HargeonAkane ResortHosenkaMagnoliaWschodni LasOshibanaOnibusCloverOakEraScaterCrocusArtailShirotsumeHakobeZoriPółnocne PustkowiaCalthaLuteaRuinyInne Tereny ZachodnieGalunaTenrouPozostałe KrajeMorza i Oceany
I've never seen a decent person among those who say they're going to save the world while forsaking the people around them. Those types of men are always so intoxicated by thier own hollow dreams that they call every little thing in front of them trivial.
FAIRY TAIL PATH MAGICIAN
Obrzeża lasu - Page 9




 

Share
 

 Obrzeża lasu

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 18 ... 28  Next
AutorWiadomość
Kot od Kostek


Kot od Kostek


Liczba postów : 1148
Dołączył/a : 10/08/2012

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyPon Sie 20 2012, 10:20

First topic message reminder :

    Jak mogą one wyglądać? A no jest mniej drzewek, to na bank. Ale są i im bardziej się w nie zacznie wchodzić tym więcej ich będzie. Bo to jednak obrzeża lasu, co jest naturalne że im bardziej będziesz w nie wchodzić, tym bardziej bez mapy/kompasu, tym szybciej się zgubisz jak okolicy nie znasz. Przed laskiem jest zaś wieeeeeeelka polana. Nic, tylko tutaj jakieś osiedle zbudować... chociaż nie, jakieś tam domki są. 10 domków, w tym jeden większy na samym środku jakiegoś placu wokół którego stoi reszta. Chatki z drewna, jakiś spożywczak też się znajdzie. W oddali zaś jest rzeczka i jakiś budynek. A jeszcze dalej za rzeczką jakaś kolejna wioska.



MG
Tak też nasza mongolska panda wraz z kolekcjonerem jakiś podejrzanych kluczy tworzą nam parkę, która raczyła się zlitować nad biednymi i bezbronnymi mieszkańcami lasu. Mówiąc o bezbronnych mówimy też o wszelkich kotowatych i misiowatych. Po zerwaniu kartki z ogłoszeniem ruszyliście pod wskazany adres. Znaczy, ruszylibyście, gdyby ten adres był napisany, bo jednak słowo ,,las" niewiele mówi, tym bardziej że las wielki. Własnie stoicie sobie na jego skraju. Gdzieś daleko widać dym. Ale czy to ognisko czy cywilizacja - nie wiecie. Ale równie dobrze możecie ruszyć w głąb lasu w odwiedziny do Kubusia Puchatka, może to on wystawił ogłoszenie? Tak czy inaczej, gdzie iść - nie wiedzieliście, wiedzieliście tylko że to gdzieś w lesie.
Powrót do góry Go down

AutorWiadomość
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptySro Lis 11 2015, 21:00

MG:

Podczas kontynuowania podróży do jaskini, która była magów jak i samego zleceniodawcy pierwszym celem, von Everec wysłuchał on uważnie tego, co miała do powiedzenia pozostała dwójka. Po usłyszeniu pytań mniejszego z Wróżek, rzeźbiarz nadal idąc poklepał się kilka razy po różnych kieszeniach swojego ubioru po czym wyciągnął z jednej z nich małe zdjęcie. Po przyjrzeniu się mu przez chwilę, podał je niebieskowłosowemu, aby i on mógł spojrzeć na to, co jest głównych celem ich poszukiwań.
- Nieco większy kryształ niż ten na fotografii powinien wystarczyć, chociaż nie miałbym nic przeciwko, jeśli udałoby się nam znaleźć jakiś znacznie większy okaz lub ich większą ilość. A i uważaj na to zdjęcie, nie było łatwo je zdobyć jak i inne, wszystkie są cenne same w sobie - powiedział Wiktor nie przerywając pochodu. Sora natomiast mógł przyjrzeć się materiałowi na fotografii, tak więc teraz i on wiedział jak on wygląda.
- Co do używaniu magii, raczej i twoja i twojego kolegi bardzo nam się przyda, jeśli plotki które słyszałem okażą się być prawdziwe. W pobliżu tej jaskini znaleziono wiele uszkodzonych drzew, kilku  myśliwych powiedziało, że to sprawka stworów, które podobno zalęgły się właśnie w niej - Artysta powiedział jeszcze do znacznie wyższego od niego mężczyzny.
Szli jeszcze dalej przez ponad dobre dwie godziny, gdy dotarli do dosyć wysokiego, jednak łagodnego wzniesienia z którego było widać pierwszy cel podróży. Całej trójce ukazała się z odległości ok. 300 dziura w ziemi o średnicy ok. 10m, a z tej odległości było równie widać coś jeszcze. A mianowicie sporą ilość drzew uszkodzonych, obalonych lub pozostałości po nich w postaci dziur w ziemi.

Czas na odpis: 15.11.2015 godz.18.00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyCzw Lis 12 2015, 14:29

- Piękne... - wydobyło się tylko ze strony niewysokiego wróżka. Ten przyglądał się zdjęciu z niemałym zaciekawieniem, jakby chłonął każdy najdrobniejszy szczegół fotografii. Zupełnie tak, jakby kopiował każdy szczególik, a i wolał nie zapomnieć wyglądu ich 'celu'. Wszystko tylko po to, aby przenieść spojrzenie na zleceniodawce. - Wydaje się całkiem małe - dopowiedziałby jeszcze w kwestii ilości. Zdjęcie mogło co prawda zmylić, ale wielkość kryształu nie stanowiła chyba jakiegoś wyzwania. Najpewniej miały to być jakieś wykończenia z tego materiału albo... albo po prostu inna skala fotografii. Później pojawiła się jeszcze jedna, intrygująca kwestia. Z jej powodu Sora nie wrócił do rozważania wspaniałości kryształu, a postanowił dopytać się o jeszcze parę szczegółów. - Stworów? Słyszał pan coś więcej na ten temat? - proste pytania, które mogły im bardzo pomóc. W końcu jeśli znałby nazwy gatunkowe, czy cokolwiek innego to przy pomocy mocniejszych podstaw dałby radę coś znaleźć. Czegoś się dowiedzieć. Czy nawet jakoś się przygotować. Sam zresztą miał zamiar ocenić wygląd... obrażeń. Czy wyglądało to na jakieś typowe pazury, a może nawet nie zwierzęce obrażenia. A nuż chociaż dowie się z czym mniej więcej mogą się mierzyć. Trzeba było jednak pamiętać, że zdolności obserwacyjne to ma na ponadprzeciętnym poziomie.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Percival


Percival


Liczba postów : 51
Dołączył/a : 15/08/2014

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyPią Lis 20 2015, 01:12

Zaciekawiło go we sumie to, co może tutaj spotkać. Nowe gatunki potworów? Więcej bestii do kolekcji? Może jakaś większa próba siły, by pokazać, że Fairy Tail jest najsilniejszą gildią w Fiorę?! To całkiem ciekawa opcja, aż krew w nim buzowała byleby spotkać się z jakąś bestią na dzień dobry.
- Możliwe, że jak coś spotkamy to szybciej pokażę panu na czym polega moja magia - rzucił Percival zaciskając pięść - I mam nadzieje, że te potwory nie będą jakimiś zwykłymi przepiórkami, byłoby za łatwo - zaśmiał się Percival krocząc w kierunku Jaskini. Wyprzedził obydwu swoich towarzyszy.
- Jakby coś wyskoczyło to lepiej bym ja był celem - uśmiechnął się ciepło ogromny wróżek. Wróżek oceniał zniszczenia tutaj dokonane, wydawało mu się, że stworzenia pewnie będą większe od normalnych oraz z długimi pazurami bądź zębami. Pewnie znaczyły swoje terytorium pokazując "pazurki".
Powrót do góry Go down
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyWto Gru 01 2015, 21:37

//Na wstępie przepraszam, że tak długo czekaliście na mój post//

MG:

- Co do samych tych stworzeń, miałem okazje usłyszeć o nich różne, często sprzeczne ze sobą plotki. A to że jest to całe stado, tylko jedna para tych istot, żywi się roślinami, pobliskimi zwierzętami, porusza się tylko w dzień, tylko w nocy. To właśnie na przykład mówi się o tych stworach, które postanowiły zamieszkać w tamtym miejscu, tak więc naprawdę nie wiadomo z czym lub nie będziemy mieli okazję się spotkać - von Everec powiedział do niższego Wróżka, po czym ruszył z stromego wzniesienia w stronę tej dziury, która była miejscem do którego wraz z dwójką magów kierował się od samego początku.
Gdy cała trójka dotarła do tej dziury pierwsze co rzuciło się im w oczy to, że po bezpiecznym spojrzeniu w dół nie było widać dna. Drugą zauważoną przez nich rzeczą były po ich lewej stronie  kamienne, wyglądające na solidne schody z poręczą, dzięki którym można było zejść na w głąb tej jaskini.  - O tym też słyszałem. Podobno bardzo dawno temu to miejsce było wykorzystywane jako jakieś miejsce kultu lub czegoś podobnego. Ludzie schodzili tam, aby najpewniej odprawiać tam jakieś rytuały, jednak do dzisiaj nikt nie wie co to był za kult jak i co robili tam na dole. Najciekawsze jest to, że te schody są w tam dobrym stanie po takim czasie. Ciekawe czy moje rzeźby wytrzymają równie długo... To jak schodzimy ? - powiedział Wiktor, po czym wyciągnął z ściągniętego na chwilę plecaka coś co przypominało pochodnie, co następnie podpalił, a w końcu zaczął iść jako pierwszy w dół.

Czas na odpis:  6.12.2015 godz.20.00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptySro Gru 02 2015, 00:05

Spodziewać się niespodziewanego - właśnie tego zdawał się uczyć karzełek, który z każdym dniem w gildii dowiadywał się, że życie potrafi zaskakiwać bardziej, aniżeli sztywno ustalony przez menadżerkę grafik. Westchnął tylko, uświadamiając sobie, że spektrum ich opcji było kolosalne. Na tyle duże, że mogli spodziewać się wszystkiego. Pogodziwszy się z tą myślą, chłopaczek wymusił nikły uśmiech na twarzy, ruszając za ich drużyną. Wszystko zdawało się o tyle spokojne i normalne, że nie musiał się martwić o atak. Przynajmniej póki co... - Jeśli są wykonane równie dobrze to z pewnością - powiedział niebieskowłosy, spoglądając na jakość schodów. Jeśli rzeczywiście były aż tak stare, to aż dziwił fakt ich niemalże doskonałego stanu. Poczekał na to, co się stanie, a następnie - niezależnie od postanowienia wyprawy - ruszył środkiem. Wolał mieć osłonięte tyły, a i nie iść jako żywa tarcza zostawiając jedną z tych ról Percivalowi, a i licząc na doświadczenie starszego wróżka. Sam zaś przyjrzałby się symbolom kultu, próbując je odpowiednio odnaleźć przy pomocy swojej podstawy magii, aby poznać szczegóły ów... religijnych obrządków. - Zna pan nazwę tego kultu? Myślę, że powinniśmy zacząć uważać. Zwłaszcza na dole - jeden błąd i możemy zostać zakopani żywcem - mruknął tylko zamyślony chłopaczek, który jednak wolał skupić się na tym, by schody nie okazały się jakąś nagłą pułapką, a i nikt się na niego nie wywrócił.


Spokojnie, odrobi się to jakoś... najwyżej da łapówkę w pieniążkach i pd.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Percival


Percival


Liczba postów : 51
Dołączył/a : 15/08/2014

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyCzw Gru 03 2015, 22:30

Percival jedynie zastanawiał się co za głupki opowiadają te dziwne, śmieszne historyjki o takich potworkach. Może jeszcze okażą się one pluszowymi jednorożcami, które będą chciały ich nadziać na piękne oraz miękkie rogi? Bardzo by mu to odpowiadało! Jednakże teraz schodzili do jaskini, gdzie były bardzo ładne schody z poręczą. Percival jedynie pogładził się po swojej świetnej brodzie po czym zapytał - Może ja będę szedł pierwszy? Jeśli coś wyskoczy to lepiej bym ja się z tym mierzył - zaproponował ogromny wróżek swoją pomoc - Ugh... oby to nie był kult przepiórek goliwąsów, bardzo lubię swoje wąsy - powiedział Perci.
Powrót do góry Go down
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyPią Gru 04 2015, 22:16

MG:

I tak cała trójka, dwójka magów jak i osoba która zleciła im misję, zaczęła powoli schodził w dół po kamiennych schodach, które okazały się być takie na jakie wyglądały. Solidne jak i twarde, istniały już wiele dziesięcioleci, jak nie setki lat i zapewne dzięki sposobowy wytworzenia znanemu pewnie tylko ich twórcy, będą w takim stanie jeszcze raz tyle czasu. Oczywiście może to się zmienić z powodu wielu różnych czynników, które nie przewidział ich autor, jednak jak na razie wszystko było z nimi dobrze. Magowie z Fairy Tail dostrzegli za to, że po przeciwnej stronie schodów, widoczne były ślady pazurów jak i wgłębienia prowadzące od samej góry w dół, tam gdzie światło słoneczne nie dociera i panuje wieczny cień. Przypominały one ślady , jakie może spowodować wspinający się stwór, bądź taki schodzący w dół, więc nie było wiadomo, co ich spotka tam na dole.
- Staram się jak najlepiej zabezpieczyć swoje rzeźby, jednak niektórzy dają mi dziwne zlecenia, pewnie w waszej pracy również pojawiają się takie. Pamiętam jak dla jednego szlachcica zrobiłem posąg jej ukochanej. Z mydła. Który kazał postawił na dworze, kilka dni przed trwającą 2 tygodnie ulewą. Chyba nie muszę mówić co się potem stało ? - powiedział Wiktor, gdy zaczęli schodził w dół, widząc przy tym jak z każdym pokonanym metrem robi się powoli coraz ciemniej. - A co do samego kult, to niestety nie znam jego nazwy, może na coś o nim natrafimy tam na dole - dodał po chwili zatrzymania się na schodach von Everec i udzieleniu odpowiedzi.
- Percivalu, dziękuje za troskę, jednak chce iść pierwszy, przynajmniej po tych schodach, mogę tak się lepiej im przyjrzeć. Mogę tak lepiej poczuć coś, co przetrwało wiele lat, pokrył je kurz, wpływały na nie warunki atmosferyczne a i tak nie zatraciły najwyraźniej swojego pierwotnego kształtu. Może dzięki tym obserwacją poprawie sam swoje umiejętności, jak to się mówi, człowiek uczy się całe życie - kolejne słowa Rzeźbiarza padły po kolejnych kilkunastu stopniach schodów.
Zejście na sam dół zajęło ponad dobry kwadrans, tak więc wyjście było tylko małą oddaloną jasną plamką u góry, a za światło robiła pochodnia zleceniodawcy. Stojąc już na twardym i o dziwo praktycznie całkowicie płaskim oraz równym gruncie, nie licząc paru małych nierówności, wszystkim ukazały się dwa wejścia dalej do tunelu.

Czas na odpis: 8.12.2015 godz. 22.00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyPon Gru 07 2015, 01:14

- ...to chyba oczywiste - jedynie zamyślone głoski wydobyły się ze strony nastolatka, którego myśli znajdywało się daleko stąd. Bardziej przejął go inny fakt, który ewidentnie podkreślał ich niewiedzę. Niewiedzę jakiejkolwiek osoby względem tego miejsca. To właśnie ta myśl towarzyszyła chłopakowi, zajmując główną część jego umysłu. Na swój sposób wywoływała nietypową dla niego ekscytację i radość z tego, że może odkryć coś, co nie zostało jeszcze przez nikogo zgłębione. Poznać coś, czego nie poznał nikt inny. Przeżyć jakąś przygodę. Dreszczyk ekscytacji pokazał się także na jego skórze, a ciarki przeszły przez jego ciało. Ostatecznie dotarli jednak na dół, a przed nimi rozpościerały się dwie, różne ścieżki. Którą miał obrać? Którędy mieli pójść? - Mamy więcej pochodni? Mogą się przydać... - mruknąłby tylko karzełek, wracając myślami do bardziej przyziemnych spraw. Nawet jeśli przygoda stała przed nim otworem, to wypadało się stosownie wyposażyć. Oczywiście przyjrzałby się całemu otoczeniu, czy obu wejściom, jakby chciał zauważyć to, gdzie powinni się udać. Wszystko po to, by wyciągnąć najwięcej szczegółów, które mogły im uratować skórę lub ułatwić życie. Byle tylko jakoś to poszło, a potem... odkryją nowe rzeczy. Oczywiście sprawa miała się o wiele lepiej z odpaloną pochodnią. W końcu sam chłopak miał sokoli wzrok, a ze spokojem w swoim umyśle żadna obserwacja nie powinna stanowić problemu. Zwłaszcza przy uwzględnieniu wzmocnionych podstaw magii.
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Percival


Percival


Liczba postów : 51
Dołączył/a : 15/08/2014

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyWto Gru 08 2015, 21:18

Otóż Percival posłuchał prośby swojego pracodawcy i puścił go przodem nawet pokazując ręką gest "Panowie przodem" puszczając dwójkę jego towarzyszy. Percival sam się rozglądał gładząc się po swojej cudnej brodzie i majestatycznym wąsie trzymając się jedną ręką barierki. Było to według niego strasznie ciemno i ciężko byłoby mu w ogóle latać jeśli chodzi o jedną z jego przemian, ciężko będzie tutaj cokolwiek zrobić, a przynajmniej mu się tak wydawało, może nie będzie musiał używać swoich mocy? Kto wie.
Zaraz po tym pokazały się dwa wejścia, by przejść dalej, myślał które by tu wybrać, ale nie miał zielonego pojęcia, pozostawił tylko to pracodawcy do zrobienia.
Powrót do góry Go down
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptySro Gru 09 2015, 23:37

MG:
Na pytanie dotyczące kolejnego źródła światła, które by jeszcze bardziej najpewniej rozświetliło teren wokół trójki, Wiktor zdjął z siebie plecak, który następnie położył na ziemi. Włożył do niego swoją drugą rękę, po czym wyciągnął ze środka taką samą pochodnie, jak miał w swojej drugiej dłoni. Przez chwilę trzymał obydwie tak, aby dotykały się końcówkami, po czym jedną z nich podał niższemu Wróżkowi.
- Proszę bardzo im jaśniej tym lepiej, lepiej o coś się nie potknąć, a te pochodnie są podobno magiczne, trudno je zgasić i wystarczają na bardzo długo. Będąc tutaj będziemy mogli sprawdzić, czy ten handlarz od którego je kupiłem mówił prawdę. A co do tunelu ja bym wybrał ten po lewej, coś mi mówi, że tam będzie to co poszukujemy, chyba mogę to nazwać intuicją rzeźbiarza poszukującego materiału - powiedział von Everec, po czym po założeniu plecaka ponownie na plecy zrobił kilka kroków w stronę dobrej według niego drogi.
Sora dzięki swoim zdolnością nie był tego taki pewien, pomimo tego, że obydwa przejścia wyglądały dla zwykłego człowieka jakim pewnie był ich zleceniodawca prawie tak samo. Prawie. Dla Niebieskowłosego lewy tunel wydawał się być częściej używany, widoczne ledwo przed nim ślady. I starsze i nowsze i takie które można było uznać za ludzkie i nieludzkie. Szczególnie tych ostatnich było sporo, zakrywające także inne, znacznie starsze ślady, jakie można było dostrzec. Wróżek po dłuższym przypatrywaniu się z trzymanym w rękach źródłem światła dostrzegł jeszcze jeden szczegół, ślady pazurów na ścianie wokół tego wejścia jak i kilka ledwo co widocznych plam krwi.
Percival natomiast miał inne zmartwienie, po kilku chwilach od znalezienia się na samym dole w tej dziurze coś poczuł. Coś dosyć gęstego i lepkiego najwyraźniej przebiło chmurkę i wylądowała na czubku jego głowy. Jakby jakiś płyn nieznanego pochodzenia o dziwnym zapachu, które nie dało się do niczego tak na szybko przyrównać, a który zaczął przemieszczać się w stronę pleców Wróżka.

Czas na odpis: 13.12.2015 godz. 21.00,
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyPią Gru 11 2015, 04:25

- Dziękuję - odpowiedziałby tylko spokojnie niebieskowłosy, który kilka chwil później dzierżyłby odpaloną pochodnię. Rozeznanie w terenie liczyło się i to dość mocno, a ten nie miał zamiaru przestać polegać na swoich umiejętnościach. Pierwszy rzut oka wystarczył, żeby w karzełku wzbudziły się pierwsze obawy, a ten spiął się mimowolnie. Dlatego też z całych sił starał się zachować spokój. - N-Nie - wymsknęło się mu tylko, kiedy zleceniodawca zaczął zbliżać się do obranego przez niego tunelu. Tylko po to, aby zatrzymać go chwilowo, bo jednak wypowiedzi wypada mówić spokojnie, a nie na prędko. Dlatego też liczył, że ten przystanął i postanowił go wysłuchać, bądź że Percival jakoś go zatrzyma. - Ta odnoga jest częściej używana, ale... jest tam krew. Krew i ślady pazurów - odparł niebieskooki, przyglądając się drugiemu tunelowi. Zgodnie z logiką powinni udać się tym niebezpieczniejszym, jednak trafiliby na przeszkodę, a ten... wierzył, że istnieje bezpieczna droga. Sam jednak nie chciał robić za siłę decyzyjną. Dlatego też postanowił dopowiedzieć jeszcze jedną, istotną kwestię. - Jeśli chcemy uniknąć walki z nieznajomym monstrum, wybierzmy drugi tunel.
Tak, czy siak trzymałby się środka drużyny, rozglądając się dookoła. Ba! Jeśli reszta ekipy wybrałaby zaplamiony krwią przedsionek, wtedy to jego czujność mimo wszystko wzrosłaby, a nerwy pobudzałyby go do działania i tyle!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyPon Gru 14 2015, 19:38

MG:

Wiktor, gdy tylko usłyszał krótkie pojedyncze słowo wypowiedziane przez mniejszego Wróżka, zatrzymał się i zaczął obracać się w stronę Niebieskowłosego. Najwyraźniej interesowało go to co mają do powiedzenia magowie, których wynajął do tego zadania, a nie uważał się za takiego, który zawsze ma rację i jego trzeba słuchać. Tak więc von Everec wysłuchał spokojnie wszystko to co ma do powiedzenia czarodziej, po czym zrobił w kierunku wybranego przez siebie przejścia trzy kroki, jednak po tym zatrzymał się. Wysunął pochodnie przed siebie do góry jak tylko potrafił, po czym zaczął przyglądać się temu przejściu, które według Sory zostało uznane za te mniej bezpieczne.
- Wiesz, chyba masz racje, jak się tam przyglądam to coś w tym wyglądzie jest niepokojącego, coś co ostrzega przed wybraniem tej drogi - powiedział rzeźbiarz po kilkunastu sekundach praktycznie całkowitej ciszy, jaka zapanowała w tym miejscu. Jedyne co było słuchać to coś co pewien czas kapiącego za nimi bliżej schodów, tam gdzie właśnie stał Percival. - Lepiej chyba jednak będzie udać się tym drugim wejściem - powiedział Wiktor po czym udał się sugerowanym przez małego Wróżka przejściem, a po chwili ruszyła za nim pozostała dwójka. Na Percivala już nic nie spadało, jednak spora cześć jego głowy pokryta była czymś w rodzaju bezbarwnego śluzu, którego spora część zdążyła wlecieć za kołnierz olbrzyma i przemieszczała się w dalej w dół po plecach. Po kilkunastu kolejnych minutach podróży całą trójka dotarła bez żadnych niespodzianek czy przewróceń dzięki pochodnią do większej jamy, o średnicy ok. 30 metrów. Taka wyglądająca na naturalną z której było już tylko jedno przejście dalej i w której znajdowało się wiele gałęzi, połamanych kawałków drzewa, oraz spora kupa liści. Wszystko to było ułożone na jeden duży stos w którym było widać jedno i to niemałej wielkości wgniecenie, w której coś się znajdowało.

Czas na odpis: 18.12.2015 godz. 21.00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyPon Gru 14 2015, 20:06

- Myśli pan, że znajdziemy nieco więcej tego kryształu? Mógłbym zachować go trochę? - dopytałby się niebieskowłosy, zastanawiając się nad jedną rzeczą. Oczywiście w dalszym ciągu wędrował sobie nieopodal zleceniodawcy, zachowując sto procent czujności. W każdej chwili mogło wydarzyć się coś niesłychanego, a on nie chciał przez to ucierpieć, ani tego przegapić. Z tego też powodu czuwał, czy wszystko dookoła jest w jak najlepszym porządku. - Nadałoby się na prezent... - dopowiedział tylko, jednak niedługo potem weszli do jaskini, czy też groty, czy innego elementu tuneli, który był obszerniejszy niźli korytarz. Uważnie przyjrzał się otoczeniu, a i jeśli znalazł jakiś kamień, to rzucił nim w kupkę liści i gałęzi, jakby obawiał się jakiegoś ataku z ich strony. Jasne też było, iż przemilczał chęć przebadania ów kryształu i odkrycia jego wszelkich możliwości. Dlatego też po wstępnym rozeznaniu, podszedłby ostrożnie i spokojnie do kupki liści, aktywując pospiesznie Scan z poziomu podstawy, aby sprawnie przeskanować najbliższe otoczenie i dowiedzieć się tego i owego. Dlatego też po przebadaniu terenu, a i upewnieniu się, że niczego tutaj nie zostawiają, dodałby tylko jedno, proste zdanie, a raczej wypowiedzenie: - Tu nic nie ma, czyli idziemy dalej, prawda?
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Samael


Samael


Liczba postów : 992
Dołączył/a : 28/01/2013

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyPią Gru 18 2015, 20:03

MG:

Kupka liści, patyków jak i większych gałęzi nie wydawała się być niebezpieczna, a przynajmniej tak to wyglądało z miejsca w których stała obecnie trójka ludzi. Tak samo był z przejściem prowadzącym dalej na przód oraz z tym, którym właśnie przyszli to tej większej groty. Wyglądało to wszystko tak, jakby lokator bądź lokatorów tego miejsca nie było, albo obecnie smacznie sobie spali w jakieś innej jamie w tej jaskini.
- Wiem tylko, że ten kryształ tutaj jest pewnie, jednak jaka jest dokładna jego ilość, tego nie jestem w stanie. Jeśli będzie go więcej niż potrzebuje to dlaczego by nie, ja nie mam nic przeciwko temu - powiedział do młodszego maga von Everec, gdy ten rzucił kamień w stos składający się z różnych fragmentów drzew. Znalezienie jakiegoś nie było jakoś trudne dla Sory, przy jego nogach było ich przynajmniej kilka, tak więc wystarczyło tylko podnieść i wycelować w to co chce się rzucić. Kamień nie wywołał żadnej reakcji, tak wiec Niebieskowłosy ostrożnie podszedł do kupki i dzięki swoim umiejętnością odkrył, to co jest w środku jest jajem. A dokładnie mówiąc najwyraźniej to było miejsce wylęgu następnego pokolenia istot zamieszkujących to miejsce, a w tym gnieździe znajdowało się 6 jaj, które jeśli postawiło by się na baczność, miały około 30 cm.
- Tak, możemy ruszać dalej, ale jesteś pewny, że tam na pewno nic nie ma ? Nie chce, aby coś pojawiło się nagle za nami - powiedział Wiktor, gdy razem z Percivalem znajdowali się jakieś 2 metry od tunelu prowadzącego dalej.

Czas na odpis: 23.12.2015 godz. 21.00
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t589-konto-samael-a#7394 https://ftpm.forumpolish.com/t579-samael#7289 https://ftpm.forumpolish.com/t1096-notatki-samaela#16384
Sora


Sora


Liczba postów : 481
Dołączył/a : 06/03/2015

Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 EmptyPią Gru 18 2015, 22:34

Słysząc radosne wieści chłopaczek o mało nie podskoczył. Na szczęście jego umysł pozostawał na tyle spokojny i opanowany, aby nie eksponować zgromadzonej radości. - Z pewnością skorzystam z takiej szansy - mruknął tylko Sora, jednak w jego głosie dało się dosłyszeć nutkę euforii. Całkiem niezbadany kruszec, który mógł trafić w jego ręce jako pierwszego. Czy właśnie takie coś zwane było przygodą? Prawie nie zauważyłby nietypowych jaj, które skrywały się w liściach, jednak jego zdolności obserwatora się przydały. Skupił się na rozgarnianiu liści, coby ocenić dokładniej, czy już gdzieś to widział, a następnie spojrzał na zleceniodawcę. - Kilka jaj. Coś może się z nich wykluć, ale... nie powinniśmy chyba ich psuć. Może... weźmy je ze sobą? Chociaż są całkiem duże - dopowiedział tylko niebieskowłosy, zastanawiając się, czy to jakoś rozwiewa wątpliwości mężczyzny. Oczywiście odczekałby na jego reakcje, nie skrywając w swojej postawie, że z chęcią przygarnąłby jednego, czy dwa takie pisklaki i zbadał, czym dokładniej jest ten okaz. Może pokolenie Qilinów?!
Powrót do góry Go down
https://ftpm.forumpolish.com/t3027-niebieska-baza-danych#53569 https://ftpm.forumpolish.com/t2956-niebieskawe https://ftpm.forumpolish.com/t3028-niebieskawe#53573
Sponsored content





Obrzeża lasu - Page 9 Empty
PisanieTemat: Re: Obrzeża lasu   Obrzeża lasu - Page 9 Empty

Powrót do góry Go down
 
Obrzeża lasu
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 9 z 28Idź do strony : Previous  1 ... 6 ... 8, 9, 10 ... 18 ... 28  Next
 Similar topics
-
» Jezioro Lasu
» Dom na skraju lasu
» Jezioro w środku lasu
» Strumyk w środku lasu
» Wioska obok lasu

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Earthland :: Inne-




Reklama
Poniżej znajdują się buttony for, z którymi obecnie prowadzimy wymianę. W celu nawiązania współpracy zachęca się do odwiedzenia pierw tematu z regulaminem wedle którego wymiany prowadzimy, a następnie do zgłoszenia się w tym temacie. Nasze buttony oraz bannery znajdują się zaś w tym miejscu.
BlackButlerVampire KnightSnMHogwartDreamDragonstKról LewDeathly Hallowswww.zmiennoksztaltni.wxv.plRainbow RPGEclipseRe:Startover-undertaleBleach OtherWorldThe Original DiariesFort Florence
Layout autorstwa Frederici.
Forum czerpie z mangi "Fairy Tail" autorstwa Hiro Mashimy oraz kreatywności użytkowników. Wszystkie materiały umieszczone na forum stają się automatycznie własnością jego jak i autorów. Dla poszanowania Naszej pracy uprasza się o nie kopiowanie treści postów oraz kodów bez uprzedniej zgody właścicieli.