HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Pergola w parku - Page 3




 

Share
 

 Pergola w parku

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Kirino


Kirino


Liczba postów : 3064
Dołączył/a : 14/11/2012

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptySob Lip 13 2013, 19:18

First topic message reminder :

Spoiler:

Ludzie przechadzający się klimatycznymi i ciepłymi ścieżkami w parku miejskim często zapominają o tym urokliwym miejscu z bardzo prostego powodu - zasłonięty jest on szeregiem wysokich drzew, które znacząco utrudniają dojrzenie pergoli niewprawnemu oku, zwłaszcza gdy rzeczone oko zajęte jest kontemplowaniem innych parkowych widoków. Do pergoli można dostać się stosunkowo łatwo, zwyczajnie obchodząc rzeczone drzewka poprzez zboczenie z parkowej ścieżki i wejście za nie. Zazwyczaj jest tu pusto, choć czasami zdarza się usłyszeć stąd jakieś pojedyncze, przyciszone głosy lub wesołe okrzyki radości, gdy ktoś ma okazję odkryć na nowo to miejsce. Sama pergola nie jest specjalnie dużym obiektem, jest to raczej niewielka konstrukcja architektoniczna porośnięta gęsto bluszczem, która rozciąga się na długości 40m, a szerokości 20m. Ot, malutki frykas dla oczu.

Treningi, zamieszanie, szpitale, duchy, radości i smutki, mnóstwo ludzi, wiele słów, tysięcy dialogów, dużo emocji. To wszystko zawsze wywoływało w człowieku pewnego rodzaju wycieńczenie, zwłaszcza jeśli poszczególne elementy wymienionego zbioru nakładały się na siebie i potęgowały wrażenie bycia dominującym odczuciem jakie człowiek miał okazję w danym momencie doświadczać. W takich sytuacjach ludzie zwykli poszukiwać dla siebie azylu - potrzebowali drogi ucieczki od całego zgiełku, potrzebowali chwili wytchnienia dla siebie, chwili tylko dla siebie, tak by zregenerować siły i przygotować się do kolejnych wyzwań stawianych przez życie. Niezależnie od tego kim się było - bezwzględnym tyranem, zmęczonym życiem mordercą, czy biedną, naznaczoną fatum kwiaciarką, każdy potrzebował odpoczynku, każdy łaknął w pewnym momencie... nudy. Spokoju.

Nie inaczej było z zielonowłosym kwiatem, osobą, która w ostatnich czasach wyraźnie testowana była przez wszystkich i wszystko wokół siebie. Była duszą towarzystwa, lubiła się wygłupiać, wyzłośliwiać i przechwalać. Lubiła też jednak, gdy panowała nad sytuacją, nad wszystkim co działo się wokół niej, a ostatnie dni wyraźnie dawały jej do zrozumienia, że taką właśnie kontrolę utraciła i nie zapowiadało się na jej odzyskanie. Lusi nie było w pobliżu, a Kiri potrzebowała ukojenia, natychmiastowego spokoju, ciszy i chłodu. Chłód, jakkolwiek brzmi to paradoksalnie w kontekście jej serca, miał przynieść jej radość i natchnienie do dalszego działania, a dziewczyna wiedziała, że przecież tyle jeszcze przed nią. Magnolia, ataki, śmierć ludzi, to wszystko nie było końcem, było początkiem. Wciąż miała trochę czasu przed tym do czego tak bardzo się przygotowała. Miała chwilę, godzinę, może kilka, by odpocząć. Dlatego przyszła właśnie tu, spokojnie odetchnąć i zebrać myśli. Podeszła pod jedną z kolumn, a następnie oparła się o nią plecami, następnie powolutku pozwalając by jej ciało zsunęło się wzdłuż niej, aż do siadu, z nogami wyciągniętymi daleko przed siebie. Tu było cicho. Tak cicho, że aż prosiło się o to by ciszę zakłócić. Śmieszne prawda? Szukać ciszy, a potem samemu ją psuć? Cóż, rozmawialiśmy o pogromczyni duchów z sali 666. Spodziewać się można było niej wszystkiego.

Również tego, że zaczęła nucić pod nosem piosenkę. Był to tylko rytm, melodia, proste słowa, a właściwie ich brak. Uspokajało ją to jednak i dlatego nie przestawała, nucąc delikatnie sobie pod nosem, z zamkniętymi oczętami, oddychając głęboko co chwilę.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t355-konto-kirino https://ftpm.forumpolish.com/t341-kirino-ayame https://ftpm.forumpolish.com/t875-platki-kiri

AutorWiadomość
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptyCzw Sie 15 2013, 19:34

- Tak ty trollu! Przejąłeś ciało mojego brata! Jak tak można co, co, co? Nienawidze cię za to.. Dlatego.. J-ja.. Przywrócę mojego braciszka!- złość się w niej aż gotowała. Teraz postanowiła przyjść do fazy przygotowań, czyli co? Wpierw wylała na głowę braciszka,a potem się zajęła. Wyjęła farbę. A na końcu co się okazało?! Femcio jej braciszek znów miał swój ukochany kolor włosów. Nie był już jakimś tam byle trollem! Był bratem Nimuś! Pheamem Darksworthem! Wrócił do swojej dawnej postaci! Nareszcie, jej braciszek wrócił.
- Braciszek, braciszek, braciszek! - wyrzuciła rękawiczki, którymi przed chwilą tykała włosy brata za siebie i wtuliła się w Pheama. Tak bardzo tęskniła za swoim normalnym braciszkiem.
- J-jak mogłeś.. Jak mogłeś dać się przejąć trollowi co? J-ja martwiłam się o ciebie! Gupku... Baka, baka, baka! Niby jesteś tym pojebanym magiem, ale jesteś słaby! Dałeś się przejąć zwykłemu trollowi. Wiesz jak ja się teraz czuję? Sama musiałam ratować mojego braciszka, który od tak dał się przejąć byle potworowi. Co byś zrobił jakbym nie uciekła z domu? Nawet nie broniłeś się przed nim.. Jak mogłeś.. Gupku.. - wcześniej wielce wściekła Nimue, teraz powoli zaczęła się uspokajać z każdym słowem, a na końcu dłonie położyła na udach, a z jej oka uroniła się pierwsza łza. Tak Nimuś 1000% wierzyła w słowa Ogrmana. A teraz siedzi z troska w oczach, bo odzyskała swojego brata. Mimowolnie podniosła rękę. Trzęsła się. Pogłaskała swojego braciszka po policzkach i uśmiechnęła się. Łzy dalej leciały, ale te cały czas uśmiechała się jak gdyby nigdy nic.
- Tęskniłam.. - powiedziała troskliwym głosem tak jakby sprawiała wrażenie całkiem normalnej osoby. Bez żadnych urojeń o wiedźmach i trollach. Teraz liczył się, tylko jej brat i to że go w pewnym sensie odzyskała. To że znowu mogła być przy nim, bo stęskniła się za nim.
- I tak cię nienawidzę chamie!- nadęła poliki - T-tylko nie myśl że za tobą tęskniłam czy coś..
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptyPią Sie 16 2013, 03:20

Fem nawet nie próbował tłumaczyć swojej kochanej siostrze faktu, że żaden troll nie przejął jego, a cały czas starał się zachować kamienną twarz. Bowiem w środku był tak bardzo rozbawione jej zachowaniem, że w każdej chwili mógł wybuchnąć śmiechem. Nie mniej jednak oddał się w ręce swojej młodszej siostry i pozwolił jej przemalować swoje włosy. W głębi duszy czuł, że tego właśnie potrzebuje.  Czarnych włosów, części dawnego Fem'a... Chociaż... może ten teraźniejszy Fem jest lepszy? Na pewno przez ten czas stał się o wiele odważniejszy. W końcu, kiedy ta skończyła, przytulił ją bardzo mocno do siebie i cicho westchnął.
-Pominę fakt, ze użyłaś bardzo brzydkiego słowa i nie chce mi się tłumaczyć całej sytuacji z trollem...-przycisnął głowę siostry do swojej piersi.-Też za tobą tęskniłem. I jak byś nie uciekła z domu, to nie musiałbym się zamartwiać, co robi moja głupiutka siostra. Co ty tutaj w ogóle robisz? To nie jest miejsce, dla 15 letnich dziewczyn.- urwał i pogłaskał ją po głowie.
-Oh, nie płacz. Nie widzieliśmy się... tylko rok? Zresztą, jak byś nie uciekła z domu, to za parę tygodni znowu byś mnie zobaczyła. Miałem zamiar odwiedzić dom z H... -urwał i potrząsnął głową. Znowu przytulił ją bardzo mocno do siebie i pocałował w czoło.
-Też tęskniłem siostrzyczko, chociaż oczywiście nie tak bardzo jak za Hibiki.-powiedział i pokazał jej język, aby odgryźć się za jej ostatnie słowa.-Żartowałem. Jak mógłbym nie tęsknić za moją niesforną Nimue?-dorzucił po chwili, mierzwiąc jej włosy.
-Dobra, a teraz opowiadaj co tu robisz i dlaczego uciekłaś z domu. Bo na festiwalu za dużo się nie dowiedziałem. To znaczy... Trollowi nie chciałaś powiedzieć. I nie płacz! To tylko ja.[/b]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptyPią Sie 16 2013, 15:50

- Czemu ty zawsze jesteś taki sztywny co? - spytała lekko oburzona.. Co by nie zrobiła dobrze to ten zawsze jest na nie! No jakiś.. Urgh.. Naprawdę kochała swojego braciszka, ale ten naprawdę bardzo mocno ją denerwował, kiedy coś jej wypominał.
- Nie bądź taki święty - burknęła pod nosem - i wcale nie jestem taka głupia.. Bynajmniej nie jak ty... Może i nie jest to miejsce dla 15-letnich dziewczynek, ale nie 15-letnich dziewczynek, które są magami już jak najbardziej jest miejsce...- tak pochwaliła się braciszkowi, że jest magiem. W końcu nie widzieli się rok. Przez ten czas ta 15-latka, którą znał zdążyła się zmienić i dorosnąć... Na pewien Nimusiowy sposób.
- Oh, czyli masz.. Yyy.. dziewczynę tak? Tą H, tak, tak? A poza tym w domu jest tylko Hibiki ja uciekłam i wracać nie zamierzam.. Spodobał mi się ten magiczny świat... I chodzenie na misję! - powiedziała jakże dumna i zadowolona z siebie. Jakoś więcej nie miała ochotę mówić. Braciszek nie powinien wiedzieć o ów dziwnym potworze, który nawiedził mistrzynię Nimuś.
- Osz ty - uderzyła go za to drażnienie bardzo mocno pięścią w jego klatkę piersiową - po pierwsze nie jestem niesforna, a to wy za dużo ode mnie wymagacie, pff..- zmarkotniała trochę po czym zaraz wrócił jej uśmiech. Szczerze, mówiąc nie miała zielonego pojęcia, co w tej chwili mogłaby powiedzieć.
- Może ty powiedź pierwszy co robiłeś przez rok..
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptyPią Sie 16 2013, 16:53

Fem tylko uśmiechnął się, kiedy powiedziała, że jest sztywny. Może i jest, ale to taka jego cecha charakteru. Zresztą... zaśmiał się pod nosem. Lubił patrzeć jak się denerwowała.
-Nie jesteś głupia, przecież jesteś moją siostrą, prawda? Mówię to w żartach, w żartach, czekaj. Co? Jesteś magiem? Znaczy... Jesteś magiem? Dołączyłaś do jakiejś gildii? Czekaj... jesteś magiem?-zapytał znowu, wciąż nie dowierzając. Nie wiedział, że w jego rodzinie jeszcze ktoś urodził się z mocą magiczną. To znaczy, wiedział, że Nimue i Hibiki zawsze chciały nimi zostać, ale nie spodziewał się, że to się stanie. Zrobił dziwny wyraz twarzy i trochę surowo na nią spojrzał.
-Tylko nie wpakuj mi się w żadne kłopoty.-mruknął i pstryknął ją palcem w czoło. Kiedy ta wspomniała o Hotaru, trochę zmarkotniał.
-Etto... Nie, nie mam dziewczyny. Znaczy... to dziwna sytuacja. I nie H... Hotaru. Nazywa się Hotaru. A więc... Hibiki nie uciekła? To dobrze, muszę martwić się tylko o jedną siostrę, a nie o obie na raz... Widzę, że ucieczkę z domu mamy we krwi. Chociaż... ja odszedłem w pełni legalnie.-na chwilę zamilkł i stęknął, kiedy dostał pięścią w klatkę piersiową.
-Uważaj, bo coś sobie zrobisz, pod ubraniem mam jeszcze kolczugę.-skomentował krótko, łapiąc ją za dłoń i oglądając, czy nic się jej nie stało. Znowu ją przytulił.
-A więc chcesz usłyszeć, co robił twój brat przez rok? Pomyślmy. Dołączyłem do gildii magów Fairy Tail, poznałem sporo osób, wykonałem kilkanaście misji... Byłem na egzaminie na maga klasy S. No i... zacząłem walczyć z inkwizycją. Nie chwaląc się, to dzięki mnie i Hotaru Fiore tak wiele o nich wiedziało... No, ale cóż. Nikt nas nie docenił. Walczyłem z inkwizycją w Durgvall, w Shryhis, w Krug... potem od Era, a teraz tutaj, w Magnolii.. W między czasie twój brat zdążył sobie narobić problemów u mistrzyni Grimoire Heart, uratować jakąś wioskę, która ugrzęzła w pułapce czasu... Stracić kobietę, która go kochała...-urwał, posmutniał i wbił wzrok w ziemię.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptyPią Sie 16 2013, 21:53

- Tym bardziej jestem głupia ty zresztą też, gdybyśmy nie byli moglibyśmy zrobić o wiele więcej, ale do tego czegoś potrzebna jest jeszcze siła, która znajduję się w naszych sercach i którą aktywują jakby wielkie emocje, nie?- słowo w słowo powtórzyła to, co jej mówiła mistrzyni. W sumie to jedyne mądre zdanie, które Nimuś bez żadnego zastanowienia potrafi powiedzieć i jedno z tych które mogło z jej serduszku budzić nadzieję.
- No tak! Twoja siostrzyczka jest magiem samotnikiem, który nie podporządkuję się żadnej gildii, bo jestem samotnym magiem, ot co! - powiedziała dumna z siebie. Pierwszy raz mogła powiedzieć, że jest z siebie dumna. W końcu sama na siebie pracuję, a niedługo stuknie jej do tego pełnoletność w Fiore!~ Normalnie szczęście nie do opisania.
- Nie jestem tobą - powiedziała z nadętymi policzkami. Sam brat się wrąbał w kłopoty, ale Nimuś taka nie jest. Nie narobi sobie żadnych kłopotów, bo jest grzeczną panienką z rodu Darkswortów, tylko trochę rozgadaną, która nie widzi różnicy między trollem, a normalnym człowiekiem.
- Jaka sytuacja hym? Nie Hibiki nie.. Za bardzo słucha się rodziców.. No tak trochę.. Ale to chyba norma, ja chcę być magiem, a nie być pod kontrolą rodzicielów. "Legalnie" bez mojego pozwolenia nielegalnie!- powiedziała dumna z siebie i wyprostowała się, a jej piersi poszły mimowolnie do przodu, a prosto na wzrok braciszka.
- Ajajaj.. Boli!- na szczęście nic poważnego się chyba nie stało naszej małej Nimuś..
- A siostrzyczka uciekła z domu, ktoś umarł, przygarnęła kotka Szarusia, o jest tam w tych krzakach - pokazała palcem na krzaki - Do tego poznała braciszka Natha który jest chłodny i okrutny, buu! No i byłam z tobą na ochronie!~
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptySob Sie 17 2013, 14:33

Fem słuchał uważnie tego co miała do powiedzenia jego siostra. Najwidoczniej jego rok był bardziej aktywne, ale tak czy siak cieszył się, że nic jej się przez ten czas nie stało. Uśmiechnął się do niej.
-Rzeczywiście, dorosłaś...-mruknął pod nosem, kiedy zamachała mu piersiami przed twarzą.
-Czasem też mam dość mojej gildii i wolałbym nie być podporządkowany jakiejś osoby. Ale ludzie z Fairy Tail są fajni. Spotkałem tyle osób, którym ufam i u których boku walczyłem o życie... Musisz kilku z nich spotkać. Zresztą na ochronie widziałaś takiego czarnowłosego..? To Dax, też z mojej gildii. Możesz mu ufać, to mój dobry... powiedźmy, że przyjaciel. I nic nie zrobi mojej siostrze. W każdym razie... Jeśli będziesz miała kiedyś problemy, wiesz gdzie mnie szukać.-potrząsnął głową.-O czym ja zacząłem gadać? Gomen, jestem rozkojarzony... Prawda jest taka... że cieszę się, że Cię spotkałem właśnie teraz. Nie długo.. wyruszał do twierdzy Koh, walczyć z inkwizycją. I obawiam się, że szansę, że wrócę żywy są bardzo małe.-nie patrzył jej w oczy, bał się tego co tam zobaczy. Westchnął.-Prawdopodobnie nie wrócę żywy... Wtedy..-głos mu się załamał. Co chciał mówić dalej? Był pogodzony z tym, że idąc na tą misję mógł zginać. Właściwie od kiedy zaczął walkę z inkwizycją, wiedział co go czeka. Śmierć. Pewna śmierć. Więc dlaczego teraz... Tak się tego bał? Nie chciał tracić Nimue, Hibiki, swojej rodziny... i Hotaru.
-W każdym bądź razie... uważaj na siebie, kiedy mnie nie będzie...-zakończył trochę kulawo.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Nimue


Nimue


Liczba postów : 194
Dołączył/a : 05/03/2013
Skąd : Gniezno.

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptyNie Sie 18 2013, 13:22

- Wiem, wiem braciszku. W porównaniu do ciebie ja dorosłam- i pokazała mu język! Nie dość, że się zakochał w jakiejś lafiryndzie to uważa, że jego siostrzyczka jest iście beztroska.
- Ja nie mam problemów.. To TY masz problemy mój kochaniutki. Dziwisz się? Uciekłeś z domu, a jak nie rodzice to inkwizycja, GH i inne sprawy za tobą gonią..- potrząsnęła głową i spojrzała się na braciszka - To nie zgiń... Masz mi się zaraz po tym pokazać żywy.. Za to ja idę szukać informacji na misję.. I tak w sumie to mam niedługo pociąg do Clover.. I jedziemy do jakiejś wioski na K.. Więc się chyba będę zbierać... A ty masz mi się potem pokazać żywy~- powiedziała i nachyliła się nad braciszkiem, żeby złożyć na jego policzku jednego buziaka. Od razu się podniosła i uśmiechnęła się. Dzisiaj miała jeszcze naszyjnik pingwina na szyi, który zdjęła i powiesiła Pheamowi na szyi.
- A to talizman... Od siostrzyczki - pokazała wszystkie swoje białe kiełki - Jak się będzie coś złego działo to chwyć go i pomyśl o mnie.. O rodzinie i że chcesz do nas wrócić..- wstała już, a swojego kotka akurat wzięła na rączki. Uczuciowe pożegnanie z pełnią łez? Nie to nie dla Nimuś.
- Przecież przeżyjesz bracie... Ja już lecę do zobaczenia po twojej i mojej misji - i poszła w siną dal dziwnym, powolnym krokiem, który po chwili zamienił się w podskok. Spotkała braciszka, a teraz go żegna.. To było dziwne.

[z/t]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t705-pamietniczek-poczatek
Pheam


Pheam


Liczba postów : 2200
Dołączył/a : 15/08/2012

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptyNie Sie 18 2013, 17:56

Jak przystało na starszego brata, uśmiechnął się pod nosem kiedy Nimue pokazała mu język. Oczywiście, on w ogóle nie dojrzał przez te wszystkie lata. Miał 18 lat tylko teoretycznie, oficjalnie zatrzymał się w rozwoju mózgowym gdzieś koło 16 lat.
-Fakt, to tylko ja wpierniczam się w kłopoty. W takim razie powodzenia. I chciałbym Cię jeszcze zobaczyć... może... spędzimy trochę więcej czasu razem, hym? O ile będziesz wolna, oczywiście.
Uśmiechnął się mimowolnie i trochę się zarumienił, kiedy dała mu buziaka. No kurde, to trochę... chociaż to tylko siostra, meh. Wziął do ręki naszyjnik pingwina i przyjrzał mu się.
-Nosisz coś takiego na co dzień? Dziękuje, za niego, tak zrobię.-i schował talizman pod ubranie, między bluzkę a kolczugę.-Nowy ekwipunek do walki z inkwizycją.-uśmiechnął się.
Patrzył, jak dziewczyna powoli odchodzi i ...
-Nimue!-krzyknął.-Kocham Cię...-dorzucił na pożegnanie, mając gdzieś jak bardzo dziwnie to zabrzmiało. W końcu to jego siostra i mimo, że rzadko to mówił, to jednak ją kochał. Na swój sposób, ale zawsze. Sam wstał z trawy, podrapał się po głowie i ruszył do wyjścia. Nie chciało mu się tutaj siedzieć. Z uśmiechem na twarzy i z nowymi, czarnymi włosami raźnie kroczył przed siebie.

[z.t]
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t4715-pheam-darksworth
Manuela


Manuela


Liczba postów : 49
Dołączył/a : 08/09/2014

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptyWto Wrz 16 2014, 15:33

Była w gildii tak naprawdę nie wiedziała po co. Stanęła przed własna gildią nieco zmieszana, po czym odeszła idąc w stronę najbliższego jej parku. W sumie nie czuła się specjalnie przywiązana do gildii i do osób, które tam przebywały. Pewnie to dlatego, że trudno się jej porozumiewać z ludźmi, a jej obojętność w trakcie rozmów jest widoczna na wyciągniecie ręki. Podrapała się po potylicy idąc w stronę parku i lekko krzywiąc się pod nosem, po chwili jej nogi weszły do parku rozglądając się na boki. Niby to park, a jednak z przyzwyczajenia rozejrzała się czy nikt za nią nie idzie. -Durne przyzwyczajenie - Mruknęła pod nosem siadając na pierwszej lepszej ławce. Założyła nogę na nogę po czym odchyliła głowę lekko do tyłu czują w miarę przyjazny wiaterek na twarzy. Na sobie miała luźną czerwoną koszulkę oraz czarne spodnie i wygodnie buty.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2470-konto-manueli#42627 https://ftpm.forumpolish.com/t2460-manuela#42343
Ryudogon


Ryudogon


Liczba postów : 531
Dołączył/a : 22/08/2013

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptyWto Wrz 16 2014, 20:00

Po dość wczorajszym dniu wiedział jedno - Ma dość Magnolii, tutaj spotyka nie dość, że dziwnych ludzi to jeszcze z jego ręką robią jakieś dziwne rzeczy jak to, że teraz zrobiła się delikatnie zielonkawa... Meh... i jak tu żyć? Nie wiedział, ale musiał coś wymyślić co może robić. Pomyślał w sumie, że będzie musiał się przejść, bo to mu dobrze zrobi! Takie przechadzki, by złapać trochę świeżego powietrza od razu robią dobrze na główkę, serducho i takie tam inne. W sumie nawet nie wiedział jak się tutaj znalazł, bo po prostu szedł sobie zamyślony i nagle trafił... do Pergoli. W sumie nigdy go tu nie było, ale stwierdził, że to miejsce w sumie wygląda całkiem nie najgorzej jak na porośnięte nie wiadomo czym. Szedł z rękami w kieszeni, gdy nagle jego oczom okazała się jakaś dziewczyna. W sumie taka atrakcyjna panna siedzi sama, to chyba podejść i zagadać. Dlatego też tak zrobił tak trochę podchodząc od boku dość eleganckim krokiem.
- Dobry, czy wolne jest miejsce obok czy może Panna na kogoś czeka? -
zapytał delikatnie się ukłaniając.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1680-kieszen-ryudogona#28246 https://ftpm.forumpolish.com/t1394-czlowiek-z-piekla-rodem https://ftpm.forumpolish.com/t1733-ryudogonowe-cosie
Manuela


Manuela


Liczba postów : 49
Dołączył/a : 08/09/2014

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptyWto Wrz 16 2014, 20:31

Przymknęła na chwilę oczy zadowolona czując przyjemny wietrzyk na swojej twarzy, po chwili jednak je otworzyła słysząc obcy głos. Kiedy otwierała oczy powoli przyjrzała się postaci, która stała obok niej. Niezauważalnie jedna jej brew uniosła się do góry widząc jakże niecodzienny widok mężczyzny, który był obok ławki. Mimo białych włosów i dziwnego koloru oczu nie wyróżniał się niczym specjalnie. - Witaj. Miejsce jest wolne, proszę. - Ręką wskazała na wolne miejsce obok siebie. W sumie to nawet była dla kogoś miła co jest może nie dziwne, ale zaskakujące dla osoby, która ją pozna bliżej, choć taka szansa jest bardzo mała. -Nie, nie czekam, poszłam się przewietrzyć. = Dodała po chwili.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2470-konto-manueli#42627 https://ftpm.forumpolish.com/t2460-manuela#42343
Ryudogon


Ryudogon


Liczba postów : 531
Dołączył/a : 22/08/2013

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptySro Wrz 17 2014, 03:10

Okej więc udało mu się dowiedzieć, że uno: w jakim tu jest celu i dos: na nikogo nie czeka. Brzmi to całkiem Worth it dla niego samego. Cóż, co jednak powinien dalej zrobić białowłosy chłopak? Tego właściwie nie wie, bo planu działania kompletnie nie wymyślił, och well. Usiadł sobie na ławce tuż obok dziewczyny i obrócił głowę w jej kierunku kiwając w podziękowaniu - Często tu przebywasz? - zapytał w sumie mało zaciekawiony, ale lepiej było zagaić o czymkolwiek aniżeli o pogodzie... tekst o pogodzie jest bardzo oklepany, za dużo osób go używa - Przy okazji, nie przedstawiłem się. Nazywają mnie Ryu - niestety ktoś pokroju naszego kochanego Szczura ma coś takiego, co się nazywa maniery, dlatego też się przedstawił, w końcu nie będzie mówił do kobiety per "ty", nie wypada mu w sumie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1680-kieszen-ryudogona#28246 https://ftpm.forumpolish.com/t1394-czlowiek-z-piekla-rodem https://ftpm.forumpolish.com/t1733-ryudogonowe-cosie
Manuela


Manuela


Liczba postów : 49
Dołączył/a : 08/09/2014

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptySro Wrz 17 2014, 11:50

Kultura osobista, huh. Kiedy chłopak usiadł bok niej na ławce nawet nie miała pomysłu o co powinna pytać, bo niby po co ? Zawsze można pogadać jaką to mamy ładną pogodę: słońce świeci, wieje wiatr i inne takie duperele. Kiedy się jej zapytał czy często tu przychodzi zerknęła na niego. -Od czasu do czasu. W takich miejscach lubię posiedzieć w ciszy. - Odpowiedziała, w sumie po części to też była prawda. Drugą stroną medalu było to, że mogła obserwować wszystkich ludzi, którzy tu wchodzą i wychodzą, od taka jej zabawa przyglądać się ludziom. -Nazywam się Manuela, miło mi. - Przedstawiła mu się przy okazji lekko kiwając głową na powitanie. W sumie teraz to i tak nie ma nic lepszego do roboty więc na razie może pogadać z Ryu, a nuż czegoś ciekawego się dowie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2470-konto-manueli#42627 https://ftpm.forumpolish.com/t2460-manuela#42343
Ryudogon


Ryudogon


Liczba postów : 531
Dołączył/a : 22/08/2013

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptySro Wrz 17 2014, 23:14

Wpatrywał się w nią słuchając, co ma do powiedzenia. W sumie i tak nie miał kompletnie nic do roboty, bo do domu to ma jednak kawałek, bo to w Hosence, ale kto by się tym przejmował? W końcu zawsze mógł sobie pójść do baru, a teraz jeszcze nie taka godzina, by tam zapieprzać na jednego głębszego.
- Cisza jest dobra, gdy ktoś chce odpocząć od miejskiego zgiełku - westchnął ciężko, bo w sumie sam jest zwykle powodem tego całego zgiełku, ale to lepiej przemilczeć. Gdy tylko powiedziała o imieniu od razu zareagował następująco: Lekko się uśmiechnął w kąciku ust - Piękne imię, pasujące do równie uroczej osoby - chyba powinien czegoś się napić, bo zwykle wali lepsze teksty na procentach, ale to też należy przemilczeć w obecnej chwili.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t1680-kieszen-ryudogona#28246 https://ftpm.forumpolish.com/t1394-czlowiek-z-piekla-rodem https://ftpm.forumpolish.com/t1733-ryudogonowe-cosie
Manuela


Manuela


Liczba postów : 49
Dołączył/a : 08/09/2014

Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 EmptySro Wrz 17 2014, 23:29

"Jak ty mi czytasz w myślach" przeszło jej przez głowę słysząc jego pierwsze zdanie, które doszło do jej uszu. Kiedy tylko dostrzegła uśmiech u Ryu spojrzała na niego lekko unosząc lewą brew do góry. -Och dziękuję za komplement. Jakiś ty miły. - Jej kącik ust drgnął w lekki uśmiech, ale raczej niezauważalny. -Ryu to skrót twojego imienia ? - Dodała po chwili niby to nie zainteresowana. W sumie mógł mieć takie krótkie imię, a rozmawianie teraz o pogodzie chyba nie miało by sensu. Choć, kto wie. Jej wzrok przeniósł się na młodą mamę z córeczką oraz ojca, którzy przyszli do parku. Najwidoczniej cała trójka przyszła na piknik, nawet się im nie dziwiła, to było piękne miejsce na takie wydarzenie. Przynajmniej oglądanie szczęśliwej rodziny jakoś ją pociesza na duchu. Po paru sekundach jej wzrok ponownie wrócił w stronę chłopaka zaciekawiona odpowiedzi na jej pytanie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t2470-konto-manueli#42627 https://ftpm.forumpolish.com/t2460-manuela#42343
Sponsored content





Pergola w parku - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Pergola w parku   Pergola w parku - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Pergola w parku
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 3 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: 
Off-top
 :: Archiwum :: ARCHIWUM ŚWIATA :: Wschodnie Fiore :: Magnolia
-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.