HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Plac zabaw - Page 4




 

Share
 

 Plac zabaw

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Nori


Nori


Liczba postów : 463
Dołączył/a : 06/02/2013
Skąd : Katowice

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptySro Sty 01 2014, 20:39

First topic message reminder :

Zwykły w świecie plac zabaw. Dwie huśtawki, zjeżdżalnia, drabinki, ścianka wspinaczkowa, piaskownica, wszystko po to, by dzieci dobrze i bezpiecznie się bawiły.

Plac zabaw może się wydawać dość dziwnym miejscem do treningu, ale Nori jakoś to nie przeszkadzało. Na całe szczęście dla dziewczyny, żadne dziecko się na nim nie bawiło, więc mogła spokojnie przećwiczyć nowe zaklęcie, bez uszczerbku na czyimś zdrowiu. Czarnowłosa westchnęła ciężko i usiadła na huśtawce. Najpierw teoria, ona jest podstawą do nauczenia się czaru. Chciała, by jej dłonie zostały pokryte kawałeczkami potłuczonego lustra. Miało to niby na celu zwiększenie siły uderzenia, która u Norki raczej była poniżej przeciętnej.
Zaczęła układać w głowie plan działania. Miała zamiar przesłać trochę many do swoich pięści, co miało spowodować pokrycie się ich kawałkami potłuczonego lustra, o ostrych brzegach. Dobra, pora do roboty! Wstała z huśtawki i skupiła się na swoich pięściach, które mocno zacisnęła. Dobrze. Teraz była pora na użycie magii. Starała się przesłać trochę many do swoich dłoni, przy okazji skupiając się na oczekiwanym efekcie. Jednakże początki bywają bardzo trudne, dlatego też za pierwszym razem jej nie wyszło. Ani za drugim, ani za trzecim. Za sześćdziesiątym dziewiątym również. Zmęczona od ciągłego myślenia dziewczyna upadła na ziemię. Jak zwykle jej nie wychodziło, więc pewnie gdzieś popełniała błąd. Ale w czym? Miała problem stworzenia potłuczonego lustra. Jakby ktoś kazał jej teraz wyczarować zwierciadło, to pewnie bez problemu to zrobiła, jednakże… takie od razu potłuczone?
Nagle ją olśniło.
Lustro to lustro, prawda? Nie powinna się przejmować tym, że w zaklęciu występuje pod troszkę inną postacią niżeli normalnie. Nawet potłuczone nadal pozostało lustrem. Wzięła głęboki wdech.
- Dobra, jedziemy z tym koksem- szepnęła sama do siebie.
Zamknęła oczy i skupiła się bardziej niżeli wcześniej. Jej celem były pięści pokryte potrzaskanym zwierciadłem, o ostrych brzegach, zdolne zranić kogoś porządnie. Nie mogła się przejmować tym, że to inna postać. Lustro to lustro, a ona za pomocą swojej magii je tworzy.
Poczuła jak mana się zbiera w jej pięściach, formując w ten sposób coś a’la rękawicy z kawałków szkła, tudzież lustra. Nori uśmiechnęła się szeroko. Musiała jednak na czymś to wypróbować, prawda? Obejrzała się wokół siebie. Zauważyła drzewko. Powinno być dobrym „przeciwnikiem”. Podeszła do niego i uderzyła raz, potem drugi. Pod wpływem uderzenia kora odpadła, a nawet na drewnie został ślad. Jakby to była ludzka skóra, to mogłaby zostać przecięta. Jednakże najlepsze było to, że jej samej nic się nie stało. I o to chodzi. Nie może przecież ranić dziewczyny jej własne zaklęcie, prawda?
Anulowała zaklęcie, a potem odeszła od drzewa na jakieś dobre dziesięć metrów. Podbiegła w jego kierunku i w biegu aktywowała zaklęcie. Poczuła jak magia działa i formuje rękawice. Gdy była przy drzewie i zrobiła zamach, uderzając je w pień.
Uśmiechnęła się zadowolona. Kolejny trening zakończony sukcesem. Stawała się coraz silniejsza, a za tym idąc: będzie mogła samodzielne się bronić, nie będzie potrzebowała opiekunki. Dzień dobiegał końca. Tak. Kolejny dzień spędziła na treningu, ale nie żałowała. Wiedziała, że dobrze spożytkowała jednak swój czas. Teraz wrócić do domu, a potem do sklepu. Musiała załatwić tam parę spraw.

zt
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t983-nori#14522 https://ftpm.forumpolish.com/t604-nori https://ftpm.forumpolish.com/t632-norisiowe-info

AutorWiadomość
Arisu


Arisu


Liczba postów : 292
Dołączył/a : 23/10/2016
Skąd : Gdynia

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptySob Paź 29 2016, 14:03

/Tora zbok >_<

Trochę czuła się zagubiona. Niby znała to miasto, ale teraz nie wiedziała gdzie się powinna udać, bo miasto kompletnie wymarło.
-Kardia powiadasz? - mruknęła cicho sama do siebie.
-Lepsze to niż siedzenie tutaj. Nie ustoisz na nogach.. - mruknęła. Westchnęła cicho. Spoglądała jak jej druga pijana wersja próbuje podnieść się. Złapała ją pod łokieć by jej pomóc i jednocześnie by się nie przewróciła.
Zarumieniła się kiedy ta wtuliła się w jej piersi.
-Dobra dobra, możemy tam pójść  - rzekła zawstydzona. Mimo to lekko przewróciła oczami i poglaskała ją po wlosach.
-To jak? Dasz rade wstać czy będę musiała Ci pomóc? - dodała. Grunt to jakoś się stąd ruszyć. Choć pewnie i tak wszystko nie pójdzie po jej myśli,  ale co tam.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3512-konto-arisu#66738 https://ftpm.forumpolish.com/t3510-arisu-arakawa?nid=6#66733 https://ftpm.forumpolish.com/t3522-arisu#67021
Torashiro


Torashiro


Liczba postów : 5599
Dołączył/a : 10/05/2013

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptySob Paź 29 2016, 16:04

MG:

No i wróżka się zgodziła. I w ten oto sposób duet identycznych, pijanych dziewczyn ruszył do jednej z Trzech Wielkich Katedr Fiore. Idąc ulicami nikogo ani niczego nie dostrzegły. Miasto było tak puste, jak w momencie, gdy Arisu przybyła do Magnolii. I nic się od tego czasu nie zmieniło. Idąc więc tym uroczym slalomem z zaledwie jedną przerwą na wymioty tej drugiej Arisu, w końcu dotarły do Katedry. Otworzyły powoli drzwi z głośnym skrzypnięciem.

Info od MG:
Ari: Ból brzucha, kręci się w głowie
Kontynuuj od razu TUTAJ
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1315-konto-torashiro#19555 https://ftpm.forumpolish.com/t962-torashiro#14231 https://ftpm.forumpolish.com/t1316-torashiro#19559
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptySob Mar 03 2018, 11:38

Sama do końca nie wiedziała, dlaczego wtedy uciekła. Kolejny dzień w Magnolii, a ona dalej myślała o tej sytuacji z wczorajszego dnia. Huśtała się. To jedna z czynności, która przypominała jej dzieciństwo. Do przodu i do tyłu. Nie potrafiła zrozumieć własnej złości, którą poczuła w tamtym momencie. Złość. To jedno z obcych uczuć, których nigdy wcześniej tak mocno do nikogo nie poczuła. Nawet ucieczka Pheama nie zabolała jej tak bardzo jak wczorajsze słowa. Huśtała się dalej, licząc na to, że wyhuśta swoje problemy i zmartwienia z ostatniego spotkania.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek
Shuugei


Shuugei


Liczba postów : 109
Dołączył/a : 28/05/2017

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptyNie Mar 04 2018, 14:03

Kolejny gryz, jeszcze jeden i o, proszę. Jabłuszko zostało niemalże obgryzione do zera w ten sposób będąc ogołoconym owocem, z którego zostało tyle co nic. Shuu rzucił ogryzek, który zatrzymał się na krawędzi kosza. Reszta jabłuszka przez chwilę podyndała to na zewnątrz kosza, to do środka, po chwili ostatecznie spadając do pojemnika, który miał na celu przetrzymywanie takich właśnie rzeczy. Reizei tylko odetchnął z ulgą po czym sięgnął po kolejne jabłko z reklamówki, którą niósł w lewej ręce. Przetarł owoc o ciemną koszulkę, którą skrywał pod płaszczykiem. Gdy zbliżył już swój przyszły pokarm do ust, zauważył na huśtawce znajomą osobę. Przez poprzednią noc sporo o tym myślał i w sumie stwierdził, że jednak delikatnie przesadził. Może i nie miał na celu obrazić Nimue ale to zrobił. Reakcja dziewczyny była argumentem jeszcze bardziej pokazującym, że faktycznie mogło to być dość dotkliwe dla niej.
- Blah.
Westchnął będąc jeszcze daleko. Odłożył jabłko do reklamóweczki i ruszył w jej kierunku. Stanął za nią i przez chwilę zaczął się zastanawiać co powiedzieć, żeby nie oberwać na dzień dobry plaskaczem na twarz. Chwila przemyśleń, kolejna i jeszcze jedna i proszę, wiedział już! Idąc po łuku ominął dziewczynę z jej lewej strony po czym pojawił się przed nią. Wyciągnął jedno jabłko z reklamówki po czym delikatnie podsunął w jej kierunku.
- Jabłuszko?
Spytał nie mając najmniejszego pojęcia co robi i czemu sposób w jaki chce przeprosić jest tak debilny. Z drugiej strony Reizei nie miał doświadczenia w takich relacjach. On miał po prostu za kilka lat wziąć ślub z jakąś małolatą, która zagwarantuje mu dobry sojusz z innym rodem z Pergrande. Skąd zatem miał wiedzieć jak postępować z kobietą, he?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4162-jin https://ftpm.forumpolish.com/t4373-shuugei-reizei https://ftpm.forumpolish.com/t4193-jin#84797
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptyPią Mar 09 2018, 20:26

Czy ona była naprawdę super bohaterką? Z pewnością posiadała super moce, a konkretnie była super łucznikiem. Z pewnością nikt lepszego w Fiore nie znajdzie. Jednak bycie super bohaterem jest o wiele bardziej złożone, a im dłużej o tym myślała. Aż w złości zaczęła się bardziej bujać. Zamknęła oczy i leciało. Do przodu i do tyłu. Przynajmniej w czasie huśtania mogła poczuć się wolna i nikt nie zwracał uwagi na jej specyficzne zachowanie. W końcu rozhuśtała się tak, że zamarzyła o wyskoku z siedzenia. I tak właśnie zrobiła! Ba, niektórzy mogliby ocenić ten skok na same dziesiątki, gdyby nie fakt, że przez zamknięte oczy skoczyła wprost na Shuugeia. Jednak warto otwierać oczy przed skokiem...
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek
Shuugei


Shuugei


Liczba postów : 109
Dołączył/a : 28/05/2017

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptySob Mar 10 2018, 12:46

Zanim Shuu odezwał się do Nimue, przyglądał się jej przez chwilę stojąc przed nią. Czekał aż otworzy oczy, zauważy go czy chociaż spojrzy z pogardą na niego. Nieoczekiwanie zarówno dla niego jak i zapewne dla owej bohaterki, poleciała ona w kierunku Reizeia. Ten zaskoczony nie wiedział co począć. Stał tak jak słup, próbując szybko znaleźć jakieś rozwiązanie, które go jeszcze bardziej nie pogrąży w sytuacji.
- E.. ej!
Powiedział ale było już za późno. Niestety mężczyzna nie mógł się pochwalić zdolnością myślenia niczym bohaterowie anime więc stojąc tak jak słup czekał na rozwój sytuacji, na którą już raczej nic nie mógł poradzić.
- Ło jeju.
Wyszeptał leżąc już na ziemi plackiem, brzuchem do góry. A w sumie Nimue do góry, która była brzuchem w dół, leżąc na nim. Przebieg całego zdarzenia był niesamowicie szybki i nie było co zbierać.
- Co tam?
Dodał po chwili.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4162-jin https://ftpm.forumpolish.com/t4373-shuugei-reizei https://ftpm.forumpolish.com/t4193-jin#84797
Puszek


Puszek


Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptySob Mar 10 2018, 22:21

~MG~

Nimue, która przyszła nieco uspokoić swoją dusze na placu zabaw oraz Shuugei, który chciał przeprosić bardzo łatwo znaleźli się w więcej niż dwuznacznej sytuacji. Chociaż dziewczyna raczej nie należała do zbyt ciężkich to po wyskoku z huśtawki wylądowała na chłopaku, który pod nagłym naporem koleżanki po prostu upadł na ziemię, a dziewczyna znajdowała się na nim.
- Mamo, mamo, co robią ten chłopczyk i dziewczynka - rzuciło jakieś dziecko, które akurat przechodziło obok.
- Nie patrz na to - odpowiedziała rodzicielka zabierając je jak najszybciej z placu zabaw, a na odchodnym dodała w waszą stronę - Zboczeńcy.

Chyba zbyt szybko wysunęli wnioski o sytuacji, którą zobaczyli, ale dość szybko uciekli. Dwójka chwilę pozostała w tej pozycji, aż do momentu, gdy niespodziewanie pojawił się przy was dość dziwny stwór .
- Cześć, co robicie? - powiedział dziwny stwór - Jestem Impneel, chcecie, żebym spełnił jakieś wasze życzenie, jeśli chcecie mogę dać wam wasze dziecko, albo wyprawić ślub.
On prawdopodobnie również źle zrozumiał waszą sytuację. Potworek wyglądał dość dziwnie, jednak oboje poczuliście dość silną emanującą od niego magiczną moc, zdawaliście sobie sprawę z tego, że może być bardzo niebezpieczny, że nie jest jakimś tam słabym stworkiem. Uśmiechał się wtedy od ucha do ucha, a wy nie mogliście się nawet domyślać jak straszne względem was miał zamiary.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3975-demoniczny-skarbiec-strzezony-przez-cerbera#78658 https://ftpm.forumpolish.com/t3877-king-asthor https://ftpm.forumpolish.com/t4089-ewolucje-kinga-asthora#81669
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptyPią Mar 16 2018, 15:32

Nie liczyła na taki upadek. Chyba nikt nigdy nie widział jej bardziej czerwonej. Podobno Nimue nie miała wstydu, a popatrzcie jak bardzo zareagowała na chłopaka. To było dziwne. Nigdy nie posądziłaby siebie o taką sporą reakcję. To dziwne, ale nie zdążyła pozbierać jeszcze myśli, a ktoś ją z nich wyrwał. Cały czas będąc na Shuu, spojrzała na stworka.
- N-nic nie robimy! - krzyknęła naburmuszona Nimue, szybko zeszła z chłopaka, czerwona niczym pomidor - C-co?! Jaki ślub?! Jakie dzieci?! Przecież ja nawet nie jestem w nim zakochana!
Chyba dawno nikt jej tak nie rozzłościł. Najgorsze było to, że z jakiegoś powodu lubiła chłopaka i spędzać z nim czas. Jednak czy to od razu miłość? Po prostu przy nim jej serce dostawało niestrawności.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek
Shuugei


Shuugei


Liczba postów : 109
Dołączył/a : 28/05/2017

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptySob Mar 17 2018, 13:00

Sytuacja była dość specyficzna i Shuu nie zdarzyło się jeszcze w takiej być. Oczywiście lud szybko orzekł, że zarówno on jak i Nimue to zboczeńcy. W sumie nie tyle co lud, a jedna kobieta. I nie ma co jej się dziwić z jednej strony, w końcu znajomi wyprawiali jakieś cuda na kiju i to w miejscu publicznym. Skąd owa kobieta mogła wiedzieć, że to akurat przypadek? Z drugiej jednak strony pamiętaj, drogi graczu, mistrzu gry jak i administratorze, nie oceniał książki po okładce! Niespodziewanie pojawiła się jednak jeszcze jedna istota, jakiś dziwny stwór.
- Czym ty jesteś?
Spytał Shuugei spoglądając z ogromnym zaskoczeniem. Nie miał ogromnego doświadczenia z magią i gdyby zobaczył jakieś latające kule to pewnie z radości by się popłakał. Był już jakiś czas we Fiore, ale kontakt z magią jaki miał do tej pory był wręcz minimalny. Zarówno on jak i jego siostra nie mieli zdolności magicznych przez co nie były one dla nich zbyt jasne. Oczywiście poza ogromnym zdziwieniem istotą, Reizei też był delikatnie zawstydzony. Gdy Nimue zeszła z niego, ten wstał, otrzepał się. Przełknął dość głośno ślinę
- I żadnego ślubu!
powiedział po chwili dość głośno potwierdzając sprzeciw Nimue.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4162-jin https://ftpm.forumpolish.com/t4373-shuugei-reizei https://ftpm.forumpolish.com/t4193-jin#84797
Puszek


Puszek


Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptyWto Mar 20 2018, 10:41

~MG~

Impneel słuchał was nieco ze zdziwieniem przekręcając, co pewien czas głowę ze zdumienia, aż w końcu odezwał się.
- Wydajecie się w sobie zakochani inaczej nie byłabyś taka czerwona na twarzy - powiedział stworek, a potem zwrócił się do Shuugeia - Czym jestem? Hmm ciężko mi to dokładnie opisać, ale jeśli chodzi o gatunek to najbliżej mi chyba smokom. - nie wyglądał na pewno na smoka - A wasza reakcja jest nudna! Jesteście nuuuuuuudni - zaczął mówić jak małe dziecko, gdy nie zgodziliście się na jego zabawę - Ale widzę, że ty nie odmówiłeś dzieci tylko ślubu - powiedział do Shuugeia wyczuwając okazję do niezłej zabawy - W takim razie nie masz nic przeciwko dziecku z tą dziewczyną? Dam wam je na próbę na jeden dzień, potem ocenicie czy chcecie je na stałe.
Po tych słowach pojawiła się obok was dziewczynka około 10 lat. Miała czarne włosy, i ciemne źrenice takie jak Shuugei, ale pozostałe części jej ciała była to wykapana Nimue, tylko w młodszej wersji. Było dość niskie i urocze, miało włosy spięte w dwa kucyki, ubrana była w t-shirt z napisem jestem kotem i rysunkiem kotka oraz dżinsy. Jeśli ktoś mógłby was zobaczyć bez wątpienia przyznałby, że to po prostu musi być wasze dziecko ze względu na podobieństwo.
- To życzę miłej zabawy, zajmijcie się nim, bo inaczej zapewne umrze w tym świecie bez opieki swoich rodziców, ja będę obserwował was.
Po tych słowach Impneel zniknął chociaż mogliście się domyślać, że was obserwuje. Szukaliście go zapewne wzrokiem kiedy do Nimue podeszła dziewczynka i ciągnąc ją delikatnie za ubranko powiedziała.
- Mamo jestem głodna, kupisz mi coś słodkiego do zjedzenia?
Po chwili usłyszeliście niezadowolony odgłos brzuszka dziewczynki.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3975-demoniczny-skarbiec-strzezony-przez-cerbera#78658 https://ftpm.forumpolish.com/t3877-king-asthor https://ftpm.forumpolish.com/t4089-ewolucje-kinga-asthora#81669
Shuugei


Shuugei


Liczba postów : 109
Dołączył/a : 28/05/2017

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptyWto Mar 20 2018, 13:21

- Że co proszę?!
Zareagował natychmiastowo, gdy stworek powiedział o uczuciu, które niby miałoby łączyć jego i Nimue. Przecież nie było między nimi nic takiego. Co najwyżej było to... w sumie to nie wiedział. Zastanowił się przez chwilę, wzrokiem wędrując na twarz dziewczyny, następnie spoglądając w górę i cały czas myśląc. Nie potrafił znaleźć odpowiedniego słowa aby określić ich relacje. W każdym razie małe stworzenie działało szybko. Wytłumaczyło się migiem, że jest jakby smokiem co było dla Shuu dość... nietypowe. "W książkach zawsze były duże a ten mały to jakiś cienias chyba" pomyślał spoglądając z dozą braku zaufania na Impnella. Kolejne wydarzenia, które miał miejsce, były na tyle szybkie, że Reizei nie był w stanie odpowiednio na nie zareagować.
- Hę?
Powiedział spoglądając na małą dziewczynkę, która pojawiła się tu znikąd będąc lustrzanym odbiciem hybrydy Shuugei i Nimue. Chłopak nie miał najmniejszego pojęcia co ma począć w aktualnej sytuacji. Do głowy przychodził mu tylko jeden zwrot, którym mógł opisać sytuację.
- O, mamka mu.
Wyszeptał łapiąc się za głowę. Oczywiście Nimue i zapewne dziecko nie mieli pojęcia co to znaczyło, bowiem były to słowa w narodowym języku Shuu. Dla dociekliwych jednak, znaczyło to nic innego jak "O kurwa". Ale że nie wypada przeklinać przy dzieciach, nawet tych magicznych, to Reizei użył innego języka co było dość poprawnym zagraniem.
- To co teraz?
Spytał spoglądając na Nimue i... swoją córkę?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4162-jin https://ftpm.forumpolish.com/t4373-shuugei-reizei https://ftpm.forumpolish.com/t4193-jin#84797
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptyCzw Mar 29 2018, 19:16

Nigdy nie nie było tak, że Nimue łatwo się denerwowała, jednak nie potrafiła zrozumieć co sprawiło, że tyle razy zdenerwowała się na jedna osobę. Wychodziło to poza granicę jej świadomości. Zazwyczaj to ona kogoś denerwowała np. Pheama, czy Hibiki, a w tym momencie czuła i przeżywała coś zupełnie odwrotnego. Mimo wszystko, z jakiegoś dziwnego powodu, czuła się przy Shuu bardzo dobrze.
- Nigdy nie zakochałabym się w kimś kto mnie obraża! - krzyknęła oburzona Nimue, coś się w niej gotowało. Zresztą to wszystko było poniżej jej poziomu. Ona pragnęła tylko jednego - jedzenia, a kolejne wydarzenia zachwiały wszystko o czym kiedykolwiek mogła pomyśleć. Gdy pojawiła się ich córka, Nimue otworzyła buzię i nie mogła jej zamknąć ze zdziwienia, aż Impneel nie zniknął, a dziewczyna się do niej odezwała. Gdy usłyszała jej głos, aż podskoczyła z przerażenia. Jednak od razu otrząsnęła się i pozwoliła trochę zmienić sytuację na jej korzyść.
- Córeczko, mamusia zapomniała pieniążków, ale tatuś na pewno kupi Tobie coś słodkiego - powiedziała, uśmiechając się złośliwie w kierunku Shuugeia. Dziwnie byłoby zostawić tę dziewczynę samą, skoro musi się nią zaopiekować to, to zrobi. Wpierw jednak potrzebowała chwili spokoju, równowagi, a przede wszystkim jedzenia.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek
Puszek


Puszek


Liczba postów : 744
Dołączył/a : 10/03/2017

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptySob Mar 31 2018, 11:49

~MG~

Sytuacja, w której znaleźli się Shuu oraz Nimue była na pewno dość niezręczna i nietypowa, w końcu mało, kto zostaje matką w wieku szesnastu lat, a ojcem w wieku dwudziestu jeden, nie byliście na pewno przygotowani na taki obowiązek. Wszystko było sprawą Impneela, który przedstawił się jako smok, co wydawało się mało prawdopodobne, ale zanim szczegółowo wyjaśnił swoje pochodzenie zniknął pozostawiając was bez odpowiedzi, ale za to z kilkuletnia córeczką. Oczywiście mogliście zostawić dziewczynkę uznając, że mimo podobieństwa nie może być waszą córką, poza tym wiek się nie zgadzał, ale magia Impneela, cóż nie wiadomo dokładnie jak ona działała. Wy postanowiliście się zaopiekować dzieckiem, Nimue zgodziła się na nakarmienia dziewczynki, w końcu nie była niczemu winna tej sytuacji. Zasugerowała jednak, że to Shuu zapłaci, w końcu ona nie miała drobnych, a jej też w każdej chwili mogło zacząć burczeć w brzuszku.
- Tatusiu kupisz mi coś słodkiego? Chcę sernik!
Oczywiście mógł to być całkowity przypadek, ale dziewczynka w jakiś magiczny sposób od razu odgadła jakie jest ulubione ciasto Nimue, które pewnie też chętnie zjadłaby teraz. Cisze przerwało burczenie w brzuszku dziewczynki, brzmiało dość niepokojąco.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3975-demoniczny-skarbiec-strzezony-przez-cerbera#78658 https://ftpm.forumpolish.com/t3877-king-asthor https://ftpm.forumpolish.com/t4089-ewolucje-kinga-asthora#81669
Shuugei


Shuugei


Liczba postów : 109
Dołączył/a : 28/05/2017

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptySob Mar 31 2018, 15:48

Shuu nie miał najmniejszego pojęcia co począć w tej sytuacji. Został wkopany przez jakiegoś małego smoka w posiadanie dziecka z dość młodą kobietą przy tym samemu będąc dość młodym. Co prawda w tym wieku mógłby już mieć własnego potomka, ale na pewno nie ma szans aby owy potomek miał aż dziesięć lat, to wręcz niemożliwe.
- Eee... No dobra. To niech mamusia wybierze co zjemy. No, śmiało.
Powiedział do Nimue sugerując aby to ona wybrała miejsce, w którym to zjedzą pierwszy rodzinny posiłek. Reizei nie miał najmniejszego pojęcia gdzie w Magnolii można dobrze zjeść bowiem był tu dopiero od jakiegoś czasu także ciężko było mu z pewnością powiedzieć coś typu "Dobra, zjemy tam, do jest pycha!".
- Sernik? A może coś normalnego a potem coś słodkiego na przykład lody?
Zasugerował gdy "córka" poprosiła o sernik. Chłopak przy okazji zaczął się zastanawiać co to jest bo nie był do końca pewny...
- A może zrobimy zakupy i mamusia coś ugotuje? Jestem pewny, że sobie poradzi z tym. Przecież to idealna matka i pani domu, no nie? Co o tym uważasz?
Dodał, kucając przed dziewczynką i delikatnie uśmiechając się do niej przy tym kładąc jej rękę na głowie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4162-jin https://ftpm.forumpolish.com/t4373-shuugei-reizei https://ftpm.forumpolish.com/t4193-jin#84797
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 EmptySob Mar 31 2018, 21:05

Potrafiła nastawić dziewczynkę przeciwko tacie, to chyba był dobry znak. Jej krew, hehe. Wytrzeszczyła oczy, gdy usłyszała kolejne słowa dziewczynki. Może serio coś miała w sobie z Nimue? Uśmiechnęła się, zawsze chciała mieć młodszą siostrę, która będzie dla niej miła. Teraz chyba tak będzie/ Tak sobie Nimue wyobrażała tę sytuację. Właściwie nie czuła się matką, to jej nowa młodsza siostra. Może ona też marzyła o zostaniu super bohaterką?
- O tak, idziemy na sernik, tatusiu! - krzyknęła tylko zadowolona Nimue i wzięła dziewczynkę pod ramię, poszła w kierunku pierwszej cukierni. Nawet stwierdziła, że próba przekonania ich córki była śmiesznie urocza. W każdym razie, jeżeli dziewczynka nie będzie protestować to czas na sernik!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek
Sponsored content





Plac zabaw - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Plac zabaw   Plac zabaw - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Plac zabaw
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 4 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Plac zabaw.
» Plac Zabaw „Filemon”
» Plac
» Plac Mędrców
» Główny plac Magnolii

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Magnolia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.