HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Górskie szlaki - Page 3




 

Share
 

 Górskie szlaki

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyPon Gru 04 2017, 20:26

First topic message reminder :

Seria wielu górskich szlaków, wiodących niekiedy stromymi urwiskami, niekiedy dolinami rzek, a niekiedy kotlinami. Wszystko to w okolicach Khazadu, jednej z osad gigantów. Bez mapy, można pogubić się tymi wszystkimi ścieżkami, jednakże im bliżej centrum, tym bardziej dostrzega się, że nie tylko zwierzęta, ale też wszelaka roślinność jest zdecydowanie znacznie większa niż jakakolwiek spotykana w innym miejscu.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

MG:

Po kilku dniach podróży, kierowanych raczej wskazówkami Riesta aniżeli jakąś mapą dotarli do miejsca, gdzie Ill czuł się naprawdę niczym mrówka. Sama kosodrzewina przypominała prędzej wysoki, iglasty las, a gdy spotkał przypadkiem jakąś mrówkę, była ona wielkości małego kuca. Szczęśliwie, nie przejęły się one czarodziejem.
-Zbliżamy się. - zauważył duch kapłana, po czym zalecił powolne rozejrzenie się za schronieniem. Zbliżał się wieczór, a lepiej nie zostać zaskoczonym przez gigantyczną biedronkę, która zechce nas zmiażdżyć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559

AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyNie Lip 22 2018, 19:54

MG:

-Nie powiedziałbym, że ma gadane. - westchnął rozmówca Illa, jakby rozbawiony nawet jego sugestią. Mimo tego, jak był wycieńczony, to zdawało się go jakoś rozpogodzić. Mimo wszystko, jego obecny rozmówca nie komentował już zbyt wiele. Pozwalał Spinebreakerowi rozmyślać na głos, a być może niektórych rzeczy nie wiedział lub nie chciał komentować. -Jest wiele artefaktów. Niektóre nawet stworzył sam Wojna. Może znalazłoby się coś o podobnych właściwościach, jednak powątpiewam, by komukolwiek udało się zrobić coś tak wyjątkowego, jak moc tych oczu. Coś co ją imituje lub działa podobnie - pewnie tak. Ale ją samą... nie. I pewnie nie w takiej skali. - mówił już trochę spokojniej, pewnie wypoczął. Wysłuchał także słów Raekwona opowiadających o wydarzeniach, których był świadkiem i uczestnikiem. Nie komentował ich, co mogło być chyba dobrym znakiem, patrząc na to, jak "ożywił się" na wieść o książętach. -Może coś się wtedy stało... a może nie. Jeśli było tak jak mówisz, to uwolnienie książąt byłoby bardziej... "efektywne". - uspokoił ostatecznie po dłuższej ciszy. Uśmiechnął się blado do maga wybuchów i dodał -W takim wypadku leć. Ja tu pozostanę, póki starczy mi sił i mocy. W razie czego... nigdzie się nie wybieram. - ohoho, na żarcik się tu komuś zebrało.

Jeśli więc nic nie miał dalej Ill do zrobienia - mógł spokojnie wrócić. Na zewnątrz, czekał na niego Peter zaciekawiony i już od samego startu dopytujący się, co się stało.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyCzw Lip 26 2018, 11:40

Widząc poprawę stanu i humoru Giganta, na bladej gębie chłopaka również pojawił się niewielki uśmiech. Ill był przekonany, że Balar odzyskał na tyle sił, by dalej móc w ciszy i spokoju strzec przejścia. Wychodząc z komnaty machnął jeszcze po raz ostatni ręką na pożegnanie i po raz drugi przeciskał się przez wąski korytarz, tym razem do wielkiej komnaty Olbrzymów. -Tylko ile czasu minie, nim znowu zacznie szaleć...-zaczął się zastanawiać, gdy wąski korytarz zaczął się rozszerzać. Do głowy przyszła mu również kolejna myśl. -Długotrwała samotność potrafi namieszać w umyśle. Ciekawe, czy osoby z całkowicie uwolnioną klątwą też są w stanie popaść w szaleństwo. Może któremuś z nich zwyczajnie się nudziło i teraz mamy to co mamy.-westchnął.
-Poczekaj...-odparł krótko do zaciekawionego Riesta, który od momentu pojawienia się Raekwona z powrotem w wielkiej hali zasypywał go pytaniami o to, czego Blady Mag doświadczył za ścianą. Ill zaprosił gestem dłoni ducha do podążenia za sobą, po czym ruszył w stronę Draghrama. -Macie sąsiada...-zaczął, gdy był w odległości pozwalającej na nie zdzieranie gardła. -... za ścianą znajduje się Gigant o imieniu Balar, choć wielkością przypomina bardziej mnie niż Was, Olbrzymów. Ma dwie pary rąk i jest przykuty łańcuchami z Rha'ghna do czterech filarów, na których znajdują się wizerunki Czerech Jeźdźców. Pod nim znajduje się wielkie koło przecięte na pół - jedna z Bram do Avalonu. Balar siedzi dokładnie na środku tej linii i pilnuje bramy. Nie mam całkowitej pewności, jednak mam teorię, że biedak siedzi tam zbyt długo i brakuje mu towarzystwa, przez co ma teraz napady głośnego szaleńczego śmiechu. Łańcuchy trzymają go w jednym miejscu. Nawet w takim stanie nie dałbym mu rady. Nie mam pojęcia jak długo będzie spokojny. Oby jak najdłużej.-pod sam koniec zaczął się zastanawiać, czy tak jak naładowanie Klejnotu Sol, tak zwykłe odwiedziny i krótka rozmowa z żywym strażnikiem Bramy przywróci balans i zapewni kolejne eony spokoju, przynajmniej tej bramy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptySro Sie 01 2018, 13:05

MG:

Riest skinął głową rozumiejąc, że blady mag niezbyt ma ochotę na mówienie czegoś dwukrotnie. Mimo wszystko był bardzo ciekawy tym wydarzeniem do momentu, gdy ten zaczął opowiadać, usłyszał od Petera wielkie zdziwienie:
-B-balar? - w jego tonie słychać było zdziwienie, szok, ale także i... szacunek? -Musimy...
-HAHHAHAHAHAAHAHH! - roześmiał się Draghram przerywając duchowi dalszą wypowiedź. -Coraz bardziej mnie fascynujesz malutki. Znajomość naszych legend jednak nie pomoże rozwiązać problemów. Tym bardziej tak dziwnie przerobiona. - rzucił rozbawiony, po czym zaczął wyjaśniać -Król Olbrzymów, Balar, na jego czterech ramionach powstały cztery wielkie osady Olbrzymów, każda wierząca w inny żywioł. Tu w Khazad, na prawej górnej ręce Balara wielbimy Kamień, najbardziej trwały z żywiołów. Jego krew stała się naszymi rzekami, jego mięśnie naszymi ciałami i zwierzętami, a jego kości - skałami Rha'ghna. Jego śmierć doprowadziła do rozpadu kontynentów. -ot, krótka historyjka o Balarze z ust olbrzymiego mędrca -Najpierw demony, a teraz największy z Olbrzymów wielkości człowieka? Masz wyobraźnię malutki z Al-Sahem. - dodał wyraźnie rozbawiony.
-Musimy go uwolnić... - szepnął cicho Riest. -Może spróbujecie wydobyć Rha'ghna z tamtego miejsca i przekonacie się czy mój towarzysz mówi prawdę? - zaproponował głośno kapłan po czym dodał -Rha'ghna to magiczny kamień, o którym nic nie wiadomo, prawda? Może poza wzmacnianiem skierowanej weń siły działa w jeszcze inny sposób? - zasugerował.
-Hahaha... ach... - mędrzec jeszcze się śmiał -To ciężki proces. Na Rha'ghna nie działa zaklinanie i nie wydobywamy go od dawna. Waszym zadaniem było pozbyć się dziwnych wibracji, więc pytam... udało się? - tu już spoważniał, niezbyt chętny do dalszego męczenia się z tym tematem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyPią Sie 03 2018, 12:14

Raekwon spodziewał się takiego obrotu spraw. Już podczas rozmów z czterorękim gigantem, w myślach Bladego Maga pojawiały się stwierdzenia typu "Draghram mi nie uwierzy." Stał niewzruszony obok Riesta, wpatrując się w śmiejącego się Olbrzyma. Nie spodziewał się, by był pod działaniem jakiegoś zaklęcia, więc był pewien tego, co widział, słyszał oraz doświadczył podczas tej krótkiej wizyty. Choć z drugiej strony, czy aby na pewno nie była to kolejna próba przetestowania dzieciaka w białej czapce? Co jeżeli Draghram wiedział o komnacie i o znajdującej się w niej istocie? Zarówno komnata i przykuty łańcuchami Gigant nie znajdowały się w tym miejscu od kilku dni, a być może od eonów, jak pomieszczenie z Klejnotem Sol w Fiore. Spinebreaker westchnął cicho, po czym odparł:
-Tak mi się przedstawił, choć na początku wahał się pomiędzy imionami "Balar" i "Głód". Jednocześnie może być jednym z nich, lub żadnym. To, o czym powiedziałeś pokrywa się nieco z jego wyglądem. Jego ciało jest twarde jak skała. Wibracje były wywoływane przez jego napady szaleńczego śmiechu, które odbijały się wpierw od łańcuchów i prowokowały kolejne wibracje, które kumulowały się poprzez odbicia od ścian oraz filarów.-przerwał na moment, spoglądając na Arcykapłana. -Słyszeliście jeden donośny krzyk, kiedy mnie nie było? To była jego reakcja na pytanie o Al-Sahem. Tuż po tym napady śmiechu ustały. Więc tak, wierzę, że źródło wibracji zostało zatrzymane...-skończył mówić, przenosząc wzrok na Olbrzyma. -Oby na jak najdłużej...-przełknął ślinę.
Czekając na odpowiedź Olbrzyma, Ill mógł zwrócić się do Petera i jego sugestii dotyczącej uwolnienia Giganta. -Nie sądzę, by to było do wykonania. Jeżeli tak potężne drgania nie uszkodziły łańcuchów, tym bardziej moje zaklęcia tego nie zrobią. Chciałbym móc Wam obydwu pokazać Balara, jednak przez Twój stan i wielkość Draghrama obawiam się, że to nie możliwe. Po drugie, jeżeli uwolnimy strażnika, brama będzie bez ochrony. Nie chcę kolejnego wypadku z wydostającą się czarną energią. Dobrze wiesz, co taka energia jest w stanie zrobić...-spojrzał na ducha od stóp do głów. Nie miał bladego pojęcia, jak mógłby udowodnić choćby samo istnienie Giganta, choć miał pomysł, jak udowodnić ponownie pojawienie się demonów. Ponownie przeniósł wzrok na Olbrzyma. -Bez względu na to, czy udzielisz mi swojej pomocy, czy nie, chciałbym Cię zaprosić w jedno miejsce. Chciałbym, abyś na własne oczy zobaczył z czym walczyliśmy na zachodzie Bosco, co wynikło z tych walk i co teraz zamieszkuje tamte tereny. To jak, zaczynamy?-mimo, że to tylko prośba, brzmiało to bardziej jak wyzwanie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyPią Sie 03 2018, 15:23

MG:

Ill spokojnie przedstawiał swoje racje zarówno Riestowi, jak i Draghramowi. I żaden mu nie przeszkadzał, tak długo, jak ten mówił.
-Wiara nie rozwiąże naszego problemu. Jeśli chcesz jakiejkolwiek naszej pomocy, muszę mieć pewność, że te wibracje już nie powrócą. - powiedział spokojnie -Nikt żadnego krzyku nie słyszał. - dodał po dłuższej chwili, jakby próbował sobie przypomnieć, czy o czymś takim mu doniesiono. Peter z kolei zachowywał się zgoła inaczej.
-Nie... jeżeli to faktycznie Balar, Jeździec Głodu, byłby w stanie zaklnąć Rha'ghna i uwolnić się z łańcuchów. - powiedział cicho martwy już kapłan. -Wtedy... może moja energia starczy na zapieczętowanie bramy.
-Giganci są najemnikami. Jeżeli chcesz, byśmy opuścili Khazad, musisz nam zapłacić. A tani nie jesteśmy. Pomyślmy... 100.000 klejnotów na początek? - zastanowił się Draghram, wyraźnie niezbyt chętny do wędrówek... zwłaszcza za darmo... gdy jedyne co otrzymał, to wiarę w spokój.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyNie Paź 21 2018, 18:13

MG:

Cisza... spokój. Spinebreaker znalazł się w sytuacji, w której niezbyt miał co zrobić. Przedstawione mu rozwiązania, dawały jakieś nadzieje i alternatywy, ale czy wszystkie były wykonalne? Ciężko było to tak jednoznacznie określić, gdy w grę wchodziło aż tyle zmiennych. A najgorsze w tym wszystkim było to, że tylko Ill widział Balara. Tylko mag wybuchów mógł wiedzieć, jak on się obecnie zachowuje. Jak się on obecnie czuje. I tylko on mógł podjąć tę decyzję lub dalej proponować alternatywy.

Raekwon + 20 PD (gdybyś chciał kontynuować, daj znać na PW i odpisz, to będę kontynuował)
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyPią Gru 07 2018, 11:07

Raekwon słysząc cenę za wynajęcie musiał porzucić pomysł z zaproszeniem Draghrama do Bosco. Nie miał wystarczających funduszy, a zabawa w kredyty była na samym końcu długiej kolejki możliwych rozwiązań.
-Hmm...-Blady Mag burknął po cichu pod nosem, zastanawiając się nad kolejną propozycją. Cisza i spokój pomagały w spokojnym przemyśleniu.
-Skoro nie mogę wyciągnąć go z Khazadu, to wędrówka po Khazadzie, albo jego jaskiniach będzie tańsza.-zaczął rozmawiać sam ze sobą w myślach, kiedy pomysł spokojnie rodził i rósł niczym drzewo, których próżno było szukać w jaskiniach Miasta Olbrzymów. Rzucił okiem na ducha Arcykapłana. Jego pomysł był jakąś alternatywą, którą warto było rozpatrzeć.
-Dobra, spróbujmy tędy...-droga została wyznaczona, należało tylko zebrać drużynę... Do wyboru był Draghram i Peter - dość osobliwa kompania, która w obecnej sytuacji nie nadawała się na wędrówkę. Chłopak wpierw zwrócił wzrok w stronę Riesta, by chwilę później przenieść uwagę na Draghrama.
-W porządku, prędzej czy później przejdziemy się do Bosco.-sądząc po cenie to raczej później, jednak do rzeczy. -Peter wspomniał o Twoich legendarnych zdolnościach zaklinania. Nie znam Waszych legend i nie jestem w stanie stwierdzić, kim naprawdę jest oszalały Czteroręki Gigant. Być może on...-tu wskazał na Arcykapłana.-...będzie w stanie odkryć kim jest. Jesteś w stanie zakląć ducha, by Rha'ghna na niego nie działało? Przywrócenie go do życia również wchodzi w grę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyNie Gru 16 2018, 19:18

MG:

Ill rozmyślał. Znalazł się na swój sposób w potrzasku, na rozdrożu. I musiał znaleźć wyjście z sytuacji, właściwą drogę. W końcu zadał pytanie Draghramowi.
-Może udałoby mi się zaklnąć jego ducha w przedmiot. Wtedy nie będzie tak ulotny jak zwykły duch. - stwierdził gigant, a Riest spojrzał na niego z jakimś błyskiem nadziei w oku. -Pytanie tylko... co za to będę miał? Miałeś jedno zadanie i mówisz, że na ten moment jest wykonane. - stwierdził dość okrutnie pokazując, że jednak coś z tego musi mieć. Nie byli na wczasach czy wycieczce, by robić sobie nawzajem przysługi jak kumpel z kumplem. A biznes to biznes. Za zdolności też należy płacić. Na tym polecają zlecenia magów. Ilu z nich pracuje za darmo?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyPon Gru 24 2018, 11:27

Odpowiedź Draghrama sprawiła, że trybiki w umyśle Spinebreakera zaczęły ponownie pracować. -Nigdy nie otrzymał takiej prośby?-Blady Mag skrzyżował ręce na klatce piersiowej, zastanawiając się nad kolejnymi słowami. Piłka była teraz po jego stronie i musiał dobrze przemyśleć kolejne zagranie. Nie chciał zmarnować dobrze zapowiadającej się sytuacji. Wystarczyło jedynie podać odpowiednią cenę. Ill podrapał się po białej czapce. Sam nie miał zielonego pojęcia, ile mogłaby kosztować taka usługa, gdyby pytał w Fiore. Prawa dłoń chłopaka powędrowała do torby.
-Powiedz mi jeszcze, zanim natrafiłeś na okazję, by pozbyć się tych hałaśliwych krzyków, jak często krzyki niewielkiej czterorękiej istoty chroniącej jedną z bram Avalonu wam się naprzykrzały?
Po chwili wyjął z wnętrza niewielką sakiewkę, mikroskopijną względem ogromnych rozmiarów Mędrca. Swoją drogą, co tak wielka istota jak Olbrzym mogła robić z takimi maleńkimi pieniędzmi? Od przybycia nie widział tutaj niczego, na co Olbrzymy mogłyby wydawać jakiekolwiek pieniądze, szczególnie tak... maleńkie.
-Dziesięć tysięcy.-klamka zapadła. Ill uniósł sakiewkę do góry, czekając na odpowiedź łasego na kasę Olbrzyma. Cena wywoławcza została podana.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyWto Gru 25 2018, 20:29

MG:

Nie każdy przychodzi z zadaniem zaklęcia ducha pozornie zmarłej osoby w przedmiot. Do osoby, która zajmuje się zaklinaniem żywiołów.
-Zdarzało się, że raz dziennie, może, dwa. Na początku były to pojedyncze wstrząsy, raz na miesiąc, tydzień. W ostatnim czasie coraz częściej i częściej. No i najwięcej ich było jak tam poszedłeś. - stwierdził gigant, niezbyt przejmując się dodatkowymi słowami Illa, które może na innych odniosłyby jakiś większy efekt. Następnie podał cenę wywoławczą -Za tyle mogę spróbować zaklnąć go w nieożywiony przedmiot. Nie będzie mógł mówić, porozumiewać się, ani używać jakichkolwiek zdolności. No i nie mogę zagwarantować, że przetrwa ten proces. - stwierdził spokojnie -75 tysiecy, a stworzę mu ciało golema. - skontrował propozycję.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyPią Gru 28 2018, 11:54

Słysząc propozycję Draghrama opuścił sakiewkę, jednak nie schował jej z powrotem do torby.
-Z dziesięciu na siedemdziesiąt pięć? Za dużo...-pokręcił lekko głową na boki. Jak na razie z negocjacji nici, jednak padły dopiero pierwsze oferty. Wszystko było jeszcze do dogrania i Spinrebreaker nie zamierzał się poddawać, choć bez wątpienia chciał zaoszczędzić ile tylko był w stanie. Przerzucił na kilka chwil wzrok na Riesta. Zastanawiał się, czy duch arcykapłana w ciele kamiennego golema to nie za dużo na obecne potrzeby. Z perspektywy finansowej z pewnością.
-Hmmm...-wydał z siebie przeciągły odgłos zrezygnowania, a sakiewka wróciła z powrotem do torby maga.
-Obyś był tego wart... oraz to, co mi obiecałeś jeszcze w Magnolii...-rzekł w stronę arcykapłana, wyraźnie zasmucony prawdopodobną utratą niemal całych swoich środków. Następnie ponownie uniósł wzrok w górę, spoglądając na Draghrama. Brzdęk metalowych 'zabaweczek' wydostał się z wnętrza torby. W dłoni chłopaka pojawił się jeden ze srebrnych shurikenów zdobytych na jednej z poprzednich misji.
-Zaklnij go w to.-uniósł srebrną gwiazdkę do góry. -Chcę, by był w stanie porozumiewać się i używać swoich zdolności jak do tej pory. Musi to przetrwać. Bez niego równie dobrze mogę stąd odejść i zostawić Ciebie oraz Twojego Czterorękiego Sąsiada samym sobie. Daję pię...-zaciął się, nie mogąc uwierzyć w to, co miał za chwilę powiedzieć.
-Pięćdziesiąt tysięcy.-przez moment poczuł się, jakby podpisywał kontrakt z najsilniejszym z siedmiu demonicznych książąt, albo z bytem stojącym jeszcze wyżej. Tak jak nie wierzył zbytnio w Bogów, tak teraz modlił się, o pomoc Sukue, wszystkich Czterech Jeźdźców i samego Balara, Króla Olbrzymów, by cena nie wzrosła, a jeśli już, to do maksymalnie 60000. Inaczej mógł równie dobrze zrobić tak, jak powiedział.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptySob Gru 29 2018, 12:11

MG:

Kolejna propozycja. Draghram przyglądał się maluczkim w ciszy, zastanawiając się nad tym.
-Zgoda. - powiedział, po czym lekko tupnął nogą, a przed Illem pojawił się niewielki piedestał. -Wstań na niego. - poinstruował duet, a gdy ten to zrobił, zarówno Arcykapłan jak i mag wybuchów zostali gwałtownie "wyniesieni" wprost do dłoni Giganciego Mędrca na kamiennym filarze, który po chwili tylko jak z niego zeszli zmienił się w pył. -Chodźmy. - powiedział, a obok duetu na dłoni pojawił się golem ich rozmiarów... choć raczej przypominało to bezkształtną, humanoidalną masę. -Oddajcie mu opłatę. - poinstruował jeszcze gdy przemierzali podziemne korytarze Khazad. Po kilku minutach znaleźli się w dużym, pustym pomieszczeniu. I przez duże... rozumiało się duże z perspektywy Draghrama. Olbrzym udał się na środek pomieszczenia i przyklęknął, pozwalając duetowi zejść. -Uważajcie... - ostrzegł ich jeszcze po czym odszedł na kilka swoich kroków, po czym... zrobił coś, co można było porównać do Tai Chi, czy też po prostu układów z jakiegoś tajemniczej sztuki walki. Była bardzo "toporna", twarda mocna. Wręcz jakby ktoś próbował rękami i nogami zniszczyć istotę góry. W sam raz pasowała do zaklinacza kamieni. Jednak... gdy tylko skończył, goście z Fiore poczuli potężny wstrząs, a cała podłoga pomieszczenia... zaczęła się zmieniać. Formowała w sobie tajemnicze kształty, linie, gigantyczne okręgi. Wszyscy szybko zorientowali się co utworzył Draghram. Był to ogromny magiczny pierścień. -Pomieszczenie to służy nauce zaklinania. - poinformował Illa i Riesta, po czym przed nimi pojawił się niewielki piedestał, opodal niewielkiego koła w ziemi -Umieść przedmiot na piedestale, a duch niech wejdzie w tamto koło. Następnie radzę się odsunąć... - powiedział spokojnie, choć wyraz twarzy mędrca był poważny. Widać było, że jak podjął się tej roboty za tyle, to wykona ją porządnie!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptyWto Sty 08 2019, 17:27

Negocjacje zakończone. Raekwon odetchnął z ulgą, słysząc zgodę Draghrama. Na jego bladej gębie próżno jednak było szukać jakichkolwiek oznak uciechy. Tak nagła zgoda Olbrzyma oznaczać mogła jedynie to, że Spinebreaker podał zbyt wysoką cenę. Szczęście, że chciwy wielkolud nie wycisnął z niego ostatniego klejnotu. Po chwilowym trzęsieniu ziemi spowodowanym tupnięciem Olbrzyma, Blady Mag kiwnął głową Arcykapłanowi, stając wraz z nim na kamiennym piedestale. Następnie stanął na dłoni Draghrama, a tuż obok niego pojawił się golem, któremu przekazał uzgodnioną sumę. Po położeniu pięćdziesięciu kawałków na dłoniach humanoidalnej istoty zrobił niewielki krok w tył, ostatecznie przypieczętowując zakupy. Pomieszczenie, w jakim znaleźli się po krótkiej wędrówce zmieniło postrzeganie Bladego Maga odnośnie dużych pomieszczeń. Komnata w Górach Południowych była przy tym niewielkim pokoikiem. Na słowa 'Uważajcie', Raekwon zaczął niemal biec, kierując się... w sumie nie wiedział, byle dalej od środka i Draghrama. Tai Chi Olbrzymów w wykonaniu mędrca nie było czymś, w czym Ill chciał uczestniczyć z obawy o swoje własne życie. Dla postronnego obserwatora działania Olbrzyma były niczym próby zniszczenia góry i zasypania wszystkich pod skałami. Niewielki podest, jaki pojawił się przed Illem jeszcze dobitniej przybliżył mu ogrom tego miejsca. Blady Mag bez słowa położył srebrny shuriken na piedestale, po czym kiwnięciem głowy nakazał Arcykapłanowi stanąć we wskazanym przez olbrzymiego Mędrca miejscu. Następnie ruszył w obraną wcześniej stronę, po czym usiadł, lekko sapiąc ze zmęczenia, gdy był w bezpiecznej odległości. W milczeniu obserwował działania Draghrama, będąc świadkiem prawdopodobnie jedynej okazji w swoim życiu na obejrzenie takiego widowiska z bezpiecznej odległości.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptySob Sty 12 2019, 17:59

MG:

Po tym, gdy zarówno Raekwon spełnił swój obowiązkiem, jak i Riest stanął w okręgu, Draghram mógł zacząć proces zaklinania ducha w przedmiot. Jednak nie wiedział czego się spodziewać. Tak samo jak arcykapłan. A gigant... zamknął oczy, stanął w "lekkim" dla niego rozkroku a swoje otwarte dłonie, wnętrzami skierowanymi w stronę ziemi ułożył wyprostowane tak, by stykały się tylko palcami środkowymi. Wziął głęboki oddech... drugi. Przez pewien czas zdawało się, że nic się nie działo, jednak wtedy... Ill coś poczuł. Nie tylko on. Riest kilka chwil przed nim zaczął się rozglądać, jakby coś zaczynało się dziać. Po chwili Spinebreaker wiedział co się dzieje. Ethernano zawarte w powietrzu zaczynało wręcz gromadzić się, koncentrować w tym pomieszczeniu. Czuł jak potężny rodzaj energii... defacto magicznej, zaczyna się tu zbierać, jakby sugerując, że sam olbrzym do zaklinania także wykorzystuje ten sam rodzaj energii. Kolejny głęboki oddech. Na poliku bladego maga pojawił się delikatnie pulsujący opłatek.

Śnieg? Taka mogła być pierwsza myśl. Ale nie, to nie był śnieg. Delikatny dysk, choć naprawdę czysty, lśnił delikatnym blaskiem. Początkowo ciężko było w to uwierzyć, ale... właśnie był świadkiem, jak ethernano, moc magiczna obecna w czarodziejach a także w naturze jest tak zagęszczona, że została ona zmaterializowana. Wiele można było powiedzieć o starym mędrcu, ale zdecydowanie, to co teraz robił świadczyło, że do całej sprawy podchodził na poważnie. Mag wybuchów czuł, jak podłoże pod nim zaczyna lekko wibrować, gdy kolejne płatki zaczynały się weń wsiąkać. Wkrótce ten tajemniczy, mistyczny wręcz śnieg rozświetlał całe to pomieszczenie, a krąg magiczny wręcz zdawał się wypełniać tą tajemniczą energią, która niczym mgła, może ciecz wsiąknęła we wszystkie rysy, utworzone przez wcześniejszy rytuał Draghrama. Sam Ill czuł jak mana wewnątrz jego ciała się wzburza. Jakby... jego magia sama z siebie była podekscytowana. Wybuchowa mieszanka*.

I wtedy zaczął działać. Powolne, delikatne, a jednocześnie mocne ruchy były wręcz istnym przeciwieństwem wcześniejszego zaklinania skał. Delikatne, gładkie ruchy, zupełnie jakby starał się delikatnie, masować, głaskać powietrze. Jego ruchy były tak płynne, że zdawały się przypominać fale morskie, a jego ogrom pozwalał Raekwonowi na dostrzeżenie jak bardzo skupiony był sam stary zaklinacz. Jego mięśnie napinały się tylko w ściśle określonych momentach. Nie było miejsca na nadprogramowy ruch czy marnotrawienie energii chociażby na jakiś drobny szczegół. Widok ten był iście hipnotyzujący, że nawet ryzyko, że może zostać rozdeptany jak robak, zdawał się nie przerażać Spinebreakera, a wręcz nawet kusiło go, by dalej oglądać pokaz giganta. Ten powoli zataczał swoiste kręgi dookoła duetu, który nie mógł oderwać od niego oczu. W chwili, gdy ten zrobił już połowę okręgu, duchowe ciało Arcykapłana zaczęło lśnić podobnie do samego ethernano, tak samo shuriken maga wybuchów. Po wykonaniu pełnego okręgu, ciało Riesta zaczęło powoli się rozpadać na drobne świetliki, niknące w ogromie widzialnych płatków ethernano. Zdawał się wręcz młodnieć, podczas tego "rozpadu", a na jego twarzy malował się delikatny uśmiech.
-Uda się... - powiedział cicho spoglądając na Illa i unosząc do góry kciuk, zanim jego ciało całkowicie zniknęło.

Wtedy też energia magiczna skondensowana w powietrzu zaczęła wirować i delikatnie płynąć w kierunku podestu, gdzie Ill odłożył swoją gwiazdkę do rzucania. Powoli płatki many wsiąkały w metal, gdy Draghram kontynuował swój mistyczny rytuał. Powoli energia dążyła w tamtym kierunku.

Trzask

Pęknięcie pojawiło się na shurikenie. Czyżby zwykły obiekt nie był w stanie pomieścić czyjejś duszy? A może rytuał zaklinania ducha przekraczał jednak kompetencje giganciego mędrca? Ten jednak zdawał się tym nie przejmować. Tylko jego tęczówki, które skierowały się na sztylet zdradzały, że odnotował tę sytuację. Wtedy też Ill zauważył, że wykonał on kilka nadprogramowych ruchów dłonią, a rysa na broni miotanej zniknęła. Im dłużej trwało pochłanianie tej energii, im mniej ethernano było w powietrzu, a więcej w gwiazdce, tym więcej razy olbrzym musiał dokładać ruchy, najwidoczniej wzmacniające i naprawiające sztylet. Dla osoby, która widziałaby ten wyczyn w jego końcowym etapie - nie zauważyłaby niczego nienormalnego. Jednak Raekwon, który uważnie obserwował zaklinacza od początku rytuału widział, jak wiele zmian musiał wprowadzić, by przedmiot, w który zaklinana była dusza Riesta nie uległ zniszczeniu. Wreszcie... całość się dokonała.

Draghram musiał się podeprzeć przy pomocy ogromnego, kamiennego filaru, by nie upaść. Po jego twarzy spływał pot, a on sam ciężko oddychał.
-Haah... haah... - dyszał, po czym spojrzał na shuriken. -Chyba... się udało... - powiedział zmęczony, nie mogąc się jeszcze wyprostować. Jednak była cisza. Nic się nie działo. Czy na pewno Peter przetrwał ten proces?

Dzyń

Odgłos uderzania metalu o skałę. Z piedestału. To wszystko co usłyszeli po chwili ciszy. A dokładniej usłyszał Ill. Odgłos był zbyt cichy, by dotarł do uszu giganta. Tak przynajmniej mu się wydawało.

*Żenujący żart MG - checked
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Raekwon


Raekwon


Liczba postów : 549
Dołączył/a : 21/06/2013

Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 EmptySob Sty 19 2019, 11:29

Ill nie miał bladego pojęcia jeśli chodziło o sztukę, nie uważał się też za wielkiego znawcę, czy krytyka. Nigdy nie spodziewał się, by jakiekolwiek zaklęcie wyglądało tak... niesamowicie. Gdyby szczęka Bladego Maga mogła opaść do samej podłogi, Ill byłby właścicielem pierwszej tak nisko zapadniętej na całym świecie. Nie mógł uwierzyć w to, czego był świadkiem. Kiedy płatki zagęszczonego Ethernano zaczęły opadać, a jeden z nich opadł na jego policzek, Raekwon delikatnie przeniósł go na palec, w pierwszej chwili myśląc, że to śnieg. Po chwili jednak dotarło do niego, że temperatura nie spadała, a tajemniczy płatek nie roztopił się. Kolejny płatek opadł na ziemię, a po nim następny i kolejny, i jeszcze jeden. Cała komnata zdawała się być pokryta śniegiem, który nie topniał, by zmienić się we mgłę. Ill poczuł w swoim ciele coś dziwnego. Nie potrafił tego nazwać, choć z całą pewnością nie było to nic złego. Czuł się dobrze. Wtem przyszedł czas na swoisty taniec wykonany przez Mędrca. Spinebreaker obawiał się, czy po wcześniejszych uderzeniach o skałę nie powinien odejść jeszcze dalej, jednak to, co zobaczył utwierdziło go w przekonaniu, że nie musiał. Obserwował niczym zahipnotyzowany, w kompletnym bezruchu wgapiał się w Draghrama, przenosząc wzrok na Petera, gdy ten się do niego odezwał. Wtem trzask. Ill wyraźnie to słyszał. Przez moment zastanawiał się, czy Olbrzym przerwie rytuał, jednak tak się nie stało. Draghram kontynuował. Mimo upływającego czasu, co można było stwierdzić po narastającym zmęczeniu Mędrca, wyraz twarzy Raekwona się nie zmieniał. Przez cały czas wpatrywał się w rytuał, jakby zobaczył przed sobą samą Sukue, Czterech Jeźdźców i Balara. Z letargu wyrwały go dopiero słowa i sapanie Draghrama. Rytuał się skończył. Raekwon mrugnął szybko dwa razy, ostatecznie wracając z pięknej podróży. Nie był jednak zadowolony, kiedy z ust Olbrzyma padło słowo "Chyba". Dla lubiącego konkrety chłopaka działało to jak płachta na byka. Nie znosił tego słowa. Nie wprowadzało ono niczego, prócz zamętu. Albo się udało, albo nie. Nie mogło istnieć pomiędzy. Ill spochmurniał. Już miał przypomnieć Olbrzymowi ile kosztowała go taka usługa i dlaczego została wykonana, gdy do jego uszu dotarł cichy dźwięk. Mag ruszył w stronę piedestału, wciąż niepewny powodzenia.
-Peter, Peter, jesteś tam? Powiedz coś!-chwycił gwiazdkę, wyraźnie przejęty. Czekał na odpowiedź Arcykapłana.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1265-skrzynka-raekwona https://ftpm.forumpolish.com/t1117-raekwon-ill-spinebreaker https://ftpm.forumpolish.com/t2275-ill#39356
Sponsored content





Górskie szlaki - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Górskie szlaki   Górskie szlaki - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Górskie szlaki
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Górskie przejście do Wioski i sama Wioska
» Ca=elumskie szlaki
» Dorożkarskie Szlaki Przewozowe

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Khazad
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.