Alexander Misiołakajewicz

Imię:Alexander
Pseudonim:Pooh, Alex, Pysiek, Miodek, Przytulanka
Nazwisko: Misiołakajewicz
Płeć: Samiec
Waga: 160 kilogramów
Wzrost: Dwa metry, gdy stoi na dwóch łapkach
Wiek: 7 lat, ale ma mentalność 17-nastolatka
Gildia: Lamia
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Lewa łapa, żółty
Klasa Maga: 0

Wygląd:
Alexander wygląda jak ogromna przytulanka w kształcie misia polarnego. Właściwie to jest on dość sporym misiem polarnym, który nie ma jakiś specjalnych znaków, no poza tym gildii. Ma on parę czarnych oczków i czarny nosek. Do tego parę zaokrąglonych uszek  na głowie. Najczęściej jednak nie lata on nagi tak jak go pan Bóg stworzył, bo nosi pomarańczowy kombinezon, który jest szyty na miarę. Do tego para bucików, która też jest akurat robiona specjalnie dla niego  przez jednego z krawców w Hosence.

Charakter: Alex mimo tego, że jest zwierzakiem to kompletnie się tak nie zachowuje. Jest niczym większy nastolatek, który dopiero, co osiągnął 17 lat. Co za tym idzie? Jak to większość ludzi z jego mentalnością jest strasznie leniwy i przepada za każdym rodzajem jedzenia, które nie ucieknie przed nim na drzewo. Uwielbia słodkie, a zwłaszcza miodek jak to kochają wszystkie misie, bo co to za misiu, co nie lubi miodu?! No właśnie to jest dobre pytanie. Ogólnie jest dość towarzyską personą.

Historia:
Alexander został złapany gdzieś w Ice Bergu i oddzielony od swojej rodziny. Jako mały niedźwiadek został wykupiony przez grupę badawczą z Fiore, która pracowała nad tym, co zrobić, by każdy mógł się urodzić magiem. Jako eksperyment zaczął przyjmować różne leki i szczepionki podczas tego wszystkiego, niestety jednak bez większego efektu początkowo. Przewieziony został do Fiore, gdzie kontynuowano badania. Gdy tylko projekt upadł od razu wysłano go do jednego z rezerwatów przyrody, z którego... Uciekł. Normalnie uciekł, a z czasem zaczął rozumować jak człowiek, a nawet mówić jak te śmieszne istoty zwane ludźmi. Miliony eksperymentów obudziły w nim potencjał do rozwoju swojego intelektu i... czarowania. Niestety nikt nie wiedział, że to on jest małym niedźwiadkiem, który został zabrany z Icebergu. I tak gdy tylko nauczył się czarować doszedł do gildii. A gdy tylko się go zapytali czemu tak wygląda to odpowiedział, że miał nieprzyjemne spotkanie z jakąś starą wiedźmą, która rzuciła na niego urok. W Lamia Scale jest już od ponad roku.

Umiejętności: Wytrzymałość 1, Regeneracja 2, Uzdrowiciel 1
Ekwipunek:
- 2 jabłka, butelka wody, żelki, lizaki, butelka miodku pitnego, paczka chipsów, ciastka i dobrze spakowane bento.
- Plecak w kształcie pandy na plecach gdzie trzyma jedzenie

Rodzaj Magii:
Błyskawic, elektryczności itp.
Otóż każdy wie jak wygląda mniej więcej magia elektryczności. Przy pomocy energii magicznej Misio może władać prądem, błyskawicami i wyładowaniami elektrycznymi wedle własnego widzimisię oraz je tworzyć. Może również ich używać do wzmacniania swojego ciała oraz innych rzecz tego typu.

Pasywne Właściwości Magii

- Ładowarka -
Niedźwiadek może doładowywać małe przedmioty magiczne takie jak np. latarki i inne jeśli się wyczerpią, gdy będzie trzymał je odpowiednio długo w łapkach. Oczywiście proces ten jest czasochłonny, ale jeśli będzie trzymał coś w łapkach takiego to będzie działać. Nie działa na przedmioty działające na zasadzie „pobiera x MM za czas działania”. Czas i inne zależy od MG.

- Magnez -
Misio przyciąga do siebie niewielkie metalowe przedmioty takie jak monety i klucze, gdy się mocno skupi. Maksymalnie w zasięgu 5 metrów. Zależy od MG czy się uda i od niego też zależy prędkość poruszania się przedmiotu.

- Misio -
Jest pieprzonym niedźwiedziem. Co za tym idzie? Mimo wszystko jest głupszy od normalnego człowieka, bo jest zwyczajnym zwierzakiem oraz również jego magia jest słabsza od normalnego maga. Jednak mimo wszystko posiada on ostre pazury, kły, dość grubą skórę oraz większą siłę niż człowiek i delikatnie lepszy węch. Gada po misiowemu.
(Statystyki fizyczne Alexa są nieznacznie zwiększone [Około 10%]

- Grom -
Każde użyte zaklęcie ładuje coś w rodzaju stacku, który kumuluje się do 5 razy, po pięciu razach jedna z umiejętności Alexa zostanie wzmocniona. Sam Alex nazywa to gromem. Z racji, że magia Alexa jest słabsza od zwyczajnego człowieka to dopiero po wykorzystaniu Gromu zaklęcie będzie o wiele mocniejsze.


Zaklęcia:

- Thunder claw (B) -
Zaklęcie sprawia, że pazury Alexa zostają pokryte dość cienką warstwą elektryczności i formują się na coś w rodzaju pazurów. Widocznym efektem jest biało-żółtawa smuga na nich. Długość owych pazurów to 3 centymetry. Za każde 100 dodatkowego MM (nie licząc tego na start) elektryczne pazury rosną o 2 centymetry. Energia na utrzymanie pazurów jest pobierana ciągle od 3 do 6 za post, w zależności od tego czy używa jednej czy dwóch łap podczas zaklęcia. Siła odpowiada randze C, ale każdy cios nakłada jeden stack Gromu. Wbicie w kogoś szponów sprawia, że ktoś zaczyna czuć się jakby był porażony. Za każdy trafiony cios ładuje się jeden stack Gromu.
Efekt Gromu:
Co piąty atak zadaje dodatkowe obrażenia wykorzystując Grom i przyprawia o odrętwienie jedną kończyną oponenta na okres jednego posta postów i odparowuje jakąś część jego MM (1cm szponów = 2 odparowane MM).  

-  Chosen of the Storm (B) -
Przy pomocy magii oraz przepływie impulsów elektrycznych Alex szybciej regeneruje się po otrzymaniu obrażeń. Doładowuje on swoje komórki  dostarczając im dodatkowego kopa energii (co z tego, że elektrycznej). Każdy poziom regeneracji zwiększa odrobinę moc Chosen od the Storm zwiększając delikatnie efekt leczenia. Nie ma efektu na choroby. Zaklęcie lecznicze użyte na Alexie działa z 20% buffem. Co post Alex samoistnie leczy małe skaleczenia i otarcia.
Efekt Gromu:
Gdy grom zostanie zebrany Alex może wykorzystać go do zwiększenia efektu leczenia (skraca czas leczenia o jeden post). Użycie gromu zwiększa regeneracje pasywną (Czyt. Okaleczenia i otarcia goją się szybciej niż normalnie), działa lepszy regen przez 2 posty, a potem wraca do normy.

- Charge (B)-
Alexander doładowuje swoje ciało energią elektryczną zwiększając tym samym swoją prędkość ruchu. Rozpędza się on do sporej szybkości dzięki czemu może pokonać większe dystanse w krótkim czasie albo wykonać szarżę w czyimś kierunku dotkliwie go raniąc (Grubas (Np. Kiri) + Rozpęd = Demejdż z taranowania). Może bez problemu wyważyć drzwi. Bez problemu można kogoś wieść na plecach podczas używania, jednak wymaga to zejścia na cztery łapy. Zadziała tak, jakby podniosło umiejkę sprinter o 2 lvl. W przypadku trzeciego levelu, zwiększy prędkość o 20km/h
Efekt Gromu:
Zwiększa siłę impetu z jakim uderza podczas szarży.
Zaklęcie działa do zatrzymania. Automatycznie Się wyłącza jak uderzy o coś twardego.

Done

Zacznę od najważniejszego, nim w ogóle przejdziemy dalej. Czy zdajesz sobie sprawę i bierzesz na to poprawkę, że cię ostro znerfię za nie bycie człowiekiem?

Nie podoba mi się to, bo ja nigdy nie brałem profitów z bycia czymkolwiek innym od człowieka, well bo niby czemu? Dodatkowo moja postać jest utrzymana w standardzie wielkości + nie jest taka jak np. Exceed, który jest kruchym kotkiem.

Jesteś niedźwiedziem. W Kwestii Inteligencji oraz Udźwigu, masz o tym zawsze i ty i MG pamiętać. Co za tym idzie jesteś głupszy od człowieka, ale udźwigniesz dużo więcej.

Dodatkowo znerfię ci bardziej spelle, ale MG też niech pamięają że masz długie i mocne pazury oraz kły. Najlepiej zrób jakąś "Niedźwiedziową" PWMkę.

PWM:
1. Odpada -> Za mocne na niedźwiedzia
2. Ok, czas zależny od MG
3. Ok, prędkość poruszania i w ogóle czy coś udało się przyciągnąć, zależne od MG
4. Odpada -> Nie akceptuję żadnych radarów i pseudo radarów nawet u ludzi
5. Odpada -> Na moje to to nie je PWM panie. Spróbuj tę mechanikę przenieść do zaklęć.

Zaklęcia:
Wpierw dostosuj do PWMek.

Done

PWM:
3. Nieznacznie, co do buffów. Czyli około 10% lepiej niż człowiek, ale słowo nieznacznie, jest dużo lepsze.

Zaklęcia:
1. Jesteś pewien że 100MM? Wymaż ostatnie zdanie. 1cm szponów = 2 odparowane MM. Nie wywołuje paraliżu a odrętwienie, trwające 1 post
2. Bez efektu gromu sprawa wygląda tak, że każde zaklęcie lecznicze użyte na twojej postaci działa z 20% buffem. Na dodatek samoistnie co post leczysz małe skaleczenia i otarcia.
3. Bez sensu
a) Nie widzę związku z Magią
b) Nie widzę powodu dla którego elektryczność miała by blokować stricte magię.
4. Ma jedną stałą cenę, bez podziału. Zadziała tak, jakby podniosło ci umiejkę sprinter o 1 lvl. W przypadku trzeciego levelu, zwiększy prędkość o 10km/h
5. Odpada na tej randze
6. Nie jesteś DSem. A już pomijając nie bycie DSem to to zaklęcie jest średnio sensownie opisane i tak trochę nic z niego nie wynika. Popraw opis i przekonaj mnie że mimo nie bycia DSem spell ten jest jak najbardziej przyjazny niedźwiedziom.

Umiejki: Wyje*ałem ucztę za regeneracje na 2 lvlu
Spelle:
Dopisane do PWM z nieznacznym zwiększniem

1. Zmniejszyłem ilość MM, które trzeba dokupić, by pazury były większe.
2. Ok dopisane + Zwiększyłem dosłownie ociupinkę efekt Gromu co do leczenia.
3. Podniosłem rangę zaklęcia

Wyrzuciłem: Magnet Bear Shield, Impulsy i Grom (D)

Dobra, tą mechanikę gromu przenieś jednak do PWMek

1. Zmień przedłużanie z powrotem do 100MM, źle wtedy zrozumiałem
3. Działa od użycia do zatrzymania. Przy czym automatycznie się zatrzymasz jak wpadniesz na coś twardego.

Done

Akcept