HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
I don't want to look "pretty"




 

Share
 

 I don't want to look "pretty"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Apricot Pâte de Fruit


Apricot Pâte de Fruit


Liczba postów : 290
Dołączył/a : 13/08/2014

I don't want to look "pretty" Empty
PisanieTemat: I don't want to look "pretty"   I don't want to look "pretty" EmptySro Gru 18 2019, 12:21

Imię: Apricot Charlotte
Nazwisko: Pâte de Fruit
Wiek: 23.
Wzrost/Waga: 157/47
Magiczne Piętno: Jak to mówią - liczy się wnętrze, a jej wnętrze to jeden wielki bałagan  but somewhat everything works just fine. Jej rozmieszczenie narządów jest idealnie lustrzanym odbiciem (z lewej do prawej... tudzież z prawej do lewej) zdrowego, ludzkiego organizmu.

:: - I'm going to need chicken blood, salt, five candles, and a bottle of vodka.
:: - Vodka? For the spell?
:: - No, that's just to make me feel better about ripping a hole in the universe...
Jej życie można uznać za ciąg niefortunnych nieporozumień, chociaż początek nie zapowiadał się nigdy szczególnie emocjonujący: ot, siostra Apple, matka i ojciec, którzy byli do bólu normalni. Matka posiadała cukiernię będąc swego rodzaju maestro słodkości, królową rolady i cesarzową babeczek. Ojciec pracował w straży i chociaż nie można było mu zarzucić braku oddania służbie, to jednak ciągnęło go trochę do hazardu. Sam twierdził, ze też coś mu się od życia należy, jednak cała rodzina jakoś nie umiała spojrzeć zbyt przychylnym wzrokiem na jego zainteresowania. I tak to leciało to życie na niewielkiej wyspie niedaleko Kornu - Munrich Ait.

Pięć lat temu do niewielkiego portu zawinął statek. Było to dość niezwykłe wydarzenie, bowiem okręt był duży i chociaż zacumował jedynie na kilka godzin by załoga mogła odświeżona ruszyć w dalszą podróż to i tak robił wrażenie. Tego samego wieczora, już po odpłynięciu statku, życie straciło pięć osób.
Zdarzały się od biedy drobne kradzieże, jeszcze rzadziej bójki. Nikt jednak nie pamiętał morderstwa na tak spokojnej wyspie. Ojca Apricot nie było na warcie. Było to niefortunne, jako że było to spowodowane problemami żołądkowymi niż jakimkolwiek zaniedbaniem obowiązków, zaś pokręcona logika władz uznała, że Edgar Pâte de Fruit jest w pełni odpowiedzialny za zaistniałą tragedię oraz skazany na pobyt w więzieniu. Apricot zawsze zastanawiała się, dlaczego wielka wieża, która była wyspowym więzieniem, jest zawsze pusta. Myślała, że na Munrich Ait nie ma nikogo, kto mógłby zostać tam zamknięty. I coś w tym było - wszystkich bowiem wysyłano ostatecznie na Desorie nie widząc w sensu w przetrzymywaniu kogokolwiek w innym miejscu. Dziewczyna jak i jej siostra nie mogły jednak uwierzyć, by ich ojciec dopuścił się czegoś takiego - ostatecznie wśród tych pięciu ofiar znalazła się również jego żona, co jednak albo zostało zignorowane, albo w jakiś sposób niewystarczające. Potrzebowali kozła ofiarnego nie wiedząc ostatecznie, co się nawet wydarzyło.  

Pâte de Fruit to nie była jakaś tam rodzina. To był prawdziwy ród mający swoich przedstawicieli praktycznie wszędzie - zwyczajnie nie wszyscy żyli pełnią życia. Nie byłaby w stanie zliczyć wszystkich kuzynów, wujów. Jeden wielki klan, w który wchodzili również d'Arc, Côté, De Guignes czy Le Tonnelier. Oczywistym posunięciem było więc wysłanie młodszej Apple do rodziny w Kornie. Było to lepsze niż pozostawienie jej pod opieką Apricot, która przecie nie odrosła dobrze od ziemi, a nagła strata dwojga rodziców obudziła w niej gorzką i cyniczną stronę. Z niektórymi rzeczami, zwłaszcza z tymi najbardziej bezsensownymi, nie była w stanie się pogodzić. Przed wywiezieniem ojciec wręczył jej jeszcze niebieski kolczyk, który wygrał po południu tamtego dnia w pokera i ostatecznie było to jedyne, prócz niewielkiego, zadbanego domu, jaki jej po rodzinie pozostał.

Starała się jakoś związać koniec z końcem. Nie chciała porzucać rodzinnych stron, jednak nieprzyjazne spojrzenia innych i wytykanie palcami robiło się momentami uciążliwe i sprawiało, że trzymanie języka za zębami było ponad jej siły. By mieć co jeść, musiała zarabiać, jednak nie każdy był skłonny przyjąć córkę mordercy. Ostatecznie więc zatrudniła się u pewnego podejrzanego typa. Jej rola była prosta - było trzeba coś zrobić, znaleźć, odszukać czy upolować i to robiła. Znała się trochę na magii, sama też była magicznym ewenementem no i chcąc nie chcąc nie pracowała z reguły sama. Nie żyło jej się źle, jednak dobrze też nie było. Egzystowała sobie w ten sposób licząc na to, że ostatecznie wszystko jakoś się ułoży.

Ale było gorzej. Mieli odnaleźć psa. No i odnaleźli, a przynajmniej to, co z niego zostało. Prócz tego w zagajniku kilka kilometrów od miasta odkryli coś, co w pewien sposób było jej własnym rozwiązaniem sprawy sprzed lat. Sprawy jej ojca. Nie była w stanie powiedzieć, co widziała. Wiedziała jednak, że było wielkie, miało ogromne szpony i tylko ona wróciła. Nie było mowy, by ponownie weszła do tamtego zagajnika. Cokolwiek w nim teraz żyło jedynie budziło w niej instynkt przetrwania i chęć oddalenia się z samej wyspy. Nikt jednak początkowo nie chciał jej wierzyć sądząc, że poszła w ślady ojca. Nie mniej rany, które sama doznała były dość zastanawiające. Znalazły się jednak osoby, które w mniejszym bądź większym stopniu zaczęły ją oskarżać o to, co się wydarzyło. Florian Micheaux, jej pracodawca, od pewnego czasu cienko prządł i chociaż było to nieetyczne, co raz bardziej zaczął kręcić z wypłatą za powierzone zadanie. Nie pierwszy raz z resztą, jako że już od miesięcy zalegał z wynagrodzeniem. Był jej winny co najmniej 1000 orbli i kiedy wydawało się, że gorzej być nie może, nagle zniknął z wyspy.

Apricot Charlotte Pâte de Fruit zdała sobie sprawę z tego, że jest bardzo zła. Zła nie w sensie moralnym, rzecz jasna, za to smutna, zirytowana, zniecierpliwiona i oszukana. Zagajnik co prawda odizolowano nie wiedząc, czy będzie to w jakikolwiek sposób skuteczne, jednak nie czuła, by była to jakakolwiek rekompensata za wszystkie te nonsensy, przez które musiała przejść. Opuściła więc Munrich Ait przeznaczając na to ostatnie swoje pieniądze. Miała zamiar dorwać Floriana, złapać go za fraki i wytrząść z niego wszystkie pieniądze, jakie jest jej winien oraz spróbować znaleźć statek, Latającą Makrelę, która tamtego feralnego dnia zawiła do portu chcąc znaleźć jakiekolwiek powiązanie pomiędzy nim, a dziwną bestią, która zamieszkała na wyspie.

:: - Oh, you're still alive...
:: - Don't sound so disappointed. I might think you don't like me.
Człowiek o nieugiętej wierze we własny potencjał. Wynika to jednak nie z zadufania, a dość jasno postawionych celi, które chcąc nie chcąc zamierza osiągnąć. A w drodze po to, co chce, nie może sobie pozwolić, by drobne przeszkody ją zatrzymały. Napędza ją jednocześnie chęć zemsty jak i wiara w to, że może da radę, przy odrobinie szczęścia, wyciągnąć ojca z Desorii i odzyskać w jakikolwiek sposób swoją najbliższą rodzinę. Ma niezbyt dobre przeżycia z ludźmi, przez co cynizm i ironia potrafią wylewać się z niej przy dobrych wiatrach i niezdrowym dla jej psychiki towarzystwie hektolitrami. Absolutnie nie ufa władzy - nie ważne, na jakiej wyspie. Złe wspomnienia sprawiły, że nie widzi wszelakich służb porządkowych czy sądów jako odpowiedzialne i miarodajne jednostki. Traktuje życie z pewnym dystansem widząc je raczej jako nieśmieszny żart. Albo przynajmniej tak nieśmieszny jak historia o stole. Albo o pizzy.

Umiejętności Fabularne: :: Wiązanie (i rozwiązywanie) więzów;
:: Znajomość anatomii;
:: Umie gotować/piec ładne rzeczy. Może nie są zjadliwe i idzie się od nich pochorować, ale ładnie prezentują się na blasze/talerzu.
:: Umie w chemię w pewnym stopniu. Prócz pewnych ciekawostek chemicznych potrafi rozpoznać najbardziej powszechne chemikalia, w tym popularne związki toksyczne, kwasy, alkohole i zasady (o ile jest to w danym momencie fizycznie możliwe);
:: Leworęczna

Ekwipunek: :: D :: The Grand Blue - kolczyk z kamieniem w kształcie niebieskiego rombu. Jego posiadacz zawsze zna drogę (oraz jej długość) ku najbliższemu napojowi alkoholowemu tudzież miejsca, gdzie może takowy dostać;
:: Torba podróżna;
:: Maska z filtrem węglowym [ w torbie ];
:: Gogle [ w torbie ];

Sacred Relict: W formie nieaktywnej istnieje w formie wypukłego znamienia znajdującego się na prawej łopatce.

Aspekt: Woda
Specjalny aspekt: Kwas
Talent: Lepsze obwody :: Osoba z tym talentem naturalnie regeneruje 3% maksymalnej many co post;
Ilość many: 155 ( ̄▽ ̄)ノ

Zaklęcia/Moce/etc.:

Corrosive Blood - krew Apricot od urodzenia jest chemicznie "inna" sprawiając, że posiada ona właściwości żrące. Jej organizm nie jest tym faktem w żaden sposób zdewastowany, jako że naturalnie jest odporny na cokolwiek, co płynie w żyłach dziewczyny. Już jedna kropla jej krwi jest w stanie przeżreć się przez 5mm kawałek stali czy dość dotkliwie wypalić część skóry pozostawiając po sobie widoczne, piekące ślady, często-gęsto krwawiące i bolące - zwłaszcza, jeśli ów kwas nie zostanie spłukany. Krew rzecz jasna w kontakcie z czymkolwiek stara się to wypalić w związku z tym również paruje. Opary zaś są nie tyle toksyczne, co drażniące. Niebezpiecznie jest je wdychać czy pozwalać, by dostały się do oczu, jako że wiąże się to z poparzeniami dróg oddechowych oraz poważnym podrażnieniem gałek. Rany wyrządzone przez jej niecodzienną krew leczą się dwa razy dłużej niż powinny - często paskudząc się przy tym i sprawiając, że rekonwalescencja nie należy do przyjemnych. Rzecz jasna wprowadzenie jej krwi do obiegu kogokolwiek innego - w zależności od ilości - w najlepszym wypadku doprowadzi do licznych uszkodzeń organów, dewastacji układu krwionośnego i krwotoków, a w najgorszym do śmierci w agonii. No i tak - picie jej również nie jest wskazane dopóki ktoś nie chce wypalić sobie przełyku i wywołać u siebie wymiotów. 100pd

Magical Immunity - naturalnie odporna jest jedynie na właściwości własnej krwi i inne kwasy są w stanie zranić ją tak, jak każdego innego człowieka. Ale głupio ranić się własnymi zaklęciami, to też zaczęła kombinować. Podczas rzucania zaklęcia oraz w czasie 3 kolejnych postów po zakończeniu jego rzucania podświadomie zyskuje odporność na ów związek chemiczny, jaki wytworzyła. Dotyczy to tak samo zaklęć wyuczonych, jak i tych rzucanych spontanicznie. 10pd

Belcher's Sea Snake Blast [ 20 many / post ] - po wzięciu głębszego oddechu, Apricot jest w stanie wypuścić go pod postacią strumienia wirującej cieczy pod dużym ciśnieniem zdolnym ciąć skórę i łamać kości. Ciecz rzecz jasna jest stężonym kwasem solnym, który dodatkowo osadza się na skórze wyżerając rany i powodując poparzenia skóry - tym większe, im dłużej ciecz znajduje się na celu. Kwas jest w stanie przepalić się przez ubrania. Samo zaklęcie posiada zasięg 15 metrów, 20cm szerokości, a w swej formie przypomina pędzącego, pasiastego węża z rozdziawioną szczęką. Wokół strumienia i tego, co po nim zostało unosi się mgiełka chlorowodoru, która jest naturalnym wynikiem mieszania się stężonego kwasu solnego z wodą w atmosferze. 40pd

Acid Blade [ 5 many / post ] -  dziewczyna jest w stanie uformować ostrze wystające z boku dowolnej własnej kończyny tudzież innej części ciała tak, jakby było ono do niego doczepione. Ostrze rzecz jasna jest w całości wykonane z cieczy posiadającej lekko rdzawe zabarwienie. Samo ostrze rzecz jasna ma właściwości tnące, jest też w stanie sparować dowolną inną broń, o ile sparowanie jej byłoby możliwe przy użyciu zwykłego, metalowego oręża. Kwas, z którego wykonane jest ostrze dodatkowo podrażnia zadane rany przyprawiając cel o dodatkowe źródło bólu oraz utrudniając ich szybkie zasklepienie się. 25pd

Burning Goblet [ 1 many / 50ml ] - jest w stanie wytworzyć kulę złożoną z dowolnego kwasu bądź superkwasu. Jej wielkość uzależniona jest od tego, ile many w nią włożyła. Im mniej many w nią włoży, tym szybciej jest w stanie ją stworzyć. Im większą kule wytworzy, tym jest ona wolniejsza - nie ma jednak ograniczeń co do tego, jak duża może zostać stworzona, o ile posiada na to wystarczającą ilość energii. Jest w stanie kontrolować jej ruch dopóki jest w zasięgu 10 metrów od niej, +10 Many za każdy post kontroli. 20 PD

Melting Rain [ 40 many ]- w promieniu 10 metrów od siebie jest w stanie wytworzyć deszcz. Rzecz jasna nie taki zwykły - jest to bowiem deszcz kwasu siarkowego. Nie jest to rzecz jasna mżawka, nie jest to też ulewa. Deszcz trwa 4 posty. Jest w stanie rzucić zaklęcie będąc w zamkniętym pomieszczeniu - wtedy kwas ścieka w sufitu z takim samym natężeniem, z jakim działoby się to na zewnątrz przy okazji, w zależności od użytych materiałów uszkadzając bądź też niszcząc sufit. 30pd

Acid Body [ 10 many / post ] - ciało Apricot zachowuje się jakby było stworzone z kwasu solnego. W kontakcie z przedmiotami czy zaklęciami zachowuje się podobnie jak woda, z tym że uszkadza dodatkowo fizyczne przedmioty i rani ludzi dotykiem. Po rozbryzgnięciu krople zbierają się w jednym miejscu odtwarzając dziewczynę. Zaklęcia działają... różnie. 20pd




Ostatnio zmieniony przez Apricot Pâte de Fruit dnia Sro Gru 18 2019, 22:48, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2397-skrytka-813 https://ftpm.forumpolish.com/t2389-annie-simon-d-arc https://ftpm.forumpolish.com/t2728-books-won-t-stay-banned-they-won-t-burn#46687
Apricot Pâte de Fruit


Apricot Pâte de Fruit


Liczba postów : 290
Dołączył/a : 13/08/2014

I don't want to look "pretty" Empty
PisanieTemat: Re: I don't want to look "pretty"   I don't want to look "pretty" EmptySro Gru 18 2019, 12:22

(ノ◕ヮ◕)ノ*:・゚✧
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2397-skrytka-813 https://ftpm.forumpolish.com/t2389-annie-simon-d-arc https://ftpm.forumpolish.com/t2728-books-won-t-stay-banned-they-won-t-burn#46687
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

I don't want to look "pretty" Empty
PisanieTemat: Re: I don't want to look "pretty"   I don't want to look "pretty" EmptySro Gru 18 2019, 12:22

The member 'Annie Simon d'Arc' has done the following action : Rzut kością


'Talenty' : 7
Powrót do góry Go down
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

I don't want to look "pretty" Empty
PisanieTemat: Re: I don't want to look "pretty"   I don't want to look "pretty" EmptyNie Gru 22 2019, 11:09

Corrosive blood - 100 PD
Belcher's Sea Snake Blast - 40 PD
Acid Blade - 25 PD jeśli chcesz zachować tak niskie koszta. Normalnie to będzie 10 PD i 10 many

Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

I don't want to look "pretty" Empty
PisanieTemat: Re: I don't want to look "pretty"   I don't want to look "pretty" EmptyPią Gru 27 2019, 11:54

Magical Immunity - 10 PD
Burning Goblet - +10 Many za każdy post kontroli. 20 PD
Melting rain - 30 PD
Acid Body - 20 PD
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Apricot Pâte de Fruit


Apricot Pâte de Fruit


Liczba postów : 290
Dołączył/a : 13/08/2014

I don't want to look "pretty" Empty
PisanieTemat: Re: I don't want to look "pretty"   I don't want to look "pretty" EmptyPią Gru 27 2019, 11:59

Dopisane. Reszte dałam w mane.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2397-skrytka-813 https://ftpm.forumpolish.com/t2389-annie-simon-d-arc https://ftpm.forumpolish.com/t2728-books-won-t-stay-banned-they-won-t-burn#46687
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

I don't want to look "pretty" Empty
PisanieTemat: Re: I don't want to look "pretty"   I don't want to look "pretty" EmptyPią Gru 27 2019, 12:01

Akcept
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Sponsored content





I don't want to look "pretty" Empty
PisanieTemat: Re: I don't want to look "pretty"   I don't want to look "pretty" Empty

Powrót do góry Go down
 
I don't want to look "pretty"
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Prolog :: Kartoteka :: Zaakceptowane-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.