Imię: Setharin
Pseudonim: Maluch - nie z powodu jego wzrostu, tylko z powodu małego nosa
Nazwisko: Heartbell
Płeć: Mężczyzna
Waga: 75kg
Wzrost: 1,90m
Wiek: 15
Gildia: Fairy Tail
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Lewe ramię, szkarłatny kolor
Klasa Maga: 0
Wygląd:Setharin to wysoki, szczupły, dobrze zbudowany i przystojny nastolatek. Żadna dziewczyna nie oprze się jego urokowi... Ale przejdźmy do bardziej rozbudowanego opisu. Jego włosy są krótkie, czarne i rozczochrane, nigdy ich nie czesał, mimo tego utrzymuje je w doskonałym stanie - są lśniące. Oczy zaś jego są koloru głębokiego szkarłatu, który idealnie współgra z jego czarnymi jak noc włosami, co dodaje mu bardzo rzadkiego jak i charakterystycznego wyglądu. Oprócz tego, jego twarz jest gładka - tak samo jej rysy - nie posiada ani wąsów, ani brody, a tym bardziej długich baków, w dodatku ma mały nos... Ma bardzo dobrze rozbudowane ciało, jak i silne ręce oraz nogi. Teraz może przejdźmy do jego ubioru... Patrząc na jego odzienie, rzekłbym "Modnie ubrany chłopaczek". Jednak pozory mylą... Nienawidzi nosić żadnych garniturów, tylko zawsze lekkie i luźne koszulki/bluzy/płaszcze. Na co dzień można go widzieć w białej podkoszulce, i czarnych spodniach. Od ramion rozciąga się czarny płaszcz, który sięga aż do jego stóp. Wróćmy teraz do charakterystycznych dodatków cechujących Setharina... Gdyby dobrze się przypatrzeć, każdy dostrzeże czarny tatuaż na lewym ramieniu, rozciągający się od góry do samego dołu - do wewnętrznej części dłoni - również na samej górze ramienia ma wytatuowany znak Fairy Tail koloru szkarłatu. Ale to nie wszystko! Na prawej dłoni, czwartym palcu posiada pierścień, który dostał od swojego ojca... Przez szyje ma zaciągnięty łańcuszek z staromodnym zegarkiem, który stoi w miejscu - według niego to jest również stara pamiątka. Jeśli się dobrze przypatrzycie , to zauważycie pod płaszczem dwie pochwy na miecze. Nie są to jakieś magiczne miecze, one są zwykłymi i standardowymi mieczami. Jednak owe ostrza były przekazywane z pokolenia na pokolenie w rodzinie Heartbell'ów. Są to długie (1m miecze), żelazne i lśniące miecze proste.
Charakter: Setharin i jego charakter... Prosto rzecze: Miły, uczynny, słodki chłopak, czasem wybuchowy, denerwujący jak i agresywny. To zależy od jego humoru, jak i również jego drugiej osobowości - wszystko w historii. Normalnie jest miłym i uczynnym chłopaczkiem, który jest odważny i honorowy - nigdy nie kopie leżącego. Jest miły wobec dziewczyn, zachowuje się jak dżentelmen... Lecz jego zalety korygują również wady. Kiedy nie ma humoru, lub coś go gnębi/gryzie/nie daje spokoju to zalewa swoje smutki w alkoholu - pije go również dla przyjemności. Lubi znajdywać kogoś do walki, lub do pogadania. To jest jego normalne zachowanie. Lecz po zmianie osobowości czar "miłego chłopca" pryska! Gdy władzę nad jego ciałem obejmuje "Eleonora" - tak nazwał swoją osobowość - to wtedy lepiej nie wchodzić mu w drogę. Eleonora jest zaklęta w jego tatuażu na lewym ramieniu, kiedy zaczyna przejmować nad nim kontrolę to rozrasta się po całym ciele - przybiera kształt płomieni, które świecą na kolor szkarłatu. Staje się bezlitosnym, i nie posiadającym serca mordercą. Można go uspokoić jedynie dzięki odprowadzeniu części magii z jego ciała, lecz to skutkuje szybkim samobójstwem ratującego... Owa dziewczyna jak już wcześniej było pokazane ma na imię Eleonora, ma długie szkarłatne włosy jak i oczy. Lata za Setharinem w postaci ducha, nikt jej nie widzi, ale może zrobić tak że otoczenie będzie ją widzieć. Jest to standardowa tsunedere, kiedy się zdenerwuje widząc inną dziewczynę staje się mega tsunedere.
Ważne: Eleonora rozmawia jak każdy normalny człowiek, tyle że tylko Setharin (kiedy ona chce) ją słyszy i widzi. Potrafi tworzyć rzeczy (typu: ubrania, jedzenie *dla niej*, przedmioty i inne..., ale tylko ona ich używa - może walnąć Setharina lub inną osobę danym przedmiotem lub daną częścią ciała). Nie pomaga w walce! :DHistoria: Setharin urodził się na obrzeżach Fiore. Nigdy nie zaznał uczucia głodu, bólu lub też tęsknoty. Miał szczęśliwe dzieciństwo, kochał swoich rodziców i te uczucia miał odwzajemnione. Najwięcej uwagi poświęcała mu babcia i dziadek, którzy rozpieszczali go słodyczami i opowiadali różne opowiadania, które fascynowały małego Setharina. Mieli już swoje lata, dlatego co rok zawsze musieli zrobić chwilkę przerwy od zabawy z wnuczkiem... Ale nie tylko oni się nim zajmowali, również mama, tata oraz starsza siostra. Ich rodzina miała głębokie korzenie, a ich nazwisko było znane w całym Fiore "Heartbell". Tata uczył Setharina podstaw szermierki, ponieważ prowadził szkołę dla magicznych szermierzy, z tego powodu był znany w Fiore. Jego dotychczasowe spokojne i słodkie dzieciństwo drastycznie się zmieniło. Pewnego dnia, kiedy miał dwanaście lat, bawił się na podwórku. Kiedy już słońce zachodziło za horyzont jak zawsze wracał do domu - boi się ciemności. Jednak zamiast widzieć światło w domu ujrzał jedynie ciemność, nikt nie zapalił świecy. Setharin był lekko zdenerwowany tą sytuacją, bał się podejść, przeczuwał coś. Odpychając delikatnie drzwi nic nie widział, słyszał jedynie odgłosy prowadzące jego wzrok na schody. To były odgłosy walki. Bez zastanowienia, chwycił drewniany miecz do treningów szermierczych, i ruszył przed siebie na piętro. Czuł dziwny zapach, który przyprawiał go o mdłości. Pierwszy raz czuł taki strach, nie wiedział dokładnie jak opisać to uczucie, z każdą chwilą wahał się czy iść w głąb korytarza. Lecz coś go zmuszało żeby tam poszedł, i tak też zrobił. Stanął przed drzwiami do pokoju siostry i ujrzał koszmar... Na ziemi ujrzał trzy trupy, mamy, dziadka, babci i siostry. Ojciec Setharina stał i opierał się mieczowi napastnika. Było ich dokładnie trzech, próbowali go położyć, lecz niestety gorzej dla nich jego ojciec był mistrzem we władaniu mieczem. Ale to co potem się stało, wstrząsnęło Setharinem jeszcze bardziej... Jeden z nich zakradł się od tyłu i dźgnął go w plecy. Ojciec Setharina z uśmiechem na ustach opadł bezwładnie na ziemię, kierując wzrok na syna... Ostanie słowa, które zostały wypowiedziane z jego już martwych ust były następujące
"Ja synu tobie... D-daje te miecze... Jesteś dziedzicem stylu walki Heartbell'ów!". Po nich legł już na ziemię cały... W tym samym momencie, dwóch napastników widząc jak Setharin wziął miecz i próbował machać nim przed nimi, to po prostu z niego szydzili. Nie wiedział co ma począć, jego rodzina została wybita, a on sam został tak jak ten palec... W ten usłyszał głos, który wołał go już kiedy wszedł do tego pokoju...
"Setharinie!... Setharinie!...", powtarzał żeński głos
"Chcesz pomścić swoją rodzinę? Mogę ci użyczyć mocy, ale jest pewien warunek... Jeśli oddasz mi we władanie swoją duszę to pozwolę ci posmakować tejże brutalnej siły. Po chwili wypalił się na nim tatuaż, w kształcie płomieni, i w kolorze szkarłatu. Po chwili zmieniły kolor na czarny, a on sam wstał bezwładnie i dzierżąc miecz w dłoni, pchnął ostrze w ciało jednego z nich. Upadł na ziemię i zginął na miejscu. Dwóch, którzy widzieli jak Setharin zabił jednego z nich, zdecydowali że zabiją go od razu bez żadnych zahamowań. Byli przestraszeni kiedy zniknął im z oczu, po kilku sekundach znalazł się za nimi i biorąc drugi miecz do ręki rozciął ich tak że zginęli od zwykłego cięcia. Kiedy Setharin odzyskał panowanie nad sobą, ujrzał co zrobił. Wszędzie była krew i odcięte kończyny. Widział już tyle że po prostu jego psychika nie wytrzymała i zaczął krzyczeć na cały regulator. Mieszkańcy zbiegli się i ujrzeli to piekło, wiedzieli wszyscy że Setharin działał w obronie własnej i zabił tych napastników... Policja Magiczna zabrała Setharina do więzienia, pod pretekstem "Zamordowania ośmiu osób", jednak znaleźli się ludzie, którzy wykupili Setharina z więzienia i zaopiekowali się nim... A byli to sąsiedzi, którzy wierzyli jemu, i byli na sto procent pewni że coś takiego nie wydarzyło się przypadkowo... Po trzech latach, Setharin usłyszał o gildii Fairy Tail, która akurat poszukiwała magów. On sam oanował doskonale kontrolę nad magiczną mocą, i odkrył w sobie duże źródło magicznej energii...
Umiejętności: Szermierz
Lv.1Joker
Lv.1Bezszelestny
Lv.1Ekwipunek: 5000
, Dwa miecze - zwykłe, przekazywane w jego rodzinie od pokoleń, nie mają ceny + dwie pochwy na nie. Owe miecze są długie (1,3m), ostrza są wykonane z stali. Same ostrza, jak można zauważyć są niezmiennego koloru czystej stali, rękojeści są wykonane z bardzo mocnego i wytrzymałego tworzywa, koloru czarnego.
Rodzaj Magii: Zaklęte Oczy - jak sama nazwa wskazuje, potrafimy tworzyć iluzje, które możemy dowolnie zmieniać, formować oraz przekształcać własną wyobraźnią. Tworząc iluzję możemy łamać zasady fizyki, lecz nie czasoprzestrzeni. Chodzi głównie o to że nie możemy cofnąć przeciwnika w czasie, ale stworzyć coś na pozór czasów w których żył nasz przeciwnik. Dzieje się tak poprzez wypowiedzenie słowa "Remake - Odnowienie", po tym następuje odtworzenie myśli człowieka, które nawiązują do różnych wydarzeń (czyli słowo Remake, tak jakby ujawnia czasy/otoczenie w, których bohater żył np. w dzieciństwie, czy też przez całe dzieciństwo mieszkał w mieście, no a my jesteśmy na wsi no to po prostu używamy tego aby zmienić otoczenie na takie jakie sobie gdzieś w głowie, pamięta nasz przeciwnik - my sami, nie wiemy, dlatego to zaklęcie wybiera losowy moment w życiu). Ale nie polega to jedynie na tworzeniu otoczenia związanego z przeciwnikiem, służy to też do tworzenia własnych wytworów jakie zapewnia nam nasza wyobraźnia... Możemy rzucić iluzję na pięć osób, to jest ograniczenie.
Pasywne Właściwości Magii: Nietykalność - użytkownik nie jest narażony na działanie własnych iluzji, lecz na działanie innych niestety już tak. Jest też możliwość wchodzenia do swoich iluzji, ale wtedy automatycznie bierzemy jako taki udział w danej iluzji...
Korygowanie - patrząc na nazwę, możemy dostrzec pewną myśl... Nie no co ja gadam! Po prostu, dla zrozumienia: jeśli w iliuzji dostrzeżemy błąd, to możemy go szybko naprawić.
Zaklęcia: Ranga D:
Illusion Make! - polega na utworzeniu kopuły (która ma fizyczną formę...), w której znajduje się przeciwnik. Owa kopuła ma zasięg 100m, i nawet jeśli przeciwnik dojdzie do końca i gdy już będzie mieć zamiar wyjść z tej kopuły to musi znaleźć ukryte wyjście. Sama w sobie kopuła jest niewidzialna z zewnątrz, ale widoczna wewnątrz, dlatego jeśli chce ktoś ją rozbić, to musi zrobić to człowiek od środka wygrywając z iluzją, lub odnajdując wyjście...
Używanie przez 5 postów (posty w tym zaklęciu naliczam tak: 1 post. ja i ktoś, 2 post. ja i ktoś, 3 post. ja i ktoś itd...), gdyby jednak przeciwnik doszedł do końca i jeszcze nie przekroczyło by to limitu postów to gdy np. zostanie 1 post a on wyjdzie już prawie przed nim to zostaje dodany dodatkowy post na możliwość użycia "Remake" - słowne zaklęcie. Kiedy to słowo padnie z jego ust, wtedy może odnowić zaklęcie ale tylko dwa razy na walkę! Kiedy zaklęcie się wyczerpie użytkownik musi odczekać od 2 do 3 postów (zależy od tego czy użytkownik będzie zdolny narzucić nową iluzję)
Illusion Re-Kai! - czyli totalne przeciwieństwo stawiania iluzji. Pozwala nam to zaklęcie wyswobodzić się z innej iluzji, myśląc odwrotnie niż użytkownik iluzji, który nas we swoją iluzję już złapał. Dajmy na to: inny użytkownik iluzji, który nas już złapał np. powoduje że w jego iluzji świnie zaczynają latać, no to my musimy stwierdzić aż trzy argumenty dlaczego nie mogą latać, i w ten sposób ułatwia nam to ucieczkę.
Używanie: Brak, to zaklęcie odwraca nam bieg myślenia. Odpoczywamy post po użyciu tego.
Ranga C:Illusion Make: Fake Personality - angielska nazwa "Fałszywa Tożsamość", pozwala na przybranie czyjegoś wyglądu (wiem że napisałem że iluzje nie wpływają na mnie, ale to tylko efekt wizualny, który tworzy powłokę na mnie ale nie oddziałuje na moje ciało). Możemy upodobnić się z wyglądu (jeśli widzieliśmy/rozmawialiśmy z osobą, w którą chcemy się zamienić przez 2 posty), jak i z głosu. Wtedy kiedy już będziemy znać wszystkie charakterystyczne cechy, to po prostu musimy wypowiedzieć słowo "Change" (Przemiana). Niestety jeśli chcemy szybko się w kogoś zamienić, a widzimy osobę, której jeszcze nigdy nie spotkaliśmy to musimy spojrzeć w jego oczy i zamienić się w niego (głos nie ulega zmianie).
Używanie 3 posty (tak samo jak w Illusion Make!), możemy zmieniać wygląd swój jedynie trzy razy, potem musimy koniecznie odpocząć również przez 3 posty - lecz jeśli po tych 3 postach użytkowania od razu skończymy rozmowę to nie musimy odczekiwać w innym spotkaniu tychże 3 postów... Osoby, które poznaliśmy dajmy na to trzy miesiące temu, to bez problemu możemy się w nie zamienić.
Illusion Make: Never Dead - używamy tego jedynie wtedy kiedy jesteśmy wyczerpani, wystarczy że tylko rzucimy maluteńką iluzję na oczy przeciwnika w, której nasze ciało (nieprawdziwe), biegnie/idzie w stronę przeciwnika. Owa iluzja nie atakuje tylko ucieka jak najdalej, denerwując przeciwnika. Daje nam to czas na zregenerowanie się (Uwaga! Rzucona taka iluzja powoduje to że, sztuczne ciało nie jest odświeżone czy też uleczone - rany cięte, urwana ręką pozostają).
Używanie 2 posty (tak samo), nie musimy odpoczywać, możemy tego użyć raz na walkę i tylko w ostateczności. Oczywiście potem z tą samą osobą z którą znów przegramy możemy użyć znów tego samego.
Illusion Make: Image Takeover! - nazwa akurat tutaj trafna. Dotykamy lewego oka i jesteśmy w stanie widzieć obraz z oczu przeciwnika, w jakiej pozycji się aktualnie znajduje. Służy to do bezpiecznej obserwacji.
Używanie: Przez całą iluzję, czyli 1 post (tak samo). Potem 1 post odpoczynku.
Ranga B:Illusion Make: Memory Card - znów myląca nazwa, która pozwala nam odtworzyć swoje wspomnienia z różnych czasów i nałożyć je na iluzje. Jednak tutaj trzeba uważać aby te wspomnienia się nie pokrywały. Np. Przeciwnik uczestniczył w tym wydarzeniu, i od razu łamiemy iluzję. Dlatego trzeba uważać, i być ostrożnym aby nie schrzanić iluzji. Bo jeśli przeciwnik widział raz sytuacje w, której np. ktoś został potrącony dajmy na to kolega/koleżanka, którą on i użytkownik znali to po prostu iluzja pryska!
Używanie 3 posty (tak samo), odpoczywać musimy 2 posty, ale możemy tego użyć jedynie na jednym przeciwniku, nie na kilku jednocześnie.
Ranga A:Illusion Make: Enchanted Souls - tak samo myląca nazwa i to bardzo. Jednak trochę w tej nazwie jest prawdy, po użyciu tego zaklęcia możemy ożywić tylko NAM znane osoby już nie żyjące. "Ożywić", czyli stworzyć iluzję osób, które odeszły z tego świata. To klasyfikuje się do zakazanego zaklęcia, ale jest w tym pewien haczyk. Tak samo jak w poprzednim zaklęciu kiedy dana ożywiona osoba/osoby są znane przez przeciwnika i użytkownika tak samo... Iluzja znika od razu!
Używanie 2 posty (tak samo), ale jest to bardzo skuteczne bo nie musimy odpoczywać, czyli po 2 postach możemy znów tego użyć. Maksymalnie możemy ożywić pięć osób, ale nie mogą one atakować ani ranić przeciwnika, służy to jedynie do odwracania uwagi. Kiedy przeciwnik zaatakuje, lub będzie wyzywać na dane osoby to oczywiście jedna z nich może przyfasonować przeciwnikowi - oczywiście jeśli zmarła osoba była magiem i użyje "sama" jakiejś magii zadającej obrażenia, to robi to tak że nie zrani przeciwnika bo to po prostu iluzja.