HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Wieża - Page 2




 

Share
 

 Wieża

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptySob Cze 22 2013, 15:16

First topic message reminder :

Katedra posiada też swoistą wieżę stojącą nieco z tyłu katedry, wejście do niej jest oddzielne, prosto z placu. Ma wysokość 100m, oraz wymiary 15x15m. W środku prócz ściółki na ziemi są tylko stare i podniszczone schody, oraz okienko co 3 piętra co powoduje że w wieży zawsze panuje półmrok. Schody kończą się po 75m, na ostatnim piętrze prócz małego drewnianego balkoniku, wychodzącemu na północ, znajduje się też maszyneria do obsługi wielkich dzwonów. A są trzy, dwa mniejsze i jeden ogromny szeroki i długi na 9m oraz wielki na 15m. Dzwonienie takimi dzwonami z góry było by więc niemożliwe, dlatego do samego dołu zwiesza się gruba jak przedramię pudziana lina, którą musi ciągnąć 9 mężczyzn by poruszyć wielki dzwon.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647

AutorWiadomość
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptyCzw Sie 01 2013, 10:18

// Tym razem z braku wolnego czasu post będzie krótszy niż przeciętnie.

Zacznę swojego posta od opisu co działo się z ciałem Asthora, które znajdowało się dalej w wieży i walczyło z wcześniejszymi sojusznikami. Nie robiło ono tego co naprawdę chciał właściciel, wręcz przeciwnie walczyło z osobami, którym powinien pomagać, a nie walczyć przeciwko nim. Takara chcąc oślepić maga błyskawic rzuciła piasek w jego oczy ograniczając widoczność. Pomysł był naprawdę dobry. Jeżeli mag błyskawic zobaczy rzut z ręki dziewczyny spróbuje od razu odwrócić głowę w bok. Co prawda Takara pisała, że guzik to da, ale mam wątpliwości czy jeżeli głowę się odwróci to czy wpadnie do oczu skoro piasek będzie leciał nie w stronę patrzałek, a równolegle do nich. Oczywiście stara się jednocześnie przymknąć powieki mając nadzieję, że w jakimś stopniu zmniejszy to efekt ataku dziewczyny. Jeżeli jednak oberwał pochyla głowę lekko na dół, aby nie stracić orientacji co dzieje się wokoło. Stara się lekko potrzeć oczy i zmusić do łzawienia, które miało wypłukać piasek z oczu. Akcja ta jest zalecane przez lekarzy w takiej sytuacji więc powinna zadziałać.

Mimo wszystko zapewne nie znajdzie na tyle czasu, by uniemożliwić Takarze postawienie shielda między nimi. Czyli zapewne trzeba będzie go rozwalić, albo ominąć. Asthor nie posiadał zbyt dużej siły bojowej dlatego wybrał opcję z omijaniem ściany. Jak się nie mylę gdzieś tutaj była lina. Może uda się ją złapać odbić od schodów, a następnie rozhuśtać linę i dostać się za ścianę tam gdzie obecnie znajdowała się dziewczyna? Oczywiście mag błyskawic wcześniej dokładnie bada czy taka sytuacja byłaby bezpieczna czy szansa na upadek nie byłaby zbyt duża. Gdyby akcja należała do kaskaderskiego wyczynu oczywiście nie wykonuje tego. Chodź dzięki zwinności Asthora mogło się udać. W razie konieczności ptak, którego posiadał ma za zadanie podać dziobem linę magowi błyskawic.

Jeżeli lina będzie za daleko lub użycie jej okaże się zbyt kłopotliwe mag błyskawic spróbuje przejść trzymając się poręczy. Może nie została ona uszkodzona i przejście będzie możliwe? Jeżeli będzie trudne lub ryzykowne również tego nie robi.

Jeżeli i to nie pomoże bierze jedną ze swoich kulek i stojąc tuż przy ścianie odpycha kulkę swoim zaklęciem na randze [C]. Oczywiście uważa, aby nie odbiła się od walla i nie uszkodziła ciała maga błyskawic. Co prawda przez tak małą dziurkę Asthor nie miał szans przejść, ale może naruszy to konstrukcję shielda na tyle, że możliwym będzie jej łatwiejsze rozwalenie. Potem więc będzie kopał podeszwą swego buta w twór Takary starając się go rozwalić w miejscu, gdzie wcześniej naruszył jego konstrukcję.

Jeżeli żaden z w/w sposobów nie zadziała mag błyskawic na razie przestaje próbować przejść na drugą stronę, ale w następnym poście znów podejmie odpowiednie wysiłki, aby wrócić do walki.

Gdyby wybuchła kula Takary to Asthor stara się jak najszybciej uciec. Używa przyśpieszenia pioruna [D] i kroków pioruna [D] i [PWM], aby jak najdalej się oddalić, a następnie paść na schody, aby zmniejszyć obrażenia. Głowę zasłania przy tym rękoma.

Obrona przed nieprzewidzianymi atakami opisana jest w punkcie 14 mojego poprzedniego posta i nie ulega zmianie.

Obrana przed upadkiem z wieży została opisana w punkcie 15 mojego poprzedniego posta i nie ulega zmianie.

Jeżeli będzie zmuszony do ataku na Takarę i będzie taka możliwość Asthor ponownie podbiega do niej. Takara była wyżej od niego skoro stała bliżej szczytu wieży. Dlatego po podbiegnięciu kopie podeszwą lewego buta lub uderza lewą pięścią [zależnie od różnicy wysokości] w lewe kolano Takary. Jeżeli stała naprzeciwko maga błyskawic uderza po prostej, a jeżeli była odwrócona tyłem uderza po łuku starając się uniemożliwić jej chodzenie. Potem niezależnie od położenia Takary uderza ją prawym prostym w podbródek. Jeżeli wykonanie tego ataku będzie zbyt ryzykowne i realna będzie możliwość upadku to Asthor oczywiście wstrzymuje atak.

Jeżeli udało się przełamać kontrolę i dostać za shielda dziewczyny mag błyskawic atakuje sukkuba dokładnie tak jak zostało to opisane w punkcie 11 mojego poprzedniego posta.

Jeżeli udało się przełamać kontrolę i dostać za shielda, ale sukkub próbuje uciec dochodzi do akcji opisanych w punkcie 12 mojego poprzedniego posta.

----

W międzyczasie trwała walka również wewnątrz maga błyskawic, której stawką było jego ciało, a przeciwnik był naprawdę najgroźniejszym możliwym dla Asthora. Gorszego chyba nie dało się dla niego wymyślić niż przepiękna kobieta, która prawdopodobnie chciała zrobić dobrze chłopakowi. Pierwszą myślą była uległość, oddanie się fantazjom kobiety i pozwolenie jej, aby doprowadziła go do erekcji. Jednak szybko zorientował się, że to wszystko jej iluzją. Przed chwilą był w Magnolii w wieży przy katedrze Kardia, walczył z inkwizycją. Jakim cudem nagle znalazł się w tak dziwnym miejscu przypięty do krzyża z tak piękną kobietą. Musiała być iluzją, a prawdziwą osobą, która chciała go zgwałcić [psychicznie co prawda] musiał być jakiś łysy facet w średnim wieku. Tak więc obecna pozycja Asthora wyglądała tak jakby 19 letniej kobiecie staruch w wieku 50 lat z impotencją wciskał do kobiecości bardzo ładny wibrator. Niby wrażenia niezłe i przyjemne, ale czy któraś z kobiet chciałaby przeżyć takie coś? Mag błyskawic myślał identycznie i nie chciał zostać zgwałcony przez starucha. Dlatego używając swojej siły woli chciał przełamać tą iluzję i kontrolę ciała. Nawet nic nie odpowiedział tej zwykłej iluzji, która chciała zrobić mu dobrze, ponieważ była tylko iluzją. Poważniej pogada z osobą, która uwięziła go w tym więzieniu.

Poza tym musiał ratować Magnolię! Tutaj była jedna kobieta, co prawda urodziwa, ale czy mogła równać się z ilością fanek, która dołączyłaby do haremu Asthora, gdyby ten został bohaterem miasta? Wtedy nie miałby jednej ślicznotki, a całe tysiące. Ta opcja wydawała się dużo bardziej kusząca i też motywowała maga błyskawic do przełamania kontroli. Bez tego nie mógł nawet co marzyć o swoim haremie. Jednoosobowy harem nie był tak świetny jak ten, który mógł posiąść po przerwaniu kontroli.

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptyCzw Sie 01 2013, 17:06

MG

Akacja posuwała się do przodu. Piasek w garści Takary został rzucony, Asthor zrobił unik nieco za późno i ziarenka piasku dostały mu się do oczu, zaczął szybko trzeć oczy w tym czasie zaś Takara oddaliła się za Shielda i próbowała nastawić swój palec, co niestety jej się nie udało i o mało nie zwróciła z bólu śniadania, to był raczej głupi pomysł. Zataczając się, weszła w ścianę, stawiając kolejnego Shielda. W tym czasie Kuro oddalił się pod ścianę, niestety na tym piętrze nie było okien, zresztą nie udało by mu się wyjść, gdyż zbliżył się do niego Sukkub, stając tuż przed nim i opierając dłoń na jego klacie, co spowodowało szybsze bicie serduszka kota, jak tak teraz patrzył na kobietę, to nie była taka brzydka. Asthor w tym czasie wybił się i łapiąc za linę, zatoczył krąg i wylądował na deskach za Shieldem, tam jednak dziewczyny nie było. Za to dostrzegł kota... W tym czasie Takara wyszła tuż przy balkonie, nie dostrzegła jednak sukkuba, nie od razu, dopiero po chwili dostrzegła ją u szczytu schodów, jakieś 7m od niej. Na razie jednak bawiła się kulka pierwsze próby nic nie dały ale gdy przelała w kulę trochę energii poczuła jak ta się topi. Kula zmieniła się w półpłynną masę i owinęła wokół prawej ręki dziewczyny, następnie przenikając przez pory skóry do wnętrza organizmu. Z ust Takary mimowolnie wydobył się wrzask, bolało jak cholera, czyżby prezent Abdula był wadliwy? Po chwili jednak ból zaczął ustępować, Sukkub zlokalizował Takarę, ale sama na nią nie ruszyła, za to Asthor zaczął zbliżać się po schodach, dostrzegł jednak w dziewczynie zmianę, jej żyły było świetnie widać przez skórę, miały jednak nie zdrowy brązowo-zielony kolor. Dziewczyna ciężko dyszała i było widać że coś jej się stało. Niemniej jednak Takara czuła się dobrze, zadziwiająco dobrze. Nie licząc zmęczenia i bólu czuła zastrzyk siły, którego wcześniej jej brakowało.

Asthor jednak prowadził dwie walki, druga w jego umyśle, była dużo cięższa niż ta wcześniej. Teraz zaś kobieta włożyła dłoń w jego bokserki i zaczęła jeździć nią, po jego członku.-Nie jestem iluzją głuptasie. Wiem że ciężko ci w to uwierzyć ale jestem tak samo prawdziwa jak ty-Powiedziała z uśmiechem. Nie pozwalając ugiąć się woli Asthora.

Stan postaci:
Takara: Lekko zamroczona, głowa boli i huczy ci w niej, z rozciętej wargi cieknie krew, wybity wskazujący palec prawej ręki, lewe ucho boli, lewy piszczel lekko szczypie i pobolewa, w lewym boku da się odczuć pewien dyskomfort, pewnie będą siniaki. 68%MM. 1/10 postów (???)
Asthor: Lewe przedramię boli 74%MM ptak 4/6 postów (Gwiazdki na dłoni)
Kuro: 52%MM

Czas na odpis: 04.08 godzina 17:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptySob Sie 03 2013, 18:01

// znowu mało czasu więc znów będę się streszczał.

Asthor dalej atakował Takarę, kontrola, którą nałożyła na niego 6* nie ustępowała. Zmuszony był do atakowania dziewczyny. Być może nie zauważyła maga błyskawic zachodzącego go od tyłu więc postanowił wykonać szybki atak. Podbiega do dziewczyny i z całej siły kopie ją prawą stopą w kolano. W tą część kolana, która znajdowała się bliżej. Jeżeli stała do niego frontalnie połamie jej tą część ciała. jeżeli tyłem spowoduje, że uklęknie.

Jeżeli dziewczyna uklękła mag błyskawic dosłownie chwilę później uderza w w dziewczynę w czubek głowy prawą pięścią. Stara się trafić w jakiś szew na głowie, w który uderzenie nie może być zbyt przyjemne.

Jeżeli dziewczynie złamie kolano wtedy uderza prawym prostym w nos w oczywistym celu złamania go. A jak wiemy złamanego nosa nie da się tak łatwo wyprostować.

Obrona przed nieprzewidzianymi atakami opisana jest w punkcie 14 mojego 2 tury wcześniejszego posta i nie ulega zmianie.

Obrona przed upadkiem z wieży została opisana w punkcie 15 mojego 2 tury wcześniejszego posta i nie ulega zmianie. No może dodam, że krzyczę o pomoc, a nóż ktoś uratuje zboczeńca.

Jeżeli uda się przełamać kontrolę Sukkuba mag błyskawic używa swojego ptaka, aby poskromić przeciwniczkę [bez podtekstów]. Okazały ptak ma zapikować w dziewczynę i po prosto wbić się w jej głowę, a następnie szarpać i drapać jej głowę. W tym czasie, gdy będzie nieco zajęta walką z ptaszyskiem używa trzech igieł które wysyła prosto na nią zaklęciem odpychanie elektrostatyczne [C] celując w klatkę piersiową. Może przekłują płuco, serce, albo inny ważny narząd. Jeżeli łuski w tym miejscu odbiją cios stara się znaleźć nieosłonięte miejsce i powtórzyć atak. Jeżeli takiego miejsca nie będzie to mag błyskawic używa kroku pioruna [D] uważając na stopnicę i możliwość spadnięcia, aby dostać się do przeciwniczki i uderzyć ją szybko w klatkę piersiową aktywując zaklęcie porażenie pioruna [C] i starając się ją sparaliżować, aby potem jedna ze swoich igieł wbić jej w oko i dostać się do mózgu uszkadzając go i kończąc walkę.

Jeżeli którakolwiek z w/w akcji będzie na tyle niebezpieczna, że pojawi się ryzyko upadku Asthor nie wykonuje tej akcji i przechodzi do dalszych czynności.

--

Kiedy na zewnątrz mag błyskawic walczył fizycznie wewnątrz swojego ciała nadal toczył bój psychologiczny. Oj nie, nie poddał się tak łatwo, nie ulegnie ot tak jakiemuś staruchowi, który bawi się jego iluzją.
- Skoro nie jesteś iluzją, skąd do diabła wiesz o czym pomyślałem - zapytał - Widać, że siedzisz tylko w mojej głowie. A teraz wypad! Muszę zostać bohaterem Magnolii i założyć swój harem. I won od mojego penisa
Po tych słowach jeżeli było to możliwe kopnął nogami czy czymkolwiek dziewczynę próbując ją odtrącić. Nie ważne jaki efekt przyniosło kopnięcie i czy w ogóle zostało wykonane mag błyskawic stara się wyszarpać z owego krzyża i uwolnić z zaklęcia. Mogło boleć, ale mag błyskawic ma to gdzieś. W końcu to była tylko iluzja. Musiał walczyć, aby uratować nowopoznaną dziewczynę, aby zostać bohaterem magnolii oraz pokazać swoja wartość jako mag. Chciał udowodnić, że mistrz, który go uczył nie poświęcił życia na marne, a jednak coś przekazał Asthorowi. Że będzie potrafił zmienić świat. Wkurzony dalej szarpał więzy, które zapewne nie chciały tak łatwo puścić i uwolnić maga. Miał tego dość. Nie da się nikomu kontrolować. Dość już tego opierniczania się.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptyNie Sie 04 2013, 10:42

Zabawki od Abdula powinny mieć jakieś oznaczenia, że są szkodliwe dla zdrowia etc. Ale ich nie ma, o! Tutaj Takaś myśli, że to op item który zrobi z Inkwizycji sieczkę, a tu taki mały suprise, bo item pozwala Taśce zrobić sieczkę z przeciwnika. Jednakże wracając - nie obyło się bez krzyku. Kulka się stopiła , owinęła wokół ręki Taśki. No i atak z zaskoczenia poszedł się paść nocą do lasu. Wrzask, który rozległ się w wieży, jasno wskazywał ze "Tak, jestem tutaj i coś się dzieje~!". Ogólny jej wygląd doznał drobnych transformacji, podkolorowało ją nieco ziemnopodobnym kolorem, zaś sama Taśka... Czuła się świetnie~! Tak, to znak! Znak, że trzeba rudzielca posłać do piachu.

Ofc pierwsze co robi, to trzeba wykluczyć póki co z gry Astha. Ale że Taśce nijak sie widzi bicie swoich, to po prostu po zorientowaniu się, gdzie jest - leci Shield. Gruby na 1,5m, możliwe nawet że wyjdzie półkopuła, ma oddzielić obszar schodów od góry wieży. Wysokość - żeby się stykała ze sklepieniem. Ofc Asth ma być na schodach, a 6* na samej górze. Co dalej? A no biegnie na 6* slalomem, będąc nieco nachylona do przodu, co by zmniejszyć ryzyko oberwania jakimś dziwnym itemem. Co dalej? A no z odległości 1m wybija się w jej stronę z prawą ręką przygotowaną do ataku w brzuch. Ale to nie jest atak, wszak w tym samym czasie przygotowuje już lewą rękę, którą posyła z nieco drobnym opóźnieniem (sekunda, może półtorej) w stronę głowy 6*, próbując dźgnąć 6* w oczy. W tym też czasie głowa pewnie będzie odsłonięta, bo skupi się na chronieniu brzucha. Następnie, jeżeli wbije je do maximum, wyciąga broń i kopnięcie z półobrotu prawą nogą. A no robi obrót na lewej, prawą podnosi, zgina w kolanie i wyprostowuje kopiąc w brzuch.

Jeżeli slalom niewiele da i i tak zacznie coś w nią lecieć - robi unik odskakując w pierwszy lepszy wolny bok. Jak jest bardziej prawą ręką ściany, odskakuje w lewo. Jeżeli jest bliżej lewą, odskakuje w prawo. Coś ją znowu uderzyło? Chrzanić to, próbuje wyminąć łukiem owe miejsce i naciera dalej. Coś ją przygniata? Stara się zrzucić owe dziwne "coś" co chyba nie będzie problemem przy obecnym power upie. Ale są jeszcze koty... Właśnie. Olewa je. Znaczy tyle, że się nimi nie interesuje, a tylko przyspiesza, ewentualnie omijając je/przeskakując. Jak bezpieczniej, szybciej i wygodniej.

Jeżeli atak nadejdzie od sukkubicy, i będzie on wymierzony w głowe, to nie przerywając ataku, stara sie ja odchylić niego w prawo, jeżeli będzie atakować swoją prawą. Jeżeli jednak zaatakuje swoją lewą to odchyla głowę w swoje lewo, co powinno sprawić, że nie oberwie (...aż tak?). Chce kopnąć? Wykonuje krok w bok. W lewa stronę, jak kopie lewą, a w prawą jak kopie swoją prawą. Ot, niewielka obrona, po której z powrotem przystępuje do ataku. Macha łapami? To nic, i tak atakuje. Może trochę oberwać ale stara się na to nie zwracać uwagi, a liczy na to, że atakując, ta skupi się na obronie. Ofc stara wtedy tam celować, by uderzyć w wcześniej wymienione miejsce, a nie w rękę.

Ale mamy jeszcze tego Aścika. Co, jak przedrze się na górę, nim ta postawi Shielda? A no jak ten chce ją kopnąć, to ta odchodzi w prawo (jego lewo), robi szybko krok w przód, łapie go za ubranko lewą ręką i mocno ciągnie w swoją stronę, uderzając go prawą w nos (uważając na wybity palec, próbuje uderzać środkowym, serdecznym i małym palcem pieści). W żadnym wypadku Taśka nie pozwala sukkubowi dostać się na balkonik. Jeżeli chciałaby wyminąć Taśkę - podstawia je nogę, co by się wywaliła i zaryła o drewno. Ewentualnie doskakuje do niej, łapie za włosy i ciągnie w stronę schodów.
Powrót do góry Go down
Welt


Welt


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 03/01/2013

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptyNie Sie 04 2013, 12:14

Nyah... I Kurosiowe serduszko... zabiło mocniej, nya?! Ale przecież ta cosiowata istota, która wyglądał nawet znośnie teraz, ona była szkaradną kreaturą, której daleko było do ideału! Ba! To Inkwizycja! A Inkwizycja to ich wrogowie, nye?! Dlatego też kociak spróbuje na sam początek jakoś odskoczyć w kierunku, którym mógłby przedostać się na balkon w wieży, ot co~! Głównym jego celem okazuje się właśnie ta lokacja, a co robi by tam się dostać?

Otóż... Udało się bez powikłań wydostać spod dotyku Sukkuba? Wtedy Kuro kieruje się przy ścianye. Czemu? Najstabilniejsza chyba droga, którą może obrać, o~! Dostanye się na balkon to super, bo wtedy tam racze zostaje i próbuje nye skupiać się na Sukkubie, a na Takarze. Zaczęła by spadać, czy coś? Aktywowana zostanye Aera, aby ją pochwycić. Może nawet wsparcie Max Speed by zdążyć ją złapać. Oczywiście w trakcie "ewakuacji" uważa na potencjalnych szkodników jak latające ptaki z prądu, czy inne przeszkody, które mogą się pokazać, nya~! Może intuicja i zręczność dadzą mu zareagować na czas by nye oberwać, nye?

Co jednak jeśli droga zablokowana? Aera zostanie aktywowana wcześniej i Kuroś spróbuje przedostać się drogą powietrzną na wcześniej wspominany balkon, nya~! Byle się tam dostać i czatować, czy nye potrzebna jego pomoc, czy coś~! W dalszym ciągu jednak uważa coby nye oberwać, nye?

Sukkubica nye chce puścić? Wtedy spróbujemy pozbawić się jej dłoni przez dźgnięcie sztyletem, a zarazem bodziec czuciowy bólu powinien chyba ją jakoś poruszyć i kociak może będzie miał możliwość uciec z zasięgu jej ręki, nyo nye? Wtedy powyższe czynności, które transportują kociaka na balkonik, ot co~!

Będąc na balkonye, jeśli znajdzie wystarczająco śniegu na śnieżkę, wtedy kociak spróbuje takową uformować i rzucić w oponenta jakim jest Asthor, celując w twarz, aby potencjalna dezorientacja, czy coś przeszkodziły w jego ataku/spowolniły go/czy coś takiego. Whatever~!

Nic innego nye ma do roboty? Wtedy kociak chowa się za pomocą Cheshire Neko i czeka w względnye "bezpiecznym" miejscu, które nieco wykracza poza wieżę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3239-paradoks-paradoksu#60083 https://ftpm.forumpolish.com/t506-kuro https://ftpm.forumpolish.com/t857-miejsce#12283
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptyPon Sie 05 2013, 23:41

MG

Ast chciał, ale Ast nie dostał bo nagle wyrosła mu przed twarzą ściana, a ściany mają to do siebie że całkiem ciężko przez nie przejść a że MG nie ma najmniejszego zamiaru sprawdzać co stało się w punkcie x, 2 posty wyżej, to Ast nie przeszedł przez ściana ma właściwości takie, że raczej ludzi przez siebie nie przepuszcza. W tym czasie Kuro wyszarpnął się i zataczając wytoczył w kierunku balkonu, byle dalej od sukkuba, jednocześnie obserwując Takarę, która szła w kierunku przeciwniczki. Bo tak, Takara odkryła zadziwiającą i wręcz niesłychaną rzecz, nie była w stanie biec, mogła jedynie iść ku przeciwnikowi, mięśnie nóg były zbyt ociężałe by podnosić się i opuszczać na tyle szybko by Takara biegła. Ku chwale i uciesze Takary, swym wcale nie szybkim tempem dotarła do przeciwniczki, ta chyba zbagatelizowała zagrożenie w formie wielokomórkowego organizmu o umownej nazwie "Takara". Jak to się dla niej skończyło? Pierwszy cios pięścią spowodował krok w tył, jako że do nadciągającej dziewczyny, Sukkubica stała bokiem, cios nadciągał bardziej nad żebra, krok w tył, czyli lewo Takary był wiec najbardziej optymalnym wyjściem, chodź ofc. doświadczony woj, raczej by tego nie zrobił, wiedząc bowiem o lewicy, która najpewniej nadciągnie zaraz po prawej dłoni, co też uczyniła, tylko szybkość Sukubicy pozwoliła jej odchylić głowę, przez co ostrze zamiast po oczach przeleciało nieco niżej, po policzku i nosie, żłobiąc w nim niewielką bruzdę. Następny nadszedł obrót na lewej nodze, ale jak dostrzegła Takara mięśnie nóg dziwnie jej ciążyły, kopniak był wiec nieco nieporadny i wolny, Sukkubica jednak popełniła kolejny błąd, samej też wykonując obrót na swojej prawej nodze, odwracając się plecami do Shielda Takary i pozostając jedynie w niewielkim zasięgu stopy dziewczyny, którą postanowiła odepchnąć lewą ręką, uderzeniu towarzyszył jednak niemiły dla ucha trzask, demona odrzuciło na Shielda, a dłoń zdawała się wisieć, wykręcona o jakieś 90 stopni. Nie zamierzała się jednak poddać, chodź Ast nie nadchodził, próbując przejść przez Shielda, na dłoni Kuro, znów pojawiły się gwiazdki i ruszył z krwiożerczym wzrokiem na odwróconą do niego plecami Takarę.

W tym czasie Asthor prócz walki z wiatrakami, znaczy próby przejścia przez ścianę, toczył inną walkę, równie beznadziejną, w swojej głowie. Dziewczyna wyjęła rękę z jego bokserek i usiadła na ziemi przed nim, obejmującą kolana ramionami i opierając na nich głowę.-Doprawdy uważasz że jedynie dzięki iluzji mogę wiedzieć o czym myślisz? Poza tym gdyby była to iluzja, to czy już dawno nie powinieneś jej przełamać, zdając sobie sprawę z tego że oglądany przez ciebie obraz jest kłamstwem?-Spytała maga błyskawic, negując jego twierdzenia.

Stan postaci:
Takara: Lekko zamroczona, głowa boli i huczy ci w niej, z rozciętej wargi cieknie krew, wybity wskazujący palec prawej ręki, lewe ucho boli, lewy piszczel lekko szczypie i pobolewa, w lewym boku da się odczuć pewien dyskomfort, pewnie będą siniaki. 52%MM. 2/10 postów (???)
Asthor: Lewe przedramię boli 74%MM ptak 5/6 postów (Gwiazdki na dłoni)
Kuro: 52%MM. Przejęty

Czas na odpis: 09.08 godzina 15:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Kawka


Kawka


Liczba postów : 52
Dołączył/a : 06/01/2013

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptyWto Sie 06 2013, 19:32

Wieża? Nie wiedziała, że biegnąc do szpitala, trafi niedaleko katedry. Może przyciągnęły ją huki, a może... Sama już nie wiedziała. Zgubiła tego ciekawego wiedźma i teraz nieco dziwnie się z tym czuła. Jak mogła go zgubić? Co jeśli on sobie nie poradzi? Wydawał się, w rzeczy samej, ieco dziecinny i nieporadny, dlatego nieco się zmartwiła, gdy zniknął. Przypominał jej Renę, choć Raven z pewnością była zaradna. O tak, ona potrafiłą sobie radzić. Na placu też działy sie jakieś niedobre rzeczy, ale Kawce nie pozostało nic innego, jak tylko zająć się wieżą - w końcu potrafiła latać i mogła dostać się na sam szczyt, prawda? Uśmiechnęła się do siebie na tę myśl. Niebo było dziś wyjątkowo piękne. Zmieniłą się w Harpię (PWM), a następnie wzbiłą w powietrze, by oblecieć wieżę, odszukać okna i zobaczyć, co się tam właściwie dzieje.
Powrót do góry Go down
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptySro Sie 07 2013, 10:54

I Takaś ruszyła~! Miała plan, nawet dobry plan, to i zaczęła biec. Ale to nie był zwykły bieg! Przemieszczała się w stronę Inkwizytorki w matrixowskim slowtimie, co nie zbyt jej się podobało. No bo kto chciałby się poruszać z szybkością, śmiem rzec, ślimaczą? Mimo wszystko jednak doszła i mimo tego, że pierwsze dwa ataki chybiły, trzeci ładnie za nie nadrobił. Ten Shield, po raz kolejny pomocny. Trzask kości i wykręcona ręka to było nawet więcej, co chciała tym pseudo kopem osiągnąć. No ale nie przyszła tu jeno jej żebra połamać, a przekopać ją tak, co by się jej więcej nie pokazywała. Co więc robi Taśka? A no podchodzi bliżej niej, łapie prawą ręką za kark i podnosi do góry przyciskając jej z całych sił tętnicę co by jej mózgu nie dotleniało, po czym lewą ręką wymierza jej uderzenie w oczka. Ale wiadomo, coś ciężko jej idzie ruch, to i stara się tak wymierzyć, by albo przebić sie przez gałkę albo uderzyć w skroń.

Ale wiadomo, ona może się BRONIĆ. A to nie odpowiada naszemu hirołowi. Dlaczego? A no pewnie dlatego, że może to pokrzyżować plany Taśki, a tego nie chcemy. Co więc robi Taś? A no lewa ręka sukkubicy jest w takim stanie, jakim jest. Tak też ewentualnie może się bronić prawą. W takim wypadku Taś w swoim żółwim tempie uderza kolankiem w przeponę kobity i kontynuuje atak licząc na to, że pomoże. I to w sumie jedyne co teraz przychodzi Taś do głowy jeżeli chodzi o obronę. Ewentualnie jeżeli atak w przeponę niewiele da i na przykład dalej będzie bronić dostępu do karku do wymierza prawy prosty w nią łamiąc ją jej i łapiąc tak, by przycisnąć tętnicę.

Ale ofc mamy tutaj Asthora i magiczne siły. Zajmijmy się może tym drugim, bo... bo tak, o. Taki problem, że Takara lama i nie ma jak się przed tym bronić nie wiedząc nawet, czy owe "coś" jest obok niej, czy nie. Dlatego też zakładając tą bardziej fajną i optymistyczną wersję, Takaś odwraca się w stronę balkoniku i rzuca 6* z całych sił na środek pola walki (nie, nie na środek balkoniku). A co, jeżeli w którymś momencie coś ją dziabnie, drapnie, uderzy z sierpowego czy inaczej zada niechciane rany czy chociażby ruszy naszego woja? Jeżeli atak nadejdzie z tyłu, to Takaś wykonuje uderzenie łokciem ręki, która obecnie nie jest zajęta. Obie są? Aj, no to leci lewa, dając se siana z atakiem w oczka na tą chwilę, ale dalej ją dusząc. Owe tajemnicze coś uderzone? Trafiła powietrze? Whatever, byleby puściło, a wtedy Taś wraca wykonywać uderzenie. Dziabnęło ją w prawą rękę? Rawr~! Nie puszcza Sukkubicy, a zaciska łapkę jeszcze bardziej, po czym lewą pięścią atakuje powietrze po swojej prawej? A jak nadejdzie atak od frontu? No to lewy prosty w powietrze. No właśnie... JAK TAKAŚ MOŻE PRZEGRYWAĆ Z POWIETRZEM!? To jak ma pokonać Inkwizycję? Atmosfera ma być lepsza od niej? No way! Nie w tym żywocie.

A co z Asthem? A no zrobiła taką ściane co by nie było mowy o przejściu przez nią, więc najlepiej by było olać w ogóle fakt, że żyje. Ale wiadomo, magiem nie zostaje się na ładne oczka (chociaż czy na pewno...? Nie warto psuć Taśce światopoglądu) to i może zawsze się jakoś przedostać. Taśka nie wie jak, ale jest taka możliwość. Co więc robi? A no przez fakt, że opcji ataków jest pierdyliard z kawałkiem, to Taśka nastawia się na wykonanie obrony pod tytułem "Żywa tarcza z Inkwizytora" i po prostu zamiast trzymać rudzielca tak, by był plecami do Shielda, to szybko przenosi ją żeby była plecami do atakującego ją Astha i powinno to sparować 99,9% ataków. Oby.
Tylko co jak już rzuci Inkwizytorką? No wtedy nie ma już owej tarczy i nie zostaje nic innego, jak ostrzami na lewej ręce atakować kończynę, którą atakuje. Może się jednak zdarzyć tak, że jakoś odepchnie ostrza. Na taki wypadek ma przygotowaną prawą rekę, która stara się przekierować atak Astha na zewnętrzną, uderzając w atakująca kończynę od wewnętrznej, w międzyczasie starając się z całych sił kopnąć Asthora w prawo kolano, co by złamać mu rzepkę.

Niech trójca piekielna sprzyja tym akcją...
Powrót do góry Go down
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptySro Sie 07 2013, 11:34

Znowu zacznę od tego, co działo się w realnej walce w prawdziwym świecie. Takara postawiła przed magiem błyskawic kolejnego Shielda, co nie spodobało się temu co nakazywała zrobić mu podświadomość musiał jakoś. Ponownie wziął linę rozbujał się i przeskoczył za ścianę tak jak to robił wcześniej. Oczywiście nadal uważa, aby nie spaść i w razie problemów jest gotowy do powstrzymania się przed tą akcją. Czyli chciałby to zrobić, ale nie ryzykując spadnięcia oczywiście. Jeżeli pojawi się kolejny shield oczywiście omija go w identyczny sposób.

Kiedy już znajdzie się po drugiej stronie i zobaczy sukkuba i być może dojrzy to również jego podświadomość skupia całą swoją niżej opisaną motywację, aby nie przełamywać może na dobre kontroli, ale chociaż na chwilę tylko po to by zadać z całej siły uderzenie w głowę, najlepiej w jej tył. Ot zwykłe walnięcie z góry pięścią, niespecjalnie widowiskowe, proste, nie stosowane nawet w sztukach walki.

Jeżeli jednak Taśka będzie bliżej to ona oberwie takim uderzeniem. W razie konieczności podbiegnie do dziewczyny i wykona taki berserkowski atak. Potem kopnie ją z partyzana w klatkę piersiową. Cóż Takara nie pisała czym kopie w rzepkę założę, więc że wybrała do tego końcówkę swojej stopy. W tym wypadku Asthor stara się obrotowym ruchem kolana zepchnąć bokiem dolnej części nogi poniżej kolana uderzenie na zewnątrz.

Jeżeli kontrola zostaje przełamana nie atakuje oczywiście Takary.Wtedy mag błyskawic używa swojego ptaka, aby poskromić przeciwniczkę [bez podtekstów]. Okazały ptak ma zapikować w dziewczynę i po prosto wbić się w jej głowę, a następnie szarpać i drapać jej głowę. W tym czasie, gdy będzie nieco zajęta walką z ptaszyskiem używa trzech igieł które wysyła prosto na nią zaklęciem odpychanie elektrostatyczne [C] celując w klatkę piersiową. Może przekłują płuco, serce, albo inny ważny narząd. Jeżeli łuski w tym miejscu odbiją cios stara się znaleźć nieosłonięte miejsce i powtórzyć atak. Jeżeli takiego miejsca nie będzie to mag błyskawic używa kroku pioruna [D] uważając na stopnicę i możliwość spadnięcia, aby dostać się do przeciwniczki i uderzyć ją szybko w klatkę piersiową aktywując zaklęcie porażenie pioruna [C] i starając się ją sparaliżować, aby potem jedna ze swoich igieł wbić jej w oko i dostać się do mózgu uszkadzając go i kończąc walkę.

W razie konieczności obrony innej niż już opisanej przypominam, że Asthor uważa na każdą z obecnych osób, w tej turze nie ma już nikogo, po kim nie musi spodziewać się ataku. Cios może nastąpić zarówno ze strony Takary, Sukkuba jak również ze strony sparaliżowanego w tej chwili Kuro. Nikt tak naprawdę nie wiedział do czego są zdolni magowie i czy ktoś nie stanie się nagle wrogiem. W wypadku atakowania pistoletami, kuszami, granatami lub inną bronią dystansową z metalowymi fragmentami [grot strzały czy pocisk pistoletu] Mag błyskawic używa przyciągania elektrostatycznego, aby odepchnąć niebezpieczny przedmiot z metalowym fragmentem z powrotem w stronę wroga. Jeżeli atak będzie dystansowy, ale bez metalowych fragmentów jak kula ognia czy stalowe kolce, Mag błyskawic stara się odskoczyć w bardziej bezpieczny bok. Czyli nie skacze w przepaść czy w ścianę. Jeżeli jednak bezpieczny odskok w bok będzie niemożliwy ze względu na zagrożenia mag błyskawic używa kroku pioruna [C], aby znaleźć się błyskawicznie w jakimś bezpiecznym miejscu. Jeżeli dojdzie do walki kontaktowej mag błyskawic jest również do niej przygotowany. Uderzenia rękoma blokuje spychając je do wewnątrz uderzając swoim przedramieniem w przedramię ręki przeciwnika, którą wyprowadzał atak. Ręka jest przy tym zgięta w łokciu. Ataki w dolne partie blokuje podobnie tylko wyprostowaną ręką. Kopnięcia w głowę tułów przyjmuje na przedramię zmniejszając ich siłę. Kopnięcia kolanem blokuje przyjmując je na wewnętrzne części dłoni, lekko zginając łokcie, aby nie doszło do żadnego złamania, ale żeby móc zahamować uderzenie. Kopnięcia w łydki blokuje kopiąc w łydkę przeciwnika do wewnątrz. Uważa na podcięcia blokując swoje stawy, aby nie położyć się na podłodze. W razie gdyby został powalony stara się przyjmować wszystkie uderzenia na ręce i nogi zasłaniając nimi twarz i brzuch.

Jednak ciągle najniebezpieczniejszy w tej walce byłby upadek z wysokości, jak pisałem w poprzednim poście nie chcę dopuścić do spotkania z ziemią. Jednak nigdy nie wiadomo do czego dojdzie w walce. Jeżeli nagle Asthor zacznie spadać w dół czy to spadając balkonu czy z klatki schodowej stara się czegoś uchwycić. Jakaś metalowa poręcz, którą można złapać, parapet okna, schody, lina, wystająca cegła, cokolwiek. Jeżeli już chwyci coś takiego stara się podciągnąć i odzyskać stały grunt pod nogami, ale uważając by przypadkiem znów nie spaść. Jeżeli nie będzie się czego chwycić mag błyskawic używa przyciągania elektrostatycznego [C] i przyciąga do siebie metalową barierkę urywając ją jednak tylko z jednej strony, z drugiej pozostawiając dalej bez zmian. Chce w ten sposób złapać się jej i wdrapać po niej na górę. Jeżeli ktoś rzuci mu linę lub będzie chciał pomóc również nie będzie specjalnie protestował w tej sytuacji i z chęcią skorzysta z oferty. W ostateczności przywołuje trzy ptaki gromu [D]. Co prawda żaden w pojedynkę nie jest w stanie sam unieść Asthora, ale może we trójkę dadzą radę. Może też któryś poda mu jakąś linę czy coś czego będzie mógł się chwycić. Jeżeli nie to wyprzedzą Asthora i spróbują osłabić jego upadek lądując pod nim. Choć to i tak nie da dużych szans magowi błyskawic na przeżycie.

---

W międzyczasie wewnątrz ciała Asthora nadal trwała spartańska walka z przeciwniczką, która nadal chciała władać nad jego ciałem mamiąc go swoimi słowami. Może od momentu, gdy przejęła kontrolę nad Kuro jej moc trochę zmalała, gdy skupiała się nie tylko na magu błyskawic?
- No właśnie powinienem tylko za ch** nie wiem jak - oznajmił dalej się wyrywając i próbując kopnąć twarz dziewczyny kolanem - Przecież to nonsens, że z pola walki znalazłem się tutaj. Tak więc wypuść mnie do cholery muszę zostać bohaterem Magnolii, gówno mnie obchodzą twoje wdzięki wolę sobie znaleźć prawdziwą dziewczynę, a nie sztuczna. Tak naprawdę jesteś szkaradna i w ogóle mnie nie pociągasz ot co!! Na pewno jesteś starym prykiem i naprawdę tylko obrzydzasz mi myśli o seksie.
Ot tym razem taka motywacja. Wcześniej już pisałem, że mag błyskawic chciał pokazać swoją wartość, swoją siłę i pragnął pomóc Takarze. Oczywiście motywacja ta nadal trwała i miała wpływ na próby przełamania kontroli.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptySob Sie 10 2013, 12:28

MG

Takara sięgnęła prawą dłonią do szyi przeciwniczki, tylko skąd pomysł że ta będzie sobie od tak stać? No właśnie, przeciwniczka schyliła się, przechodząc pod prawą ręką Takary i z całej siły uderzyła ją prawą dłonią w brzuch. Jednocześnie coś uderzyło ją z dużą siłą w plecy, a co na to Taśka? Właściwie niewiele poczuła, jedynie odrzuciło ją nieco, popychając Sukkubice z powrotem na Shielda. Buff od Abdula chyba był nieco użyteczny. Dlatego dziewczyna szybko się zreflektowała i pochwyciła przeciwniczkę ściskając prawą dłonią. Wtedy też Asth, który użył liny, co poskutkowało uderzeniem klatą w schody, jakimś sposobem wciągnął się na nie i razem z Kuro chcieli zaatakować Takarę, lecz gwiazdki z ich rąk zniknęły~! Takara skręciła przeciwniczce kark. W tym czasie Kawka wleciała do wieży, mniej więcej w połowie jej wysokości, zdawało się, że w samej wieży zupełnie nic się nie dzieje...

Stan postaci:
Takara: Lekko zamroczona, głowa boli i huczy ci w niej, z rozciętej wargi cieknie krew, wybity wskazujący palec prawej ręki, lewe ucho boli, lewy piszczel lekko szczypie i pobolewa, w lewym boku da się odczuć pewien dyskomfort, pewnie będą siniaki. 52%MM. 3/10 postów (???) 33PD, Krew Sukkuba [1 Fiolka] - Wlana do jakiegokolwiek naparu i podana jakiejś osobie, sprawi że osoba ta pokocha cię szczerą i wieczną miłością. Krew wypita bezpośrednio działa jak kwas
Asthor: Lewe przedramię boli 74%MM 13PD
Kuro: 52%MM 7 PD
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptySob Sie 10 2013, 14:52

Wygrała. Nic więcej mówić w sumie nie trzeba. Błąd popełniony pod radą magii został naprawiony, swojego rodzaju zemsta dokonana, a przeciwniczka zabita. Łamiąc jej kark rozległ się tak bardzo znajomy dla niej dźwięk. Ten sam który sprzyjał zabójstwie, całkiem przypadkowym, Bery. Na samym myśl o tym się wzdrygnęła, zaś wspomnienia zaczęły przelatywać jej przed oczyma. Niezbyt fajne uczucie odebrać życie i to do tego dwu czy i trzykrotnie w ciągu własnego żywota. To jej jednak przypomniało o czymś ważnym. Koraliki. A walka się jeszcze nie skończyła. Co więcej, miała odzyskać wspomnienia, więc... Co ona kurna jeszcze robi na wieży? W sumie Takara też zaczęła się nad tym zastanawiać. Zerknęła jeszcze tylko na zwłoki Sukkubicy, nie bardzo wiedząc, czy ją przeprosić za zaistniała sytuację, czy może faktycznie zasłużyła na taki los. Nieco przygnębiona, jednak dumna ze swojego zwycięstwa, odwróciła głowę w stronę schodów. I tak by mnie nie usłyszała... Doszedłszy do takich a nie innych wniosków, ruszyła przed siebie, usuwając wszelakie Shieldy, które postawiła w walce, idąc powoli w stronę wyjścia. Szybkoć żółwia wyścigowego, czyli to co przy obecnym stanie najbardziej się przyda Taśce. Zależało jej na czasie, ale nie zostało jej nic innego jak jeno chód. - Dzięki za pomoc... - rzuciła jeno do (oby już ogarniętego) Astha, drepcząc sobie wesoło po schodach jak pingwiny z Madagaskaru. Gdzie? A no dorwać tego paszczura i odzyskać, co jej, o! Może nie była w jakimś nadzwyczajnie dobrym stanie, ale większość mocy miała no i ta większość musiała jej starczyć. Atakiem miała być Kardia, jeżeli nie ma ich na placu to pewno w środku.

z/t
Powrót do góry Go down
Welt


Welt


Liczba postów : 791
Dołączył/a : 03/01/2013

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptyPon Sie 12 2013, 07:45

Walka najwyraźniej trwała w najlepsze, bo Kuroś jakoś w amoku tego boju znów stracił orientację w tym, co dzieje się dookoła. A może... Znów by go przejęła, nyah? Możliwe, ale nye bawmy się w szczegóły i szczególiki ot co~! Tylko pytanye... Co teraz, skoro pokonali Sukkubicę, a właściwie zrobiła to Takasia, nye? Logicznym jest chyba, że skoro narażał się na wszelkiego rodzaju przejęcia, przechwycenya, etc. przez tamtą sześciogwiazdkową wiedźmę to nye zrezygnuje i teraz z towarzyszenya swojej partnerce, którą zapewne poranił będąc kontrolowanym. Aż exceed może zacząć żałować swych postępowań, ale... nye teraz! Coś jeszcze się działo, coś jeszcze się stało, a mięsko... Mięsko może jakoś jeszcze trochę zaczekać, nye? Dlatego też Kuroś spróbował doskoczyć do swojego przenośnego transporciku wersja Takara i wybyć z wieży, a jakżeby inaczej~!

zt
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3239-paradoks-paradoksu#60083 https://ftpm.forumpolish.com/t506-kuro https://ftpm.forumpolish.com/t857-miejsce#12283
Asthor


Asthor


Liczba postów : 1213
Dołączył/a : 01/09/2012
Skąd : Olkusz/Gliwice

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptyPon Sie 12 2013, 17:21

Walka zakończona... W sumie mag błyskawic zdając sobie sprawę z tego, że nie wniósł zbyt wiele do zwycięstwa nie czuł się z tym faktem zbyt dobrze. Raczej nie nazwą jego imieniem żeńskiego akademiku w Magnolii, albo szkołły dla bogatych dziewcząt. A mogłoby to być takie wspaniałe. Pozostało mu tylko poszukać innego sposobu, aby w końcu fanki chłopaka postanowiły wspólnie założyć fanklub Asthora. Być może kiedyś taki powstanie, ale w następnej walce będzie musiał dać z siebie więcej. W sumie skinął tylko głową na podziękowania dziewczyny nie czując, że wiele wniósł do tej walki. Czuł się raczej kiepsko widząc efekt tej walki. Choć szkoda, że nie poznał imienia dziewczyny, która widocznie miała inne plany, ze spuszczoną głową mag błyskawic udał się na piwo do jakiejś taniej karczmy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2718p15-znowu-ten-asth#48053
Kawka


Kawka


Liczba postów : 52
Dołączył/a : 06/01/2013

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptyNie Sie 18 2013, 22:30

Latanie bylo jedną z jej ulubionych czynności, ale cóż począć, skoro i tak nie mogła nic zdziałać w tej sytuacji? Czas na ulotnienie się z tego miejsca, ale jeszcze w tej chwili mogła dokładnie rozpoznać sytuację. Podleciała aż na szczyt wieży i tam przysiadła, by zbaczyć, co się działo. Magnolia może nie płonęła... A nie, chwila, plac, który znajdował się na wyciągnięcie ręki z pewnością płonął, a magowie i nie-magowie wydostawali sie stamtąd z szybkością światła. Koniec walki. Westchnęła. Jak zwykle przybyła za późno. Czy była tu Rena? Nie widziała jej ani nie łyszała, więc czas najwyższy było się stąd ulotnić. I to prawie dosłownie. Wzbiła się ponownie w powietrze i odleciała hen daleko.
Powrót do góry Go down
Ikiro


Ikiro


Liczba postów : 12
Dołączył/a : 31/08/2013

Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 EmptyPią Wrz 06 2013, 22:38

Ikiro przyszedł do wierzy by trochę popatrzeć na panoramę miasta, jak by nie patrzył z góry zawsze to lepiej. Gdy tylko się do niej zbliżył, stwierdził fakt że jedyna opcja to ten mały, drewniany balkonik do którego można dostać się jedynie po schodach. -Za jakie grzechy? Jak by nie mogli windy zrobić dla magów, co był by to za problem dać trochę magii by dostać się na górę?!- Za markotał sobie chłopaczyna pod nosem, po czym ruszył po schodach w górę i dojście pewnie trochę mu zajmie.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Wieża  - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Wieża    Wieża  - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Wieża
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» Opuszczona wieża
» Nieskończona wieża
» Wieża Zegarowa
» Wieża Perintis Lagu
» Grupa III - Wieża do nieba!

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Magnolia :: Ruiny Kardii
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.