HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3




 

Share
 

 Zamek Rodu Kasmitrów

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptySro Lis 09 2016, 18:08

First topic message reminder :

Znajdujący się na północny wschód od Crocus, gotcki zamek należący do rodu Kasmitrów. Ich ród zamieszkuje go od blisko dwunastu pokoleń, mając w dzierżawie okoliczne ziemie uprawne. Zamek nie jest wprawdzie wielki, ale mógłby pełnić funkcje obronną. Mur ma szary, gruby i wysoki. Otoczony fosą. Brama do niego otwarta jest przez większość dnia. Dookoła zamku pobudowane są domki gościnne, oraz stajnie, przeznaczone dla gości, których w zamku często bywa wielu. Na jego straży, przy bramie zawsze można spotkać dwóch strażników w zbroje odzianych, dzierżących halabardy. Jednakże kilka metrów przed bramą znajduje się niewielki posterunek kontrolny, w którym przez większość dnia przesiaduje, siwy, wąsaty, elegancko ubrany staruszek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688

AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyCzw Sty 12 2017, 22:01

MG:
I tak oto walka zbliżała się do końca. Osamotniony Fenrand nie był na tyle zręczny, by móc uniknąć aż tylu ataków. Przysporzył Williamowi tylko o tyle problemów, iż z czarnej masy wystrzeliła jedna, gruba i długa macka, która walnęła Williama w plecy, ale wystrzeliły też sztylety, które wbiły się w pierś Fenranda i wtedy ból zniknął.

- Doprawdy, imponujące - przyznał z poważaniem Fenrand. - Mam nadzieję, iż to wystarczy, a teraz jeśli mistrzu pozwolisz, udam się na spoczynek - oznajmił z grzecznością i szacunkiem, opuszczając salę i czekał na Willa, by go odprowadzić na tyle, żeby ten się nie zgubił.
- Czy masz jeszcze mistrzu jakieś życzenia? - zapytał, zanim rozdzielili się, aż do dnia następnego prawdopodobnie.

Nagrody za walkę:
Will: + 10 PD
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Will


Will


Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyPon Sty 16 2017, 12:59

Walka zakończyła się, jednak brązowowłosy jakoś nie potrafił czuć się tutaj zwycięzcą. Wyglądało to tak, jakby zarówno zmęczenie, co jakieś trapiące go myśli nie dawały mu się cieszyć z tego drobnego sukcesu. To wcale nie chodziło o to, że dostrzeżenie jakiś większych przejawów radości u mistrza Kaczuszek niemalże graniczyło z cudem. Mimo wszystko, opuścił pomieszczenie w niedługim czasie, aby to spojrzeć na panicza.
- ...jeśli to nie problem, mógłbyś powiedzieć na czym dokładniej polegają twoje zdolności - dość nietypowe pytanie, jednak po samej obserwacji młody Ramsey posiadał jedynie przeczucia, czym ów moc mogła być. Nie wymagałby jednak odpowiedzi, czy opisu, jeśli gospodarz sam nie chciałby drążyć jakoś tematu. Poza tym najpewniej udał się w drogę razem z nim, co miało skończyć się w... tymczasowym pokoju Williama?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1516-takie-tam#23706 https://ftpm.forumpolish.com/t1498-takie-tam-czerwonym-tuszem https://ftpm.forumpolish.com/t1830-krwawe-literki#30645
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptySro Sty 18 2017, 22:05

MG:
Zanim jeszcze Fenrand udał się do swej komnaty, a Will do swojej, padło pytanie ze strony mistrza najemników. Fenrand lekko się uśmiechnął i wyglądało na to, że bardzo chętnie by wszystko wytłumaczył, lecz nie zrobił tego. Bynajmniej nie w pełni.
- To przyzwanie - rzekł krótko. - Długo bym musiał to tłumaczyć, a jest dość późno, a zapewne jesteś zmęczony. Może innym razem - tak to rzekł, po czym się rozstali.
Will zaś zakończył w komnacie, w której panowała aż nazbyt cicha cisza. Nawet wiatr za oknem milczał, a niebo było czarne. Zarówno ta ciemność, jak i cisza mogły się wydawać przygnębiające, podobnież jak i samotność, która pomimo pobytu w nim służby i panicza, wypełniała wręcz cały zamek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Will


Will


Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyCzw Sty 19 2017, 21:01

Nie do końca wiedział, co kryło się pod tym określeniem. Domyślał się, że przywołanie tyczyło się jakiejś formy, bądź istoty, jednak nie mógł tego z góry zakładać. Mimo wszystko, nie zapytał o nic więcej. Pozwolił się odprowadzić w kierunku pokoju.
- Dobrej nocy - zwrócił się jedynie tymi prostymi słowami w kierunku panicza, a następnie zniknął za drzwiami własnego pokoju. Samotność mu nie doskwierała. Nie tak bardzo, jak powinna przeciętnej osobie. Już dawno stwierdził, że więcej korzyści dla świata może przynieść jego osamotnienie, aniżeli jakieś życie w społeczeństwie. Nie potrafił cieszyć się jak większość ludzi, a już na pewno nie potrafiłby znaleźć wspólnego języka z rówieśnikami. Jedyne, co umiałby zrobić, to ściągnąć na nich nieszczęścia. Westchnął jedynie dość ciężko, spoglądając raz jeszcze za okno, aby to spróbować jakoś zlokalizować coś, co nie pasowałoby do otoczenia, jednak najpewniej na próżno. Wszystko po to, aby ostatecznie wykąpać się, a następnie... zdrzemnąć, czy też zasnąć, chociaż zbyt głębokiego snu to on nie miał. Nieprzyjemny, krwawy i straszny jak zazwyczaj, a do tego brutalnie przeinaczający to, co już się wydarzyło i zmienić nie mogło.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1516-takie-tam#23706 https://ftpm.forumpolish.com/t1498-takie-tam-czerwonym-tuszem https://ftpm.forumpolish.com/t1830-krwawe-literki#30645
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyPią Sty 20 2017, 07:02

MG:
Tak oto Will zasnął, nie u siebie, lecz w zamku, wcześniej spoglądając na mrok za oknem. Również w zamku się obudził, lecz nie z powodu słońca wlewającego się do jego komnat. Dzień był znowu pochmurny i ponury.
Jakby zechciało mu się kiedyś wyjść z komnaty, to przed wejściem do niej czekałby już na niego znany mu służący z charakterystycznym, cienkim wąsem.
- Dzień dobry mistrzu. Życzy sobie mistrz czegoś, czy może mam od razu prowadzić do panicza? - spytałby grzecznie, lekko się skłaniając. Wszystko pozostałe zaś zależało od Willa.
I tak... W zamku dalej panowała cisza, mogłoby się zdawać, iż jeszcze cichsza, niż dnia poprzedniego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Will


Will


Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyPią Sty 20 2017, 19:53

Dzień, jak co dzień. Przynajmniej tak przedstawiał się ten dzień w stosunku Williama. Nie zauważył jakiejś większej różnicy w jego egzystencji. Co prawda, pochmurne niebo nieco kontrastowało z ogólnie pojętną, letnią  radością, jednak młodemu Ramseyowi nijak to przeszkadzało. Nie spieszył się nigdzie, dlatego też na spokojnie zabrał się za względne ogarnięcie własnej osoby. Dopiero po poprawieniu własnego ubioru oraz odświeżeniu się w łazience i posprzątaniu w pokoju, postanowił wyjść na zewnątrz. Westchnął, jakby na zachętę dla siebie.
- Dobry - pojedyncze mruknięcie zostało skierowane mu do znanego już mężczyzny. Nie silił się jednak na uśmiech, zaś odpowiedział mu zwyczajnym przytaknięciem głową. Nie posiadał na razie żadnych specjalnych życzeń. Przynajmniej nie były one na tyle istotne, aby odmawiać sobie wspólnego posiłku. Miał jednak drobną prośbę, czy też pytanie, które wypadało jakoś zadać. Dlatego podczas wędrówki spytałby prosto: - ...czy panicz posiada jakieś magiczne księgi?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1516-takie-tam#23706 https://ftpm.forumpolish.com/t1498-takie-tam-czerwonym-tuszem https://ftpm.forumpolish.com/t1830-krwawe-literki#30645
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyWto Sty 24 2017, 10:23

MG:
Dla Willa atmosfera panująca na zamku nie była jakoś wybitnie przygnębiająca, albo to on sam w sobie był na tyle przygnębiony, że ta nie robiła mu jakiejkolwiek różnicy. Tak czy inaczej, rozpoczął się kolejny prawie piękny dzień, prawie wspaniałej egzystencji.
Służący zaczął prowadzić mistrza kaczuszek do jadalni, wysłuchując także jego pytania odnośnie magicznych ksiąg.
- Owszem. Panicz w swych zbiorach posiada liczne księgi, w tym także prawiące o magii - rzekł wprost.
Fenrand już czekał przy stole, na Williama, a kiedy ten się zjawił, powitał go lekkim ukłonem i zaczął sobie nakładać na talerz chlebek, szynkę i ser. Jedzenia było wszakże pod dostatkiem, więc i Will nie musiał sobie niczego żałować.
- Mam nadzieję, że miło spędziłeś noc mistrzu - powiedział Fenrand, smarując szynkę jakąś konfiturą.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Will


Will


Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyWto Sty 24 2017, 15:45

Można by powiedzieć, że nastolatek zawisnął gdzieś pomiędzy radością, a rozpaczą. Swego rodzaju apatia zdawała się zawładnąć jego życiem, co stopniowo ustępowało pod wpływem jego pozycji. Nie zmieniało to jednak faktu, że ten raczej nie czuł się skrępowany ciszą tak, jak czułby się przeciętny nastolatek. - Znajdą się też takie, co pomogą w rozwinięciu zdolności lub... ukierunkują w tym celu? - zadał jeszcze jedno pytanie, które był gotów także powtórzyć w późniejszej części posiłku w kierunku panicza. Mimo wszystko, odwzajemnił gest ze strony Fenranda, aby to skupić się na posiłku. Początkowo miał zamiar zjeść przynajmniej jakieś kanapki z szynką i pomidorem. A już na pewno z tym drugim. W międzyczasie przytaknąłby jedynie głową w odpowiedzi na słowa chłopaka, dopowiadając jeszcze ciche: - ...wzajemnie.
Gdyby jednak żadne kwestie nie miały paść, a on sam nie uzyskałby informacji względem ksiąg, wtedy zadałby po pewnej chwili ciszy odpowiednie pytanie. Jeśli jednak dowiedział się czegoś o książkach, wtedy pozostawała jedna, aczkolwiek problematyczna i ciekawiąca zarazem sprawa. - Jeśli można... Możesz chyba teraz opowiedzieć o swoich zdolnościach - spytałby w trakcie posiłku, zarazem szukając jakiegoś tematu, co sugerując, że najpewniej podczas posiłku mogą mieć na to najwięcej czasu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1516-takie-tam#23706 https://ftpm.forumpolish.com/t1498-takie-tam-czerwonym-tuszem https://ftpm.forumpolish.com/t1830-krwawe-literki#30645
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptySro Sty 25 2017, 18:26

MG:
- Z pewnością! - oznajmił służący, kiedy się Will dopytał, ale żeby coś więcej wytłumaczyć, to nie do niego należało. W końcu to nie jego biblioteka, nie on był magiem, ale coś o swoim chlebodawcy wiedział.
Przy stole zachowywał się grzecznie i grzecznie kanapki z pomidorem zjadł, nie wybrzydzając. Nie było czego, gdyż pomidorki były całkiem zacne. Temat zaś zszedł na magię i zdolności magiczne, a Fenrand nie wstrzymywał się w żaden sposób od odpowiedzi, ani też nie zdobywał się na tajemniczości, lecz powiedział wprost.
- Jeśli chcesz zrozumieć Williamie na czym polega moja moc, to powinieneś wiedzieć, że na tym świecie istnieją istoty, które ciężko w jakikolwiek sposób określić. Nie są to ani zwierzęta, ani ludzie, ani bogowie, demony, czy też cokolwiek innego. Istnieją ponoć od początku świata, dlatego niektórzy nazywają je pradawnymi... Lub też abominacjami, ze wzgląd na ich nietypową formę. Najstarsze z nich posiadają ogromną moc... - powiedział Fenrand, po czym zrobił przerwę na upicie łyku herbatki z filiżanki. - Mi się udało takową okiełznać - przyznał, lecz w jego głosie nie było żadnej wyniosłości, czy pychy. Mówił o tym bez przechwalania, jakby to było coś zupełnie naturalnego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Will


Will


Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptySro Sty 25 2017, 19:28

Aktualny posiłek wydawał się nieznacznie różnić względem poprzedniego. Pomijając już jego względną skromność, czy nieco większe bogactwo warzyw, nastolatek wydawał się zainteresowany słowami panicza. Co prawda, nie wyglądało to jak w przypadku przeciętnej osoby, jednak zdarzyły się takie momenty, w których William przerwał swój posiłek, aby to na ciut dłuższą chwilę skupić swój wzrok na opowiadającym Fenrandzie.
- Pradawni? - zadał stosunkowo proste pytanie, czy też powtórzył proste słówko. Nie przyznałby się w końcu, że raczej nie miał nigdy styczności z kimś takim, chyba że sama Śmierć się zaliczała do tego grona. Wydawało się to na swój sposób ciekawe, co intrygujące, jednak nie w tym rzecz. - Jak ciężko ich hm... znaleźć i okiełznać? - doprecyzował swoje pytanie, a niektórzy mogliby go posądzić o chęć zawładnięcia boskimi bytami. Dlatego też wrócił wtedy do swojego posiłku, jakby nigdy nic. Nie trwało to jednak nazbyt długo, a przynajmniej do chwili, w której uzyskał odpowiedzi, bądź najadł się w wystarczającym stopniu. - Jeśli masz jakieś książki o nich, czy ogólnie coś, co nakreślałoby rodzaje i rozwój magii, przejrzałbym to w wolnym czasie... - powiedziałby jedynie nieco później, nie mając do końca pewności, jakie Fenrand ostatecznie będzie miał plany na dzień. Nawet pochmurne dni zdawały się u niego bardziej przesycone zajęciami, aniżeli u Williama, toteż wolał nie przeszkadzać paniczowi, a być może samemu jakoś... się rozwinąć?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1516-takie-tam#23706 https://ftpm.forumpolish.com/t1498-takie-tam-czerwonym-tuszem https://ftpm.forumpolish.com/t1830-krwawe-literki#30645
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyNie Sty 29 2017, 01:17

MG:
Czy tak zwani "Pradawni" mogli być środkiem do zwiększenia mocy magicznej, to była kwestia pozostająca do wyjaśnienia. Oczywiście Fenrand nie wstrzymywał się przed nimi, lecz od razu do nich przeszedł.
- Tak się na nich mówi przez wzgląd na czas ich istnienia. Możliwe, iż powstali na długo przed naszym światem - odpowiedział, po czym zajrzał do pustej filiżanki po herbacie i smutno westchnął. - Bez odpowiedniej wiedzy jest to niemożliwe, a z właściwą wiedzą i chęciami... Wykonalne - rzekł, po chwili zastanowienia, lecz nie brzmiało to tak, jakby miało to być coś nadzwyczajnego. - Tak się składa, że posiadam księgę pradawnych. Fekhrhrthgla... Tak się nazywa ów wolumin. Choć zdaje się być bezwartościowy, to dla znawców mógłby być warty kilkanaście milionów klejnotów. Jest to księga pochodzą jeszcze sprzed czasów świata. Czytać ją można tylko w odpowiednich warunkach, więc jeśli byś chciał, to mógłbym ci pokazać, ale to dopiero po zmroku.
Po tych słowach zamilkł, by zrobić sobie jeszcze jedną kanapkę. Kiedy przystąpił do jej jedzenia, do jadalni wszedł służący z wąsem po czym kaszlnął, domagając się uwagi. Kiedy Panicz na niego spojrzał, ten przemówił.
- Paniczu, przybyła panienka Licja.
Usłyszawszy te słowa Fenrand wzdrygnął się tak, iż o mało co się nie zadławił kanapką. Musiał sobie odkaszlnąć i dopiero przemówił, lekko jakby speszony.
- Już? Dzisiaj? Teraz? Niedobrze... - zaczął spoglądać na swój strój i pospiesznie strząsał z niego wyimaginowany brud. - Mistrzu Williamie, nie możemy pozwolić damie czekać - rzekł, następnie ruszył za służącym, wyczekując na Willa.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Will


Will


Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyNie Sty 29 2017, 02:09

Typowo dla swojej osoby - nie odpowiedział. Z początku wysłuchał jedynie tego, co panicz miał do powiedzenia. Starał się dokładnie zapamiętać wszystkie te nazwy, jednak nie kwapił się nawet z tym, aby powtórzyć tytuł książki. To określenie potrafiłoby najpewniej udusić niejednego człowieka w trakcie wypowiadania, a przynajmniej poplątać mu język, bo z połamaniem mogłoby być ciężko. W końcu to język.
- Byłbym wdzięczny... - zdążył jedynie skomentować kwestie oględzin książki, czy poszerzenia swojej wiedzy, aby to skupić się na niespodziewanych nowinach. Spodziewał się, że goście mogą zjawić się w każdej chwili, jednak nie potrafił też w żaden sposób wpłynąć na to, jacy oni byli. Wiedział o nich zdecydowanie za mało. - Panienka Licja? - krótkie słowa padły z jego stronę, przybierając bardziej pytający wydźwięk. Sam zaś brązowowłosy poprawił jedynie własny ubiór, przetarł serwatką usta, coby upewnić się, że nigdzie nie pozostały jakieś okruszki i... ruszył nieco za Fenrandem. To byli jego goście, czy też pojedynczy gość, dlatego nie powinien nazbyt przeszkadzać w powitaniu ich, będąc ewentualnie gotowym, aby przytaknąć, bądź skinąć głową i ewentualnie schylić się nieznacznie. Bo dygnięcia to chyba raczej była kobieca broszka. Dla pewności starałby się pewnie zachować względnie podobnie do panicza. O ile coś nie wydawało się surrealistycznie niemożliwe.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1516-takie-tam#23706 https://ftpm.forumpolish.com/t1498-takie-tam-czerwonym-tuszem https://ftpm.forumpolish.com/t1830-krwawe-literki#30645
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyCzw Lut 02 2017, 23:02

MG:
Fenrand, Will i służący Fenranda ruszyli korytarzami przez zamek, ku jego wyjściu, gdzie to mieli powitać niejaką panienkę Licję. Kim zaś była panienka Licja?
- Trzecia, a zarazem najmłodsza córka Barona Junfitora. Jest ona... - Fenrand na chwilę zamilkł, jakby nie mógł dobrać właściwego słowa. - Zobaczysz.
Nic więcej się dowiedziawszy William musiał czekać, aż dotrą na dziedziniec, gdzie to ujrzeli kobietę w sukni białej, z włosami siwymi, nosem haczykowatym, a spojrzeniu tak nieprzyjemnym, iż tylko nauczycielki matematyki miały podobne.
- Miuo cie widzjeć Fenrandzie - rzekła owa kobieta, łamanym akcentem, wystawiając dłoń przed siebie. - Kim jest ów muodzjan?
- To mój... To mistrz najemniczej gildii - odrzekł z lekkim zawahaniem Fenrand, z lekkim wstrętem biorąc dłoń kobiety i ucałowując ją.
W tym momencie Will mógł dostrzec nieśmiało wkraczającą na dziedziniec młodą panienkę, w sukience błękitnej. Jasne, wręcz złociste włosy sięgały jej do ramion. Oczy jej były błękitne i pełne ciekawości. Z podziwem i uśmiechem rozglądała się po zamku, aż dostrzegła w końcu Fenranda, stojącego przed kobietą. Radośnie podbiegła do niego i dygnęła, unosząc skrawki swej sukni, o mało się przy tym nie przewracając o własne nogi.
- Fenrandzie! Jakże miło cię widzieć! - oznajmiła radośnie.
- Ciebie również, panienko Licjo - odrzekł Fenrand, skłaniając się nisko, po czym wskazał na Willa. - To jest William Ramsey, mistrz Death's Head Caucus. Williamie, to jest Baronowa Junfitora, a to jej córka, Licja.
- Miło cię poznać, Williamie - oznajmiła radośnie panienka, dygając również przed nim.
Tymczasem pani baronowa pozwoliła się prowadzić służącemu Fenranda, wskazując mu bagaże, które miał ze sobą zabrać, a tych było wiele... Zatem na dziedzińcu została trójka młodych.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Will


Will


Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyPią Lut 03 2017, 00:23

Wydawałoby się, że zaciekawiony William będzie drążył temat panienki, jednak nastolatek nie odezwał się później nawet słowem. Na swój sposób, próbował zrozumieć ów pośpiech oraz nie zareagować w żaden, nazbyt negatywny sposób na pierwszego z gości. Przez myśli mu nawet przeszło, że jeśli tak miała wyglądać najmłodsza córka, to z pewnością nie chciał poznać starszych, a co dopiero ojca. Przynajmniej z takim przekonaniem żył, kiedy to siwa kobieta zdawała się 'obłapiać' panicza. Dworskie zwyczaje wymagały jednak poświęceń, toteż brązowowłosy nie interweniował. Przyglądał się jedynie dziewczynce w niebieskiej sukience, próbując jakoś oszacować zarówno jej wiek, co inne informacje o jej osobie.
- Miło poznać... - powiedział cicho, naśladując mniej więcej gestykulacje Fenranda względem Licji. Nie miał pewności, czy powinien tak robić, ale w ten sposób chyba mógł wyrazić szacunek przybyłemu gościowi. Nie wiedział też tego, o czym mógłby rozmawiać z pozostałą dwójką, będąc raczej małomówną osobą, dlatego też spróbował się ulotnić, czy chwycić swego rodzaju brzytwy i zasugerować pewną kwestię, która pozwoliłaby mu na spokojną obserwacje z pewnego dystansu. - Może pomogę z bagażami? - zasugerowałby, jeśli nikt uprzednio nie podjął jakiejś innej dyskusji. Wypadało przecież coś zrobić z tym ambarasem pod postacią sterty załadunku, ale jeśli już rozpętała się rozmowa, to po prostu jej słuchał, nie przeszkadzając.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1516-takie-tam#23706 https://ftpm.forumpolish.com/t1498-takie-tam-czerwonym-tuszem https://ftpm.forumpolish.com/t1830-krwawe-literki#30645
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 EmptyCzw Lut 09 2017, 23:25

MG:
Sytuacja zrobiła się ciut niezręczna. trzech nastolatków w jednym miejscu, z czego dwóch arystokratów, o szlachetnych obyczajach. Wyglądało to trochę tak, jakby każdy chciał coś powiedzieć, ale nikt nie mógł się na to zdecydować. Fenrand milczał, Licja milczała i odezwał się dopiero Will, po którym najmniej się można było tego spodziewać. Tyle, że mówienie o bagażu w takim towarzystwie nie było najlepszym pomysłem raczej. Fenrand zacisnął zęby, a panienka zachichotała. Czyżby coś było nie tak w takiej to uprzejmości.
- Mistrz William, po prostu jest bardzo uprzejmy, czyż nie Williamie - szybko wytłumaczył Fenrand. - Rozumiesz, to taka niepozorność zabójcy.
Panienka Licja zachichotała już nieco śmielej, po czym zmierzyła Willa wzrokiem od stóp, do czubka głowy.
- Rozumiem. Może byśmy się gdzieś przejechali? Przy okazji Mistrz William mógłby coś opowiedzieć o tej niepozorności zabójczej - choć Licja wydawała się być rozbawiona, to jednak nie było to szydercze rozbawienie, a raczej fascynacja.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Sponsored content





Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Zamek Rodu Kasmitrów   Zamek Rodu Kasmitrów - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Zamek Rodu Kasmitrów
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Pałacyk rodu Noctingów
» Dworek rodu Faevo
» Zamek Nekozuma
» Zamek Hicca
» Zrujnowany Zamek

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Inne tereny
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.