HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Biegun Północny




 

Share
 

 Biegun Północny

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2, 3 ... 7 ... 14  Next
AutorWiadomość
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyPon Gru 10 2012, 20:27

    Wielkie tereny, pokryte śniegiem. Gdzieniegdzie widać góry, ale poza tym o żywego ducha naprawdę tutaj trudno. Przynajmniej raz dziennie sypie śnieg, a raz na trzy dni pojawia się istna śnieżyca, którą tylko wytrwali mogą przetrwać bez odmrożeń. Tak...Śnieg, góry w oddali, chłodny wiatr i zaspy po kolana. Tyle tutaj znajdą przechodnie...Co znajdą inni? Wierzący twierdzą, że obszar nazwano Biegunem Północnym tylko, dlatego, iż rzekomo widziano tutaj Świętego Mikołaja!


MG

Samotnik i mag Fairy Tail udali się dzisiaj na 'biegun' by pomóc elfom. Tyle, że...czy one na pewno istnieją czy to tylko ktoś robi sobie żarty z czarodziejów? Wszak czy elfiki latają sobie po świecie by każdy mógł je zobaczyć? Co prawda na świecie żyje wiele dziwnych stworzeń, ale pomocnicy Mikołaja to co innego! No i Mikołaj...Czy nasi dzielni pomagierzy spotkają tak wielką osobistość?
Oboje dotarliście na miejsce mniej więcej w tym samym czasie. Nie znaliście się, więc i przyszliście z innych stron, a przez padający śnieg, zauważyliście siebie dopiero, gdy znajdowaliście się około dziesięciu metrów naprzeciw siebie. Najgorsze jednak było to, że żadne z Was raczej nie wyglądało na zleceniodawcę - choć może sądzicie inaczej? Kto wie...Nie było widać żadnych budynków ani innych ludzi, a śnieg tylko utrudniał widoczność...Notabene jeśli nie macie ciepłych ubrań to na pewno niedługo przemarzniecie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Shou


Shou


Liczba postów : 287
Dołączył/a : 03/11/2012

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyWto Gru 11 2012, 20:29

Co tu wiele pisać..? Kurduplowaty, ciemnowłosy prawie szesnastolatek postanowił się podjąć misji. Funduszy nigdy nie za wiele, a wróżki w końcu powinny nieść pomoc! Cóż... Może miejsce nie należało do najmilszych, jednak Śnieżne Królestwo miało swój wyjątkowy urok. Może zwykły człowiek nie miałby ochoty podziwiać tego krajobrazu, jednak będąc w stanie nieco ogrzać swoje otoczenie, wcale nie było tu aż tak źle. Oczywiście i tak wylądowała na nim ciepła, zimowa kurtka, a szyję przykrył długaśny szalik. Nie potrzebne mu jakieś choróbsko. Może i te nie trzymały go za długo, o ile jeśli, ale lepiej dmuchać na zimne... I to dosłownie! Tak więc ostatecznie nieco ponad półtora metrowy eskimosik człapał sobie w kierunku bliżej nieokreślonym poprzez biel... Jeszcze więcej bieli. Śnieg sięgał my do kolan, jeśli nie wyżej... Pewnie maszerowałby dłużej przez tą lodową pustynie, istne mroźne pustkowi, ale w pewnym momencie, w oddali udało mu się wychwycić jakąś sylwetkę. Aż wyciągnął z kieszeni płaszcza zwinięte w rulonik ogłoszenie. No... Najłatwiej będzie po prostu pokazać o co chodzi? Chociaż skoro chodzi o elfy... To czy nie miała to być misja od samego Mikołaja? Momentalnie przyspieszył. Brodzenie w śniegu dawało się powoli we znaki wpadając pod ubrania. Nic dziwnego, że starał się dotrzeć na miejsce jak najszybciej. Może był już pięć metrów od innej osoby, gdy spostrzegł, że na horyzoncie nadal nie widać żadnych zabudowań.
Eh... Jeszcze nie tu? - przebiegło przez myśli nastolatka. - A może to jest ukryte?! W końcu Mikołaj musi chronić jakoś taką ilość zabawek. Pewnie niezły z niego mag... - zaczął rozmyślać, a gdy znalazł się już koło jakiegoś innego ludzika postanowił się odezwać.
- Dzień dbry... - odezwał się nieco cicho i niewyraznie, ale lepsze to niż nic. - Pan jest zleceniodawcą? - spytał się, patrząc z nadzieją na drugą osobę. Automatycznie też wysunął dłoń, w której teraz trzymał ogłoszenie do przodu, tak aby druga osoba wiedziała na pewno o co mu chodzi...


KP
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4679-smoczy-skarbiec https://ftpm.forumpolish.com/t4656-shou https://ftpm.forumpolish.com/t4678-smocze-dodatki https://ftpm.forumpolish.com/t326-aki#4622
Go??

Gość



Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyWto Gru 11 2012, 22:35

No to zacznijmy od tego, że Lucek wybrał sobie kolejną misję i ma nadzieje, że tym razem nie dostanie w twarz od jakiejś nadnaturalnych rozmiarów wielkiej kobiety, a szef nie okaże się wrednym niggasem, który do tego prawdopodobnie był gejem, ale to już szkopuł. Trzeba w końcu zarobić na utrzymanie i na obiadki, bo raczej na piękne oczy nie dadzą, a po za tym i tak nie ma ładnych, a co tam teraz trzeba się skupić na tym by zarobić i się nie narobić! Wszystko fajnie pięknie, tylko najgorszym problemem był śnieg, który wlatywał mu do oczu, mógł sobie kupić gogle za pieniądze zarobione na poprzedniej misji, ale teraz to nie ważne, bo ma on dość grubą puchową kurtkę i dłuższe spodnie, które mają chronić go przed zimnem, oczywiście nie wolno zapomnieć o butach, traperach z bieżnikiem! Tylko gorzej z jego kosą, która na zimnie zaczyna marznąć, bo zimny metal w kontakcie ze skórą za przyjemny nie jest, ale można to przeżyć. Śnieg, śnieg everywhere! Ludzie no to jest najbardziej genialne! Akurat Lucek lubi takie klimaty, więc nie ma, co się zastanawiać dłużej tylko walnąć na śniegu soczystego anioła, lub ulepić bałwana. Tak, on jest jak duże dziecko, które kocha śnieg, dla niego mógłby być nawet i przez cały rok, wszędzie biało i pięknie, a zwłaszcza w nocy! A co mu tam, jak się bawić to się bawić, a nawet lepiej spróbować i żałować później, niż żałować, że się nie spróbowało. Więc jak pomyślał tak zrobił, walnąć dość sporego aniołka, a nawet dodał mu aureole! Lecz nie żółtą , lecz wydrążoną palcem w śniegu bo taka żółta to za bardzo estetyczna nie jest tak prawdę mówiąc. No to skoro Lucek na śniegu odbity, to trzeba teraz skombinować jakiegoś bałwana, ale to załatwi się o wiele później, bo teraz czasu nie ma i trzeba znaleźć zleceniodawcę. Niby problemu nie powinno być raczej… Mniejsza z tym, zaraz się sam pojawi… Znowu źle! Dobra idziemy na mróz go szukać, pana Mikołaja, co dzieciom prezenty musi rozwieść. W końcu ruszył dupę do przodu, szczerze to szedł na ślepo, zapadł się parę razy w śniegu znikając z oczu, ale od razu się rozgrzebywał.
-Haloooo, jest tu ktokolwiek?!- wykrzyczał, po czym przysłonił sobie dłonią oczy, bo śnieg wpadający mu w nie zaczął być denerwujący. Popatrzył w stronę niższego od siebie towarzysza, lecz zaraz odwrócił wzrok i poszedł przed siebie, macając powietrze, które znajdowało się przed nim, może ma to na swoje budowle założone jakieś zaklęcie maskujące? Kto wie…
Powrót do góry Go down
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptySro Gru 12 2012, 09:06

MG


Przybyliście na teoretyczne miejsce spotkania, które było dość spore, więc kto wie czy to na pewno był sam środek? W dodatku każdy z Was wyrabiał po drodze różne rzeczy - jeden miał więcej problemu drugi mniej, ale dotarliście w jednym kawałki, a co najważniejsze nic z zimna Wam nie odpadło - sukces!
Aki widząc drugą żywą istotę w pobliżu postanowił dowiedzieć się czy to aby nie zleceniodawca, ale widać Lucyfer nie miał zamiaru wdawać się w coś takiego jak odpowiedź. Ba, sam krzyknął wcześniej pytanie, ale najwyraźniej z góry założył, iż Aki to tylko jakiś dziwny przechodzień, który sobie spaceruje po śniegu...Niestety macanki powietrza nic nie dały. Nie było tu nic niewidzialnego, albo po prostu chłopak jeszcze na to nie trafił. Mieliście jednak...szczęście? Tak to nazwijmy...albowiem parę chwil po swym 'poznaniu' usłyszeliście dźwięk dzwoneczków. Gdy spojrzeliście w stronę, z której pochodził ów dźwięk, zobaczyliście najprawdziwszego, pięknego renifera z szalem dzwoneczków na szyi. Zwierz zmierzał powoli ku Wam, a dzięki temu, że śnieg trochę zelżał, mogliście już lepiej widzieć, więc i zauważyliście, ze w pyszczku niesie jakąś kopertę.

/Umieście w podpisach linki do swoich KP/
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Shou


Shou


Liczba postów : 287
Dołączył/a : 03/11/2012

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyCzw Gru 13 2012, 06:47

Zmierzał w kierunku innej osoby, licząc na to, że ta wie co się dzieje i gdzie powinien się udać. I co?! Został zignorowany! Bezczelność! Eh... Mówi się trudno... - pomyślał nieco urażony, jednak wolał nie wszczynać jakiejś kłótni o takie coś. Przynajmniej ciemnowłosy utwierdził się w przekonaniu, iż ta osoba zleceniodawcą nie jest. No ale co robić, jak znalazło się po środku pustki. Zwyczajnego nigdzie, zapomnianego przez świat... Po prostu przyglądał się poczynaniom mężczyzny, który najwyraźniej szukał czegoś w powietrzu. Biedne powietrze... - przeszło mu przez myśli, gdy wyższy osobnik nieustannie próbował coś w nim złapać. No tak poza tym, to otoczenie zdawało się lekko zmienić. Tak jakby opady lekko przystopowały, ale i tak trzeba było zadbać o to by nie zamarznąć przy -X stopniach mrozu. Pocierał swoje ręce, wracając do rozważań o Mikołaju. Dokładniej o magii jaką może ten staruszek dysponować. W końcu to trochę dziwne, że zdąża odwiedzić każdy dom w ciągu jednej nocy by dać wszystkim "grzecznym prezenty... Poza tym, skąd on wie czy człowiek był dobry... Tak... Na twarzy zielonookiego pojawiało się coraz to większe zamyślenie. Powoli odcinał się od tej śnieżnej krainy, gdy nagle do jego uszu dotarł jakiś dźwięk.
- Dzwonki?! - pomyślał gorączkowo. - Skąd tu by się wzięły dzwonki?! - zaczął rozglądać się zdezorientowany, nie wiedząc co się dzieje i dlaczego, aż ujrzał, ledwo bo ledwo, jakiś wielki kontur, który po chwili okazał się być jakimś koniopodobnym cosiem z rogami. Jak to się nazywało? Renifer chyba... - próbował sobie przypomnieć nastolatek, gdy nagle zauważył, że zwierzę coś dzierży w pyszczku. Oczywiście, gdy reniferek był już na tyle blisko, Aki spróbował wziąć od niego kopertę, ale nic na siłę. Jeśli mu się udało to zapewne od razu otworzyłby list i przeczytał sobie, a potem podał Luckowi jeśli ten by chciał...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4679-smoczy-skarbiec https://ftpm.forumpolish.com/t4656-shou https://ftpm.forumpolish.com/t4678-smocze-dodatki https://ftpm.forumpolish.com/t326-aki#4622
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyNie Gru 23 2012, 08:57

MG


Aki wyciągnął łapkę po list i...cud - nie stracił ręki. Ba, renifer nie wykonał nawet żadnego agresywnego ruchu. Po prostu stał i przyglądał się bacznie obecnym tutaj dwóm osóbkom. Najwyraźniej nie często widywał ludzi w okolicy, więc zapewne byliście dla niego całkiem nowym widokiem i stąd ten baczny, acz ciekawski wzrok. Tak czy siak chwilę później, Aki otworzył list, zaczynając go sobie czytać w myślach.

Drodzy Wybawiciele Świąt!
Z wielką radością już chcemy Wam podziękować za przybycie do naszego domku i udzieleniu nam niezbędnej pomocy podczas pakowania prezentów dla dzieci z całego świata. Nim jednak zagościcie w naszych progach musimy mieć pewność, iż jesteście tym za kogo się podajecie. Proszę, więc abyście wymówili donośne swe imię, nazwisko i marzenie lub prezent jaki chcielibyście dostać od Świętego Mikołaja w tym roku.
Z poważaniem - Elf Dowodzący.
List był ozdobiony gdzieniegdzie gwiazdkami, choinkami, a także cukierkami - oczywiście wszystko było namalowane na kartce, więc nie ma co tego jeść bo jeszcze zaszkodzi...


Są święta, więc czas na odpis mija 28grudnia (piątek) o godzinie 9:00
Jeśli Lucyfer teraz nie odpisze to albo zamykam misje, albo zmieniam tryb na łatwy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Shou


Shou


Liczba postów : 287
Dołączył/a : 03/11/2012

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyNie Gru 23 2012, 17:49

Yay! Pierwsza od dawna misja i pierwszy sukces, który nie skończył się utratą ręki, czy też wylądowaniem w śnieżnej zaspie po jakże "delikatnym" renifero kopnięciu. No... Ale ten najwyraźniej albo polubił Akiego, albo został przysłany właśnie do nich. Obstawmy jednak to pierwsze i niech ciemnowłosy cieszy się zbrataniem z zwierzaczkiem. Ostatecznie i tak skończyło się na tym, że mógł śmiało sobie przeczytać list... wiadomość? Jak zwał tak zwał~ Dość ładna, starannie ozdobiona kartka od Elfa Dowodzącego. Czyli to on jest naszym zleceniodawcą, a nie Mikołaj? - pomyślał, wręczając kartkę drugiej osobie, która tu się znajdowała.
- Ymmm... No ten... - powiedział nieco skołowany, nie wiedząc komu ma odpowiedzieć. No w końcu był tu tylko on, wyższy mężczyzna i... I renifer? On ich przepyta? Może... Nie mając innego celu, zwrócił się do sporego zwierzaczka.
- Więc... Jestem Aki... - zaczął nieco cicho. - Aki Vaelion. - dodał nieco głośniej. - Moje marzenie... - westchnął i kątem oka spojrzał na białowłosego. - Chciałbym... Chciałbym spotkać się znów z matką... Chciałbym znaleźć Caelie! - dokończył nieco głośniej niż zazwyczaj się odzywał. Nie mógł mieć pewności, czy było wystarczająco donośnie, ale on po prostu nie gadał zazwyczaj zbyt głośno... Cóż... Przynajmniej powiedział prawdę i miejmy nadzieje, że to starczyło. Szczerze... Wątpił by Mikołaj nawet jeśli zdołał tego dokonać, ale to było jego największe marzenie. Gdyby tylko mógł ponownie spotkać osobę, która go wychowała. Zrobiłby wszystko, by tylko móc ją odnaleźć... Spytać, dlaczego nagle znikła... Chociaż... Czy dlatego jej tylko szukał? Pewnie zielonooki podziękowałby też za ten czas, który mogli spędzić razem... A może nawet spróbowałby jakoś odnowić więź zapewne zniekształconą dość przez ten długi okres, jaki się nie widzieli. No a przynajmniej czas, jaki on nie widział Caelii. O tak... Można śmiało powiedzieć, że ciemnowłosy odpływał we własnych myślach, starając sobie wmówić za razem, że wcale, a wcale nie uzewnętrznił się nieco przed obcą mu właściwie osobą i w głębi duszy licząc, że zostanie uznany za godnego niesienia pomocy elfom...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4679-smoczy-skarbiec https://ftpm.forumpolish.com/t4656-shou https://ftpm.forumpolish.com/t4678-smocze-dodatki https://ftpm.forumpolish.com/t326-aki#4622
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyPią Gru 28 2012, 10:42

MG


- Święta odratowane!
Zabrzmiał nagle w tle donośny głos, a po nim charakterystyczny śmiech Mikołaja. Mogliście dostrzec zarys jego sań wraz z latającymi reniferami hen hen wysoko na niebie. Natomiast renifer, który stał przed Wami...zniknął! Po prostu rozpłynął się w powietrzu, a na jego miejscu pojawiły się dwa prezenty. Najwyraźniej elfy poradziły sobie ze wszystkim same i już nie potrzebowały pomocy. Z tego też powodu...nici z wypłaty.


Była to specjalna misja świąteczna, więc powinna odbywać się do świąt. Niestety nie doszło do tego, więc muszę misję zakończyć. Zrozumiałe, że nie ma kasy bo nie spotkaliście nawet zleceniodawcy? Ale jestem miła, więc...

NAGRODY:

Aki: 2PD + prezent (szalik z płatkami śniegu)
Lucyfer: 1PD + prezent (skarpetki w reniferki)

Napiszcie po jednym poście wychodzącym, nim zaczniecie pisać, gdzie indziej.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Shou


Shou


Liczba postów : 287
Dołączył/a : 03/11/2012

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyPią Gru 28 2012, 11:26

Święta... Święta... I po świętach... A właściwie po zleceniu jakiego się podjął... Nawet nie dany mu było dotrzeć na miejsce. Najwyraźniej zadanie nie było aż tak pilne, bo jednak sobie poradzili, a to najważniejsze. Co prawda to prawda. I trochę ciemnowłosemu było szkoda, że musi obejść się bez wynagrodzenia, ale no cóż... Grunt, że święta się odbędą, a Mikołaj ruszył w trasę! W pewnym sensie czas tutaj nie był stracony... Ostatecznie Aki dostał za pofatygowanie się na śnieżne pustkowie otrzymał jakże uroczy prezent. Ogólnie wizja dostania czegoś, w sumie za nic była, czymś... Czymś co sprawiało po części taką no trochę wewnętrzną radość, a zarazem jakby zakłopotanie, czy wypada takie coś od tak przyjąć. No ale w sumie... Prezent jest prezentem, a odmowa przyjęcia go mogłaby zostać źle odebrana. Tak więc podsumowując... Zielonooki spędził jakże wspaniałe chwile na majestatycznym biegunie, otoczony śniegiem i mrozem, a teraz wraca sobie do gildii z nowym nabytkiem, a mianowicie z swoim new szalikiem w płatki śniegu... Teraz już tylko dotrzeć z powrotem do domciu...

z/t
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4679-smoczy-skarbiec https://ftpm.forumpolish.com/t4656-shou https://ftpm.forumpolish.com/t4678-smocze-dodatki https://ftpm.forumpolish.com/t326-aki#4622
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyNie Gru 08 2013, 17:42

MG


Do upragnionych świąt coraz bliżej, a kogo się wzywa, gdy gwiazdka zagrożona? Do tej pory pewnie mało kto się nad tym zastanawiał, ale cóż...magów! Przynajmniej w tej sprawie. Właściwie kto wie czy nie poproszono by o pomoc zwykłych ludzi? Czy na pewno jest tutaj magia potrzebna? Nie mniej jednak ogłoszenie było i zgłosiła się trójeczka przyszłych bohaterów...
Niebo było zachmurzone, ciągle sypał śnieg, a wiatr mógłby porwać lżejsze osóbki - ah, no i oczywiście był chłodnawy, ale co się dziwić...taka pogoda w tej okolicy to zapewne normalka. Tak samo zresztą jak brak żywej duszy w okolicy...Nie mniej to właśnie tutaj zleceniodawca chciał się spotkać z magami. Skąd ta pewność? Bo każdy z nich dostał mapkę! W dość podejrzany sposób bo, gdy tylko przekroczyli 'granicę' Terenów Północnych, mapki po prostu pojawiły się w ich rękach! Wystarczyło iść tam, gdzie prowadził iks - niczym mapa skarbów! Problem polegał na tym, iż gdy trójka znanych/nieznanych sobie osóbek stanęła w owym miejscu, spotkała tylko siebie...i czerwono biały, półmetrowy słupek, wystający spod śniegu.



Kilka informacji:
Napiszcie jak jesteście ubrani
Póki co nie ma terminu bo Chikita ma wciąż nieobecność, więc...termin będzie od następnego tygodnia.
Jest to misja świąteczna, więc jeśli nie będziecie odpisywać to misja skończy się sama z siebie najpóźniej ostatniego grudnia. Jak będziecie pisać, a i tak będzie coś wolno szło to mogę przedłużyć.
Misja offtopowa - miesiąc będący na tej misji to grudzień...albo przyszły albo przeszły - to już od Was będzie fabularnie zależeć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Artie


Artie


Liczba postów : 107
Dołączył/a : 18/04/2013

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyNie Gru 08 2013, 21:33

Bohater... Ładne słówko, ale dość puste i pozbawione znaczenia. W prawdziwym świecie tacy ludzie nie istnieli, bądź zamiast żyć w chwale, czy czymś na jej znak, musieli kryć się po kątach. Pusty frazes, jednak dlaczego Artka pokusiło o to, aby dostać się na północ i pomóc Mikołajowi, nie żeby nadal w niego wierzył? Dzieci... Pewnie główny powód, ale i zarazem fakt, iż sprawa tyczyła się innego elementu, a raczej dość bliski Artkowi problem, mógł stanowić główny wątek tej sprawy!

No ale już znalazł się na tym śnieżnym wygwizdowie, to co się dziwić, iż z powodu nadmiernej ilości białego puchu, musiał się najwyraźniej przez niego przedzierać! Aż szczęście, że wziął ze sobą ciut przydługi, zielonkawy, a i zimowy, bo w pewnym stopniu grubszy - jakby ocieplany płaszczyk, który stanowił swego rodzaju dodatkową zaporę dla ciepłoty jego ciała. Wszystko aby nie zmarznąć! Do tego jeszcze typowe wysokie buty, acz tym razem wersja zimowa! Właśnie! Żeby stopy nie ucierpiały w podróży, a i żeby śnieg nie dostawał się do butów... Szczelnie opatulony owym płaszczem spoglądał to w lewo, to w prawo, a też od czasu do czasu przypatrując się pewnej osóbce, jaką poznał jeszcze nie tak dawno. Więcej pytań o tę personę, a może po prostu ubaw lub zgrozo... Jakieś objawy troski?! - Wszystko w porządku? - mimowolne burknięcie, po którym chłopaczek powrócił do oględzin wędrówki. Nie powinien przestawać pilnować drogi, bo jeszcze się zgubią! - I co niby teraz? - dorzuciłby podobnym, jeśli nie nieco bardziej zdenerwowanym tonem, a w przypadku braku żywych organizmów mogących odpowiedzieć na to pytanie, chłopaczek kopnąłby nawet owy słupek. No co? Ściągnęli ich by go podziwiali? - Eh...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1505-male-zoo#23510 https://ftpm.forumpolish.com/t1405-artie https://ftpm.forumpolish.com/t1658-zwierzyniec#27076
Elizabeth


Elizabeth


Liczba postów : 429
Dołączył/a : 24/08/2012
Skąd : Otchłań c:

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyPon Gru 09 2013, 23:47

Strój

Elcia miała bardzo ważne zadanie! Super-ważne! Bowiem... Jeśli Rudolf był smutny... biedny Rudolf... to... nie będzie gwiazdki? No bo jak św. Mikołaj rozwiezie prezenty do domostw wyczekujących na niego dzieci, kiedy to najbardziej reniferowaty z wszystkich reniferów był w niedyspozycji! Toż to zadanie dla prawdziwego rycerza, Elci! Czym prędzej pospieszyła na północ, w drodze przebierając się w mikołajowe wdzianko. Miała nawet czapkę mikołajową i broszkę w kształcie ostrokrzewu! Nóżki od zimna chroniły białe, grube rajstopy i kozaki podszyte futerkiem pod kolana. Na wszystko miała dodatkowo założony ciemnozielony płaszczyk sięgający kolan, białe, wełniane rękawiczki z palcami i czerwony szal. W końcu nie chciała marznąć.
Kiedy mapa zjawiła się w jej rączkach, początkowo się wystraszyła, ale ostatecznie uznała to za magię świąt i jej zaufała. Dotarła bez przeszkód na miejce przy nieustannym odgłosie skrzypiącego śniegu pod jej stopami. Na miejscu już ktoś był, więc postanowiła się przywitać.
- Nazywam się Charlotte. - skłoniła się im, z uśmiechem na ustach. Następnie rozejrzała sie po okolicy, jakby czegoś szukała. Dopóki nie zatrzymała wzroku na słupku.
- Przepraszam, to pan, panie słupku, nas wezwał? - przykucnęła i zapytała jakby nigdy nic. A może ten słupek czekał tak na nich w tym zimnie, podczas gdy inni go tak bezczelnie ignorowali? Cóż, jeśli słupek nie odpowie, co zapewne się stanie, to zejdzie jej troche minka, wstanie i zacznie rozglądać się z powrotem. Jeśli jednak Artie jakoś kopnie słupek, to ofuknie chłopaka, grożąc palcem i przypominając, że słupki też mają uczucia!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t142-skarpetka-elci-c https://ftpm.forumpolish.com/t120-panna-elizabeth https://ftpm.forumpolish.com/t650-inne-duperele-o-elci
Chikita


Chikita


Liczba postów : 36
Dołączył/a : 19/09/2013

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyPią Gru 13 2013, 20:41

Zimno, zimniutko i... jeszcze mroźniej! Brrr... jak tutejsi ludzie takie temperatury wytrzymują?! W wspomnieniach przodków Chikiego istnieje wiele zimniejszych miejsc, ale co innego pamiętać a przeżyć na własnej skórze, brr..... Ah, gdyby tylko był tu pewien gorący zabójca smoków, zaraz było by cieplej. Ahh~. Ale... nie było go, niestety... może kiedyś w końcu nasz Czikita zbierze się na odwagę by się do niego odezwać, jednak daleka do tego droga... Tymczasem trzeba pomóc biednemu reniferkowi! Żadna istota na świecie nie powinna być smutna! To wyniszcza serduszka od środka, a one są ważne! Najważniejsze! Wracając jednak do rzeczywistości.... cholernie ZIMNO! Dobrze przynajmniej, że się brunecik przebrał w anty-gupie-zimowe-temperatury! Wełniana czapuszka z ochroną na marznące uszka, rękawiczki, ciepły sweterek schowany pod cieplutkim płaszczem w którym chowają się również rączki młodzika dodatkowo oczywiście zatrzymujące ciepełko buty z futerkiem, skarpetusie, grube rajstopy i spódniczka. Tak bojowo odziany był gotów ratować emo-zwierzaka! No i nie był sam! Miał tego Artiego z sobą! Za którego pleckami sobie dreptał i po jego śladach szedł. Niema to jak osobista ściana i odgarniacz śniegu, nie?
- Umm... tak, miło że pytasz. A co z tobą? Nie przemęczaj się za bardzo.
Wraz z upływającym czasem dotarli w końcu do tajemniczego Iksa! Ale... nic tam nie było... czyli, że to wszystko była ściema? Nieładnie... Ale ktoś jeszcze przybył! Jakaś dziewczyna, całkiem grzeczna bo się przedstawiła! Cały czas chowając się za koleżką z gildii, Hisoka wysunął główkę za wspaniałej osłony, by odpowiedzieć nowej znajomej w twarz, kulturalnie, o!
-Miło poznać starsza siostrzyczko Charlote. Ja jestem Chiki, a ten duży to... koleżka. Raczej zamknięty w sobie, nie miej mu za złe jeśli wyda ci się chłodny i cichy... To nie tak, ze cię nie lubi - on po prostu taki jest. O, o~ ale z mną możesz pogadać, jeśli oczywiście chcesz siostrzyczko.


http://www.zerochan.net/1323415 - Ubiór.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1468-chiyoko-hisoka-kameyo
Colette


Colette


Liczba postów : 1788
Dołączył/a : 13/08/2012

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptySob Gru 14 2013, 00:25

MG


Trzy ciepło ubrane bałwanki zjawiły się w miejscu 'skarbu', a tam...no cóż, poznali się. Od razu zakładając, że nikt z nich nie jest zleceniodawcą. Cóż...może dlatego, że nikt nie był do elfów podobny? A może Mikołaj i elfy mają jeszcze innych pracowników? Na przykład biurowych, którzy zajmują się gośćmi? Kto wie...Niestety obecni goście nie mieli szczęście się póki co o tym przekonać, albowiem, gdy tylko Artie kopnął w słupek też zaczął się świecić, dwa razy okręcił się wokoło, a następnie...otworzył oczy! Tak - miał oczy! Duże, zielone oczka, które bacznie wpatrywały się w każdego z Was...zdziwionym wzrokiem. Nie odezwał się ani słówkiem...za to po zaledwie kilku sekundach, zamknął oczy - czy też raczej zniknęły - a Wy usłyszeliście głos. Wielki i potężny głos zewsząd...
- KTO ŚMIE ZAKŁÓCAĆ...khe khe - zakaszlał - Nie wiem jak niektórzy mogą tak zaczynać rozmowy.
Dodał już milej, ciszej piskliwiej, ale brzmiał dość radośnie. W dodatku teraz dość łatwo było zlokalizować ów personę, która dźwięk wydała. Tak...Tuż za Artiem, stał bowiem elf! Niewysoki - niecały metr...jakieś 80cm wzrostu - ze spiczastymi uszkami, ubrany w zielony, puchaty płaszczyk, zieloną czapeczkę, spod której wystawały rudawe włosy i czerwone, spiczasto-zawijane buciki.
- Witam witam w naszych progach! - przywitał się wesolutko - Artie, Chikita i... - zatrzymał wzrok dłużej na Eli - Charlotte. No dobra, ale pamiętajcie, że kłamstwo jest wpisywane na nie zbyt przyjemną listę - dodał niby to do wszystkich bo i wtedy, faktycznie spoglądał na całą trójkę - Cieszę się, że trafiliście na miejsce, ale i naszych dzielnych gości-wybawców musi czekać 'przejście'. Tak więc nie traćmy czasu...ah, chwila! Mówcie mi panie Elfie! A teraz przejście - zaklaskał - Co chcielibyście dostać pod choinkę?


Chikita - umieść odnośnik do kp w profilu.
Termin na odpis do 16.12 godz.11:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t99-konto-colette#260 https://ftpm.forumpolish.com/t78-colette-carter https://ftpm.forumpolish.com/t757-notatnik-colette#10600
Artie


Artie


Liczba postów : 107
Dołączył/a : 18/04/2013

Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny EmptyNie Gru 15 2013, 09:16

Miło z jego strony? Ha! Jednak przejawy bycia miłym mogą się znaleźć nawet i Artura, a co za tym idzie... Pewnie magia świąt silniejsza niż można było przypuszczać! Właśnie! Przedwczesne reklamy coca-coli i inne takie robiły swoje? Nie żeby Artka to obchodziło, bo przecież i tak spędziłby ten jakże przewspaniały okres w roku sam. Nie inaczej! Chyba. Ewentualnie wigilijnie pogadał ze zwierzaczkami koło północy, czy kiedyś tam! Co go to... miał na to i tak cały rok! - Ta... - skomentował tylko jeszcze kwestie jego aktualnego stanu. Co więcej mówić? No nic, zwłaszcza, że znajoma, znajomy... Nieważne! Nie wnikajmy w konkrety! Osoba zadała pytanie. Tak. Nie żeby Artek nie miał ochoty na długie wywody, czy debaty, acz właściwie... To był pewnie główny powód jego "wylewności".

Ale ostatecznie dotarli po to, aby... Dostać jakąś Charlotte? Kolejne utrapienie! - Ugh... - burknął tylko Arturek, przyglądając się nowo przybyłej personie zanim postanowił oburzony kopnąć słupek. Że też ich wystawiono, czy coś! Nie ma to, jak zlecenia bez zleceniodawcy! Nic bardziej nie wkur... denerwowało. Tak. Hamujmy się, bo święta idą! Zakładając ofuknięcie i pouczenie ze strony Loci: - Uczucia? - prychnie tylko, będąc niemalże na skraju chęci aby strzelić facepalma. Czego to jeszcze nie wymyślą inni?! Przedmioty mają uczucia?! To już prędzej zwierzęta, ale może i lepiej, że przynajmniej póki co postanowił się ugryźć w język i spojrzeć na dziewczynę, jak na taką co wyszła z zakładu intensywnej terapii schorzeń psychicznych, aby ostatecznie skupić się na kręcącym się słupku, ignorując nowe utrapienie, którym zajął się towarzysz z gildii~!

- Czyli to ty... - zaczął Artek, aby ostatecznie się obrócić i spostrzec kurduplowatą osobę. Artie w krainie karzełków? Ta... Jeszcze w kinach puszczą to jako kolejny zakłamany filmik o szczęściu, radości i jakże pięknej, kolorowej ugh... miłości. Nie żeby nie był jej zwolennikiem, ale rzeczy z filmów... Sztuczność i tandeta! Tak. - Więc to... pan... jest zleceniodawcą? - zapytał się, mając drobne trudności z nazwaniem kogoś takiego per "pan". Ale cóż. Szacunek dla pracodawcy, nie? Jeszcze wynagrodzenia nie da i co?! Nie mógł zawalić misji i tyle... - Przejście? - rzucił tylko, dość zdziwiony, ale no... Najwyraźniej takie procedury i w ogóle, nie? Co poradzić? - Święty spokój się nada? Jak nie to może być jakiś dinozaur, czy smok, ale taki żywy. - proste i logiczne. Albo przestanie mieć upierdliwców na święta, czy kolędników wyjących za drzwiami, albo dostanie wymarły gatunek zwierzątka, a przynajmniej niewidziany. Właściwie taki mały, latający gad... to by było coś, prawda?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1505-male-zoo#23510 https://ftpm.forumpolish.com/t1405-artie https://ftpm.forumpolish.com/t1658-zwierzyniec#27076
Sponsored content





Biegun Północny Empty
PisanieTemat: Re: Biegun Północny   Biegun Północny Empty

Powrót do góry Go down
 
Biegun Północny
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 14Idź do strony : 1, 2, 3 ... 7 ... 14  Next
 Similar topics
-
» Północny Szlak
» Północny Wiatr
» Północny Gościniec
» Północny stok
» Północny stok -> LS

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: 
Tereny północne
 :: Północne Pustkowia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.