader


Liczba postów : 30
Dołączył/a : 01/02/2013

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyWto Lut 26 2013, 20:26

Cała ta sytuacja zaczynała mnie już delikatnie irytować. Byłem już cały doszczętnie przemoczony. Niby mi to nie przeszkadzało, gdyż żyjąc w lesie podczas treningów już nie raz zdarzało mi się doskonalić swoje umiejętności podczas deszczu. Lecz przeciskając się mokremu pomiędzy tabunami ludzi naprawdę mnie drażniło. A mówiąc o tabunach wpadłem na ciekawy pomysł. Jeżeli nie mogę znaleźć, w którym miejscu jest przeciwnik, to muszę sprawić by pojawił się tam gdzie ja chcę. Jest to rynek, najbardziej ruchliwe miejsce w mieście. W takich miejscach można spotkać wszystko i wszystkich. Od sprzedawców starych guzików, przez połykaczy zimnych ogni, aż po hipsterską szlachtę. A mówiąc o sprzedawcach, to na ryneczkach zawsze najlepiej rozkwita handel. Może ktoś sprzedaje jakieś zwierzęta? Ale nie myślę tutaj o jakiś tam kurczaczkach czy fretkach, ale o jakiś większych, jak świniakach, kozłach, a najlepiej krowy. Gdyby trafił się jakiś byczek to był bym już w raju. A jak nie zwierzyna hodowlana, to musiały być gdzieś jakieś konie. W końcu jakoś ten towar muszą przywozić. A jeżeli konie nie przywożą towaru końmi, to na pewno bananiarska szlachta nie pozwoli sobie męczyć nóżek spacerami, lecz użyją powozów, a je przecież chomiki nie ciągną. No ewentualnie może się trafić jakiś lanser, który wyrywa panienki na swojego nowego ogiera. Coś musi się znaleźć. Jeżeli natrafiłem wcześniej na jakąś taką zwierzynę, to cofam się by znów do niej dotrzeć, jeżeli nie, to ruszam dalej przed siebie w poszukiwaniu owej zwierzyny. Jeżeli natrafiam na jakieś większe żyjątko to staram się do niego podejść. Najlepszą opcją było by, gdybym przy tym zwierzu stała jakaś grupka ludzi, w którą mógłbym się wmieszać, jeżeli nie ma takowej to korzystając z sztuczki niezauważonego poruszania się w tłumie, staram się przejść obok niego wśród nurtu tłumku ludzi. Będąc już koło zwierza na wyciągniecie ręki (najlepiej [dosłownie] od dupy strony), niepostrzeżenie tak by nikt nie widział wyciągam ku niemu rękę i dotykając go używam swojego PWM i kopie go prądem. A po cóż to? Gdy spokojne zwierze, nagle poczuje ból w tylnych partiach to wpada w panikę i stara się uciec. A cóż nie zwraca lepiej uwagi ludzi niż nagle rozjuszone zwierze, które może uszkodzić ludzi w pobliżu? A jeżeli jest ich więcej to czemu nie w miarę możliwości nie trzasnąć prądem większej ilości ich? A więc staram się rozjuszyć jak najwięcej zwierząt, ale tylko pod warunkiem, że pozostaje nie zauważony i gdy ludzie nie wiedzą, że to moja sprawka. W końcu spłoszone stadko może nawet i stratować kogo, pechem było by, gdyby posiadacz drugiej opaski wylądował pod ich kopytami. Jeżeli jednak istnieje prawdopodobieństwo zauważenia mnie przez innych ludzi, to poprzestaje tylko na tym jednym pierwszym zwierzaku. Ale nikt nie powinien zauważyć jeżeli będzie stały konie/krowy w rzędzie, a grupka ludzi będzie przechodziła za ich zadami. To to wystarczy wystawić rękę i idąc każdemu z nich da się klapsa. Po wywołaniu owego zamieszania staram się wycofać i zaszyć w tłumie. Stamtąd obserwuje ludzi biorących udział w zamieszaniu, a przede wszystkim obserwatorów owego "wypadku". Jeżeli jednak nie znajduję nic poza żyjącego poza ludźmi to kontynuuje swój spacer. w poszukiwaniu przeciwnika zupełnie jak wcześniej.
Powrót do góry Go down
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyPią Mar 01 2013, 16:20

MG

Być może faktycznie inna byłaby reakcja ludzi, gdyby usłyszeli co masz do powiedzenia. Każdy kto był na rynku gdzieś szedł, przemieszczał się i nie zwracał uwagi na nikogo. Zgwałciłbyś na środku jakąś dziewczynę i nikt by nie zauważył Oczywiście musiałbyś to robić na stojąco, bo gdybyś na niej leżał to zdeptaliby was jeszcze. Tak czy inaczej... Próba rozmowy i wykorzystania społeczeństwa ponownie się nie udała. Ponownie post poszedł na marne.

Co zaś tyczy się Adera... Sklepy znajdowały się w parterze budynków jak to zwykle na tego typu rynkach. Jednak zwierząt niestety brakowało obecnie. Tylko i wyłącznie ludzie. Zrobiłeś więc kółko wokół rynku i wróciłeś tam gdzie byłeś ostatnio. Poszukiwania niewiele pomogły.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyPią Mar 01 2013, 19:03

Nyah... Nie chcą rozmawiać? Zabiegani... Blondaska w sumie to już trochę denerwowało, więc co robi? Co ma zamiar zrobić nasz policjancik aka Finncio?! A... Nic! Takiego wała! Siądzie sobie pod ścianą i będzie mierzył wzrokiem tych zapracowanych ludzi. Może i oni pracują, ale on też, a tu nic pomocy z ich strony! Normalnie nie ma takiego bicia i w ogóle to jest nie fair i niefajne! No bo... No bo... Gdzie szacunek dla munduru?! Dla odznaki?! Bezczelność! No, ale siedząc tak, Finny wypatruje, czy ktoś z czerwoną opaską się nie zbliża w ręku trzymając swój nożyk z eq jako coś w rodzaju formy obronnościowej. Kto wie?! Może się pokaże i zaatakuje go?! Who knows? Who knows? Chyba w końcu nie chcemy zgarnąć czymś od tak na dzień dobry, zwłaszcza, że już sobie blondasek schnie, a jego zielone paczadełka przyglądają się okolicy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Ader


Ader


Liczba postów : 30
Dołączył/a : 01/02/2013

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptySob Mar 02 2013, 15:38

W środku już całego mnie nosiło. Tutaj nie da się nic zrobić wśród tych ludzi. Bezmyślny tłum pędzący nie wiadomo gdzie. Irytacja przeciągającymi się poszukiwaniami zaczęła mnie wpędzać w niesmak, oraz pogardę dla tych wszystkich ludzi. Zawsze byłem do innych nastawiony neutralnie. A nawet byłem im trochę przychylny. Ale nie teraz... momentami odczuwałem nawet lekką chęć uszkodzenia kogoś, tak by wywołać zamieszanie, panikę. Zwrócić na siebie uwagę. Ale nie... tak nie można. To są ludzie żywe istoty. Mimo, że są szarą masę, to jednak są to żywe istoty. Mokry, wciąż ściskany ruszyłem do centrum rynku.
Powrót do góry Go down
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyNie Mar 03 2013, 11:53

MG

No i w końcu się znaleźliście. Okej więc teraz już nie muszę pisać w URach, bo wasze akcje i ruchy stały się odkryte. Otóż Ader zaczął zmierzać w stronę wejścia do ratusza. Otworzył drzwi jednak nie spodziewał się, że przeciwnik urządzi tam na niego zasadzkę. Lewitujące nad drzwiami Gemini w jednej chwili zamieniły się w Makbeta wyposażonego we włócznię. Jednak Makbet miał to do siebie, że nie latał. Tak więc opadając na posadzkę i atakując nieco chybił omijając tętnicę szyjną. Trafił w prawy bark Adera. Cóż ... możesz uznać ten bark za niesprawny. Czyli ruchy prawą ręką masz uniemożliwione. Ale za to zauważyłeś kogo miałeś za przeciwników. Po twojej prawej stronie był chłopak z czerwoną przepaską na czole i nożykiem w ręce. Po twojej lewej natomiast miałeś mężczyznę z włócznią, który zadał Ci poprzednie obrażenia.

Stan:
Finny : nic
Ader: Prawy bark krwawi. Prawa ręka jest niesprawna i bezużyteczna.

Atak: Ader
Obrona Finny
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Ader


Ader


Liczba postów : 30
Dołączył/a : 01/02/2013

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyPon Mar 04 2013, 00:59

Dotarłem do ratusza tak jak planowałem. Może nic wielkiego, ale jednak przedarłem się przez tłum. Z radością otworzyłem drzwi z myślą, że tam jest mniej ludzi i przynajmniej nie pada. Niestety moja radość szybko została przerwana. Ból przeszył mój prawy bark. Odruchowo złapałem się za niego uciskając lewą ręką. Kuso, co to było? Szit, nie mogę nią ruszać! Spojrzałem w prawą stronę. OPASKA!!! Mój cel, nareszcie go znalazłem i ma nóż. Ale nóż był zbyt mały na wykonanie takiej rany jak moja, w dodatku w ogóle nie było na nim krwi. Spojrzałem w lewo. Tam też ktoś stał, lecz on nie miał na sobie opaski. Włócznia! Robi się nie ciekawie. Zaraz... ona jest we krwi, jak podejrzewam, to pewnie w mojej krwi. Włócznia wydaje mi się bardziej niebezpieczna, a skoro obydwaj są wrogo nastawieni to jednego i drugiego muszę zlikwidować. Są blisko mnie więc muszę działać szybko.

"Piorunujące ciosy". Dzięki nim moje ruchy rękoma są o wiele szybsze. Wykorzystując ten fakt, staram się złapać włócznię przeciwnika po mojej lewej. Dla pewności, gdybym nie był na wyciągnięcie ręki, albo nawet był, używam jeszcze "Błyskawiczne kroki". Po złapaniu jej moją lewą ręką staram się go wciągnąć do siebie jednocześnie wystawiając nogę bokiem lekko ugiętą tak by w odpowiednim momencie kopnąć go z całej siły w podbrzusze lub bok w zależności od tego jak stoi/na mnie poleci (z powodu pociągnięcia). W momencie podnoszenia nogi wzmacniam się Rażącymi uderzeniami, tak by zmaksymalizować obrażenia zadane kopnięciem. Jeżeli włócznik nie puszcza swej broni to staram się ją ciągnąć do siebie coraz mocniej a nogą go odepchnąć. Należy pamiętać, że w tej chwili przez całe moje ciało przebiega elektryczność, więc jeżeli jest ona w pełni metalowa, mokra czy w jakiś inny sposób przewodzi prąd, może tego gościa trochę porazić, a nawet poparzyć mu ręce. Po zdobyciu włóczni ciskam nią w kierunku posiadacza opaski celując w jego klatkę piersiową. Zaraz po wyrzuceniu broni w kierunku przeciwnika zaczynam za nią biec. Jeżeli trafia ona w przeciwnika to chwytam włócznię lewą ręką i dopycham ją w ciało ofiary, a następnie podobnie jak w przypadku poprzedniego ciągnę ją do siebie starając się ją wyciągnąć, a nogą walę z kopa w brzuch z całej siły.

Jeżeli wykonuje unik:
- kuca. W tym momencie jego głowę traktuję jako piłkę. A co należy zrobić z taką piłką? Wykopać ją jak najdalej.

- uchyla się w prawą stronę. (włócznia przelatuje z jego lewej). Podczas biegu lekko skręcam w moje lewo od włóczni i celuję uderzeniem z kolanka w brzuch przeciwnika.

- uchyla się w lewą stronę. (włócznia przelatuje z jego prawe). Podczas biegu lekko skręcam w moje prawo od włóczni i wykonuję tak zwanego haka celując w szyję przeciwnika.

Po każdej z tych opcji biegnę wziąć z powrotem włócznię, chyba że ją już trzymam w ręku w tym wypadku cofam się jedynie do takiej pozycji by widzieć obydwu przeciwników.

Jeżeli na samym początku nie udaje mi się zdobyć włóczni to wykonuję Sferę, ale w wersji minimalnej takiej by tylko zdołała sięgnąć moich przeciwników.
Powrót do góry Go down
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny EmptyPon Mar 04 2013, 16:19

No i... I... Się stało... W końcu! Drzwi się otworzyły i wszystko potoczyło się dość szybko. Bardzo szybko... Przeciwnik nawet nie miał jak się spodziewać ataku z góry! Ba! No, ale sterowność GeminiMakbeta w powietrzu to już inna sprawa. Rana jaką zdołały zadać Bliźniaki wyglądała na dość poważną, a nawet krwawiącą! No... Ale tak najwyraźniej muszą kończyć osoby sprzeciwiające się prawu, nie?
Jednak co się tyczy obrony... Przeciwnik najwyraźniej zainteresował się przyzwanymi stworkami w wersji ludzkiej. Więc zacznijmy od ich obrony, nie?
Pierwszym co robią stworki o wyglądzie Makbeta, to zasłonięcie dostępu do siebie włócznią, a dokładniej ostrą stroną, ażeby to przeciwnik nie mógł się zbytnio zbliżyć, a jeśli spróbuje zabrać, to może przypadkiem się wbić, bądź chwycić z rozpędu ostrą część... Whooops~! W końcu taki błyskawiczny przeciwnik... Ale jednak jeśli to nie starcza, to Gemini trzymają oczywiście mocno broń, bo po co ją oddawać wrogowi?! Nie rzucim ziemi i takie tam... Sami wiecie... Ponadto... Skoro wróg sprawia "piorunujące" wrażenie, to małe stworki w wielkim ciele, raczej nie będą chciały dotknąć przeciwnika, więc głównym celem, będzie albo wyrwanie oręża z łapek wroga, bądź taki manewr nie polegający nawet na kontakcie z osobą przeciwną... A właściwie tylko ze stopą... Jaki? Stworki rzucą się na ziemie chcąc podkosić złoczyńcę, by utracił równowagę i wypuścił broń lub jeśli uparcie nadal ją trzyma, sprowadzić go do parteru. Jednak najbardziej liczymy na to, iż kawał chłopa z Bliźniaków teraz jest, a taki wielkolud raczej swoją parę ma! Tym bardziej skoro antymagiem jest i raczej jakieś magiczne pstryczki prądu wiele mu nie zrobią. Ogółem głównym celem jest użycie siły, ażeby wyswobodzić się spod "spętania" przeciwnika. Dokładniej to odebrać mu włócznie, którą próbuje zabrać... Jak to się uda, to unieruchomić jakoś... Jakkolwiek się uda... Tak by za bardzo się nie ruszył... W końcu chwyt nadgarstka atakiem raczej nie jest, zwłaszcza jak ma na celu tylko zatrzymanie osoby, a nie jakieś wykręcanie kończyny przeciwnikowi. A uderzenia... Makbecik wytrzymały jest, to i uderzenia raczej się nie boi... Ale jakby nadchodziło kopnięcie czy coś, a on by to zauważył, to przekręca się w bok, przy okazji wyrywając włócznię... Może przeciwnik siłą odśrodkową obrotu Makbecia uderzy w drzwi lub ściane? Who knows? Nawet jeśli będzie taka potrzeba, to Gemini blokują ostatecznie sobą drogę do Finncia i tyle...
Właśnie! Co z blondaskiem?! A no odsuwa się... I to gdzie się odsuwa! W kierunku drugich drzwiczek... Skoro ludziki zostawiły to miejsce w spokoju powinno być ok. *wiadomość z gg* Więc... Będąc odpowiednio daleko, przygląda się zmaganiom, uważając non stop na możliwe nadlatujące przeszkody, etc. Tak, ażeby nimi nie dostać. Bo kto by chciał oberwać od przeciwnika ot tak na dzień dobry... W sumie to ten złoczyńca takie obrażenia otrzymał, ale zielonooki nie masochista i ranek woli uniknąć. Temu też stoi w stosunkowo bezpiecznej odległości przy ścianie. Oczywiście oddalając się, ciągle przypatruje się wrogowi, by wykonać możliwy unik. Ale... Makbetowe Gemini powinno dać ludzikowi wystarczająco zabawy, by ten nie zajmował się blondaskiem na tyle długo, iż ten dotrze do ściany. Gdyby okazało się inaczej, to unika możliwej nadlatującej włóczni... Nie jakoś spektakularnie, ale zawsze, a na biegnącego przeciwnika reaguje tak, iż odskakuje w tę bardziej wolną stronę... Lepiej prawą... Próbując asekuracyjnie osłonić narządy wewnętrzne i klatkę piersiową... A właściwie... Jak się nie da to liczy na swoją szybkość w nóżkach i na to, że uda mu się odskoczyć na tyle daleko i późno, by pęd ciała oponenta załatwił swoje i ten wbił się w ścianę! Rączka czy nóżka może zaboli, ale nikt nie kazał atakować funkcjonariusza policji na służbie! A i tak to tylko i wyłącznie wina tego zbira!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Sponsored content





Ader vs Finny Empty
PisanieTemat: Re: Ader vs Finny   Ader vs Finny Empty

Powrót do góry Go down
 
Ader vs Finny
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Ader Ryuu-Rokudenashi
» Finny x Nate
» Finny w Krainie Czarów!

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: Natsu Cup :: 1/16
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.