HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Brey Mahared




 

Share
 

 Brey Mahared

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
AutorWiadomość
Brey Mahared


Brey Mahared


Liczba postów : 3
Dołączył/a : 22/08/2017

Brey Mahared Empty
PisanieTemat: Brey Mahared   Brey Mahared EmptySob Cze 30 2018, 20:37

Imię: Mahared
Pseudonim: 'Berserk thinker'
Nazwisko: Brey
Płeć: Mężczyzna
Waga: 85kg
Wzrost: 182cm
Wiek: 28
Gildia: Policja Magiczna, niebiesko-biały (Rozmawiałem o tym z Donem prawie rok temu, nie wiem czy zgoda aktualna)
Klasa Maga: niemag

Wygląd: Mężczyzna trochę więcej niż średniego wzrostu. Dość dobrze zbudowany, zapewne bardziej przez regularny wojskowy trening niż z powodu naturalnych właściwości ciała, czy sportowych zapędów. Jego twarz jest dość smukła, choć urozmaicona raczej ostrymi rysami. Utrzymuje na niej jedno-dwu dniowy zarost, goląc się regularnie. Do tego ma długie, czarne włosy, zwyczajowo zaczesane do tyłu, czasem spięte w jeden kuc z tyłu jego głowy. Można jeszcze wspomnieć o brązowym kolorze jego oczu i to by było tyle z tego co można dostrzec stając przed nim na ulicy. Często przywdziewa wysokie buty, brązowe spodnie, lubi do tego jasne, w wielu wypadkach białe, koszule. Całość urozmaica długi płaszcz w odcieniu wpadającego lekko w żółć brązu. Niezależnie od stroju, niemal zawsze nosi na dłoniach dość grube skórzane rękawice

Charakter: To nie tak, że on nienawidzi magów. Jego podejście nich ma swoje podłoże bardziej w wychowaniu. Jego matka pracowałą dla gildii, poznałą jego ojca podczas pracy, ale jakby nie patrzeć przez większosć życia była zwykłym najemnikiem. Świat potrzebuje najemnej siły, któą cywile mogą wykorzystać do rozwiązania mniej istotnych spraw, problem zaczyna się w momencie, gdy równowaga sił zostaje znacząco zachwiana i główna potęga kraju spoczywa nie w rękach włądzy, a wspomnianych najemników, nawet jeżeli ich lojalność leży po stronie kraju. Brak odpowiednich przeszkoleń wojskowych, często powiązane z kłopotami ze współpracą... Brey jako w pewnym stopniu nacjonalista nie akceptuje tego, że jednostki prywatne mają zbyt duży wpływ na obronność, stąd budzi się w nim nieufność i niepewność intencji w przypadku większości magów z gildii. Warto zaznaczyć, że dotyczy to jedynie pracy.
Mimo swoich politycznych poglądów, wciąż nie można mu zarzucić tego, że odcina się od ludzi. Raczej lubi poznawać nowe osoby, stara się żyć z innymi tak jak chciałby, by Ci żyli z nim. Ma pod tym względem dość prosty sposób myślenia. Cieszą go proste rozrywki, spacery, czy spędzanie kolejnej nocki w piwnicy gdy pracuje nad jakimś kolejnym ulepszeniem, czy badaniem właściwości poznanej rośliny.

Historia:
Jego ojciec Aigon był wyżej postawionym oficerem w armii królestwa, jego żona Laya pracowała w jednej z mniejszych gildii. Poznali się podczas współpracy słóżb mundurowych z mniejszymi ośrodkami najemników w rejonie, w celu pojmania ukrywających się zbrodniarzy. Podczas zadania zbliżyli się do siebie, a kilka miesięcy później wzięli ze sobą ślub.
Brey był dopiero trzecim owocem tego związku. Najstarszy z rodzeństwa, jego brat Margnus, odziedziczył swój wygląd i talent po matce. Srebrne włosy, smukła, przystojna twarz i magia magnetyzmu. Druga z kolei, dwa lata młodsza od niego, Calia była mieszanką delikatnej urody matki i wybuchowego temperamentu ojca, który przyuczył ją do wykorzystania magii ognia.
Po czterech latach od urodzenia córki, Laya zaszłą w ciążę po raz trzeci. Był to bardzo zły okres... kilka miesięcy wcześniej stoczyła wyczerpującą walkę z innym magiem, poplecznikiem jednej z nielegalnych gildii. Była osłabiona, z jego trucicielska magia wciąż krążyłą w jej organizmie. Już po pierwszym miesiącu lekarze nastawiali matkę na możliwość utraty dziecka.
Pod koniec drugiego miesiąca rodzina traciła już nadzieję, jednak od tego momentu, z każdym tygodniem wyniki dziecka się poprawiały. Przez pierwszy miesiąc dotyczyło to również matki, która z każdym dniem w jakiś sposób zwalczała negatywny wpływ trucizny i wracała do zdrowia. Sytuacja pogorszyła się w okolicach czwartego miesiąca. Dziecko miało się dobrze, jednak Laya traciła siły, jakby jej energia magiczna była jej stopniowo odbierana. Z pomocą lekarzy udało jej się wytrzymać do porodu, wszyscy przewidywali, że to obciążenie związane z trudną ciążą, że odzyska siły z czasem po tym jak najmłodsze dziecko przyjdzie na świat, ale... tak się nie stało. Trwale utraciła większość swojej mocy, z maga jakim kiedyś byłą stałą się co najwyżej sztukmistrzem.
Przez konsekwencje ciąży Laya mogła już na stałę zostać w domu, dzięki temu spędzałą więcej czasu z dziećmi. To pozwoliło jej dość szybko zwrócić uwagę na coś czego nikt w rodzinie magów się nie spodziewał. Brey nie wykazywał zdolności magicznych, co więcej, jej osłąbione umiejętności niemalże znikały, gdy on był w jej objęciach. Początkowo zachowałą to dla siebie, jednak z czasem stawało się to coraz bardziej widoczne, dlatego powiedziała o tym Aigonowi. Dzięki swoim wpływom i znajomościom zdołał dowiedzieć się więcej o stanie swojego dziecka. Słyszało się bowiem o ludziach, któzy wypierają się magii tak mocno, że podświadomie zaprzeczają jej istnieniu, nienawidzący, czujący obrzydzenie do magii... on jednak był inny. Jako kiełkujący, mały człowiek miał niewielki potencjał magiczny, który miał wzrosnąć, tak jak sugerowało jego pochodzenie, powstrzymałą to jednak trucizna w żyłąch matki, która próbowała go zabić. Młody organizm chciał się obronić, tak jak organizm jego rodzicielki próbował osłonić dziecko narażając go na jak najmniejsze szkody. Przez ten czas jego ciało przyzwyczajało się i rozwijało, jednak aby dostosować się do warunków w jakich przyszło mu dojrzewać musiał zmutować... w ten sposób narodził się naturalny antymag, który odrzucił swój potencjał magiczny, by wykrztałcić system obronny w walce z magią i to włąśnie rozwój tej mutacji uleczył jego matkę, by potem pozbawić ją większej części jej mocy.
Jego antymagia się rozwijała, wraz z rodzicami postanowił, że obierze ścieżkę podobną do tej któą podążył jego ojciec oraz najstarszy brat, poszedł do szkoły wojskowej. Po kilku latach od jej ukończenia dołączył do oddziału pierwszej reakcji. Podczas jednej z misji mającej na celu odzyskanie szmuglowanych artefaktów, wpadli w zasadzkę. Otoczeni wpadli w krzyżowy ogień, Brey był jedynym, który wciąż mógł stać po ataku. Udało mu się zabić jednego z przeciwników, zanim reszta uciekła, widząc, że ich magia zwyczajnie na niego nie działą. Czterech z jego towarzyszy zginęło, siedmioro zostało ciężko rannych.
Po całej sytuacji Brey musiał udać się na terapię. Po kilku tygodniach, za radą lekarza, skupił swoją uwagę na nauce. Postanowił oddać się badaniom, dzięki którym mógłby lepiej wykorzystać swoje możliwości, aby ułatwić sobie przekroczenie granicy dzielącej go z magami. Wierzył, że gdyby był tatego dnia lepiej przygotowany to mógłby uchronić swoich towarzyszy, nawet w tej podbramkowej sytuacji.
Ukończył naukę, jednak nie wrócił bezpośrednio do wojska. Chciał być bliżej ludzi, bliżej codziennego życia. Dzięki swoim osiągnięciom oraz talentom stał się częścią Ministerstwa Porządku Publicznego, został rekrutem policji. Jego zdolności bojowe na dany moment były nie potwierdzone, był za to specjalistą, alchemikiem... został niebiesko-białym.
Ah, jeszcze jedno, imię... Mahared. Tak miał na imię użytkownik magii trucicielskiej, który starł się z jego matką na niedługo przed jego poczęciem.

Umiejętności fabularne:
- Zielarstwo -
Takie ogrodnictwo, tylko trochę nie, bo skupione na ziołach i roślinach medycznych. Uprawa składników potrzebnych do medykamentów, trucizn, czy innych specyfików nie stanowi dla niego wyzwania. Wszelkie ogólnie znane składniki potrafi wyhodować na własną rękę, dodatkowo może dołączyć do tej bazy wszelkie wyjątkowe rośliny poznane podczas wypraw.
- Autorytet naukowy -
Znany w środowisku badacz magii oraz specjalista w temacie wpływu związków chemicznych na ciało. Jest poważany w środowisku akademickim, jak i badań wojskowych, a to daje mu dostęp do dostaw niedostępnych dla zwykłego obywatela w zmniejszonej cenie. Koszty podczas zakupów składników i komponentów potrzebnych do produkcji wynalazków i specyfików zmniejszone o 25%.
- Profesor: Biotechnolog (na kontrakcie wojskowym) -
Najwyższy tytuł naukowy, rozpoznawany na obszarze całego kraju, respektowany również poza nim. Ma szanse na fabularne otrzymanie grantów i innego rodzaju wsparcia jego badań zarówno tych dla pożytku publicznego, jak i w wojskowym laboratorium. Daje możliwość zakupu substancji i przedmiotów, które są niedostępne dla osób niezwiązanych z armią. Może publicznie ogłaszać działanie swoich specyfików w zamian za nagrody finansowe. Wynalazki o zastosowaniu bojowym zostają zachowane do wykorzystania dla armii oraz policji, może uczestniczyć w procesie ich produkcji dla uzyskania dodatkowych przychodów.
- Królik doświadczalny
Jego organizm przeszedł już wiele i do pewnego stopnia uodpornił się na negatywne efekty korzystania z leków oraz wspomagaczy, dzięki czemu może wykorzystać ich więcej, niż normalny człowiek, bez konsekwencji zdrowotnych.
- Mutacja: hormon magicznego skażenia
Organizm alchemika nie jest odporny na magię z powodu jej świadomego odrzucenia, w ogóle nie powstał z wyboru. Jego ciało dostosowało się do sytuacji zagrożenia życia, jeszcze w procesie rozwoju i wykształciło systemy obronne. Elementem tego systemu jest reakcja organizmu na magię. Kiedy ktoś w jego otoczeniu używa magii ten jest w stanie określić poziom zaklęcia.
- Przeszkolenie wojskowe
Podstawy sztuki przetrwacia, konserwacja broni, umiejętność pływania, a nawet zdolność prasowania munduru. To wszystko było przez lata elementem szkoleń i codzienności tego człowieka. Osoby spostrzegawcze zauważą jednak takie korzenie, zwracając uwagę chociażby na sposób chodzenia.
(Fabularne 9 punktów, 151)

Umiejętności:
- Ninja I
- Mistrz Trucizn I
- Walka wręcz I
(Pakiet:
- Antymagia III (120)
- Alchemia II (60)
suma (126), pozostało (25)
)
Niedostępne: psi węch, Odporność na czary

Specyfiki:

Nazwa: Speed
Ranga: B
Rodzaj: Występuje w postaci białego proszku, a także płynu. Twórca faworyzuje drugą opcję ze względu na bezpieczeństwo oraz łatwość pracy nad sybstancją. Wspomagacz refleksu i szybkości.
Sposób wykorzystania: Wciągaj, wcieraj, połykaj, wstrzykuj. Optymalna dawka skoncentrowanej substancji to 0,1 ml. Usprawnia działąnie mózgu, koncentrację, silnie zwiększa czas reakcji, ostatecznie w przypadku walki wszystko sprowadza się do tego ostatniego. Refleks i ogólna szybkość działania wzrasta o około 80%. Specyfik przyswaja się szybko, w przypadku wstrzyknięcia skutki powinny być już odczuwalne z końcem tury. Efekt powinien trwać ok 5 tur, licząc od kolejnej.
W przypadku przyjęcia podwójnej dawki efekt nie będzie wiele silniejszy, jednak działanie może się wydłużyć o dodatkowe trzy tury.
W przypadku trzykrotnego przedawkowania działanie staje się odwrotne. Z powodu odczuwania zbyt wielu bodźców mózg ma problemy z koncentracją i pomimo widocznego pobudzenia osobnik traci kontrolę nad tym na czym chce skupić uwagę przeskakując pomiędzy wszelkimi obiektami i zmianami dookoła, lecący ptak czy liść mogą całkowicie zburzyć w tym stanie koncentracje.
Nie poleca się przyjmowania dawek zaraz po tym jak poprzednia przestanie działać. Efekt będzie trwał tylko 50% czasu, a jego skuteczność wyniesie jedynie 70% początkowego. Po trzecim przyjęciu bez przerwy przynajmniej 3 tur jest bardzo duże prawdopodobieństwo wystąpienia efektu przedawkowania opisanego wyżej.
Efekt uboczny: odporność na uśpienie w czasie działania.
Otrzymywany w prostym zabiegu laboratoryjnym z ogólnodostępnych suplementów przy zastosowaniu metalu i wodoru.

Nazwa: Might
Ranga: C
Rodzaj: Występuje w postaci płynu. Wspomagacz siły.
Sposób wykorzystania: Wprowadzamy do krwiobiegu, zaczyna działać w następnej turze od przyjęcia, efekt trwa 3 tury. Odpowiednia dawka to 0,2 ml skoncentrowanej substancji. Zwiększa siłę osoby ściągając z niej psychiczne limitery, jednak nie naruszając tych, które bezpośrednio chronią zdrowie. W ten sposób osobnik może wykrzesać z siebie dodatkowe 40%, jednak nie odczuje większych efektó ubocznych, jeżeli korzysta ze środka według odpowiednich zaleceń.
Przyjęcie podwójnej dawki zwiększy bonus do 60%, jednak istnieje prawdopodobieństwo, że w przypadku nadużycia osoba może uszkodzić w ten sposób swoje ciało, gdyż środek nie stymuluje regeneracji odpowiednio pod taki poziom nadwyżkowej siły. Większa dawka nie zwiększa czasu działania substancji.
Potrójna dawka zamienia sobę poddaną w typowego 'berserka'. Przeżywa ona gwałtowny wzrost siły i wpada w szał na czas od 1 do 3 tur, po tym czasie pada zazwyczaj bez sił, często mdleje z powodu nadmiernego bólu związanego z pozrywanymi mięśniami i innymi obrażeniami spowodowanymi przeforsowaniem.
Pochodna speedu, osiągana laboratoryjnie.

Nazwa: Truth
Ranga: D
Rodzaj: Płynny, serum prawdy
Sposób wykorzystania: 0,25 ml dożylnie, substancja psychoaktywna, osoba pod jej wpływem nie może milczeć, ani kłamać.
Osiągane z dostępnych dla badaczy komponentów w procesie laboratoryjnym.

Nazwa: Regen
Ranga: C
Rodzaj: Płynna, lecząca.
Sposób wykorzystania: 0,25 ml dożylnie. Wzmacnia naturalne działania regeneracyjne organizmu. Obrażenia rangi C goją się w pierwszej turze, każdy następny poziom zajmuje kolejne dwie z granicą na poziomie ran rangi A. Stanowi Odpowiednią pierwszą pomoc, wraz z zatrzymaniem krwawienia, czy innymi podstawowymi czynnościami w przypadku poważniejszych obrażeń.
Przedawkowanie skutkuje przemęczeniem organizmu.
Osiągane za pomocą skomplikowanej procedury alchemicznej z mieszanki łatwo i średnio dostępnych ziół.
(1xB(10) + 2xC(5) + 1x D(3) = 23, pozostały 2 punkty)

Ekwipunek:
- "Pięści alchemika" - rękawice noszone przez Mahareda. Stworzone ze skóry, wzmocnione od wewnątrz płytkami z wytrzymałego stopu metali, co zamienia je w niebezpieczną broń do walki w zwarciu, bez ograniczenia ruchu. Dalej odpowiednio zabezpieczone, aby odpowiednio zmniejszyć odczuwane przez dłoń skutki potencjalnego uderzenia.
To jednak tylko podstawa, która czyniła by z tych rękawic pięść, ale mało związaną z alchemią.
Istotą jest mechanizm, który pozwala wykorzystać do trzech różnych specyfików podczas uderzeń. Z rękawic na wysokości kostek mogą wysunąć się kolce, a przez nie może zostać zaaplikowana jedna z wcześniej załadowanych substancji.
- Zestaw pustych fiolek, różnych wielkości
- Aparatura do tworzenia specyfików oraz modyfikowania uzbrojenia. Do tego szklarnia, w której prowadzi swoją uprawę ziół (w jego siedzibie)
- 5 ml skoncentrowanego 'speedu'. Powinien wystarczyć na rozcięczenie do 50 pojedynczych aplikacji.
- 3 ml skoncentrowanego 'mighta'. Powinien wystarczyć na rozcięczenie do 15 pojedynczych aplikacji.
- 1 ml 'truth'. Odpowiedni na 4 aplikacje.
- 4 ml 'regen'. Odpowiedni dla 16 aplikacji

//Nie chciałem się nazbyt rozpisywać w historii, trochę jednak zmieniłem, naniosłem kilka poprawek względem roboczej wersji, którą znalazłem w archiwum. Po prawie roku przerwy od pisania... czuję się trochę zardzewiały ; )
Powrót do góry Go down
Amney


Amney


Liczba postów : 714
Dołączył/a : 24/08/2016
Skąd : Spod harnasiowego tronu

Brey Mahared Empty
PisanieTemat: Re: Brey Mahared   Brey Mahared EmptySro Lip 04 2018, 16:40

Dobre, nim przejdę do oceny możesz potwierdzić gotowość kp? Przy okazji zgodę Dona odświeżyć?

Ps. WIP
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4705-amney-v3
Brey Mahared


Brey Mahared


Liczba postów : 3
Dołączył/a : 22/08/2017

Brey Mahared Empty
PisanieTemat: Re: Brey Mahared   Brey Mahared EmptyCzw Lip 05 2018, 18:51

Potwierdzam, napiszę z prośbą do Dona o odświeżenie zgody (edit. zgoda zaktualizowana)
Powrót do góry Go down
Amney


Amney


Liczba postów : 714
Dołączył/a : 24/08/2016
Skąd : Spod harnasiowego tronu

Brey Mahared Empty
PisanieTemat: Re: Brey Mahared   Brey Mahared EmptyCzw Lip 05 2018, 21:36

I na to czekałem.
Umiejki fabularne:
- Autorytet naukowy - no trochę tak trudno jest mi tu powiedzieć, bowiem nie wiem za bardzo ile mogę kosztować składniki. Poza tym i tak wszystko, albo jakiś zamiennik, możesz dostać w sklepie magicznym/ na czarnym rynku. A co do zniżek - proponuję, że możesz jakąkolwiek otrzymać, ale niekoniecznie (wiesz, zależy od kraju, u kogo itd.),
- profesor - no to raczej będzie zależało już od gm'a, co ci na fabule napisze w tym temacie,
- mutacja - dobra, myślałem, że gdzieś jest umiejka posiadająca coś takiego (albo jestem ślepy). Możesz określić w przybliżeniu, zależy od gm'a (jeżeli jest),
- przeszkolenie wojskowe - za dużo tego, ogólnie to według mnie to 3 w 1. Przetrwanie osobno, pływanie możesz wywalić (chyba, że jakoś wybitnie dobry w tym jesteś - w takim razie również osobno), prasowanie możesz wywalić (to samo co przy pływaniu), a co do konserwacji broni - rozwiń nieco by nagle nie wyszło, że umiesz dbać o każdą dziwaczną bądź zwykłą broń,

Mag... znaczy się specyfiki:
Wszędzie brakuje mi spisu składników i ewentualnego sposobu wytwarzania (by nie było, że to elder scrollsy - idę do stołu alchemicznego, połączę składniki i mam potiona). A tak to dwie ostatnie powinny zostać osłabione albo dostać wyższą rangę (a tym samym być nieco trudniejsze do wykonania).

Ekwipunek:
- rękawice - ok, wiem skąd wysuwają się kolce (igły?), ale dokładniej - z góry, doły, boków kostek? Tak samo też w sprawie aplikacji. Jak to robisz? Przypinasz fiolkę, nasączasz, wlewasz, smarujesz? Myślę, że 7.5k klejnotów będzie ok za takie coś. Niby zwykłe rękawice, ale jednak wzmocnione i z specjalnym mechanizmem.
- ile tych fiolek, jakich rozmiarów,
- tą szklarnie to sobie opiszesz podczas opisywania bazy czy cuś. Aparaturę podobnie,
- choć kilka ml tych substancji to niewiele, nie za bardzo wiem jak je wycenić (tym bardziej, że możesz z nich wykonać aż tyle aplikacji!). Myślę, że będzie to coś w okolicach 20k klejnotów ale jeszcze się dopytam.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4705-amney-v3
Randia


Randia


Liczba postów : 607
Dołączył/a : 01/10/2012

Brey Mahared Empty
PisanieTemat: Re: Brey Mahared   Brey Mahared EmptyNie Gru 02 2018, 19:55

Z racji, że prace nad KP nie poruszają się do przodu, przenoszę temat do archiwum. W przypadku chęci powrotu do KP lub oceny, proszę o informację np. na PW, a Karta ponownie zostanie ponownie przeniesiona do kartoteki.

Pozdrawiam
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1224-konto-ran#17885 https://ftpm.forumpolish.com/t4185-randia https://ftpm.forumpolish.com/t1521-opisy-ran#23822
Sponsored content





Brey Mahared Empty
PisanieTemat: Re: Brey Mahared   Brey Mahared Empty

Powrót do góry Go down
 
Brey Mahared
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Prolog :: Kartoteka :: Niezaakceptowane
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.