Imię: Ace
Pseudonim: ‘Flash’
Nazwisko: Belmont
Płeć: Mężczyzna
Waga: Coś koło 60kg. Nie za dużo.
Wzrost: 1.70m
Wiek: 18 lat
Gildia: Aktualnie brak.
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Brak znaku.
Klasa Maga: 0
Wygląd: Ace to, powiedzmy, zwyczajny 18-latek. Ma dość długie, proste blond włosy, pomarańczowe oczy (związane jest to z jego magią) i jest szczupły. No, ale oczywiście jakieś tam mięśnie posiada. Poza tym, zwykle widzi się go z lekkim uśmiechem na twarzy, dłońmi w kieszeniach czarnych spodni oraz w kurtce założonej na koszulkę z długim rękawem w paski. Przy pasie ma przypięty nóż, którego używa zarówno w walce, jak i na co dzień. Na lewej dłoni nosi czasem rękawiczkę bez palców. Na szyi ma... pióro. Pamiątkę.
Charakter: Z jednej strony jest pogodny, pomocny, empatyczny i przyjazny, z drugiej pewny siebie, wojowniczy, pełny energii i łatwo podejmuje decyzje. Kocha ryzyko i lubi poznawać nowe rzeczy. Stąd jego hobby - zwiedzanie i podróże. Mimo to na pierwszym miejscu stawia sobie dobro innych ludzi, starając się nie patrzeć na nic - dla niego każde życie jest tak samo ważne - czy nikczemnego złodzieja, czy spokojnego staruszka.
Jeszcze jedna ważna cecha! ...Jest uparty jak nikt. Nie ważne, jak ciężkie jest zadanie, czy decyzja jest wątpliwa - i tak będzie przy niej trwał. No, chyba, że mu się udowodni, że się myli.
Historia: Od czego by tu zacząć… Chłopak urodził się w Hargeon, portowym mieście. Jego ojciec był rybakiem, a matka lekarzem w tutejszym szpitalu. Chłopiec uczył się łowienia, sztuki rzemieślniczej, a także opatrywania ran i tym podobnych spraw. Tak naprawdę interesowały go podróże – czytał wieczorami o miejscach odległych i bliskich, które mógłby kiedyś zobaczyć. W sumie wpływało na to także miejsce, gdzie mieszkał – w Hargeon pełno było zabytków i tak dalej.
W każdym razie żył, uczył się i rósł. Mając 12 lat nawet ukradł ojcu łódź, żeby popłynąć do innego portu. Często, pod pretekstem przysługi dla jakiegoś sklepikarza, zwiedzał okolice miasta. Dochodził za każdym razem coraz dalej, aż któregoś razu… zwyczajnie się zgubił. Wrócił po kilku dniach, a jego rodzice (bardzo niezadowoleni z tego faktu) zakazali mu kolejnych ‘wypadów za miasto’.
Wszystko było spokojne, nic się nie działo… Aż któregoś razu Ace z ojcem wypłynęli na morze w czasie burzy. Wiatr rzucał statkiem po falach, nie dając im szansy na opanowanie sytuacji. Ojciec chłopaka starał się jakkolwiek zapanować nad szalejącym sztormem, ale plany pokrzyżował mu masz, którym dostał po głowie. Padł, nieprzytomny, zostawiając blondyna samego wśród fal. Chłopak, zdesperowany, chciał wrócić do domu. Bał się o ojca, nie chciał tutaj już być!
Poczuł, że coś w nim się budzi. Nagle przed jego ręką pojawiła się błyszcząca energia w kształcie łzy. Czuł, że musi za nią podążać… Pociągnął za stery, kierując się tam, gdzie łza wskazywała.
Dotarł szybko na ląd. Udało się. Łza wskazała mu drogę do domu.
Ace szybko wyciągnął ojca z łodzi, po czym starał się go ocucić. Niestety miał sporą ranę na głowie… Krwawił. Ace zamknął oczy i pozwolił, żeby znów coś w nim się obudziło. Z jego rąk znów wyleciała energia, a rana ojca się goiła. Gdy chłopak otworzył oczy, ujrzał biegnącą matkę razem z kilkoma tutejszymi magami. To między innymi oni pomogli opanować sztorm, by młodzieniec mógł się uratować.
Wiedzieli, co takiego zrobił. Wyjaśnili wszystko rodzicom chłopca i zaproponowali, że się nim zajmą.
Tak oto 12-latek poznał czym jest magia.
Przez najbliższe kilka lat uczył go tutejszy mag powietrza, Blake. Trenował z chłopcem opanowanie magii i koncentrację, rozdzielanie magii i skupianie jej w jednym miejscu. Chłopak po treningach biegł do szpitala, w którym pracowała jego matka, by jej pomagać. Tworzył leczącą aurę, która nie tylko wspomagała działanie leków, ale także sama co nieco kurowała chorych i rannych.
Nadeszły jego 18 urodziny. Rodzice pozwolili mu ruszyć w drogę, by zwiedzać, poznawać i pomagać. Blake podarował mu pióro, które symbolizowało, jak bardzo wolny jest teraz Ace.
Oprócz podróży blondyn ma także inny cel… znalezienie gildii i trenowanie dalej. W końcu… po coś tą magię ma.
Umiejętności: - Skrytobójca – I
- Wsparcie – I
- Kontrola przepływu magii – I
Ekwipunek: Torba z butelką wody i innymi rzeczami, ubrania, pamiątkowe pióro na rzemyku.
Rodzaj Magii: Magia Esencji – chłopak kontroluje prawie, że czystą energię. Pociski, tarcze energetyczne oraz krótkodystansowa teleportacja (tzw. Błysk). Mimo to jego umiejętności skupiają się głównie na wspomaganiu sojuszników oraz szybkim zadawaniu obrażeń. Jego umiejętności użytkowe mają także swoje wersje obszarowe w postaci aury.
Pasywne Właściwości Magii: Ace potrafi skumulować małą ilość esencji w formie dowolnego kształtu w promieniu kilku metrów. Dodatkowo, może nią miotnąć na parę metrów. Nie zadaje żadnych obrażeń.
Zaklęcia: Poziom D:- Pocisk Esencji – Ace wystrzeliwuje z dłoni pocisk trochę większy od piłki tenisowej, który z dużą prędkością leci w linii prostej ok. 7 metrów. Przy trafieniu zadaje niezbyt duże obrażenia.
- Błysk – mag potrafi robić swoje ciało w esencję, by przenieść się do wystrzelonego wcześniej Pocisku Esencji lub innej esencji w okolicy. Maksymalny zasięg teleportu – 5 metrów.
- Efekt Przeładowania/Rosnąca Moc – debuff/buff. Ace puszcza w linii prostej szybko lecący, półprzeźroczysty pocisk, który przelatuje przez wszystkich i wszystko. Sam w sobie nie zadaje obrażeń. Głównym celem jest jednak nałożenie spowolnienia/przyśpieszenia. Odpowiednio -10%/+10% szybkości i mocy zaklęć. Zasięg 7 metrów. Debuff i buff trwają 3 tury. W wersji aury o promieniu 10 metrów debuff/buff mają wartość odpowiednio -5% oraz +5%. Koszt aury odliczany jest co 3 tury.
- Tarcza Esencji – chłopak potrafi stworzyć małą powłokę energii, która potrafi odbić ataki dystansowe, czary poziomu D oraz słabsze ataki na bliskiej odległości. Tarcza pojawia się przed dłonią użytkownika. Jest to zwykle smuga, którą zostawia po swojej dłoni.
- Esencja Gwiazdy - z dłoni Ace'a wylatuje niewielka esencja, wskazująca drogę do miejsca/przedmiotu/osoby, o której pomyśli. Jest jeden warunek - chłopak musiał choć raz owy cel widzieć.
- Esencja Ostrza - Ace ładuje broń energią, przez co wzmacniają się jego kolejne ataki owym przedmiotem. Jedno naładowanie trwa 3 tury.
Poziom C:- Esencja Życia – Ace opanował przepływ esencji przez ludzkie ciała, dzięki czemu może regenerować uszkodzone tkanki. Użyte na jednej osobie może szybko uleczyć z powierzchownych ran lub zanegować uczucie bólu (jedna tura) lub przyśpieszyć zrastanie się kości lub usunąć truciznę/paraliż (dwie-trzy tury, zależnie od poziomu złamania/uszkodzenia kości lub stopnia zaawansowania przygotowanej trucizny). Pojedynczy koszt zaklęcia odliczany jest za turę użycia.
- Aura Regeneracji - zaklęcie podobne do Esencji Życia. Użyte w formie aury zapewnia w promieniu 10 metrów szybszą regenerację ran, zmniejszone odczuwanie bólu i zmęczenia oraz potrafi nieznacznie osłabić efekty trucizn/paraliżu (stopień tego wszystkiego zależny jest od MG). Koszt odliczany jest co trzy tury (liczy się każda zaczęta 'seria' trzech tur). W czasie trwania Aury Ace nie może używać więcej, niż jedno zaklęcie na turę.
- Wzmocnienie Esencją - Ace wzmacnia następny czar sojusznika (lub swój) swoją esencją, by podwoić efekt (np. przedłużyć trwanie paraliżu lub podwoić obrażenia). Gdy wzmacnia swój czar, koszt liczony jest za zaklęcie + wzmocnienie. Przy aurach wzmocnienie odliczane jest tylko na początku.