HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Szpital w Hosence - Page 11




 

Share
 

 Szpital w Hosence

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 9, 10, 11
AutorWiadomość
Kuran


Kuran


Liczba postów : 134
Dołączył/a : 25/11/2012

Szpital w Hosence - Page 11 Empty
PisanieTemat: Szpital w Hosence   Szpital w Hosence - Page 11 EmptyNie Lut 10 2013, 22:55

First topic message reminder :

Szpital jest sporym budynkiem położony niedaleko centrum miasta. Dla osób rannych podczas misji zostało wyznaczone specjalne skrzydło. Lekarze walczą nie wyczerpanie prawie cała dobę. Zwykle ciężko jest się dostać bez czekania, z powodu sporych ilości ludzi potrzebujących pomocy, lecz tym, którym jest ona niezbędna są przyjmowani od razu.

Wygląd pokoi:
Szpital w Hosence - Page 11 Collaboration.600.553655

---------------------------------------------------------------------

Kuran po skończeniu swojej misji, skończył w szpitalu z nieznaną chorobą. Na szczęście udało mu się trafić do swojego miasta. Obudził się rankiem w szpitalnym łóżku, słysząc czyjeś kroki. Momentalnie zauważył, że coś się nie zgadza. Po pierwsze jego wyposażenie leżało przy stoliku. Po drugie czuł się dziwnie i widział obok jakiś posiłek. Sięgnął po niego i zjadł szybko z powodu ogromnego głodu. Momentalnie cała zawartość jego żołądka wróciła do przełyku. Mężczyzna szybko wstał powstrzymując zwrócenie posiłku i podszedł do umywalki, gdy skończył wrócił do łóżka i sięgnął swój miecz, którym się chwilę bawił, próbując przypomnieć sobie co się stało.


Ostatnio zmieniony przez Kuran dnia Nie Lut 10 2013, 23:10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Will


Will


Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013

Szpital w Hosence - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Szpital w Hosence   Szpital w Hosence - Page 11 EmptyNie Sty 06 2019, 02:12

Znużone spojrzenie omiotło lekarza. Czy Williamowi podobały się takie wyjaśnienia? Niekoniecznie. Zawsze mogli spróbować zrobić coś więcej lub jakoś dowiedzieć się czegoś ciut bardziej przydatnego. Niemniej, nie oznaczało to jakiejś rezygnacji z jego strony. Jakby nie patrzeć, jego spojrzenie przez znaczny okres czasu wyrażało zmęczenie, toteż nic dziwnego, że nie widział sensu, aby silić się na ciut bardziej adekwatną mimikę.
- Co z sekcją? - zadał kolejne, proste pytanie, chociaż wypowiedział je niemalże tak naturalnie, jakby fakt jego wieku był tu kompletnie pomijalny. Prawie tak, jakby był jakąś Krysią rozmawiającą z koleżanką przy kawie o sobotniej pogodzie. Wciąż pozostawała jednak pewna kwestia. - Wiadomo skąd się wziął pierwszy? - jakby nie patrzeć, taka informacja mogłaby naprowadzić ich na trop pacjenta zero, czy też źródła zakażenia. Co jednak z środkami zabezpieczeń? To było równie wielką zagadką. Pomijając już nader rozmowną stronę Willa, ten postanowił dorzucić jeszcze trzy grosze, które mogłyby tu jakkolwiek mu pomóc w trakcie potencjalnej ekspedycji. - Macie strój, który zapieczętowałby chwilowo czyjąś magie?
W końcu skoro choroba tyczyła się sytemu magicznego, to jeśli ten zostałby wyłączony z użytku i kompletnie nieużywany, to najpewniej ryzyko zakażenia byłoby minimalne. Albo zerowe. To byłaby najlepsza forma ochrony, a sam nastolatek najwyżej polegałby na własnych zdolnościach bojowych. Lub na wampirze, o ile ten dalej kontaktował.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1516-takie-tam#23706 https://ftpm.forumpolish.com/t1498-takie-tam-czerwonym-tuszem https://ftpm.forumpolish.com/t1830-krwawe-literki#30645
Randia


Randia


Liczba postów : 607
Dołączył/a : 01/10/2012

Szpital w Hosence - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Szpital w Hosence   Szpital w Hosence - Page 11 EmptyWto Sty 08 2019, 20:13

MG


Will&Laertes


- Organy były jakby przegniłe, zepsute - jakby za życia zaczęły obumierać równomiernie z układem magicznym w ciele. Liczne krwotoki wewnętrzne... - doktor wzruszył ramionami. - Pierwszym nam znanym był funkcjonariusz policji magicznej, niejaki Theodore Leafgreen. Pewnie zaraził się na misji. Co zaś się tyczy stroju pieczętującego... nie. Ale w szpitalu znajduje się osoba, która jest w stanie tymczasowo zapieczętować źródło i uniemożliwić przez to posługiwanie się magią - czy to w postaci pobierania jej czy oddawania. Miał kontakt z chorymi i się nie zaraził, więc to raczej skuteczna metoda.


Ejji


Na korytarzu rozległo się pukanie do drzwi, za które odpowiedzialny był Ejji - nikt jednak nie odpowiedział mu na tę grzeczność, więc nie pozostawało mu nic innego, jak po prostu otworzyć drzwi i wejść do środka pomieszczenia, gdzie świeciło się światło. Pierwsze co zobaczył, to oczywiście biurko, które stało na przeciwko wejścia, zawalone papierami, bloczkami pustych recept. Za biurkiem znajdowało się natomiast krzesło i kolejne drzwi, zamknięte. Po prawej stronie pomieszczenia, pod ścianą, znajdowała się natomiast leżanka, która pusta nie była. Twarzą do ściany, leżała na niej osoba w fartuchu lekarskim, z sylwetki i krótko ostrzyżonych włosów mag rozpoznał, że był to mężczyzna. Na podłodze, od biurka do owej leżanki, ciągnęły się pojedyncze kropelki krwi. Ejji czuł, że jest to średnio bezpieczne miejsce, ale z drugiej strony... co niby mogło być tutaj zagrożeniem?


Termin: 14.01
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1224-konto-ran#17885 https://ftpm.forumpolish.com/t4185-randia https://ftpm.forumpolish.com/t1521-opisy-ran#23822
Will


Will


Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013

Szpital w Hosence - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Szpital w Hosence   Szpital w Hosence - Page 11 EmptySro Sty 09 2019, 00:35

Przeważnie rozmowa z Williamem wyglądała stosunkowo... nudno. Drętwe odpowiedzi niekiedy mogły zanudzić rozmówcę, jednak w przeciwieństwie do niektórych tematów, aktualnie nastolatek zdawał się delikatnie zainteresowany ów sytuacją. Nie chodziło tu o fakt, że jego wnętrzności mimo pełni zdrowia miały podobną barwę. Nie.
- Czy spytano już policję o miejsce? - dopowiedziałby kolejną wątpliwość, którą to lepiej rozwiać zawczasu. Do tego wytworzyłby Magical Circuit Steroid rangi A, coby napój był gotowy do użycia. - To może pomóc. W międzyczasie zapieczętujmy - skwitowałby krótko kolejne plany, które najpewniej miały skupić się na tym, co stanie się z potencjalnym chorym po zażyciu leku na magiczne źródła. Niemniej, mając wszystko załatwione, zostałoby się tylko uodpornić na chorobę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1516-takie-tam#23706 https://ftpm.forumpolish.com/t1498-takie-tam-czerwonym-tuszem https://ftpm.forumpolish.com/t1830-krwawe-literki#30645
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Szpital w Hosence - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Szpital w Hosence   Szpital w Hosence - Page 11 EmptySro Sty 09 2019, 00:54

Wreszcie ktoś się znalazł w tym ponurym miejscu! Ktoś nie będący śpiącą staruszką, lecz chyba śpiącym mężczyzną. Tylko, czy on aby na pewno śpi? Biorąc pod uwagę ponurą aurę tego miejsca i ślady krwi... Mam co do tego drobne wątpliwości. Może to jeden z przemienionych? I gdy tylko do niego podejdę, położę mu dłoń na ramieniu, odwrócę go, wtedy ujrzę przerażająco przegniłe oblicze, które na mnie ryknie i spróbuje wgryźć mi się w szyję...
Lecz tak nie będzie. Obejrzałem wystarczająco dużo filmów, żeby dać się złapać w coś takiego! Dlatego zostawiłbym mężczyznę, tak jak sobie leży i w ogóle, to do niego bym się nie zbliżał. Ale może udałoby się znaleźć coś, co by wskazywało na to, czemu tu jest i skąd się wzięła ta krew. Podchodzę więc ostrożnie i w miarę dyskretnie do biurka, żeby sprawdzić, co jest na nim, co pod nim i czy to aby przy tym biurku leżący człowiek zaczął krwawić, czy może ślady prowadzą w jakieś inne miejsce i czy nie ma tu nigdzie niczego ostrego, czym mógł wywołać to krwawienie. Niczego wolałbym nie dotykać, chyba że mieczem, gdyby coś wykazało się natręctwem i agresją. Szybko wyjąłbym Furrashu, żeby przyjąć to coś na ostrze, zamiast na siebie. Nawet gdyby to miał być potencjalny zombie, to takiego spróbowałbym zręcznie wyminąć. Ale gdyby wszystko było spokojne, to też byłbym raczej spokojny.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Randia


Randia


Liczba postów : 607
Dołączył/a : 01/10/2012

Szpital w Hosence - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Szpital w Hosence   Szpital w Hosence - Page 11 EmptySob Mar 09 2019, 01:54

MG


Will&Laertes


- Nie. Koncentrowaliśmy się do tej pory na próbie odgadnięcia z czym mamy do czynienia i jak to coś działa. Niemniej jednak w szpitalu powinien jeszcze znajdować się ktoś z Policji Magicznej. Do niedawna rozmawiał z personelem, może więc będzie też w stanie udzielić wam więcej informacji na temat. - mężczyzna spojrzał na to, co mistrz kaczuszek podsunął mu pod nos. Pokiwał głową i przygarnął medykament z wyraźną wdzięcznością wymalowaną na twarzy. - Spróbujemy. -rzucił jeszcze, chociaż w sumie raczej do siebie jak do maga. - Po zapieczętowanie musi się pan zgłosić na pierwsze piętro. Po schodach na lewo. Trzecie drzwi po lewej stronie korytarza. Tam też będą wiedzieć gdzie znaleźć tego policjanta. Albo w recepcji. - nabazgrał coś pośpiesznie na kartce, niewyraźnym pismem rasowego lekarza i podał ją chłopakowi. - Proszę to pokazać we wspomnianym pokoju.

Will: 127MM


Ejji


Ejji postanowił zachować wszelką ostrożność - była to jak najbardziej słuszna postawa, tym bardziej że jej brak mógł poskutkować zarażeniem się nieznaną i panoszącą się tutaj chorobą. Zbliżył się więc do biurka, oglądając je ze wszystkich stron. Na blacie znajdowały się bloczki na recepty, długopisy, lizaki i naklejki dla dzielnych pacjentów. Oprócz tego była otworzona teczka w której znajdowały się zdjęcia zasuszonych, zapadniętych w sobie osób, a także opisy choroby. Pobieżne przelecenie tekstu wzrokiem pozwoliło mu wyłuskać coś o wyniszczeniu układu rozprowadzającego energię magiczną po ciałach magów i towarzyszące temu objawy, jak gorączka, krwotoki i rozpad organów wewnętrznych. Zdecydowanie nic przyjemnego i wesołego. Oprócz tego nie znalazł nic ostrego, nic co mogło być źródłem krwawienia. Ślady czerwieni nie zaczynały się jednak od biurka - prowadziły od drzwi znajdujących się obok niego, najpewniej prowadzących na jakieś zaplecze czy dalszej części gabinetu. Niemniej jednak - jegomość na kozetce, zabełkotał coś pod nosem, jęknął i poruszył się niespokojnie. Z trudem spróbował podnieść ręce i podeprzeć się, żeby wstać, ale te rozjechały mu się.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1224-konto-ran#17885 https://ftpm.forumpolish.com/t4185-randia https://ftpm.forumpolish.com/t1521-opisy-ran#23822
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Szpital w Hosence - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Szpital w Hosence   Szpital w Hosence - Page 11 EmptyWto Mar 12 2019, 19:21

Nie wygląda to wszystko ani ładnie, ani też jakoś szczególnie ciekawie. Chyba nikomu bym nie życzył umierania w tak okropny sposób. Aż nawet przeszła mi ochota na to, by zabrać jednego z lizaków. Niby przejawem odwagi i dzielności jest przebywanie w takim szpitalu, ale... Naprawdę wolałbym nie skończyć tu jako pacjent... I także nie chciałbym zachorować na to! Tylko jak tego uniknąć, skoro nie ma tu nigdzie napisane, w jaki sposób ta choroba się rozprowadza! Czy to powietrze jest nią skażone, czy roznosi się przez dotyk, czy pojawia się pod wpływem używania magii, albo poprzez zatrzymywanie jej w sobie? Nie mam pojęcia... Na wszelki wypadek odsuwam się od próbujących się podnieść zwłok i sięgając po mieczyk, celuję ostrzem w mężczyznę.
- Dla własnego i ogólnego dobra, radziłbym ci nie wstawać - mówię, trochę zaniepokojony tym, co się tu dzieje. Chyba wolałbym apokalipsę zombie... Przy okazji zasłaniam dłonią nos i usta, choć nie wiem jak bardzo miałoby mnie to ochronić przed skażonym powietrzem. O ile to ono jest skażone, a nie coś innego...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Sponsored content





Szpital w Hosence - Page 11 Empty
PisanieTemat: Re: Szpital w Hosence   Szpital w Hosence - Page 11 Empty

Powrót do góry Go down
 
Szpital w Hosence
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 11 z 11Idź do strony : Previous  1, 2, 3 ... 9, 10, 11
 Similar topics
-
» Szpital
» Szpital
» Szpital w Crocus
» Szpital Magnolii
» Szpital Hargeon

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie wybrzeże :: Hosenka :: Szpital
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.