HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3




 

Share
 

 Wielkie Pole Kurkurydzy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptySob Wrz 24 2016, 20:02

First topic message reminder :

W Fiore popcorn cieszy się ogromną sławą, ale czy ktokolwiek zastanawiał się skąd się ten popcorn bierze? Oto właśnie gigantyczne pole kukurydzy, na którym, ku wszelkiemu zaskoczeniu, hoduje się kukurydzę, rozprowadzaną w niemalże całym Fiore i w jeszcze dalej.

Słońce skryło się za chmurami i zapowiadało się na to, że wkrótce może zacząć padać. Zdecydowanie nie był to najlepszy dzień na plażową wycieczkę. Ale do morza było daleko, a poza tym, robota czekała.
Jak tylko Kōichi wraz z czarnoskórym Bjornem dotarli na miejsce wyznaczone przez pracodawcę, mogli od razu dostrzec gigantycznie rozrośnięte łodygi kukurydzy, mierzące blisko siedem metrów wysokości. Wyglądały jak tropikalna dżungla, z tą różnicą, że zamiast drzew i paproci, rosła tam tylko kukurydza, której kolby były prawie wielkości człowieka.
Na spotkanie magom, z drewnianego domku wyszedł staruszek w słomianym kapeluszu, w czerwonej koszuli i w spodniach z szelkami. Spojrzał na magów i coś tam zamamrotał niewyraźnie pod nosem.
- Magowie hę? Dobrze... Bardzo dobrze... Robota jest do wykonania - rzekł i w tym momencie wśród kukurydzianej uprawy wystrzeliła pod niebo dziesięciometrowa dżdżownica, która ryknęła i zanurzyła się z powrotem w ziemi, znikając z widoku.
- Robactwo się zalęgło - kontynuował staruszek. - Trza będzie wytępić. Jeno tylko żuki, dżdżownice glebę użyźniają i są spokojne. Ale żuki! Agresywne bestie, co mi już ze trzech parobków zżarły! To je trzeba będzie wytępić. Żuki paskudne.
Tyle powiedział staruszek, wyjął fajkę, zapalił i usiadł na ławeczce przed swoim domem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688

AutorWiadomość
Kōichi


Kōichi


Liczba postów : 111
Dołączył/a : 15/05/2016

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyPon Paź 24 2016, 21:22

Kōichi westchnął cicho, gdy dostrzegł powolne słabnięcie okalającej go piaskowej zbroi. Nieco zaniepokojony zastanowił się szybko nad bilansem mocy magicznej w jego ciele. Podtrzymywanie piasku wokół ciała okazało się bardziej męczące, niż się spodziewał. No ale cóż, korzyści z tych zaklęć również były niemałe. Tutaj pustynia nie mogła go wspierać, musiał zatem liczyć tylko i wyłącznie na własne rezerwy eternano.

- Rozkaz. - odrzekł murzynowi Piaskowy Ludek. Może i podążanie ślepo za rozkazami innych nie było zawsze najlepszą opcją, jednakże w tym wypadku... czemu nie? Ruszył zgodnie z poleceniem na królową, atakując "z drugiej". Jego plan ataku był dość prosty - zamierzał podbiec, wyskoczyć w powietrze, po czym uderzyć z całej siły w dół, na królową. No i tutaj wkraczało drobne udoskonalenie ataku. W końcu to królowa, więc trzeba się było przyłożyć. Kōichi natychmiast po ciosie, kiedy pięść jeszcze stykała się z przeciwniczką, uwolnił sztywną formę rękawic. Tak powstały luźny piach posłużyć miał do natychmiastowego rzucenia Sando Inbēdā. Powstać miało coś w rodzaju wiertła, mającego na celu wgnieść królową w ziemię.

- Sekretna Magia Dziecka Pustyni: Krzyk Siedmiu Niebios! - wrzasnął jeszcze, ile siły w płucach. Sam nie wiedział dlaczego, jednak najwyraźniej lubił nazywać w bezsensowny sposób kombinacje swoich ataków. Cóż, wolno mu było...

~Ale rzeczywiście musisz?~ zapytał go w myślach głos Pustyni.

'Tak, potrzebuję tego do szczęścia'
- odwarknął wcale-nie-na-głos Kōichi. Irytowało go zachowanie Pustyni. Kiedy jej potrzebuje, to milczy, a potem nagle wyskakuje z takimi komentarzami.




Sando Inbēdā (Piaskowy najeźdźca)
Za pomocą tego zaklęcia użytkownik tworzy z piasku dookoła kilka (1-10) piaskowych strumieni, które uderzają w wyznaczone cele. Rozmiar i siła strumienie zależy od wytwarzanej ilości - zawsze jednak w sumie mają siłę zaklęcia rangi C+. W sumie mają średnicę metra. Można za cel wszystkich wyznaczyć jeden punkt, by zmaksymalizować obrażenia. Nie wymaga wielkich ilości piasku, zostaje on magicznie zwielokrotniony.
Zasięg 15 metrów, można nimi pokierować, ale tylko raz na jeden strumień. Kōichi po prostu decyduje o tym ile, jakich strumieni i jaką drogą wystrzelić w danym momencie. Wszystkie trzeba wykorzystać w jeden post.


MM: 90/170
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3479-skarby-pustyni https://ftpm.forumpolish.com/t3429-koichi
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyPon Paź 24 2016, 22:43

MG:
Jakby nie patrzeć, to była szybka akcja... Jeden wybuch, drugi, królowa zawyła, zapiszczała, wydała z siebie głośny dźwięk niskich częstotliwości, ale zagłuszył ją okrzyk bojowy Kōichiego, kiedy uderzył ją w łeb i jeszcze dowiercił, iż władczyni żuków odlepiła się od ściany i ta jej część padła na ziemię, a z odwłoku zaczęła ulewać się ciecz, którą królowa nie tak dawno splunęła. No i ogółem, to chyba był już trup. Jeszcze tam jej trochę nóżki drgały, ale nic poza tym. Biedaczka... Tak ją bestialsko potraktowali.

Postaci stan postaci:
Bjorn:
20 MM
Kōichi: 90 MM
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Kōichi


Kōichi


Liczba postów : 111
Dołączył/a : 15/05/2016

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptySro Paź 26 2016, 17:19

- Tak! Udało nam się, Bjorn-san! - krzyknął Kōichi, podskakując radośnie. Właśnie pokonał pierwszą w swoim życiu królową Mahō-shōjo żuków. To było coś, wreszcie jakieś osiągnięcie na jego koncie. Wcześniej stłukł tylko paru dresów i zwykłych żuków, teraz dopiero udało mu się zabić jakąś szlachciankę! I jak tu nie czuć radości?

- Byłeś wspaniały, Bjorn-senpai! - zwołał Kōichi do swojego towarzysza - Tylko... co my teraz mamy robić? Pozbyć się reszty żuków? Odnaleźć i zniszczyć wylęgarnię? Zostawić resztę farmerom? Bjorn-sama, masz jakiś plan?

Nom, teraz osiągnęli już swój pierwotny cel. Czym więc się mieli zająć? Kōichi wolał w takich kwestiach polegać na innych, szczególnie, gdy owi "inni" są z Rady Magii i umią robić wielkie BUM. Swoją drogą, ciekawą magię miał ten czarny. Wybuchowe kamyczki.

Po wszystkim [z/t]


Ostatnio zmieniony przez Kōichi dnia Sob Paź 29 2016, 10:22, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3479-skarby-pustyni https://ftpm.forumpolish.com/t3429-koichi
John Bjorn


John Bjorn


Liczba postów : 219
Dołączył/a : 05/06/2014

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptySro Paź 26 2016, 19:45

Ech, i co się tak drze? Śmierć każdego czeka. Czy to królową żuków, czy jakiegoś prymitywnego podrywacza. Spojrzał na radosnego maga piasku i westchnął, gdy ten zaczął go wychwalać. Szkoda, że Alv nie mogła tego dostrzec. Wszystko przez tą jej pracę. Kochał w niej jej oddanie do roboty. Nawet, gdy to raniło go samego. Ale trudno, teraz był w radzie. Teraz wiedział, co może zrobić, by uczynić ten świat lepszym! Co zrobić, by Alezja go dostrzegła. Tak!
-Mogę spróbować wysadzić całe to miejsce. Jednak będzie to moje ostatnie zaklęcie. Moje zapasy energii są na wyczerpaniu. Inne żuki mogą się powoli tu kierować, więc twoje zdolności do ich eliminacji by się przydały. Zresztą, nie miałeś z tym wcześniej problemów. Możemy wyeliminować te, które się napatoczą, a resztę zostawić farmerom. Naszym zadaniem było zgładzenie królowej. - jak powiedział, tak zrobił. Zaczął robić jak największy, możliwy Thurisaz. Najlepiej, jakby obejmował całą jamę królowej, wraz z jej jajami oraz jeszcze kilka korytarzy. Albo cały. Bo wtedy wybuch będzie większy (Ogrom (PWM))! I to był plan. No i potem by się po prostu odsunęli i jebudu (Eksplozja (B)). I wracamy do pracodawcy. I pozwalamy Koichiemu bawić się w mass murder na żukach. Niech się chłopak nacieszy. Póki żyje.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2393-konto-czarnego#41289 https://ftpm.forumpolish.com/t2167-jb-christensen#37887
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyCzw Paź 27 2016, 21:04

MG:
No i tak się stało, że królowa była martwa, murzyn cały i Kōichi cały. Jednak Bjorn chciał jeszcze wykazać się nadgorliwością, nakreślił wielką runę, po czym wyszli z kopca i BUM! Kopiec się zapadł i tyle to by było z potwornych, przerośniętych żuków. Wybite nim zdążyły się rozprzestrzenić, czyli tak jak to należało chyba zrobić. Co prawda murzyn zaczął odczuwać lekkie przemęczenie wywołane zużyciem całej magicznej mocy, ale nikt od niego nie wymagał pracy na tej plantacji. Mogli wrócić... I wrócili. Pracodawca lekko był zdziwiony, iż nie zajęło im to więcej niż dwie godziny, podrapał się po łbie, ale co miał się sprzeciwiać.
- Ju szystko? Tak chyżo? No dobra... Ale jak mnie tu kłamczycie, to z chłopami weźmiem widły i zaraz was pogonim! Ale skoro twierdzicie, że królewna martwa, to nich tak bydzie. Weście piniondz... No i jajka, prosto od kury. Na zdrowje. Z własnej hodowli!
Tak oznajmił pan zleceniodawca, sypnął pieniądzem na, które pół wsi się złożyło i dodał jeszcze po trzy jajka na głowę, wielkości głowy.

No chyba koniec:

Kōichi, John Bjorn:
+ 35 PD
+ 15.000 klejnotów
+ 3 Całkowicie Naturalne Jajka Niemodyfikowane Genetycznie Z Domowej Pasieki:
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
John Bjorn


John Bjorn


Liczba postów : 219
Dołączył/a : 05/06/2014

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyPią Paź 28 2016, 13:50

No i pozamiatane... i powysadzane. Sprawa załatwiona, nagroda zgarnięta, czy potrzeba tu czegoś lub kogokolwiek jeszcze? Bjorn nie czuł potrzeby przebywania w tym miejscu ani chwili dłużej. Pożegnał się kulturalnie z pracodawcą oraz Koichim, a następnie udał się powoli w swoją stronę. W sumie to w stronę budynku Rady. Może upewni się, czy nie zataili tu śmierci farmerów? Albo coś innego? Może poszedłby spotkać się z Alv? TAK! To jest plan! Zdecydowanie genialny i najlepszy ze wszystkich możliwych planów. Bo dotyczył Alezji. A to już go wynosiło ponad wszystko!

z/t
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2393-konto-czarnego#41289 https://ftpm.forumpolish.com/t2167-jb-christensen#37887
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyPią Gru 16 2016, 19:16

MG:
Wielkie Pole Kukurydzy nie było wielkie tylko z nazwy, ale wielkie również dlatego, że naprawdę było ogromne. Ogromny zajmowało teren, a kukurydza na nim rosnąca również była przeogromna. Tak jak w tropikalnych lasach rosły wielkie drzewa z wielkimi pnączami, tak na Wielkim Polu Kukurydzy rosła wielka kukurydza z wielkimi liśćmi i kolbami kukurydzy.
Tam to też właśnie rzekomo były jakieś problemy. W nocy coś się stało, co wywołało niepokój wieśniaków. Ich kłopotem postanowiła się zająć dziewczyna z gildii słynącej z niezbyt dobrej reputacji, ale co o tym mogą wiedzieć proste wieśniaczki wysyłające ogłoszenia o misji na prawo i na lewo?
Tak więc Naomi przybyła na miejsce, przed drewnianą chatkę gdzie na bujanym fotelu siedział siwy staruszek ze strzelbą, kołysząc się w przód i w tył. Dostrzegł Naomi i skinął jej głową.
- Panienka w sprawie zadania, czy może do pomocy w polu się przypałętała?! - zapytał srogo, nieprzyjemnym, ochrypłym głosem.
A pogoda była ładna. Słońce świeciło, ptaszki śpiewały.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Naomi


Naomi


Liczba postów : 24
Dołączył/a : 17/10/2016

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyPią Gru 16 2016, 19:37

Z wolna przypałętała się do docelowego miejsca, gdzie zlecenie miało być wykonane. Czy jej pasowało? Każde zlecenie, za które jej zapłacą jakieś sumy zostaje uznane za pasujące. Musi jednak przyznać – tutejsza kukurydza była naprawdę widowiskowa, ciekawe za ile mogłaby taką upchnąć w mieście? Całkiem cenny towar, ale później pokradnie, teraz czas zacząć szukać zleceniodawcy.
Podeszła powoli do drewnianej chatki, obok której siedział sobie staruszek. Wyglądał jakby tylko czekał, aż ktoś wejdzie na jego miedzę, by zaraz odstrzelić mu łeb, na szczęście jeszcze tego nie zrobił... Jeszcze. Będąc dostatecznie blisko, chciała zapytać się o zlecenie, czy to na pewno tutaj, gdzie zleceniodawca, jednakże staruszek zdał się ją uprzedzić.
- Przyszłam w sprawie zlecenia. - odpowiedziała z lekkim uśmiechem na twarzy. Trochę musiała się pogryźć w język, by nie odpowiedzieć na temat pracy w polu, jeszcze musi być grzeczna. - Naomi Phantom, miło mi. - rzekła po chwili, zarzucając lekko włosami. Trzeba jednak przyznać, mężczyzna zdał się być póki co bardziej zainteresowany Greed, aniżeli tym co przy sobie dzierżyła, nieczęsto tak się dzieje w dzisiejszych czasach!
- Jeśli mogę zapytać o jakieś dokładniejsze informacje na temat tego całego, hmm... Incydentu? Chyba mogę tak to nazwać... - zastanowiła się głośniej, spoglądając po chwili na staruszka. - Ewentualnie mógłby mnie pan skierować do kogoś, kto wie coś o tym? - wzrok mimowolnie zdawał się zjeżdżać na strzelbę, która spoczywała u boku. Ciekawe za ile można by ją upchnąć?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3674-zloza-pieniezne-naomi https://ftpm.forumpolish.com/t3604-naomi-phantom#69085
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyPią Gru 16 2016, 19:57

MG:
Staruszek coś tam burknął pod nosem, słysząc słowa dziewczyny. Bujnął się wtedy ostatni raz na swym fotelu i ze strzelbą podszedł do niej, przyglądając się jej uważniej.
- Że też takie dziewczynki tera do roboty wysyłają, gdzie czerech chłopa nie zdołało wrócić. No nic! Jstm Franko... Ale to nie ist zbytnio istotne. Chodzi o to pole - rzekł staruszek, wskazując strzelbą na kukurydzę, a ponieważ był prostym człowiekiem, to w prosty sposób starał się przekazać to co wiedział. - Tak naprawdę to żodyn ni ma pojęcia co się tam stało. Był błysk jednej nocy, poszło paru chłopa, żeby sprawdzić sytuację i nie wrócili. Ot, cała robota. Byleby ich znaleźć, dowiedzieć się co zaszło i gdzie te nieroby zniknęły i to tyle. Żadna filologia, jak to ci mądrzy prawią. Tylko radzę uważać na robactwo. Również się rozrosło - powiedział co wiedział i wrócił na fotel, który zatrzeszczał, a sam Franko ściskał swą strzelbę. Choć broń z nazwy niebezpieczna, to jednak wyglądała na wręcz antyczną, iż nawet jeśliby miała strzelać, to któż mógłby wiedzieć w którą to stronę wystrzeli.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Naomi


Naomi


Liczba postów : 24
Dołączył/a : 17/10/2016

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyPią Gru 16 2016, 20:28

- Nie jedna taka „dziewczynka” potrafi być silniejsza od niejednego chłopa. - zauważyła, wciąż utrzymując na ustach ten słodki uśmieszek. Taka prawda, w dzisiejszych czasach, to już nieraz taka blondi mogła pogonić prawdziwego chłopa z krwi i kości! Niemniej nadszedł czas na zebranie trochę większej liczby informacji, które... Ekhm, były trochę nie w jej języku.
- Aaa, rozumiem. - odparła po pewnej chwili namysłu, by przetłumaczyć słowa mężczyzny na bardziej zrozumiały dla niej język. Chłopska gadka chyba nigdy nie będzie dla niej za dobrze zrozumiała, ale cóż, chyba nie można być we wszystkim najlepszym~ Jednakże dowiedziała się mniej-więcej co chciała, a najprzydatniejsza okazała się informacja o robactwie.
- Dziękuję panie Franko, postaram się ich przyprowadzić w całości. - o ile jeszcze w niej są. Kto wie, może już zostali przerobieni na kosmiczną mielonkę, którą będą sprzedawać w markecie? Taki swojski chłop, to może być rarytas!
To co? Obróciła się jedynie na pięcie, ruszając powoli w kierunku, który wskazał jej staruszek. W końcu mogła rozluźnić usta od uśmiechu, trzeba załatwić to wszystko szybko, może dostanie jakieś bonus za szybko wykonaną robotę?
Robiąc pierwsze kroki w kukurydziany las już złapał swą wierną patelnię w dłonie, przezorny zawsze ubezpieczony! Zacznie się także rozglądać, by wypatrzeć jakieś poszlaki, które mogłyby w jakiś sposób naprowadzić ją na trop (Sokolooki lvl 1). Oczywiście nie może też przegapić, jeżeli jakieś robactwo się pojawi, więc i na nie uważa, jeżeli takowe by się podziewało? Into the corn!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3674-zloza-pieniezne-naomi https://ftpm.forumpolish.com/t3604-naomi-phantom#69085
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyPią Gru 16 2016, 20:49

MG:
Sprawy z pracodawcą jako tako zostały uzgodnione. Ten machnął ręką na pożegnanie, czy też błogosławieństwo, albo po prostu był to z jego strony wyrażenie obojętności na wyższość dziewczynek nad chłopami. Taki to już miał swój światopogląd ustalony i nawet gdyby mu patelnią przez łeb trzasnąć, to pewnie by się nie zmienił. Ale kto go tam wie...
W każdym razie, zmienianie tego poglądu nie było zadaniem Naomi, a raczej ekspansja kukurydzianego pola. Weszła pomiędzy przeogromne łodygi i tak sobie szła z patelnią w rękach, rozglądając się za śladami. Tych jednak nie było problemu większego znaleźć. Połamane gałązki, przygniecione trawy i ślady ludzkich stóp wskazywały, że ktoś nieopodal szedł. Prowadziły one w głąb pola, coraz dalej i dalej.
I wszystko całkiem miło się układało, lecz wtedy między łodygami coś zaszeleściło, z prawej strony konkretnie i zapewne coś większego się zbliżało, aczkolwiek dostrzegalne jeszcze nie było.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Naomi


Naomi


Liczba postów : 24
Dołączył/a : 17/10/2016

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyPią Gru 16 2016, 21:27

- Ohoho~ Genialna Naomi znajduje pierwsze ślady, które zaprowadzą ją do efektów zbicia przez nią fortuny. - powiedziała sama do siebie, kierując się trochę pewniej w kierunku za śladami, które zostały w kukurydzianym lesie pozostawione przez jakieś osobniki. Czyżby to były ślady wspomnianych wcześniej przez starca zaginionych? Czy może był ktoś jeszcze, kto ubiegał się o jej wynagrodzenie nim przyszła? A może obydwa stwierdzenie były prawdziwie, tudzież fałszywe? Okaże się jak będzie za nimi podążać, bo wróżką nie jest, by wróżyć sobie ze śladów stóp!
Zaczynało się robić w tej chwili też ciekawiej, bo do jej uszu dotarł również szelest, którego źródło znajdowało się z prawej strony, przynajmniej tak się dziewczęciu zdawało.
Naomi również postanowi się powoli zbliżyć, ale nie na tyle, by wejść jeszcze w nieznany gąszcz liści, oj nie. Poczeka sobie oddalona o kilka kroków, od miejsca, z którego dochodził dźwięk, zaciskając dłonie mocniej na trzonku patelni i przygotowując się dalej do obrony przed ewentualnym atakiem wyprowadzonym w jej stronę. Główną częścią patelni postara się ułożyć jak najbliżej twarzy, by móc ochronić swoją cudowną buźkę szybkim przysłonięciem, coby jej się krzywda nie stała. Jeszcze nie wie z czym ma tutaj do czynienia, więc lepiej dmuchać na zimne.
- W końcu zaczyna się coś dziać. - szepnęła z uśmiechem na ustach, pochylając się odrobinę w przód. - No dalej, pokaż się Greed, to może twoja śmierć będzie szybkaa~ - zachęta cudowna, ale pytanie dalej to samo – co ją tam czeka?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3674-zloza-pieniezne-naomi https://ftpm.forumpolish.com/t3604-naomi-phantom#69085
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyPią Gru 16 2016, 21:56

MG:
I tak oto Naomi zaczęła wyczekiwać przeciwnika, na którego czekała... Czekała... I jeszcze trochę czekała, jak owe liście szeleściły, aż w końcu spomiędzy nich wyślizgnął się prawie metrowy ślimak z wielką zieloną skorupą, tudzież swoim domkiem na plecach noszonym.
Ślimak, jak to ślimak, nie śpieszył się, ani zamiarów złych też nie miał. Po prostu sobie sunął z wolna, zostawiając za sobą oślizgłą ścieżkę.
Wtedy też, kiedy Naomi to tak skupiała się na ewentualną defensywą przed ślimakiem, na drodze za nią i przed nią wylądowały dwa, całkiem duże, czarne żuki. Z dużymi żuwaczkami i półmetrowym jednym rogiem. Te zaś nie wyglądały na tak pasywne, jak ów ślimak.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Naomi


Naomi


Liczba postów : 24
Dołączył/a : 17/10/2016

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptyPią Gru 16 2016, 22:24

- Ś-ślimak... Na serio na Ciebie tyle czekałam?! - krzyknęła na wyłaniające się powoli z liści, nic dziewczęciu winne zwierzę. Ledwo ustała w miejscu, czekała na poważny atak, a tu co? Ślimak?! - Chociaż... Ciekawe ile warta byłaby tak wielka muszla... - już coś w niej się budziło, lecz cóż to? Kolejne dźwięki? I to ewidentnie nie wydane przez ślimaka! Raczej on zaraz nie odleci z miejsca, za to coś przyleciało do Naomi. Nawet dwa takie cosie.
- O, świetnie... - obejrzała się to na jednego żuka, to na drugiego. Trochę jakby ją otoczyły, nawet bardziej niż trochę. Jeszcze nie atakowały, tyle dobrego, jednak lepiej nie ryzykować i jak najszybciej pozbyć się tej dwójki.
Już miała pewien plan, ale jak wyjdzie? To już okaże się w praniu. Zsunie dłonie z trzonka w okolicę środka, by móc łatwiej skrzyżować je w kształt x'a, by użyć Fourchettes et couteaux(C). - Dobra robaczki, zapraszam do tańca. - szepnie cicho, wciąż utrzymując pozycję obronną, jednak póki co główne sztućce miały zagrać nóż oraz widelec. Przy pomocy kontroli nad nimi. poślę sztućce w żuka stojącego przed nią, w taki sposób, by widelec mógł spróbować się wbić w cudowną główkę robaczyny, a przynajmniej go trochę podenerwować, gdy nóż postara się wśliznąć pod kadłubek żuka, by dźgnąć go od spodu. W głównej mierze skupi się na przeciwniku przed sobą, jednak będzie wciąż starać się co jakiś czas obejrzeć, by sprawdzić ruchy robaka za nią.
W razie ataku wymierzonego w jej kierunku, postara się odskoczyć w bok oraz wyprowadzić kontrę przy pomocy patelni, jeżeli przeciwnik będzie dostatecznie blisko.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3674-zloza-pieniezne-naomi https://ftpm.forumpolish.com/t3604-naomi-phantom#69085
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 EmptySob Gru 17 2016, 17:39

MG:
Choć ślimak był spokojny, to jednak żuki wykazały się agresją. Naomi też jej sobie nie pożałowała, przyzwała magiczne sztućce i choć widelec nie przebił się przez żuka, to jednak nóż poskutkował lepiej i stworek wydał z siebie bolesny pisk. Jednakże nie był to jego koniec. Robak trochę się zdenerwował i brutalnie zaszarżował, akurat w momencie kiedy Naoim odskoczyła przed atakiem drugiego żuka. W ten sposób jeden żuk wpadł na drugiego, zderzyły się, wydały z siebie jakieś trzeszczące dźwięki, po czym wyplątały się z siebie i odwróciły się w stronę Naomi. Stojąc obok siebie prawdopodobnie przygotowywały się do wspólnej szarży.

Naomi: 90 MM, Fourchettes et couteaux 1/3
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Sponsored content





Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Wielkie Pole Kurkurydzy   Wielkie Pole Kurkurydzy - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Wielkie Pole Kurkurydzy
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 6Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next
 Similar topics
-
» Pole na zachodnim brzegu Małej Sciliory, tuż za Magnolią
» Wielkie weselisko~!
» Wielkie Księstwo Ro - wybrzeże
» Wielkie zasoby wielkiego Tori'ego

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Oshibana
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.