Imię:Lyon
Pseudonim: Niebiański Łowca,Podniebny Łowca
Nazwisko:Tsubashi
Płeć: Men
Waga:69
Wzrost:189
Wiek:18
Gildia: Lamia Scale
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Lewy Bark
Klasa Maga: 0
Wygląd:
Chłopak jest normalnej postury, ma niebieskie oczy czarne włosy. Nie posiada jakichś szczególnych znaków, prócz swojej gildii Lamia Scale na lewym barku. Ma normalny nos ni to długi ni to krótki, normalne uszy( żadne szpiczaste czy coś w ten deseń). Przeważnie ubrany jest w czarne dżinsowe spodnie, niebieską koszulę. Często zmienia swój wygląd, zmieniając kolor włosów, czy w inny sposób. Ma wadę wzroku, ale jednakże nie przeszkadza mu to , ponieważ nosi soczewki, które w trakcie walki nie przeszkadzają mu tak jak okulary.
Charakter: Chłopak jest dość energiczną, a zarazem spokojną osobą potrafiącą nawet z najgorszej opresji wyjść jakoś z życiem. Uważa iż ma rozdwojenie jaźni co nie jest prawdą, tworzy tylko jakąś personę by przypodobać się ludziom, a ile on ich ma to już nie pytajcie. Nienawidzi głośnych ludzi, wystarczy że takiego spotka, to już pokazuje swoje ząbki(to czy wygra czy przegra to już inna sprawa). Stara się bronić tych na których mu zależy, a na jego szczęście jest takich osób mało, ponieważ mało rzeczy pamięta ze swojej przeszłości.
Historia: : Szczerze, to on sam za bardzo nie pamięta, nie wie skąd jest, ani skąd zna swoja magię, ale odkrył parę rzeczy tak:
Pewnego poranka, była to chyba wiosna, Hosenke zaatakowali rabusie, niestety nikt nie mógł im zaradzić, nawet nie było czasu na to, aby napisać list do pobliskich gildii z prośbą o pomoc. Na moje nieszczęście i ja się tam znajdowałem. Niestety nie umiałem używać magii(przynajmniej tak myślałem) i nie mogąc pomóc byłem przetrzymywany jak cała reszta ludzi przez złodziei. Jednak w pewnym momencie czując jakiś wielki rozkaz „ Krzycz” zgromadziłem dużo powietrza w płucach i tornado wiatru wyleciało z moich ust w stronę drzwi, niszcząc wszystko na swej drodze. Nie wiedziałem jak to zrobiłem, ale wiedziałem, że musze pomóc reszcie. Magicznym sposobem, uciekłem z więzów łańcuchów, a następnie rozwiązałem innych. Jak się pięknie okazało znudzony życiem mag był w Hosence i już zdążył pokonać resztę. Ludzie mi podziękowali, a ja odszedłem w dalszą drogę nie wiedząc co mi się stało. Po chwili czułem ból w głowie i jakieś obrazy, ale nie wielkie i chwilowe. Chwile później zniknęły, a ja wiedziałem jedno, trzeba się dowiedzieć co … Z czasem nauczyłem się innych technik, albo mówiąc inaczej, przypomniałem sobie.
Umiejętności:
7.Zapasy Magiczne
10.Specjalizacja w ofensywie
19.Uzdrowiciel
Ekwipunek: brak
Rodzaj Magii: Magia Nieba- polega na leczeniu i wspieraniu towarzyszy w walce/ jak i samego siebie. Magia również posiada ruchy ofensywne, oparte na żywiole wiatru.
Pasywne Właściwości Magii
Zaklęcia:
Ranga D:
Āmuzu: Zwiększa siłę wybranej osoby o 50% ( czas trwania 2 posty)
Vernier : Zwiększa szybkość wybranej osoby o 50% ( czas trwania 2 posty)
Armor: Zwiększa obronę wybranej osoby o 50% ( czas trwania 2 posty)
Ranga C:
Cios niebiańskiego skrzydła: Użytkownik przyjmuje odpowiednią postawę, najpierw rozstawia szeroko swoje ramiona, a następnie przesuwa je zgodnie z ruchem wskazówek zegara, tworząc przy tym duży podmuch wiatru, który kieruje się wprost na przeciwnika( siła adekwatna do rangi)
Ryk wiatru - jest to technika dzięki, której Lyon potrafi ze swoich ust wypuścić potężny strumień wiatru przypominający tornado, niszczący duży obszar. ( zasięg takiej techniki to 5 metrów) ( siła adekwatna do rangi, możliwość użycia po przerwie 2 postów)
Ranga B:
Sōzō Saisei[stworzycielska regeneracja]- Gdy Lyon używa tego zaklęcia, lecznicza energia magiczna zostaje rozproszona po całym ciele, a następnie pobudza w nim białka, aby zwiększyć szybkość podziału komórek i ich odnowy. Samo zaklęcie nie regeneruje starych Komorek, ale za to przyśpiesza tworzenie nowych poprzez podział. Kiedy używamy techniki na twarzy użytkownika pojawia się taki wzór. Zaklęcie może również leczyć rany zadane w trakcie jego używania. ( czas aktywacji to 5 sekund, a czas trwania to trzy tury)
Czas regenereracji
1 post- rany cięte, poparzenia 1 i drugiego stopnia, różnego rodzaju zadrapania, zatamowanie wylewającej się z ciała krwi. (odporność na trucizny)
2 posty - rany głębokie kłute, poparzenia 3-go stopnia, zamknięte złamania, coś w ten deseń
Technika posiada dwa minusy"
1. Przy użyciu jej dwa razy na misje, zaczynamy czuć duże zmęczenie i uratę sporej ilości energii magicznej.
2. Możemy użyć techniki na trzy posty, ale z przerwą trzech postów