HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Cukiernia ,,Mag" - Page 2




 

Share
 

 Cukiernia ,,Mag"

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
AutorWiadomość
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptySob Sie 11 2012, 12:14

First topic message reminder :

Prosta cukiernia, ma drzwiczki przy głównej ulicy, a do tego w środku dużo miejsca. Nie jest może jakaś ekskluzywna, ale też nie brzydka. Zwykła, prosta, z dużym wyborem słodyczy, ciastek i coś do picia też się znajdzie. Wszystko to obsługuje miła pani, która używa magii ciastek. W skrócie kobieta nie kupuje ciastek aby ich sprzedać tylko korzysta ze swojej magii by je zrobić. Oczywiście są tutaj krzesła i ławki by usiąść i zjeść na miejscu.

by Angell
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Go??

Gość



Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptyCzw Sie 16 2012, 21:22

Gdyby nie fakt ze to cukiernia, Noct by już dawno zaczęła wyciągać armaty, mobilizować ruską armię do ataku, a Niemcom by kazała wyciągać bombę atomową. Jednak wszystkie te czyny, nawet nieudane, doprowadziłyby do jawnej destrukcji budynku który kocha jak własny dom. Właśnie... ktoś tu mówił że Noct ma jakieś zaburzenia psychiczne? I przepraszam bardzo... kto to mówi? Uśmiech mimowolnie pojawił się na jej twarzyczce.
- Wybacz że ci przerwę ale... czemu mówisz o sobie?
Tak, rzecz godna zastanowienia. I jeszcze mówi w 3. osobie... ale i tak źle użyta, ludzie kochani... z kim ona tutaj siedzi?
-Po za tym, jeszcze takich bzdur w życiu nie słyszałam. Zacznę od tego że takie coś jak ,,miłość", ,,dobro", ,,zło" to są pojęcia względnie, przez każdego interpretowane na swój sposób, więc równie dobrze mogę pozostać przy wersji że kocham gorzką czekoladę bardziej od rodzonej matki. Druga sprawa jest taka, że to pierwsze jest mi tak samo potrzebne co mrówce trąba, więc wybacz ale mogę żyć równie dobrze bez ciebie jak i bez nikogo innego. Choć jeśli chodzi o słodycze to fakt, dobrą belgijską czekoladą nie pogardzę. Dochodzę do tego że przypadłość przez ciebie opisana nie ma w zupełności prawa bytu. Te bzdury które pleciesz są wystarczającą podstawą by twierdzić, że najbardziej zacofana osobą tutaj jesteś ty... Wypisać ci te wszystkie punkty na kartce czy dasz rade zapamiętać?
Powiedziała spokojnie aczkolwiek rozbawiona biorąc gorącą herbatkę, a talerz na którym spoczywam Mount Everest z ciastek wylądował na środku stołu. Dalej przysłuchiwała się jawnemu podpuszczaniu Chen przeciw Nocturne. Nie wtrącała się, wzięła ciastko i tylko obserwowała reakcję Chen która była dość... zadowalająca. Karierę polityczną może sobie odpuścić.
- Chce ktoś ciacho?
Pytanie do wszystkich. Tak, wszystkich, sama wszystkiego nie zeżre... chyba. Ew. pochłonie jak Kraken nie jeden statek. Jednak kultura wymaga żeby się podzieliła, nawet z wrogiem... choć jego sprawa czy się poczęstuje czy nie.
- Wiesz co? Wychodzi na to że oprócz tego że jesteś irytujący to i zabawny...
O, takie małe spostrzeżenie.
Powrót do góry Go down
Mashi


Mashi


Liczba postów : 36
Dołączył/a : 12/08/2012

Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptyCzw Sie 16 2012, 21:34

Geez, Noctuś się nie wysiliła z tą kontrą. Żadnego w zasadzie zarzutu w jego stronę, tylko po prostu odbiła słowa, które on wypowiedział. Oj cieniutko, cieniutko. W tym tempie nie zostanie na niej sucha nitka. Tym razem w przenośni.
-Zapomniałem jeszcze dodać, że cierpi na agresję względem krytyki. Nie umie po prostu przyjąć prawdy i zawsze się wyrzeka.-powiedział z żalem w tonie. Oj tak, ciężko jest żyć z taką chorą Noct. Całe szczęście pieniążki za pomoc niepełnosprawnym rekompensują ten ból.
-No i totalnie nie zna się na satyrach, ale to już niestety nie choroba, a cecha charakteru. Zachowuje się, jakby miała wieczny okres. A Ty wiesz, co się dzieje, jak już na prawdę ma okres? No ja Ci mówię, Sodoma i Gomora! Jak nie wyjdziesz poza zasięg rąk, to zabije. Po prostu klękajcie narody, takiej dzikości to ja u nikogo nie widziałem. No i oczywiście...-tu odstęp i chwila ciszy.-nie poruchasz.-skończył uśmiechając się do biednej, chorej Noctuś. Szybko jednak przestał i zajął się swoim eklerem, do którego najwyraźniej kicia nic więcej nie miała. No i dobra, on mam spokój, ona znajdzie inne ciasto, wszyscy szczęśliwi. Got it? Gdy już ekler został pochłonięty, oparł się wygodnie, lustrując wzrokiem panią łasą na słodycze, kocią mordkę. Coś w niej było ciekawego, ale nie potrafił powiedzieć co...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t63-zielony-jak-trucizna
Chen


Chen


Liczba postów : 39
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Włocławek

Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptyPią Sie 17 2012, 11:52

Powoli zaczynali ją nieco denerwować. No naprawdę, pieprzyli od rzeczy i obszczekiwali się wzajemnie jak dwa szczeniaki cierpiące na zespół nerwicowy. Gorzej niż z dziećmi siedzieć i słuchać, które ma fajniejszy rowerek.
Choć oczywiście słowa o okresie wywołały u Chen rozbawiony uśmieszek... Ale to było na tyle. Widać, trzeba czegoś więcej, niż takie kiepskie teksty, żeby wywołać u kociątka niekontrolowany śmiech. Albo może miała inny gust... Cholera ja wie.
Gdy przybyły ciasteczka wbiła w nie tylko swoje kocie ślepia. Taka góra. To była TAKA góra! Brakowało tylko jeszcze lasu z rurek nadziewanych karmelem i rzeki z soku pomarańczowego. I raj dla kota gwarantowany. Ba, Chen by padła w takim miejscu na zawał.
Z istną czcią wzięła jedno ciasteczko, te osadzone na samiutkim szczycie. Przybliżyła go do mordki, powąchała, obejrzała z każdej, powtarzam, z każdej strony i obwąchała. Kształt idealny, by trzymać je w jednej łapce, zapach świadczy o świeżości i staranności przy jego tworzeniu, a dotyk... Cóż, dobre ciastko musi być leciutko chropowate. Złamała je na pół. Dźwięk i kruchość dobra, ale zbyt szybko zostały chyba wyjęte z pieca. No nic, jak nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
- Zachowujecie się jak stare małżeństwo... - To mówiąc, właśnie ugryzła kawałeczek ciastka, by teraz ocenić jego smak. Nie rozpływa się w ustach za szybko, to dobrze, a smak... Rewelacyjny. Cukiernia zasługuje na piątkę z plusem.
Pierwszy gryz jadła dosyć długo, ale ciastko zaraz zniknęło, jakby wrzucono je do czarnej dziury. Po nim brała kolejne.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t74-kocia-skrytka https://ftpm.forumpolish.com/t2187-chen https://ftpm.forumpolish.com/t1636-chen-kocie-zuo#26565
Go??

Gość



Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptyPią Sie 17 2012, 12:29

Rozbawienie zlazło z jej twarzy tak szybko, jak się pojawiło, po czym utkwiła wzrok w Mashim. Słuchała dokładnie z trudem się powstrzymując co by mu gorącej herbaty na łeb nie wylać. W przeciwieństwie do Chen jej się nie zbierało na śmiech. Jednak skoro Mashi chce mieć do czynienia z niepoczytalną, chorą psychicznie Noct, to czemu by nie? W sumie da się zrobić, dorzuci sobie jeszcze jakieś ADHD i może podbić świat. Założy autonomię cukierniczą a potem dołączy prowincję, a Mashi jako sługa będzie na latającej patelni donosić jej z kuchni herbatki i inne pierdoły mniej lub bardziej potrzebne. Przynieś, podaj pozamiataj i tak dalej... tak, ciężko o dobrego sługę. A w stajni można trzymać teletubisie na smyczy.... też mogą za sługi robić, czemu nie? Chwila... pytanie tylko: czy ten leń będzie chciał objąć władzę nad światem? Zechce bawić się w cesarzową? Tak, to wszystko stoi pod wielkim znakiem zapytania. A odchodząc od tematu latającego sprzętu kuchennego...
- Wybacz, jednak jeśli chodzi o zarywanie do dziewczyn to jeszcze wiele się musisz nauczyć. Po za tym nie masz u mnie szans, więc odpuść sobie.
Powiedziała opierając się o oparcie krzesła biorąc w łapki ciepłą filiżankę upijając z niej łyka. Sad but true, niech szuka sobie innej. Wzięła sobie ciasteczko z samej góry po czym zjadła je czekając na odpowiedź zielonego. W sumie może coś w tym jest? Topienie jeszcze da się zrozumieć, resztę gorzej rozwikłać niż enigmę. Weź tu za samcami traf. Na słowa Chen z kolei nijak nie zareagowała.Tak sobie to zostawiła bez komentarza.
Powrót do góry Go down
Mashi


Mashi


Liczba postów : 36
Dołączył/a : 12/08/2012

Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptySob Sie 18 2012, 09:56

Mashi uśmiechnął się jeszcze bardziej. Cóż, teraz kontra była trochę lepsza, jednak wciąż nie wystarczająco dobra, aby potrafił ją wybronić. Ripostować już nie widział sensu, remis jak zwykle w kontaktach z Noctuś go zadowoli. Co z tego, że z obydwóch razy, obydwa mógłby wygrać, skoro wygrana przyniosłaby mniejszą satysfakcję, niż remis? W tym przypadku remis jest wygraną.
-Myślisz, że jakbym chciał Cię poderwać, to bym tak na Ciebie wrzucał? Bez żartów, najzwyczajniej w świecie masz charakter osoby, która jest stworzona do tego, aby tacy jak ja ją dręczyli. Tamten pocałunek był dla Ciebie jak policzek i właśnie tym miał być.-powiedział chłodnym, opanowanym tonem. Wydawać by się mogło, że załatwił już wszystko, jednakże doskonale wiemy, że nie.
-Swoją drogą, należycie do jakichś gildii? Sugerując, że jesteś magiem, kocie. Bo Noctuś na pewno jest.-zapytał tym samym tonem. Potrzebował jakiegoś źródła pieniędzy, a to mogły mu zapewnić zlecenia dla gildii. Nie chciał jednak bawić się w jakiegoś prawego rycerzyka, obrońcę uciśnionych i tak dalej. Go interesowały tylko pieniądze i on sam. Co za tym idzie, na prawdę przydałoby się znaleźć jakąś mroczną gildię... W sumie dokuczanie innym to jego pasja, więc mógłby się w niej realizować gdyby znalazł coś odpowiedniego.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t63-zielony-jak-trucizna
Chen


Chen


Liczba postów : 39
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Włocławek

Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptySob Sie 18 2012, 10:35

Chen siedząc i zajadając w spokoju ciastka kiwała głową, nadal zgadzając się ze swoim stwierdzeniem, że ta dwójka jest sobie przeznaczona. Mogli myśleć co chcą i mówić, co im ślina na język przyniesie, ale kocie dziewczątko było pewne swego przeczucia. W końcu intuicja mało kiedy ją zawodziła.
Prawdę mówiąc, zaczęli ją z lekka przynudzać swoją gadaniną. Powoli zaczynała mieć tego dosyć. Dlatego też, ucieszyły ją następne słowa Pana Paprotki, a mianowicie pytanie o gildię.
- Oczywiście, że jestem magiem! - zawołała z niemalże pełną buźką. - I należę do Grimoire Heart.
Na potwierdzenie swoich słów zaprzestała na chwilę pochłaniania niewinnych istotek i odchyliła lekko czarny puszek, by ukazać im czarny zna na prawym obojczyku. No, nie kłamała.
Pytanie tylko, co takie słodziutkie kociątko robiło w tak mrocznej gildii? Diabli ją wiedzą, acz wśród członków swojej gildii budzi respekt, albo raczej szacunek. Tak, szanują ją. I zbytnio nie denerwują, co by nie wszczęła gorszej awantury na sterowcu, choć raczej niczego nie mogłaby zniszczyć swoją magią, acz uszkodzić kogoś... To już inna bajka.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t74-kocia-skrytka https://ftpm.forumpolish.com/t2187-chen https://ftpm.forumpolish.com/t1636-chen-kocie-zuo#26565
Go??

Gość



Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptySob Sie 18 2012, 11:57

Czyli to jednak nie to. Nawet lepiej, aż zrobi z tego dnia przez to święto.
- W takim razie nawet dręczenie mnie ci nie wychodzi jak trzeba.
Dalej ciągnęła, a jakże. Remis remisem, ona chce wygrać. Tak też nie odpuści, jak on odpuści ona wygra. Taka prosta logika. Wzięła kolejne ciacho jak i kolejny łyk herbatki. Nie ma to jak czerwona, inne są fe i trzeba je omijać. A zielona to już wgl taka gorzka że lepiej nie mówić. Ale ponoć zdrowa... wszystkie są zdrowe oprócz czarnej, niezaprzeczalna prawda której nikt nie zaprzeczy bo dowodów na omylność Noct nie ma. Właśnie! Trzeba dopisać do listy czerwoną herbatkę. Co to za autonomia bez czerwonej herbatki? I marcepanu... lud żąda marcepanu to i go dostanie. No i dostaną też somalijskich piratów rosnących na zmutowanych kakaowcach. No jakże można by o piratach zapomnieć...
- Pfff.... myślisz że powiem? Jeszcze mi brakuje żeby jaka roślinka wiedziała w jakiej gildii jestem...
Nie powie i już. Na pewno nie jemu. Chen jeszcze, mimo że to z GH, ale łapki na nią nie podniosła. Tak też nie ma podstaw żeby wrzucać ją do kociołka/piecyka/zamrażarki/maszyny poligraficznej/samolotu kamikadze (niepotrzebne skreślić falbanką). Baa... może ją nawet polubi. Ale to może, nigdy nic nie wiadomo.
Powrót do góry Go down
Mashi


Mashi


Liczba postów : 36
Dołączył/a : 12/08/2012

Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptySob Sie 18 2012, 20:58

Uśmiechnął się jeszcze szerzej, słysząc słowa dziewczyny. Wkręciła się, nie ma co. A on po prostu ma na to wywalone po całości. Postanowił więc zignorować ją całkowicie i zając się kotkiem z Grimoire. Mroczna gildia, taaak, dokładnie tego szukał.
-Grimoire? Fajnie. W jaki sposób przeprowadza się u was rekrutację?-zapytał zamawiając w międzyczasie kolejnego eklera. Ciastko smaczne, a ponieważ nie ma zbytnio co robić, gdyż kłótnie z Noctuś robią się monotonne i po prostu nudne, to można coś przekąsić. Jego idealnej figury raczej to nie naruszy, więc nie ma się co bać.
Czekając na dostarczenie jego zamówienia, przyglądał się kotkowi. Na serio jest w mrocznej gildii? To już nawet takich dziwaków tam przyjmują. Geez, będzie musiał się przekonać dlaczego jest tak, a nie inaczej. Zwykle mroczne gildie to zbiór napakowanych facetów z przekokszoną magią, a nie... zwierzyniec? Może to jakaś gildyjna maskotka? Kto wie...
-Bo tak się składa, że byłbym zainteresowany dołączeniem do jednej z mrocznych gildii. Bardzo zainteresowany.-dodał rzucając na chwilę okiem na Noctuś. Ciekawe, jak dziewczyna zareaguje na pierwszy w historii brak riposty z jego strony. Uzna się za wygraną? Jeśli tak, to cel osiągnięty.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t63-zielony-jak-trucizna
Chen


Chen


Liczba postów : 39
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Włocławek

Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptySob Sie 18 2012, 21:22

Ciastka powoli znikały, w większości w pysku Chen, acz nawet po połowie ciasta nie widać było w jej żołądku końca. Nie bez powodu wcześniej było wspominane, że jej przełyk się czarną dziurą kończy... Albo raczej zaczyna.
Na pytanie o rekrutację do Grimoire musiała to chwilę przemyśleć. Specjalnie się nad tym nie zastanawiała wcześniej. W końcu ona od tego nie była... Trzeba by pogadać z Mistrzynią. Tak, to na pewno. Mistrzyni wybierze, jaki debil ma wstąpić do gildii. I ów osąd będzie decydujący.
- Musiałbyś porozmawiać z naszą Mistrzynią. To ona ma największe prawo do tego, kogo przyjmujemy, a kogo nie - odpowiedziała nawet nie przerywając konsumpcji ciastka.
No, to było pytanie za milion punktów - jakim cudem taki koci pieszczoch został wcielony do mrocznej gildii? Jeszcze tak "złej i niedobrej"? Naprawdę, to wzbudzało ciekawość wśród niewtajemniczonych. Acz kiedy Pan Paprotka wstąpi już do Grimoire, na pewno mu to wytłumaczą.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t74-kocia-skrytka https://ftpm.forumpolish.com/t2187-chen https://ftpm.forumpolish.com/t1636-chen-kocie-zuo#26565
Go??

Gość



Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptySob Sie 18 2012, 21:38

Brak odzewu... niedobrze. Chociaż... cholera tam wie. Bądź co bądź, Noct nie uznawała czegoś takiego jak poddanie się. Oj nie, tą rozmowę można zakończyć słynnymi słowami ,,ciąg dalszy nastąpi..." jak to na końcu odcinka argentyńskiej telenoweli ma miejsce. Więc do tego jeszcze wrócimy, wszak Noct nie przepada za prowadzeniem monologów. A owszem, zielony skupił się teraz na czymś innym. O, słuchała sobie ich rozmowy. Co prawda jednym uchem wszystko wpuszczała, a drugim wypuszczała, jakby Radia Maryja słuchała. Mało ją obchodziło czy on wstąpi do Grimoire czy do Gildii Zielarzy. Byle żeby się trzymał z dala od Death's Head Caucus. Jeszcze roślinki jej tam brakuje do kompletu.
- Jak przyjmiecie tą irytującą tuje do gildii, to już w ogóle uznam Grimoire za zoologiczny...
Krótko skomentowała całą ich rozmowę budując sobie w tym czasie na talerzyku zamek w ciasteczek. I to w 3D sobie wyobraźcie~! Tak, zamek z ciastek powinien się znaleźć w jej autonomii. Tylko żeby nikt jej nie zeżarł, bo jak taka Chen u niej zawita to może wziąć się za budowanie kolejnego pałacyku... lub od razu dziesięciu. Znowu schodzimy na temat jakiegoś państewka nie będące państewkiem, jednocześnie nie mającym prawa bytu. W sumie w DHC przydałaby się świeża krew. Tak, krew, nie chlorofil. To duża różnica jakby ktoś nie wiedział. Nawet pies pasterski się nada bardziej od niego. A GH niedługo u siebie pewnie zoo otworzy. Dziwadła ma, teraz tylko zgarnąć dodatkową kasę, nie? Przy okazji upiła sobie łyczek czerwonej pomiędzy budową jednej ciasteczkowej ściany, a drugiej.
Powrót do góry Go down
Mashi


Mashi


Liczba postów : 36
Dołączył/a : 12/08/2012

Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptyPon Sie 20 2012, 12:11

Mashi z uwagą przysłuchiwał się dziewczynie. Czyli powinien pogadać z ich mistrzynią? No dobra, spoko, da się chyba załatwić.
-Rozumiem. Mogłabyś mnie do niej zaprowadzić?-zapytał po raz pierwszy nie używając swojego chłodnego tonu. W końcu jest duże prawdopodobieństwo, że kiedyś będą musieli współpracować, albo jeszcze coś gorszego, więc nie ma powodu, dla którego miałby podpisywać tą znajomość pod kategorię ,,wywalone na...".
Słysząc kolejny docinek od Noctuś, spojrzał na nią ostro. Właśnie obraziła również panią kicię.
-Bijesz do mnie, czy do niej? Bo oboje możemy poczuć się obrażeni, co dla Ciebie nie skończy się najlepiej.-skomentował krótko, po czym z należną eklerowi czcią zaczął go spożywać. W sumie gdyby nie fakt, że zależy mu na dostaniu się do gildii, to już by sobie stąd poszedł. Kłótnie z Noctuś są po prostu nudne i żenujące, a kiciuś... jest kiciusiem i nie wie, o czym ma z nim gadać. O słodyczach?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t63-zielony-jak-trucizna
Chen


Chen


Liczba postów : 39
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Włocławek

Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptyPon Sie 20 2012, 12:54

Cóż, na pewno znalazłby się jakiś temat, który zainteresowałby małą kicię... Acz zazwyczaj nikt specjalnie nie konwersuje z nią o skomplikowanych rzeczach, bo w końcu jak nie patrzeć to jeszcze dziecko jest. A z dzieckiem wiadomo, o budowie bomby nuklearnej nie pogadasz.
Czy poczuła się obrażona w związku ze słowami Pani Kastoramy? Możliwe, jednak zbytnio tego nie okazywała. Grimoire miało złą sławę i nie każdemu ta gildia musiała się podobać. Chen może wyglądała słodko i niewinnie, ale najwidoczniej ma jakiś potencjał magiczny, dlatego ją przyjęli.
Bez słowa spojrzała na kobietę, a w kocich oczkach przemknął dziwny cień. Zaraz na prawym ramieniu dziewczynki zaczęło się formować dziwne żyjątko. Wpierw pojawiła się główka, w miejsce oczodołów ujawniły się dwie białe plamy okazujące się pustymi ślepiami istotki. Tułów "wyrósł" jedynie do połowy, dalej ciągnęła się jedynie duchowa poświata falująca lekko. Ogólnie z mordki wyglądało to na kota. Było słodkie? Gdzie tam, niejeden bachor by się przestraszył. Zwłaszcza, że ów stworzonko wytrzeszczyło ostre zęby w bardzo szerokim uśmiechu.
Kociątko ucieszyło się na widok swojego przyjaciela.
- Hej Ragnarok - zamruczała, z zadowoleniem posyłając swojemu towarzyszowi krótki uśmiech.
Po chwili wróciła wzrokiem do mężczyzny.
- Może zaprowadzę. Muszę jeszcze wybrać się w końcu na misję... Bo mi na ciastka zaczyna brakować - powiedziała, zerkając co i rusz na swojego małego przyjaciela. W dotyku mógł okazać się dosyć miękki i w miarę zimny, acz wyglądał na stworzonego z mgły. Czarnej jak noc, albo i serduszko małej Chen.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t74-kocia-skrytka https://ftpm.forumpolish.com/t2187-chen https://ftpm.forumpolish.com/t1636-chen-kocie-zuo#26565
Go??

Gość



Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptyPon Sie 20 2012, 13:07

Tak, nie można zapomnieć tez o jakimś pupilku do autonomii.... ale o tym później. Na razie sprawa ma się tak, że chyba Noct powiedziała o dwa słowa za dużo. Nie zostaje nic innego jak dorzucić jakieś sprostowanie... albo nie, inaczej.
- Sądzisz, że Chen nadaje się jako zwierzaczek do zoologicznego? No, ładne masz zdanie o przyszłej towarzyszce z gildii. Chen to... Chen, nie zwierzaczek. Za to taka gadająca paprotka nadawałaby się idealnie.
Noct odpowiada tylko za to, co mówi, nie za to, jak to ktoś zrozumie. A interpretacji jej wypowiedzi pojawiło się więcej, niż przekładów Biblii. O, własnie... religia panującą w autonomii będzie wiara w Wielkiego Czekoladowego Koale. Trzeba zlecić komuś budową pomnika. A o nazwie autonomii sie potem pogada. Dopiła herbatkę po czym zaczęła budować dach zamku który tu rósł w zastraszającym tempie na jej talerzu. Co prawda miniaturka, ale zawsze to coś. Potem się weźmie za budowę pomieszczeń. Przy okazji zjadła jeszcze dwa ciacha służące jej za materiał budowlany, ale kto się tym przejmuje że może zabraknąć ,,cegiełek"? Zawsze można dokupić. Aczkolwiek jej wzrok przykuł zwierzaczek. Zwierzaczek dobra rzecz. Co prawda czarne to... ale czarne kotki są super. Choć czy to kot to nie wiadomo. Trzeba sobie zwierzaka załatwić.
Powrót do góry Go down
Mashi


Mashi


Liczba postów : 36
Dołączył/a : 12/08/2012

Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptyWto Sie 21 2012, 10:12

Mashi z dozą zdziwienia spojrzał na Noctuś. Uderzyła się w głowę, czy jak? Pierwszy raz słyszał tak debilną próbę odwrócenia argumentu przeciw niemu. Aż się uśmiechnął.
-Ty jesteś głupia, czy jak? To jest twoje twierdzenie, wypowiedziane tuż przed chwilą. Najwyraźniej powinnaś pół godziny przed powiedzeniem czegoś zastanowić się nad treścią, aby nie popełniać takich idiotycznych gaf.-skomentował krótko, po czym po raz kolejny jego uwaga skupiła się na Chen. Powiedziała, że może go zaprowadzić, a to mu wystarczy. Trzeba więc zająć się dopytywaniem o detale.
-Jakiego rodzaju osobą jest wasz lider? Wiesz, muszę co nieco wiedzieć, aby nie wystrzelić z czymś jak Filip z konopi, albo jak Noctuś z cukierni.-zapytał opierając się wygodnie. Ekler został pożarty, a jego pozostałości wciąż spoczywały na palcach zielonowłosego. Nie omieszkał więc sięgnąć i skorzystać z serwetki, jak kultura nakazuje.

//nie będzie mnie przez czas nieokreślony. Gomen.//
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t63-zielony-jak-trucizna
Chen


Chen


Liczba postów : 39
Dołączył/a : 14/08/2012
Skąd : Włocławek

Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 EmptyWto Sie 21 2012, 12:53

Wzniosła oczy ku niebu. Jak dzieci się zachowywali. To już Chen potrafiła być w niektórych sytuacjach bardziej poważna i dojrzała od nich. Na przykład kiedy trzeba wybrać smak lodów, a wszyscy chcą waniliowe, ona przystaje przy swoim smaku, czyli cytrynowych. Ewentualnie jabłkowe, jak tych pierwszych nie ma. Ale co ma piernik do wiatraka? Tyle, co konował do wołu.
- Tsu jest... Psychiczna. Nie próbuj z nią walczyć, bo ci odgryzie głowę i wrzuci do sedesu. Radzę po prostu walnąć prosto z mostu, bez zbędnych ceregieli - wyjaśniła pokrótce, jak to trzeba się obchodzić z Mistrzynią. Obcy mogli być potraktowani różnie, w zależności, czy się ktoś spodoba dziewczynie, czy nie, to też zagwarantować Chen nie mogła, że Pan Paprotka wyjdzie z tego spotkania cały i przyjęty.
- Przyjdź za kilka dni do Onibus - dodała jeszcze, co by sobie nie myślał, że zaprowadzi go teraz od tak. No, swoje plany jeszcze dziewczątko ma.
Kicia podniosła się z krzesła, zerkając jeszcze łakomie na zamek Noc. Stwierdziła jednak, że już rujnować takiego dzieła nie będzie, to też nie podkradała ciastek.
- Muszę już iść. Do widzenia Panie Paprotko i do widzenia Pani Kastoramo - pożegnała się jak należy i podarowała im jeszcze szeroki uśmiech ukazujący ostre kocie ząbki, po czym pomaszerowała do drzwi. Zniknęła za nimi.
[zt]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t74-kocia-skrytka https://ftpm.forumpolish.com/t2187-chen https://ftpm.forumpolish.com/t1636-chen-kocie-zuo#26565
Sponsored content





Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Cukiernia ,,Mag"   Cukiernia ,,Mag" - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Cukiernia ,,Mag"
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 7Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next
 Similar topics
-
» Cukiernia
» Cukiernia "Słodka Kraina Snów"

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Magnolia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.