HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Pomieszczenia Wewnętrzne




 

Share
 

 Pomieszczenia Wewnętrzne

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Kyle


Kyle


Liczba postów : 268
Dołączył/a : 28/08/2013

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptyPią Kwi 15 2016, 12:52

Zamknięte przed ludźmi. Odizolowane od świata. Nikt nie wie co naprawdę kryje się za murami Dojo. Jedynym znanym wejściem do środka jest brama Dojo-gen, za którą czekał Mistrz. Nie można było jednak z sali bitewnej przejść dalej. Trzeba by było pokonać Isamu, a jak się wielu przekonało, nie należało to do najłatwiejszych. Jednakże dzisiaj komuś udało się przedostać do środka. Został pokonany, a mimo to właśnie przechodził po wewnętrznych korytarzach, które wyglądały jak wnętrze starożytnej świątyni, która pewnie skrywała równie wiele tajemnic. I teraz dane było komuś je poznać...




Ezra został zaprowadzony do sporego pomieszczenia, który przypominał salon rodem niczym ze starożytnej japonii.
Znajdował się tutaj niski drewniany stolik, prawdopodobnie świerkowy, pod którym znajdowały się 3 czerwone poduszki, zapewne do siedzenia. Na stoliku znajdował zestaw do kaligrafii, oraz kubek do herbaty.
Na ścianach pomieszczenia wywieszone były pergaminy na których namalowane zostały symbole, nieznanego Białowłosemu pochodzenia. Przypomniały na pierwszy rzut oka język dalekiego wschodu, jednakże nimi nie były. Było ich dokładnie pięć.
Prócz tego w pokoju znajdowały się dwie szafki, wykonane także z drewna świerkowego. W jednej poukładane były pergaminy oraz zwoje, wraz z zapasową farbą tudzież atramentem.
Druga szafka posiadała drzwiczki i była szczelnie zamknięta, przez co nie wiadomo było co się w niej znajdowało.
Na koniec warto wspomnieć o prostym, kamiennym ołtarzu, na którym zapisane były już czytelne słowa dla Maga: "Pokora dla Życia".

Uczennica weszła pierwsza do pokoju i klękając przed ołtarzem położyła na nim kielich. Chwila pozostała w tej pozycji, by z kolei wstać i gestem dłoni pokazując przybyłemu stolik.
- Usiąść proszę. - Rzekła cicho i uprzejmie, choć z tonu głosu można było wywnioskować, że tłumiła w sobie emocje.
Kiedy już gość zasiadł do stolika, ona także to uczyniła. Wpatrywała się w niego swoimi oczami przypominające małe, czarne paciorki.
- Zaczekamy na Mistrza. - Powiedziała, nie odrywając spojrzenia od chłopaka. Wyglądało to trochę tak jakby go oceniała.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2721-konto-bankowe-kyle#46648 https://ftpm.forumpolish.com/t1839-kyle-blackstone https://ftpm.forumpolish.com/t3360-kajlowe#62787
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptySob Kwi 16 2016, 00:27

Ezra usiadł zgodnie z poleceniem zabandażowanej dziewczyny, ciesząc się z tego że nie musi dłużej stać. Nadal nie do końca ufał własnym nogom. Wiedział że po obrażeniach jakie odniósł leczenie powinno zająć kilka miesięcy. O ile w ogóle miałby szansę na wyleczenie. Al Sorna przypuszczał, że żyje jedynie dzięki dobrej woli Isamu. Może i nie wstrzymywał się tak jak zapowiedział, ale to właśnie jemu chłopak zawdzięczał to, że nadal znajduje się wśród żywych. A to świadczyło o tym, że Mistrz Dojo ma wobec niego jakieś plany. Tylko jakie?

Bursztynowe oczy z pionowymi źrenicami powoli omiotły spojrzeniem całe pomieszczenie. Cóż... Nie były to klimaty wśród jakich się wychował, jednak wystrój wnętrza spodobał mu się. Wzrok maga przesunął się na jego tajemniczą towarzyszkę. Skinął lekko głową przyjmując do wiadomości jej słowa, jednak nie odezwał się. Bo i po co? Nie miał do niej żadnej sprawy. Co prawda był lekko zainteresowany tym co skrywają jej bandaże i dlaczego kobieta wydaje się tłumić swoje emocje, jednak jak na razie niczym nie zasłużyła sobie na to by bardziej się nią zainteresować. Po dłuższej chwili milczenia mag jednak się odezwał:
- Czy mógłbym odzyskać swoje rzeczy? Chodzi mi o tobołek który przyniosłem ze sobą. Chciałbym zmienić ubranie, to jest w dość...złym stanie. - powiedział spokojnie, patrząc na porwane w strzępy kimono.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Kyle


Kyle


Liczba postów : 268
Dołączył/a : 28/08/2013

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptyWto Kwi 26 2016, 00:14

- Nie widzę przeszkód. Zaczekaj tutaj.
Uczennica wstała ze swojego miejsca i lekkim, ale zwartym krokiem wyszła z pomieszczenia w stronę sali, jednak zamknęła drzwi za sobą, czego wcześniej nie zrobiła.
W tym samym momencie w którym pokój został zamknięty 5 symboli na ścianach rozbłysło białą poświatą, na środku sali. Równocześnie z tym wszelkie źródła światła zanikły, prócz symboli których poświata zaczęła formować na środku pokoju swego rodzaju kształt w krótkim czasie formując postać sokoła, wykonanego jakby z jasnej poświaty.
Sokół miał około 1,5 metra wysokości i prawie 3x dłuższą rozpiętość skrzydeł. Widać było w nim niezwykle wiele detali jak na coś, co stworzone było ze światła. Dostrzec można była każdą lotkę w skrzydle idealnie ułożoną obok drugiej, tworząc wrażenie majestatu, przy rozkładaniu ich. Widać było dokładnie ubarwienie piór na ciele formujące się we wzory na kołnierzu oraz przy podstawie odnóży, pokazując wrodzoną agresywność i dzikość tego zwierzęcia. Szpony wyglądały niczym wykonane ze stali, zdolne zgnieść i rozerwać swoją zdobycz na strzępy, tak samo jak wygięty niemalże zaostrzony dziób, który dumnie wystawał z jego czaszki.
Jednak nie te rzeczy przykuły największe zainteresowanie Ezry. To co było najbardziej niezwykłe w istocie przed nim to oczy. Czerwone niemalże płonące jasnoczerwoną energią oczy, które wpatrywały się na białowłosego niczym na ofiarę.
- Oszukiwać nas jest jak oszukiwanie samego siebie. Spróbuj, a zostaniesz swoją ofiarą. Czuj się ostrzeżony... mieszańcu. - Istota odezwała się głosem kobiecym, który był w pomieszczeniu wszechobecny, tak jakby nieskończenie wiele razy odbijał się od ścian tworząc echo. Jastrząb wydał się z siebie pisk, przypominający okrzyk tuż przed zaatakowaniem swojego celu, po czym wybiła się skrzydłami w górę, znikając w oparach światła.
Zaraz po tym zajściu światło w pomieszczeniu wróciło do normy, a uczennica weszła do środka kładąc tobołek koło maga i siadając z powrotem na swoim miejscu.
Jej twarz, nawet jak na kogoś kto ma całą zakrytą bandażami, nie wyrażała prawie żadnych uczuć, jedynie oczy wpatrujące się w niego mogły być wskazówką do jakichkolwiek oznak człowieczeństwa. A przedstawiały one teraz nieznaczną dozę ciekawości.
- Coś nie tak? - Spytała spoglądając kątem oka na torbę, pewnie sprawdzając, czy czegoś może nie upuściła po drodze albo zapomniała. Najwyraźniej nie miała pojęcia co się tutaj stało przed kilkoma sekundy, a zauważyła z twarzy Białego Lisa, że coś było nie tak.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2721-konto-bankowe-kyle#46648 https://ftpm.forumpolish.com/t1839-kyle-blackstone https://ftpm.forumpolish.com/t3360-kajlowe#62787
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptySob Kwi 30 2016, 00:03

Al Sorna zerknął na uczennicę gdy wstawała. Powrót powinien jej chwilę zająć... Zamknął oczy i skupił się na oddychaniu. Trzeba przyznać, że ten dzień był obfity w wydarzenia... Mag przez chwilę rozważał próbę skontaktowania się z Depore, jednak porzucił ten pomysł. Demonica nie czuła się najlepiej, wyczuł to gdy ostatni raz z nią rozmawiał. Postanowił, że da jej czas aby odpoczęła. Do jego uszu dobiegł odgłos zamykanych drzwi i w tej samej chwili pomieszczenie zalała fala oślepiającego białego światła. Blask sprawił, że Ezra otworzył oczy. Jego źrenice zamieniły się w dwie prawie niewidoczne pionowe szparki, jednak musiał przysłonić je jeszcze dodatkowo ręką.
Gdy ją obniżył, zobaczył istotę przypominającą jastrzębia, która wyglądała na utkaną ze światła. Dwoje jarzących się czerwienią oczu wpatrywało się w niego. Mag przeklął w myślach pusty zbiornik mocy magicznej. Gdyby został zaatakowany, nie mógłby się bronić. Odruchowo ustawił się w pozycji obronnej, z wysuniętą przed siebie ręką. Wątpił, żeby mógł zablokować cios istoty karwaszem, ale lepsze to niż nic. Rozluźnił się minimalnie słysząc słowa zjawy. Zmarszczył brwi. Czyżby to była groźba? I czym była ta istota? Pytania te postanowił odłożyć na później, usłyszał bowiem jak uczennica otwiera drzwi i zajął wcześniejszą pozycję.
- Dziękuję. - powiedział rozwiązując powoli tobołek i wyjmując z niego niezniszczone kimono. Akurat zdejmował to zniszczone, gdy usłyszał pytanie dziewczyny. Przez krótką chwilę wpatrywał się w jej oczy, jego wzrok nie wyrażał żadnych emocji, jednak dało się zauważyć, że rozmyśla nad odpowiedzią. Zabandażowana uczennica mogła uważnie przyjrzeć się tatuażom pokrywającym całe jego ciało, oraz podłużnej ranie na brzuchu, jakby po pchnięciu mieczem. Gdzieniegdzie jego skórę przecinały też inne blade blizny, pamiątki po licznych walkach, jednak to właśnie ta między klatka piersiową, a pępkiem wyglądała na najpoważniejszą. Gdy odwrócił się by założyć kimono, jej oczom ukazał się olbrzymi tatuaż przedstawiający białego lisa, pokrywający całe plecy Al Sorny. Odcinał się on wyraźnie na tle czerni reszty skomplikowanych wzorów. Mag założył kimono i ponownie spojrzał na dziewczynę. Jego oczy rozbłysły lekko.
- "Oszukiwać nas jest jak oszukiwanie samego siebie. Spróbuj, a zostaniesz swoją ofiarą. Czuj się ostrzeżony... mieszańcu."
Ezra usiadł naprzeciw swej małomównej towarzyszki, czekając na jej reakcję.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Kyle


Kyle


Liczba postów : 268
Dołączył/a : 28/08/2013

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptySob Maj 07 2016, 11:57

Cierpliwie czekając na odpowiedź, dziewczyna spoglądała na prawie nagiego Ezre, który przebierał bez najmniejszego poczucia wstydu przed nią. Może to był zamiar celowy albo po prostu nie przywiązywał do tego jakiejś większej uwagi, w każdym bądź razie przebierał się, uwydatniając na widoku ciało pokryte bliznami, tatuażami i zaschniętym osoczem po ostatnich przeżyciach. Kiedy w końcu zakończył zmianę ubioru oraz usiadł z powrotem przy stole, powiedział jej słowa sokoła, cytując go.
Na początku nie nastąpiła żadna reakcja z jej strony, tak jakby wypowiedziane słowa nie dotarły do niej. Po chwili jednak zmrużyła oczy, prezentując gniewne spojrzenie. Jej prawa ręka zacisnęła się mocno w pięść, co było ledwo zauważalne, ale jednak.
- Nie mam zamiaru oszukiwać Ciebie, a już tym bardziej ciebie. Nie wiem skąd wyciągasz takie wnioski, ale wiedz, że są one nie na miejscu. Co możesz o mnie wiedzieć nazywając mnie mieszańcem?! - Rzekła stanowczym głosem, przez którą przebijała się nutka złości.
Najwyraźniej zinterpretowała te słowa jako skierowane do niej, nie znając jej genezy oraz nie wiedząc co tu zaszło. W takim rozumowaniu cytat Ezry brzmiał dość mocno... nieuprzejmie.
Dodatkowo w pewnej chwili Białowłosy miał wrażenie, że niektóre bandaże wokół jej ciała delikatnie się przesunęły. Nie był jednak pewny co do tego, być może tylko mu się zdawało.
Uczennica wierciła go swoimi wzrokiem, domagając się wyjaśnień.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2721-konto-bankowe-kyle#46648 https://ftpm.forumpolish.com/t1839-kyle-blackstone https://ftpm.forumpolish.com/t3360-kajlowe#62787
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptyPon Maj 09 2016, 23:54

Gniewny wzrok uczennicy spotkał się ze spokojnym i pozbawionym emocji spojrzeniem Ezry. Mag wpatrywał się bez mrugnięcia okiem prosto w nią. Na ułamek sekundy przeniósł wzrok na jej zaciśniętą pięść, jednak zaraz potem znów spojrzał jej prosto w twarz. Widać było że nad czymś myśli. Po chwili odpowiedział jej spokojnym tonem:
- Mówiłem o sobie. - jego źrenice rozszerzyły się lekko. - Chciałem sprawdzić czy sytuacja sprzed chwili nie była twoim dziełem, lecz sądząc po reakcji raczej tak nie jest. Prawdopodobnie będziesz jednak wiedziała co oznaczała. Gdy opuściłaś ten pokój, pojawił się tutaj sokół...utkany ze światła, który wypowiedział właśnie te słowa. Ty sama osobiście nic mnie nie obchodzisz, nie znam cię, nie dbam o Ciebie, nie wiem nawet jak masz na imię, zatem nie mam powodu by cię obrażać. Jednak...
Al Sorna poprawił kosmyk włosów, wsuwając go za ucho, patrząc przy tym beznamiętnie na swoją rozmówczynię.
- Ja sam jestem mieszańcem, mieszka we mnie demon. Czy raczej demonica. Zatem zanim zaczniesz mówić do mnie per "ty", mogłabyś się przedstawić jak wymaga tego grzeczność.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Sadaharu


Sadaharu


Liczba postów : 164
Dołączył/a : 10/11/2014

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptyPią Maj 13 2016, 00:32

Uczennica wysłuchała go nie ruszając się nawet o milimetr, a kiedy skończył gwałtownie się rozluźniła. Jej spojrzenie z gniewnego przeistoczyło się w zaskoczenie, które potem zmieniło się zaciekawienie. To ostatnie utrzymywało się na nim przez spory czas przez który dziewczyna nie odezwała się ani słowem. W końcu jednak jej wyraz oczu wrócił do normy. Westchnęła ciężko.
- Hyouka. Tak brzmi moje imię. Skoro je teraz znasz możemy pogadać na poważnie Ezra.
Wstała ze swojego miejsca, a bandaże wokół jej ciała zaczęły rozwiązywać się w paru miejscach, wciąż jednak nie odsłaniając ciała, wysuwając się do przodu w stronę chłopaka. Poruszały się niezależnie, jakby każdy z nich posiadał swoją własną wole, ale były posłuszny dziewczynie. Zatrzymały się jakieś 20 cm od ciała Białowłosego i wtedy zauważył on, że końcówki bandaży wyglądały niczym niezwykle ostre żyletki.
Spojrzenie Hyouki zmieniło się i nie zdawało się już patrzeć w oczy Ezry, tylko dalej w jego wnętrze. Paciorkowate źrenice pomału zmieniały swój kształt rozciągając się w górę i dół oka. Zaczęły wyglądem przypominać te u Grimorczyka.
- Powiedziałeś, że masz w sobie demonice. Każ jej przemówić i tym samym udowodnij prawidłowość swych słów. Jeżeli okaże się to prawdą, to pogadamy. Jeśli nie, to pożałujesz oszukiwania mnie. Do dzieła. - Rzekła władczym głosem, podczas gdy bandaże przesuwały się i wibrowały niebezpiecznie blisko chłopaka, pokazując tym samym, że w każdej chwili mogą go pochlastać. Wyglądało na to, że miała sytuacje pod kontrolą.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2904-konto-bankowe-sadaharu https://ftpm.forumpolish.com/t2499-sadaharu
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptyPon Maj 16 2016, 16:31

Ezra ze spokojem obserwował ostrza przed swoją twarzą. Zamknął oczy, a gdy je otworzył, białka jego oczu stały się czarne. Z ich kącików zaczęły unosić się cienkie strumyczki dymu. Bursztynowe tęczówki błyszczały na ich tle niczym dwie uwięzione w mroku gwiazdy. Mag aktywował jedną ze swoich PWM, zwaną Znawcą stali, chcąc lepiej przyjrzeć się wycelowanej w niego broni.
- Nie wyglądają na zbyt przyjemne w kontakcie, więc z łaski swojej zabierz je ode mnie. - powiedział cichym, spokojnym głosem. Jednak pod tą udawaną obojętnością dało się wyłapać narastającą irytację i dezaprobatę. - Siadaj i nie wydurniaj się. Jeśli wszyscy uczniowie Isamu są równie źle zdyscyplinowani co ty, to współczuję mu z całego serca. Wykorzystując fakt, że jestem pozbawiony mocy magicznej i osłabiony po walce posuwasz się do gróźb. Gróźb w stosunku do  osoby z którą jak przypuszczam twój mistrz będzie chciał jeszcze porozmawiać.
Nieludzkie spojrzenie Al Sorny przeniosło się z ostrzy na twarz dziewczyny. Nie okazując najmniejszego śladu zdenerwowania czy strachu, kontynuował swoją wypowiedź:
- Nie obchodzi mnie czy mi uwierzyłaś czy też nie. Powiedziałem już wcześniej: ty sama osobiście nic mnie nie obchodzisz, nie znam cię, nie dbam o Ciebie. Mam sprawę do twojego mistrza. Jeśli on zażyczy sobie tego samego, wtedy rozważę spełnienie jego prośby. Wtedy i tylko wtedy. Zarówno ja, jak i ona jesteśmy wyczerpani po walce, więc nie mam zamiaru przerywać jej odpoczynku. Jednakże...
Ezra wstał niepewnie, wspierając się na ręce i podniósł swój tobołek z ziemi.
- Jednakże jeśli Isamu jest osobą, która nie potrafi utemperować własnych uczniów, owa rozmowa będzie chyba bezowocna. Przyjecie kogoś, kto zachowuje się tak głupio może świadczyć o tym, że moje zdanie o nim było zbyt wygórowane. Równie dobrze mogę opuścić Dojo.
Członek GH wpatrywał się w Hyoukę, nie dając po sobie poznać, że ciekawi go jak dziewczyna zareaguje na jego słowa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptySob Lip 02 2016, 14:03

MG

Hyouka nie odpowiedziała. Nie zdążyła, bowiem w tym samym czasie do pomieszczenia wkroczył Isamu. Zdawał się być całkiem smutny, z resztą, co się dziwić. Nie przynosił Erzie dobrych wieści. Tak oto poinformował, że nie da rady go uczyć, musi ruszać wraz z uczniami w bliżej nieokreślone miejsce załatwić naglące sprawy i ogólnie to go zabrać ze sobą nie może. Przeprosił, kazał Hyouce poinformować resztę uczniów, po czym sam wyszedł przygnębiony.

+ 50pd za to czekanie, sio stąd @@
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptySob Lip 02 2016, 14:10

Ezra spojrzał przelotnie na dziewczynę, a następnie na Isamu. Widać było że jest rozczarowany i zniesmaczony zachowaniem Mistrza Dojo. Miał nadzieję, że w końcu trafił na kogoś, u kogo warto się uczyć, jednak jak widać okazała się onna płonna. Bez słowa opuścił Dojo, zabierając wcześniej swoje rzeczy.
[z/t]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Lindow


Lindow


Liczba postów : 415
Dołączył/a : 21/08/2013
Skąd : Z wyspy solą oraz żelazem płynącej

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptySro Sie 08 2018, 20:49

MG


Tak jak Ezra mógł przypuszczać, to było to samo pomieszczenie co wcześniej. Dziwne napisy na ścianach, stolik, wyciemnione nieco bardziej pomieszczenie. Jedynie co było nowe to tablica z napisem: Pokora dla Życia była zniszczone, ciężko był stwierdzić kiedy.
Na końcu pokoju znajdowała się postać siedząca w klęczącej pozycji. Miała na sobie strój przypominający burkę, jednak zamiast chust na twarz miała duży kaptur, który pełnił podobną funkcję. Ubranie wykonane było z niebieskiego materiału z chaftowanymi złotymi akcentami i wyglądało na ubiór bardzo wysokiej jakości. Obok niej znajdowała się mata, na której leżała bardzo duża ilość zaczerwienionych bandaży, a po chwili inspekcji Ezra zauważył, też że dach pomieszczenia jest pociachany na wszelkie możliwe sposoby. Aż dziwne, że się trzymał. Na podłodze gdzieniegdzie leżały też opiłki metalu. Podobne tworzą się przy hartowaniu lub ostrzeniu stali.
Postać siedziała nieruchomo i zdawał się nie reagować na przyjście maga. Sam zaś szermierz poczuł wewnątrz mocne poczucie nostalgii oraz czegoś jeszcze. Nie określone uczucie, które miał tylko wtedy kiedy wyjmował Meiyo z Sayi. To uczucie był o jednocześnie smutne, przerażające, obiecujące i... napełniające niepewnością. Postać poruszyła delikatnie głową, co można było stwierdzić poruszeniem się kaptura.
- Dlaczego? - Damski głos wydobył się z wnętrza "burki", a na jego dźwięk Ezre przeszyły niezidentyfikowane dreszcze. To było jedyne co powiedziała. Krótkie pytanie, pełne żalu, rozczarowania i posypana lekkim odcieniem agresji. Ciężko było wyczytać z tego coś więcej, gdyż nie widać było jej twarzy. Jej pytanie jednak zdawało się być jasne, a przynajmniej takie powinno być dla Ezry.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4699-rzeczy#97852 https://ftpm.forumpolish.com/t4664-lindow-amamiya
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptyCzw Sie 09 2018, 15:20

Mag rozejrzał się po pomieszczeniu. Cokolwiek się w nim wydarzyło, nie było raczej zbyt przyjemne. Dach trzymał się w górze tylko cudem, w dodatku cały pokój wyglądał tak, jakby szalał w nim jakiś potwór z mieczem. Uwagę Ezry zwróciły na siebie zakrwawione bandaże leżące obok dziewczyny, która jak na razie ukrywała się przed jego wzrokiem pod obszernym kapturem. Chociaż początkowo został zignorowany, to po krótkiej chwili Hyouka zwróciła się jednak do niego. Al Sornę ogarnęło jeszcze większe poczucie nostalgii niż wcześniej. Jednakże nie odpowiedział nic. Zamiast tego klęknął.

Czy raczej taki miał zamiar, bo przeciążone do granic możliwości ciało sprawiło, że kolana same ugięły się pod nim, zaś on sam dosyć boleśnie uderzył o podłogę. Nie zważając jednak na opiłki metalu wbijające się mu w rękę, podparł się nią, a następnie złożył tradycyjny pokłon - dogeza.
- Zawiodłem cię. I błagam o wybaczenie, chociaż nie wiem, czy jesteś w stanie mi go udzielić. - powie, wpatrując się w deski. Prawe ramię zadrżało lekko, gdy przeniósł na nie ciężar tułowia. Zwisający smętnie lewy rękaw zamiótł podłogę, gdy szermierz powoli się wyprostował, spoglądając na córkę Isamu. - Nie wiedziałem, że zostałaś zaklęta w miecz. Jednakże i tak wróciłbym się po ciebie, gdyby okoliczności były inne. Niestety zostałem zmuszony do odwrotu po tym, jak pewien mag użył zaklęcia rangi S, niszczącego demony. Ledwo udało mi się przeżyć, bo jestem teraz po części jednym z nich.

Szermierz zamilkł, wpatrując się w dziewczynę. Gdy odezwał się po raz kolejny, w jego głosie słychać było smutek i żal.
- Utrata ciebie nie była jedyną ceną, jaką zapłaciłem za swoją głupotę i przecenienie własnych możliwości. Wiem, że chciałaś wcześniej porozmawiać z Depore, moją demonicą, jednakże nie jest to dłużej możliwe. - w głosie maga słychać będzie wiele emocji na raz. - Poświęciła się, żeby taki idiota jak ja mógł dalej żyć. Nigdy nie będę w stanie spłacić długu wobec niej, jednakże ty to co innego. Słyszałem od twojego ojca, że nie musisz dłużej ukrywać się pod postacią miecza. Cieszy mnie to. Chciałem się z tobą spotkać, żeby przeprosić. Przeprosić...i podziękować. Za te wszystkie chwile, gdy byłaś obok mnie podczas walki. Nawet jeśli moje słowa niewiele dla ciebie znaczą, jeśli mogę zrobić coś, co sprawi, że mi wybaczysz... Powiedz.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Lindow


Lindow


Liczba postów : 415
Dołączył/a : 21/08/2013
Skąd : Z wyspy solą oraz żelazem płynącej

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptyPon Sie 20 2018, 20:36

MG


Dziewczyna zadrżała, kiedy Ezra złożył przed nią pokłon przy okazji nieco sobie kalecząc kolana i dłoń. Nieco go to bolało, jednak taki ból był niczym w stosunku do tego co on przeżył. Lub co musiała przeżyć ona. Zdawała się słuchać dokładnie tego co ma do powiedzenia, a wraz z jego słowami zdawała się być coraz bardziej zaniepokojona, a przynajmniej tak można było domyślać się na bazie jej burki. Kiedy skończył mówić, rękawy Hyouki uniosły się, przesunęły się w kierunku jej twarzy i zasłoniła sobie rękoma twarz, nadal pod kapturem. Nastąpiła dłuższa przerwa, w której dominowała cisza przerywana gdzieniegdzie głębszymi oddechami dziewczyny. Jej ręce ponownie opadły, zasłonięte jednak przez rękawy i opadły na jej kolana.
- To co mnie spotkało po naszej rozłące... było piekłem. Nie zrozumiesz. Nie chce byś zrozumiał, ale musisz zrozumieć. Czekałam na ciebie, jednakże nie przybyłeś. Krzyczałam twoje imię, ale nie słyszałeś mnie. - Odezwała się łamliwym, ale delikatnym kobiecym głosem, nieco różniącym się od tego, kiedy ostatnim razem rozmawiali. W jej głosie słychać było strach i żal. Zapewne gdyby nie jej ubiór można by było z łatwością te emocje wyczytać.
- Błagasz mnie o wybaczenie i chcesz odkupić swoje winy. Mogę Ci wybaczyć. Musisz zrobić tylko jedną rzecz. Jeśli tego dokonasz, będę twoja. - Powiedziała nieco już pewniej unosząc ponownie ręce do góry i powolnym ruchem odrzucając kaptur do tyłu.
Nie zabij mnie.
Pomieszczenia Wewnętrzne Schowek-2

Gdy tylko Ezra dostrzegł śnieżnobiałą twarz Hyouki jego serce zadrżało, a przez całe ciało przeszło go przerażające uczucie, które prędko zaczęło rosnąć w sile. Na ciele maga wyskoczyły czarne żyły i zaczął on emanować mimowolnie demoniczną aurą. Jego ręka zacisnęła się z całej siły wbijając sobie paznokcie pod skórę, aż do krwi.
To uczucie, to było pragnienie mordu. Nigdy nie pragnął zabić kogoś bardziej jak dziewczynę przed nim. W tej chwili. W tym momencie. Nie ważne jak. Czy ją udusi, odgryzie tętnice, wbije połamany metal, który leżał obok prosto w jej serce. Musiała umrzeć, a przynajmniej takie właśnie emocje zostały mu narzucane. Opieranie się temu było ciężkie, bardzo ciężkie.
Hyouki spuściła odrobinę głowę i pochyliła się do przodu, będąc teraz w pozycji niczym do ścięcia. Zupełnie jakby tym gestem akceptowała nieuniknioną śmierć.
Nogi Ezry mimowolnie poruszyły się, chcąc przesunąć się bliżej niej.

Status:
Ezra 0MM - Twój zbiornik many się leczy, masz potężne pragnienie zabicia Hyouki z wielki trudem walczysz z tym uczuciem. Jednocześnie gdzieś w głębi twojego serca, zasłonięte przez chęć mordu, możesz doznać uczucia niebywałej nostalgii i przywiązania wobec niej. Jesteś bardzo rozdarty.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4699-rzeczy#97852 https://ftpm.forumpolish.com/t4664-lindow-amamiya
Ezra Al Sorna


Ezra Al Sorna


Liczba postów : 662
Dołączył/a : 22/11/2015

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptyWto Sie 21 2018, 20:12

Al Sorna wpatrywał się w zamaskowaną dziewczynę, w milczeniu wysłuchując jej słów. Słów tym cięższych, że prawdziwych. Zawiódł ją i nie mógł temu zaprzeczyć. Nie zamierzał jednak uciekać przed odpowiedzialnością. Mag zadrżał lekko, słysząc ton jej głosu. Nie spodziewał się tego, że Hyouka aż tak się przed nim odsłonił. Spodziewał się raczej ataku, oskarżeń, wyrzutów. Był na nie przygotowany, mógł sobie z nimi poradzić. Jednak zamiast krzyku pełnego gniewu, spotkał się ze strachem i bólem.

Źrenice maga rozszerzyły się lekko z zaskoczenia. Poczuł, jak gdzieś wewnątrz niego pojawia się uczucie, o którym już dawno zapomniał. Uczucie które spadło na niego zupełnie niespodziewanie, czyniąc olbrzymie spustoszenie w jego opanowanej i pewnej siebie postawie.

Poczucie winy.

- Czemu miałbym cię za- - już miał  odpowiedzieć na słowa Hyouki, lecz niespodziewanie zalała go potężna furia. Jego ciało zadziałało instynktownie, w mgnieniu oka szykując się do zaatakowania siedzącej przed nim postaci. Musiał ją zabić.

Musiał...

Zabić! Zabić! Zabić! Zabić! Zabić! Zabić! Zabić! Zabić! Zabić! Zabić!

Szermierz wybije się z miejsca, wyciągając w locie rękę, by przewrócić się wraz z córką Isamu na podłogę, a następnie zawisnąć nad nią w rozkroku. Dłoń powędruje do jej szyi, zaś palce zacisną się, aby wydusić życie z istoty, którą nienawidził najbardziej na świecie. W oczach maga płonąć będzie jedynie ślepa i nieokiełznana furia.

Zabićzabićzabićzabićzabićzabićzabićzabić!

Dotyk delikatnej skóry, pulsowanie żył pod jego naciskiem… Jego wzrok padnie na białe włosy dziewczyny. On..znał je i nie znał ich jednocześnie. Przypominały mu kogoś. Gniew sprawiał jednak, że nie mógł sobie przypomnieć kogo. Dłoń Ezry zadrży, gdy ten nadludzkim wysiłkiem woli powstrzyma palce przed zaciśnięciem się.

- Dep? - szepnie mimowolnie.

ZABIJZABIJZABIJZABIJZABIJ!

Nie. To nie mogła być ona… Zginęła na Marnard, wtedy gdy stracił… Coś jeszcze.

Kogoś jeszcze?

Palce znów zacisną się na szyi, jednak sam mag pochyli się lekko, by spojrzeć w oczy dziewczynie. Rozpuszczone biało-czarne pasma włosów spłyną w dół, okalając twarz...kogo właściwie chciał zabić?

ZABIJ!


Opaska zasłaniająca oczy. Białe włosy, delikatna skóra. Zupełny brak oporu z jej strony...

"Czekałam na ciebie, jednakże nie przybyłeś. Krzyczałam twoje imię, ale nie słyszałeś mnie."

Al Sorna wysili każdą cząstkę woli, aby rozluźnić palce i cofnąć rękę. Jego umysł nadal bombardować będzie obcy rozkaz, jednak nie zamierzał pozwolić się kontrolować. Stracił wszystkie ważne dla siebie osoby. Wszystkie poza jedną. A i ją zawiódł, skazując tym samym na śmierć. Nie pozwoli rozkazywać sobie jakiejś klątwie, nieważne jak silnej. Chociażby rzucił ją sam Mefisto.

Mag podniesie głowę i krzyknie, wkładając w to cały swój gniew, żal, smutek i poczucie winy. Poczucie straty po śmierci rodziców. Po śmierci Kyo. Po poświęceniu Depore. I po odejściu Nanayi.

Jedyne co mu zostało to jego własne ostrze. Nie da nikomu wydrzeć go sobie z ręki.

Hyouka.

Ma na imię Hyouka.

Drżąc na całym ciele, spuści wzrok, spoglądając na twarz dziewczyny i pochyli się, lekko całując ją w usta.

- Jesteś moja. Na zawsze.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3310-konto-ezry https://ftpm.forumpolish.com/t3264-ezra-al-sorna
Lindow


Lindow


Liczba postów : 415
Dołączył/a : 21/08/2013
Skąd : Z wyspy solą oraz żelazem płynącej

Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne EmptySob Gru 01 2018, 21:25

MG



Wszelkie światło zgasło w pomieszczeniu, przykrywając tutejszą dwójkę osób całunem ciemności. Po ich bokach z obu stron zmaterializowały się dwie białe kule, które stopniowo zaczęły zwiększać swoje rozmiary i formować kształt dłoni, które finalnie osiągnęły rozmiar 3 metrów wysokości. Wyglądały jak dłonie kościotrupa z dużą dziurą na środku.
Dłonie pomału zaczęły zbliżać się do siebie niczym z zamiarem schwytania Hyouki. Nie mogły jednak jej sięgnąć. Napierały z całej siły jednak coś powstrzymywało je. Próbowały uderzać jednak i to zawiodło. Ręce zatrzymywały się w powietrzu tuż przed dwójką.
W między czasie ciało dziewczyny zaczęło się zmieniać. Wpierw pojawił się srebrny połysk. Jej skóra stała się zimna oraz twarda jak stal. Na jej twarzy pojawił się uśmiech.
Na zawsze

Z jej mostka wysunęła się rękojeść. Mimowolnie, lecz w pełny świadomych swoich czynów Ezra sięgnął i chwycił je mocno i pewnie. Ciało dziewczyny rozbłysło silnym białym światłem, które odpędzało mrok oraz dłonie, które topiły się w jej blasku. Wojownik stracił na chwilę widoczność.

Kiedy odzyskał wzrok nie był już wewnątrz Dojo, lecz na podwórzu, który znajdował się przed nim. Stał na samym środku okrągłego placu, wewnątrz symbolu o trzech spiralach. Widział go już wcześniej, w końcu przechodził przez plac. To był też ten sam symbol, którym Isamu napieczętował go wcześniej by ochronić przed swym ojcem, Adversariusem. Co właściwie się stało?
Przyjemne ciepło było odczuwalne w dłoni Ezry. Ciepło które dane mu było poczuć przez krótką chwilę, jednakże jak ważną. Spojrzał w dół. W jego dłoni spoczywał prosty i krótki miecz. Trzymając go czuł się jakby ją obejmował. To było kojące uczucie, które mimowolnie wypełniało go pewnością siebie.
Mógłby teraz wrócić ponownie do Dojo, jednak miał przeczucie, że to może to tylko pogorszyć sprawę. Być może za jakiś czas, znów tu przystąpi wyzywając mistrza. Kto wie? Może tym razem zwycięży?


Nagrody:
- 30 PD
-
Shinsei meiyo no senshi (Prawdziwa Droga Wojownika):
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4699-rzeczy#97852 https://ftpm.forumpolish.com/t4664-lindow-amamiya
Sponsored content





Pomieszczenia Wewnętrzne Empty
PisanieTemat: Re: Pomieszczenia Wewnętrzne   Pomieszczenia Wewnętrzne Empty

Powrót do góry Go down
 
Pomieszczenia Wewnętrzne
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Inne tereny :: Dojo-Gen
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.