Nath

Liczba postów : 172 Dołączył/a : 24/02/2013

Nowe zaklęcia:

„..północ jest południem, wschód jest zachodem..” LVL UP => C

Cytat :: Zaklęcie po ulepszeniu polega praktycznie na tym samym, co wcześniej. Tak samo, obrót dowolnej rzeczy czy organizmu żywego (do rozmiaru jednego człowieka) o dowolny kąt. Tym razem jednak nie zostaje obrócone same jego ciało, a także cała reszta (albo i nie. Nie znam się, serio, miałam 4 z fizy bo ściągi, to do mnie nie dociera i jest moją piętą achillesową -_-'' ). W efekcie, jeśli jakieś ciało leci jakimś kierunku/zwrocie (COKOLWIEK, NIE WIEM. MÓWIĘ PO CHŁOPSKU), to zaklęcie obrotu w randze C nie obróci samego ciała, a dodatkowo sprawi, że będzie jak wcześniej leciało (czyli z tą samą prędkością, przyspieszeniem) w kierunku (kierunku geograficznym -_-') wybranym przez maga.
CZYLI, jeśli ktoś rzuci piłką w Natha, obracając ją o 180 stopni poleci w kierunku rzucającego.
PODSUMOWUJĄC: Nie obraca tylko ciała, ale również jego wektor.

Relacje:

Rena Raven - Ruda. Wypowiada więcej słów na minutę niż ma milimetrów wzrostu. Upierdliwa, głośna, nie rozumie słowa 'nie'. To całkowicie wystarcza Nathiarowi, aby stwierdzić, że woli się trzymać od niej z daleka. Na sam jej widok zaczyna boleć go głowa, a sam mężczyzna ma ochotę odwrócić się na pięcie i zwiewać gdzie pieprz rośnie. Tu pojawia się też jedno, głęboko nurtujące go pytanie: Co ona do diabła robi z Kanzakim?!
Nimue Darksworth - Ruda. Tak samo gadatliwa, tak samo upierdliwa, tak samo głupia. Tą przynajmniej spotkał tylko raz, na misji i od tego niefortunnego dnia modli się, aby już nigdy nie musiał jej spotkać.
Ayumu Kanzaki - Ciężko stwierdzić, czy 'kumpel' jest dobrym stwierdzeniem, czy nie jest zbyt... ciepłe jak na ich relację. Zdarzyło im się nie raz współpracować podczas misji, więc mimo wszystko powinien być szatynowi bardziej znany niż inny randomowy członek DHC, ale ciągle... Tak, ciągle Nathiar ma poczucie, że o Ayumu nie wie nic. Człowiek-zagadka, ciężko odgadnąć o czym myśli. Sam zielonooki nie jest pewien, czy już nabrał do niego zaufania, czy jednak woli się trzymać parę kroków obok niego. No i... Jakim cudem on wytrzymuje w towarzystwie Reny?!
Julia (normalnie znana jako Laura) - Cóż, wylądowanie na kimś jako CLOWN i PRZYPADKOWE macanie po piersiach zdecydowanie można zaliczyć do tych nieszablonowych sposobów poznawania się. Pani doktor, nieco buntownicza, agresywna i dziwna, lecz przy wcześniejszych dziewczynach, które miał okazję poznać Nathiar, wypada nawet całkiem nieźle. Nie miałby nic przeciwko porozmawianiu z nią w normalniejszych warunkach...
Aclaria - Ruda. A raczej taką ją zapamiętał Nath, bo tak występowała podczas zdarzenia na WTM. Nie wie o niej nic, poza tym... że jest kolejną rudą kobietą, która uprzykszyła mu życie. Nie poznałby jej raczej w tłumie.
William Conrad Ramsey - Mały, nieśmiały, skrajnie głupi dzieciak. Sama jego postawa sprawia, że Nath ma ochotę komuś przyłożyć. Z jednej strony by chronił malucha i nie pozwalał mu wychodzić z gildii, z drugiej wywaliłby z niej bez wachania. Niezbyt jest zadowolony z faktu, że jedenastolatek jest członkiem tej samej gildii co Nathiar.
Aisee - Kot, futrzak, pchlarz. Nie ma szans, aby zielonooki uznał, że zwierzak jest pełnoprawnym członkiem jego gildii. Nie zawachałby się rzucić zwierzakiem w miażdżypaszczę, gdyby tylko miał uzyskać z tego jakieś korzyści.
Lusye Aoyoshi - Mała i nieśmiała członikini z jego gildii. Nie zna jej zbyt dobrze, ale raz zaiponowała mu swoim racjonalnym zachowaniem.
Meiji Takanibu - Kolejny człowiek z DHC, znany tylko z widzenia. Nathowi obiło się kiedyś o uszy, że lubi tłuc po mordach, więc czemu by tego nie wykorzystać?

Zmiany w wyglądzie i charakterze:

Ciężej dogadać mu się z rudymi kobietami, zdecydowanie mniej im ufa, niż takiemu statycznemu Kowalskiemu.