HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Wulkan - Page 8




 

Share
 

 Wulkan

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 12 ... 16  Next
AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptySob Sty 09 2016, 03:29

First topic message reminder :

Wypiętrzony w ciągu kilku godzin, przypominający górę, albo wielki komin, wulkan. Unosi się nad nim chmura siarki i pyłu, przez co ciężko określić jego dokładną wysokość. Ze względu na klimat panujący w okolicy jego okolice obsypane są śniegiem, aczkolwiek sam wulkan jest suchy i w miarę ciepły. Jest dość stromy, ale na upartego dałoby się po nim wejść. Dookoła unosi się smród oparów i spalenizny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688

AutorWiadomość
Aisaka


Aisaka


Liczba postów : 137
Dołączył/a : 21/12/2015

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptySob Lut 06 2016, 13:30

Dziewczyna westchnęła ciężko. Kto mógł napisać tę notatkę? To fragment jakiegoś dziennika? Przecież wulkan powstał... niedawno, jak sądzili z R. Jeśli ktoś tu był, czemu zniknął tak szybko? Mógł to być jakiś sługa, którego zmuszono do pomocy.
- Nie wierzę, że ta świnia była mózgiem operacji. Widziałeś, jak mizerną inteligencją wykazywała się w walce - powiedziała Aisaka, gdy oboje przeczytali zapisek. Złożyła karteczkę i schowała do kieszeni, by zacząć przeszukiwać pokój. Miała nadzieję, że gdzieś tu jest cała książka, bo zwitek papieru wydawał się być stroną z notatnika. Niczego jednak nie znaleźli, nawet gdy R porozcinał beczki, więc opuściła spiżarnię. - Sprawdzamy te z prawej? Tym samym sposobem. Z kartki wynika, że może nie być więcej jaszczurów, ale niezbyt temu wierzę...
Dostosowałaby się do zachowań chłopaka, jakiekolwiek działania by podjął. Gdyby nawet zmienił zdanie i postanowił pójść za żelazną bramę, dziewczyna nie będzie oponować, pozostając jednak we względnej gotowości bojowej oraz nie stojąc zbyt blisko R, by nie utrudniać mu manewrów w razie zagrożenia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3216-konto-aisaki https://ftpm.forumpolish.com/t3193-aisaka-mira
The R


The R


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 18/12/2015

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptySob Lut 06 2016, 15:59

R analizował w głowie to, co właśnie przeczytał. Milczał jakiś czas sprawdzając te beczki. Woda. Wydawała się czysta. I tak nie miał zamiaru jej pić, chociaż chęć umycia się była dosyć spora.

Gdy szli w stronę drugiej "odnogi" znowu poczuł ciepło. W tamtym chłodku na pewno było przyjemniej. Podsumował swoje przemyślenia.
- Jeśli ta wiadomość mówiła prawdę, to większość zagrożenia minęło. Ale i tak musimy pójść w głąb. Tam muszą być jacyś ludzie. Skądś ten knur brał... - nie przeszło mu przez gardło słowo "pożywienie" - No wiesz. Ludzi - spuścił wzrok - Myślisz, że tam jest jakieś podziemne miasto? Albo więzienie? Ten wulkan przecież jest tu od niedawna, to musiał zrobić jakiś mag.

Stanęli przed kolejnymi drzwiami. Zrobili to tak, jak chciała Aisaka. Powtórzyli schemat czynności, który sprawdził się przy poprzednich drzwiach. Pomijając fakt, że nic na nich nie wyskoczyło.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3231-rrrrrrrr https://ftpm.forumpolish.com/t3190-the-r https://ftpm.forumpolish.com/t3271-rrrrrrrrrrrr
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyNie Lut 07 2016, 02:36

MG:
Po przeszukaniu pomieszczenia, w którym to nic ciekawszego nie było dane Aisace i R’ce znaleźć, ruszyli do drugich drzwi. Zachowawszy wszelkie środki ostrożności otwarli je, a w nim mogli dostrzec poukładane jedno obok drugiego ciała. Wyglądały na nienaruszone, przez żadne narzędzia, aczkolwiek z pewnością były martwe. Było ich około trzydziestu. Nie pachniały najlepiej, oraz były trochę brudne, lecz nie rozszarpane, ani zmasakrowane, choć na niektórych dało się zauważyć ślady tortur. Chociażby połamane kończyny, powybijane palce, poobrywane paznokcie, czy też wyłupione oczy. Zapewne ich czas, by trafić na rzeźnicki stół jeszcze nie nadszedł i raczej nadejść nie miał, gdyż rzeźnik leżał sobie martwy w swojej sali. Oprócz ciał niczego więcej tam nie było. Żadnego ukrytego zagrożenia, czy też kartek, bądź innych przedmiotów. Po tej stronie bramy, raczej nie przebywało już nic co mogłoby ich w jakiś sposób zaskoczyć. Obydwa pomieszczenia zostały sprawdzone i jak się okazało, nie znajdowało się tam nic niebezpiecznego.

Stan postaci:
Aisaka: 67 MM. Ciepło, a nawet gorąco.
R: 34 MM, Ciepło, a nawet gorąco.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
The R


The R


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 18/12/2015

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyNie Lut 07 2016, 12:00

R przyjrzał się pomieszczeniu i z trudem powstrzymał się od gorszego rodzaju mdłości. Zrobił kilka kroków w tył i odwrócił się na pięcie. Przyjrzał się "swojej broni" ubrudzonej krwią. Fatalnie. Okrutnie. Spojrzał na martwą świnię. To tylko zwierzę. Istota bez rozumu. Jak takie coś mogło to wszystko przygotować. Nie czuł już satysfakcji z zabicia stwora. Nie wymierzył nikomu kary. Zacisnął pięść na trzonku tasaka. Zazwyczaj to ludzie są przyczyną nieszczęść. Zazwyczaj to oni są powodem bestialstwa.
- Zamknijmy te drzwi - powiedział lekko załamanym głosem - Chodźmy w głąb. Skoro świnia chodziła tam po ludzi... Może jeszcze kogoś znajdziemy.

Więc po chwili ponownie otworzył bramę znanym już trickiem, a następnie mogli ruszyć dalej. R zaproponował sprawdzanie drzwi po kolei. Jakby nie było, nie powinni niczego przeoczyć. Niech będą pierwsze z lewej. Chłopak przygotował się podobnie jak poprzednio, na wszelki wypadek.
- Zlepek... - odezwał się R - Mimo że to były martwe ciała, miały jakąś świadomość. Świnia nie mogła mieć takich zdolności... Żeby to ożywić...
Zacisnął powieki, a gdy otworzył oczy powiedział:
- Wejdźmy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3231-rrrrrrrr https://ftpm.forumpolish.com/t3190-the-r https://ftpm.forumpolish.com/t3271-rrrrrrrrrrrr
Aisaka


Aisaka


Liczba postów : 137
Dołączył/a : 21/12/2015

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyNie Lut 07 2016, 14:10

- Aj... - skrzywiła się, zaglądając do środka. Nie miała nawet ochoty wchodzić, o ile w ogóle było tam miejsce na postawienie żywej nogi... - Z ust mi wyjąłeś, zamknij. - Sama poszła do poprzednich drzwi, by zamknąć też spiżarnię, bo chyba o tym zapomnieli. - Może kogoś żywego, co? - skomentowała z niewielką nadzieją w głosie wypowiedź R.

Uzbrojona ponownie w miecz w prawej oraz plecak w lewej ręce, stanęła za chłopakiem, gotowa stawić czoła okrutnej armii drewnianych drzwi, która czekała na nich za bramą. - Też mi się to nie zgadza, świnkę oceniłabym na sługę klasy B... Ruszajmy, nie każmy kolejnym przykrym widokom na siebie czekać. - Dziewczyna spodziewa się, że będą badać drzwi lewe, potem prawe, następne lewe i tak dalej... W ten sposób co poprzednie, ona będzie otwierać. Gdyby w pokojach nie było zupełnie niczego ciekawego, nie ma sensu się tam dłużej zatrzymywać, bo być może coś niecierpiącego zwłoki czeka na nich gdzieś dalej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3216-konto-aisaki https://ftpm.forumpolish.com/t3193-aisaka-mira
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyNie Lut 07 2016, 19:17

MG:
Zostawiwszy stos ciał, Aisaka i R ruszyli dalej. Otwarli bramę i przeszli do czerwonego korytarza. Chłopak postanowił otworzyć lewe drzwi, za którymi zobaczyli nieduże pomieszczenie, wyglądające jak loch. Dwa na dwa metry, na posadzce była zaschnięta krew, a z przeciwległej ściany zwisały łańcuch, przeznaczone zapewne do przetrzymywania więźniów. Śmierdziało tam fekaliami, oraz zgnilizną. Z pewnością to pomieszczenie nie należało to nazbyt interesujących i na pierwszy rzut oka dało się zauważyć, że nic ciekawszego się tam nie znajdzie.
Za drzwiami, które sprawdziła Aisaka z drugiej strony zobaczyła to samo. Łańcuchy i krew. I tak za kolejnymi następnymi drzwiami, znajdowały się podobne lochy. W oddali było ich dużo więcej. Ciągnęły się przez cały korytarz, w odstępie co dziesięć metrów. Prawdopodobnie wszystkie puste, bynajmniej takie były te, które zdążyła sprawdzić dziewczyna. W oddali nie dało się usłyszeć żadnych odgłosów. Nic się do nich raczej nie zbliżało.

Stan postaci:
Aisaka: 67 MM. Ciepło, a nawet gorąco.
R: 34 MM, Ciepło, a nawet gorąco.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Aisaka


Aisaka


Liczba postów : 137
Dołączył/a : 21/12/2015

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyNie Lut 07 2016, 21:03

Ciekawe, czy wulkan będzie jej się śnić w koszmarach? Zaczynała się przyzwyczajać do plam krwi na podłodze, przecież sami z R zostawili takie w poprzedniej sali. Zresztą... to nie tak, że Aisaka zdołała się całkowicie wytrzeć z tej krwi i treści żołądkowych wieprza. Wciąż je czuła, wymieszane z własnym potem. Swoją drogą już trochę chciało jej się pić, ale była tak brudna... że nawet butelki wolała nie tykać. Do pomieszczeń, które przeglądali zaglądała tylko na moment, poszukując czegoś prócz gołych ścian, może kolejnych kartek papieru? Jednak niczego nie znaleźli.

- Pewnie są puste, ale chcę sprawdzić wszystkie - powiedziała gdzieś między trzecimi a czwartymi. - Gdyby cudem była tu gdzieś wciąż żywa istota, lepiej ją znaleźć, nie? - W każdym razie spieszyło jej się, by dojść do końca korytarza. Nie traciła jednak czujności. Licho może na nich czekać nawet za ostatnimi, niepozornymi drzwiczkami. W tym wulkanie ciężko wyluzować, więc zmysły dziewczyny pozostawały lekko wyostrzone. Miała zamiar tak przejrzeć wszystkie te lochy, choćby było tu sto drzwi. Każde zamykała, gdy już sprawdzili dane pomieszczenie.

- Ta kartka ze spiżarni pewnie nie jest z tamtej książki, którą znalazłeś przed jaskinią, co? - spytała nagle, przypominając sobie o bezwartościowym znalezisku z zewnątrz. Nawet gdyby była z tamtej książki... co z tego? Ale spytała.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3216-konto-aisaki https://ftpm.forumpolish.com/t3193-aisaka-mira
The R


The R


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 18/12/2015

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyPon Lut 08 2016, 16:54

W pełni zgodził się na taktykę dziewczyny. Sprawdzali po kolei drzwi szukając czegokolwiek nowego. Lepiej niczego nie przeoczyć.
- Ta okładka to był jakiś dziennik - odpowiedział Aisace - Bardzo możliwe, że to z niego była wyrwana.

Drzwi było sporo, więc sprawdzanie wszystkich i przeglądanie zawartości musiało zająć trochę czasu. R więc postanowił trochę otworzyć usta i najzwyczajniej pogadać. Może przy okazji odgoni siebie od kiepskich myśli. I może ją.
- Jak już wyjdziemy, będzie trzeba powiedzieć jakimś mądrym głowom o tym wulkanie. Nie sądzę, że powinien tu tak zostać. Na mapach go chyba nie ma... Jak długi może być ten tunel? - zapytał na koniec.

Szli i szli. Ciekaw był co będzie na końcu. Ślepa uliczka? Kolejne wielkie wrota? Pozostało zaspokoić ciekawość...

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3231-rrrrrrrr https://ftpm.forumpolish.com/t3190-the-r https://ftpm.forumpolish.com/t3271-rrrrrrrrrrrr
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyPon Lut 08 2016, 20:55

MG:
Ruszyli dalej, a dociekliwość Aisaki doprowadziła ją do tego, że otwierała wszystkie drzwi po kolei. Zajmowało im trochę czasu otwieranie z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, ale nikt ich nie popędzał. Pomieszczenia nie różniły się niczym od siebie, do czasu aż Aisaka dotarła do dziesiątych drzwi z prawej strony.  Po otwarciu, zobaczyła, iż w danym lochu była męska postać. Człowiek zwisał, przypięty rękoma do łańcuchów. Głowę miał spuszczoną w dół. Był wychudzony, w beznadziejnym stanie. Całe jego ciało było poranione oraz powykręcane. Palce miał powyginane w nienaturalny sposób i pozbawione paznokci. Nietrudno przyszło się domyślić, że długie godziny spędził na torturach. Jego pierś poruszała się, co świadczyło o tym, że jeszcze żył. Nie zareagował w żaden sposób na przybycie Aisaki i R'a. Jedynie lekko uniósł głowę i odkaszlnął krwią, po czym znowu ją opuścił. Na twarz opadały mu brudne, zlepione krwią czarne włosy.
Właśnie wtedy w oddali dało usłyszeć się powarkiwania i odgłosy kroków. Cokolwiek się do nich zbliżało, nie zdążyło jeszcze wyjść zza zakrętu, ale było już słyszalne.

Stan postaci:
Aisaka: 67 MM. Ciepło, a nawet gorąco.
R: 34 MM, Ciepło, a nawet gorąco.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Aisaka


Aisaka


Liczba postów : 137
Dołączył/a : 21/12/2015

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyWto Lut 09 2016, 12:38

- Nawet jeśli tu był... To co się tu dzieje jest chore, albo mamy jakieś halucynacje od siarki. Poszłabym z tym do magicznej policji - odpowiadała między jednymi drzwiami a drugimi. To całe chodzenie i otwieranie i tak powodowało wystarczający hałas, by ostrzec ewentualnych przeciwników o obecności dwójki magów. Można gadać. - Nie wiem jak długi, nieważne... Raczej nie dłuższy niż góra, prawda? Jak trafimy na kolejne metalowe drzwi, to się będę bać, że za nimi jest magma...

Jedyny moment w życiu, w którym widziała tyle masakry co w tej chwili, to zeszłoroczny incydent w Erze. Wobec tego co wtedy czuła, widok stosów martwych ciał, wszechobecna krew i odrąbane kończyny nie były aż tak przytłaczające, ale nie można powiedzieć, że wcale to dziewczyny nie ruszało. Tyle że to byli obcy dla niej ludzie, a ona sama jeszcze była w miarę bezpieczna, bez żadnych obrażeń. To zupełnie inna sytuacja. Uczepiła się myśli, że przyszli tu w jakimś celu i to nie pora na odczuwanie obrzydzenia. Jak trzeba się przekopać przez stos trupów, żeby zrobić coś słusznego, to się przekopią i Aisaka nie uroni żadnej łzy. Na oddanie czci poległym przyjdzie jeszcze czas.

Kiedy tak dziewczyna otwierała drzwi, a R nie reagował w żaden nietypowy sposób, ona sama wystawiała głowę zza drewna by zobaczyć, co jest w środku i ewentualnie wejść. Za którymś razem reakcja chłopaka okazała się na swój sposób nietypowa, ale nie tak jakby wewnątrz znajdował się potwór, toteż czarodziejka z tym większym zainteresowaniem spojrzała. Znalazła to, czego szukała, ale nie spodziewała się znaleźć. Co teraz? - O w mordę. Żyje. Proszę pana? - Wyuczone zwroty grzecznościowe w pewnych okolicznościach wydają się wręcz nie na miejscu, ale cóż poradzić? Aisaka nie wiedziała, czy można ufać temu komuś, ale zostawić go nie idzie. Wyglądał na zbyt wymęczonego, by stanowić zagrożenie, nawet gdyby go szatan opętał. Pozory jednak mogą mylić w tym porąbanym wulkanie. - Wyciągamy go, nie? - zadała nieznoszące sprzeciwu pytanie swojemu koledze.

Zamierzała jegomościa jakoś rozkuć, choć nie wiedziała jak, dać mu wody i chleba, ale na razie jej wątpliwości co do słuszności tychże poczynań musiały zaczekać. Usłyszała bowiem niepokojące dźwięki z dalszej części korytarza. Przez chwilę nasłuchiwała by się upewnić, czy się nie myli, zwracając wzrok w stronę hałasu. - Mamy towarzystwo. Masz siłę walczyć? Ja nie. Jeśli masz, to spróbuję cię lekko wzmocnić, jeśli nie... Spróbujemy z planem A. - Na wszelki wypadek zaczęła przygotowywać plan A, czyli ustawiać dobrze znany, czerwono-fioletowy kwadrat do absurdalnie kosztownego zaklęcia. Taki, żeby w jego boku znalazły się drzwi, i żeby był możliwie największy.

Gdyby zamierzali wykonać ten plan, to dziewczyna spróbuje zaczekać na ewentualnych przeciwników i aktywować zaklęcie w odpowiedniej chwili, by natychmiast zamknąć się razem z R w celi i zaczekać tam, aż frytki się usmażą. Gdyby drzwi otwierały się w kierunku, z którego nadchodzą hałasy, to nawet lepiej bo można się nimi zasłaniać do pewnego momentu oraz spróbować zabawić się w rycerzyka z tarczą i mieczem, żeby zadać choć drobną ranę przed schowaniem się.

Jeśli R zechce stanąć do walki, Aisaka zamiast bawić się w DPS rzuci na niego Combat Mode! (C), zanim przyjdą jakieś potwory. Oczywiście wszystko zależy od ich liczebności i siły, więc dopóki magowie nie zobaczą wroga, może lepiej nie tworzyć nowych symboli i nie psuć kwadratu. Sama postara się nie zawadzać oraz osłaniać flanki chłopaka, oszczędzając siły na wykonywanie uników i nielicznych, precyzyjnych ataków mieczem. Plecak oczywiście zostawiła wcześniej w kącie lochu. Najważniejsze to nie dać się przewrócić, jeśli to znowu jakieś skaczące jaszczurki. Będzie przygotowana na silny napór, zapierając się nogami i odpowiednio wycofując w momencie ich skoku.

- Proszę wytrzymać, zaraz się panem zajmiemy... - powie do ledwie żywego ciała przy jakiejś okazji, będąc w pobliżu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3216-konto-aisaki https://ftpm.forumpolish.com/t3193-aisaka-mira
The R


The R


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 18/12/2015

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyWto Lut 09 2016, 15:17

R'owi zabiło mocniej serce, gdy zobaczył skonanego, ale żywego człowieka. Oznaczało to jedynie tyle, że mają szansę kogoś uratować. Chociaż tą jedną osobę. A mogło być ich więcej. Uratują wszystkich. Na pewno. Chłopak jednak zaniemówił. To Aisaka pierwsza nawiązała kontakt z mężczyzną. Jeśli można było nazwać to kontaktem. R'a przede wszystkim zaniepokoiły kroki oraz powarkiwanie, które było złym omenem.

Plan A? Aisaka stworzyła kwadrat, a R szybko zrozumiał w jakim celu. Przygotował sobie w prawej ręce tasak, w lewej nóż i... Dalsza akcja zależała od tego, czy przeciwnik (tudzież przeciwnicy) znajdowali się już na prostej, czyli czy już ich zauważyli.

Jeśli wróg był jeszcze za zakrętem, R szepnąłby (tak na wszelki wypadek) do Aisaki.
- Pilnuj go, proszę. I bądź czujna, załatwimy to z dwóch stron. Odpal to jeśli będziesz pewna, że chcesz to zaatakować.
Bez dalszych wyjaśnień rzuci się do już zbadanych drzwi (badali w systemie lewe-prawe) naprzeciwko celi z jeszcze żywym mężczyzną. Tam zamknie się i będzie trzymał w pogotowiu bronie. Postara się obserwować przez jakąś szczelinę w drzwiach, by określić liczbę i rodzaj wrogów. Jeśli Aisaka aktywuje zaklęcie, R po skończeniu jego działania wyskoczy celując tasakiem w głowę wroga. Jeśli to jaszczur. Jeśli to coś podobnej postury, ale inne, pewnie zrobi to samo. Będzie ewentualnie wspomagać się nożem. Jeśli będzie tego czegoś więcej niż trzy osobniki, R postara się zranić najwięcej jak się da jednocześnie. Tasak w jednego, szybko nożem przebić drugiemu tors lub szyję. Niestety, akcja była ryzykowna, bo nie wiedzieli co może nadciągać. A jeśli to człowiek?
Miał w sumie nadzieję, że "to coś" od razu nie wyczuje gdzie są i da chwilę czasu dziewczynie na przemyślenie uruchomienia zaklęcia. Może sobie pójdzie dalej? Istniała wtedy jakaś szansa na załatwienie tego po cichu. No ale, póki co wszystko "zależy".

A jeśli wróg już teraz ich zobaczy? Jeśli będzie to jeden wróg, R wejdzie do celi naprzeciw tej z Aisaką (podobnie jak poprzednio). W innym przypadku ruszy do tyłu, by odciągnąć uwagę potworów na siebie (wtedy zostawiłyby za plecami dziewczynę lub mniejsza ich liczba by z nią została).
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3231-rrrrrrrr https://ftpm.forumpolish.com/t3190-the-r https://ftpm.forumpolish.com/t3271-rrrrrrrrrrrr
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyWto Lut 09 2016, 17:51

MG:
Prędko przeszli do działania. Aisaka ustawiła swoje symbole, natomiast R przeszedł do sąsiedniego pomieszczenia i tam zaczaił się na zbliżające się postaci. Powarkiwania stawały się coraz głośniejsze. Bez trudu można było się domyślić, że to kolejne jaszczurki. Warczały na przemian, jedna bardziej gardłowo od drugiej. Do dźwięku kroków i warczenia doszedł jeszcze jeden odgłos. Jakby coś szurało po posadzce. Patrząc przez niewielką dziurę w drzwiach, R mógł dostrzec, że dwie jaszczurki ciągnęły za ręce kolejne, bezwładne ciało. Osobnik nie wyglądał na przytomnego. Był podobnie zmaltretowany, co zakuty mężczyzna, a może nawet jeszcze bardziej niż on.
Usłyszawszy słowa Aisaki, więzień jeszcze raz podniósł głowę. Włosy dalej zasłaniały mu twarz. Jedynie dało się zobaczyć popękane, wyschnięte usta, które zaczęły się poruszać, jakby mężczyzna chciał coś powiedzieć.
- To nie ma sensu… Nie ma nadziei… - wydusił z siebie ochrypłym głosem. Po czym jego głowa opadła mu na pierś, a mężczyzna stracił świadomość. Natomiast jaszczurki z ciałem coraz bardziej zbliżały się do kwadratu. Miały zaledwie pięć metrów, aby wejść w jego zasięg. Prawdopodobnie nie były świadome obecności R’a, czy też Aisaki, gdyż dalej bez żadnego przejęcia kontynuowały swoją robotę.

Stan postaci:
Aisaka: 67 MM. Ciepło, a nawet gorąco. Symbole 1/3
R: 34 MM, Ciepło, a nawet gorąco.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
The R


The R


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 18/12/2015

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyWto Lut 09 2016, 18:27

Sytuacja była kiepska. Aisaka nie mogła odpalić swojej magii gdy jaszczury niosły ciało. Kto wie, może uda im się tego kogoś jeszcze uratować. Jeśli była taka szansa, R chciał ją wykorzystać. Wyskoczył więc z celi w której był i stanął naprzeciw prawdopodobnie zaskoczonym jaszczurom. Pięć metrów, to było bardzo mało. Bohater już widział sposób w jaki skaczą. Mniej więcej rozumiał ich sposób ataku. Chciał więc to trochę wykorzystać. Przygotował się do zamachu tasakiem i zaczął wykonywać kroki do tyłu, starając się trzymać środka korytarza. Broń gotową do ataku trzymał za sobą w prawej ręce, ale za lewym bokiem, a nóż wzdłuż uda, w lewej dłoni. Czekał na skok.

Dwa na raz raczej się na niego nie rzucą. Zawsze startowały ze skoku, ale pewniejsze było, że najpierw zaatakuje jeden. Na pewno nie chciały sobie nawzajem wchodzić w drogą. W momencie wybicia i lotu w stronę R'a, chłopak chciał zrobić mocny wykrok w bok, w prawo, jednocześnie wykonując zamach tasakiem poziomo, od lewej do prawej. Lecący na niego potwór powinien trafić na ostrze. R spiął mięśnie ramienia z całej siły. Gdyby trafił na łeb... Rozbiłby go, jeśliby nawet nie przeciął całkiem. Tak tylko przypuszczał.

Wszystko powinno się rozgrywać w obszarze zaklęcia Aisaki. R postara się przygotować tasak do kolejnej obrony, ale wolał wycofać się z Bramy Otchłani. Jeśli drugi jaszczur ruszy do walki, nie powinien brać ze sobą człowieka. Najgorzej jeśli rzuci na bok albo w R'a, ale... I tak już było zmaltretowane, nie? To okrutne. Bohater liczył się z tym, że chce temu komuś pomóc, ale najpierw musiał razem z Aisaką pokonać bestie.

Gdyby bestia rzuciła ofiarą w R'a, ten uskoczyłby, gotowy do kontynuowania strategii. Jakby nie było, poszkodowanym i tak zajmie się dopiero gdy nadejdzie okazja.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3231-rrrrrrrr https://ftpm.forumpolish.com/t3190-the-r https://ftpm.forumpolish.com/t3271-rrrrrrrrrrrr
Aisaka


Aisaka


Liczba postów : 137
Dołączył/a : 21/12/2015

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyWto Lut 09 2016, 19:34

Skinęła głową na słowa R. Widząc jego działania, rówież się zamknęła w pokoiku - tym z więźniem. Zamierzała nasłuchiwać i czekać na rozwój sytuacji.
- Ma sens, wyciągniemy cię - odpowiedziała skutemu mężczyźnie. - Tylko pozbędziemy się strażników... Nie, nie umierać mi tu! Trzymaj się! - "krzyczała" szeptem, ale nie mogła chwilowo rzucić się do pierwszej pomocy. Miała nadzieję, że jest po prostu wycieńczony, ale przeżyje.

Gdy zorientowała się, że R opuścił posterunek, sama uchyliła drzwi z zamiarem zrobienia... czegoś. Jednak zobaczyła chłopaka w kwadracie, a jaszczurów nie. Zerknęła w ich kierunku i domyśliła się, czemu plan A należy zmienić. Nie rozumiała jednak, jaki plan ma jej kolega. Wyglądało na to, że będzie walczyć. Tylko dwie jaszczurki. Wiedziała już, że łatwo je pokonać przy trafieniu, a jej zapasy energii szybko się kurczyły. Nie wykluczała też, że będzie musiała skorzystać z leczenia, by kogoś uratować. Podjęła więc szybką decyzję bez konsultacji. Zza drzwi (chyba, że nie starczyłoby zasięgu) postanowiła wystrzelić Combat Mode! (C) w chłopaka przy pomocy nowych symboli. Oznaczało to zniszczenie kwadratu, postawiła wszystko na jedną - tańszą - kartę. Wierzyła, że jeżeli uda się szybko wyeliminować tasakiem jednego przeciwnika, drugi nie będzie już żadnym problemem dla ich dwójki. - Spokojnie, R, tylko pomagam - powiedziałaby do chłopaka cicho, przygotowując zaklęcie. Niech nie pomyśli, że chce odpalić w niego jakiś pocisk. - Nie uruchomię już kwadratu. Spróbujmy pokonać jednego i będzie z górki.

Nie przemyślała wcześniej kolejności tworzenia symboli, a to błąd. Mogłaby sobie ułatwić ewentualne uzupełnienie brakujących rogów kwadratu. Czy obejmował on całą szerokość korytarza? W każdym razie nie zamierzała pozostawać bierna, trzymała swój miecz. Zaczeka jednak na atak jaszczurów. Jeżeli się nadaży taka szansa, to i drzwiami któregoś walnie, ale raczej nie. Prawdopodobnie spróbuje wejść w któregoś ostrzem od boku, gdy już będzie blisko R. Musi tylko uważać by nie wpaść tuż pod drugiego, który mógłby skoczyć, więc najpierw się rozezna w sytuacji. Tak jak wcześniej - oszczędzać siły, unikać, nie dać się przewrócić oraz nie wchodzić w drogę chłopakowi z dosyć nieporęczną, dużą bronią. Nie powinien się w walce martwić o możliwość zranienia Aisaki. To ona ma ubezpieczać mu boki i tyły oraz dobijać ranne jaszczurki.

Jeżeli nadarzy się okazja na szybkie uzupełnienie symboli oraz będzie w tym sens strategiczny, czyli wrogowie będą jeszcze groźni, dziewczyna poświęci resztki sił w nogach i zrobi to w biegu. To jednak ostateczna karta, której nie chce używać... Aktywowałaby zaklęcie chyba tylko wtedy, gdy R byłby niezdolny do walki, lecz poza obszarem działania, a jaszczury wewnątrz... Albo gdyby ona była niezdolna do walki, przygwożdżona przez jaszczury. Choćby miała z samej siebie oraz wleczonego człowieka zrobić szaszłyk, prędzej aktywuje to zaklęcie niż pozwoli się rozszarpać potworom. Jednak to wymagałoby od R, by znalazł się poza zasięgiem. W razie czego oczywiście go ostrzeże.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3216-konto-aisaki https://ftpm.forumpolish.com/t3193-aisaka-mira
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 EmptyWto Lut 09 2016, 21:56

MG:
Zamknięty z Aisaką mężczyzna już jej nie słuchał. Oddychał ciężko, ale nie był świadom jej obecności. Jaszczury rzeczywiście zostały zaskoczone przez wyskakującego zza drzwi chłopaka. Jednakże ich zaskoczenie trwało tylko krótką chwilę. Obydwie jaszczurki puściły niemalże jednocześnie ciało. Warknęły i przygotowały się do skoku, tak jak R przewidział. Walki z tymi stworzeniami zdążyły już go nauczyć ich nawyków, oraz sposobów jak z nimi walczyć. Dodatkowo Aisaka wystrzeliła w niego jeszcze zaklęciem wspomagającym i chłopak był w pełni gotów na atak jaszczurek.
Pierwsza wyskoczyła ta z prawej, nieco większa od tej drugiej. Odskok i wymach tasakiem mógł wyglądać dość niezdarnie w wykonaniu chłopaka, ale technika ostrzem nie była tu zbytnio do czegokolwiek potrzebna, gdyż ostrze prawie bezbłędnie trafiło w lecącego jaszczura i wbiło mu się głęboko w głowę, oraz tors. Trysnęło pomarańczową krwią, a jaszczur poleciał dalej wraz tasakiem. Przejechał jeszcze trochę po podłodze i zatrzymał się, martwy.
Widząc to, drugi jaszczur dość mocno się zawahał. Na tyle bardzo, żeby nie skoczyć bezmyślnie do walki z dwójką przeciwników, gdzie jeden z nich, jednym ciosem zabił mu towarzysza. W oczach jaszczura pojawiło się coś na podobieństwo przerażenia, a sekundę potem stwór skoczył. Tylko, że w drugą stronę. Zaczął prędko uciekać przed R’ką i Aisaką i nim ci zdążyli cokolwiek zrobić, to zniknął za zakrętem. Ciało zaś leżało, ledwo co oddychając, a trafiona jaszczurka leżała martwa z wbitym tasakiem, dwa metry za R'ką.

Stan postaci:
Aisaka: 57 MM. Ciepło, a nawet gorąco.
R: 34 MM, Ciepło, a nawet gorąco. Combat Mode 1/2
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Sponsored content





Wulkan  - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Wulkan    Wulkan  - Page 8 Empty

Powrót do góry Go down
 
Wulkan
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 8 z 16Idź do strony : Previous  1 ... 5 ... 7, 8, 9 ... 12 ... 16  Next
 Similar topics
-
» Wyspa jak wulkan gorąca...

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: 
Tereny północne
 :: Północne Pustkowia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.