::..WYMIANA..::

Welcome to Horse Creek!
I can feel my body rush from the love inside of me.
Can’t you see the joy of life is right before your eyes?
Take a chance, close your eyes and just dream.

Kanada. Piękne państwo mieszczące się pomiędzy trzema oceanami, mające drugą pozycję pod względem powierzchni, zamieszkiwane głównie przez plemiona Indian oraz innych ludów tubylczych. Wielka mieszanka wybuchowa jeśli chodzi o temperatury, florę i faunę. Jukon, najbardziej oddalone na zachód terytorium ogromnego państwa, skąpane w górach, niekończących się lasach i niewielkiej ilości jezior, gdzie ciężko odnaleźć większe miasto, łatwo natomiast zetknąć się z niedźwiedziem. Horse Creek.
Wyobrażacie sobie maluteńką mieścinkę w dosłownym słowa znaczeniu? Dwa skromne sklepy spożywcze, dwóch lekarzy, dwóch weterynarzy, mieszkańcy znający każdego swojego sąsiada? Dla niektórych może to brzmieć wręcz jak obłęd, wizja ciągłego machania i kiwania głową na przywitanie wydawać się może absurdalna. A jednak, istnieje takie miejsce na świecie. W Jukonie, dwie godziny na północ od stolicy regionu, Whitehorse, tuż przy dopływie rzeki Jukon, pośród gęstych lasów, wielu wzniesień i paru równin, można zetknąć się ze specjalnym znakiem drogowym witającym nas ciepło w szeregach miasteczka. Duże domy, w których mieści się cała rodzina wraz z dziadkami, ich dziećmi i wnukami; pola, na których pasie się zwierzyna, jaką strzeże syn farmera, by dzikie zwierzęta nie dopadły jej - to wszystko jest codziennością Horse Creek. Zamknij swoje oczy i nanieś na nie obraz siebie, siedzącego wyciągnięty na ganku, popijając gorącą czekoladę, ubrany w najgrubsze swetry i cieplutką czapkę. Spraw, byś w chwilę potem był witany przez wszystkie swoje psy, a potem gnasz przed siebie, wymieniając wesołe uśmiechy z sąsiadkami i słysząc pozdrowienia od ich dzieci. Przyglądaj się jesieni Jukonu, kolorowym liściom, wyblakłej trawie, małych dzikich zwierzętach wyglądających z lasów. Przemierzasz swoje miasteczko, zdobywasz najbliższy szczyt i spoglądasz w dół, gdzie cieszy Cię najpiękniejszy widok na świecie, niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju... Poznaj go otwartymi oczami.

WEJŚCIE | PROMO

Kod:

<a href="http://yukon.aaf.pl"><img src="http://i.imgur.com/0o0ADIC.png" </a>

Kod:

<a href="http://yukon.aaf.pl"><img src="http://i.imgur.com/eIjcFgm.png"></a>

Kod:

<a href="http://yukon.aaf.pl"><img src="http://i.imgur.com/RrBDNKy.png"></a>

"Do dzieła bierzcie się rycerze, przygodę ktoś dogoni!"

Kod:

newhogwartrpg.cba.pl

Mogłoby się wydawać, że cztery miesiące po bitwie o Hogwart magiczny świat podniósł się już z gruzów i pozbierał po wojnie. Pogrzebano zmarłych, odbudowano szkołę i inne instytucje, osądzono śmierciożerców, przywrócono ład i porządek, słowem - wszystko zdaje się wracać do normalności. Ale czy na pewno...?

Nowym Ministrem Magii ku zaskoczeniu wielu osób został Charles Jeffrey, człowiek równie znany, co skryty w sobie, którego niejasna przeszłość może budzić pewne kontrowersje. Londyn zelektryzowała niedawno wieść o tajemniczym morderstwie. Władze przekonują, że to zwykłe zabójstwo o motywie rabunkowym, Prorok Codzienny jednak miesza, dokładając zupełnie inne wiadomości uzyskane od swoich informatorów.

Miesza też Echo Hogwartu, wysnuwając niejasną hipotezę o tajemniczym donosicielu działającym na niekorzyść większości uczniów, który rozsiewa fałszywe plotki i na domiar złego anonimowo informuje profesorów o wszelkich aktach łamania regulaminu. W dodatku Zakazany Las stał się ostatnio bardzo tłocznym miejscem, nie mówiąc o tym, że większość odwiedzających go osób jest nieznana szerszemu gronu mieszkańców zamku.

Kim tak naprawdę jest nowy Minister Magii? Czy na pewno nie grozi nam tajemniczy morderca? Czego szukają podejrzani goście w Zakazanym Lesie? Kto jest odpowiedzialny za krążące po szkole plotki? Czy niebezpieczeństwo wiszące nad magicznym światem zostało zażegnane raz na zawsze?

Tego nie wie nikt. Możesz jednak mieć wpływ na to, jak dalej potoczy się ta historia - wystarczy zarejestrować się na forum i dołączyć do gry.

Serdecznie zapraszamy!