HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Korytarze - Page 2




 

Share
 

 Korytarze

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
AutorWiadomość
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptySob Kwi 11 2015, 10:35

First topic message reminder :

Rozległe korytarze wbudowane w Domus Flau. To przez nie przemieszczają się tłumy widzów zdążających z domu na trybuny lub w drugą stronę, zawodnicy udający się do szatni lub na arenę, a także wszyscy, którzy są odpowiedzialni za stan techniczny obiektu. W skrócie, cały labirynt korytarzy, którymi można dostać się dosłownie wszędzie... pod warunkiem, że nie zostanie się zatrzymanym przez ochronę.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

MG:

I tak jakoś się zdarzyło, że to właśnie w korytarzu prowadzącym do toalet tuż przy wejściu miał się spotkać Ryudogon ze swoim informatorem. A dlaczego akurat tam? Cóż, po pierwsze było to miejsce znacznie oddalone od areny, gdzie mało kto przechodził, a po drugie... taki był rozkaz i już. Grunt, że cała grupa szczurów, do której przynależał niemalże drżała z tajemniczego podniecenia na kilka dni przed samymi igrzyskami. Jednak tak naprawdę... nikt nic nie wiedział.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559

AutorWiadomość
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyCzw Sie 13 2015, 04:38

Nie często mam okazję usłyszeć takie słowa. A żeby usłyszeć je od kogoś takiego, to nigdy się nie zdarzyło... Może chłopak tylko udaje takiego wyniosłego, a pod tą rudą czupryną, jednak kryje się coś więcej, niż myślący tylko o sobie mózg. Zaś jeśli chodzi o jego relację z tamtą wróżką, jest po prostu śmieszna, tak jak jego reakcje. Przez chwilę idę w zwyczajnym milczeniu, obserwując go, co jakiś czas mijając kolejnych przechodniów.
-Inny jak reszta? Jak mam to rozumieć? –pytam lekko pogodnym tonem, odwracając wzrok przed siebie. Wyciągam prawą rękę z kieszeni, aby odczesać włosy z czoła. – Wyglądam jakoś gorzej? Brakuje mi czegoś? Czy może coś innego jest ze mną nie tak? Naprawdę, próbuję być miły… – dodaję, uśmiechając się, całkiem szczerze.
-Hmm… Sądzę, że nie przekonałbyś się do soków ludzkiego wytworu, w zrobionych przez ludzi butelkach? – mówię, stwierdzając, że trochę zaschło mi w gardle, a nic by teraz tak nie pomogło jak zimny, dobry sok wiśniowy... – Niestety, pod tym względem jakoś niezbyt się wyróżniam… Niby możliwe jest żyć  bez soku, ale z nimi jest nawet lepiej – rozglądam się za jakimś sklepem, albo czymś, gdzie sprzedawaliby soki. Cały czas też pilnuję chłopaka, by nie został jakoś w tyle, albo też nie zgubił się gdzieś. Z jego wzrostem to nie byłoby z tym za dużego problemu…
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Prince


Prince


Liczba postów : 271
Dołączył/a : 30/03/2015

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyCzw Sie 13 2015, 10:17

- Po prostu... inny - odpowiedział tylko na dopytywanie się ze strony ciemnowłosego, przystając na chwilę, a i przymykając swoje powieki, jakby zastanawiał się nad czymś. Trzeba w końcu przyznać, iż powód owego namysłu wyjątkowo nie leżał bezpośrednio w Księciu, zaś w aktualnym 'jakby-obiekcie' jego zainteresowania. - Nie - po prostu nie jesteś głośny, jak reszta, czy nie potrzebujesz hucznego towarzystwa, a do tego jeszcze z tobą rozmawiam - dopowiedziałby tylko rudzielec, wracając do dalszej wędrówki, byle tylko nie zgubić ponownie Tima. Mimo wszystko sam fakt, iż Orchidaes tolerował egzystencje innej osoby, jak własna zasługiwała na miano wyjątkowości. Ponadto karzełek ciut się nadął względem tych wszystkich wspominków o ludzkich soczkach. - Po prostu nie rozumiem, dlaczego ludzie muszą tak bardzo wydziwiać - mruknął tylko pod nosem, jakby od niechcenia, aby to wędrować tak dalej, aż w końcu dostrzegając zachowania ciemnowłosego dopytałby się jeszcze tylko: - Szukasz czegoś?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2930-krolewski-skarbiec#50539 https://ftpm.forumpolish.com/t2758-prince https://ftpm.forumpolish.com/t2929-najwspanialsze-opisy-dodatkowe#50538
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyCzw Sie 13 2015, 20:28

Jeszcze ze mną rozmawia. Cóż za królewska łaska! Nie wiem jak mam reagować na jego stwierdzenia, ale krótki śmiech raczej nie powinien go urazić. Mimo wszystko chłopak jest w tej chwili chyba całkiem poważny, co wywołuje dość dziwne odczucie. Nie potrafię tego określić, ale jest w tym coś niezwykłego… No cóż… Rzadko ktokolwiek mówi do mnie w taki sposób. Zatrzymuję się na chwilę, spoglądając na chłopaka.
-Po prostu nie lubię się nikomu narzucać –stwierdzam wzruszając ramionami i ruszam dalej. Ręce ponownie chowam do kieszeni i cicho wzdycham. – W sumie to nieważne… - odpowiadam na pytanie chłopaka, dając sobie spokój z szukaniem sklepu. Może innym razem. Poza tym… jak zawsze nienajlepiej stoję z kasą…
-Wydziwiają, bo… są dziwni – mówię z uśmiechem. – Jednak nic się na to nie poradzi. Zawsze komuś coś będzie nie pasować… Ale mniejsza z tym. – nagle uświadamiam sobie jedną, chyba istotną rzecz. Nie wiem nawet jak chłopak się nazywa i w jaki sposób się do niego zwracać! Niby nic wielkiego, ale jednak przydałoby wiedzieć coś takiego. – Wiesz… Nie żeby coś, ale dziwnie mi tak trochę mówić do ciebie „ty rudzielcu. Chyba masz jakieś imię, prawda? – pytam drapiąc się w tył głowy. Może powinienem wcześniej był o to zapytać, ale lepiej trochę później, niż wcale.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Prince


Prince


Liczba postów : 271
Dołączył/a : 30/03/2015

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyCzw Sie 13 2015, 20:55

- Narzucać? Niektórzy lubią, gdy zwraca się na nich uwagę - mruknął tylko rudzielec, komentując tym samym postawę, jaką to obierał ciemnowłosy. Mimo wszystko sam Orchidaes lubował się uwagą tłumów, czy mas, a zwłaszcza osób, które go interesowały. Przynajmniej w ten pozytywny sposób. Dodatkowo dość wścibski charakterek wróżka musiał dać o sobie znać i w niedługim czasie po zadaniu pytania karzełek spojrzał się na Tima, dopytując tylko: - Nieważne? Zresztą... Sam widzisz, że jesteś inny, a przez to też ciekawszy. Większość ludzi traktowała mnie z pogardą, a wcześniej prawie każdy darzył szacunkiem. Ciężko o normalną rozmowę...
Dlatego też Książę powoli unosił się w otoczeniu chłopaka, starając się zrównać z nim wzrostem, aby to poczuć się mniej więcej jak osobnik chodzący obok. Poza tym w chwili, kiedy padło pytanie o jego imię to ruda istotka zatrzymała się momentalnie i przez dłuższą chwilę pozostawał w takim stanie, jakby zastanawiał się nad dość istotnym faktem, a dokładniej - którą wersję zdarzeń, czy imienia podać. - Możesz mnie nazywać Prince - westchnął tylko ostatecznie, jakby nadal nie przywykł do aktualnie używanego pseudonimu, czy też nowego imienia, ale tak właśnie przedstawiał się większości, więc nie powinien robić wyjątków, prawda? Zaczynał przecież na nowo...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2930-krolewski-skarbiec#50539 https://ftpm.forumpolish.com/t2758-prince https://ftpm.forumpolish.com/t2929-najwspanialsze-opisy-dodatkowe#50538
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyPią Sie 14 2015, 02:59

-Prince? W porządku. Na mnie możesz mówić Tim – odpowiadam bez jakiegokolwiek wahania. Z utrzymywaniem nowych imion nie mam zbyt wielkich problemów. Łatwo mi udawać kogoś, kim nie jestem, ale to nie znaczy, że nie mogę być choć po części sobą. Imię to tylko imię… Znak rozpoznawczy dla tych, którzy się przelotnie znają. Możliwe, że pozostanę dla niego tylko imieniem, albo też imię Tim, będzie mu kojarzyło się z jedną, konkretną osobą… Poza tym, skoro on się przedstawił, to mi też jakoś wypadało… Całość podsumowuję szczerym uśmiechem. Teraz nawet lepiej  będzie z nim się rozmawiało i to nie tylko dlatego, że zaczął latać… Chociaż patrzenie na niego z góry wcale nie było takie wygodne. Przez chwilę zastanawiam się czy ludzie rzeczywiście nim gardzili, czy może po prostu kwestionowali istnienie jego baśniowego świata, w którym to on jest królem. No cóż… chłopak ma ciężki charakter, ale mimo to, wciąż go lubię.
–Ciekawszy? Daj spokój. Nie jestem kimś nadzwyczajnym… Po prostu wystartowałem w Igrzyskach – odpowiadam, spoglądając nieco w górę, instynktownie wymijając kolejne osoby. – Nawet nie miałem w tym jakiegoś większego powodu… Nikt mi po tym wszystkim raczej nie pogratuluje, ani nie podziękuje – czuję się dziwnie mówiąc takie rzeczy rudemu. Chyba za bardzo spoważniałem, a nie chcę od niego jakichś niepotrzebnych słów pocieszenia!
–W końcu nie każdy ma swoją ukochaną… - dodaję jeszcze, uśmiechając się szyderczo.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Prince


Prince


Liczba postów : 271
Dołączył/a : 30/03/2015

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyPią Sie 14 2015, 10:24

- Tim? Brzmi dość... prosto - rudzielec podzielił się tylko swoimi przemyśleniami, które opuściły jego krtań pod postacią niezbyt głośnych zgłosek, jednak ten w dalszym ciągu wędrował w zaparte, słuchając coraz to nowszych wypowiedzi ciemnowłosego, a i zastanawiając się po części nad ich sensem, czy też raczej wpływem na niziutkiego ludzika. Przez krótką chwilę na twarzy wróżka mógł też pojawić się niewielki uśmiech, jakby ten odczuwał swego rodzaju euforię z jakiegoś powodu, czy też może pewną formę... ulgi? Mimo wszystko ów reakcja nie gościła na twarzy kurdupla zbyt długo, a po chwili niewysoka istotka zatrzymała się znów na chwilę, by spytać: - To źle, jeśli nikt ci nie pogratuluje? Że coś robisz dla siebie? - dopytałby się tylko rudzielec, by wyjątkowo w chwili kolejnej wspominki o dość irytującej wróżce szturchnąć Tima w ramię, jakby to miało go powstrzymać od ów komentarzy, jednak jak to wiadomo siła wróżka do wielkich nie należy. - Więc... masz w planach coś innego, jak podziwianie korytarzy?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2930-krolewski-skarbiec#50539 https://ftpm.forumpolish.com/t2758-prince https://ftpm.forumpolish.com/t2929-najwspanialsze-opisy-dodatkowe#50538
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyPią Sie 14 2015, 16:23

Jakże beztroskie musi być życie tego chłopaka… Chociaż gdy jest się królem jakiegoś tam królestwa, to w sumie moje problemy nic nie znaczą w porównaniu z jego kłopotami... Na szturchnięcie odpowiadam krótkim śmiechem. Ale on musi nie lubić jak o niej wspominam…
-Nie mówię, że to źle… Ale wtedy jest milej, gdy ktoś docenia twoje wysiłki. Oczywiście można robić wszystko tylko dla siebie, ale mając kogoś po swojej stronie jest dużo łatwiej… Zwłaszcza gdy coś nie wychodzi… - spoglądam w ziemię, a uśmiech znika wtedy z mojej twarzy. Przez chwilę idę ze spuszczoną głową w ciszy. I znowu zasmucam… Jakbym liczył, że to coś da. Nic nie zmieni tego, że dzisiaj przegrałem… Nic nie zmieni tego, że pewnie dalej będę przegrywał. Jednak to mój ciężar, nie ma sensu zrzucać go na innych… Po kilku krokach z powrotem spoglądam na Prince’a i zdobywam się na uśmiech.
-Nie wiem… Najchętniej poszedłbym do siebie, wziąłbym prysznic i resztę dnia spędził w łóżku, podziwiając sufit… Chyba, że masz jakiś lepszy pomysł… W sumie to mogę się dostosować, oczywiście jeżeli dalej chcesz mi towarzyszyć - odpowiadam na pytanie rudzielca. Nudno byłoby spędzić resztę dnia samemu, ale nie będę się mu przecież w niczym narzucał. Zrobi to co zechce, a ja jakoś sobie poradzę…
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Prince


Prince


Liczba postów : 271
Dołączył/a : 30/03/2015

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyPią Sie 14 2015, 16:58

- Hm? Może da się to jakoś załatwić... - mruknął tylko pod nosem rudzielec, przymykając na chwilę oczy, przez co zderzył się z jakimś przechodzącym człowiekiem górą i mimowolnie odbił od niego ledwo co utrzymując się w powietrzu. Drobne syknięcie, czy też niemrawy warkot wydobył się ze strony karzełka, jednak ostatecznie kroczył, czy też leciał nieopodal ciemnowłosego. Mimo wszystko dalej wolał pomilczeć, jakby to się zastanawiał nad dalszymi kwestiami, czy też raczej - nad tym, gdzie najchętniej by się udał. Jednak widząc, jak chłopaczek nagle poważnieje, czy też zasmuca się czymś pomarańczowa grzywa wyciągnęłaby tylko łapkę, jakby tchnięta dziwnym poczuciem odpowiedzialności, czy chęci zmienienia tego i szturchnąłby tylko Tima w polik, co z jego siłą można by porównać do lekkiego muśnięcia. - Ja, hn... najchętniej poszedłbym gdzieś, gdzie jest mniej ludzi, a więcej przyrody. Wiesz... flora, fauna, brak arogancji i nader hałaśliwych zgromadzeń - odparłby tylko ciemnowłosemu, cofając przy okazji łapkę, jakby nagle oprzytomniał i uświadomił sobie co właściwie zrobił. No cóż... Prince to jednak dość prosta, złożona osóbka, czy też... istotka? - M-Myślisz, że coś takiego się t-tu znajdzie? - wydukał tylko ciut skołowany rudzielec, rozglądając się dookoła, a i szukając miejsca, które pasowałoby do jego opisu.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2930-krolewski-skarbiec#50539 https://ftpm.forumpolish.com/t2758-prince https://ftpm.forumpolish.com/t2929-najwspanialsze-opisy-dodatkowe#50538
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyPią Sie 14 2015, 21:57

Albo mi się wydawało, albo chłopak mnie dotknął. Chociaż, może to tylko takie dziwne wrażenie. Ehh… za bardzo się zamyśliłem. Przez to wszystko mam wrażenie jakbym nie wiedział gdzie jestem. Te korytarze są strasznie wielkie… Powinni gdzieś zrobić jakieś oznaczenia… Propozycja chłopaka wydaje się być całkiem rozsądna, ale jest pewien problem…
-To jest Domus Flau… Trwają Igrzyska… - mówię spoglądając na rudzielca. - Teraz wszędzie jest pełno ludzi… Nawet nie wiem gdzie oni się wszyscy mieszczą. Nie ma spokojnych i cichych miejsc… Chyba, że poszlibyśmy poza Crocus, ale nie wiem czy wtedy zdążyłbym wrócić na jutrzejszy dzień…
Chwila… Czy on się jąka? To całkiem śmieszne w jego przypadku… Jakby cokolwiek w nim nie było albo śmiesznego, albo dziwnego. Zatrzymuję się na chwilę, myśląc o tym w którą stronę iść. Nie powiem mu przecież, że się zgubiliśmy. Więc po chwili stania po prostu idę przed siebie… Za którymś zakrętem na pewno gdzieś dojdę, skąd łatwo trafię do siebie. Przynajmniej mam taką nadzieję…
-Wiesz… Możemy spróbować coś znaleźć… Co prawda nie za bardzo znam okolicę... Nie spodziewałbym się jednak za wiele…
Najwyżej spędzę resztę dnia na błąkaniu się po nieznanych mi korytarzach w towarzystwie małego rudzielca. No cóż… Takie życie. Chociaż wcale mi to nie przeszkadza…
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Prince


Prince


Liczba postów : 271
Dołączył/a : 30/03/2015

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyPią Sie 14 2015, 22:14

- Czyli nie mają żadnego parku? Ani lasu? - dopytałby się tylko rudzielec, który przyjrzałby się uważnie ścianom, jakby to szukał jakichkolwiek drogowskazów na ścianach, czy szlaków, które pozwoliłyby mu opuścić labirynt korytarzy. Owe wodzenie wzrokiem po pomieszczeniu zakończyło swój tor na postaci Tima, który to najwyraźniej dalej kroczył, więc i sam Orchidaes postanowił od biedy uwierzyć w jakieś tam zdolności ciemnowłosego, aby ostatecznie westchnąć i... lewitować dalej. Wszystko po to, by też poprzednie zająknięcie, czy niepewność względem swojej reakcji odeszła w niepamięć, jak marcowy śnieg, który to już dawno zdołał stopnieć. Przynajmniej w tejże okolicy. Dlatego też karzełek czekał... i czekał, aż w pewnej chwili przystanął i dorzucił komentarz, którym to miał zamiar dopytać się o jedną, dość istotną kwestię, a dokładniej: - Na pewno wiesz, gdzie powinniśmy iść?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2930-krolewski-skarbiec#50539 https://ftpm.forumpolish.com/t2758-prince https://ftpm.forumpolish.com/t2929-najwspanialsze-opisy-dodatkowe#50538
Ejji

#911 Widmo

Ejji


Liczba postów : 2212
Dołączył/a : 26/12/2014

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptySob Sie 15 2015, 00:49

-Nie wiem… Nigdzie takiego nie widziałem – odpowiadam na pierwsze pytanie delikatnie wzruszając ramionami. Jakoś nie miałem jeszcze okazji, by lepiej zwiedzać okolicę.-Zaufaj mi… Wiem co robię – dopowiadam jeszcze z niezdarnym uśmiechem. Przecież nie ma co robić z tego wszystkiego jakiegoś niepotrzebnego problemu, prawda?
Pozostaje więc iść dalej wierząc, że gdzieś się kiedyś dojdzie… Chwila… Chyba już wiem gdzie jestem. Tam widać ten brzydki zegar, który tak bardzo się rzuca w oczy, a dalej… Chwila… To już jest tak późno?! O cholercia! A jeszcze trzeba się jakoś przygotować przed następną walką, a z tego miejsca to jednak mam trochę daleko. Niedobrze. Muszę się śpieszyć. Jednak zachowuję pozory spokojności, zatrzymuję się, by podrapać się po czole.
-Ehh… Chyba dzisiaj nie znajdę nic takiego… Poza tym musisz mi wybaczyć, ale jestem trochę zmęczony… Najwyżej jutro, po walce gdzieś razem pójdziemy, jeżeli oczywiście będziesz chciał. Do tego czasu możesz znaleźć jakieś dobre miejsce… W każdym razie, do zobaczenia! – mówię, a następnie odchodzę w drugą stronę, by przyśpieszyć kroku, a potem zacząć biec. Trochę mi się śpieszy, a jak będę za późno to nie wpuszczą mnie do mojego pokoiku! Nie chcę później spać na ulicy… Ahh! Wiem gdzie iść, na pewno wiem gdzie teraz iść!
-W razie czego, możesz pozdrowić ukochaną! – rzucam jeszcze, jak znajdę się w odpowiednim dystansie. Do tego macham mu ręką na pożegnaniem. Może jeszcze kiedyś się spotkamy…


[z.t]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4681-kieszenie-eziego#97687 https://ftpm.forumpolish.com/t4655-edzy-lajtmun https://ftpm.forumpolish.com/t4682-dziennik-pokladowy-tylko-kurza-stopa-gdzie-jest-moj-okret#97688
Prince


Prince


Liczba postów : 271
Dołączył/a : 30/03/2015

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptySob Sie 15 2015, 01:05

- Niech będzie - westchnął tylko nieco znużony wróżek, który z braku lepszych perspektyw w dalszym ciągu podążał za, czy też obok Tima. Prawdopodobnie gdyby nie fakt, iż nie przeszkadzała mu za nadto jego egzystencja, to już dawno by się ulotnił, ale w jakiś dziwny sposób... lubił go? Czy to można było nazwać lubieniem, czy może starczyło jedynie proste stwierdzenie, iż Prince po prostu tolerował go, czy też znosił. Sam rudzielec nie był pewien, ale po jego mimice ewidentnie można było wywnioskować, iż coś trapiło jego myśli, przez co pewnie nie wysłuchał większości wyjaśnień, jednak gdy tylko spostrzegł, iż ciemnowłosy oddala się, to karzełek pomachał w jego kierunku. - P-Powo... - wydusił z siebie tylko ciut głośniejsze zgłoski, które utkwiły mu jednak w gardle, a wróżek prychnął pod nosem widząc, czy też słysząc nowy komentarz. Wszystko po to by mruknąć jedynie pod nosem niemrawe: - Powodzenia - które tylko książęce ego było w stanie dosłyszana horyzoncie.

zt
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2930-krolewski-skarbiec#50539 https://ftpm.forumpolish.com/t2758-prince https://ftpm.forumpolish.com/t2929-najwspanialsze-opisy-dodatkowe#50538
Ryudogon


Ryudogon


Liczba postów : 531
Dołączył/a : 22/08/2013

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyPon Lis 16 2015, 01:46

Ugh, Ryu wiedział, że szukanie czegokolwiek tutaj będzie trudne, ale nie sądziłem, że aż tak bardzo. Pierwszego dnia sprawdził mniej więcej wszystko na trybunach zabierając się za kosztowanie piwa oraz jedzenia, które tutaj serwowali. Musiał się w końcu jakoś wmieszać w tłum, dlatego też wszędzie łaził z popcornem w ręku, co by nie wzbudzać w nikim zbyt dużej uwagi na to co tutaj robi. Dodatkowo zabandażowaną rękę przewiesił tak, by wyglądała jak złamana, bo kto będzie podejrzewał o wszystko kalekę? No właśnie. Dlatego też starał się udawać, że nie może bardzo ruszać ręką, dlatego jedynie trzymał w niej popcorn.
Pierwszego dnia zdało to egzamin, gdy przechodziła koło niego ochrona to się zapytali czy wszystko w porządku i czy nie potrzebuje pomocy etc. Po czym zaraz poszedł szukać dalej. Niestety nic nie znalazł.
Drugiego dnia zaczął mieć swoje podejrzenia co do monterów czy innych pierdołków, którzy mieli to wszystko zakonserwować i tak dalej. Niestety żaden z nich mu się nie nawinął, problematyczne było to, że chyba Asmo poszedł się jebać gdzieś w burdelu czy czymś innym. Zastanawiał się czy we sumie podczas tego wszystkiego nie lubieł byłoby podłożyć jakiś ładunek i jebnąć im w powietrze ogromne allahu akbar i mieć wyjebane w nich wszystkich. Chociaż największym problemem byłoby wniesienie tego i ogólnie skombinowanie tego wszystkiego. Następnie wrócił o szukania jakiś lakrym czy innych.
Trzeciego dnia postanowił spróbować wejść głębiej, gdzie możliwe, że coś będzie. Zastanawiało go czy czasem nie musiałby przejść przez szatnię zawodników aby się dostać bezpośrednio pod arenę, bo w końcu tam mogą być ukryte. A gdyby tak podstawić ogień w jednym skrzydle, a następnie spróbować wejść tam, gdzie z reguły została osłabiona ochrona. Musiał tylko się dostać do środka lub podłożyć go bliżej lakrym, ale też nie za blisko, by te cioły go nie złapały. Niestety tego dnia też nic nie znalazł...
Pozostałe jednak wyglądały tak samo, a sam postanowił w końcu zadziałać póki będzie miał czas. Zaczął teraz na poważnie szukać i rozglądać się za monterami, by znaleźć cokolwiek.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1680-kieszen-ryudogona#28246 https://ftpm.forumpolish.com/t1394-czlowiek-z-piekla-rodem https://ftpm.forumpolish.com/t1733-ryudogonowe-cosie
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyWto Lis 17 2015, 20:40

MG:

Poszukiwania były długie, monotonne i niestety bezowocne. Na trybunach nic, poza widokiem na arenę nie było. A to na niej działały lacrymy. Niestety... jedyna co mógł kombinować, to czy czasem niewielkie otworki, na najbardziej zewnętrznym pierścieniu areny, który to otaczał inne i przez które pewnie szedł strumień zabezpieczającej energii... czy coś takiego. Ale pewności nie miał. Tylko spekulacje. Mężczyzna, z którym mieli się spotkać również niczego nie znalazł. Asmo z kolei przypominał efekty ich poszukiwań. Nie było go widać...

Drugi dzień. Wszelaka obsługa areny była albo bardzo dobrze widoczne, jak np. ochrona, sklepikarze, sprzątacze czy osoby konserwujące zwykły sprzęt. Jednak i one często znikały w masie pomniejszych pomieszczeń socjalnych i korytarzy technicznych, które jednak były zamykane, a i nie tworzyły one skomplikowanej struktury. Partner w tejże zbrodni Ryu to potwierdził.

No i dzień trzeci. Klucze, które zdobył tajemniczy mężczyzna zostały dorobione i przekazane także i Ryudogonowi, który mógł zacząć próbować infiltrować kąciki dla personelu, ich toalety oraz niewielkie korytarze stricte służbowe. Wciąż jednak nic nie znalazł. Natomiast mężczyźnie udało się dowiedzieć, gdzie przyjmą następnego dnia ludzi, którzy zajmują się lacrymami. Tyle, że te są dodatkowo chronione.

Obecnie więc, z samego rana Ryu znajdował się przy południowym wejściu. Na arenie znajdowali się tylko fanatycy, chcący mieć jak najlepsze miejsca oraz podstawowy personel. Słońce ledwo wychylało się nieśmiało ponad górami na horyzoncie, gdy grupka pięciu osób: czterech mężczyzn i jednej kobiety zawitała do wejścia, witając się z mężczyzną w garniaku, który stał tam już od pięciu minut. Coś porozmawiali i ruszyli korytarzem... ale czy to na pewno oni? Wyglądali... zwyczajnie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Ryudogon


Ryudogon


Liczba postów : 531
Dołączył/a : 22/08/2013

Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 EmptyNie Gru 06 2015, 22:03

No cóż, Ryu od razu pojawiwszy się na stadionie zaczął się rozglądać i wtedy natrafił na ludzi, którzy go interesowali. Niestety miał bardzo mało informacji co na ich temat ze względu na to, że widział tylko, że przyjdą. Nie miał pojęcia czy się znają czy nie, ale stwierdził, że będzie ich śledził, co też zamierza zrobić, tylko bardziej z oddali ze względu na to, że jak go zatrzymają to będzie mógł zawsze powiedzieć, że się spóźnił i chce do nich dołączyć, dlatego też policzy tych ludzi na wszelki wypadek i tak dalej. A gdyby kazali mu się jednak cofnąć to się cofnie jakby nigdy nic. Po czym... poszuka kanciapy woźnego, by sprawdzić czy któryś klucz pasuje i najwyżej się za niego przebrać.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1680-kieszen-ryudogona#28246 https://ftpm.forumpolish.com/t1394-czlowiek-z-piekla-rodem https://ftpm.forumpolish.com/t1733-ryudogonowe-cosie
Sponsored content





Korytarze - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Korytarze   Korytarze - Page 2 Empty

Powrót do góry Go down
 
Korytarze
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 2 z 9Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next
 Similar topics
-
» Korytarze
» Podziemne korytarze

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: Igrzyska Magiczne
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.