Szybkie kroki dudniły na wyłożonych marmurem korytarzach Katedry Magnolskiej. Cień przemykał po ścianach a głośny oddech świadczył o tym że ów persona śpieszyła się. W pewnym momencie rozległo się skrzypienie drzwi, przez które owa osobistość przeszła, teraz zanurzając nogi w miękkim czerwonym dywanie. Podziemia Kardii, zapasowy pałac króla.
-Panie, przynoszę wieści, pilne wieści z Ery...-Wydyszał osobnik w napadach kaszlu, patrząc na niskiego osobnika na tronie, który był ich królem.
-Nie ma potrzeby Vistusie. E był tu przed tobą.-Machnął dłonią na Vistusa, by ten złapał chwilę oddechu. Chłopak, bo nadmienić należy że Vistus jak każdy królewski goniec był młody i nawet nie korzystał z magii spojrzał z obrzydzeniem na E. Nie trawił tego człowieka, był magiem, szybkim magiem a na dodatek w tym zielonym płaszczu, pod którym chował twarz, był niczym duch. Szef rady magii "E", został nim po tragedii jaka miała miejsce przy ostatnim turnieju magicznym...
-Ale świetnie się składa że tu przybyłeś. Poinformuj resztę gońców i ruszcie. Macie zanieść w świat wieść że ja król wzywam najważniejsze osobistości tu do mnie, by omówić losy Fiore. Wiesz doskonale, kogo mam na myśli-Rzekł król, a Vistus skinął głową ii ruszył by poinformować odpowiednie persony.
W pałacu pod Kardią odbędzie się walne zebranie najważniejszych osób w państwie. Daje to graczom dużo możliwości próbę włamania na owe obrady, próbę zamachu czy nawet obronę tego miejsca na wypadek wtrącenia się inkwizycji, do którego niewątpliwie dojdzie.
Całość zacznie się 17 lipca. Każdy chętny do uczestnictwa w ów wydarzeniu musi... pojawić się jedynie w Magnolii.