HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Ośrodek Karyna - Page 8




 

Share
 

 Ośrodek Karyna

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
AutorWiadomość
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyCzw Kwi 20 2017, 19:31

First topic message reminder :

Wielki ośrodek magicznych badań medycznych i centrum zdrowia "Karyna". Kompleks kilkunastu budynków na północy Artail. Nowoczesne laboratoria, motel, kawiarnia a nawet basen. Wszystko to było własnością korporacji "Bloodstone" zajmującej się tutaj badaniami nad rozwojem człowieka i magii.

~

MG

Zarówno Chloe jak i MacDara poinformowani zostali że spotkanie z jednym z ludzi Dona, odbędzie się w kawiarni Calineczka, w kompleksie laboratoryjnym Karyna w Artail. Samo spotkanie miało się odbyć dnia dzisiejszego. Wszelkich szczegółów mieli się dowiedzieć na miejscu. Sama kawiarnia nie miała wielu miejsc. Większość klientów stanowili pacjenci i pracownicy. Mniejszość - goście. Wysłannik Berguccich, niejaki "Torba" miał być dla nich łatwo rozpoznawalny. No i dość łatwo dało się dostrzec grubaska w dużych dresach i ogromnej bluzie w której wyglądał jak mocno roztopiony bałwan. Na dodatek przy jego stoliku leżała no, torba. Taka typowa, na siłkę.

Tak się składa że w centrum stawić miały się również Hermiona i Corrina. One jednak nie w cukierni, a w recepcji głównego budynku laboratoryjnego kompleksu biomagicznego. W recepcji niemal nikogo nie było, nie licząc jakiegoś staruszka siedzącego na krześle w głębi korytarza i podstarzałej recepcjonistki przeglądającej jakąś opasłą księgę. W sumie zabawna sprawa. Nowoczesny ośrodek badawczy a dalej korzystali z papieru. W każdym razie, sama placówka po wejściu od razu rzucała ludzi na recepcję. Stąd zaś były tylko dwie drogi. Korytarz w prawo i korytarz w lewo. Nad korytarzami znajdowały się lacrymy holograficzne mówiące o tym gdzie można dojść konkretnym korytarzem. I tak ten na lewo(W którym spał starzec) prowadził do sekcji rozwoju komórkowego i badania magii we wczesnych stadiach rozwojowych. Natomiast korytarz na prawo prowadził do "Sekcji magii eksperymentalnej i badań nad rozwojem".
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545

AutorWiadomość
Chloe


Chloe


Liczba postów : 123
Dołączył/a : 22/03/2017

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyNie Sie 27 2017, 16:07

- No właśnie! Na tym polega problem! - powiedziała zdecydowanie Chloe, mocno przy tym gestykulując rękoma, czyniąc nimi swoiste młynki nad głową, jakby chciała ukazać zawrót głowy jakiego można dostać wychodząc na zewnątrz. - Nie mam pojęcia ile czasu spędziłaś w tym konkretnym miejscu, ale na zewnątrz jest tyle ciekawych rzeczy do ogarnięcia, że czasami od tego aż głowa boli! Co nie znaczy, że powinnaś się bać tego bólu głowy, to trochę taki przyjemny ból głowy, od nadmiaru, choć mówi się, że od niego głowa akurat nie boli... Ostatecznie jednak na zewnątrz jest co robić, można mieć mnóstwo zabawy, przeżyć niezapomniane chwile i tak dalej! Nie mam pojęcia czemu kazano mi cię stąd wydostać, ale uznaję, że pod tym kątem to dobre rozwiązanie. Nie można przeżyć całego życia pod kloszem, jest tyle miejsc do zobaczenia, tyle emocji do przeżycia! - podniecona Chloe rozprawiała na swój temat, nie przejmując się kompletnie tym co działo się wokół. Niestety, zanim zdołała zadać pytanie dotyczące choroby ukośnik mocy dziewczyny, stały się rzeczy i nie bardzo już mogła je zadać. To znaczy, może by i mogła, ale nie w tym konkretnym momencie, bo teraz akurat miała na sobie inną dziewczynę.

I wiecie co? Nie przeszkadzało jej to za bardzo. Choć oczywiście mocno zdziwiona nagłym biegiem zdarzeń, żyjąc w świecie magów przyzwyczaiła się traktować pewne kwestie z nieco mniejszym zdziwieniem, większym dystansem. Nagle pojawiająca się na niej dziewczynka, zwłaszcza taka będąca w jej typie nie była czymś złym do doświadczenia. Dlatego, gdy tylko uświadomiła sobie sytuację i ogarnęła, że leży na plecach przygnieciona drugą panną, szybko oparła swoją twarz na łokciu i uśmiechnęła się szelmowsko.
- Hej, znam wiele sposobów na przełamanie pierwszych lodów, ale ten jest stosunkowo świeży. - rzuciła wesoło, następnie przymrużając nieco oczy. - Mówiąc o lodach powinnyśmy zdecydowanie razem kiedyś na takie wyskoczyć, wierzę że byłoby miło. Och, nie przejmuj się tym, że na mnie siedzisz, siedź ile trzeba, jest okej. Ach, właśnie, Ara, żyjesz? - zapytała też, odwracając głowę na bok, w kierunku przygniecionej koleżanki, którą miała stąd wyciągnąć, odruchowo podpierając się wolną ręką o udo siedzącej na niej Hermiony. Swoją drogą, miała wrażenie, że skądś ją znała. To udo. I resztę dziewczyny. Jakby gdzieś ją już widziała? - Mam jeszcze wiele tematów z tobą do obgadania, mam nadzieję, że wszystko okej? Swoją drogą witam wszystkim, co was tutaj sprowadza? - wyszczerzyła się Chloe, wierząc, że w tym momencie dobry humor to podstawa możliwej współpracy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3936-konto-chloe#78018 https://ftpm.forumpolish.com/t3886-chloe-sternkaiser
Hermiona


Hermiona


Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyNie Sie 27 2017, 19:17

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Może tak było naprawdę? Normalnie rudej włosy stanęły dęba, jak tylko zobaczyła zbliżające się zagrożenie. Przełknęła głośno ślinę, nawet demonów w Bosco tak się nie bała jak tego czegoś. No, zdenerwowała się i szybko z powrotem zamknęła drzwi. Aż się jej okulary przekrzywiły! A gdy to coś wdarło się do środka, sprawiło że jej serduszko mocniej zabiło. Szybko stanęła z dziewczyny i popatrzyła na nią. Nogę by dała sobie odciąć, że wcześniej gdzieś już ją widziała. Jednak nie tym się przejmowała. Skoro oni nie mieli problemów, by tu wejść to co z potworem?!
- No jak ty możesz być taka spokojna, jak zaraz przyjdzie tu potwór i nas wszystkich zje! - krzyknęła przerażona Hermiona do Chloe. No jak ona tak mogła, mówić tak po prostu bez niczego, jak tu zaraz przyjdzie coś i je zje? Jeżeli to cokolwiek da, spróbuje od razu rzucić na stwora szybkość rangi c. Może będzie trochę wolniejszy i ktoś obmyśli jakąś strategie? W końcu, mógłby zaśmiać się na śmierć ten ptak.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4081-konto-hermiony#81375 https://ftpm.forumpolish.com/t3578-hermiona https://ftpm.forumpolish.com/t806-carotkowe-cos-wiecej
Corinne


Corinne


Liczba postów : 64
Dołączył/a : 12/04/2017

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyWto Sie 29 2017, 10:41

A więc jednak przenosinki za szklaną ścianę. Po tych wszystkich przerażających odgłosach i widokach nie zdziwiło jej wcale, że Delta spanikowała i posłużyła się mocami. Nie uchroniło jej to jednak przed runięciem na ciemnowłosą dziewczynkę zza szyby. Czując, że mogła nieszczęsnemu dziecku zrobić krzywdę, miała zamiar natychmiast się podnieść i przeprosić, po czym wypadałoby zająć się reagowaniem na zaistniałą sytuację zamknięcia i potworów w laboratorium.
- Wstajemy. - zarządziła pospiesznie, gdy Delta pokrzyżowała jej priorytetowy plan ratowania kości ciemnowłosej przed kolejnymi kontuzjami. Kiedy już obie stały na nogach, ruda objęła ramieniem drobną blondynkę i przyjrzała się nowo poznanej (nowo zgniecionej) ofierze impulsywności Delty. Wyprowadzanie dziewczynki z równowagi nie było najlepszą myślą, tak samo, jak pozostawianie jej podejmowania gorączkowych decyzji w kryzysowych chwilach. Tylko kto powinien je podejmować i w jakim kierunku podążać w swoich działaniach? No i wreszcie, jak trzymała się biedna Ara? Bailey spojrzała na nią przepraszająco i bezradnie wzruszyła ramionami.
- Przynajmniej Tobie humor dopisuje. Ale powinnyśmy zająć się wydostawaniem stąd. Poproszę windę na samą górę. - zignorowała histerię Metherlance, usiłując całą grupkę odrobinę uspokoić i przywołać do porządku. Obdarzyła Chloe rozkojarzonym spojrzeniem, próbując wyczytać z jej mimiki zamiary, czy poglądy w całej sprawie. Mimo, że z miejsca nie polubiła żadnej ze starszych dziewczyn, zrelaksowane podejście różowowłosej bardziej przypadało jej do gustu. Przynajmniej dopóki coś, przysłowiowo, nie pierdolnęło.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3932-c-e#77932 https://ftpm.forumpolish.com/t3927-rin#77860
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptySro Sie 30 2017, 15:12

MG

Grupka dziewczynek i jeden nieproszony chłopiec w postaci Gammy, siedziała odcięta od świata za szklaną ścianą. Wszystkie(I Gamma) mogły obserwować jak drzwi wpadają do pomieszczenia po drugim uderzeniu stwora, który zaraz ruszył z atakiem na szybę. Uderzenie potężnego dzioba jednak nie rozwaliło szyby. w zasadzie powstało jedynie drobne pęknięcie. Chociaż sam fakt że i ono się pojawiło nie było zbyt optymistyczne bo to znaczyło że szybę dało się zniknąć, a stwór nie poprzestał na jednym uderzeniu i z maniakalnym uporem napierdzielał dziobem w szybę.-Delta, Gamma-Powiedziała Alfa patrząc po dzieciach i przytulając je. Delta nie do końca była pewna Alfy i wciąż trzymała się raczej Corinne, do której zdążyła się już przywiązać.-Hmm, no i co teraz? Może Chloe nas stąd wydostanie?-Zasugerowała Ara, przypatrując się narkomance, która de facto stwierdziła że przybyła uratować Alfę. Tak więc to na razie na niej, skupiła się czarnowłosa. Swoją drogą, nie nosiła ona oznak choroby, które widoczne były zarówno u Delty jak i Gammy. Gamma przypatrywał się Alfie z zaciekawieniem, Delta natomiast zwyczajnie wpakowała twarz w brzuch Corinne i ignorowała wszystko ze szczególnym naciskiem na uderzenia dzioba w szybę, która pokryła się już siecią drobnych pęknięć.

Chloe: 70MM, ból głowy
Hermiona: 110MM szybkość 1/2 posty
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Chloe


Chloe


Liczba postów : 123
Dołączył/a : 22/03/2017

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyPią Wrz 01 2017, 00:09

- Hej, hej, hej! - zakrzyknęła wesoło i optymistycznie Chloe, która jednocześnie w duszy zastanawiała czy jeśli uda się jej przeżyć obecną sytuację to lepiej będzie wypić dobrego drinka czy wstrzyknąć sobie więcej niż zazwyczaj w żyłę. Tak czy siak wcale nie było tak, że czekoladka nie martwiła się kompletnie zastaną sytuacją, jej zmartwienie jednak zamknięte było w jej własnym umyśle tak ciasno jak tylko się dało, bo gdyby się nie daj bojku wydostało, to mogłoby zdominować całkowicie jej ruchy. Dziewczyna zwracała się jednak teraz do Hermiony. - Nie pamiętam kiedy ostatni raz panika przysłużyła się ludziom w trudnym momencie. Spokojnie. To tylko przerośnięte... coś. Bojku, ale to dziwnie wygląda. Jak to w ogóle nazwać? - zastanawiała się Sternkaiser przyglądając się potworowi za ścianą i temu jak bardzo zaboli ją bezpośrednie starcie z tym czymś. Szczerze mówiąc w pojedynku jeden na jeden nie dawała sobie zbyt dużo szans, ale z drugiej strony było ich tu całkiem sporo. Gorzej, że Ary nie mogła narażać na żadne niebezpieczeństwo, ostatecznie nie o to tu chodziło. Damn, żadnych dziewczynek nie powinno się na niebezpieczeństwo narażać, nie wolno tak! Anyway, coś zrobić trzeba było, przynajmniej rozpocząć jakieś działanie, nawet jeśli mało efektywne. Chloe miała przygotowany w zanadrzu jeden bardzo ryzykowny plan, ale miałby on sens tylko wtedy jeśli ludzie zza szyby potrafiliby się przenieść gdzieś indziej, tak jak to zrobili wcześniej... wcześniej... Hm?

- Hm? - powiedziała nagle totalnie zdziwiona Chloe przypatrując się nowym gościom w szklanej pułapce. Przekręciła delikatnie głowę w bok w typowo "o kurczę, jak to" geście zanim jeszcze kontynuowała mówienie. - Jak wy się w ogóle dostaliście do tego pomieszczenia? Mój sposób jest niestety ograniczony tylko do mnie, ale wy tu się nagle masowo zjawiliście? Jeśli tego rodzaju transport nas wszystkich poza teren laboratorium dałoby się powtórzyć to moglibyśmy wszyscy udać się na drinka albo lody, zamiast zajmować się... cóż, tym. - dodała kciukiem wskazując za siebie. - Póki co spróbujcie proszę przeszukać dokładnie to pomieszczenie, może coś tu jest, jakiś właz, drabina, dziura w suficie, teleport z boku albo chociaż chipsy. Ja... przytrzymam go w razie potrzeby...? - w tym momencie jednak nawet ona sama musiała zakończyć swoje zdanie pytajnikiem, bo niewątpliwie było to niebezpieczne stwierdzenie. I raczej w razie potencjalnego przebicie się przez szkło, dziewczyna planowała wpierw unik przed niebezpieczeństwem, dopiero potem kolejne działanie.

Potem zaś odpaliłaby w potwora Shadow Dagger (C). Tak, sama wiedziała. Totalnie by go tym zmiotła, trochę overkill ale co poradzić. Ostatecznie, w sumie mogli spróbować pokonać potwora całą grupką. Trochę męczące i masywnie niebezpieczne, ale taka opcja też była dostępna.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3936-konto-chloe#78018 https://ftpm.forumpolish.com/t3886-chloe-sternkaiser
Corinne


Corinne


Liczba postów : 64
Dołączył/a : 12/04/2017

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyPon Wrz 04 2017, 15:03

- Hipogryf. - odparła na pytanie Chloe z cieniem uśmiechu na ustach, który jednak pospiesznie ustąpił wyrazowi skupienia. Wymyślenie losowego imienia dla zmutowanej kreatury przyszło jej całkowicie bez uprzedzenia i zaskoczyło nawet ją, a sylaby jakby wypowiedziały się same. Bailey nie miała pojęcia, dlaczego zwierzę usiłowało się dobrać do zamkniętych w pułapce osób, choć podejrzewała, że po ucieczce z klatki, w której przetrzymywano je latami, jego jedyną myślą była żądza wymordowania wszystkiego i wszystkich w akcie zemsty.
Pokręciła głową na pomysł dotyczący przeszukiwania pomieszczenia. Nadal nie miała zamiaru znajdować się w środku tego szklanego więzienia, kiedy już potwór się do niego przebije. Nie wierzyła również, aby możliwości chłopca pozwalały na aż tak odległe przenosiny, aby móc się w jednej chwili wydostać z całego ośrodka.
- Jesteś w stanie jeszcze raz nas przenieść? Najlepiej jak najbliżej wyjścia stąd, czy też korytarzy prowadzących w górę i jak najdalej od tej bestii. - zwróciła się do 'Gammy', minę mając wielce niewzruszoną całym zagrożeniem. Tylko w oczach miała przerażenie. Ale nie to związane z Hardodziobem. Wciąż to stare, spowodowane wizją pokoju nieżyjącego już chłopca.
Nie miała pewności co do właściwości chroniącej ich szyby. Czy po przebiciu miała rozsypać się cała, czy też potrafiła trzymać się w kupie pomimo stworzonej wyrwy? Bardziej liczyła, że to druga z możliwości okaże się być tą prawdziwą. Wtedy istniała szansa, że Dzióbkowi pysk się zaklinuje po przebiciu się na drugą stronę, przez co ich ewentualna ucieczka będzie znacznie efektywniejsza. Ale cóż, do tego trzeba było mieć mnóstwo szczęścia...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3932-c-e#77932 https://ftpm.forumpolish.com/t3927-rin#77860
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyPią Wrz 08 2017, 13:23

MG

Hipogryf jak go ochrzciła Corinne dalej uderzał w szybę dziobem, kiedy zajęta szukaniem Chloe znalazła całe nic. Pomieszczenie było dość sterylne. Sytuacja robiła się coraz bardziej napięta z sekundy na sekundę. Gamma pokręcił głową.-To nie ja, to Delta-Odparł chłopak, mała zaś spojrzała zapłakaną buźką na Corinne-Nie dam rady-Wyszeptała tylko, nie czując się na siłach by teraz wszystkich uratować. Natomiast część szyby faktycznie ustąpiła pod dziobem hipogryfa. Niestety nie zaklinował się on i zaczął uderzać dalej, aż siateczka zmarszczek pokryła całą szybę. Delta pisnęła i znów zatopiła twarz w brzuchu Corinne by nie widzieć już tego co ma miejsce dookoła.-Nie martwcie się-Powiedziała w końcu Ara przysuwając się do Chloe.-Unieruchom go dla mnie dobrze?-Powiedziała i nachyliła się szepcząc Chloe do ucha-I nie pozwól im patrzeć-szepnęła jej do ucha.

Chloe: 70MM, ból głowy
Hermiona: 110MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Chloe


Chloe


Liczba postów : 123
Dołączył/a : 22/03/2017

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyNie Wrz 10 2017, 00:19

Hipogryf był w porządku nazwą. Nie kojarzył się Chloe z kompletnie niczym, a to oznaczało, że od teraz kojarzyć się jej będzie tylko z tym konkretnym stworzeniem lub gatunkiem stworzeń, jeśli takowych było więcej. Fajnie, fajnie, teraz już klasyfikację zwierząt mieli za sobą, choć może królestwa, gatunku czy szczepu jeszcze nie ustalili - na to na pewno przyjdzie czas później, tak, zdecydowanie, haha, tego rodzaju myślenie było całkiem przydatne, kiedy chciało się utrzymać morale na wysokim poziomie. Zwłaszcza, że to mogło się pogorszyć, gdy po pytaniu jednej z dziewczyn, które przybyły do tej szklanej pułapki, odpowiedź która wybrzmiała wcale nie dostarczała dużo więcej optymizmu w ich szeregi. Ostatecznie jednak trzeba było zmierzyć się z rzeczywistością, a Chloe nie była w tym najlepsza, mówiąc szczerze. Osobiście okropnie wahała się w tym momencie między dwoma opcjami - walką z przerażającym potworem, a rzuceniem się na swoje koleżanki, by spędzić ostatnie minuty swojego życia w najprzyjemniejszy możliwy sposób. Zanim jednak zdążyła decyzję podjąć, zaraz przy swoim uchu poczuła czyjś oddech i tylko ostatkiem sił woli powstrzymała się od wydania z siebie cichego jęku rozkoszy, dodatkowo tego z kategorii powstałych z rozkoszy zaskoczonej. Zamiast tego wysłuchała co miała jej do powiedzenia Ara.
- Kto mógłby ci odmówić, gdy tak słodko pytasz? - zapytała retorycznie, wiedząc, że na pewno sama się swojej świeżuteńkiej koleżance nie sprzeciwi. Tylko jak teraz zaplanować całe to zdarzenie? Uch, no cóż, trzeba będzie się magicznie i logicznie nagimnastykować.

A może i nie do końca? Chloe musiała po prostu użyć zaklęcia Shadow Dome (B) i momentalnie to zrobiła. Pokryło to odpowiedni obszar ciemnością, spełniając jedno z życzeń Ary. Co prawda, chyba utrudniło tez jej samej widzenie... ale Chloe możliwości miała ograniczone, a nakładanie na każdego mrocznej opaski zajęłoby trochę za dużo czasu. Zaraz potem Sternkaiser użyła kolejnego zaklęcia, żeby było ciekawiej, silniejszego niż to wcześniejsze. Miała świadomość, że właśnie wyrzuca z siebie spore pokłady energii magicznej, ale czego to się nie robiło, gdy próbowało się zaimponować koleżankom i jednocześnie wybrankom serca. Shadow Field (A) miało zostać użyte, a następnie cienie, nad którymi władzę uzyskałaby Chloe miały zostać wykorzystane do tego, by unieruchomić przeciwnika. Trzy twory w ogólnej formie przypominające ręce miały zacisnąć się na stworzeniu - dwa łapiąc je od tyłu i próbując przygwoździć do ziemi wbijając się w "plecy" Hipogryfa, ostatnia ręka pojawić się miała zaś przed nim i chwycić potwora za głowę, również dociskając ją do ziemi. Chloe skupiała się na ruchach swoich tworów całkowicie, zużyła też całość powierzchni, jaką mogła użyć, by osiągnąć zamierzony przez siebie efekt. Była niesamowicie ciekawa tego, co planowała Ara - na całe szczęście akurat ona całkiem dobrze widziała w ciemności.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3936-konto-chloe#78018 https://ftpm.forumpolish.com/t3886-chloe-sternkaiser
Hermiona


Hermiona


Liczba postów : 265
Dołączył/a : 28/11/2012

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyWto Wrz 12 2017, 14:40

Czy ona to przeżyje? Gdy drzwi zostały wyłamane, prawie że serce uciekłoby z jej klatki piersiowej. Bała się, prawdopodobnie to była panika. Przez ułamek sekundy dziewczyna została zmrożona. Strach przyćmił jej umysł i nie wiedziała, co powinna zrobić w tym momencie. Pewnie dlatego słowa Chloe, obiły się uchem o nią. Bała się. Ale jak to mieli się nie martwić? Hermiona przysłoniła oczy. Była przerażona, tym co stało się w tym momencie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4081-konto-hermiony#81375 https://ftpm.forumpolish.com/t3578-hermiona https://ftpm.forumpolish.com/t806-carotkowe-cos-wiecej
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyWto Wrz 19 2017, 15:29

MG

Chloe przeszła do działania i użyła Shadow Dome, wywołując panikę wśród dzieci oraz jeszcze większą u Hermiony. Zarówno ona jak i Corinne nic bowiem w tych ciemnościach nie widziały. Ara zaś wydała z siebie dość niezadowolony dźwięk, bo teraz również i ona nic nie widziała. Chloe poczuła jak Ara ociera się o nią, widziała jak na ślepo podąża do hipogryfa. Sama Chloe nie próżnowała jednak i stworzenie które ciemnością nie przejęło się wcale, postanowiła je unieruchomić za pomocą cienistych dłoni. Te wywołały na stworzeniu większe wrażenie niż brak światła i spełniły swoją rolą. Niemniej stwór wyrywał, się i ciężko go było utrzymać, rękoma z ciemności. Stworzenie dziko się szarpało, ale nie chodziło i nie atakowało. Dzięki temu Ara zdołała się zbliżyć. Kiedy tylko dotknęła hipogryfa ten przestał się ruszać. Jej dłoń zapadła się w jego ciele i chwilę oboje tak trwali nieruchomi, aż nagle Ara wyciągnęła dłoń. Nim przyłożyła ją do ust, Chloe dostrzegła delikatny blask, jednak gdy Ara odjęła dłoń od buzi, blask zniknął, choć Chloe wydawało się że dziewczyna coś przełykała. Hipogryf natomiast upadł na ziemię. Nie szarpał się już, choć wciąż oddychał. Po prostu sobie leżał.-Zabij go-Poprosiła Ara, odsuwając się od stworzenia.

Chloe: 17MM, mocny ból głowy, Shadow dome 1/4 posty(1/7 CD), Shadow field 1/5 postów
Hermiona: 110MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Chloe


Chloe


Liczba postów : 123
Dołączył/a : 22/03/2017

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyPią Wrz 22 2017, 02:46

Chloe była twardą dziewczynką, wbrew wszelkim pozorom jakie sprawiała jej fizyczność i ogólny wygląd. Śmierć nie była dla niej tylko odległym widmem czegoś co kiedyś nastąpi, ale codziennością, w której żyła i w której się wychowała. Dziewczynka nauczona była tego, że czasem życie się nie tyle kończyło, co było komuś odbierane i należało się z tym pogodzić, a jeśli komuś się to nie podobało, to wtedy można było ewentualnie odebrać więcej żyć, by ulżyć potrzebie zemsty. Chloe wiedziała, że śmierć to temat, który ludzie spychają gdzieś na bok, którego się boją i z którym nie chcieli mieć za dużo wspomnienia. Dziewczynka wiedziała jednak też, że na świecie muszą istnieć ci, którzy śmierć muszą przynieść.

I dlatego, gdy tylko usłyszała prośbę Ary, skinęła głowa, a następnie wyszeptała ciche "mhm". Zaraz po tym dłonie przywołane dzięki jej zaklęciu okręciły się wokół głowy stwora, następnie starając się skręcić mu kark i zakończyć jego żywot. W razie potrzeby gotowe były też do ponownego przyszpilenia przeciwnika do ziemi, lecz biorąc pod uwagę co Chloe widziała w ciemności, ona sama przekonana była, że nic takiego się nie stanie. Mogła się mylić, ale Ara coś zrobiła, a czymkolwiek było to coś... o to musiała zapytać się później. Musiała mieć powód dla którego nie chciała tego pokazać innym, Sternkaiser jednak widziała, że coś w istocie się stało, a w związku z tym miała nowy temat do przeprowadzenia konwersacji ze swoim "celem".

Jeśli rękom udało się bez problemu zakończyć żywot stwora, wtedy Chloe tylko klasnęłaby dwa razy w dłonie, jak gdyby otrzepując z nich kurz czy inny brud, następnie też wycofałaby swoje dłonie, powoli starając się też anulować ciemność (lecz nie ręce, te warto było mieć wciąż na swoich usługach, w razie jakiegokolwiek nagłego niebezpieczeństwa - wycofała je jednak od stwora, zostawiając jego ciało w spokoju).
- Cóż... Mówiłam, że jakoś z tego wyjdziemy? To co, wychodzimy na zewnątrz i idziemy na te lody? - zapytałaby, spoglądając też bacznie na Arę. Chciała z nią porozmawiać. O tym co się stało. I nie tylko o tym.

A poza tym z innymi dziewczynkami też by z chęcią porozmawiała, o czymkolwiek, ot, tak dla przyjemności, if ya know what she means.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3936-konto-chloe#78018 https://ftpm.forumpolish.com/t3886-chloe-sternkaiser
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptySro Wrz 27 2017, 14:23

MG

Potwór padł bez większych problemów, powalony przez Chloe. Niebezpieczeństwo minęło. No, prawie. Wciąż bowiem znajdowali się w środku laboratorium, otoczeni przez nie wiadomo co z niewiadomą ilością ochroniarzy, którzy pewnie zajmowali się tym bagnem u góry. No i dziura pozostawiona przez potwora wielka nie była. Oni na szczęście też nie, da się przejść.-Prowadź więc-Zaproponowała Ara. W końcu to Chloe miała ją uratować. A wychodziło na to że prócz niej, uratuje jeszcze trzy dziewczynki i shote. Prawie jak wygrana na loterii.

Chloe: 17MM, mocny ból głowy, Shadow dome 1/3 CD, Shadow field 2/5 postów
Hermiona: 110MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Chloe


Chloe


Liczba postów : 123
Dołączył/a : 22/03/2017

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptyPią Paź 13 2017, 01:07

- Yay, let's go~! - zakrzyknęła więc wesoło Chloe, jednocześnie unosząc w górę prawą swoją piąstkę. Zdecydowanie istniały teraz powodu do radości, należało więc opierając się na nich pozwolić sobie na swobodne wyrażenie swoich emocji. Ostatecznie, kiedy było się smutnym należało się smucić, kiedy było się na głodzie należał wziąć w żyłę, a kiedy pokonało się wielkiego złego, należało poczuć ekstazę. A co jeszcze bardziej wpływało na ekstazę? Ano fakt, że wśród uratowanych znajdowały się potencjalne cele... to znaczy partnerki do rozmowy, rzecz jasna, dla naszej czekoladki. Wesołość wypełniała więc pierś dziewczynki, gdy ta przekraczała dziurę stworzoną przez monstrum, następnie zaś będąc po drugiej stronie specjalnie poczekała na resztę podając im po kolei pomocną dłoń, jak prawdziwa dżentelłumenka, delikatnie mocniej zaciskając ją tylko na dłoni Ary i puszczając jej oczko zrozumienia. Wyglądało na to, że tylko one wiedziały co stało się w ciemności. Może tak było lepiej? Na razie nikt też nie zadawał pytań, a gdy wszystkie były już po drugiej stronie należało zacząć się ruszać i zmierzać do wyjścia.

- W takim razie za mną! Ostrożnie, z tego co pamiętam tam trochę dalej może być taki jeden facet, którego troszkę za bardzo nastraszyłam i może się chcieć odegrać. Brutalnie. - Chloe zamierzała prowadzić grupkę spokojnie po takiej samej drodze jaką ona sama przeszła, bez udziwniania i szaleństw. Zobaczymy czy te same się pojawią po chwili.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3936-konto-chloe#78018 https://ftpm.forumpolish.com/t3886-chloe-sternkaiser
Goomoonryong


Goomoonryong


Liczba postów : 4046
Dołączył/a : 22/10/2012

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptySob Paź 14 2017, 10:41

MG

Po wyjściu z samego pomieszczenia, grupka znów znalazła się w korytarzu. Wszędzie była krew a rozszarpany strażnik, leżał przy biurku, pozbawiony twarzy i z wielką dziurą w brzuchu. Jego flaki rozciągnięte były po podłodze, a drzwi do laboratorium, rozwalone, stały otworem. Klatka schodowa była spokojna, dziewczyny(i chłopiec) spokojnie wspięli się na samą górę, do głównego budynku. Tutaj gdzieniegdzie palił się ogień. Dało się słyszeć odległe wrzaski, oraz kroki. Pech chciał, że Chloe zaczął męczyć przemożny głód. Głód nie taki jaki męczył gdy nie jadło się od tygodnia. To był ten wyjątkowy głód. Głód kolejnej dawki. W przeciwległej części korytarza, z jednych drzwi wyszedł też właśnie strażnik, na szczęście jeszcze grupki uciekinierów nie dostrzegł.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t528-konto-hana https://ftpm.forumpolish.com/t329-goomoonryong https://ftpm.forumpolish.com/t921-gumisiowe-relacje#13545
Corinne


Corinne


Liczba postów : 64
Dołączył/a : 12/04/2017

Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 EmptySro Paź 25 2017, 04:31

W stosunkowo krótkim czasie, choć z pewnością nie będącym takim dla rozdygotanej i stłamszonej przebiegiem ostatnich wydarzeń Rin, dziewczyna zdążyła doświadczyć większości swoich fobii i wpaść w niemałą histerię, objawiającą się, w jej przypadku, absolutnym struchleniem. Najpierw nastała przecież ciemność. Całkowita, niepodzielna, wszechogarniająca. W tym niezmąconym mroku, słysząc trzaskanie kości, miała okazję, aby przekonać się na własnej skórze, jak wyglądałoby funkcjonowanie bez zmysłu wzroku. Przeszedł ją dreszcz, zamarła, a jej jedynym pragnieniem była możność wyrwania się z tego stanu i ujrzenie jakiegokolwiek przebłysku światła. Utratę jakiegokolwiek zmysłu wyobrażała sobie dotychczas jako największy koszmar i cios, jakiego mogłaby doznać, jednocześnie zdając sobie sprawę, że po tego rodzaju kontuzji mogłaby już nigdy nie podnieść się, czy w jakimkolwiek chociaż stopniu wrócić do siebie. Rzeczywistość jednak przerosła wszystkie z dotychczasowych lęków. Poczucie bezradności, bezbronności i stopień zagubienia, w którym miała wrażenie, że przestała cokolwiek odczuwać, nie pozwoliły jej na żadną reakcję, aż do odzyskania wizji. I, choć powrót utraconego na moment zmysłu niezmiernie ją cieszył, sama zastana sytuacja po raz kolejny wprawiła ją w osłupienie. Hipogryf był martwy, padł bez tchu i bez ducha. Nie było jednak czasu na moralne rozterki, kiedy nadal życie każdego z członków ich egzotycznej grupy pozostawało zagrożone. Bailey ruszyła za resztą, ponieważ mimo, że niezbyt pozytywnie odbierała zarówno osobę, jak i słowa czarodziejki cieni, nie znała ani innych dróg, ani nie dostrzegała żadnych alternatyw. Wraz z Deltą pozostawały blisko siebie, co jednocześnie powinno dodawać nieco otuchy obu dziewczynom. Mijając martwego strażnika, starsza z dziewczyn zasłoniła młodszej oczy, by choć w najmniejszym stopniu oszczędzić jej kolejnych traum. Sama Corinne nie miała pojęcia, czy strażnik żył po spotkaniu z mroczną magiczką i czy to hipogryfowi należało przypisywać mord, jednak właśnie ku tej wersji się skłaniała. Z nieżyjącym facetem dziobak raczej nie miałby już ochoty się zabawiać. A ta krew i organy wydarte mu z trzewi świadczyły o tym, że pracownik ośrodka był na tyle ruchliwy i interesujący, aby zyskać morderczą atencję drapieżnika.
Bailey, podążając schodami w górę w stronę parteru, a docelowo również wyjścia, wyglądała, jakby chciała coś powiedzieć. Nie była jednak w stanie wydusić z siebie ani słowa, a panujący w głowie mętlik niczego jej w tej chwili nie ułatwiał. Nie była pewna, czy powinna jeszcze przejmować się obowiązującą ją umową zawierającą ewentualną karę za uprzykrzanie się spółce. Obawiała się swoich towarzyszy. Nie licząc Delty - wszystkich, choć każdego z nich inaczej i w różnym stopniu. Niemniej, tymczasowo musieli choć trochę polegać na sobie nawzajem. Gdy tylko spostrzegła wyłaniającego się z naprzeciwka strażnika, syknęła cicho na towarzyszy, aby zwrócić ich uwagę na ewentualne zagrożenie, po czym objęła mocno Deltę i wraz z nią miała zamiar ukryć się za jakąś najbliższą ścianą, czy osłoną. Wciąż miała tę świadomość, że w swojej różowej, arabskiej kiecce, odrobinę mogłaby się rzucać w oczy.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3932-c-e#77932 https://ftpm.forumpolish.com/t3927-rin#77860
Sponsored content





Ośrodek Karyna - Page 8 Empty
PisanieTemat: Re: Ośrodek Karyna   Ośrodek Karyna - Page 8 Empty

Powrót do góry Go down
 
Ośrodek Karyna
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 8 z 10Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next
 Similar topics
-
» Ośrodek Badań "701"
» Ośrodek naukowy - R.M.
» Ośrodek Szkoleniowy Rambo John

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Południowe Fiore :: Artail
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.