Liczba postów : 13
Dołączył/a : 24/10/2012
| Temat: Misaki Czw Paź 25 2012, 00:38 | |
| Imię: Misaki Pseudonim: Misa Nazwisko: Fuchida Płeć: Kobieta Waga: 54 kilo Wzrost: 164 Wiek: 18 Gildia: - Miejsce umieszczenia znaku gildii: - Klasa Maga: 0
Wygląd: Ładna, zgrabna i powabna, to tyle jeśli chodzi o pierwsze wrażenie, gdy się na nią patrzy. Nie dość wysoka, szczupła dziewczyna, która stara się wyglądać przyzwoicie. Długie różowe włosy zawsze rozpuszczone, by ładnie falowały na wietrze, mają podkreślić jej smukłą sylwetkę. Nigdy nie miała nawet takiej myśli by przefarbować, choćby jeden kosmyk swych włosów. Uwielbia je takie jakie są i korzysta z tego, że dzięki nim wygląda bardzie… dziewczęco. Grzywka zakrywa jej śliczne oczka, które rzucają przenikliwe spojrzenia, a czasem ciskają gromy. Niby zalotnie, niby dziewczęco zerka, ale tak naprawdę, to lustruje tymi oczkami otoczenie, jak prawdziwy myśliwy. Rzucane niewinne spojrzenia i minka niewiniątka, to jej taktyka walki. Bo kto nie uwierzy tym ślicznym oczętom, które nie mogą kłamać. Chociaż… często zdradza ją jej sylwetka, która nie ukrywajmy tego jest bardzo kobieca. Każdy chyba zauważy jej duży biust i szerokie biodra, które ni jak się mają do niewinnej minki. Ale co zrobić, skoro tym obdarowała ją bozia, musi z tego korzystać. Problemy pojawiają się jednak w doborze garderoby. O tak, bo to co by chciała nosić, nie zawsze współgra z jej walorami. Obcisły i wydekoltowany top zdecydowanie przyciąga uwagę mężczyzn, nie tam gdzie powinien, ale nauczyła się z tym żyć. Czarne spodnie i wysokie kozaki, nadają jej bardziej drapieżny wygląd. Całe szczęście, że wdzianko nie jest z lateksu, bo by było… W dużej mierze ratuje ją jej płaszcz, który wszystko zakrywa. Kaptur na czuprynę ukryje nawet wzrok, dzięki czemu może choć na chwilę wtopić się w tłum. Jednak nie oszukujmy się, Misaki lubi być na widoku, mając takie walory i jej charakter, nie lubi stać w cieniu. Ona woli błyszczeć w towarzystwie. Charakter: No i to jest temat rzeka. Bo jak wiadomo kobieta zmienną jest i nie daje się zaszufladkować. Zacznijmy od tego, że bywa dość wybuchowa. Nie, nie myślcie sobie, że to agresja, po prostu miewa napady złości i tyle. Ogólnie, to raczej z wszystkiego sobie żartuje, Noe nie ma zmiłuj się, nic nie uszanuje. Chwila wzruszenia, bo dziewczynka znalazła kotka, a ona co? Brech, bo stwierdzi, że dziecko paskudne, więc nie dziwota, że biedny zwierz dał nogę. Nie ma możliwości by była poważna, albo miła. No nie realne. Do wyboru, albo chamskie teksty, albo sarkastyczne odpowiedzi z uśmiechem na ustach. No nie zapominajmy, że uwielbia się bić. Jeśli ma okazję komuś przywalić, to jest do tego pierwsza w kolejce. Krew, pot i łzy nie są jej obce. Lubi co jakiś czas sprawdzić swe umiejętności. Dobry wojownik nigdy nie może wyjść z formy. Czy jest w tym dość uparta? Tak, zdecydowanie to uparta istota. Jak już zacznie się walka, to wołami jej nawet nie odciągną, nie ma przebacz. Jeśli jest dla kogoś miła, to dosłownie święto lasu, a dla obcych… nie ma szans by wyciągnęła pomocną dłoń. Masz kłopoty człowiecze, to masz pecha, według niej, trzeba było ruszyć mózgownicą, zanim się coś zrobiło. Jeśli jesteś głupi to cierp, ona nie dom pomocy, albo jakaś fundacja Polsat co to dzieciom pomaga. Bestyjka jest inteligentna, dużo się uczy i szybko załapuje nowinki. Nie uważa się za alfę i omegę, ale pustakiem nie jest, słodką idiotką, też nie. To raczej wyrachowana i opanowana persona, doskonale gra swą rolę. Zero litości, 100% drwiny i max punktów za słodki uśmiech. No to już macie powierzchowny obraz naszej lodowej piękności. Jednak pod warstwą lodu, którą otuliła swoje serce kryje się nieszczęśliwa osoba. Uśmiech który gości zawsze na jej twarzy, jest tylko na pokaz. Gdy tylko schodzi ze sceny i nikt jej nie widzi, pojawia się smutek. Nie ma już żartów i wygłupów, złośliwych docinek i chamskich tekstów. Pojawia się za to samotna dziewczyna, która poszukuje swego życiowego celu. Czy lubi tę samotność? To Raczej przyzwyczajenie. Czy wie czym jest miłość? Bajka opowiadana dzieciom na dobranoc. Czym jest litość? Okazaniem swoich słabości, a co za tym idzie upadek. Czy ktoś wie jaka jest prawda? Oczywiście, że nie. Nawet jej przyjaciele, nie mają pojęcia o tym, że Misaki czuje się fatalnie, no bo po co ich martwić. Jeszcze Niedar boże by jej pomogli, nie to typ cierpiący w milczeniu. Czy kiedyś to się zmieni, no cóż, tylko krowa nie zmienia zdania, a Misa jest w dodatku zmienną kobietą, może kiedyś komuś zdradzi swój największy sekret. Historia: Jeśli liczycie na wzruszające historie w stylu brazylijskiej telenoweli to was rozczaruję. Misaki nie należy do tych ludzi, co to mają straszną historię, wzruszające chwile i radosne zakończenia. Tu nie znajdziecie opowieści o małym białym domku na wzgórzu. Kochającej matce i nieszczęśliwym wypadku, nic z tych rzeczy. Aaaa smoki też nie zjadły jej tatusia. Nie kochani jej historia jest bardziej szalona. Misa od zawsze była walecznym dzieckiem. Mówiono, że to wina jej nadpobudliwych rodziców, co to usiedzieć grzecznie na miejscu nie mogli. Ojciec całe dnie szkolił się w sztukach magicznych, a matka była szaloną optymistką, co to leczyła wszystkich ziółkami, czy tego chcieli czy nie. Nic więc dziwnego, że wyszło im takie niepokorne dziecko. Zadziorne i krwawe. No w końcu urodziła się na polu bitwy, dosłownie. Gdy jej rodzice przenosili się do nowego miasta, mieli to nieszczęście natrafić na małą bitewkę. Kto z kim walczył, to nieistotne, a wręcz nieważne. Chodzi o to, że ojciec najarany jak dzik na szyszkę, rzucił się do boju, matka za nim, by się opamiętał i no cóż… Nadmiar wrażeń zaszkodził kobiecie w ciąży. Cud, że jej nie zaatakowano. To jednak była opatrzność boża, albo głupota walczących facetów, sami wybierzcie, co wam bardziej pasuje. Wróćmy jednak do istoty historii. Mała Misa z wrzaskiem pojawiła się na świecie i pierwsze co zobaczyła, to… tak, naparzających się facetów. Nie ma opcji, to musiało odbić się na jej małej psychice. Ojciec jednak nie ujrzał jej nigdy. Zginał feralnego dnia, bo pchał się tam gdzie nie powinien. Matka podzieliła jego los parę miesięcy później. Przyczyny zgonu nie były znane, jednak ci ludzie co wychowywali Misaki, twierdzili, że to rozpacz, ależ brednie. Dziewczynka, była piątym kołem u wozu w rodzinie państwa Fun. Dosłownie była piątym dzieckiem jakie wychowywali. Skąd się ich tyle wzięło, Misaki nigdy nie wiedziała. Może były to dzieci podrzucone przez sąsiadów, albo inne znajdki, ale w tym domu zawsze było pełno dzieciarni. Małe rozwrzeszczane i niechlujne padalce. Od tamtej pory Misa wyrobiła sobie pogląd, że koledzy w jej wieku, SA bezmózgimi i długo tej opinii nie zmieniała. Może by i wcale nie zmieniła, gdyby nie ucieczka z domu Adamsów. Szwędanie się po świecie dało jej więcej niż te kata w domu. Dopiero jako dziecko ulicy znalazła swoje miejsce i dowiedziała się jak należy żyć, by przeżyć na tym świecie. Wyszło na jaw, że to nie bajka, nie pojawi się książę, by ją wybawić i nie zostanie księżniczką w wielkim zamku. Och zderzenie marzeń z rzeczywistością było bolesne, ale i bardzo przydatne. Dziewczyna poznała reguły rządzące światem. Czyli, że przetrwają najsilniejsi i ci bez serca. Bo gdy masz miękkie Stece, musisz mieć twardą dupę, bo wciąż będą cię bić. Ona nie zamierzała być tą miękką, wykorzystywaną sierotką. Urodzona na polu walki Misaki wolała nie poznać szczęścia, by go nie stracić. Ponoć, czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal. Zabawy z innymi dziećmi ulicy nauczyły ją jak walczyć o swoje i jak dopiąć swego, dojście po trupach, nie zawsze miłe, acz skuteczne. Gdyby nie te znajomości, może niezbyt czasem dobre, wiele jej dały. Umie sobie radzić w życiu, nie potrzebuje wiele do życia i wie czego chce, a jest to… ha ha nie zdradzę wam tego. Każdy ma prawo do swej tajemnicy, nawet taka szalona dziewczyna jak Misaki. Teraz bowiem zaczyna się tworzyć jej nowa historia. Od dziś piszemy nowe rozdziały jej życia. Wśród przyjaciół i wrogów, powstanie nowa opowieść.
Umiejętności: - Mistrz broni białej =poziom 1 - Bezszelestny = poziom 1 - Skrytobójca = poziom 1 Ekwipunek:
Rodzaj Magii: Lodowe tworzenie statyczne i dynamiczne. Jest to jednej z rodzaji Magii Tworzenia, który wykorzystuje żywioł lodu. Osoba która włada tym rodzajem magii może tworzyć wiele obiektów z lodu. Poza oczywistym wykorzystaniem lodu, czyli do walki, bądź obrony, można dokonywać zmiany swojego otoczenia za pomocą lodu, na przykład sprowadzając lodową zamieć. Każda osoba używająca magii „lodu” staje się odporna na cierpienia z powodu niskich temperatur. Statyczne tworzenie odnosi się do zdolności tworzenia przedmiotów nieożywionych, takich jak broń biała – lodowe sztylety i noże. Natomiast dynamiczne tworzenie umożliwia wykreowanie żywej istoty z lodu. Ożywione posągi najczęściej maja formę zwierzęcą. Pasywne Właściwości Magii Sprowadzenie malych zamieci śnieżnych. Mała burza śnieżna z nagłym ochłodzeniem i opadami śniegu, gradu, lub Tworzenie ślizgawek, wielkości większej kałuży, które uniemożliwią pościg i utrudnią przeciwnikowi poruszanie się. Kreacja broni białej, czyli stworzenie małych sztyletów, shurikenów służących do obrony. Zaklęcia: Pasywne: Zamrażanie [C] – Zaklęcie umożliwia użytkownikowi obezwładnić przeciwnika. Można zamrozić- a dokładniej pokryć grubą warstwą lodu poszczególne partie, części ciała, przedmioty, bądź całe otoczenie. Zaklęcie trwa od 3 do 5 postów i aby powstało wystarczy 1 post. Tworzenie lodowego podłoża [D] – łatwe zaklęcie obejmujące 3 posty. Po tym czasie stworzone podłoże znika. Mogą to być schody, mosty, bądź zjeżdżalnie z wysokich budynków. Broń biała + łuk na 10 strzał [C] – stworzenie broni białej 1 post, czas trwania od 3-5 postów. Nie należy do skąplikowanych zaklęć i w zależności od wielkości oręża jego używanie jest łatwiejsze (szybciej ją można stworzyć i dłużej istnieje). Broń biała ma krótki zasięg i wymaga kontaktu z przeciwnikiem, natomiast łuk ma za zadanie unieszkodliwić ofiarę z dalszej odległości.Łuk wraze ze strzałami postaje w całości z ludu Po wykorzystaniu wszystkich strzał, łuk topi się. Lodowa ściana [D] – Ściana wysoka i szeroka na 10 m i gruba na 2 m. Zaklęcie przeznaczone raczej do obrony, uniemożliwia przeciwnikowi przedostanie się do użytkownika zaklęcia. Ściana powstaje w ciągu 1 posta i może trwać przez 2 kolejne. Klatka lodowa[D]- Lodowe pręty, grube i zimne, zamknął złodzieja, napastnika bądź wroga. Stworzenie takiego cuda zajmuje od 1 do 2 postów w zależności od wielkości klatki i trwa przez kolejne 3 do 5 postów. Dynamiczne: Tworzenie lodowych postaci zwierząt [B] – Stworzenie takiej istoty jest ciężkie i wymaga sporo energii . Zwierz taki jest w 100% kontrolowany przez swego stwórcę i wykonuje wszystkie jego polecenia. Zwierz taki istnieje w zależność od wielkości i trudności stworzenia go od 1 do 3 postów.
Ostatnio zmieniony przez Misaki dnia Pon Paź 29 2012, 16:45, w całości zmieniany 1 raz |
|