HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Tranndil Moonlight (Great Moon)




 

Share
 

 Tranndil Moonlight (Great Moon)

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Tranndil


Tranndil


Liczba postów : 15
Dołączył/a : 15/04/2013

Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty
PisanieTemat: Tranndil Moonlight (Great Moon)   Tranndil Moonlight (Great Moon) EmptyWto Kwi 16 2013, 15:17

Tranndil Moonlight (Great Moon) Avataarc

Imię: Tranndil
Pseudonim: Great Moon
Nazwisko: Moonlight
Płeć: Mężczyzna
Waga: 65 kg
Wzrost: 177 cm
Wiek: 17
Gildia: Fairy Tail
Miejsce umieszczenia znaku gildii: Prawe ramię (znak fioletowy)
Klasa Maga: 0


Wygląd:
Cóż by o jego wyglądzie rzec, z pewnością to, iż jest to młody chłopak z czarnymi włosami opadającymi na jego fioletowe oczy. Moonlight twierdzi, że długa grzywka zasłaniająca narząd wzroku ma symbolizować zaćmienie. Chłopak ma dość jasną cerę, a jego twarz zazwyczaj jest poważna. Może przejdźmy już do ubioru Tranndila. ubiera się na ogół w czerń i biel, chodź w jego garderobie występuje również fiolet. Najczęściej nosi czarną koszulę bez rękawów, a na to zarzuca białą, rozpiętą kamizelkę z kołnierzem. W skład ubioru wchodzą też czarne spodnie i rękawice tej samej barwy. Często też zarzuca na siebie szary lub też czarny płaszcz. Na szyi zawsze ma zawieszony niebieski kryształ, Kamień Księżyca, a przy przy pasie zawsze nosi swoją katanę.


Charakter:
Nie można powiedzieć, że Tranndil jest osobą wesołą. Posiada co prawda jakieś tam poczucie humoru, ale jest osobą raczej poważną i smutną, a wyraz jego twarzy zmienia się nieczęsto. Mimo wszystko, jest on szczęśliwy; szczęśliwy, ze ma przyjaciół. Co prawda nie wszyscy są żywi jednak Great Moon w dalszym ciągu uznaje ich za przyjaciół, stawia ich na równi z żywymi. Moonlight uwielbia nocą siedzieć na dachach budynków i obserwować księżyc, to go rozluźnia i pozwala mu na swobodne myślenie. Na ogół śpi w dzień, lub nie robi tego w ogóle. Tranndil bardzo chciałby spotkać swoich rodziców, albo chociaż dowiedzieć się czy i gdzie żyją. Nie ma wielu rzeczy, których chłopak się boi, może tylko straty bliskich mu osób. Moonlight już od dzieciństwa uwielbiał wszelkiego rodzaju miecze i cały czas stara się ćwiczyć szermierkę. Tranndil bywa pyskaty i kłamliwy, ale z biegiem czasu zdarza się to rzadziej, niemniej jednak w dalszym ciągu nie znika.


Historia:

Księżyc, który jeszcze nie zaświecił

- Długo spałem? - zapytał Tranndil przeciągając się na łożu. Znajdował się w drewnianej chatce, małej, ale przytulnej. Koło niego siedział nie za młody , ale nie za stary brodaty mężczyzna z białymi włosami, sięgającymi do ramion.
- Dostatecznie długo - odparł białowłosy, który zaczął rzucać okiem na opatrunki Moonlighta. Tranndil najwidoczniej był ranny. - Jutro będziesz mógł dalej ruszać w drogę.
- Dopiero jutro?
- mruknął czarnowłosy. - Zlecenie samo się nie wykona, a ty... ty kim jesteś?
- Zlecenie? Chłopcze ty nawet nie jesteś magiem, nie powinieneś podejmować się tak trudnych zadań!
- Skąd wiesz co to za zadanie? Poza tym nie porównuj mnie do magów. To zasrane ścierwa, które myślą, że są lepsi od innych, bo umieją kilka tych swoich sztuczek! Dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
- Na Boga, nie obrażaj magów! Którego z nich znałeś ha? Sam jestem magiem! Niestety samotnym.
- Aha, więc to tak?! Wynoszę się z tej chałupy i to natychmiast!
- chciał wstać, ale ból mu na to nie pozwolił. - Widać jestem tu jak na razie uwięziony.
- Na twoje szczęście. Nie wykonasz tego zadania!
- Akurat! Co ty możesz wiedzieć? Z moją wierną kataną dam radę wszędzie!
- Przeceniasz swoje możliwości.
- Spieprzaj dziadu.
- Naucz się kultury! Nawet nie wiesz, że jestem z twojej rodziny!
- Nie wierzę w to! Nie mam rodziny, świat jest moim rodzicem. Nawet jeśli jesteś moim krewnym, nie chcę takiej rodziny! W końcu jesteś magiem!
- Znałem twoich rodziców. Jestem bratem twojego ojca.
- Łżesz.
- Twoi rodzice też byli magami, a twoje wyobrażenia o użytkownikach magii to nic bardziej mylnego. Większość działa po to, by chronić i pomagać zwykłym ludziom.
- Nie wierzę w ani jedno twoje słowo.
- Mogę nauczyć cię magii.
- Nie chcę uczyć się tego, co ponoć zabiło mi rodziców.
- Proszę, więc jednak coś wiesz! Zapewne wiesz także, że twoi rodzice też trenowali magię ostrza księżyca i zginęli w nieuczciwym pojedynku. Niezły z ciebie kłamczuch.
- Zamknij się.
- Wiem, kto ich zabił. Mogę ci powiedzieć!
- Skoro możesz to gadaj!
- Nie tak prędko i tak go nie pokonasz! Wiem, że pragniesz zemsty, ale musisz nauczyć się magii.
- Zgoda.
- Taka szybka decyzja? Skąd ci się to wzięło?
- Jeszcze tylko podaj mi swoje imię i nazwisko.
- Akihiro Moonlight.
- Witaj stryju, a raczej mistrzu!
- Więc wiesz dużo więcej niż się spodziewałem
- bąknął.
- Następnego dnia skoro świt nauczysz mnie magii, pragnę zemsty!
- A twoje zlecenie?
- Pieprzyć zlecenie!
- Już nie nienawidzisz magów?
- Nigdy ich nie nienawidziłem. To była wymówka do tego, że nie umiem czarować.
- Dobrze
- na brodatej twarzy pojawił się uśmiech - Teraz odpocznij, rany muszą się zagoić.


Księżyc w nowiu


- Chyba wystarczy mi tego treningu na dziś - powiedział Tranndil upadając na jedno kolano na udeptaną trawę na dużej łące rozciągającej się przed chatką. Piękny fioletowy miecz, który trzymał w dłoniach zmienił się w katanę. Nie była to jednak jego stara katana, ta wyglądała zupełnie inaczej. Szczególną cechą była tsuba w kształcie łba wilka. Był to miecz jego ojca, który Tranndil otrzymał od Akihiro.
- Chcesz się zemścić czy nie? Jeśli będziesz się tak łatwo poddawał to nie wygrasz z nim! Czas abyś nauczył się kolejnego zaklęcia! Moon slash! Dalej postaraj się i zrób to!
- Jak do cholery mam zrobić coś czego nie znam? Dziś dopiero nauczyłem się podstaw magii!
- Co racja to racja. Choć ze mną, tylko przygotuj się na dość długi spacerek, na miejscu będziemy o zmierzchu!
- Kiedy?! Daj mi chociaż coś do zjedzenia!
- Masz -
Akihiro cisnął w jego kierunku jabłko, które wyciągnął z dość obszernej kieszeni.
- Żartujesz sobie?
- Nie możesz być mięczakiem chłopcze! Nie raz będziesz miał tylko tyle na cały tydzień!

Ruszyli. Było koło południa, szli przez łąkę, potem przez pola pełne zbóż, niekiedy połamanych. Na horyzoncie rozciągały się góry wyglądające niczym strażnicy, którzy odizolowują to ciche miejsce od reszty Fiore. Na niebie pływały jak wata cukrowa śnieżno białe rzadkie chmurki, lekkie niczym puch. Gdy opuścili niekończące się pola wstąpili na fioletowe wrzosowiska, od których barwy mogło się nieco pomieszać w głowie. Po prawej, bardzo daleko rysował się las. Nie wyglądał na duży, ale drzewa wydawały się tam być nadzwyczaj wysokie, nawet z tej odległości. Jednak to nie tam się kierowali. Szli bowiem w kierunku gór. Teren powoli zaczął się unosić, a na ich drodze stawało coraz więcej pojedynczych skał i drzew. Niewątpliwie zbliżali się do zalesionych gór, które najwidoczniej były ich celem. Znaleźli się u podnóży jednej z nich, wyszli do góry może dwieście stóp. Ich oczom ukazała się skała do złudzenia przypominająca wilczy łeb. Słońce chyliło się ku zachodowi.
- Nauczę cię przemiany w wilka, ale musisz zjednać się z księżycem - powiedział wuj młodego Moonlighta.
- Eeeee?!
- Zobaczysz, usiądź na tej skale.

Chłopak usiadł, słońce obniżało się coraz bardziej, aż w końcu zaszło. Księżyc górował już na bezchmurnym niebie towarzysząc gwiazdom.
- Teraz rozumiem - rzekł chłopak wpatrując się w księżyc, nigdy nie czuł się podobnie. Czuł więź z księżycem, której wcześniej nie dostrzegał.
- Teraz jesteś gotowy, bym uczył się potężniejszych zaklęć.


Księżyc w pełni

Była noc, parędziesiąt dni po spotkaniu Akihro z Tranndilem, dwie osoby biegły nie za szybko przez las, daleko od traktu. Szukały czegoś. Nie tak daleko poruszał się człowiek. Było ciemno widać było tylko czarną sylwetkę. Najpewniej był to mężczyzna. Ludzie skryci w mroku usłyszeli śmiech, potem cisza. Nim się obejrzeli człowiek zniknął im z oczu. Wybiegli z lasu po czym wyraźnie widać było kim są. Byli to Tranndil i Akihiro.
- To był on - rzucił Akihiro po czym ruszył w stronę chatki.
- Rozumiem. Jak się zwie?
- Kenji.
- A nazwisko?
- Po prostu Kenji.
- Czemu za nim nie pobiegniemy?
- Zrobisz to sam, jutro w nocy, wiem to.
- Twój umysł mnie przeraża, ale dlaczego mam iść sam?
- To twoja zemsta, po za tym nauczyłem cię wszystkiego co potrafię.
- Rozumiem.
- W domu czekają Yoshito i Akane, pożegnaj się z nimi.
- Daj spokój, nie musisz mi o tym przypominać, w końcu to moi przyjaciele.
- Co racja to racja Tranndil, raczej Great Moon.
- Oj daj spokój nie jestem aż taki dobry, by zasłużyć na taki przydomek.
- Nie przyjmiesz tytułu, który nadał ci twój stryj?
- Och dziaduniu, ty i te twoje pomysły.
- Hej, nie jestem taki stary!
- Nie przyjmiesz tytułu od swojego bratanka?
- Żaden to tytuł.
- Owszem, tak, to jest tytuł.
- Ech, z młodymi teraz same problemy.

Śmiali się, potem zapanowała cisza. Akihiro spojrzał w dal, widział jak coś się jarzyło w dali. Patrzył tam z rosnącym niepokojem na jego twarzy. Brodacz opuścił głowę, najprawdopodobniej ze smutku.
- Tranndil - powiedział.
- Tak?
- Nie wracajmy dziś do domu.
- Dlaczego?
- Chatka się pali. Yoshito i Akane najprawdopodobniej...
- Umarli?

Cisza.
- Tak.
- Nie możliwe, to nie może się dziać.
- Przykro mi, ja też ich lubiłem, od chwili kiedy ich przygarnęliśmy, aż do teraz.
- Kochałem ich jak rodzeństwo. I nigdy nie przestanę
- Tranndil otarł łzę.

***

Great Moon obudził się. Spali pod gołym niebem, Akihiro nie było. Na ziemi była za to wyryta wiadomość:
"Kenji będzie na wilczej skale, żegnaj Tranndil." Moonlight ten dzień spędził na odpoczynku i przygotowaniach. Wiedział, że dziś dojdzie do starcia, do walki, z której żywy wyjdzie tylko jeden. Nie bacząc na nic ruszył w kierunku wilczej skały.

***

- A więc jesteś. Tak jak powiedział Akihiro - powiedział Tranndil.
- Wiedziałem, że nadejdzie dzień, w którym ten szczur Tranndil będzie się chciał zemścić. Poślę cię do piachu tak jak twoich przeklętych rodzicieli - rzucił mężczyzna z opadającymi za plecy krwistoczerwonymi włosami obnażając swój miecz, który zapewne już niejednego człowieka miał na sumieniu.
- Zaczynajmy, Kenji.
Trandil także dobył broni. Opisał nią delikatne koło w powietrzu, katana stała się fioletowym mieczem, Ostrzem księżyca. Ruszył na wroga. Zaatakował z lewej strony. Cios został sparowany, Tranndil wymierzył kolejny od góry. Unik i kontratak, Great Moon zdążył umknąć ciosowi w ostatniej chwili. Tranndil ponownie zaatakował, tym razem wywinął młyńca nad głową i ciął z ukosa. Krew malutkim strumyczkiem ściekła na ziemię. Moonlight uśmiechnął się. Kenji wykorzystał tę chwilę. Odskoczył i złożył ręce. Zniknął. Tranndil poczuł wyraźnie jak ostrze pruje mu brzuch. Odskoczył obficie krwawiąc. Czerwonowłosy znów stał się widzialny i wyraźnie opadł z sił.
- Moon Slash! - wyszeptał Great Moon wykonując zamaszysty ruch mieczem. Fioletowy sierp księżyca poszybował ku wrogowi. Pudło.
Stali chwilę nic nie robiąc. Patrzyli się na siebie. Nim Moonlight zdążył cokolwiek zrobić, Kenji złożył ręce. Tym razem Tranndil zdołał wyczuć cios, sparował go.
- Lunar Sword dance!
Great Moon zaczął tworzyć iluzoryczne kopie samego siebie. Przystąpił do ataku. Trafił. Chciał zadać drugi cios lecz Kenji zatrzymał atak. Tranndil odskoczył. Kopie zniknęły.
- Lunar dragon!
Czerwonowłosy przez chwile zdawał się być przerażony niebieskim smokiem. Zdał sobie jednak sprawę, ze to iluzja i sparował szybujący za niematerialnym stworem strumień energii.
Bez wątpienia Tranndil atakował wszystkim co miał. Śmigająca w powietrzu katana uderzać, lecz Kenji złożył ręce. Nie zdołał już uderzyć, ale uniknął ciosu. Znów doszło do szermierki, jednak żadna strona nie trafiała. Odskoczyli i ponownie ruszyli ku sobie ścierając się ostrzami. Moonlight został zraniony w lewą rękę. Cofnął się i uśmiechnął.
- Black Hole.
Kenji'ego otoczyła ciemność. Nim się obejrzał dostał. Tranndil rozpruł potężnym uderzeniem wrogowi brzuch. Jego ostrze zmieniło się w katanę.
- Blade of Dark Moon. To koniec.
Kenji tylko się zaśmiał, w dalszym ciągu stał. Rzucił się na Moonlighta, jednak ten sparował atak, a następnie wymierzył cios. Broń przebiła pierś czerwonowłosego, który upadł na ziemię.
- Spoczywaj w pokoju. Jesteś ostatnim człowiekiem, którego pozbawiam życia. Przynajmniej tak myślę.
Tranndil odszedł. Po tym wydarzeniu wrócił do chatki pochować przyjaciół. Potem wyruszył w świat przed siebie, aż natrafił na miasto Magnolia, a w nim gildię Fairy Tail. Tu rozpoczyna się nowa historia. To jak się ona potoczy zależy wyłącznie od niego.



Umiejętności:
Szermierka P.1
Skrytobójca P.1
Zwinność P.1



Ekwipunek:
-Katana. Bardzo ostra. Klinga broni jest długa na 2 i pół stopy. Charakterystyczną częścią tego miecza z fioletową, długą na stopę tsuką, jest tsuba w kształcie głowy wilka. Ma średnicę około 5 cali. Całość jest schowana w sayi niedużo dłuższej od ostrza (jakiś cal).
-Kamień Księżyca


Rodzaj Magii: Ostrze księżyca
Na czym owa magia polega? głównie jest to połączenie iluzji, szermierki i ewentualnie magii ofensywnej. Moc, magia czerpie z księżyca, co nie oznacza, że jeżeli zaszedł magia nie działa. Jest po prostu troszkę silniejsza, gdy satelita Ziemi już wzeszedł. Magia ta jest dość rzadka, ale przekazuje się ją z pokolenia na pokolenie, więc nie ma prawa zniknąć ze świata.
Tranndil dowiedział się jednak, że może opanować taką magię przypadkiem (gdyż nie znał swoich rodziców).
Szczególną siłę magom ostrza księżyca daje pełnia. Wtedy mogą pokazać co naprawdę potrafią, gdyż zwiększa to jeszcze bardziej siłę magii użytkownika. Wtedy też czują się najbardziej swobodnie.
Każdy mag ostrza księżyca potrafi dziś zamienić się w wilka i walczyć mieczem, są to techniki elementarne dla takiego osobnika.


Pasywne Właściwości Magii


Ostrze księżyca
Mag wyciąga katanę i opisuje nią okrąg w powietrzu. Katana zamienia się w fioletowy miecz jednoręczny z czarną, długą na pięć cali rękojeścią i ozdobną siedemdziesięciocentymetrową głownią oraz jelcem, który mierzy coś ponad trzykrotnie mniej. Pojawia się także biało-czarna pochwa na miecz. To właśnie właściwa forma katany opisanej wcześniej; dzięki tej przemianie moc zaklęć jest właściwa (w formie katany zaklęcia są słabsze).


Zaklęcia:


Moon Slash
Użytkownik skupia energię w mieczu, który zaczyna jarzyć się na fioletowo, następnie wykonuje cięcie w powietrze. Energia błyskawicznie uwalnia się z miecza tworząc strumień energii w kształcie sierpa księżyca, który leci na wroga. Obrażenia, nie są jednak tak duże jak mogłoby się wydawać z wyglądu czaru, są one raczej małe. Ta technika jest często używana przez magów ostrza księżyca, gdyż jest bardzo przydatna na co słabszych wrogów i do tego nie wymaga dużej ilości magicznej mocy.
Ranga: D

Lunar Sword Dance
Użytkownik tworzy iluzje optyczne samego siebie. Jest ich dwie, ale żadna nie jest materialna. Po stworzeniu kopii użytkownik i jego klony zaczynają zbliżać się, potem biec wywijając młyńce swoim mieczem, jednak tylko prawdziwy może atakować. Technika dobra do mylenia przeciwnika, który będzie musiał się nagłowić, z której strony się bronić i gdzie atakować. Klony działają dwa posty.
Ranga: C

Lunar Dragon
Użytkownik wysyła ze swojego miecza iluzorycznego, ciemnoniebieskiego smoka, który błyskawicznie mknie ku wrogowi. Sam smok nie zadaje ran, lecz za smokiem ukryte jest coś jeszcze... energia podobna do tej z Moon Slash. Technika jest świetna za pierwszym razem, jednak następny raz nie poskutkuje.
Ranga: C

Howl
Mag wyje naśladując wilka i unosząc przy tym głowę do góry. Użytkownik tworzy iluzję tego, iż zamienił się w wilkołaka. Podczas ataków, przeciwnik odczuwa ból, jednak spowodowany ostrzem katany, nie pazurami i kłami. Iluzja działa na wszystkich wokół maga używającego. Oczywiście jeżeli przeciwnik będzie wystarczająco silny, przełamie iluzję. Działa trzy posty.
Ranga: C

Black Hole, Blade of Dark Moon
To zaklęcie, jest czarem dwuczęściowym. Pierwsza polega na wpędzeniu wroga w optyczną iluzję, a mianowicie zaczyna go zewsząd otaczać ciemność. W czasie kiedy przeciwnik walczy z iluzją, użytkownik przygotowuje się do drugiej fazy. Napełnia swoje ostrze energią księżyca. Tym razem jest ona czarna i nie da się jej wystrzelić. Mag rozpędza się i wykonuje na oszołomionym wrogu egzekucję. Przy cięciu kolory wokół użytkownika zmieniają się na czarno-białe (ok 0,5 sekundy). Obrażenia są bardzo duże, jednak po tym ataku miecz wraca do formy katany na post, tyle też trwa skupianie energii w mieczu.
Ranga: B



Ostatnio zmieniony przez Tranndil dnia Sob Kwi 27 2013, 14:26, w całości zmieniany 6 razy
Powrót do góry Go down
Tranndil


Tranndil


Liczba postów : 15
Dołączył/a : 15/04/2013

Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty
PisanieTemat: Re: Tranndil Moonlight (Great Moon)   Tranndil Moonlight (Great Moon) EmptyNie Kwi 21 2013, 22:02

Karta gotowa. :)
Powrót do góry Go down
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty
PisanieTemat: Re: Tranndil Moonlight (Great Moon)   Tranndil Moonlight (Great Moon) EmptyPon Kwi 22 2013, 09:06

Cytat :
Po za tym
Razem - poza tym.


Ogólnie znalazłam więcej błędów, ale nie wypisałam. Notabene nie trza tak szczegółowo walki w kp opisywać...Tak czy siak akcept części opisowej, ale zaklęcia już sprawdzi ktoś inny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty
PisanieTemat: Re: Tranndil Moonlight (Great Moon)   Tranndil Moonlight (Great Moon) EmptyCzw Kwi 25 2013, 21:39

Ekwipunek - Za Katane -1000 klejnotów. Jeśli chcesz magiczne właściwości to tylko jeśli ci starczy na nie kasy i musisz opisać je teraz. Wypadałoby też podać długość ostrza i Tsuki, nie pogardziłbym promieniem i kształtem Tsuby oraz długością Sayi o ile chcesz Saye do katany

PWM:
Zmiana w Wilka - Rozumiem że to elementarne dla twojej Magii ale i tak odpada na PWM

Ostrze księżyca - Opisz wymiary miecza. Zgadzam się na zmianę ale nie na wzrost siły zaklęć.

Zaklęcia:
Moon slash - "strumień energii w kształcie nowiu księżyc." -> Nów – w astronomii, jedna z faz Księżyca, w której Księżyc znajduje się między Słońcem a Ziemią, czyli jest w koniunkcji ze Słońcem patrząc z Ziemi. W tej pozycji cała strona Księżyca widoczna z Ziemi jest w cieniu, wobec czego Księżyc nie jest widoczny gołym okiem. -> Tak dla informacji bo chyba nie wiesz co to nów, nawet ci skopiowałem z wikipedii. Nie dziękuj stary, starczy poprawić opis zaklęcia

Lunar sword Dance - 2 klony, działają 2 posty

Black Flame - A co to ma do twojej magii?

Black hole, Blade of dark moon - Napełnianie energią trwa pełen post, odpowiednio silna motywacja przełamie twoje zaklęcie, pamiętaj też o fakcie że tworzysz jedynie iluzję ciemności. Nie zmusisz gracza by z nią walczył i co zrobi to jego sprawa

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Tranndil


Tranndil


Liczba postów : 15
Dołączył/a : 15/04/2013

Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty
PisanieTemat: Re: Tranndil Moonlight (Great Moon)   Tranndil Moonlight (Great Moon) EmptyCzw Kwi 25 2013, 23:30

Dobra, dodałem co trzeba, zmieniłem zaklęcie Black Flame na Howl, usunąłem zamianę, a z tym nowiem to musiało mi się coś popie******, oczywiście chodziło o sierp.
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty
PisanieTemat: Re: Tranndil Moonlight (Great Moon)   Tranndil Moonlight (Great Moon) EmptyPią Kwi 26 2013, 16:33

PWM:
Ostrze księżyca - Nie zastosowałeś się do poleceń z poprzedniego posta

Zaklęcia:
Lunar sword dance - Dopisz czas trwania

Howl - Działa 3 posty

Black hole - Wraca w formę katany na 1 post. Dopisz czas ładowania energii.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Tranndil


Tranndil


Liczba postów : 15
Dołączył/a : 15/04/2013

Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty
PisanieTemat: Re: Tranndil Moonlight (Great Moon)   Tranndil Moonlight (Great Moon) EmptyPią Kwi 26 2013, 17:43

Done.
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty
PisanieTemat: Re: Tranndil Moonlight (Great Moon)   Tranndil Moonlight (Great Moon) EmptySob Kwi 27 2013, 11:14

Zaklęcia:
Lunar sword dance - Nie zrobiłeś tego o co prosiłem


Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Tranndil


Tranndil


Liczba postów : 15
Dołączył/a : 15/04/2013

Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty
PisanieTemat: Re: Tranndil Moonlight (Great Moon)   Tranndil Moonlight (Great Moon) EmptySob Kwi 27 2013, 14:25

Przepraszam pomyliłem sobie i wpisałem to do Lunar dragona już poprawiam.

Edit: Zrobione
Powrót do góry Go down
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty
PisanieTemat: Re: Tranndil Moonlight (Great Moon)   Tranndil Moonlight (Great Moon) EmptySob Kwi 27 2013, 14:28

Akcept
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Sponsored content





Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty
PisanieTemat: Re: Tranndil Moonlight (Great Moon)   Tranndil Moonlight (Great Moon) Empty

Powrót do góry Go down
 
Tranndil Moonlight (Great Moon)
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Martwe/Porzucone
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.