HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Melina Abdula - Page 5




 

Share
 

 Melina Abdula

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Next
AutorWiadomość
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptySob Wrz 26 2015, 15:49

First topic message reminder :

MG

Melina Abdula, była meliną magiczną i w środku zawsze wyglądała tak, jak zażyczył sobie tego gospodarz. Oczywiście w ramach rozsądku, dobrego gustu i woli Allaha. W każdym bądź razie kolejnych ośmiu śmiałków przybyło do tego wspaniałego miejsca w celu wzięcia udziału w niesamowitym turnieju prowadzonym przez gospodarza. Tym razem wnętrze, przypominało typowy schron. Ogromne miejsce, zewsząd otoczone betonem, bez mebli, bez okien, ze sztucznym oświetleniem. Tylko pośrodku pomieszczenia znajdowała się dziwna szklana konstrukcja. 8 sześciennych brył 5x5x5m ułożone jak typowa kostka o 6 ścianach. Czyli 4 bryły na dole i 4 bryły na górze. Po dwie w jednym rzędzie, rzędów były dwa. Przed szklanymi bryłami stał zaś Abdul. Tym razem ubrany względnie normalnie, w biała szatę i turban. Oprócz Reszki, Kyle'a, Sory, Shinjiego, Kiirobary, Pheam'a oraz Pyzy, w pomieszczeniu znajdowała się jeszcze Nieco otyła kobieta.
-Allah z wami, smutni niewierni.-Powiedział na przywitanie Abdul, przyjaźnie rozstawiając ramiona.-Mam nadzieję że zabraliście bieliznę na zmianę bo czeka was ostra jazda a jak Abdulowi w domu na sracie to żywi nie wyjdziecie.-Zapowiedzial Abdul. Następnie pstryknął palcami i wszyscy ludzie(oraz Pyza) zostali przetransportowani do szklanych sześcianów, stojąc twarzą ku południowej ścianie. Kolejno u góry: Shinji, w kostce po jego lewej Kiirobara, w kostce przed nim Pheam i w kostce na skoks od niego(na lewo od Pheama) Reschehedera. Piętro niżej: Pod Shinjim stała nieznana kobieta, na lewo od niej czyli pod Kiirobarą stał Sora, Przed nią czyli pod Pheamem stal Kyle, na skos od niej czyli pod Reschehederą stał Pyza. Zaraz potem w kostkach prócz graczy pojawiły się małe zielone koboldy, przypominające po prostu małego zielonego dzieciaka z włócznią w dłoni. Koboldy na razie nic nie robiły.-Zasady są proste.-Obwieścił Abdul.-Nikt z was nie opuści szklanej bryły. Nie przejdzie też przed nią nic, co nie jest wytworem magii. Jedynie zaklęcia mogą opuścić wasze bryły, posiadacie za to nieskończenie wiele Mocy magicznej więc nie krępujcie się. Żeby jednak nie było łatwo, w bryle razem z wami znajduje się też potwór. Na razie to kobold, ale jak go pokonacie, pojawi się coś silniejszego. Musicie więc unikać i kolegów i kobolda. Wygrywa ostatni zdolny do walki, oczywiście pod warunkiem że pokona stworzenie w swojej klatce. I dla odmiany, potwory zamknięte razem z wami, są odporne na magie. Powodzenia. Nie dajcie wygrać wytworowi kulinarnemu to obraza dla Allaha.-To powiedziawszy usiadł na hamaku a całkiem wolne koboldy zaczęły krążyć dookoła swoich ofiar, wyczekując idealnej chwili na atak.

Czas na odpis: 29.09 godzina 16:00

Mapa jak ktoś nie pojął.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647

AutorWiadomość
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptySro Lis 18 2015, 17:31

The member 'Will' has done the following action : Rzut kością

'K6' : 6
Powrót do góry Go down
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyCzw Lis 19 2015, 17:54

Udało mu się jakoś wybronić od tamtego gościa. Na szczęście rudowłosa dziewczyna wyeliminowała tego maga wiatru. Zostało ich tylko czwórka. I teraz on atakował dwie osoby. Chłopczyka aż 5 razy, a tego laserowego gościa tylko 3... Ale... to powinno wystarczyć. Zdał sobie z czegoś sprawę. Jeden atak, który mógł wyprowadzić i zgodnie z zasadami, trudno będzie to skontrować. I miał zamiar to wykorzystać. Dlatego na spokojnie, odwrócił się w stronę celu.

Pierwszy był Korwin. Miał tam do dyspozycji tylko 3 ataki, ale to powinno wystarczyć. Użył Acero di Fumare, aby przywołać swojego klona. Co z tego, że był w takim samym stanie co Fem, ważne, że miał broń i zdrową rękę. Oryginał schował Doujigiri do sayi i zaczął iść w kierunku swojego celu. Najpierw powoli, potem przyśpieszył kroku, a jeśli ten uciekał, to pobiegł. Klon wciąż trzymający katane w dłoni biegnie za nim. Kiedy tylko  znalazł się przy nim, złapie go zdrową ręką za krtań i będzie próbował go dusić. Jeśli złapie go od przodu, po prostu naciska na krtań i tak trzyma, aby ten się nie ruszał. Jeśli od tyłu, będzie wykorzystywał bark do naciskania na krtań. Zaś klon, wyskakuje od boku i wykonuje cięcie w jego głowę. Jeśli cięcie dojdzie do skutku, trzeciego ataku już robić nie musi, jeśli jednak wydarzy się coś dziwnego, np. Korwin zmieni się w kaczkę i odleci, wtedy klon pobiegnie za nim i po prostu spróbuje go pchnąć. Jeśli zaś np. skóra mężczyzny zmieni się w żelazo, wtedy klon wypuszcza z dłoni Doujigiri, łapie sztylet zawieszony w dymie i wykonuje pchnięcie w oko Korwina.

Prawie to samo robi z Willem. Zaczyna jednak trochę inaczej, albowiem sam Fem ukryty w dymie zaczyna okrążać chłopaka, aby zajść go od tyłu, zaś klon biegnie od przodu z zamiarem wykonania szerokiego cięcia w kierunku jego krtani. W tym samym czasie katana kontrolowana za pomocą utwardzonego dymu przez oryginał nadlatuje od jego prawego boku, celując w brzuch chłopaka. Wtedy klon wypuszcza rękojeść Doujigiri i łapie tamtą broń, aby nadać dodatkowej silne pchnięciu. Jeśli atak trafił, prawdziwy Fem czeka z następna akcja do czasu, aż klon wyszarpnie z ciała katanę, wtedy odsuwa się, zaś Darksworth skacze na Willa i łapie  go od tyłu za krtań [otacza ramieniem], i zaczyna dusić. Wtedy do akcji wkracza klon, który wypuszczą z dłoni katanę i uzbraja się w sztylet [który zostaje mu poddany przez dymne łapy] i z całej siły wbija sztylet w oko chłopaka, próbując nie tylko przebić mu narząd wzroku, ale również dotrzeć do mózgu. Jeśli ten atak dojdzie do celu, prawdziwy Fem puszcza Willa, sam wyszarpuje Doujigiri z sayi i na wszelki wypadek odcina głowę chłopaka. Jeśli któryś atak może zaszkodzić prawdziwemu Femowi, wtedy ten go nie wykonuje i zastępuje go zwykłym pchnięciem, lub cięciem od tyłu. Zaś jeśli w jakiś sposób w trakcie ataku zostanie zniszczony klon, wtedy Fem po prostu przyzywa go jeszcze raz, albo wykorzystuje do ataku utwardzony dym.

Obrona przeciwko chłopakowi jest prosta. Z racji tego, że Fem widział jego poprzednie czynności, domyślał się, że jego też zechce spróbować znowu zaatakować, więc znowu wykonuje ta samą akcje po przy niekulturalnym facecie. Klęka na jedno kolano, wyciąga rękę z tarcza przed siebie [wiem, że nie może nią ruszać, więc pomaga sobie prawą ręką, aby dobrze ustawić tarczę] i chroni się za nią, jednocześnie obserwując lecące rzutki i jeśli czegoś nie będzie mógł obronić przy pomocy tarcyz, wtedy stara się zbić je przy pomocy Doujigiri, lub przy pomocy katany i sztyletu kontrolowanych przez dym. Miał teraz o wiele większa percepcje, więc w połączeniu z szermierzem, powinien dać sobie rade ze zbiciem ich.


Pheam carried out 1 launched of one K6 :
6
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Cassandra


Cassandra


Liczba postów : 546
Dołączył/a : 04/06/2013

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyCzw Lis 19 2015, 19:39

Cass jakoś się wybroniła, a nawet wyeliminowała jednego gościa. Całkiem całkiem. W tej kolejce jednak nie biła nikogo i musiała się skoncentrować na obronie jeśli nie chciała jeszcze wylecieć z zawodów. Na szczęście tylko jedna osoba atakowała ją w tej rundzie.
Więc nie mogąc nic poradzić na zaklęcie Willa, a nawet nie zdając sobie sprawy, że jakieś zaklęcie jest (a przynajmniej póki nie poczuła efektu, bo później już tak. W końcu nikt poza nim nie miał prawa jej uszkodzić). Nie mniej wiele zrobić nie mogła, jedynie zacisnąć zęby i mieć nadzieję, że jakoś wytrzyma. Wiedziała też, że to nie będzie jedyny atak, bo w końcu wyrzuciła cztery oczka i zaraz musiały nadejść kolejne. I niedługo potem tak się stało. Chłopaczyna posłał w jej kierunku lotki. Normalnie oczywiście próbowałaby ich uniknąć, ale tym razem było to niedozwolone. Obrona w tym wypadku byłą niezwykle prosta. Podzieliła swoje magiczne ostrze od aktualnie działającej zbroi i posłała je w rzutki. Ostrze podzieliło się na cztery części i każda z nich miała zablokować jedną rzutkę w razie potrzeby Cass asekurowała się czwartą częścią jakby jakoś rzutki ominęły poprzednie przeszkody. W drugiej łapce zaś, którą nie manipulowała swoją magiczną bronią trzymała miecz, aby w razie czego to nim zablokować nadlatujące pociski. W końcu trochę machać mieczem umiała, a i szybkości w tym jej nie brakowało, więc może coś takiego poskutkuje. I to tyle.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1058-skrytka-cass#15774 https://ftpm.forumpolish.com/t1054-cassandra-dusthert https://ftpm.forumpolish.com/t1320-cassandra#19636
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyCzw Lis 19 2015, 19:39

The member 'Cassandra' has done the following action : Rzut kością

'K6' : 2
Powrót do góry Go down
Will


Will


Liczba postów : 574
Dołączył/a : 01/10/2013

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyCzw Lis 19 2015, 22:21

Atak miał już za sobą i mimo wszystko liczył, iż ten wpłynie w jakikolwiek sposób na przeciwnika. Nie mógł liczyć na pełne powodzenie planu, o czym się już przekonał. Nie miał jednak zamiaru czekać na przeciwnika. Obrona młodego mistrza Kaktusów skupiała się wokół jednej, dość prostej czynności. Stworzeniu tymczasowego wabika pod postacią Copy(D). Jego kopia miała odwrócić uwagę i skupić agresję przeciwnika, jak i zderzyć się z klonem szermierza. Poświęcenie godne prawdziwego bohatera, ale czego się nie robi, by zredukować ilość oponentów, a zarazem zredukować ilość ciosów jakie nastąpią na samego Williama. Dlatego też chłopak aktywowałby kolejny raz Drop(D) na przeciwniku, licząc na znacznie osłabioną koncentracje, czy sprawność fizyczną chłopaka.

Wiedział, że jest raczej na straconej pozycji. Dlatego miał zamiar skorzystać z praktycznie każdej, możliwej szansy na obronę. Nim cokolwiek się stało, a zaraz po pojawieniu się własnego klona, brązowowłosy dobył jednego ze swoich sztyletów, będąc gotowym by sparować jakoś ciosy. Wiedział, że mężczyzna posługuje się magią dymu, dlatego też spodziewał się, iż jakaś z szabli może polecieć w jego kierunku. Nie mógł jednak polegać tylko na pogorszonej koncentracji, czy wolniejszym tempie działania chłopaka. Przy pomocy sztyletu spróbowałby jakoś sparować dymny miecz, a przynajmniej zmienić jego trajektorię tak, że ten jedynie by go zadrasnął lub został przekierowany na jego nogi. O te nie musiał się tak martwić, jak o resztę ciała. Jeśli jednak jakiś klon, czy jakakolwiek istota próbowałaby go zaatakować, czy dobyć nawet i miecza, który skończył swój lot w jego ciele, wtedy to Will spróbowałby takiego ktosia chwycić mocno za rękę, szczypiąc, czy szarpiąc przy okazji, a nawet jeśli to było możliwe to trafić przy pomocy sztyletu. Byle pozbyć się klonów, czy uniemożliwić przeciwnikowi duszenie jego osoby. I tu pojawiał się kolejny problem nastolatka...

W sytuacji pochwycenia przez przeciwnika od tyłu, miał zamiar skorzystać z kontaktu fizycznego z ciemnowłosym szermierzem i aktywować na jego prawej ręce swoje nowiutkie zaklęcie. Medyczna sztuczka, a dokładniej - Anasthetic(D). Z całą pewnością adrenalina młodego Ramseya skoczyłaby i to na całkiem wysoki poziom. Właśnie z niej miał zamiar skorzystać chłopaczek, aby pochwycić rękę dusiciela, która odrętwiała i osłabiona na czasie reakcji powinna być choć odrobinę podatniejsza na jego wezbraną siłę, czy chęć przeżycia. Dlatego też miał zamiar zapewnić sobie dopływ tlenu, a w przypadku zagrożenia pchnięciami, czy cięciami - miał zamiar sparować ataki sztyletami, czy mieczami przy pomocy pochwyconej ręki szermierza. Nie miał zamiaru tutaj umrzeć dlatego też był gotowy włożyć cały swój wysiłek do tej obrony, czy aby nastawić rękę Darkswortha na jego własne pchnięcie przy pomocy klona, czy dymu. Jeśli to by nie podziałało to w ostateczności próbuje jakoś parować ów ciosy sztyletem, czy nawet... przyjąć je na wolną rękę. Do tego wszystkiego cięcia skierowane na szyje - liczył że sprawę załatwi odsunięcie się, aby to jego głowa nie odpadła w całości, a jedynie - w najgorszym wypadku oberwała proste cięcie, które rozharata jego szyję, a nie przetnie ją na wylot. W krytycznej sytuacji liczył na zadziałanie jego zaklęcia B+ - Sustain. Wtedy wiedząc, że sytuacja jest krytyczna - poddałby się, licząc na jakieś przeteleportowanie i znalezienie się w bezpiecznym miejscu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1516-takie-tam#23706 https://ftpm.forumpolish.com/t1498-takie-tam-czerwonym-tuszem https://ftpm.forumpolish.com/t1830-krwawe-literki#30645
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyCzw Lis 19 2015, 23:30

MG

Pierwszy atakował Will, a pierwszym jego celem była Cassandra. Wpierw rzucił zaklęcie na jej koszulkę co nie przyniosło żadnego efektu natychmiastowego. Dopiero potem rzucił trzeba rzutkami a Cass totalnie nie miała czasu na dzielenie ostrzy i rzucanie nimi w rzutki Willa, dlatego też po tym jak dostała pierwszą, na odlew machnęła bronią, zbijając dwie pozostałe. Cios rzutką nie zabolał za bardzo, ale po chwili doszło parzenie, które zniknęło niemal natychmiast jak się pojawiło, bowiem zniknęła zbroja Cass. Mimo to dziewczyna wiedziała że to kres jej sił i więcej jak jedna turę już nie wytrzyma. Dalszy atak Willa został wyprowadzony w kierunku Pheama. Ten jednak bez problemu zniwelował atak chłopca za pomocą tarczy. Następnie nadeszła pora ataków Pheama. Pierwszym celem był Korwin. Przede wszystkim podszedł do niego klon i złapał go za gardło, dlatego też Korwin złapał klona za rękę i ze swojego gardła ze stoickim spokojem ją zabrał. Był od klona duuuużo silniejszy. Dlatego też klon podszedł od boku i ciachnął Korwina w głowę, ten jednak się schylił. Nie wydarzyło się nic dziwnego, więc Pheam po prostu zrezygnował z trzeciego ataku na Korwina. Pozostał więc Will... Pierwszy atak klona został wyprowadzony w klona Willa, niszcząc go. Następnie Fem klon złapał za Doujigiri i wykonał atak. Will próbował blokować za pomocą sztyletu jednak nie udało się mu to w miecz wbił mu się między żebra, dość głęboko. Następnie Fem zaczął dusić chłopaka, ten więc osłabił jego rękę i dzięki temu obronił się przed sztyletem klona. Przed kolejnym atakiem Will też dał radę się obronić, jednak katana w ciele zadawała zbyt masywne obrażenia wewnętrzne i Will został wyteleportowany. Pozostało trzech zawodników. Nagle Korwin zniknął. Wykonał unik, więc został wyeliminowany.

Następnie nastąpiło losowanie. Cassandra wylosowała 2 a Pheam 6. Atakowali siebie nawzajem.

Stan postaci:
Will: + 6PD
Pheam: 70MM, Nebbia 3/5 postów. Doujigiri w dłoni. 4cm rana lewym barku, lewa ręka wykluczona, nie poruszysz nią. Klon. Sacred Relict 2/3 posty. Zdrętwiała prawa ręka 1/2 posty 19/50
Cassandra:  Prawy bok przy biodrze mocno ranny. Rana ma 5,5cm szerokości, głęboka mniej więcej na połowę torsu. Silnie krwawi. Pchnięcie nieco pod prawym płucem, glębokie na 7cm. Ogólnie poważne rany, mocno bolą i szybko tracisz krew. Jednak dzięki zaklęciu Willa tempo to nieco spadło. Bardzo mocne zmęczenie 17 noży do rzucania. 14/50

Czas na odpis:
Atak - 21.11 godzina 23:00
Obrona - 23.11 godzina 23:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyPią Lis 20 2015, 16:42

No dobra, więc miał zaatakować dziewczynę dwa razy. I tak dziwił się, że jeszcze nie umarła od ran z jego pierwszego ataku, ale jakoś się trzymała. Wolał nie oberwać 6 razy od tych jej dziwnych latających ostrzy, tym bardziej, że prawa ręka mu strasznie zdrętwiała i nie bardzo mógł nią atakować. To pewnie sprawka tego chłopaka, którego przed chwilą wyeliminował... No nic, trzeba było sobie radzić inaczej.

Klon zaczyna zachodzić dziewczynę od boku, idąc łukiem w jej stronę, w pogotowiu trzymając miecz. W tym czasie prawdziwy Fem, starając się wyglądać groźnie pomimo wszystkim tych ran idzie w jej kierunku, trzymająć Doujigiri jak do cięcia od dołu. Przyśpiesza kroku i kiedy już znajduje się przy niej, zaczyna powoli podnosić rękę z katana jak do ataku, jednak nie wykonuj go, zaś z całej siły, wykorzystując do tego ciężar ciała kopie Cassandre w klatkę piersiową /  w brzuch. Ta prawdopodobnie ustawi gardę, lub blok, więc Fem kopie w miejsce odsłonięte [całego brzuch nie osłoni, albo nic takiego, zresztą raczej spodziewa się  cięcia, a nie kopa]. Jeśli kop dojdzie do celu, wtedy do akcji wkracza klon, który doskakuje z boku i wykonuje cięcie od góry [katana przy zamachu znajduje się nad lewym barkiem], obracając się przy tym w prawą stronę, aby nadać większą siłę cięciu. Celuje w krtań dziewczyny lub po prostu w głowę. Prawdziwy Fem odrazu po kopie odskakuje od rudowłosej, aby czasem samemu nie dostać od cięcia. Jeśli dziewczyna w jakiś inny sposób zablokuje kop [np stworzy tarczę ze swoich ostrzy], wtedy klon i tak atakuje, jednak nie bawi się w cięcie na głowę, tylko atakuje od tyłu i wbija katanę w ciało dziewczyny, celując w serce. Jeśli rudowłosa po kopie straci równowagę i upadnie na ziemię, wtedy klon też atakuje, wtedy jednak atakuje od góry i wbija katanę w serce dziewczyny, używając ciężaru ciała, aby nadać większej siły.

Pheam carried out 1 launched of one K6 :
5
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyNie Lis 22 2015, 13:04

MG

Fem już się zamierzał, już miał zrobić krzywdę Cassandrze, niestety nic z tego, ta bowiem osunęła się przed nim na ziemię, tym samym odpadając z uczestnictwa. Nieprzytomna Cassandra została usunięta z areny, a na jej miejsce wkroczył KOZINATOR. A powiedzieć warto że zaiste była to przerażająca bestia. Opasły kozioł z leniwym czerwonym spojrzeniem i palącym się futrem. Dokładnie tak, Kozinator się palił i w zasadzie była to jedyna różnica między nim a każdym innym kozłem. I teraz ten Kozinator, zaszarżował na Fema, błyskawicznie jak na kozę pokonując dzielący ich dystans 20m

Stan postaci:
Cassandra: +6 PD
Pheam: 70MM, Nebbia 3/5 postów. Doujigiri w dłoni. 4cm rana lewym barku, lewa ręka wykluczona, nie poruszysz nią. Klon.

Czas na odpis: 25.11 godzina 13:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyPon Lis 23 2015, 13:22

Cóż to za dziwna sytuacja. No nic, przynajmniej miał już wszystkich przeciwników z głowy. Został mu tylko ten... no... Kozinator. Ale nie spodziewał się, że to będzie zwykła płonąca koza. I jak niby miał z tym walczyć? Już wolałby tego mutanta z walki o Poniedziałek. Łatwiej było mu mu z tym walczyć w tym momencie. Może i miał klona, może i mógł już poruszać prawą ręką, ale jak miał zniszczyć kozę bez zranienia siebie? Będzie musiał się narazić na oparzenia. W dodatku nie wiedizał, czy klon w ogóle podejdzie do tego stwora, bo zniszczy go żar. No nic, nie było czasu na myślenie, bo koza szarożowała. Kiedy biegłą tak na niego, Fem mocniej ścisnął dłoń na tsuce Doujigiri i czekał. W odpowiednim momencie [Ma percepcje lvl 1 i skrytobójce na lvl 2] po prostu robi duży krok po skosie w lewo, jednocześnie obracając się przy tym, trzymając Doujigiri tak, aby zranić przy tym Koze, po czym zaraz po obrocie, stara się uderzyć od góry, w grzbiet zwierzaka. Krok po skosie w lewo, aby zejść z trasy Kozy, Doujigiri tak, aby zranić kozę przy uniku, obrót w lewo, cięcie z góry do dołu i odskok. Jeśli to się udało bez żadnych poważniejszych ran dla Fema, wtedy nie czeka, aż Koza zawróci, tylko wykorzstuje fakt, że ta po szarży nie powinna się tak od razu zatrzymać, biegnie za nią i stara się zaatakować ją w trakcie kiedy ta będzie się odwracać, lub zatrzymywać. Stara się wtedy jak najpoważniej zranić Koze, celując w jej nogi, lub od razu w tors albo szyje, jeśli nadarzy się taka okazja. Oczywiście nie biegnie za tyłkiem i nie atakuje od tyłu, bo może dostać z kopa i będzie po wszystkim, stara się trzymać trochę po skosie. Jeśli jednak Fem stwierdzi, że Koza jest za szybka i nie da rady wykonać akcji  uniku z atakami, wtedy nie próbuje nawet tego robić, jedynie zeskakuje z drogi pędzonej Kozy i wtedy wykonują drugą akcje, czy stara się podążać za nią i wykorzystać moment, kiedy ta się zatrzyma, lub będzie się odwracać do zaatakowania jej. Klon robi to samo. W dodatku Fem odpala Pelude, aby ułatwić sobie uniki przed zwierzakiem i aby jej utrudnić ruch. Jeśli przez któreś akcje ubranie Fem się zapali [np. płaszcz] wtedy ten nie atakuje dalej, tylko stara ugasić płonące ubranie, lub zdjąć je, albo odciąć płonącą cześć.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyPon Lis 23 2015, 14:36

MG

Jeden cios, jeden trup. Powinno być to zdecydowanie dewizą każdego wytrawnego szermierza, a Pheam do takich zdecydowanie się zaliczał. Płynne i dość mocne cięcie, rozpłatało kręgosłup kozinatora i powaliło go na ziemię. Niezdolna do dalszego poruszania się koza, została wyeliminowana, a niezadowlony Abdul wręczył Pheamowi czwartek. Były to stalowe, barwione na czarno rękawice.

Nagrody: 8PD, Czwartek

Czwartek - Barwione na czarno stalowe rękawice. Dostosowują się do dłoni użytkownika, zniszczone odnawiają się po misji/walce/evencie. Ich specjalną właściwością jest spalanie mocy magicznej. Kazdy kontakt fizyczny z pojedyńczą rękawicą spala 4MM, podtrzymywanie kontaktu spala 1MM/s
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Jo


Jo


Liczba postów : 5542
Dołączył/a : 29/08/2012
Skąd : Poznań

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyPon Lis 30 2015, 12:47

MG

Tym razem dom Abdula wyglądał bardzo nietypowo. Cały spowity bowiem był we mgle. Widać było tylko rzecz na 20m w każdą stronę, więc co zabawne sufit i ściany musiały znajdować się dalej. Tym bardziej że nie widać było nawet ich zarysów. W każdym razie na ziemi znajdowały się narysowane linie, które biegły do przodu i ginęły we mgle. Linie tworzyły 8 szlaków, ponumerowanych od 1 do 8. Typowe bierznie, tylko ich długość była nieznana. Każdy szlak miał 2m szerokości. Abdul siedział na skuterku za szlakiem numer 8. Widocznie z tamtej strony zamierzał oglądać zmagania. I tak oto wszyscy znajdowali się już na swoich pozycjach. Na trasie numer jeden znajdował się znany i kochany przez wszystkich Korwinator, na trasie numer dwa znajdował się opasły Nil, na trasie numer trzy znajdował się karzeł w tenisówkach, na trasie numer cztery znajdował się Gonzales, numer pięć należał do Willa który porzucił już wózek inwalidzki, numer sześć należała do czarnoskórego łowcy antylop, numer siedem przypadła w udziale Kyle'owi a numer osiem Pyzie. Tak oto, każdy znalazł się na swoim własnym miejscu.-Zasady są proste. Macie biec. Możecie używać zaklęć, ale nie wolno wam atakować przeciwników. I tylko atakować. Nie wolno wam też opuścić waszego toru. Co kilka minut[turę] odpadnie najwolniejszy z was. Gotowi start.-I ruszyli. Łowca antylop był szybki ale Korwinator był szybszy. Karzeł też był całkiem szybki, więc no, przeciwnicy prezentowali całkiem znośny poziom

czas na odpis: 03.12 godzina 13:00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4013-to-cos-od-pd-jo#79641 https://ftpm.forumpolish.com/t3795-joseph https://ftpm.forumpolish.com/t4016-karta-zdrowia-jo#79647
Pyza


Pyza


Liczba postów : 241
Dołączył/a : 13/03/2014

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyWto Gru 01 2015, 00:10

Puciuu~ Kolejna świetna gra! Femomenalnie! Pomińmy na tę chwilę fakt nienawiści Pheama przez Pyzę. Pyza z Mięsem tak łatwo nie wybacza. Wybaczy może kiedyś. Za jakiś prezent. Lub słodycze. Lub jedzonko. Najlepiej dużo pyz z mięsem. Bo są takie omnomnomnom. Tak czy inaczej była mgła! A mgła dodawała niejakiej epickości. Te wyjawiające się znikąd kształty zdawały się być potężniejsze i bardziej majestatyczne w oczach Pyzy. Tak więc dzisiaj to Pyza będzie epicka. Od razu po usłyszeniu startu ruszyła do przodu skacząc, wykorzystując przy tym Dog-Beating Attack (D), by wybić się jak najbardziej w przód i tam skakać dalej. Jednakowoż, gdyby okazało się, że nie może użyć Dog-Beating Attack, lub jej skakanie było zbyt wolne, wtedy użyłby Bamboo Dragonfly (C), by lecieć tuż nad torem, byleby jak najszybciej do przodu. Oczywiście nad swoim torem. Oczywiście, liczy na to, że braciszek Kyle będzie miły i będzie pomagał. Bo był taki miły i w ogóle. A najważniejsze to to, że był braciszkiem.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2333-pyzuniowate-oszczednosci#40024 https://ftpm.forumpolish.com/t1963-pyza-z-miesem#33614
Władca Kasztanów


Władca Kasztanów


Liczba postów : 480
Dołączył/a : 28/01/2015

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyWto Gru 01 2015, 16:40

Cztery! Od tego dnia była to szczęśliwa liczba Gonzalesa! On to już wiedział! Wiedział, że to będzie epickie starcie pełne krwi, potu i łez, ociekające wręcz wszelkimi pozytywnymi, jak i mniej pozytywnymi emocjami! Tak… Był tego świadom, kiedy to zaczął się rozgrzewać, w czasie kiedy Abdul mówił coś o zasadach. Chociaż białowłosy nie wyglądał na takiego co go słuchał, to wszystko dał radę zrozumieć. Swój tor… Biec… Ostatni odpada… Tak, tak… Zobaczył również, że obok niego startował największy geniusz zbrodni i prześmiesznego żartu ostatnich czasów!
- Hej Wili! – krzyknął głośno i donośnie, kiedy Abdul mówił coś o atakowaniu. – Liczę, że dasz z siebie wszystko! No i powodzenia i tak dalej!
Następnie Gonzales zajął pozycję przygotowującą go do biegu. Prawą nogę cofnął, obie dłonie zacisnął w pięści zgiął łokcie w kącie dziewięćdziesięciu stopni. Prawą z przodu, lewą z tyłu. Epickie, czarne okulary zalśniły na jego nosie… Epickie Samograje Biegu Po Tęczy, zabłysły na jego nogach. Chłopak aż zacząć błyszczeć co parę sekund z powodu mieszających się w nim emocji… Na szybko obmyślił strategię. Wiedział, że to nie był taki zwykły bieg, ani wyścig. Wygrywał ten, kto najdłużej utrzymywał się na przedzie... Właśnie dlatego nie musiał się śpieszyć, ale gdyby biegł za wolno w późniejszych częściach wyścigu nie zdołałby już dogonić tych co wysunęli się naprzód, dlatego należało to rozegrać taktycznie… Najbardziej w tym starciu obawiał się Pyzy. Widniał na jej plecach znak tej samej gildii co u Gonzalesa, co z miejsca czyniło Pyzę jednym z najpotężniejszych uczestników wyścigu. Chłopak liczył na to, że kawałek mięsa nie zawiedzie dumy Gildii i zajmie ewentualne drugie miejsce, albo pierwsze, gdyby jednak Pyza okazała się potężniejsza od białowłosego wróżka! W każdym razie, któryś z nich musiał to wygrać. Temu też Gonzales podświadomie zaczął wysyłać pozytywną energię w kierunku mięska, wymieniając ją na energię, którą dawała mu sama obecność Pyzy w tych zawodach…

I wtedy Abdul dał sygnał startu…

Gonzales nie czekał! Natychmiast odpalił Flash Run C, na swoich cichobiegach, aby różowe ślady zmieszały się z białymi, jasnymi płomieniami… Tak zaczął swój super-szybki-epicki bieg po zwycięstwo! No może nie tak szybki… Chłopakowi zależało na tym, by mniej więcej dogonić Wielkiego Korwina. Nie miał zamiaru go wcale wyprzedzać, a biec trochę za nim. Gdzieś pomiędzy nim, a łowcą antylop, jeżeli nie wymagało to od niego większego przyspieszenia niż przy działaniu Sprintera na 1.5, wzmocnionego zaklęciem. Starał się biec w miarę równomiernie, by zbytnio się nie przemęczać. Nie była to jeszcze chwila, żeby dawać z siebie wszystko. Początkowo wystarczałoby mu zachowanie pozycji w pierwszej trójce, ale gdyby bez większego problemu ich dogonił, wtedy ruszyłby dalej, nie zmieniając za bardzo swojej prędkości, byleby do przodu, po swoim torze i żeby nic przypadkiem go nie zepchnęło, potknęło, albo coś w tym stylu...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2681-pjenjanzki-gonza#45826 https://ftpm.forumpolish.com/t2665-gonzo https://ftpm.forumpolish.com/t2682-cos-gonza#45827
Kyle


Kyle


Liczba postów : 268
Dołączył/a : 28/08/2013

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptyWto Gru 01 2015, 23:59

Kolejne podejście. Poprzedni razem konkurencja tak bardzo mu nie odpadała, że zrezygnował od razu. Nie miał zamiaru bezsensownie klepać się z innymi po mord...to znaczy twarzy. Miał dość takich brutalnych i prostackich zachowań. Jednak, ku jego uciesze tutaj zapowiadało się co innego.
Liczyła się szybkość, a Kyle nie zaliczał się do osób wolnych. Dlatego też stanął na linii startu z poważną miną, gotowy do biegu. Stawiał wszystko na swoje zaklęcie, miało mu dać wystarczającą przewagę by mieć szansę dalej działać.
W między czasie ponownie zauważył, że Pyza i tym razem postanowiła dołączyć. Cóż... może próbować, życzy jej jak najlepiej.

Gdy tylko rozstrzygnął się odgłos rozpoczęcia wyścigu, z ust blondyna wyrwał się szybki krzyk Wuld(C) który w błyskawiczny sposób pozwolił mu przebiec 8m naprzód(Przedłużacz) i zyskać odpowiednią prędkość startową. Biegł przed siebie, jednak liczył się z faktem, żeby nie zamęczyć się. Nie wiadomo ile potrwa bieg, dlatego biegł w stałym, szybkim tempie. Nie liczył póki co na to by być pierwszy. Liczył się z tym by nie być ostatni. Jeżeli by zobaczył, że zostaje sporo w tyle, odpala kolejne Wuld by to zmienić. A tak to korzystając z bycia amatorskim Sprinterem biegnie przed siebie, mając na uwadze odpowiednią pracę oddechu i nóg.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2721-konto-bankowe-kyle#46648 https://ftpm.forumpolish.com/t1839-kyle-blackstone https://ftpm.forumpolish.com/t3360-kajlowe#62787
Nil Łazienkowicz


Nil Łazienkowicz


Liczba postów : 48
Dołączył/a : 21/10/2015

Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 EmptySro Gru 02 2015, 18:19

Kolejny dzień, kolejna przygoda. Tym razem czekała Nila bardzo poważna misja. Bardzo, bardzo poważna. Musiał włożyć w to całe swoje wielkie serduszko. I dobrze się przygotować, oczywiście. Ubrał czysty T-shirt z logiem jakiegoś festynu sprzed ośmiu lat, musztardowe welurowe dresy oraz białe skarpetki. W zależności od tego, czy było ciepło, założył jeszcze granatową kreszową bluzę. Zapiął dobrze rzepy od swoich sandałów, przewiązał się bordową peleryną czarodzieja, na głowę przywdział na głowę szpiczasty kapelusz tego samego koloru. Odziany i obuty, chwycił w rękę siatkę z bułkami przygotowanymi od mamy, po czym ruszył podbijać świat.
Na miejscu było na co popatrzeć. Przede wszystkim w oczy rzucała się mgła. Niezły klimat, pomyślał. Kiedy jednak ujrzał bieżnie kąciki ust powędrowały w dół. Miał nadzieję, że nie chodziło o bieganie. On, super mag, ma biegać? NOGAMI? Bo latania się jeszcze nie nauczył. Zmrużył ślepka, może coś uda mu się dojrzeć za tą mgłą. W każdym razie rozejrzał się też wokół. Popatrzył na ludzi. Cieniasy.
Pan domu zabrał głos.
Czyli jednak trzeba użyć magii. I nie atakować. Ciekawie.
Wracając do biegania. SERIO? Nil czuł, że chyba coś pomylił... Nie umiał dobrze biegać, nie miał żadnych magicznych zaklęć przyspieszających jego ruch, ani nic. Pozostała mu nadzieja, że to tor z przeszkodami. Takimi, których do pokonania potrzeba się wysilić umysłowo. A on nie przegra z jakimiś młodzieńcami ani... pyzą. Oj oj, Nil zrobił się głodny. Na ratunek przybiegły kanapeczki mamusi. Wyciągnął szybko jedną i wsadził do buzi, po czym zrobił pajacyka, tak na rozgrzewkę. No i przysiad, ale więcej niż 30 stopni się nie pochylił.
Nadszedł czas na rozpoczęcie wyścigów. Nil wcale się źle nie poczuł widząc, jak wszyscy od razu ruszyli z prędkością Szumahera i Kubicy razem wziętych. On sobie spokojnie pobiegnie we własnym tempie. Tamci się zmęczą... no. No i wygra. Pomimo swojej postury Nil wcale nie miał złej kondycji. W końcu był zawodowym magiem (o ile tak to można nazwać). Tak więc odkąd tylko został ogłoszony start, Łazienkowicz dzielnie wypruł do przodu. Nie chciał być aż taki wolny na samym początku. Tak więc trochę energii w to włożył. Energii prosto z kanapeczek mamusi, które właśnie się trawiły.
Przeciwnicy może i mieli zaklęcia przyspieszające. Ale Nil miał coś więcej. Wolę wygranej. Niech biegną. Niech się zmęczą już na starcie. Niech stracą manę przed ukończeniem biegu. Potem będą błagać Nila o ochronę przed jakąś przestraszliwą pułapką. A czy on im pomoże? Zobaczymy.
W głowie pojawiła mu się superaśna improwizacja. Jakby ją powiedział na głos, to by wszyscy pomdleli i posikali się z wrażenia. Ale wiadomo - mówienie podczas biegania jest nieco męczące. Szczególnie tak długich improwizacji. Niech żałują. Nil kontynuował rapowanie w głowie. Jestem kurna Mickiewiczem, pomyślał.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3142-skrytka-lazienkowiczow#56816 https://ftpm.forumpolish.com/t3078-nil-lazienkowicz?nid=6#54744 https://ftpm.forumpolish.com/t3150-nil-rar#57024
Sponsored content





Melina Abdula - Page 5 Empty
PisanieTemat: Re: Melina Abdula   Melina Abdula - Page 5 Empty

Powrót do góry Go down
 
Melina Abdula
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 5 z 11Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9, 10, 11  Next
 Similar topics
-
» Podwórko Abdula

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie wybrzeże :: Akane Resort
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.