HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Główne Laboratorium




 

Share
 

 Główne Laboratorium

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptySro Paź 16 2013, 16:54

Wbrew pozorom niewysokie laboratorium, a może raczej kompleks badawczy, który zawiera w sobie wiele różnorodnych sal, zarówno medycznych, technicznych, jak i wszelkiego rozwoju technologiczno-naukowego, a także mnóstwa gabinetów poszczególnych, ważniejszych naukowców. Dodatkowo ponoć w piwnicach owej placówki magazynowane i skrywane są różnego rodzaju substancje, jak i przedmioty, które powinny zostać poddane oględzinom naukowców w bliżej nieokreślonym czasie. Wizualizacja


~~MG~~

Przyjemna, bądź też mniej przechadzka kończyła się ścieżką, która w przeciwieństwie do większości miasta została wykończona zielenią drzew. Ponadto na końcu trasy zdawała się przechadzać poddenerwowana kobieta, która najwyraźniej na kogoś czekała.
- Gdzie oni są do cholery... - mruknęła pod nosem, zatrzymując się tylko na chwile, aby zaciągnąć się papierosem, którego trzymała w dłoniach, a potem po przeczesaniu dłonią ciemnych, niemalże czarnych włosów, aby potem wróciła do stukania obcasami o dość równo wyłożone kostkami podłoże, a i pozwalając ponownie białemu kitlowi na falowanie pod wpływem wiatru. Dodatkowo w oddaleniu dało się widzieć osobę w czarnym płaszczu, stojącą tuż obok drzwi, a nie tak dawno mijającą główną bramę.

Czas do 18.10.2013 - 18:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Albrecht


Albrecht


Liczba postów : 29
Dołączył/a : 26/02/2013

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptySro Paź 16 2013, 22:11

Po krótkiej przechadzce trafili do kompleksu badawczego. Czarnoksiężnik zdążył już odzyskać umiejętność racjonalnego myślenia, toteż kiedy jeszcze raz zobaczył kobietę, którą zapamiętał spod bramy - nie odczuł strachu, a jedynie nabrał podejrzliwości i jął obserwować ją kątem oka. Coraz mniej podobało mu się to zlecenie. Mimo wszystko musiał jakoś zarabiać... Wyraźnie niezadowolony zaczął rozglądać się za kimś, kto udzieliłby mu informacji, oprócz współpracowników i naukowców widział tu tylko dwie osoby - zakapturzoną dziewczynę i kobietę, która niewątpliwie była zleceniodawcą. To chyba oczywiste, że zagadał do tej drugiej.
- Mam ochraniać laboratorium. Nie obchodzi mnie, co staracie się w nim ukryć i po co, a o potencjalnych wrogów, którzy chcieliby to zdobyć. Są bardzo silni czy wezwaliście nas z powodu przewagi liczebnej albo oni też są magami? - wypytał o wszystkie istotne dlań informacje. - A, zapomniałbym, gdzie konkretnie mam się udać?
Powrót do góry Go down
Senka


Senka


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 24/09/2012

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptyCzw Paź 17 2013, 17:38

I znowu przechadzka po mieście. Całkiem ciekawym zresztą. Znowu chłonęła widoki, tym razem przypatrując się mijanym budynkom z jeszcze większą ekscytacją. Nie odzywała się także do swoich towarzyszy niedoli. Jakoś nie wydawali się chętni do rozmowy. W ogóle nie przypominali oni osób, które udało jej się spotkać do tej pory. Byli strasznie ponurzy. Mimo to nie zrzekła się swojego przymilnego, acz nieco sztucznego już teraz uśmiechu. Kto wie, może tylko udają takich złych, by nie wyszła na jaw ich delikatna natura?
Szybko też dotarli pod sam budynek laboratorium, gdzie czekała na nich chyba zleceniodawczyni oraz osobistość z kapturze, która oszukiwała przy wejściu za bramę. Cóż za dziwny zbieg okoliczności, prawda? Nie chciała jednak dyskutować ze zrządzeniami losu. One po prostu się zdarzały i trzeba było je przyjmować na barki. Acz czysta ciekawość sama w sobie tutaj zła nie była, dlatego też bacznie zaczęła się przyglądać obu osobą, szczególnie tej, skrywającą twarz.
- Najmocniej przepraszamy za spóźnienie… Niestety panowie mieli problemy z przejściem przez bramę.- Skłoniła lekko głowę witając się z domniemaną zleceniodawczynią.- Bylibyśmy wdzięczni, gdyby przedstawiałaby pani nam jakieś dodatkowe szczegóły zlecenia, nie pomijając oczywiście tych najważniejszych.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t308-konto-senki https://ftpm.forumpolish.com/t292-regina-regit-colorem https://ftpm.forumpolish.com/t527-reszta-pionkow
Yagoro


Yagoro


Liczba postów : 42
Dołączył/a : 29/09/2013

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptyPią Paź 18 2013, 11:42

Yagoro nie spieszył się z zadawaniem kolejnych pytań, pozostała dwójka wymieniła już wszystko, co interesowało również jego. Jednak tym, co zwracało uwagę mężczyzny była postać, która jakby mignęła mu już wcześniej. Wydawało mu się, że to ta sama osoba poruszająca się między przerażonymi strażnikami, nie miał jednak pojęcia kim jest, co robi w tym samym miejscu, do którego i oni zostali skierowani.
- Czy to możliwe - zamyślił się.
Wyciągnął swoje zawiniątko z tabaką i oddał się krótkiemu, acz bardzo przyjemnemu procesowi, który poprawiał jego nastrój i zawsze pomagał w zebraniu myśli. Uwielbiał tabakę, zdecydowanie.
Po wszystkim schował pakuneczek w tę samą co zwykle kieszeń i postanowił przysłuchać się rozmowie ze zleceniodawcą.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1499-yagoro
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptySob Paź 19 2013, 20:49

~~MG~~

Trójka ochotników, trzy różne podstawy, a i także formy przywitania... No kto to widział, że niektórzy nie umieją się przedstawić, ale na szczęście plakietki swoje robić powinny, więc źle nie powinno być, nie? Ale ukrywać imię przed zleceniodawcą, oj oj... Wracając jednak... Jedni woleli zasypywać kobietę pytaniami, a inni... Milczeli. No trudno... Ich wybór, nie? Jednak kobieta z plakietką "Eve", postanowiła poczekać i w spokoju wysłuchać was wszystkich, tylko po kwestii odnośnie opóźnień, rzucając: "Rozumiem.", aby zaraz potem westchnąć.
- No cóż... - podjęła się tylko rozmowy na początek, spoglądając kolejno po was wszystkich, acz mogło się zdawać, iż patrzy przez was na wylot. Ot dziwne uczucie, jakby była kimś silniejszym niż się wydaje, chociaż... Może to tylko wrażenie tego, iż ona posiadała informacje i zleciła owe zadanie? - ...mamy już pewne opóźnienie, dzięki niektórym, jednak jeśli szybko się zorganizujecie nie powinno być problemów. Najlepiej, jeśli 2 osoby patrolowałyby na zewnątrz wejścia frontalne - tu urwała, spoglądając w kierunku zamaskowanej persony, którą już wcześniej widzieliście. - ...i jedno, które znajduje się na tyłach. Poza tym pozostała dwójka może patrolować korytarze... - przerwała na chwilę, spoglądając na budynek, aby ostatecznie dojść do wniosku, iż: - Jedna osoba musiałaby wziąć na siebie 2 piętra, a więc najlepiej, jakbyście sami uzgodnili, kto będzie czego pilnował. Poza tym... Nie dajcie nikomu się przedostać. Nie znamy konkretów odnośnie ataku, ani pełnych personali agresora, jednak... Nie możemy pozwolić, aby dane z wielkiej sali badawczej wyciekły na światło dzienne. Dlatego też... - westchnęła tylko ciężko, milknąc i przypatrując się zaokrąglonemu elementowi budowli. Kruki, wrony i inne ptactwo zdążyło przelecieć, rzucając to większe, to mniejsze cienie nad wami, aby ostatecznie kobieta odezwała się ponownie:
- Pod żadnym pozorem do niej nie wchodźcie. - krótko, zwięźle i... na temat? Bronić czegoś, czego nie możecie zobaczyć, ani naruszyć! - Nikt nie ma prawa tam wejść, ani nikt nie może wyjść bez mojej zgody i mają tego dopilnować moi właśni hym... strażnicy. Mają rozkaz bezwzględnej anihilacji i tyle, więc... Sami ryzykujecie, a teraz wybaczcie, jednak muszę udać się na zebranie radnych... Że też musieli wybrać taki termin. - rzuciła ostatnie pod nosem, upuszczając niedopałek i przydeptując go obcasem, by na odchodne dorzucić już tylko: - Mielibyśmy czas na pytania, gdyby nie pewne spóźnienie... - po czym - radna? - zaczęła odchodzić w kierunku, z którego przyszliście, a wasza czwórka została sama. Czwórka, bo...
- Możecie już iść~! Będziecie tylko wadzić działalności policji, a nie na rękę mi, żeby pałętały się tutaj pionki, czy nieporadni chłopcy, którzy nawet nie potrafią sobie poradzić ze strażnikiem~! - odezwała się w waszym kierunku blondwłosa, która wyprostowała się dopiero i stanęła tuż przed wejściem. Co ciekawsze mogło się okazać, iż jest najniższa z was wszystkich, a przynajmniej wzrostu samej Senki. Więc... Zapowiada się miła współpraca?

Gomen za kupopost, pisany ciut na siłę by nie stunować na kolejne 2-3 dni
Czas do wtorku 8:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Yagoro


Yagoro


Liczba postów : 42
Dołączył/a : 29/09/2013

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptyPon Paź 21 2013, 15:32

Yagoro uśmiechnął się demonicznie w kierunku przedstawicielki organu ścigania, kontroli, zawracania dupy i wkręcania bezsensownych historyjek. Jego głowa lekko przekrzywiła się w karku w taki sposób, że kierowała się bardziej w poziom. Można było dostrzec dokładnie żyłki i ścięgna, które zarysowały się na jego szyi. Przerażające. Głosem zimnym o nienaturalnie drgającym tonie - acz pewnym - zwrócił się do jasnowłosej.
- Mój miecz jest głodny - zaczął oblizując usta - i głęboko pierdoli mnie, czy tym, kogo truchło jako pierwsze upadnie na ziemie będzie arogancka szmata z Artail, czy ktoś inny. Lepiej dla ciebie jeśli skończysz z nami pogrywać, bo wiesz dobrze, że gdyby policja była w stanie zająć się tym gównem dokoła - tu wyszczerzył kły, a jakby blask pojawił się w jego krwistoczerwonych oczach - to nie szukano by nas. Podobno gramy w tym samym zespole, więc weź się do roboty, księżniczko.

Nie patrząc na dalsze reakcje kobiety zwrócił się do towarzyszy zdając sobie jednocześnie sprawę, że jednak dobrze trafił z tą dwójką. Myślą o zadaniu, nie komentują, nie szukają niepotrzebnej zaczepki w porównaniu do idiotki przy wejściu.

- Wychodzi na to, że mundurowa bierze wejście. Też lepiej czuje się na zewnątrz, ale jeśli któreś z was woli zostać na dole, to mogę wziąć na siebie korytarz. Mamy robotę do wykonania.

Yagoro skończył mówić i wyciągnął ceramiczną, dopasowaną maskę, której zawsze używał w czasie zadań. Głupią plakietkę schował w kieszeń.

- Szybko, decydujcie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1499-yagoro
Senka


Senka


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 24/09/2012

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptyPon Paź 21 2013, 19:17

Senka zastanawiała się, kto okazał się bardziej nie kompetentną osobą. Czy zarządzająca całym tym przedsięwzięciem, która nawet nie wyjawiła im, gdzie owe główne laboratorium się znajduje, czy może też policjanta, która chyba przegapiła jakiekolwiek kursy na temat komunikacji z innymi ludźmi niż reszta jej psiarni? Trudne pytanie i wielka zagadka, którą na razie wolała sobie pozostawić na dogodniejszą chwilę, bo niespodziewanie jeden z jej kolegów wybuchł agresją. Co prawda podzielała nieco jego poglądy, ale przecież nie musiała zaraz wyglądać jak kiepska dekoracja na Halloween albo Yagoro, dlatego też nadal uśmiechała się potulnie. Oczywiście uśmiech ten zaraz nie oznaczał, że jest szczęśliwa.
- Ktoś chyba zapomniał, że odrobina kultury i samokrytyki jeszcze nie zaszkodziła. W każdym bądź razie dwa piętra nie będą dla mnie problemem. Mogę się… rozdwoić. I proszę, nie zarzynaj nikogo tak od razu…
No i jeżeli nikt nie miał nic przeciwko, to udała się na swoje stanowisko pracy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t308-konto-senki https://ftpm.forumpolish.com/t292-regina-regit-colorem https://ftpm.forumpolish.com/t527-reszta-pionkow
Albrecht


Albrecht


Liczba postów : 29
Dołączył/a : 26/02/2013

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptyWto Paź 22 2013, 16:57

Albrecht przez krótką chwilę trwał w zamyśleniu; obserwował wszystko wokół i powoli analizował każdy zakątek placówki rozmyślając nad sposobem wykorzystania ich do zmiażdżenia oponentów. Był spokojny, to bardzo dobrze. Bardzo źle, że jego spokój został zakłócony... Oj, bardzo źle; nie tylko dla wrogów, ale też dla tych, którzy śmieli go zaburzyć. Senka? Nie. Yagoro? Nie. Więc kto? Oczywiście idiotka, która nie chciała zdradzić im szczegółów misji, która sama im zleciła i jeszcze obnosiła się wobec nich ze swoją szczeniacką pogardą. Nic nie było bardziej wkurzające od szczeniackiego zachowania. Albrecht był zły i rozdrażniony, ale nie było widać po nim śladu emocji. Ot, lata doświadczenia na czarnym rynku.
- Ach tak? Nie potrzebujesz pionków? Po jaką cholerę więc nas wezwałaś? - spytał sarkastycznie.
Potem jeden z tymczasowych kumpli spytał ich o pozycje, które zajmą oraz wymusił na wkurzającej kobiecie patrol przy wejściu. Widać, że pracował z ludźmi po fachu. Podobało mu się to. Musiał wybrać pozycję, a wejście i oba piętra były zajęte, pozostało mu więc tylko jedno:
- Laboratorium? Z doświadczenia wiem, że kiedy chce się coś ukryć, upycha się to pod ziemią i nakłada dodatkowe zabezpieczenia, wątpię jednak w istnienie takowych w tym miejscu, więc udam się tam. Gdyby ktoś potrzebował wsparcia, niech woła, od razu udam się na miejsce i was wspomogę. - powiedział i udał się gdzie trzeba. Ta robota podobała mu się coraz bardziej.


Ostatnio zmieniony przez Albrecht dnia Czw Lis 14 2013, 19:20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptyWto Paź 22 2013, 22:21

~~MG~~


Pytań do pani radnej najwyraźniej nie było, więc jej kwestie, jak i potencjalne sposoby nagłego przedostania do Ery - zapewne drogą eksperymentalnego do niedawna teleportu - pozostawmy owiane tajemnicą, a przejdźmy do zdarzeń grupki naszych... herosów? Najwyraźniej fantastyczna czwórka miała swoje problemy! Zresztą, jak większość drużyn superbohaterów, gdzie ktoś chce robić za super hiroł! Jednak, jaka była reakcja dziewczyny na słowa chłopaka... Ewidentnie zdawała się nie być zadowolona, ba! Nawet zdawała się jakoś tak "twardziej" nadepnąć na grunt pod jej stopami, tylko po to, aby - ściągnąć kaptur i ukazać światu dość gęste i zadbane blond włosy w raczej szarawej tonacji, a do tego zaciśnięte w wąską kreskę usta, a do tego... zwężone niczym u dzikich zwierząt - drapieżników - lustrujące w danym momencie Yagoro i wwiercające się z pogardą weń. Jakby tego było mało, chłopa zaczął także odczuwać zapach charakterystyczny dla jakiś grobowców, a do tego i wokół niego zapanowała jakaś taka nienaturalna, grobowa cisza, a przynajmniej w jego mniemaniu. Ba! Wyciągnął miecz, ale ten... Zardzewiał? - Niech tylko później taki chłopczyk z wykałaczką nie płacze, bo ktoś mu zrobił kuku... - wypowiedziała, a może raczej wysyczała osóbka, a wszyscy mogli odczuć swego rodzaju... strach? Może nie aż tyle, jednak w głosie dało się wyczuć ewidentną pogardę, jad, a i nawet... chęć mordu? Pewnie tak, bo przecież co jej będzie kto groził, nie? - Nawet nie waż się wchodzić mi w drogę, bo zabije. - wypadało takie rzeczy mówić policjantce? Przynajmniej była z nim szczera i nie miała zamiaru owijać w bawełnę, a potem, postąpiła pierwszy krok w kierunku zakrętu budynku, aby... rozmyć się? Zniknęła? Jakaś jej sztuczka? Możliwe, jednak Yagoro dalej odczuwał owy zapach, owy dźwięk, a i widział swój miecz jako zardzewiały, mimo że dla reszty było to zupełnie normalne miejsce.

Dziewczyna sobie ewidentnie poszła i pewnie zamierzała wziąć tyły budynku, skoro tam się kierowała, a przynajmniej tak mogli założyć po początkowo obranej drodze, zaś pozostali herosi... Oni mieli problemy ciut innej natury, bo zostało podzielić się, jednak słowa do Yago docierały z nieznacznym opóźnieniem przez nieznacznie słabnące efekty działające na jego zmysły. Na szczęście, a może i nie... Pozostali postanowili udać się do środka, a chłopak ostatecznie został przed budynkiem. Sam? Najwyraźniej, chociaż w oddali dało się widzieć różnorodnych przechodni, a i na poprawę humoru słonko świeciło, dając przyjemne ciepełko swoimi popołudniowymi promykami, a efekty powoli mijały, niemalże pod koniec znikając zupełnie. Magia? Możliwe, a może po prostu szatańskie sztuczki blondyny? Who knows~!

Co zaś z Albrechtem - którego kwestia o zleceniodawczyni została nie uwzględniona, gdyż, bo ponieważ policjantka =/= radna, która odeszła - i z towarzyszącą mu Senką? A może raczej na odwrót i to pan towarzyszył damie? Whatever~! Znaleźli się w holu, który zawierał po lewej od wejścia... recepcje? A po prawej miejsca, które mogły przypominać poczekalnie! Ba! Jak przyjrzeć się zakrętom w lewo i prawo, niemalże niczym się nie różniły, bo na obu końcach znajdywały się schody, zaś jedyna w sumie różnica w tym biało-niebieskim pomieszczeniu była taka, iż przejście w lewo kończyło się zaokrągleniem w końcowej ścianie, a to w prawo... Zwykłym zakrętem. Dodatkowo po środku znajdywały się drzwi - szklane - za którymi widać było kolejny korytarz, prowadzący pewnie na tyły budynku. Ale... Co powinno zrobić duo?

Czas do 25.10.2013r. godzina 14:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Yagoro


Yagoro


Liczba postów : 42
Dołączył/a : 29/09/2013

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptySro Paź 23 2013, 14:46

[Jak już ustaliliśmy na PM'ce miecza nie wyciągałem, przynajmniej do teraz]

- Swój na swego trafił - pomyślał Yagoro widząc wzrok kobiety, która opuściła kaptur i ukazała odrobinę więcej siebie, a która chwilę później zniknęła. Jeszcze przed sekundą jakby słyszał jej świdrujący głos, przeszywający niczym echo w głębokich jaskiniach, groźnie przenikający przez ciszę. I poczuł na sobie zapach znany tak dobrze, który lekko wiercił mu w nosie, a nawet jakby osiadł na języku, oplatał każdą część jego ciała. To miejsce przeniknęła śmierć. Jego dobra przyjaciółka, z którą od dłuższego czasu utrzymywał stosunki o wymiernych korzyściach. Oddawał jej ciała, oddawał dusze swych przeciwników w zamian za rozkosz, za przyjemne mrowienie w całym ciele. Uwielbiał kiedy krew swym ciepłem pieściła jego dwudziestokilkuletnie ciało, zwłaszcza gdy nie była to jego krew.

Poczuł, że jego rozstrojone zmysły, jakby po dawce narkotyku,  z wolna wracają do swych naturalnych funkcji. Świeże powietrze uderzyło go w nozdrza, w uszach lekko zagwizdał wiatr. Wyciągnął katanę z pochwy, a jego oczy rozszerzyły się wyrażając krótkie zdziwienie. Zamrugał.
- Więc to tak...
Delikatnym, równym i gustownym gestem przejechał dłonią po ściance klingi, którą przed momentem widział zupełnie inną niż w tej chwili. Jego myśli zbiegły się w jeden punkt, oczy na sekundę dosłownie utkwiły tam, gdzie kobieta rozpłynęła się w powietrzu.
- Iluzja... posługujesz się iluzją - uśmiechnął się pod ceramiczną maską niewyrażającą uczuć. Wiedział, że to potężna magia, której pułapki potrafią być zabójcze. Wiedział, że zwykłe parcie naprzód może tylko przybliżyć do utraty życia. Przez chwilę liczył, że Ci, którzy mają się tu pojawić nie wiedzą o tym. Liczył, że zdechną.

Teraz jednak sam zabrał się do działania, z wyciągniętym ostrzem obserwował tych, którzy przechadzali się w oddali, a którzy mogli być potencjalnym wrogiem. Ale czy wróg byłby tak bardzo pewny siebie, aby wejść najprostszym wejściem? W jego głowie kreśliło się kilka scenariuszy, o kilka za dużo. Wziął głęboki oddech i wyciszył myśli oraz towarzyszące im emocje. Czekał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1499-yagoro
Albrecht


Albrecht


Liczba postów : 29
Dołączył/a : 26/02/2013

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptyCzw Paź 24 2013, 20:54

Jego uwadze nie umknęło użycie iluzji. Krótkie spięcie w układzie nerwowym zarejestrowało tę informację, tak jak powinno. Czyżby ktoś używał tej samej magii, co on? Niemożliwe, w końcu fantasmagoria polegała na iluzjach bojowych, chociaż... Wraz z Senką wszedł do budynku. Znaleźli się w dość sporych rozmiarów holu. Na front od wejścia znajdowały się szklane drzwi prowadzące na ciemny korytarz, który niewątpliwie prowadził do laboratorium. Dlaczego tak bezczelnie szedł w stronę zakazanej strefy? Jakiż był lepszy sposób od pilnowania wejścia do ochranianego pomieszczenia? Głupie pytanie, w normalnej sytuacji wszedłby tam, ale zleceniodawca zabronił... Zbliżając się do celu dał strażnikom znak, że przybył jako wsparcie.
- Kto usiłuje wkraść się do środka i co takiego cennego tam ukrywacie? - jak na niego przystało, od razu wysunął pytania, które go nurtowały, a odpowiedzi mogły posłużyć do wykonania roboty. Szorstki bas odbijał się echem po ścianach ciemnego korytarza. Czarnoksiężnik był gotów do rzucenia zaklęcia w razie, gdyby strażnicy postanowili jednak go zaatakować i odejść, jeśli do tego nie doszło, stanął obok nich czekając na wroga i nasłuchując czy reszta nie potrzebuje wsparcia. Sprawa laboratorium śmierdziała mu nędzną próbą wstąpienia do Rady lub udziału dla czarnego rynku, nie ważne, która z opcji była prawdziwa - zleceniodawca mógł w przyszłości okazać się wrogiem. W zaistniałej sytuacji nie pozostawało mu nic innego jak wykonać swoją część zadania i zgarnąć swoją część nagrody. Słodko.
Powrót do góry Go down
Senka


Senka


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 24/09/2012

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptyCzw Paź 24 2013, 21:59

Należałoby skomentować reakcję Senki na wszelakie wydarzenia, które miały miejsce jeszcze na zewnątrz budynku. Problemem był jednak fakt, że Senka jakkolwiek na nie nie zareagowała. Co najwyżej uśmiechała się dalej, nie zdradzając swoich myśli oraz planów. W obecnej sytuacji wolała się nie wychylać, co nie znaczyło, że zaraz przestanie mieć własne zdanie.

W każdym bądź razie ważniejsze było to, co zrobiła już po przejściu do budynku. Jeżeli były w nim jakieś osoby, biorąc przykład z Albrechta, zapytała się, czy mogą dostać jakieś plan budynku chociaż, zamiast błądzić po omacku po całej zabudowie. Jeżeli nie… trudno w takim przypadku bez słowa szła korytarzem w prawą stronę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t308-konto-senki https://ftpm.forumpolish.com/t292-regina-regit-colorem https://ftpm.forumpolish.com/t527-reszta-pionkow
Finn


Finn


Liczba postów : 4279
Dołączył/a : 17/11/2012

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptyPon Paź 28 2013, 12:12

~~MG~~


Drużyna pierścienia się podzieliła i każdy ruszył w swoją stronę, chociaż nie tak do końca. Więc...

Yagoro:
Mężczyzna czekał... Iluzja? A może coś bardziej zawiłego i skomplikowanego? Może jakaś inna magia? A może zwykła sztuczka... Nie mógł być tego właściwie pewien, jednak... Czekał. Przyglądał się ludziom, którzy mijali przejście w to miejsce, aczkolwiek w kierunku budynku udawały się właśnie 2 grupki - jedna 3 osobowa, a druga za nimi dwu. Obie grupki oddzielone o jakieś 50 metrów, jak nie więcej, a i jedna i druga gromadka ubrana w typowy biały kitel, niczym naukowcy. Czyżby ludzie do pracy?

Senka i Albrecht:
To duo jeszcze się nie rozdzieliło. Wędrowali razem? Może już tak zostanie? Ostatecznie jednak kobieta rozglądała się po otoczeniu, a i nawet coś znalazła, bo... Rozwieszoną mapkę u boku, na ścianie. Zapewne plan budynku, a raczej piętra. W międzyczasie mężczyzna zajął się rozmową, ale... Czy to dobrze? Podszedł do niewysokiej recepcjonistki o brązowych włosach, aby uzyskać tylko teraz strapiony wyraz twarzy i zmartwienie wyrażające niewiedzę i zaskoczenie zaistniałą sytuacją, a także...
- W-wkraść? U-ukrywacie? - zszokowane tony, a i nedowierzające spojrzenie. Coś może było na rzeczy, albo... Nikt jej nic nie powiedział?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t366-depozyt-finniana-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t350-finnian-jerome https://ftpm.forumpolish.com/t432-o-wszystkim-i-o-niczym-co-sie-finniego-tyczy#4423
Senka


Senka


Liczba postów : 168
Dołączył/a : 24/09/2012

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptyWto Paź 29 2013, 10:18

Plan piętra. Tyle na razie powinno jej wystarczyć. Szybko odrysowała rozmieszczenie pomieszczeń w dwóch kopiach. Jedną chciała zachować dla siebie, drugą dać Albrechtowi. W końcu działali niejako w drużynie. Choć chyba Senka zaczęła w to wątpić, słysząc, co on wygaduje do recepcjonistki. Niech lepiej swoje teorie zachowa dla siebie i nie dzieli się z ludźmi wokół, szczególnie, gdy pracowali w obiekcie, który mieli chronić.
Gdy więc tylko udało jej się przerysować plan, szybko podeszła do biurka kobiety, żeby jakimś sposobem odciągnąć od niej swojego pomocnika.
- Pani wybaczy, ale czasami mu coś w główce się przestawia.
Zaśmiała się nerwowo, po czym spróbowała siłą przepchnąć Albrechta, nie próbując mu jednak przy tym robić krzywdy. Były ważniejsze rzeczy to zrobienia teraz, niż jego zajęcia detektywistyczne.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t308-konto-senki https://ftpm.forumpolish.com/t292-regina-regit-colorem https://ftpm.forumpolish.com/t527-reszta-pionkow
Albrecht


Albrecht


Liczba postów : 29
Dołączył/a : 26/02/2013

Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium EmptyPią Lis 01 2013, 18:14

// Pogubiłem się, przeszedłem przez drzwi na środku korytarza i trafiłem do recepcjonistki? xD//

Szedł w stronę laboratorium - trafił do recepcjonistki, okej... Rozmieszczenie pracowni planował chyba jakiś idiota, skoro tak wyrazisty korytarz prowadził do recepcji - takowa nie powinna przypadkiem znajdować się w holu? Albo to była kolejna iluzja. Z drugiej strony to było bardzo dziwne, że pracownicy nie mieli pojęcia o próbach włamania... Już miał zadać kolejne pytania, kiedy Senka odciągnęła go od niej, ba nawet stwierdziła u niego lekką psychozę. To robiło się coraz dziwniejsze. Wyglądało na to, że nici z bezpośredniej ochrony laboratorium.
- Zajmę się parterem, ty idź na piętro, a zapomniałbym... Potrzebuję broni, moja magia nie jest zbyt destruktywna. - rzekł.
No, więc postanowione, on zajmie się parterem, Senka piętrem. Tylko potrzebny był mu oręż - bez tego nici z zabawy w mordercę. Ajaj, że też nie kupił sobie wcześniej jakiegoś miecza... Potem zrobi to na z pewnością, ale teraz musiał improwizować.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Główne Laboratorium Empty
PisanieTemat: Re: Główne Laboratorium   Główne Laboratorium Empty

Powrót do góry Go down
 
Główne Laboratorium
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 3Idź do strony : 1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Wejście główne
» Laboratorium
» Laboratorium Beta

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Artail
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.