HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Mikazuki




 

Share
 

 Mikazuki

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Mikazuki


Mikazuki


Liczba postów : 298
Dołączył/a : 05/01/2013

Mikazuki Empty
PisanieTemat: Mikazuki   Mikazuki EmptyPią Lut 05 2016, 12:52

Imię: Mikazuki
Pseudonim: Ben, Charlie, Xiaong, Feitan, March, Eugene, Zdzisław, Oktav, Reo etc.
Nazwisko: Kamishirosawa
Płeć: Mężczyzna
Waga: 75 kg
Wzrost: 182 centymetry
Wiek: 27
Gildia: ~~
Miejsce umieszczenia znaku gildii: ~~
Klasa Maga: 0

Wygląd: Dość wysoki mężczyzna luźnym krokiem wszedł do pomieszczenia.-I jak?-Zapytał kobietę siedzącą na krześle, ta obrzuciła go krytycznym spojrzeniem i prychnęła, wkładając fajkę do ust. Ciężko było mówić o jakimkolwiek uczuciu między tą dwójką. Teoretycznie mieli być mistrzem i uczniem, teoretycznie mieli być ofiarą i zabójcą. Koniec końców skończyli jak coś co odbiedy można było nazwać "Przyjaciele". W każdym razie męzczyzna miał nietypową jak na te strony aparycje. Z tego co o nim wiedziała pochodził z Fiore. Dość wysoki mężczyzna o śniadej karnacji i umięśnionej sylwetce. Krótkie czarne włosy zdawały się pochłaniać okoliczne światło, nawet w cieniu, zdawały się ciemniejsze od ciemności. Zdawały się pochłaniać nawet brak światła. Były... na swój sposób straszne. Jego oczy też budzić mogły nieco strachu. Jasno błękitne w świetlne dnie wydawały się wręcz białe niczym u ślepca, dopiero w nocy ujawniając swój lazurowy blask. Posiada mocno zarysowany łuk brwiowy a same brwi są gęste i czarne. Powieki zdaja się wiecznie opadać, zupełnie jak gdyby mężczyzna był śpiący. Nawet kiedy zdawał się pobudzony jego oczy mówiły tylko "spać", jakby jego królestwem była noc. Zazwyczaj zaciśnięte wargi rzadko zmieniały swój wyraz, zupełnie jakby jego twarz wyciosana w marmurze zmuszona była do tego by wiecznie zachować wyraz tego kpiącego półuśmieszku. Ten właśnie uśmieszek najczęściej denerwował kobietę, naprzeciw której stał teraz ten mężczyzna. Mikazuki, bo tak miał on na imię, posiadał zgrabny mały podbródek i nieco pulchniejsze policzki, przez co kości policzkowe były słabo zarysowane, wiele kobiet uważa że gdyby nie to, byłby dużo przystojniejszy. Co do reszty jego ciała - aktualnie zakrytego ubraniem - to kobieta widziała je wiele razy. Nie żeby był to powód do dumy, ale Mikazuki nie radził sobie zbyt dobrze z kobietami i moża było łatwo się z niego ponabijać. Na przykład wchodząc mu do wanny w trakcie kąpieli. W każdym razie nie miał na ciele zbyt wielu szczególnych znaków. Jedynie na prawej łopatce miał znamie w kształcie gwiazdy. Poza tym można się było doszukać kilku pieprzyków na plecach czy siateczki drobnych srebrnych blizn na lewej ręce. O bliźnie nigdy nic nie mówił, ani kto ją zostawił ani dlaczego, ale było widać że blizna ta ma dla niego znaczenie, często bowiem patrzył na swoją rękę nieobecnym wzrokiem, pewnie rozpamiętując moment w którym blizna ta powstała.
Mikazuki posiadał jednak pewną bardzo nietypową cechę jak na mężczyznę. Był krawcem. Krawcem była też ona i to ona uczyła go fachu. Mężczyzna miał talent, nie tylko do szycia ale też do przebieranek i gry aktorskiej. Pewnie gdyby nie ścieżka którą obrał, byłby wręcz genialnym aktorem. Niestety był magiem. Szpiegiem, tak dokładniej. Nie przeszkadzało jej to jednak. W większości przypadków ten chłopak nosił więc kompletnie różne ciuchy, kompletnie różne "twarze". Ile to razy był Benem, młodym synem karczmarza? Albo Xiaongiem, mnichem z gór? Potrafił być każdym kim musiał i nigdy go to nie męczyło, nie trudziło, nigdy nie uważał że to poniżej godności. Nawet gdy był Jeann, córką bogacza z pobliskiego kraju. Niekiedy jednak można go było spotkać w jego naturalnych ciuchach. Stroju który zakładał mniej więcej wtedy kiedy chciał być samą. Czarna kamizelka sięgajaca dolnej linii żeber, granatowe jeansy, pas ze skóry tygrysa, rękawice bez palcy z tygrysiej skóry oraz luźne buty. Teraz jednak odziany był w strój reklamujący Takoyaki - wielką ośmiornicę. I ten głupi strój okropnie ją irytował.-Zdejmij to.-Dodała i wróciła do przeglądania gazety.

Charakter:  Mikazuki jest osobą skrytą. Przyjęło się ogólnie mówić że ludzie obdarzeni mocą taka jak jego, zawsze sa skryci i małomówni. I coś w tym było, nie można powiedzieć że jego magia, nie miała wpływu na jego charakter. Magia wywiera zbyt silny wpływ na ludzi by można powiedzieć o niej "Nie ważna". W jego wypadku objawiało się to przede wszystkim skrytością. W każym razie, wróćmy do tego jaki jest Mikazuki? Skryty, to już wiadome, ale nie tylko. Bardzo często bywa zamyślony, zupełnie jakby błądził gdzieś w labiryncie własnych myśli. Nacodzień osoba spokojna, raczej nierzucająca się w oczy. Przeciętniak wśród przeciętynych. Równie dobrze mógłby być waszym sąsiadem, co weekend uczestniczącym w konkursie na najładniejszy ogródek na osiedlu. I w zasadzie taki był, skrywał jednak też w sobie drugą naturę. Potrafił zabijać z uśmiechem na ustach, patrząc na ofiarę oczami pozbawionymi wszelakich uczuć. Typowy seryjny morderca z podmiejskich dzielnic. Chociaż nie do końca, bo Mikazuki nie był "zły" a już na pewno nie można było go nazwać "Mordercą". Owszem, zabijał. Ale jego ofiary zazwyczaj zasługiwały na śmierć lub ich śmierć w oczach Mikazukiego prowadziła do odpowiednich korzyści grupy. Potrafi poświęcić życie jednostki. Potrafi zabić dla dobra ogółu. Umie wyłączyć w sobie emocje po to by dokonać tego co jego zdaniem jest wymagane. Po trupach do celu. Wstydzi się kobiet.

Historia:  

Rodzina Kamishirosawa nigdy nie była zwykłą rodziną. Taką udawali. Spokojni na codzień ludzie, nic nie znaczący i niewinni, pozbawieni magii. Ale to nie była do końca prawda. Takeo i Yuki Kamishirosawa byli wyznawcami starego i zapomnianego kultu. Czcili "Boga" zwanego Belgorem. Kult ten niezwykle mały wierzył że ich pan Belgor zmartwychwstanie kiedyś i zabije każdego niegodnego tego by żyć na ziemi. Pedłów, Wegetarian, Ludzi nie pochodzących z Fiore, Ludzi o innym odcieniu skóry... tylko czystej krwi Fioryjczycy byli godni tego by żyć w świecie Belgora. Był to więc dość ksenofobiczny kult. Pewnego dnia Yuki zaszła w ciażę a na świat przyszła Rachel. Bardzo szybko okazało się że Rachel ma niesamowity talent do magii lodu. Najwyższi kapłani Belgora wzięli dziewczynkę na przeszkolenie i tak mała Rachel uczyła się oddania czarnemu Bogu oraz panowania nad swoją magią. Jakiś czas później Yuki urodziła kolejne dziecko, Mikazukiego, ten jednak zdawało się, nie dysponował żadną magią. Mimo tego kapłani i jego wzięli na przeszkolenie i tak Mikazuki wraz z siostrą razem uczyli się o Belgorze i magii. Mikazuki bardzo podziwiał swoją siostrę i tak podziw ten i miłość rosły, dzień za dniem, całymi latami...

Czy to z powodu braku magii czy zupełnie innych powodów, Mikazuki bardzo różnił się od Rachel. Podziwiał ją, ale bał się jej. Kochał ją, ale nie rozumiał jej. Uczył się wraz z nią, ale nie wierzył. Dla niego Belgor zdawał się po prostu zły. Mimo że zawsze wpajano mu że źli są ci nieczyści, to mimo dziecięcej naiwności, z wiekiem, serce Mikazukiego zaczęło poddawać ten fakt w wątpliwość. On sądził inaczej. Uważał że każdy człowiek jest zarówno dobry i zły. Wiedział to, bo widział nie raz. Widział ludzi robiących dobre i złe rzeczy, dlaczego więc miał istnieć tak jasny podział? W każdym razie po latach matka Mikazukiego wydała na świat trzecie dziecko - Takarę.

Takara jak jej siostra już od małego przejawiała ogromne zdolności magiczne, tym razem w dziedzinie ziemii. Stała się oczkiem w głowie Rachel, kapłanów, rodziców... nawet Mikazukiego, który zdawał się kompletnie nie przejmować plotkami typu że jedynie dziewczynki Kamishirosawa są błogosławione przez Belgora. W zasadzie to z wiekiem Mikazuki coraz mniej miał ochotę mieć do czynienia z Belgorem. Mimo że był dość młody już rozumiał że te nauki nie są spoko. Może mial na to wpływ kontakt z ludźmi spoza kultu? W każdym razie, pewnego dnia, Mikazuki zapuścił się do świątynnej krypty, gdzie bawiąc się, znalazł dziwną starą księgę. Księgę która do niego szeptała, a on jej odpowiadał.

I tak zabawy z Rachel przerodziły się w coraz częstsze znikanie po nabożeństwie i nauce, w podziemiach świątyni. Mikazuki był tam i studiował. Uczył się wytrwale od księgi, a ona od niego. Wtedy jeszcze nie wiedział jak wielki błąd popełniał. Jednak pewnego dnia, wezwano go przed oblicze mistrza świątynnego. Sędziwy staruszke z mrokiem w oczach patrzył na Mikazukiego ze swego pozłacanego tronu. W sali zebrało się dużo kapłanów a nawet Rachel i jego rodzice. Nikt nie wiedział o co chodzi, nawet sam przestraszony Mikazuki. A potem to obwieszczono - Mikazukiego miał spotkać prawdziwy zaszczyt, miał zostać bowiem pojemnikiem, w którym zamieszka ich Bóg Belgor, z którym to Mikazuki prowadził wesołe konwersacje, od którego uczył się magii. Chłopiec nie wierzący w kult zła, stał się ucieleśnieniem ich wiary. Ich Mesjaszem, posiadaczem plugawej magii, gorszej niż sam akt mordu.

Lata mijały dalej. Mikazuki unikał Takary jak tylko mógł. Kochał siostrę i czasami ją odwiedzał, trochę się z nią bawił a nawet czasem dał jakąś zabawkę. Ale jego magia robiła straszne rzeczy. Ludzie w jego otoczeniu po pewnym czasie popadali w obłęd, widział to. Niektórzy byli mniej inni bardziej odporni, ale każdego czekał ten los. Pewnego dnia, zginął nawet przeor. A nową głową kościoła Belgora jednomyślnie obrano Rachel. Rachel teraz podziwiała Mikazukiego, ale i w jej umysł wdarła się choroba. Szaleństwo w jej oczach było aż nadto widoczne i sprawiało wiele bólu Mikazukiemu. Pewnego dnia jego rodzice się złamali. Chcieli zerwać z kultem. Uciec od strachu, od własnego syna. Rachel dowiedziała się o tym wcześniej i na oczach Mikazukiego zabiła ich rodziców. Z uśmiechem na twarzy, zupełnie jak gdyby to co zrobiła było aktem najwyższego miłosierdzia. Mikazuki skrzywił się ale nic nie powiedział. Nigdy nic nie mówił. Akceptował to co się działo, zupełnie jak gdyby nie miał innego wyboru. W sumie poczęści był winny tego obrotu wydarzeń. Wiele razy myślał o tym że powinien umrzeć, ale zbyt bardzo kochał życie. Może to też był wpływ Belgora? Tego nie wiedział, ale chciał żyć. Pewnego dnia, Rachel obwieściła mu że mała Takara zostanie złożona w ofierze Belgorowi. By zadoścuczynić Bogu grzech ich rodziców i serca małej wiary. Tego Mikazuki znieść już nie mógł, zabrał siedmioletnią wtedy Takarę do lasu, cel był prosty, pomóc jej uciec, a potem skonfrontować się z Rachel. Przeprosił swoją siostrę, przytulił a potem wymazał jej pamięć i porzucił. Wiedział ze swoją magią, pokona dzikie zwierzęta. Szansa że przeżyje tutaj, była większa niż szansa na jej przetrwanie w świątyni.

Gdy wrócił do świątyni Mikazuki poraz pierwszy zabił. Zabił każdego kapłana, a nawet próbował własną siostrę ale nie mógł. Nie był w stanie zabić własnej siostry, nie tylko z tej głupiej ślepej miłości, ale też dlatego że w obliczu strachu i utraty życia nawet ślepy fanatyzm Rachel zniknął. Jej żądza życia była większa i dlatego zepchnęła Mikazukiego do obrony a następnie uciekła. Na całe szczęście Mikazuki zdążył wymazać Rachel wspomnienia o Takarze. Teraz jego siostra, mogła polować tylko na niego. Chłopak długo po tym płakał i zbierał swoje serce z grzechu który popełnił. Chciał odzyskać i zniszczyć księgę Belgora, ale ta przepadła. Tak jak Rachel, chociaż Mikazuki czuł, że odnalazła inną świątynię Belgora i chowa się tam lub coś knuje.

Dalsze życie Mikazukiego to wiele przygód i dziwnych zbiegów okoliczności. Pewnego dnia poznał Laylę. Starsza od niego o 8 lat zastąpiła w jego sercu Rachel i wiele go nauczyła. Nauczyła go szyć, nauczyła go grać i nauczyła go szpiegować. Rachel była szpiegiem a w końcu został też nim Mikazuki. Na początku były to proste zlecenia w Fiore i okolicach, aż pewnego dnia nie wysłano go do Pergrande. Miał wspomóc tamtejsze państewsko w rewolucji, tak naprawdę szpiegując Pergrande. Jego przełożeni od początku wiedzieli że rewolucja nie ma szans, to samo wiedział chłopak. Miał uciec w odpowiednim momencie. Tam poznał też wielu przyjaciół, ludzi których myśli, że może nazywać przyjaciółmi. Chie, Craiga, Zoranę. Gdy rewolucja nie wypaliła razem z nimi wrócił do Fiore i tutaj rodzielili się, chociaż niewątplił że znów ich spotka. A teraz jak i wcześniej pracował jako szpieg. Dla tego, kto da więcej


Umiejętności: Bezszelestny lvl 1, Skrytobójca lvl 1, Władca krzeseł lvl 1
Ekwipunek: Walizka z przyborami do szycia i materiałami

Rodzaj Magii: Ciemności - Niby ciemność, jednak magia ta nie skupia się tylko na ciemności jako żywiole, ale też na bardziej filozoficzno-duchowym aspekcie tego słowa, przez co rozumieć można na przykład ludzkie zło. Mimo dość szerokiego zakresu działania magia ta nie jest słabsza od typowej magii cienia, miast tego nie można tworzyć nią zaklęć bezpośrednio zadających obrażenia.

Pasywne Właściwości Magii

Mrok – PWMka ta sprawia że do oczu wszystkich ludzi czy to sojuszników czy przeciwników w promieniu 1,5m od Mikazukiego dociera mniej światła, przez co kolory wydają się im bardziej wyblakłe a sama rzeczywistość nieco ciemniejsza.

Ciemność – Mikauzki jest w stanie pochłonąć energię świetlną z jednego wybranego obiektu. Oczywiście rzecz biorąc nie zgasi to kuli ognia, ogniska czy pochodni gdyż energia cieplna zaraz na nowo odnowi energię świetlną, niemniej pozwala świetnie wyłączać Lacrymy świetlne. Niedotyczy magicznie wywołanego oświetlenia rangi wyższej niż PWM ani ofensywnego światła pokroju bomby błyskowej.

Noktowizor – Ot, widzenie w ciemnościach. W nocy widzi normalnie a za dnia jak by miał sokolookiego na -1 poziomie.

Prawdziwe zamiary – Mikazuki potrafi dostrzec ciemność ukrytą za słowami dużo łatwiej niż przeciętny zjadacz ryżu. Tylko delikatne przeczycie że coś nie gra, zależne od MG

Ukryte zamiary – Analogicznie, dużo łatwiej ukryć mu swoje zamiary, przez co trudno dostrzec że kłamie. Taki mikro boost do zdrajcy.

Ciało utkane z ciemności - Ciało Mikazukiego jest zrobione z ciemności, dlatego zranić go można jedynie za pomocą zaklęcia. Inaczej postaci nie da się zranić chyba że wypstryka się z MM bowiem każda poważna rana zadana postaci marnuje jej 6MM

Metamorfoza - Pasywna właściwość magii pozwalająca na zmianę kształtu własnego cienia. Oczywiście zmiany są nieznaczne

Opętanie - Wszelkie złe duchy i inne magiczne kreatury mają utrudnione zadanie, gdyby chciały w jakikolwiek sposób wpłynąć na umysł Mikazukiego. Jest on po prostu nieznacznie bardziej odporny na wszelkie efekty działań złych mocy.

Opończa cieni - W ciemnościach Mikazuki jest nieco gorzej dostrzegalny. Jeśli zaś stoi w ciemnościach nieruchomo, to dojrzenie go jest jeszcze nieznacznie trudniejsze.

Odwrotny sen - Mikazuki jest człowiekiem prowadzący nocny tryb życia. Przywykł więc do tego że jeśli może - śpi za dnia, a nie w nocy. Co za tym idzie za dnia jest bardziej ospały i łatwiej ulega różnym wpływom typu zaklęć usypiających niż w nocy, kiedy to jest pobudzony i działa szybciej no i trudniej go uśpić.

Strach - Jeśli tylko tego chce Mikazuki może emanować aurą zniszczenia i śmierci. A dokładniej rzecz biorąc jeśli chce to może sprawiać wrażenie osoby bardziej niebezpiecznej niż w rzeczywistości, co może przestraszyć osoby o co słabszych nerwach. Taka aura dresa +30

Klątwa Belgora - Jedna z wielkich klątw, zaraz obok Ankhseram. Im dłużej przebywa się w otoczeniu Mikazukiego tym bardziej zaczyna się umysłowo chorować. Po kilku miesiącach mogą pojawić się napady szału czy złości, depresje. Po kilku latach może to być rozdwojenie jaźni, szaleństwo, halucynacje. Rozkiwta zło w sercach i ludzkich umysłach, sposób myślenia niekontrolowanie zmienia się.

Zaklęcia:

Zaćma [B] - Zaklęcie to pozwala sprowadzić ciemność na umysł przeciwnika i całkowicie wymazać mu z umysłu istnienie danej osoby. Mózg sam sobie nadpisze utracone wspomnienia, tak by nie było w nich luk i dziur logicznych. Ponowne spotkanie i rozmowa z daną osobą mogą przywrócić utracone wspomnienia, poza tym dobrym lekarstwem są zaklęcia powyżej rangi C leczące mentalne choroby i obrażenia. Wymaga kontaktu fizycznego by zaaplikować. Odzyskiwanie pamięci nawet po spotkaniu tego co się ze wspomnien utraciło, zajmuje dłuższą niż 1-2 posty chwilę.

Shapeshifter [C] - Stworzenia nocy i mroku, Shapeshifterzy. Są to stwory zdolne zamienić się w kązdą inną osobę. "Przyodziać jej skórę". Sztuka Mikazukiego nie sięga jednak tak daleko. Nie zmieni on wzrostu, wagi, zdolności czy płci jednak reszta jego aparycji może na okres 3 postów zostać zmieniona, po skończonym działaniu 1 post przerwy.

Kiełkowanie [C] - Mikazuki widzi zło w sercach swoich przeciwników. Z pomocą tej techniki jest w stanie spowodować "rozrost" tego zła, w danej chwili i momencie. Dzięki temu może spowodować np. Nagły wybuch gniewu czy zazdrości. W randomowych sytuacjach efekt jest bardzo krótkotrwały i nieznaczący, jednak w pewnych sytuacjach to bardzo silne zaklęcie. Na przykład widząc dwóch kłócących się mężczyzn, to zaklęcie może spowodować że jeden z nich chwyci za miecz i zabije. Efekt adekwatny do rangi. Super skuteczne na osoby z umiejkami Szał lub drapieżca. Ogólny efekt zależny od MG

Demon [A] - Zaklęcie to spowija Mikazukiego Mrokiem. Dzięki czemu jest ciężko dostrzegalny w ciemnościach. Jeśli stanie nieruchomo w cieniu, staje się całkowicie niewidzialny. Na dodatek dostrzeżenie go w tej formie wywołuje ogromne napady strachu, które mimo objawiania się w różny sposób zależnie od charakteru postaci, tutaj za sprawą zaklęcie i tak dojdzie dygotanie. Dodatkowo w tej formie Mikazuki jest bezszelestny. Działa 3 posty, po skończonym działaniu 1 post przerwy.

Smog [A] - Mikazuki pokrywa teren o średnicy 50m i wysokości 5m czarnym jak smoła smogiem. Widoczność spada o około 75%, nie licząc oczywiście Mikazukiego. Na dodatek wszystkie osoby w smogu łącznie z jego towarzyszami doznają licznych przywidzeń(dopiero od 3 postu). Na początku to ciarki na plecach czy jakiś śmiech potem rośnie do rzeczy pokroju zwodniczych świateł, dźwięku płaczu lub śmiechu, cieni i sylwetek ludzi. Zaklęcie trwa przez 8 postów w 8 poście dodatkowe zwodnicze efekty mają już poziom C+


Ostatnio zmieniony przez Mikazuki dnia Pią Lut 05 2016, 20:01, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3706-mikazuki#71569 https://ftpm.forumpolish.com/t3302-mikazuki#top https://ftpm.forumpolish.com/t3705-mikazuki#71568
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Mikazuki Empty
PisanieTemat: Re: Mikazuki   Mikazuki EmptyPią Lut 05 2016, 15:17

Eq - niech będzie, że masz to za darmo.

Rodzaj magii - niezbyt widzi mi się takie rozdrabnianie, ale ok. Tylko asekuracyjnie pamiętaj, że np. cieniste spelle będą nieco słabsze niż stricte spelle cienia.

PWM:
1. góra 1,5 metra. Nawet jeśli wiele nie robi to jednak...
2. nieofensywną/nieagresywną energię świetlną. Mam przez to na myśli, że np nie wchłonie wybuchu bomby świetlnej, czy Sunlighta Nanaś. Oczywiście też będzie to tyczyło głównie niemagicznych oświetleń lub tych z poziomu PWM w zależności od MG.
3. niech będzie. Ot zmiana stopnia widzenia względem dzień/noc, yup? W sensie dla ciebie dzień będzie jak nocą, a noc jak za dnia?
4. em... niezbyt to widzę. Zależne od MG plus najwyżej będzie miał jedynie przeczucie, że coś mu nie gra, ale równie dobrze może to być porównane do przeczucia, że majtki mu się wpijają.
5. nieznacznie. Nadal jest to mniej jak 1 poziom retoryki, czy może raczej 1 poziom zdrajcy.
6. utkane* Hm... jest to inna forma tych żywiołowych ciał... Niezbyt to widzę zwłaszcza, że aktualnie działałoby też na np. zaklęcia rangi A wody. Uznajmy, że działa to tak na fizyczne rzeczy w sensie niemagiczne - ciecia mieczem etc. i zżera te 6MM za taką ranę. Magia działa normalnie, a świetlna nieznacznie mocniej.
7. nieznaczne zmiany. Nie zrobisz np. ze swojego, ludzkiego cienia, cienia nie wiem... biedronki, czy WTC.
8. kk, skoro nieznacznie. I tak zależne od MG i siły zaklęcia/techniki/czegoś służacego do opętania.
9. nieznacznie trudniejsze.
10. niech będzie. Ot zmiana biorytmu. Dla ciebie 8 rano to 8 wieczorem i na odwrót.
11. Taka aura drapieżcy plus nieznaczny boost do umiejki. Takie twoje 0,1 - mi starczy dopisek nieznaczny by nie było.
12. zostawię to do decyzji MG i graczy. W sensie, że oni mają to uwzględniać i uwzględniać tego stopień.

Zaklęcia:
1. Niech będzie, ale wymaga kontaktu fizycznego. Plus oczywiście, żeby nie było np. wymażesz Tasi Fema, spotka go w next temacie to nie starczą 1-2 posty, aby sobie przypomniała. Możesz to podkreślić.
2. Potem przerwa 1 postu przed kolejnym użyciem. Zmieniasz tylko aparycję nie zdolności.
3. Skoro jest zależne od MG niech będzie. Mniej więcej wsparcie tych emocji na poziomie adekwatnym do rangi. Super skuteczne na osoby z umiejętnością szału lub drapieżcy.
4.Tylko to, tak? To przyrównajmy to jako boost bezszelestnego i drapieżcy, więc niech będę te 3 posty z 1 postem przerwy między użyciami.
5. nieco utnę ci zasięg i dam, że obszar o średnicy 50m i 5 metrów wysokości. Efekty poboczne zaczynają się dopiero w 3 poście przebywania w smogu nasilając się. Początkowo może to być pojedyncze szlochnięcie, mrugnięcie światła, czy ciarki na plecach. Trwa 8 postów, z czego przy 8 postach przebywania w mroku mogą siła tych złudzeń dorównuje poziomowi C+. Ofc to dalej złudzenia zależne od MG.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Mikazuki


Mikazuki


Liczba postów : 298
Dołączył/a : 05/01/2013

Mikazuki Empty
PisanieTemat: Re: Mikazuki   Mikazuki EmptyPią Lut 05 2016, 15:34

Magia: Znaczy ogólnie wolałbym zachować pełną skuteczność "Ciemności", jestem za to gotowy poświęcić możliwość tworzenia zaklęć zadających bezpośrednie obrażenia. Takie coś za coś.

PWM:
3. Znaczy nie do końca bo na to wpływa wiele elementów. Po prostu w nocy widzi jak za dnia, a za dnia, jak taki... sokolooki -1 poziom?
11. No właśnie mi tutaj raczej chodzi o takie że idzie sobie babcia po ulicy widzi Mikazukiego i jak chce to może odpalić tą epic aurę i babcia się przeżegna bo uzna że jakiś satanista czy coś. Po prostu jeśli chce to zaczyna sprawiać wrażenie jakiegoś drecha. Ale wolałbym to traktować niezależnie od Drapieżcy
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3706-mikazuki#71569 https://ftpm.forumpolish.com/t3302-mikazuki#top https://ftpm.forumpolish.com/t3705-mikazuki#71568
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Mikazuki Empty
PisanieTemat: Re: Mikazuki   Mikazuki EmptyPią Lut 05 2016, 15:47

Magia - w sumie... jeśli rzeczywiście zrezygnujesz z ofensywy, że stricte ofensywy (nie, żebym i tak cienia nie uważał za jeden z najlepszych żywiołów do CC, jeśli nie najlepszy) to ok.

PWM - niech będzie. Po prostu mi tak było łatwiej przyrównać w kwestii 11.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Mikazuki


Mikazuki


Liczba postów : 298
Dołączył/a : 05/01/2013

Mikazuki Empty
PisanieTemat: Re: Mikazuki   Mikazuki EmptyPią Lut 05 2016, 20:01

Poprawione
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3706-mikazuki#71569 https://ftpm.forumpolish.com/t3302-mikazuki#top https://ftpm.forumpolish.com/t3705-mikazuki#71568
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Mikazuki Empty
PisanieTemat: Re: Mikazuki   Mikazuki EmptyPią Lut 05 2016, 20:27

Akcept. Zgłoś się ładnie po kolorek o/
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Sponsored content





Mikazuki Empty
PisanieTemat: Re: Mikazuki   Mikazuki Empty

Powrót do góry Go down
 
Mikazuki
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Mikazuki
» Mikazuki

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Martwe/Porzucone
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.