HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Tehana - Page 9




 

Share
 

 Tehana

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 28 ... 48  Next
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Tehana   Tehana - Page 9 EmptyPon Kwi 11 2016, 17:08

First topic message reminder :

Niewielka wioska znajdująca się na południe od wielkiego miasta Ohary. W Tehanie znajduje się zaledwie kilka domów mieszkalnych zwykłych rolników, niewielki zajazd oraz posiadłość Kikuta. Sama wioska otoczona jest niewielkimi górami i laskami, co czyni ją trudno dostępną i raczej omijaną. Panuje to spokój i cisza.
~~

MG

Podróż na północ zajęła Frederice wraz z mężem i służbą 3 dni. W końcu na wieczór trzeciego dnia zajechali do posiadłości. Otoczona murem, miała co najmniej kilka hektarów powierzchni. Własny zagajnik, oczko wodne, stajnie, dwa domy dla słóżby i posiadłość Hienshina, w której teraz mieszkać będzie Frederica. Zdawało się to całkiem miłym miejscem na wychowanie dzieci, czy feniksa. Hanzo ani Wydra nie pokazali się ani razu od czasu ślubu i Frederica nie musiała się denerwować oglądając nielubianego członka swojej nowej rodziny. Za to Shizuka zawsze wiernie towarzyszyła swojej nowej pani, razem z nią haftując i rozmawiając, gdy Hienshin zajęty był wydawaniem poleceń. Czas mijał też Frederice rzeczy jasna na oswajaniu Cezara, który wydawał się wielce niepocieszony faktem że musi siedzieć w klatce i na dodatek gdzieś się poruszają. Jego nikt o zdanie na temat przeprowadzki nie pytał, toteż dąsał się i nie gdakał zbyt wiele. Teraz zaś gdy służba ich rozpakowywała, ona została sama z klatką w której siedział Cezar, w swoim nowym domu. Dom posiadał parter i dwa piętra. Na ostatnim znajdowała się zbrojownia, sala treningowa i strych, na parterze kuchnia, jadalnia, salon i łazienka oraz sauna. Na pierwszym piętrze pokoje dla gości i ich sypialnia. Całość wykonana była z sosnowego drewna, zdobiona ładnymi malunkami. Ogólnie cały dom zdawał się cieply i piękny. Cezar spojrzał na dom, potem na Frederice, a następnie zbliżając kuper do krat klatki, zesrał się na podłogę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647

AutorWiadomość
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptySob Sie 06 2016, 20:13

- Nic nie rozumiesz. Ale w sumie nie powinno mnie to dziwić. - odpowiedziała delikatnie uśmiechając się w stronę Kany. Nie wiedziała, co się stało. Fredka dokładnie też nie, ale czy to ważne? Dlaczego miałaby winić siebie za to, że niczego nie wie, skoro nie była osobą, która przyłożyła do tego ręki? Zwłaszcza teraz, kiedy próbuje to wszystko nadrobić? Nadrobić... W sumie nie była pewna, czy taką wiedzę posiadała i wcześniej, ale czy to teraz miało jakiekolwiek znaczenie, skoro jej stare wspomnienia wyfrunęły za tęczowy most? - Z resztą, mówiłam, że nie szukam wymówek. Bez względu na to, co się stało, są rzeczy, których nie wiem. Nic tego nie zmieni, cokolwiek się wydarzyło kilka miesięcy temu. Tak na prawdę jesteś w końcu tutaj na moją prośbę. Nie bez powodu. - uśmiechnęła się szerzej, jeszcze raz próbując taktyki "jeśli będę miłą dla innych, inni będą mili dla mnie". Szczerze? Nie wierzyła, że to się uda. Ale mogła spróbować. Nic nie traciła. W każdym razie prawda była taka, że gdyby nie jej prośba, faktycznie niczego by się pewnie teraz nie uczyła. No, prócz strzelania z łuku, ale samym łucznictwem tej małej "wojny" nie wygra. - Mogłabym mieć małą prośbę? Taką niewielką, dobrze? Proszę, znajdź dla mnie jeszcze trochę cierpliwości. Pewnie masz lepsze rzeczy do roboty niż siedzenie tutaj ze mną. Ale masz rację - jeżeli znajdę się kiedykolwiek w podobnej sytuacji, nie będę miała drugiej szansy. A tak na prawdę nie mam pojęcia, co mnie czeka. Ale raczej nic dobrego... - wymruczała ostatnie zdanie nieco ciszej. Walka z Hanzo będzie ciężka. Cięższa od tego czegoś. I niewiele będzie się różnic od tańca słonia na linie powieszonej pomiędzy dwoma urwiskami. - Powiedziałam, że nie umiem myśleć jak skrytobójca. Również to, że nie pojmę tego w kilka minut. Ale nigdzie nie powiedziałam, że się poddaję. Nigdzie nie powiedziałam, że rezygnuję. Stwierdziłam tylko prosty fakt, więc proszę - jeżeli mówię, że nie szukam wymówek, to na prawdę ich nie szukam. Wracają - nie wiem, gdzie popełniłam błąd. Nie wiem, czy problemem był mój cały plan, czy fakt, że doskoczenie do ciebie jako lorda i zabicie cię na miejscu to coś, co może uda mi się za pięćdziesiąt lat. Nie wiem, czy popełniłam jeden, znaczący błąd, czy kilka mniejszych, które się nawarstwiły, bo nawet nie wiem, jak powinno to być wykonane w sposób prawidłowy. Może najprościej będzie, jeżeli powiem, że wybrałam metodę, która daje mi całkiem małe prawdopodobieństwo wykonania zadania i jeszcze mniejszą szansę przeżycia? Bo jakby nad tym pomyśleć, już drugi raz bez problemu obróciłaś cały plan przeciw mnie, za każdym razem w inny sposób. Albo mi coś umyka, albo nie tędy droga. Dlatego, jeżeli nie miałabyś nic przeciwko, chciałabym spróbować jeszcze raz, w porządku? Ale przed tym chciałabym się dowiedzieć kilku rzeczy. Bo w sumie... jest coś, co zrobiłam źle. Na samym początku z resztą. - tak, informacje. Coś bez czego próbowała działać do tej pory, rzucając losowym pomysłem i w duchu licząc, że wyjdzie. Ale to nie tak działa, prawda? Nigdy tak nie działa. Nie ma prawa działać. Może sobie próbować takich rzeczy bawiąc się z Kaną, ale przecież w normalnych warunkach nie może się rzucać na ludzi z pierwszym lepszym pomysłem i liczyć na szczęście! Co zabawniejsze - jeszcze kilka dni temu właśnie od zbierania informacji próbowała zacząć. - Jestem służką, a moim zadaniem jest zabić lorda i zdobyć depeszę. Czy mam kogoś do pomocy? Jak, jako służka, stoję z funduszem? No i co tak na prawdę wiem o lordzie? Czy ma jakiś wrogów? Jakieś przyzwyczajenia? Jak wygląda mniej więcej jego dzień? Pracuję u Lorda od dłuższego czasu czy dopiero zaczęłam? Czy wiem, gdzie szukać depeszy? Działanie na ślepo nic mi nie da, prawda? - na ostatnie nie potrzebowała odpowiedzi. To było całkiem wiadome. Nie potrzebowała do tego przytaknięcia Kany.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptySob Sie 06 2016, 20:43

MG

Kana wiedziała że raczej nigdy nie polubi tej dziewuchy. Tym bardziej że zupełnie nic do niej nie docierało. Nie robi sobie wymówek? A niby czym było "Nie wiem"? I próbowanie zgadnięcia odpowiedzi?-Zapytam raz jeszcze. Co. Zrobiłaś. Źle.-O tak, zdecydowanie traciła cierpliwość. Ale nie zamierzała popuścić Frederice. Dziewczyna nauczy się czego trzeba. Nawet jeśli Kana będzie musiała zadawać to pytanie w nieskończoność. Albo Frederica zacznie myśleć, albo nie. Kana miała bowiem inne metody nauki niż przeciętni nauczyciele. Ona nauczała przez doświadczenie. I tego doświadczenia, chociaż tak biednego, właśnie "księżniczce" dostarczała.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptySob Sie 06 2016, 20:54

Westchnęła ciężko. Sądziła, że odpowiedziała na pytanie, ale widocznie Kanie to nie starczyło, i trzeba było jej wszystko tłumaczyć najprościej jak można. - Nie mam informacji. Działam na ślepo i liczę na farta. Możesz teraz odpowiedzieć na moje pytania? - tak, definitywnie bycie miłym nie zawsze działało. Nie miała pojęcia tylko, dlaczego. Zrobiła jej krzywdę czy co? Czym sobie zasłużyła na takie przedziwne traktowanie? Kana nie musiała lubić Fredki, tak samo jak Fredka nie musiała lubić Kany, jednak zdawałoby się, że jakieś normy wypadałoby utrzymać. Czy bycie w porządku już nie było w cenie? Może takie uroki Pergrande? W każdym razie szła dalej w zaparte i dalej starała się utrzymać, nawet, jeżeli Kana zdawała się tracić cierpliwość i zdawać się co raz mniej znośna. Tak samo dalej starała się mówić w miarę przyjaznym tonem, chociaż sama zaczynała się nieco irytować.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptySob Sie 06 2016, 21:48

MG

Jeżeli Frederica myślała że będzie tak prosto - to była w błędzie. Tak naprawdę nikt nie lubił tzw. "Wstrzel się w klucz", czy "Robienia tego co autor miał na myśli", ale wbrew wszelkim pozorom to wcale nie było celem Kany. Nie, cel Kany był inny. Podobny, ale inny. Rzecz w tym że Frederica unikała tego celu niczym zręczny pedał bandy dresów. Tak czy inaczej nauczycielka nie zamierzała popuścić pani Kikuta. O nie, miała ona wykonać swoje zadanie. Nie było ono łatwe, nie było proste, mogło jej nawet zająć następne sto lat, ale pewnym było że Frederica je wykona.-Co zrobiłaś źle?-Powtórzyła po prostu Kana, widocznie kompletnie nie usatysfakcjonowana odpowiedzią Frederici. Tak, albo Frederica nauczy się myśleć, albo znajdzie niekonwencjonalne wyjście z sytuacji. Jedno z dwóch, jedno z dwóch.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptySob Sie 06 2016, 22:01

Kana była upierdliwa. Bardzo upierdliwa, a Fredka nie miała pojęcia, co ma jej powiedzieć, by ją usatysfakcjonować. Mogłaby pewnie odpowiedzieć, że wszystko zrobiła źle, ale wtedy znowu pewnie byłoby, że nie takiej odpowiedzi oczekiwała. Ale doprawdy, nie miała pojęcia, co jeszcze było źle. Równie dobrze mogłaby jej teraz kazać rozwiązywać całki. No bo co mogła zrobić źle oprócz tego, co powiedziała? - To... Wybrałam plan nie dostosowaną do moich możliwości. I chyba tyle. - dodała zastanawiając się, czy wszyscy nauczyciele są tacy podli. Tengou był w porządku w sumie. Staruszek też, więc chyba nie. A może udawali mili, a tak na prawdę są wredni, podli i najchętniej by się poznęcali nad Fredką? Kto ich tam wie. - No chyba, że powinnam "przygotowywać" danie idąc sobie gdzieś z dala od ciebie, ale to byłoby głupie. I dziwne. I stratą czasu. Więc chyba nie to. Przecież wiadomo, że normalnie takie rzeczy robi się w kuchni. Ogólnie gdzieś dalej od celu. Inaczej to bez sensu. - dodała na zaś, jednak nie sądziła, żeby chodziło o to. Bo wtedy to już na prawdę nie wiedziałaby chyba, o co może się następnym razem Kana doczepić.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptySob Sie 06 2016, 22:25

MG

Nie. Frederica wciąż nie łapała o co tak naprawdę chodziło. Cały czas trzymała się swojej gówno wartej odpowiedzi i zdawało się że to jedno doświadczenie nie miało tego zmienić. Świetnie, Kana da jej tyle doświadczeń, ile tylko było trzeba. Tak długo aż Frederica nauczy się analizować i wyciągać wnioski, bo aktualnie to opuszczało jej usta, nie wiele różniło się od gówna.-Raz jeszcze jesteś służką, a ja lordem. Zaczynaj.-Powiedziała spokojnie Kana, dając tym samym znać Frederice by ta zaczęła. Bez jak widać, odpowiedzi na jej pytania.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptySob Sie 06 2016, 22:52

To całkiem zadziwiające jak dzień potrafi się dłużyć kiedy dni w liczbie mnogiej mijają w pędzie. Nie miała pojęcia, ile czasu siedziała z Kaną przed domem. Czułą, jakby minęły godziny na męczeniu się z nią, ale znając życie pewnie było za nią może z pół godziny. Może mniej. W każdym razie nie dostała odpowiedzi na swoje pytania, a właśnie na nich chciała jakoś oprzeć kolejny plan. W takim wypadku mogła dalej próbować "struć" lorda, albo zrobić coś innego. Na "coś innego" nie miała pomysłu, a podążanie za starym planem zdawało się nie mieć sensu. To tak jakby po raz dziesiąty próbowała głową przebić mur. Po co? Wiedziała, jak znowu się to skończy. Czy miało to sens? Nie wiedziała, co robi źle i Kana nie miała zamiaru jej tego powiedzieć. Nie miała jak naprawić błędów, których nie widziała czy nie miała o nich pojęcia. A jeżeli problem nie leżał w tym, o czym mówiła, to widocznie starania Kany szły na marne, a ona nic z tego nie wynosiła. Spojrzała na dziewczynę zmęczona, jednak zamiast mówić cokolwiek chwyciła dwa najbliżej leżące kamienie, po czym jednym z nich zaczęła podrzucać. Powoli, bez pośpiechu, utrzymując jeden rytm. W każdym razie nie wyglądało to jak próba zamachu a życie lorda. Nie mniej gdyby wzrok Kany spoczął na kamieniu, a nie na Fredce, wtedy rzuciłaby ją drugim kamieniem w klatkę piersiową. A ponieważ usiadła nieco dalej, Kana powinna mieć w razie czego utrudnione zadanie z powstrzymaniem jej. Czy to był atak niby-pociskiem czy co innego - mogłaby to zostawić do rozważań Kany. Jeżeli jednak nie skupiłaby się ani na moment na kamieniu, zostawiłaby go sobie, jakby próbowała się zbliżyć czy przerwać zabawę z kamykiem. W każdym razie nie miała pomysłu ani planu. Nie wydawałoby się, żeby też była samobójcą, nawet "na niby". Nie potrafiła jej rzucać pomysłami z rękawa, nie miała też niezliczaną ilość planów. Nie była też nie wiadomo jak spostrzegawcza. Jej pytania zostały zignorowane i nie dostała jakiegokolwiek punktu zaczepienia. Mogła więc co najwyżej poczekać, aż coś sensownego przyjdzie jej do głowy, albo zdenerwować Kanę bardziej i tak improwizować. Najwyżej umrze na prawdę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptySob Sie 06 2016, 23:23

MG

Kana spojrzała na aktualne poczynania Frederici i westchnęła. Gdyby słyszała jej myśli pewnie by ją udusiła, no ale na szczęście nie słyszała. No i dobrze że nie działało to w dwie strony, bo by jeszcze Frederica oszukiwała. W każdym razie Kana jedynie uniosła brwi.-Czy ci odbiło? Podaj kolację, albo każę cię zwolnić dziewucho.-Rzuciła Kana, tym samym wymuszając na Frederice zdarzenie, tak dobrze jej znane z poprzednich porażek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptySob Sie 06 2016, 23:44

Oho? Czyżby rozzłościła Kanę? No kto by pomyślał! Mimowolnie uśmiechnęła się sama do siebie, jakby widząc w tym jakieś wyjście. Jednak czy to wystarczy? Jasne, mogła jakoś wykorzystać jej prosty jak budowa cepa charakter przeciw niej, jednak nie miała pojęcia, czy to ostatecznie jej się uda. Jeżeli jednak mogła cokolwiek zrobić, to coś w tym kierunku. Wszystko inne w końcu się nie sprawdziło. Z drugiej strony czy jeżeli za bardzo rozzłości Kanę, to czy aby na pewno nie będzie chciała na serio ukrócić jej żywota? Nie wiedziała. Ale who cares? Jedyne co mogła zrobić, to nieco to wszystko przedłużyć licząc na to, że Kana sama popełni błąd. Skoro nie mogła naprawić własnych, to niech może inni też zaczną je popełniać. Jak nie tak, to siak. A Kana nie zdawała się należeć do cierpliwych osób. Przestała na moment rzucać kamykiem uważnie obserwując Kanę. Z niczym się nie śpieszyła. Tak, zdecydowanie zdawała się ze wszystkim ociągać. Z resztą specjalnie. - Co życzy sobie Lord na kolację? - zapytała spokojnie i uprzejmie, wracając do podrzucania kamyka. Nieco niżej, jednak dalej jednym tempem. Zawsze to jakiś plan. Lepszy taki niż żaden. I w każdej chwili była gotowa do rzucenia nim w Kanę, jednym, drugim lub oboma, gdyby tylko próbowała skrócić do niej jakkolwiek dystans. Niech będą jej bronią. Lepsza taka, jak żadna. A póki co chyba zdawały się spełniać swoją misję. Nie mogą być orężem, którego nie spodziewa się tylko Kana-Lord. Niech będą taką bronią, której nawet Kana nie będzie się specjalnie spodziewać. A czy może być coś bardziej niespodziewanego, niż użycie oręża pozostającego kompletnie na widoku? W sumie... Pewnie tak. Ale jeżeli odpowiednio rozzłości Kanę, to może faktycznie nie będzie się spodziewać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptyNie Sie 07 2016, 19:14

MG

Kana nie wiedziała co dokładnie planuje Frederica. Aczkolwiek to że podrzucała tymi kamieniami, co nijak nie pasowało do jej roli, samo w sobie sprawiało, że Kana zamierzała dziewczę nieco sponiewierać ale... no cóż, zobaczymy.-Pieczonego dorsza. Raz, raz.-Powiedziała, uderzając dłonią w dłoń, by klaśnięciem pogonić służąćą.-I odłóż to co trzymasz w dłoniach.-Powiedziała jeszcze Kana jasno dajac do zrozumienia Frederice że teraz ma się zająć dorszem, a nie kamieniami.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptyNie Sie 07 2016, 19:40

- Dorsza...? - zapytała przekrzywiając przy tym nieco głowę, a następnie złapała kamień w dłonie. Skłoniła się nieznacznie, po czym wyrzuciła jeden z kamyków zamaszystym ruchem za siebie. Zatrzymała na moment rękę w górze, po czym wpuściła drugi za rękaw kimona, mając tym też dalej jeden kamień, jednak schowany (puszcza go jednak tak, by ręka dalej zasłaniała kamyk, a Kana niczego nie widziała z miejsca, gdzie siedzi). Co prawda kosztem drugiego, ale cóż. Następnie zaś wzięła się za przygotowanie pieczonego dorsza (z czym z resztą też miała zamiar zwlekać, dopóki Kana nie zacznie się denerwować jeszcze bardziej), a następnie rybę podsunąć Lordowi znowu delikatnie się przy tym kłaniając ze szczerym - Smacznego, Lordzie. - Nie zatruwała jednak teraz dania. Było to coś, czego Kana oczekiwała. A robienie tego, czego oczekuje mijało się z celem. Teraz to ona musiała rozdawać karty. Przewidywać i nie być przewidywalną. Po tym zaś, kiedy tylko się skłoni, starałaby się jednym ruchem, niby poprawiając kimono, wydostać kamyk z rękawa łapiąc go pomiędzy palec wskazujący i serdeczny po czym delikatnie je uginając, by czasem jej nie wyleciał. Cały jednak myk miał polegać na tym, żeby kamienia nie było widać patrząc na grzbiet dłoni - dłonie zaś miała zamiar trzymać przed sobą na kolanach. No i dalej starała się nie siedzieć na wyciągnięcie ręki Kany, a troszkę dalej. Nie po to inwestowała w broń dystansową, by znowu dać się pobić Kanie z bliska. Ale gdyby jednak próbowała, ani chwili by się nie zastanawiała, żeby miotnąć w jej osobę kamieniem. Kamieniem, którego teoretycznie mieć nie powinna. W każdym razie miała zamiar poczekać, aż zacznie jeść dorsza, na którego tak niecierpliwie czekała. Tak, wtedy miała zamiar działać. Miotnąć ją kamieniem w głowę, jeśli tylko na moment spuści przy tym z Fredki wzrok. A z reguły nie je się gapiąc na człowieka obok, tylko w talerz.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptyPon Sie 08 2016, 16:58

MG

Widząc jak Frederica upuszcza jeden kamień, Kana od razu zauważyła kolejny z błędów Frederici których ta nie wymieni, znów uogólniając. A może tym razem da radę? W każdym razie Kana pstryknęła palcami.-Straż-A następnie ręką nakazała Frederice usiąść.-Znowu nie żyjesz. Co tym razem zrobiłaś źle?-Zapytała, kolejny raz nie tłumacząc nic Frederice. Nie, dziewczyna sama miała dojść do tego jakie błędy popełniła. Sama, metodą prób i błędów, choćby za tysięcznym razem, wykonać zadanie. Ale aktualnie zbyt szybko i pochopnie osądzała wiele rzeczy, ani razu nie mówiąc o swoim osondzie głośno, choć widać było że do pewnych wniosków dotarła... to będzie dłuuuuga nauka.[/b]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptyPon Sie 08 2016, 17:22

- Zostałam zabita za wykonanie rozkazu? O jak miło... - mruknęła niezadowolona, mając wrażenie, że wezwała straż tylko dlatego, bo nie wiedziała, co właściwie knuje. A może mogła nim nie rzucać? W każdym razie była już zmęczona ciągłymi pytaniami Kany i całym tym zadaniem, nie dostając jakichkolwiek wskazówek. - Nie wiem. - Wzruszyła ramionami, uważnie obserwując Kanę, po czym zaczęła ponownie podrzucać kamykiem - ostatnim jaki jej został. To nie tak, że faktycznie nie miała kompletnie pojęcia, co zrobiła źle. To nie tak, że nie miała też nic do powiedzenia. Po prostu nie miała nic do powiedzenia akurat Kanie. - ...albo inaczej. Zostawię swoje spostrzeżenia dla siebie. Jeżeli będą trafne, za którymś razem w końcu mi się uda. - dodała, nie przerywając swojej zabawy kamykiem. Skoro miała przechytrzyć Kanę nie było potrzeby, żeby wiedziała, co myśli. Tym bardziej, że miała jeszcze jeden pomysł, który w zasadzie mógł się udać. Mogła więc tylko poczekać, aż zaczną od nowa i znowu ponowić pytanie o danie. A czekać mogła. Miała czas. Mnóstwo czasu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptyPon Sie 08 2016, 17:47

MG

Hooo? Bunt? Nowy genialny pomysł? Świetnie, Kana skinęła głową, zgadzając się na pominięcie części z "Co zrobiłaś źle", skoro właśnie tego chciała Frederica... ale w takim wypadku Kana także miała swoje nowe zasady.-W takim razie za każdym razem gdy popełnisz ten sam błąd, zostaniesz ukarana. Oczywiście dopiero po "Śmierci", byś nie była w stanie powiedzieć co dokładnie mam na myśli, póki nie dostrzeżesz tego sama.-A Kana już się domyślała, że Frederica napewno powtórzy któryś ze swoich błędów.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Frederica

Wytrwała Pierepałka

Frederica


Liczba postów : 2947
Dołączył/a : 14/02/2014

Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 EmptyPon Sie 08 2016, 18:02

Zaczynało robić się nawet całkiem interesująco. Kary? Co, będzie musiała siedzieć na karnym jeżyku? - W porządku, niech więc i tak będzie. - stwierdziła, delikatnie się uśmiechając. Dalej jednak obserwowała Kanę wzrokiem, który niemalże mówił "Uwaga, knuję coś niedobrego". Było coś, co za każdym razem powtarzała. Coś co właściwie z perspektywy czasu zaczynało wydawać jej się zbędne i nieco głupie. Nie była pewna, czy właśnie o tym ciągle mówiła Kana, jednak nic się nie stanie, jeśli postara się wykluczyć zbędne elementy z planu. A może właśnie od tego rozpocząć...? W sumie - dlaczego nie? Miała zabić Lorda... - Wysyłam inną służkę do Lorda by dowiedziała się, co chce na kolację, a ja idę pomóc służącym w kuchni z daniem. Nigdzie nie powiedziałaś, że nie mogę wykorzystać innych ludzi, więc uznam, że mogę tak zrobić. - stwierdziła całkiem zadowolona ze swojego planu, nie widząc potrzeby samej brudzić sobie rąk. Za każdym razem kiedy szła z daniem do Lorda ginęła. Jeżeli tym razem wyśle kogoś innego, to w razie niepowodzenia to nie ona przynajmniej straci życie. No i chyba im mniej kręci się obok Lorda, który w zasadzie miał niebawem umrzeć, tym w zasadzie lepiej. Zarówno będzie poniekąd kontrolować sytuację, jak i sama nie będzie się narażać. Czy to na prawdę może mieć gdzieś luki?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4675-tobolek-fretki#97655 https://ftpm.forumpolish.com/t4652-frederica-kikuta https://ftpm.forumpolish.com/t4677-there-s-something-odd-about-that-place#97660
Sponsored content





Tehana - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Tehana   Tehana - Page 9 Empty

Powrót do góry Go down
 
Tehana
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 9 z 48Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 28 ... 48  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Inne tereny :: Pozostałe kraje :: Pergrande Kingdom
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.